Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    ja chetnie pokaze paszportowe zdjecie Piotrusia-na dzidziach
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 19th 2009
     permalink
    zapraszam do nas - jest już film jak małgosia wstaje sama:))))
    --
    •  
      CommentAuthoradaja78
    • CommentTimeAug 19th 2009
     permalink
    pytam tu, bo na KARMIENIU cisza jak makiem zasial.
    a wiec: deserki i kaszka malinowa(bananowej niebylo akurat) zakupiona,lyzeczka sliczna zielona (jak wszystko) jest. czy moge podac rano kaszke malinowa a na noc kaszke zwykla ryzowa? czy lepiej raz dziennie? i takazeby dalo sie pic z buteleczki czy tak gesta zeby karmic lyzeczka? Daniel sliczne otwiera dziubek jak daje lyzeczka witaminki to chyba bedzie umial jesc.
    --
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeAug 20th 2009
     permalink
    No i my juz po zabiegu :) na szczescie nie było tak zle jak sie mogło wydawac .. przyszlismy rano do szpitala wszytskie formalnosci ostatnie badanie chirurga potem cała masa papierkowej roboty jakies formularze druczki zgody masakra.. potem czekalismy jakis czas az przyjdzie ktos do nas zeby przygotowac Kacperka do zabiegu. W konczu przyniesli mi pizamke i przydzielili łozeczko. Kacperek dostał jakies lekarstwo i miał lezec .Pielegniarka powiedziała ze moze mu sie troche w głowce krecic potem i kreciło bo Kacperek co chwile wołał "Nie bujaj mama nie bujaj" Potem zabrali go na sale .. czekałam na niego przez godzinke ,przywiezli mi go skulonego i spiacego tak słodko .. Przespał chyba 3 godziny a pozniej obudzil sie z usmichem na twarzy i z trudem go utrzymałam w łozecku .. po 5 godzinach od zabiegu bylismy juz w domu a Kacper bryka jak zawsze :) gdyby nie mały opatrunek w dole brzucha nie przypuszczałabym ze miał jakikolwiek zabieg :)
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 20th 2009
     permalink
    kfiatuszku to wspaniale!!! bardzo sie ciesze:)
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 20th 2009
     permalink
    ADAJA, ja uważam, że lepiej łyżeczką - nie potrzeba dawać butli z kaszką. na początek moze lepiej rano, zeby zobaczyć, jak brzuszek toleruje kaszkę? Jakby coś było nie tak, to lepiej w dzień niż w nocy. My dajemy Małej kaszke na wieczór juz teraz, bo wszystko jest ok. Czasem daję ryżową na swoim mleku a czasem, częściej właściwie mleczno-ryżową. Powodzenia w nowym jedzonku!
    KFIATKU, super, bardzo dobre wieści!
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 20th 2009
     permalink
    Kfiatuszku ciesze sie ze Kacperski tak dobrze zniosl zabieg. oby rekonwalescencja byla rownie szybka
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeAug 21st 2009
     permalink
    <strong>adaja </strong>próbuj łyżeczką, a jak nie to z butelki taką rzadką.
    U nas młoda pierwsze trzy razy wcinała kaszkę bananową, aż jej się uszy trzęsły, a potem....próbowaliśmy 5 razy i za każdym razem miała odruchy wymiotne (czasem nawet wymiotowała) i nie ma szans żeby zjadła. Próbowaliśmy też innych kaszek i nic :) To samo jest u nas ze wszystkim co ma grudki, np. żółtko od jajka. Czekamy, aż młoda będzie gotowa. Niektóre dzieci tak mają, z tego co rozmawiam z koleżankami to połowa zajadała się kaszkami z łyżeczki od początku, a druga połowa wymiotuje ze względu na grudki i trzeba czekać, aż dziecko będzie gotowe.
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 22nd 2009 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny jakie macie krzesełka do karmienia? Skoro Alex zaczyna już siadać, to zamierzam go przyzwyczaić do jedzenia w jednym miejscu, zeby potem mi nie latało mi mieszkaniu z kanapką w rączce.
    Zaczynam się rozglądać za czym, z czego mi dziecko nie wypadnie.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 22nd 2009
     permalink
    my mamy takie plus mieciutka podpórka cudeńko

    kolor tylko krzesełka mamy biało szary
    wyglada solidnie, fajne:)
    --
  2.  permalink
    ja kupiłam dopiero jak mały porzadnie siedział czyli około 8-9 miesiaca i było to zwykłe drewniane
    zajrzyj na wyprawke Katy ,tam była dyskusja o krzesełkach
    --
    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeAug 22nd 2009 zmieniony
     permalink
    kfiatuszku to znakomicie, ze zabieg sie udal i maly tak pozytywinie go znosl:)))
    katy, ja rowniez zaczelam Ole sadzac w krzeselku jak sama sztywno siedziala- po 6tym miesiacu. Wczesniej karmilam ja w dokladnie w takim lezaczku jak na zdjeciu: - do dnia w ktorym sama mi sie podciagnela do siadu w lezaczku i malo nie gibnela...:/

