jejku, zdrowiejcie dzieciaczki. Katusia biedna...szlak by trafił Polskie warunki... nie mieści się w głowie ale żeby zmienić nastrój, z okazji naszego święta, dzisiaj i jutro zapraszam po znajomości z 28dni do mojego sklepiku - rabat na wszystko 15% na www.juniorkowo.pl :)
tak po mojemu to alergen niszczy warstwe ochronną w jelitkach, dlatego śluz jest widoczny w kupce, a jak jest za dużo alergenu czy często podawany to już pojawia się krew. Obowiązkowo powinno podawać się probiotyki, żeby wspomóc jelita
ooj to daj znac co z Katy i z małym jak bedziesz miec Aniu jakies wiesci
trzymamy kciuki
a moja kolezanka od bliźniaczek to ma tez te przeboje nadal była z jedna w szpitalu tam dziecko było spokojniutkie i spało i jadło.podawali jej Bebiko ale ona dostawała tam cos do mleka i po tym włąsnie spała wiecie co to tez jest smieszne bo jak wróciły do domu to było to samo i dostała tylko dla nich luminal ja byłam u nich jednego dnia -myslałam ze na kawe a one(kolezanka i jej mama) były juz tak zmeczone ze mi wcisneły jedna z nich i wrecz prosiły zebym ja wykapała i ubrała i nakarmiła bo one we dwie próbowały uspokoic ta wieksza wiecie co nie wiedziałam ze dzieci moga tak płakac-Piotrus tez miał kolki ale nie płakał ze łzami przez kilka godzin non stop!!! Ta co ją dostałam chyba miała lepszy dzien bo nie płąkałą póki nie zaczeła pic-cokolwiek jej podałysmy wode mleko to krzyczałą zadzwoniłysmy po lekarza zeby przyjechał na domowa wizyte ,zeby poprostu inny zobaczył ogladnał cos poradził-zaden nie chciał przyjech\ac! I tak suszarki rozgrzane do czerwonosci ,luminal w dupke i zasneła wiecie co współczuje jej bo nikt nie chce jej pomóc-naprawde nie chce! lekarz ze szpitala stwierdził ze taka jej uroda ze płącze,dzieci tak maja a wyniki sa ok inny lekarz twierdzi ze zmiana mleka-to zmieniła i nic! one maja po 4 mce a jest coraz gorzej.Chyba wypróbowałysmy juz wszytskie sposoby i nie wiem co jej doradzic .Chodziła ze mna na aerobik a ateraz juz jest jej niepotrzebny bo jest chuda jak szkapa-nie ma nawet czasu zjesc.Jakos sie tam z mama zmieniaja ale ile mozna? jak dziecko płącze 2 godziny w dzien to jest meczace-a jak jej płacza po 6-8 godzin i to na zmiane.. oj rozpisałam sie
kako, a Małgosia ma jakieś problemy brzuszkowe? jak zaczniesz jej podawać pokarmy to możesz dać też dicoflor
ciacho, współczuje tej mamie, można sie załamać jak nikt nie chce pomoc. Spróbujcie zmienić mleko na bebilon pepti lub nutramigen. Może maleństwa nietolerują laktozy lub sacharozy. te preparaty mlekozastępcze ''uratowały'' mi Julkę, a wyła strasznie przez 4 miesiace. Przez 3 miesiące schudłam 20 kg. Wyglądałam jak wrak człowieka.
własnie pisała mi wczoraj ze ma to mleko i bedzie próbowac kurcze zal tych dzieci bo naprawde płacza załosnie i to im starsze tym gorzej.Zobaczymy oby była poprawa bo ona i tak jest juz załamana
Ciacho wiadomo, że dzieci są różne ... a bliźniaki to w ogóle. Moi Juniorzy są na prawdę do rany przyłóż ... ja nie znam tego problemu, płaczą czasem, dają w kość, ale sporadycznie. Przykro mi, że ma tak ciężko bo doskonale ją rozumiem - z dwójką małych płaczących non stop dzieci można oszaleć! Dobrze, że ma mamę blisko.
Co do mleka ... Zmiana na jakiekolwiek mleko wymaga czasu i przecież przechodzi się z jednego na drugie stopniowo! Jak robi się to z dnia na dzień to serwuje się maluchowi dodatkową dawkę atrakcji w postaci bólu brzucha, gazów, mdłości ...
