Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Dziewczyny dziękuję za KCIUKI :grouphug:
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Ja zaszczepiłam Julkę na pneumokoki jak miała jakieś 2,5 roku , wystarczyła jedna dawka, tak nam poradziła pediatra żeby zaszczepić przed pójściem do przedszkola, dodatkowo zaszczepiliśmy na ospę. Ja tam polecam, żadnych skutków ubocznych po szczepieniu, mała nam w ogóle nie choruje ( oprócz niegroźnych zwykłych przeziębień), jak na razie oczywiście.
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Dzięki dziewczyny za opinie.Zobacze co pediatra dziś powie.
    --
    •  
      CommentAuthorInez
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    U nas niby też mówią, żeby nie szczepić. Jednak słyszałam różne opinie, a niestety w tym roku w moim powiecie była epidemia :sad: Zaczęło się od nastolatków a potem coraz to młodsze dzieci, kilka osób zmarło :cry: Sama nie wiem co robić, ale chyba poczekamy, aż Bastek będzie większy :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Inez a skad pewnosc ze to byly pneumo a nie meningokoki??

    ja wychodze z zalozenia ze na wszystko zaszczepic sie nie da a wprowadzajac od malenkosci tyle szczepien dziecko zatraci naturalne bariere obronna organizmu co moim zdaniem jest jeszcze gorsze
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Izunia cieszę się, że masz dla nas z rana pozytywne wieści :bigsmile:
    I sto lat dla naszych trzymiesięcznych dziewczynek :flowers::flowers:
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Jutro niby rutynowe badanie, ale jak jadę do Łodzi do ICZMP to jakoś dziwnie to wszystko przeżywam - może dziwnie to zabrzmi, ale chciałabym już tam nie jeździć :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Izunia ja tez strasnzie przezywam kazda wizyte u neonatolog. Zawsze sie boje ze cos wynajdzie. Do neonatolog do tej pory bylo co miesiac a teraz dala nam odetchnac i wizyta dopiero w grudniu a w cenreum zdoriwa dziecka u chirurgow (plus usg z przeplywem jelitowym cokolwiek by to bylo) w lutym
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Izunia dzisiaj wydałaś 100 ale pomyśl ile zaoszczędziłaś sobie zdrowia i nerwów :tongue:

    Izunia, Magg, Aga1976, AniaM w imieniu JULKI bardzo Wam dziękuję za życzonka :cheer::crazy: pod te już 3 miesiące, które przeleciały bardzo szybcitko i teraz wiem, że czas jeszcze szybciej poleci :))
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    jeśli mowa o szczepieniach to Ja mam jutro kolejne z serii 6 w 1 HEXA ...cd i aż się boję czy Julcia będzie płakała.... strasznie tego nie lubię jak dzieciaczki płaczą :(
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Lady a która z nas lubi !! To weź wyobraź sobie my w piątek mamy szczepienie - płacz razy dwa - choć uważam, że chłopaki są dzielne - napewno nie po mamie hehe ja na widok igły mdlałam - jak ja w ogóle przeżyłam ciążę i poród - chyba słuszne jest tu stwierdzenie - do wszystkiego można się przyzwyczaić :wink:
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 24th 2007 zmieniony
     permalink
    lady ja tez złozyłam życzenia :sad:

    Maksiu od jakiegos czasu śmieje się w głos - uwielbiam to :heartsabove:
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Dziękujemy Forumkowym Ciociom za życzenia i ślemy buziaki dla Julci :)
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Jemma ja również lubię jak chłopaki śmieją się w głos - teraz wystarczy się z nimi powygłupiać a te małe brzdące tak słodko chichoczą :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Krzys sie dzisiaj chichotał na widok mnie jak wyparadowalam z recznikiem na glowie po myciu wlosow :D
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Ania dokładnie, dzieci wówczas stroją dziwne miny i się zaśmiewają - moje również !!
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Ania :rolling:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    no zreszta wy pewnie byscie tez sie smialy bo ja zawinelam swoje 5cm wlosy w recznik kapielowy ktory byl taaaaaki wielki :D
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    :tooth::tooth::tooth:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    rajtkowy Krzysiu do obejrzenia w temacie NOWE DZIDZIE :)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2007 zmieniony
     permalink
    cos dla mam znajacych angielski... mnie ujelo...

    Before I was a Mom
    I never learned the words to a lullaby.
    I never thought about immunizations.

    Before I was a Mom
    I had never been puked on.
    Pooped on.
    Drooled on.
    Chewed on.
    Peed on.
    I had complete control of my mind and my thoughts.
    I slept all night.

    I never looked into teary eyes and cried.
    I never got gloriously happy over a simple little grin.
    I never sat up for hours watching a baby sleep.

    I never felt my heart break into a million pieces when I couldn't stop the hurt.
    I never knew that something so small could affect my life so much.
    I never knew that I could love someone so much.
    I never knew I would love being a Mom.

    Before I was a Mom

    I didn't know the feeling of having my heart outside my body.

