Dziewczyny! Własnie usłyszłam komunikat że mieszkańcy Wrocławia nad rzeką Bystrzycą sa zagrożeni, bo są zrzuty wody z zalewu mietkowskiego, mieszkam bardzo blisko Bystrzycy w dodatku w domku. Zaraz zabieram się na wały, już kilka dni temu było źle, aż się boję. Dzień przed rozpoczęciem ulew miałam sen że była powódź i zalało nasz dom. Zadzwoniłam do ojca, a ten teraz mówi że jakiś prorocze sny mam, bo jest powódź. Ojciec mój wczoraj chciał przejechać przez Kłodzko, ale sie nie dało. Obraz nędzy i rozpaczy :(
Oby Was jednak nie zalalo. U nas po tych ulewach dach przecieka i woda zalała nam część ściany w dopiero wyremontowanej kuchni, farba poodłaziła. Ale to nic w porównaniu z tym co się dzieje u Was na południu. Szczerze współczuję
Dziewczyny poradzcie mi czy temperatura ciała u dziecka w granicach 36,8 - 37,1 to norma czy mam się martwić??? Obserwuję ją i w sumie nic się nie dzieje "innego" - może to ten upał a może idący ząbek na górze?? Sama nie wiem.
aga, NORMA. A gdzie mierzysz? Bo jeśli w pupci to tym bardziej - 5 kresek odejmujemy:)
*** DZIEWCZYNY, mam pytanie - szukamy fajnego miejsca w górach na wyjazd z małą i z wózkiem:) CO POLECICIE? Chodzi mi o miejsce, gdzie mozna pochodzić z wózeczkiem - musza być odpowiednie trasy, meijsca do zwiedzania, a nie głównie góry - szlaki. Czy któraś coś przetestowała na swoim maluszku?
Witajcie! Byłam przed chwilą na wałach, masakra, widziałam ludzi jak ratowali swoje domy bo woda tuż tuż, wlewała się pod progi. Jerzmanów, Samotwór (moja rodzina tam mieszka), Skałka, Leśnica koszmar. Straż pożarna wciąż obserwuje poziom wód, ale widać że się podnosi, bo jak obraliśmy punkt zaczepienia to zaraz zniknął pod taflą wody. O 6:00 ma być fala kuluminacyjna, bo robią zrzut z mietkowa o 24:00
Przed chwilką mineła nas burza, moja mama zadzwoniła że obok walnął piorun kulisty, już było ponoć po burzy, a ludzie otworzyli okna bo było tak duszno i wleciał piorun jednym oknem, wyleciał drugim oknem. Przed chwilką mówili w regionalnej telewizji nawet. Pier...olę ubezpieczam dom, cały czas coś.
Ja już miałam swoją małą powódź, Hania pociągneła za obrus i wylała szklankę wody na laptopa, nie działał, dopiero teraz zachulał
Dziewczyny troszkę mam cykora, choć u nas wysoki wał i zapewniają że będzie Ok, ale kto to do końca wie?
Mada trzymajcie sie dzielnie - moze wreszcie przestanie grzmiec i lac ja w nocy nie spałam bo julcia wybudziła sie o 1 rozpalona - miała 38,8 temp - dalam jej czopek nurofen i spadło , rano jak wstała 37,7- na wszelki wypadek podjechałam do lekarza - ale poza leciutko zaczerwienionym gardełkiem nic jej nie jest - najprawdopodobniej wina ząbków górnych jedynek
Mada, współczuję. Mam nadzieje, ze was ominie wielka woda. Aga, dla Julki proponuje cos co działa też przeciw zapalnie np. ibum, żeby gardełko się nie rozwinęło.
Tak to bywa z tymi ząbalkami - przy dolnych obeszło się łagodnie a teraz jednak gorączka - jakoś damy rade, uspokoiłam się że nic poważniejszego jej nie jest. Jutro zbadam profilaktycznie mocz. Ciekawe jak mi pojdzie akcja łapania go rano:)
Magda trzymaj się dzielnie i trzymam kciuki żeby już nie lało... Aga mój starszy syn też gorączkował przy ząbkach, jeździliśmy z nim do lekarza jak szaleni, a lekarz na nas wielkie oczy bo dziecku nic nie jest, po jakimś czasie widać było już ząbek, a gorączka trwała 2 nawet 3 dni i do tego tylko w nocy, w dzień jak ręką odjął... Pozdrawiam
właśnie ta duchota - u nas całą noc okno otwarte ale nad ranem niestety huk samochodów nas obudził:)
Ale teraz włączyłam wentylator i Julcia śpi:) drzemka
a ja mam chwilke dla siebie na małą kosmetykę bo w sobote mamy wesele - więc coś muszę koło siebie zrobić ha ha i wzięłam się za farbowanie włosów - ciekawe co z tego wyjdzie
o aga przypomniałaś mi, że do fryzjera mam sie zapisac :)
Jak to jest z ortopedą? Chodzi mi o sprawdzenie czy Julka dobrze stawia stopy. Pediatra powiedziała, że mi nie da skierowania. Mam iść prywatnie ??? Czy to jest obowiązkowe badanie?
