Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    Dzielę się moją radością i tutaj :)
    My po neurologu. Cholernie dużo by pisać ale w skrócie i to co najważniejsze:
    - Na 80% można wykluczyć porażenie mózgowe !!
    - Napięcie ustąpiło (wg mnie i rehabilitanta nie - zdaniem neurolog tak)
    - Mała jest opóźniona rozwojowo o ok 3miesiące w niektórych rzeczach ciut więcej bo nawet do pół roku ("mowa" i część odruchów)
    - Dziecko w badaniu wypada ogólnie dobrze i nie budzi zastrzeżeń
    - Wykazuje cechy że będzie siedzieć i chodzić, może usiądzie w okolicy roku a zacznie chodzić majac półtora, albo nawet i później ale zrobi to
    - w wieku 13m kontrola
    - Odruch wymiotny to najprawdopodobniej reflux i mamy leki

    Ogólnie ciut mnie ucieszyła ta wizyta a z drugiej str trochę sprzecznych informacji względem "naszej neurolog" Jedno co mnie "zaskoczyło" to to że Antosia jest i tak w bardzo dobrej formie patrząc na przebieg ciąży i te krwawienia co były. Zdaniem pani dr mogła to być ciąża bliźniacza i wiele na to wskazuje. Następnie małe piętno na niej pozostawiły narkozy i operacje. Pani dr nie mogła się nachwalić jaka jest spokojna i grzeczna i zarazem jak kombinuje by dostać się do przedmiotu który chce
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    and to swietne wiesci,oby tak dalej brawa dla Antosi:clap::clap::clap:
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    brawo dla Tosi :) nadgoni wszytsko i bedzie jeszcze kiedsy lepsza od swoich rowiesnikow :)

    a co do nocnikowania to u nas tak od roczku zaczał sie bunt nocnikowy bał sie na nim siedziec nie lubiam jak mu pupka do dziury wlatywała jak mial polotra roku to zaczełam pierwsza probe odnocnikowywania.latał po domu bez pieluchy ale ani w głowie mu nie było wołanie siku i sidzenie na nocniku..po paru dniach skapitulowałam bo wyraznie było widac ze nie trybi o co chodzi.. zaczełam znowu jak skonczył 2 latka i poszło super gładko :) na poczatku sama go odsadzałam co chwile a po paru dniach sam zaczał wołac teraz to nawet na spacer nie zakładam mu pieluchy ale zawsze zabieram cos do przebrania bo czasem sie zdazy :) jedynie na noc mu zakładam teraz pampersiora bo rano strasznie mokra pielucha bym go musiala co godzine odstawiac zeby sie nauczył :P ale i z tego kiedys yjdziemy :) jeszcze tylko pozostał problem kupki nie tyle chodzi o wołanie co o sposob wołania bo on na siku i kupke woła poprostu siku :P o ile w domu to problemu jako takiego nie robi bo siedzi nie wazne czy siku czy kupka ale na spacerze on woła siku ja go odsadzam na stojaco siku a ten mi kupsko robi do majtek .. tłumacze mu ze jak chce kupke to niech wola kupke albo plum ( bo do ubikacji jak robi to kupka robi plum :P ) a ten dalej swoje siku i siku :P juz nie wiem jak go mam tego nauczyc :(
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    Wielkie brawa dla Tosi!!! :clap::clap::clap: Zuch Dziewczynka! Jeszcze troche i będzie biegać i pyskować :) Suuuper!
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeAug 6th 2009
     permalink
    Witam Was - my już po wakacyjnym wyjeździe:)

    Brawa dla Tosi!!! Silna dziewczynka i da rade !!!

    Julcia zniosła podróż super i nadaje sie na podróżowanie:) na razie samochodem:)