    I didn't know that bond between a mother and her child.
    I didn't know that something so small could make me feel so important and happy.

    I had never known the warmth, The joy, The love, The heartache, The wonderment or the satisfaction of being a Mom.
    I didn't know I was capable of feeling so much before I was a Mom.


    And remember that behind every successful mother... Is a basket of dirty laundry :tooth:
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    To proszę Aniu o przetłumaczenie :) bo mój ang jest taki że aż rozumiem słowo "mama"
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    And specjalnie na twoje zyczenie

    Zanim zostalam Mama
    Nigdy nie nauczylam sie slow kolysanki
    Nigdy nie pomyslalam o szczepieniach ochronnych


    Zanim zostalam Mama
    Nigdy nikt na mnie nie zwymiotowal
    zrobil kupy
    zaslinil
    wgryzl sie we mnie
    nasikal...
    Mialam calkowita kontrole nad moimi myslami
    Przesypialam cala noc

    Nigdy nie spojrzalam w zalzawione oczy i plakalam
    Nigdy nie bylam zachwycona zwyklym malym usmiechem
    Nigdy nie spedzilam godzin siedzac i obserwujac dzieciecy sen

    Nigdy nie czulam ze serce mi sie rozpada na milion kawalkow kiedy nie moglam powstrzymac bolu
    Nigdy nie wiedzialam ze cos tak malego moze miec taki wplyw na moje zycie
    Nigdy nie wiedzialam ze moge kogos kochac tak bardzo
    Nigdy nie wiedzialam ze pokocham bycie mama

    Nim nie zostalam Mama

    Nie znalam uczucia posiadania serca poza moim cialem
    Nie znalam tej wiezi miedzy matka a jej dzieckiem
    Nie wiedzialam ze cos tak malego sprawi ze poczuje sie taka wazna i szczesliwa
    Nigdy nie znalam ciepla, radosci, bolu serca, zachwytu czy satysfakcji bycia mama
    Nie sadzilam ze jestem zdolna do tylu uczuc nim zostalam mama



    I pamietaj... za kazda odnoszaca sukcesy mama jest.... kosz brudnego prania :)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    :) dzięki Aniu :* to jest naprawdę piękne ... i bardzo realne -> łącznie z tym koszem brudnego prania :)
    --
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Mojemu synusiowi powoli wychodzi ząbek :cheer::cheer: nie widac go jeszcze ale przy masowaniu paluchem dziasełek wyczułam od tyłu na dziasełku takie zgrubienie :) jeszcze ze 3 milimetry i bedzie na zewnatrz ;) co prawda nie wiem ile to potrwa ale i tak sie ciesze :))
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    AniuM naprawdę pięknie napisane i jakie realne - samo życie !! Ata końcówka z praniem buchnęłam śmiechem - fajne podsumowanie :wink:

    Kfiatuszku super wieści - to czekamy na ząbek :tooth:
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    tak - świetne to Aniu :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    takie to moge nawet lancuszki dostawac :)
    powiem szczerze ze sie rozczulilam bo pamietam takie spostrzezenia jak Gabrysia sie urodzila :)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 24th 2007
     permalink
    Aniu ja tego doświadczałam - doświadczam z każdym dniem z nimi. Zarówno gdy na świecie pojawiła się Ania czy Kuba i Gabi czy też Weronika... Mogłabym tulić i całować ich cały dzień i wykorzystuję każdą chwilę gdy Kuba przychodzi (on jest zdania że zerówkowicze już są na tyle duzi że nie dają mamie buzi na dowidzenia i że się nie tulkają) Gabi to z natury pieszczoch a Ania hmmm to zależy od pogody... Jednak gdy robię rachunek sumienia czy jak mam doła i się podnoszę z niego szukam chwil tych wspaniałych właśnie i niezapomnianych ... i o dziwo jest ich całe mnóstwo !!
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    wszystkiego najlepszego z okazji 3miesiecznicy Maksia :flowers:
  1.  permalink
    Maksiu :flowers::flowers::flowers:
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Buziak w piętkę dla Maksia :)
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    witajcie
    Buziak dla Maksia.
    AniuM super piosenka.
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Napisze wam jakiego stresa miałam dziś w nocy. Matuś mial wczoraj szczepienie, wzięłam tą szczepionke 6 w 1.Do tej pory nic mu nie było, a dziś w nocy nie budzi się na karmienie więc o 2.30 wstaję i idę zajrzeć do łożeczka, Matuś cały rozpalony i okazało się że ma 39,5C gorączki. Zadzwoniłam na pogotowie i gadałam z pediatrą. Kazała dać paracetamol i nurofen, więć moj M wsiadł w auto i do apteki. Wystraszyłam się, rano szybko do pracy na chwilkę i do swojej lekarki, z którą uzgodniłam co i jak. Na szczęście teraz już ma 37C i jest wesoły.Chyba dodatkowo ta tempka skoczyła przez te ząbki.Mam nadzieję że Wy takich przygód nie doznacie.
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 25th 2007 zmieniony
     permalink
    Myszorka to trzeba zgłosić lekarzowi, gorączka powyżej 39 stopni należy do niepożadanych reakcji poszczepiennych - ZOBACZ
    I współczuję takich przeżyć - tez bym była wystraszona na maxa