U nas też straszna duchota. Maja wczoraj cały dzień prawie nie spała, robiła tylko drzemki 5-15 minut, a raz spała 30min. Do tego cały dzień była marudna, nic nie mogłam zrobić, aż bałam się nocy. Ale na szczęście jak zasnęła o 22 to spała do 4.20, potem 7 minutek jadła i spała do 7.30
Josaris, nie jestem pewna, czy sa dobre, bo mają wycięcia na piętach, a pieta musi być sztywna. My mamy problem z nóżkami natalki i mamy wkładki ortopedyczne. narazie nosi je tylko na dwór, ale w tym miesiacu musze jej kupic nowe buty po domy to już bedzie nosiła cały czas.
U nas też duchota :) Popadało (a nawet lało) pół godzinki dosłownie, efekt tego taki, że w centrum drogi są zalane, a skwar jest nadal :) Zastanawiam się czy wyjść na spacer, bo jak znowu zacznie taki grad walić może być niebezpiecznie, a jak na razie nic nie zapowiada popsucia się pogody... A my dzisiaj byliśmy po skierowania i chciałam zarejestrować małego do endokrynologa... termin na listopad, a my mieliśmy po dwóch tygodniach sprawdzić poziom hormonów... i znowu wszystko prywatnie Maciuś waży 4650, przybrał 600 g przez dwa tygodnie, to dużo czy mało bo nie mogę się połapać, czy on oby na pewno się najada, tak często wisi na cycku... Anetusia dziwi mnie, że pediatra nie chce Ci dać skierowania, moja nie robi takich problemów, chcesz masz skierowanie bez łaski... Może spróbuj jeszcze raz poprosić, w końcu co jej zależy
Magda wyszperane w necie W ciągu pierwszych trzech miesięcy, dziecko karmione piersią, powinno przybierać na wadze ok. 700 g miesięcznie, w kolejnych miesiącach ok. 500 g miesięcznie. Są to wartości uśrednione, każde dziecko ma swoje tempo przyrostu masy. Dzieci duże przybierają na wadze więcej niż dzieci drobne.
Jak Weronika była malutka pytałam położną i mówiła że minimum to 150g tygodniowo -> więc Maciuś ładnie przybiera :)
bardzo ładnie przybiera. a że wisi na cycu to normalne - jest jeszcze kruszyneczka taką:) Małgonia też wisiała, też się martwiłam czy dobrze przybiera a teraz jakie pampuszki ma na polikach:) Wszystko ok.
pediatra powiedziala, z eskierowanie wystawia sie jak cos sie dzieje poogladala buty Julki i stwierdziła, że mam kupic ortopedyczne (Julka ma buty Bartka) zawsze dostawalam skierowania na co chcialam tylko ze dzis sie trochę poszczypalam z pediatra i pewnie dlatego mi nie dala Maciuś ladnie przybrał :)
Anetusia, ja nie kupowałabym butów ortopedycznych bez konsultacji z ortopedą. Jak nie dostałaś skierowania, to idź prywatnie. Mi ortopeda powiedział, że byty bartki są dobre, jednak ich wkładka jest profilowana tak standardowo. Natalka na stopki płasko-koślawe. Na razie nie mamy butow ortopedycznych, tylko wkładki. Możemy je wkadać do dowolnych butów, tylko musimy patrzeć, czy jest tam dobrze usztywniona pięta, i czy podeszwa łatwo się zgina. oczywiście należy wyciągnąć (wyrwać) wkładki, które są oryginalnie w butach.
A mój Maciuś siusia zaraz po kąpieli, nie zdążę go dobrze naoliwkować, a on obsikuje wszystko :) A te woreczki na siusiu dobra rzecz, my też tak łapaliśmy siuśki starszego syna i udawało się
a ja nigdy więcej nie nakleję tego woreczka :( skóra u Antosi była tak podrażniona po kleju że długie tygodnie leczyłam rany :( Wolę już siedzieć z gołodupcem i łapać bezpośrednio do pojemniczka
u nas woreczki się sprawdziły, podrażnień nie było, tylko za pierwszym razem mała zrobiła jednocześnie siusiu i kupę :P wiec woreczek z mieszanką do wyrzucenia:) za drugim sie udało
hehe zdolna Małgosia :) 100krociu, dzieki. Ortopedycznych nie kupuje teraz. W pierwszej kolejności są sandałki z Bartka. Później ortopeda prywatnie i zobaczymy. Troche się boję bo Julka miała duże problemy ze stopkami. Miała je rehabilitowane. no cóż zobaczymy... a co do siuśków to wolę łapać bo woreczki podrażniają i odklejaja się. Teraz upały to można wiatrzyć pupe maleństwa i podłapac co nieco do pojemniczka :)
Brawo Alex :) Antosia już ładnie przewraca się na plecki w obie strony na brzuszek ciut trudniej i przez lewą rączkę. Ale zrobił się słodki pełzak i wciąż jej mało miejsca w łóżeczku :) Ostatnio znalazła zabawę i wpełza pod przewijak i go kopie a czasami dzięki niemu udaje się jej złapać stopę :) Leżąc na podłodze czy "bez zadaszenia" jeszcze tego nie umie. inna "zabawa" to leżąc na plecach kopie obiema nogami, albo podnosi same bioderka -> taki rozkoszny zbójec mały się robi
To u nas jest na odwrót, stopy łapie sobie od kilku dni, ale odwracać się nie chce. Jak była mniejsza to udawało jej się przypadkiem odwracać z brzuszka na plecy. Teraz obroty tylko na boki i kręci się wokół własnej osi.