    Nocnik zakupiony i tez zaczynamy zaprzyjaźnianie sie
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 7th 2009
     permalink
    CIESZĘ SIE NA DOBRE WIEŚCI O TOSIEŃCE! Slemy z Małgosią dużo sił i zdróweczka! Jeszcze dogoni rówieśników, AND, a w pewnych rzeczach an pewno przegoni!
    ***
    a ja jestem po półtoragodzinnym usypianiu. Musze zacząć małą nauczać zasypiania bez cyca, bo strasznie sie przyzwyczaiła do tego precederu. no i postanowiłam dzisiaj być zawzieta. ze 20 razy ją podnosiłam i odkładałam do łóżeczka po uspokojeniu. od razu płacz. I znowu i znowu. Dałamw miedzyczasie cyca na uspokojenie, ale nie dałam jej przy nim zasnąć. potem jeszcze łyczka wody i znowu i znowu podnoszenie i kładzenie. napociła sie, napłakała, aż mi serce pękało. ale wytrzymałam. w końcu zasnęła z rozżaloną miną, głaskana po główce. kurcze, musze przetrzymać. potem będzie tlyko trudniej. juz teraz kuma, na bluzkę mi zerkna że tam cycuś ukryty... Na noc narazie jej daruję,jak nie bedzie mogła to zasnie przy cycu, ale w dzień basta. TRZYMAJCIE KCIUKI ZA POWODZENIE
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 7th 2009
     permalink
    no i wysiadł mi znowu kręgosłup od tego wkładania i wyjmowania z łózeczka. zmieniłam metodę - właśnie jestem po uśpieniu małgosi na leżąco, wspólnie, ale bez cyca. z głaskami, masazykiem, STARYM NIEDŹWIEDZIEM I KOTKAMI DWOMA. Płakała bardzo, łezki leciały, ale sie trzymałam. Patrzyła ciągle na mój biust:( Potrwało to 50 minut. Straszne to, ale musze jakoś ją nauczyć zasypiania bez cycusia. Bidunia moja
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 7th 2009 zmieniony
     permalink
    AND masz dzielną córcię!!! Co to jest 3 miesiące różnicy!!! nadgoni raz dwa :)
    A mam pytanie do Ciebie. Pamiętam jak kiedyś pisałaś, że podajesz Antosi rozcieńczone mleczko (mniej mieszanki) na co to było?

    Kako tą metodę stosowałam, jak przestałam karmić piersią :) Tyle że Alex był młodszy, ale szybko nauczył się tak zasypiać na przytualańca. Teraz zasypia sam w łóżeczku. (Chyba, ze ma zły humor)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 7th 2009
     permalink
    Kako, a na ile przed zasypianiem ją karmisz?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 7th 2009
     permalink
    Katy jak przechodziłam na inne mleko to tak robiłam. Tyle że my miałyśmy główny problem - ulewanie i brzydkie kupy i były zmiany mieszanek co 2-3 dni dosłownie :/ i zanim w pełni zaakceptowała bebiko to jej tak robiłam. Jak widzę że chce jej sie pić a nie chcę dawać herbatki na brzuszek a nie mam soku to też robię jej taką wodę z miarką czy 2 mleka - wtedy chętniej wypija bo samej wody nie ruszy
    Dopiero teraz mi powiedziała neurolog że u małej najprawdopodobniej od urodzenia był refluks i dopiero teraz przy stałych pokarmach to jest dokładniej widoczne bo każdą grudkę czy coś grubszego (jabłko tarte na najdrobniejszych oczkach np) zwymiotuje :/
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 7th 2009
     permalink
    wieczorne zasypianie w łóżeczku. Po cycusiu, odłożyłam, usiadłam obok i głaskałam, szeptałam, podśpiewywałam. najpierw płacz, potem stękanie, potem... SEN:) 10 minut!! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoradaja78
    • CommentTimeAug 8th 2009
     permalink
    dziewczyny czy wiecie ile waznosci moze miec robiony krem z witaminami?
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 8th 2009
     permalink
    też miałam tę samą wątpliwośc, jak mała miała robioną maśc z wit. A... ale podejrzewam że trwałośc krótka, więc jak krostk zniknęły, wyrzucilam. swoją drogą, bez sensu - apteka powinna pisac trwałośc. następnym razem jak będę miała jakieś robione leki, będe pytała o trwałośc przy odbieraniu.
    --
    •  
      CommentAuthoradaja78
    • CommentTimeAug 8th 2009
     permalink
    dokladnie :)
    --
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeAug 8th 2009
     permalink
    Miesiąc jeśli są trzymane w lodówce :)
    --
    •  
      CommentAuthoradaja78
    • CommentTimeAug 8th 2009
     permalink
    czy ulanie sie mleczka np po godzinie to jest ulewnie czy zwymiotowanie? kurcze jak rozroznic ?? i do kiedy moze trwac ulewanie?
    --
  1.  permalink
    Ulewanie to jest jak poprostu wylatuje z buźki a wymioty to sa takie chlustajace na odległosc.Piotrus ulewal na poczatku bo zawsze miał nieszczesna czkawke ale wymiotował jeszcze raz i poleciało az na telewizor:shocked:
    nie ma reguły jak długo trwa ulewanie ,Daniel jest jeszcze mały a tu na forum dziewczyny miały długo niekiedy z tym problem
    ale sa specjalne mieszanki które zapisuje lekarz które w żoładku gęstnieja przez co dzieci nie ulewaja ale to juz po konsultacji z lek
    --
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeAug 9th 2009
     permalink
    U nas przygoda z nocnikiem rozpoczęta - Julcia zhętnie siada i jak nic nie chce to sie buntuje a jak coś będzie to ładnie siedzi i czyta gazete ( oczywiście rwąc ją) a jak zrobi to bije brawo tak jak ja jej bije w nagrode:) Jak na razie świetnie udaje mi się łapać siku i kupkę - wczoraj za cały dzien zabrudziliśmy tylko 2 pampersy. Sadzam ją po spaniu i jakiś czas po jedzeniu i piciu i udaje nam się:) Co mnie bardzo cieszy bo kiedyś myślę, że zrozumie o co chodzi z tym nocnikiem:)
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 9th 2009
     permalink
    Adaja u nas też ulewanie jest mordęgą. Czekam z utęsknieniem aż się to skończy. Bywa, ze Alex ulewa nawet 2 godz po jedzeniu. Nie ma reguły. AAA i często ulewanie wiąże się z czkawką, którą Mały ma średnio 2 x dziennie. To i tak postęp bo wcześniej miał po 5 x na dzień.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeAug 9th 2009
     permalink
    U nas ulewanie skończyło się wraz z wprowadzeniem mleka bebilon pepti. Wcześniej to też było okropne ulewanie - często wydawało mi się że mały wymiotuje bo tyle zwracał.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 9th 2009 zmieniony
     permalink
    chyba padnę:((( mam taką alergię, ze nie mogę juz oddychać. jezu! kleska. kapie z nosa, tak napuchniete w srodku, ze nie ma jak zaciągnąć powietrza:( wziełam claritine 1 tabl. , psikam czym sie da do nosa ale niewiele pomogło. klęska. nie ma co nawet myśleć o śnie...jeju! pomocy!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeAug 9th 2009
     permalink
    A od czego ta alergia?
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeAug 9th 2009
     permalink
    nutriton- preparat na ulewanie :) można stosować również przy karmieniu piersia :) Julce mojej pomógł. Powodzenia