    Buziaczki od Maksia dla wszystkich cioć :winkkiss:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Myszorko no to zes sie najadla strachu... mam nadizjee ze juz nie bedzie zadnych pierypalkow dot. szczepienia. buziak dla Matusia zeby zwalczyl goraczke
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Dzięki dziewczyny za pociechę, na szczęscie gorączka spadła, ale jest taki marudny, nawet jak kichnie to się wystraszy i płacze.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Myszorko to chyba jakis taki dzien... ja Krzysia 3godziny dzisiaj nosilam tam i z powrotem bo co siadalam to bylo wycie... mimo ze byl glodny to nie jadl tylko plakal... ostatecznie nakarmilam go noszac w pozycji pionowej i przysnal z piastka zawinieta w pieluche i ja memlajac... juz 2 dzien taki :(
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Izunia jak po wizycie w CZMP?
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Witam!
    Wybaczcie, że nie pisałam wczoraj, ale byłam zmęczona i po prostu położyłam się.
    Wizyta wypadła w sumie ok, jestem zadowolona. Chłopcy ładnie się rozwijają i nie ma powodów do zmartwień. Morfologia również wyszła ładnie, Szymon Hgb 11,2 a Filip 12,4. Ale jeszcze przez 4 tyg mamy brać żelazo i potem znowu zrobić kontrolą morfologię i odstawić. Neonatolog rozszerzyła nam już dietę jabłuszko, marchewkę i zupkę z pietruszki, marchewki i ziemniaczka. No i soczki możemy również pić tyle tylko, że te zagęszczone :wink:
    Wymiarów na razie nie podaję bo idziemy dziś na szczepienie i tam też nas będą ważyć mierzyć itd. Napiszę ewentualne rozbieżności. Aaaa moje chłopki wg wieku skorygowanego są na etapie skończonego 4 m-ca. No przecież 2 m-ce wcześniej wyskoczyły z brzuszka .
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Izuania suuuuuper :clap::cheer::crazy:
    a wiek faktyczny czy skorygowany to nic to grunt ze z nimi wszystko ok :) mam nadzieje ze bedzie im smakowalo nowe jedzonko :) czekamy na relacje
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Myszorka jesteś dzielna - ja pewnie bym spanikowała - strasznie się boję za gorączkowania moich małych bąbli, choć przeczcież to nieuniknione ... Całusek w nosek dla Matusia - on przede wszystkim był dzielny.
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    AniuM dzięki - powiedz jak robisz Krzysiowi morfologię to pobierają mu krew z paluszka czy z żyły ??
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2007 zmieniony
     permalink
    sposob na zbijanie temperatury u takich maluchow - zalozyc mokre, schjlodzone w lodowce skarpetki i owinac kocykiem. rada babki ktora cale lata pracowala na noworodkach :) ja na Gabrysi sprawdzalam wielokrotnie jak bylo np za wczesnie by podac lekarstwo na zbicie goraczki. ze srodkow farmaceutycznych sprawdzilam wiele ale u nas najlepiej zdaje egzamin NUROFEN - najszybciej zbija goraczke i najdluzej powoduje ze nie wraca
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2007 zmieniony
     permalink
    Izunia - morfologie do tej pory mial z palca ale w grudniu ma miec oznaczone zelazo i neonatolog zaznaczyla ze ma byc to badanie z zyly z tego wzgledu ze stezenie Fe z paluszka ponoc sie sporo rozni oc tego z zyly
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    My od samego początku mamy pobieraną krew z żyłki - maluszki w ogóle nie płakały - to mama była bardziej tym wszystkim przejęta hehehe :shamed:
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Spóźnione życzonka dla Maksia z okazji 3 miesięcznicy - gratulacje :flowers::kissing::rainbow:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 25th 2007
     permalink
    Izunia z tym pobieraniem krwi to zalezy od lab. u nas np jak sprawdzaja bilirubine to pobieraja zawsze z glwoki, do samej morfologii idzie paluch a jak juz jest zelazo w zleceniu to wtedy zyla na raczce
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 26th 2007
     permalink
    zauwazylam ze przez ten moj stres Krzys jest niespokojny :(
    oby do jutra oby do jutra
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeOct 26th 2007
     permalink
    Izunia fajnie że z Szymusiem i Filipkiem coraz lepiej.
    Matuś wieczorem miał już tylko 37,5 i dostał nurofen, chociaż poprzedni cały wypluł. Dziś babcia z nim jest, ale wiem że jest grzeczny, i bardzo spokojny.
    Aniu dzieci bardzo odczuwają jak my się denerwujemy, pamiętam jak mój M miał testy na konkurs w sprawie pracy , to Matuś strasznie płakał, a jak tylko go wziął ktoś inny to się uspokoił. A dałaś Krzysiowi viburcol?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.