Brawo dla Antosi U nas przewijak został zdjęty z łózeczka, bo Alex w nocy kopał w niego i robił niezły huk! Teraz wali nóżkami w szebelki. Zmuszona byłam założyć ochraniacze. historia z mlekiem Alexa jeszcze nie wyjaśniona. Na razie podaję mu samo Pepti. Odkąd Małemu przeszedł ból brzucha ( o dziwo właśnie podczas jedzenia dwóch rodzai )i odkąd zaczął w końcu jeść więcej mleka, wcina minimum 85ml, a bywa, że i 105 co 2-2,5 godz. Przy wcześniejszych 60 to rekord (i znów poprawa nastąpiła na mieszaniu dwóch mieszanek) na razie jednak pozostajemy przy bebilonie.
No to nieźle Alex rozrabia :) Antosia dopiero teraz dostrzegła przewijak ale tylko delikatnie go smyra - jeszce hihihi Osłonki mam od zawsze ale powoli się zastanawiam czy nie dać 2 w nogi ale chyba jeszcze się wstrzymam
GRATULACJE dla Antosi dzielna, silna dziewczynka. My wczoraj wróciliśmy z wesela, na samej uroczystości Hania była bardzo grzeczna, gorzej z poprawinami, zaczeła marudzić, chyba już była zmęczona. Ja sama spałam tylko 3 godziny więc ręce mi opadały. I jeszcze droga powortna (130 km) była niezbyt przyjemna ze zmęczonym dzieckiem. Nie wyobrażam sobie jakbym miała z nią podróżować np nad morze Za 2,5 tygodnia ślub mojej siostry. Ktoś będzie musiał się zajmować małą na weselu, bo ja świadkuję
u nas przewijak musiał odejsc chyba już ze 2 miesiace temu - mała bardzo ruchliwa od urodzenia i waliła w niego jak tylko zaczęła dosięgać :) A nasza kruszynka zrobiła sie strasznym łakomczuszkiem - jak tylko coś jemy, to patrzy wielkimi oczami i woła też! Wczoraj wafelka od loda podjadała, bo nie dała rodzicom zjeść :) CHyba kupimy chrupki kukurydziane. Ale cycuś nadal rządzi:) MIŁEGO TYGODNIA
Antosia miała tylko chwilową atrakcję z przewijaka, teraz już ją nie bawi. Ale dzięki temu potrafi złapać nogę i ją przytrzymać chwilę ::) Rozważam zakup albo stojaka, albo maty dla małej. Potrzebuję wiszących gadżetów by ją motywować do większej aktywności, sięgania i łapania zabawek. Stojak który mam po Weronice jest dupny :/ mało stabilny i jak mała złapie zabawkę i mocniej szarpnie przewraca się. nie ma szans by Antosia się na nim jakoś wsparła bo jest za lekki Świetnie stymulują ją ... kocie i psie piłki hihihi (oczywiście nowe) z różnymi kolcami i różną twardością. Lubi je dotykać zgniatać i miętosić :) Super zabawka
potwierdzam And, psie i kocie zabawki świetnie stymulują. Tylko troche śmierdzą farbą :) ale po jakimś czasie przestałam na to zwracać uwagę :) poleciła nam je nasza pani od ćwiczeń :) bo sama chyba bym nie wpadła na taki pomysł
Dziewczyny mam do was pytanie ze strefy intymnej. Jak wygladalo u was wspolzycie po porodzie ??? Za mna juz kilka prob ale nie powiem zeby nalezaly do przyjemnych. Jedyne co odczuwam narazie to bol. Nie wiem czy to normalne czy moze tak jest bo mialam porod kleszczowy a co za tym idzie rozlegle naciecie. Jakie wy macie doswiadczenie ???
Jeszcze nie współżyliśmy z mężem po porodzie. Ale spróbuj może jakieś żele intymne nawilżające, gdyż śluzówka jest po porodzie sucha i skłonna do podrażnień, a żele mogą pomóc i złagodzić ból a nawet go uniknąć. Ja nawet przed porodem miałam bolesne stosunki jeśli nie używałam żelów ponieważ mam skłonność do nawrotu stanów zapalnych, które wysuszają ujście do pochwy.