    aga796 ciesze sie, ze udalo sie zalatwic tymczasowke w Polsce.
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 22nd 2009
     permalink
    ok, dzięki:)
    ja też na razie karmię w leżaczku i dopiero zaczynam się rozglądać za krzesełkiem.
    Zwykłego drewnianego nie chcę, po tym jak koleżance synek z takiego wypadł i złamał sobie kość z tyłu w czaszce......
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeAug 22nd 2009
     permalink
    Ja mam podobne i jestem z niego bardzo zadowolona:

    http://allegro.pl/item716645291_skladane_krzeselko_do_karmienia_3_kolory_nowosc.html

    Można go rozłożyć na wpół leżąco - więc dzieciaczek jest w pozycji jak na leżaczku, tylko mamie wygodniej. Tacka jest zdejmowana, 5 punktowe pasy, teraz jak mały wstaje nie jest w stanie się z niego wydostać. Używamy mniej wiecej od 5 miesiąca. Ma regulowaną wysokośc, więc jak Szymon będzie większy to będzie miał fotelik :)
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 22nd 2009
     permalink
    dziewczyny, PROSZĘ ZAJRZYJCIE DO MNIE. PROSZĘ:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 22nd 2009
     permalink
    Katy z KAZDEGO krzeselka czy lezaczka dziecko moze wypasc jesli nie jest odpowiednio zabezpieczone. my mamy krzeselko drewniane od 7 lat te same. sluzy wysmienicie i oprocz malego pekniecia na obiciu nie ma sladow uzywania. zadnych wypadkow nie bylo mimo duzych i malych uzytkownikow. nam zalezalo na czyms co posluzy dluzej i tak jak Gabrysia byla mala to jadla w krzeselku, pozniej dostawialismy krzeselko do blatu a jak juz siegala ze stolka do stolu to stolik od kompletu sluzyl jej jako miejsce do malowania czy lepienia z plasteliny. teraz uzywal stolik Krzys tez najpierw jako miejsce do karmienia a teraz stolik do rysowania. za rok pojdzie dalej w rodzinie dla kolejnego dziecka. owszem krzeselko nie ma wszystych pasow bezpieczenstwa ale przeciez to zadna filozofia domocowac pasy za cale 8zl - no i przede wszystkim trzeba sprawdzic JAKOSC materialu bo sa krzeselka "drewniane" i drewniane. nasze jest sosnowe masynwe ale widzialam tez takie cienizny slabizny ze sklejki wiec z satysfakcja moze byc kiepsko. poza tym zalezy czy pozniej planuejsz kupic dziecku cos innego czy wolisz oszczedniej i miec za podobna kase rzecz na kilka lat, wzystko zalezy od funduszy bo nie oszukujmy sie - w wiekszosci krzeselka karmieniowe sa do 1.5roku gora
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeAug 22nd 2009
     permalink
    my mamy krzesełko Coneco Galileo i jesteśmy bardzo zadowoleni. Karmię w nim młodą od 5 miesiąca, bo ma funkcję półleżącą (nie mieliśmy leżaczka). Pasy bardzo sobie chwalimy, a co do bujaka zamontowanego w krzesełku to z niego nie korzystamy :)
    Myśleliśmy o drewnianym zwykłym, bo mają swój urok, ale niestety kilka osób u nas w rodzinie bardzo nam odradzało.
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeAug 23rd 2009 zmieniony
     permalink
    ja z drewnianego krzesełka nie jestem/byłam zadowolona..u teściów takie jest..jak dla mnie (no wiadomo dla Hani) niewygodne jak była mniejsza..teraz jest oki, bo mała lata i siada sama i krzesełko ma dosuwane do stolika, ale jak była mniejsza to jak dla mnie bezrewelacji,

    za to super jestem zadowolna z naszego firmy beebee (zdjecie ponizej) mamy je od kiedy Hania skończyła 4,5 miesiąca po dziś dzień sprawdza się super:) również polecone przez dziewczyny z 28..ma regulowane oparcie co moim zdaniem u maluchów sprawdza się super ( w drewnianych Hania opadała mi do przodu albo najczęściej zjeźdżała), ma regulowana wysokość siedzonka, jak ją karmilam była wyżej, jak je sama jest nizej, dopsuje się wysokość do każdego stołu, wygodne duże siedzisko (wkładka dla maluchów super), polecam obicie-ceratkę-jedno przetarcie i czyściutka..mała lubi w nim siedzieć, rysuje w nim, bawi się jak muszę coś zrobić i chcę ją mieć na oku..

    naprawdę jestem baaardzo zadowolona, chociaż długo chciałam kupić drewniane, naszczęście teście zakupili dla drugiej wnuczki i zdążyłam się napatrzeć zanim kupiłam Hani i zrezygnować z niego;) drewniane jak dla mnie sprawdza się na chwilkę (akurat na wypady do teściów)..ale to oczywiście moje zdanie..