    kako, przykro mi. Będziesz musiała troszkę wziąć tabletek zanim zaczną działać. Mnie alergia bierze zawsze wieczorem jak Julkę usypiam. Wtedy jestem zasmarkana i łzy mi lecą ciurkiem :( chyba stężenie pyłków jest wtedy większe.
    •  
      CommentAuthoradaja78
    • CommentTimeAug 9th 2009
     permalink
    ptysiu a my wlasnie jemy bebilon pepti 1, i do tego odczasu do czasu pojawiaja sie czerwone krosteczki na policzkach a przeciez juz 2 tyg nie karmie piersia.Odnosze wrazenie ze pojawiaja sie na drugi dzien po pobycie u dziadków (tesciow) o co chodzi? jak im to powiedziec? i co powiedziec? ze dziadek przytula, caluje.Czy moze dotyka buzia ich ubran, czy moze perfum, nie wiem.A moze to zwykle potówki, nie jetsem pwena, to takie czerwone kropeczki, np rano sa na policzkach i nawet bródce i za uszkami, a wieczorem wcale lub tylko na policzkach. Czy buzie mam caly czas myc przegotowana woda? czy juz mozna ta z kapieli? i czy na noc zawsze kremowac buzie, czy niekoniecznie? przyznam ze cale cialko posmarowalam kremem johnson natural moze 5 razy prze te 4 miesiacem a cialko ma ladne bo juz od 3 mies. kapiemy w balneum hermal, teraz co druga kapiel.czy trzeba balsamowac cialko jesli nic mu nie jest?
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 10th 2009 zmieniony
     permalink
    dużo tych pytań :)
    Powiem Ci jak ja robię.
    Do kąpieli dolewam Oilatum i potem już dziecka nie balsamuję. Smaruję mu tylko buźkę kremem i no dupkę jasna sprawa. Buzię przy kąpieli myję wodą z wanienki.
    Te krosteczki mogą być od przytulania, np babcia używa jakiegoś innego proszku, albo perfumy... często źle działają na maleństwa.
    Jeśli są na szyi, za uszami... to może to być równie dobrze od ulewania, lub zwykłe potówki i przy tym bym się upierała. Moje Małe jak sobie rzygnie kilka razy to lecę z nim do łazienki i przemywam szyję wodą. Jedyne krosteczki jakie ma w tej chwili to przy ustach. Na 100% od ślinienia się i wkładania łapek do buzi, tudzież od smoczka.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeAug 10th 2009
     permalink
    Hmm - jak powiedziec teściom, że dziecko ma na nich uczulenia?? Ciężka sprawa :P
    A tak poważnie, możesz poprosic, żeby w dniu w którym się zjawicie nie używali swoich kosmetyków, jeśli widujecie się bardzo często poprosic o zmianę proszku do prania, ewentualnie jak biorą dziecko na ręce to koniecznie na pieluszce tetrowej - ja tak kazałam robic każdemu kto przychodził, bo też małego wysypywało.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 10th 2009 zmieniony
     permalink
    uczulenie na jakieś pyłki - od kilku lat mnie męczy. noc była koszmarna. Tym razem nie przez pobudki małej a moja nimożność oddychania:/ kurde! krople do nosa 2 rodzaje już przedawkowałam w nocy kilkakrotnie. no nie mogę:( klęska
    --
    •  
      CommentAuthoradaja78
    • CommentTimeAug 10th 2009
     permalink
    duzo pytan, hehe, bo zadko tu wpadam;) z tesciami bedzie trudna sprawa, ale jeszcze raz przetestuje i jesli znowu bedzie to samo to wtedy napewno powiem. Tesciowej predzej bo tescia sie boje :crazy: a ona juz mu przekaze :tooth:
    Katy a jakim kremem smarujesz bużke?
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 10th 2009
     permalink
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  2.  permalink
    Emolium to super krem, szczególnie emolium specjalny, fajnie natłuszcza skórę i szybko się wchłania.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 11th 2009 zmieniony
     permalink
    Nam przypasował krem Oilatum i długo używałam płynu do mycia tej firmy dla Antosi. Teraz został krem którym nawet ją masuję co 2-3 dzień
    Bardzo zaczęłam sobie chwalić J&J
    http://image.ceneo.pl/data/products/1099257/product.jpg
    zaczęłam od tego balsamu teraz dokupiłam jeszcze krem
    http://image.ceneo.pl/data/products/1099262/product.jpg
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 11th 2009 zmieniony
     permalink
    skoro temat kosmetyczny, mi pasuje krem do twarzy z rossmana BABYDREAM. Małgosia ma od urodzenia co jakis czas na policzku taki centymetr szorstkiej skórki. jak posmartuję, znika. nic wczesniej na to nie działało. Smaruję wiec kochaną buźke tym. sama jak posmaruję sobie buzie, miłe świeże uczucie:)