Izunia zmienia stopniowo ,ale tez jej tego nikt w szpitalu nie powiedział tylko ja jej mówiłam jak ja robiłam z Bebilonu na Nan i ona musi tak samo robic! wiecie co to najbardziej to sie zdenerwowała jak zaden lekarz nie chciał do domu przyjechAc-maja za duzo kasy czy co? przeciez chciała zapłacic! chciała zeby je obejrzał neonatolog z naszego szpitalajak byk ma na wizytówce ze wizyty domowe CODZIENNIE a odmówił jej 3 razy!
Ciacho ja jej radzę poszukać dobrego pediatrę i trzymać się go! Co lekarz to inna opinia i inne zlecenia. Ile te dziewczynki mają? Wiesz dla mnie płacz dziecka - jeśli jest najedzone, przewinięte - jest sygnałem, że coś nie teges ... A jakie badania miały robione - orientujesz się może? Chciałabym jakoś pomóc ...
No mnie też raz lekarka odmówiła wizyty, ale ja następnego dnia pofatygowałam się tam osobiście bez dzieci i powiedziałam co sądzę o nich! Strzeliłam focha i tyle, w końcu oni są dla nas a nie my dla nich! Wiem, że jestem tam postrzegana jak "szuru buru", ale wiem jakie mam prawa - tym bardziej dzieci.
dziewczynki maja skonczone 4 mce (jakos 21) włąsnie -sa przewiniete najedzone to nie wiem bo skoro po kilku łykach zaczynaja płacz to nie wiem czy one sie najadaja:/ próbowałysmy łyzeczka podawac mleko.Jeden lekarz w szpitalu kazał podawac jabłko-inny zabronił i ona nie wiem kogo słuchac-jeden mówi ze płacze bo lubi dgugi zwala na nietolerancje laktozy w szpitalu miała robione morfologie ,mocz i usg brzuszka które wykazało duzo gazów-czyli chyba kolka.Pierdza ładnie a lekarze mówia im ze az za bardzo ze za mocno że to źle maja problemy z kupkami-jedna robi brzydkie,a druga robi raz na 5 dni oczywiscie do swojej pediatry nie idzie bo to ta wrózka homeopatka któa jej pozapisywała pełno granulek i tyle z jej strony jutro sie do nas wyieraja-tzn nie wiem czy ona dotrze ale jesli tak to jej zapytam co nowego chyba ze wczesniej bedzimy miały jakis tel kontakt
Ciacho na zaparcia to podawać dużo płynów, najlepiej przegotowanej wody. Na gazy mogę polecić Espumisan w kropelkach, ja chłopakom podawałam ich 20 na dzień. Czasem kąpiel 3x dziennie pomaga zrelaksować się dzieciakowi, bez żadnych płynów - tym bardziej jak jest gorąco i duszno. Oczywiście masaż brzuszka też można zastosować ...
własnie Izunia to jest podstawa-to sa jej pierwsze dzieci ona wogóle nie ma zadnego doswiadczenia i liczyła ze jej lekarz troche pomoze a tu dooopa ja tez obeznana w temacie nie jestem ale siedze tu z wami podczutuje to jej czasem cos podpowiem bo nie chce sie narzucac ale nie jestem lekarzem nam pomagał Bobotic ale podwanay jak Sab czyli w innych ilosciach bo na tego niemieckiego to bym zbankrutowała
Wrocilysmy od lekarza. Na cale szczescie wzielam pieluszke z kupka i moglam pokazac lekarce, bo by znow zaczela mi cos wciskac... Jednak to na 100% krew ze sluzem. Zapytala mnie czy nie bylo w kupce 'czegos duzego' co mogloby podraznic odbyt i spowodowac to krwawienie:/ Tak, bylo- chyba kopyto krowy... Odeslala nas do pediatry- odeslanie potrwa nawet kilka tygodni...az nie dostane listu z wizyta do szpitala (juz moze mnie tu nie byc...) Ale stwierdzila, ze to nie moze byc nic powaznego, bo mala nie placze i jest bardzo pogodna. Ja stawiam na alergie- ale na co?? Deserkow nie podaje drugi tydzien... Mleko to samo, kaszka ryzowa ta sama. Czyzby mala sie uwrazliwila na Aptamil (czyt. polski Bebilon) ?
Emi a jak długo podajesz Oli ten Aptamil? Może podaj Małej jakiś probiotyk właśnie, może ta krew to zwyczajnie niedojrzałość układu pokarmowego. Nie wiem co doradzić jeszcze ...