  3.  permalink
    ja poprostu nie chciałam tracic pieniedzy na krzesełko za 300 zł
    on nie miał spedzac w nim czasu jak był mały tylko jesc-i jadł
    a co do wypadania z krzesełka-włąsnie po to sie dokupuje pasy zeby z zadnego dziecko nie wypadło-ja miałam takie za 11 zł i sie sprawdziły a Piotrus nie nalezy do grzecznie siedzacych w iejscu dzieci
    te drewniane krzeselka maja niektóre równiez funkcje pochylania oparcia
    Piotrus dzisiaj ma je rozkrecone i zrobione krzesełko i stolik i dzisiaj wiem ze mogłam kupic ciut większe ale ogólnie byłam i jestem zadowolona

    my mamy takie

    Image Hosted by ImageShack.us



    a tak wogóle to jest temat na wyprawke
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 23rd 2009
     permalink
    Dziękuję za wszystkie opinie.
    Temat który poruszyła Kako u siebie pod wykresem jest dość powszechnym zjawiskiem.
    Może warto TU o nim porozmawiać i dać wskazówki wszystkim dziewczynom w podobnej sytuacji.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  4.  permalink
    nie moge wejsc na wykres Kako wiec nie wiem o co kaman-ale jak zarzucicie temat to ja sie bede udzielac jak bede cos mundrego miec do powiedzenia:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 23rd 2009 zmieniony
     permalink
    zatkało mnie. jesteście kochane, wszystkie! nie spodziewałam sie tylu słów wsparcia, ale cóż - widzę, że dotyczy to większości z nas. KURDE, DAMY RADE DZIEWCZYNY! wielkie wam dzięki, myślę, że każda po wypisaniu sie tu trochę, poczuła się lepiej. Ja o wiele. Pojechaliśmy jednak dzisiaj w te góry, jest ok. BĘDĘ WALCZYĆ JAK SMOK. Kochamy sie przecież, DZIEKUJĘ WAM KOCHANE BARDZO! kurcze, jak człowiek drugiego może wesprzeć kilkoma słowami na forum. Babeczki, jesteśmy w kontakcie i wzajemnie sie wspieramy, umowa - ok? :)

    MIŁEGO WIECZORU! Dzięki Dzięki Dzięki

    ps.CIACHO, chodzi krótko mówiąc o KRYZYS MAŁŻEŃSKI - teraz - po pojawieniu się trzeciego serduszka. Zapraszam do przyjaciółek, będziesz mogła poczytać u mnie.
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeAug 23rd 2009
     permalink
    Kako ja również zaszłam poczytać co u Ciebie, ale chyab zblokowałaś dostęp, bo zawsze wpadałam pooglądać zdjęcia Małgosi a dzisiaj nie mogę wejśc..

    Mam nadzieję,że wszystkie problemy jakie macie uda się wam raz dwa rozwiązać
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 24th 2009
     permalink
    Krzysko w koncu przekonal sie do sikania - zaden nocnik tylko sedes. najsmieszniejsze jest to ze on sika pod warunkiem ze moze zajrzec jak siuski leca :shocked: i najsmieszniejsze jest jak wola siusiak sikaj, siku lec a jak juz skonczy to jeszcze sie prezy i napina ze moze jeszcze cos nasika
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeAug 24th 2009
     permalink
    hehe..ale widzisz udało się do końca wakacji:)))
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 24th 2009
     permalink
    Brawo dla Krzysia :)

    Mnie Kubuś rozwalił jak chciał siusiu i nic nie leciało (ciut ponad 2 latka) ze zdziwiona miną spytał "siusiak zepsuł się" :D
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 25th 2009
     permalink
    Cyryl też siada tylko na sedesie i tylko okrakiem przodem do ściany. Też sobie patrzy jak leci strumień, ba, czasem nawet go moduluje - to w górę, to w dół... Ostatnio założył sobie nakładkę na deskę (normalnie siada bez), również usiadł przodem do tyłu i z wielką radością celował w teletubisie, które były na tej desce :smile:
    Generalnie jest duży postęp, potrafi sam pójść do łazienki, ale tylko z gołą pupą. Jak już ma na sobie chociażby majtki, to już na bank w nie nasika.
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 25th 2009
     permalink
    Julek skonczyl dzis 3 miesiace:bigsmile: yupi!!!!:cheer::cheer::cheer:
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    100 lat dla Julka!!! :*
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    Buziaczki dla Julka od Juleńki