    przy okazji - dzisiaj odryłyśmy nowy, baaaardzo Małej smakujący obiadek - SZPINAK Z ZIEMNIACZKAMI :bigsmile:



    ZAPRASZAMY TEŻ POD NASZ WYKRES - foteczki, nowości :)
    --
    •  
      CommentAuthormell
    • CommentTimeAug 11th 2009
     permalink
    Hej dziewczyny, może jesteście w stanie mi pomóc.
    Szukam poradnika o rozszerzeniu diety niemowlaczka i wogóle o zdrowym żywieniu niemowląt. Macie coś?
    Jak wy sobie radziłyście? tylko net?
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 11th 2009
     permalink
    Baza wiedzy 28dni :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeAug 11th 2009
     permalink
    Matczyna intuicja :)
    --
    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeAug 11th 2009
     permalink
    podpisuje sie pod matczyna intuicja i baza wiedzy ale w necie, ogolnie
    a my mamy prawdziwego dzwoniacego pod lyzeczka ZEBA:))
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 11th 2009
     permalink
    Gratki dla Oleńki
    dużo matczyna intuicja :) przy Antosi mimo wszystko dużo konsultuje z pediatrą i neurologami... I mogę się pochwalić że dzis mój zagłodzony stworek po raz pierwszy zjadł obiadek bez pawika w trakcie i po jedzeniu!! Szok że leki tak szybko zadziałały albo dzieć mi się naprawia hihihi
    No a zębów mamy 5 i czekamy na 6 :)
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 11th 2009
     permalink
    Dziewczyny pocieszcie mnie, bo sie frustruję.
    Moje dziecko od dwóch tygodni próbowałam przystosować do życia bez pieluchy, w dzień, korzystając z pobytu poza naszym mieszkaniem, w domku z działką. W tym celu biegał sobie z gołą pupą, poza tym bez żadnych przymusów i szło całkiem nieżle. Doszliśmy do tego, że syn całkiem świadomie się załatwiał za zewnątrz i po pewnym czasie nareszcie udało mi się go skłonić do siadania na muszli - wcześniej absolutnie nie było mowy ani o sedesie ani o nocniku. Ale tyle mojej radości, bo dni są różne, raz wychodzi tylko na dwór siusiać, raz udaje mi się go sklonić do wizyty w toalecie, raz w ogóle nie... Dzisiaj nastąpiła jakaś katastrofa, bo rano ślicznie siadał na sedesie, a później nie dość, że nie chciał w ogóle wejść do łazienki, to jeszcze sikał na podłogę w domu :((, nie jestem w stanie stwierdzić, czy ze świadomością, czy bez...
    Już nie wiem, co z nim robić, wracamy do domu pojutrze, ale nie chciałabym się wracać do całodziennego pieluchowania. Mąż uznał, żeby stosować oprócz fanfarów nagrody, ale skutkowały tylko na początku. Poza tym, szczerze powiedziawszy, nagrody wydają mi się w tej kwestii jakimś nieporozumieniem.
    --
  3.  permalink
    Naprawdę się frustrujesz tym faktem?
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 11th 2009
     permalink
    Może to pms, ale dzisiaj naprawdę poczułam się bezradna.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 12th 2009 zmieniony
     permalink
    NOVEMBER, może wczoraj był taki BEZRADNY DZIEŃ, bo ja miałam takie nerwy na wszystko. Może dzisiaj już będzie lepiej?