Tu nie kupie zadnego probiotyku w aptece... zapytalam lekarke za pierwszym razem o cos wspomagajacego prace jelit przy antybiotyku to powiedziala, ze maja tylko takie ohydne, ze male dziecko tego nie wypije... Aptamil podaje jej odkad zaczelam ja dokarmiac - od ponad 2 m-cy.
Z jednej strony ciesze sie, ze niedlugo bede w PL (14dni)- bo jest lepszy dostep do wlasnie takich lekow jak np. probiotyki, z drugiej strony przeczytac to co napiala Katy to wlos sie na glowie jezy... chyba nigdzie nie jest perfekcyjnie.
Emkaf a wy wracacie na stale juz? co do probiotykow to ja polecam dicoflor. Krzysiowi zalecali to leakrze w CZD i nasza neonatolog a Gabrysia dostala go po operacji jako zalecenie z prywatnej kliniki (ponoc dobrej) takze jak juz cos dawac to jakies dobre. u mnie Mlody do ukonczenia ja wiem z 1.5roku mial dicoflor podawany co kilka dni a jak byly problemy brzuszkowe czy kupkowe to i codziennie...
Emkaf jak bedziecie w PL to moze sprobuj dac kal do badania, czasami jakies swinstwo potrafi sie przypaletac i nie idzie go bez takiego badania wykluczyc
normalnie się zdenerwowałam, co za lekarze!!! podejrzewali nietolerancje laktozy, a preparatu mlekozastępczego nie przepisali???!! wrrrrr i do tego brzydkie kupki? probiotyki niech podaje też, u nas sprawdza się bio gaia od jakiś 6 miesiecy, droga ale u nas niestety tylko to pozostaje. emkaf odstaw ryż też! Julka miała uczulenie na ryżowe rzeczy, przeszło jej jak skonczyła 10 miesiecy. Wiem, że to dziwnie brzmi ale dzieci też uczula ryż.
ciasteczko ja tez mialam przeboje z kolkami mała ciagle plakała nic ogolno dostepnego jej nie pomagało. poszłam prywatnie do podobno dobrej pediatry i na poczatek przepisała nam specjalnie robiony roztwor w aptece papawerin mala po tym była spokojniejsza do tego jeszcze wprowadziła nam bebilon comfort na kolki i zaparcia (mleko dlatego ze nie przybierala na wadze na piersi)a na problem z kupkami ktore pojawiały sie co kilka dni nam pomogło jabłko jak juz mogla je dostawac.teraz kupki sa dziennie i bez problemu
Papaweryne stosuje sie przy skurczach miesni i wszelkich kolkach. ja dostawalam w ciazy zastrzyki z papawaryny i pyralginy jak mialam mega bole w okolicy nerek ze az powietrza nie moglam zlapac - cos w rodzaju kolki czy wedrujacej rwy kulszowe. fakt - po iniekcji bol stawal sie bardziej niz znosny ale dalej odczuwalny. malym dzieciom tez to w formie zastrzyku sie daje?? boli jak jasna cholera
emkaf, my tez dlugo borykalismy sie z krwia w kale (ponad 2 miesiace), najpierw byly same niteczki, a pozniej juz biegunka różowa. Robiliśmy badanie na pasożyty, lamblie, posiew kału. W posiewie wyszedł enterococcus feacalis i e-coli, ale nie bylo powiedziane, że to moga byc patogenne bakrerie. Przeszliśmy na bebilon pepti, podawaliśmy bactrim i furazalidon i przeszło. natalka miała wtedy 8 miesięcy, bebilon zwykły piła od 3-go miesiąca i nigdy nie było problemów aż dopiero wtedy
Cos czuje, ze tutejsi lekarze mi zbytnio nie pomoga... mala teraz rowniez ma rozowa biegunke. Jezeli w kale cos wyjdzie, pewnie dostane leki, ale nikt nie pomysli o zmianie mleka... jedyne co sama moge zrobic to je zmienic na tzw. Aptamil 1(Bebilon)na Aptamil 'Easy to digest' - latwiejszy do trawienia. Dzieki wielkie dziewczyny za rady.