    Dawno nas nie było - ale bylismy na krótkich wakacjach w Karpaczu i w Pradze - Julci bardzo się podobało - podróże znosi rewelacyjnie - nam się też podobało tym bardziej, że byliśmy w wiekszym gronie :)
    A góry dla dzieci chyba służą :) Na dworze potrafiła spać nawet do 3 godzin
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    Dziekujemy slicznie:bigsmile:
    ja sie juz nie moge doczekac wyjazdu do Polski 20 wrzesnia,rodzina pierwszy raz zobaczy malego:bigsmile:
    Aga fajnie za Wam sie wyjazd udal,macie jakies zdjecia zeby sie pochwalic?:bigsmile:
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    Pandy już odliczasz??? pewnie każdy z rodziny odlicza:)??

    A fotki mam i wrzuce z pewnością - jak tylko zgram do kompa bo jakoś ciągle mi czasu brakuje:)
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 26th 2009
     permalink
    pewnie ze odliczam tylko sie troche martwie podroza,mielismy jechac samochodem ale to strasznie daleko i zarezerwowalismy bilety lotnicze,mam nadzieje ze maly dobrze zniesie lot.Poza tym bedziemy go chrzcic wiec na pewno bedzie fajnie.Troche sie boje ze moja babcia jak go wezmie na rece to nie wypusci i zgniecie:) ale bedzie dobrze mysle:)
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeAug 27th 2009
     permalink
    pandy, dziecko dobrze z zasady znosi podróż samolotem, tylko zadbaj, żeby przy starcie i przy lądowaniu przystawić go do piersi (jak karmisz) albo dać butelkę z mleczkiem czy herbatką, ważne, żeby połykało, bo uszka mu się nie będą zatykać.
    •  
      CommentAuthorrooda
    • CommentTimeAug 27th 2009
     permalink
    Pandy jest osobny wątek dotyczący latania z dziećmi, może tam zajrzyj:)
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 27th 2009
     permalink
    Rooda wiem ze jest watek, ale ogolnie jestem zaniepokojona,nic na to nie poradze
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    dzis w nocy moj Julek spal od 9 wieczorem do 7:30 rano,sam z siebie:bigsmile: :crazy::crazy::crazy:
    •  
      CommentAuthorrooda
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    No to całkiem zrozumiałe, że jesteś zaniepokojona Pandy, ale na pewno podróż wam minie spokojnie:)
    --
    •  
      CommentAuthoremkaf
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    pamietaj, ze jezeli ty bedziesz sie martwic- twoj synus to wyczuje. na luzie- wsio bedzie dobrze
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    ja lubie latac wiec mam nadzieje ze jak juz bedzie dzien wyjazdu wszystko pojdzie dobrze:cool:
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 28th 2009 zmieniony
     permalink
    Witajcie. Ciekawych nowych doświadczeń kulinarnych zapraszamy do nas ;)
    miłego weekendu wszystkim!
    --
    •  
      CommentAuthoradaja78
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    czy na 28dni nie ma ekspertów do wyboru?? porażka :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorrooda
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    Kako zapraszasz oficjalnie wszystkich, a tu ciekawi tymczasem muszą klamkę pocałować :tongue:

    Adaja no porażka, juz od jakiegoś czasu eksperci to tylko wspomnienia...
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    aaa, sorry rooda, już odblokowuję dostęp:)
    --
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    Z tym ekspertem to porażka jest teraz - miałam problem, proszę eksperta o pomoc - i otrzymuję wiadomośc, że może pomóc tylko w angielskiej :/ Beznadzieja.
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    to za co placicie dziewczyny jesli eksperci to porazka?powinni zniesc oplaty:devil:
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    Powinni ściągnąć ekspertów.
    Bardziej są potrzebni niż bezpłatny dostęp.
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    no to wiadomo ze eksperci sa potrzebni, ale n ie powinno sie tak dziac ze sie placi za ekspertow ktorych nie ma,albo nic nie wiedza...
    •  
      CommentAuthorPoli
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    Ja płacę za możliwość prowadzenia wykresów - ale bez ekspertów to niestety czasem jest utrudnione przy komplikacjach w cyklu...
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeAug 28th 2009
     permalink
    Ciekawe, mi bezimienny ekspert - co prawda po wielu prośbach, ale zawsze - pomógł w niemieckiej.

    Adaja78, daj znać, jaki ekspert Ci potrzebny, a stara gwardia podpowie, do kogo powinnaś się zwrócić :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.