    A U NAS - UWAGA UWAGA

    Małgosia dzisiaj TYLKO RAZ OBUDZIŁA SIE W NOCY! o 4.30!! Potem po 7ej już pobudka. SUPER! Takiej nocy jeszcze nie było! Może to już pierwsze skutki oduczania spania przy cycu. łatwo nie jest, ale taka nocka wynagrodziła juz te kilka dni męki. TRZYMAJCIE KCIUKI!
    --
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeAug 12th 2009
     permalink
    November wszytsko przyjdzie samo ...u nas tez były dni wzlotow i upadkow.. zreszta nadal są :) my juz nie nosimy pieluchy w dzien wogole nawet na dwor tylko noc jeszcze została..sa dni zeby woła ładnie pieknie a sa dni takie jak ostatnio ze chyba w ciagu godziny robił mi 4 razy kupe w majty ..nauczy sie napewno :) w domu tez go puszczaj bez pieluchy czeka cie troche wycieranai al takie sa uroki :) dasz rade :)
    --
  4.  permalink
    Nr- cos Ty... Nie martw się takimi pierdołami....Jak nie dziś się nauczy, to jutro, a jak nie jutro to za miesiąc :)


    Dziewczynki.... Dlaczego Wy piszecie w stylu" my mamy 5 zębów" albo " my już nie nosimy pieluchy" ?:shocked:
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 12th 2009
     permalink
    Dzięki za otuchę :) Dzisiaj jakoś mi lepiej, chociaż syn nie wykazuje chęci do współpracy.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 12th 2009
     permalink
    aga1976: Dziewczynki.... Dlaczego Wy piszecie w stylu" my mamy 5 zębów" albo " my już nie nosimy pieluchy" ?:shocked:
    Aga nie wiem... jakoś mi tak się napisało ale fakt po przeczytaniu brzmi to "głupio" No bo to dzieć ma kły nie ja
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 12th 2009 zmieniony
     permalink
    eee, AGA, może to po prostu śilna identyfikacja z dzieckiem... naprawdę tak cię to dziwi? :) tylko nie mówi, że to utrata własnej osobowości, hehe:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 12th 2009
     permalink
    A bo co, nieprawda? Przynajmniej 5 zębów już (jeszcze?) mamy i pieluch już (na razie?) nie używamy! :wink:
    --
  5.  permalink
    Kako- no mnie dziwi :)
    Nie mówię,że mamy 5 zębów - tylko,że Hania tyle ma:) Ja mam trochę więcej.
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 12th 2009
     permalink
    A propos zębów, to Cyrylus ma już prawie komplet, brakuje jednej piątki.
    --
  6.  permalink
    Pit mnie dzisiaj strasznie wnerwia
    nie chce spac w swoim pokoju wiec nie pójdzie NIGDZIE
    do sypialni go nie wpuszcze,niech wie ze tam jest jego miejsce,wczoraj ładnie spał tam a dzisiaj mnie próbuje przekrecic-nie dam sie
    ale nie zmienia to faktu ze wkurza mnie ze łazi po mieszkaniu w pizamie i udaje ze nie jest śpiacy:devil::devil::devil:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.