Kiedyś czytałam sporo wypowiedzi o mleku modyfikowanym i często własnie zmiana mleka wystarczy, żeby zanikły u dzieciaczka problemy brzuszkowe. A jej kupka była normalna jak piła samo mleko?
u nas problem na czasie :( dzis kupka z większą ilościa krwi. Pewnie ma stan zapalny :( byłam u pediatry i gastrolog naszej i mam skierowania na badania. Znowu jej żelazo spada :( masakra, znowu tylko mleko do picia i jak to moje dziecko ma przytyć! :(
emkaf, nikt nie chciał nam wypisać recepty na mleko. Pierwszą recepte zdobyłam podstępem bo powiedzialam że inny lekarz tak kazał tylko na probe a pozniej pomoglo wiec juz pediatra zaczela wypisywac :)
mam pytanie do mam dzieciakow z refluksem - czy jakos konkretnie sie to objawialo? zaczal mnie Krzysko niepokoic - po jedzeniu, szczegolnie jak sie polozy, zaczyna kaslac. bardzo rzadko ale czasami kaszel prowadzi az do wymiotow. u mojej chrzesniaczki refluks stwierdzono na podstawie chrypki wiec nie weim czy jestem przewrazliwiona czy powinnam poszukac dobrego dohtora
Martwią mnie kupy mojego dwutygodniowego synka. Robi je po każdym karmieniu, czasami są małe, czasami ogromiaste żółte, spienione z grudkami ale bardzo żadkie i wodniste. Czy to może być biegunka??? Dodam, że karmiony jest wyłącznie piersią.
Moim zdaniem są zupełnie normalne, dzieci karmione piersią robią takie kupy i robią je bardzo często, praktycznie w każdej pieluszce jest kupa. Niepokojące by było gdyby kupy były zielone, bądź z domieszką krwi lub śluzu
sylwunia podpisuje sie pod tym co napisala aagnieszka; aagnieszko wszystko bylo ok, jak mala pila samo mleko. anetusia a ty jestes w uk? tu chyba nie mam szans na mleko na recepte...
Sylwunia a nie przychodzi do was polozna na patronaz? dobrze by bylo zebys jej pokazala bo opisac ciezko. o wodnistej kupce mowimy jak sie przelewa, strzelajace czy kupki musztardowki - w zoltym kolorze sa norma, przy karmieniu piersia moze byc i 15sztuk na dobe. nawet zielona jak sie sporadycznie zdarzy to nic wielkiego - po prostu swiadczy o tym ze dziecku nie podeszlo to co zjadlas.
AniaM stwierdzić czy to refluks najlepiej u chirurga, zrobi USG. U nas też było podejrzenie, na podstawie ulewania i dostałam własnie skierowanie do chirurga. A wcześniej nic się nie działo? Dziwne żeby teraz dopiero ujawniło się, podejrzewam ze to coś innego.
Mada wczesniej nic sie nie dzialo, to kwestia ja wiem ostatniego miesiaca. na usg u chirurga nie mam co liczyc bo zaden w moim miescie takowego nie zrobi, musielibysmy zaklepac termin w centrum zdrowia dziecka (tja za pol roku) albo jechac do stolicy prywatnie takze na razie sie wstrzymujemy i najwyzej po poborach skontaktuje sie z neonatolog ktora prowadzila Krzysia i na wizyte prywatna tu na miejscu umowei... najczesciej kaszel pojawia sie po zjedzeniu mleka na lezaco ale tak jak pisalam jak siedzi i biega to tez pozniej po jedzeniu zawsze kaszle, no i to nie jest taki kaszel na zasadzie jak sie czlowiek zakrztusi raczej taki gleboki odkrztusny.
emkaf, jestem w Polsce i tutaj chyba łatwiej dostać sie do lekarza i coś załatwić
sylwunia, śluz wyglada jak katar przezroczysty :)
AniuM ja myślę że to może być zgaga. Przecież Krzyś ostatnio dużo mleka pije nie?? Julce też refluks podejrzewali ze względu na wymioty. Miała usg brzuszka, gastroskopie i ph-metrie i wszystko jest dobrze. Nie życzę tych badań żadnemu dziecku. Próbowałaś mu zagęszczać mleko? bo w refluksie chodzi o to, żeby nie cofala się treść żołądka do przełyku bo wtedy kwas podrażnia przełyk. Leki podaje się tylko w drastycznych przypadkach, jak dziecko nie przybiera na wadze czy też ciągle choruje gardełko.
proby zageszczenia mleka kasza koncza sie teatralnymi wrecz minami i ostatecznie pawiem. wracamy dzisiaj do mleka nr 3. zobacze czy tez bedzie tak sie dzialo. usg brzuszka Krzysko mial nie tak dawno i wszystko ok bylo