Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Katty podawaj Alexowi więcej picia teraz, ma to za zadanie rozrzedzić wydzielinę, a ponadto nawilżyć gardło. Można podawać wodę przegotowaną lub też herbatki.
  1.  permalink
    my uzywamy sól fizjologiczna gdyz ta woda morska ma taki rozrzut ze Pit na sam widok butelki płakał

    sól jest ok po kropelce do nosa ,a jak mu cos swiszczy tzn jakis babolek i jest daleko to napewno po soli go"wykicha"
    ja tez odciagam wtedy gdy widze ze mu wylatuja ,kiedy nie widac smarkó tez nie sciagam słyszałam ze nie wolno

    ja nie mam nawilżacza ale robie w tym pokoju gdzie mały spi rózne cuda wianki np garnek z parujaco woda i do tego wrzucam herbatke mietowa albo rumiankowa ,albo wystarczy sama woda tez,na łózeczko powies mokre pieluszki

    katar to jest cholerstwo nie da sie ukryc
    aaaa słuchajcie
    Pani w aptece wcisneła mi zamiast soli fizj taka niby wode morska w zelu co nie ma takie rozrzutu
    dzieki Bogu wypróbowałam najpierw na sobie -myslałam ze zwariuje,piecze jak jasna.... i na ulotce pisze ze ,po aplikacji wystapi pieczenie które własnie jest dowodem na to ze sluzówka była sucha

    nazywa sie to TONIMER
    nie kupujcie bo 25 zł a nie ndaje sie wogóle Pit by mi sie zawrzeszczał
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009 zmieniony
     permalink
    No to co do kataru ja powiem tak..ja używam cały czas sól fizjologiczną;)) położna pokazała mi dobry patent;) codziennie po kąpieli, kiedy jakby nie patrzeć wszystko w nosie jest rozluźnione, przeczyszczam delikatnie nosek Hani patyczkami (hania jest tego nauczona od malutkiego więce sama daję) zwilżam patyczki i przeczyszczam delikatnie nosek, oczywiście nie za głęboko, wszystkie gilki itd wtedy wychodzą..następnie (codziennie wieczorem) zakraplam nosek solą, po kropelce..jak mała miala katar, to nie pomagało nic, żadna sól morska..itd..a zwykła sól fizjologiczna.

    Iza, położna i u nas lekarza mówią, żeby nawilżać solą bo te wszystkie sole morskie nie sa takie wcale super, przy dłuższym stosowaniu..

    Iza ma rację kataru o jakim pisze, nie wolno odciągać..
  2.  permalink
    no poza tym sól jest duzo tansza ja kupuje w ampułkach ,5 kosztuje 1,50
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Ja jeszcze polecam maść Pulmex Baby. Ma działanie rozgrzewające.

    Zamiast oilbasa to zalewam majeranek z mięta i taką parówkę ustawiam obok łóżeczka. Julce od razu nosek przeczyszcza :) Nie ma co... sezon przeziębień się zaczął :(
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 1st 2009 zmieniony
     permalink
    ło matko, to już nie męczę Małego. tyle co się uda odciągam i koniec.
    Najgorsze jest to, że nie chce jeść, a i pić nie za bogato.
    Za to kupy wali non stop, ale nie bardzo rzadkie więc to nie rozwolnienie.
    Spać też nie może.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  3.  permalink
    no to zrozumiałe,jak dorosły ma katar to jest meczace i nic jesc sie nie chce a co dopiero maluszek
    ale z dnia na dzien bedzie lepiej
    u nas majeranek tez sie fajnie sprawdził tylko ze wg mnie lepszy jest ten w tubce jak krem niz taki w pudełeczku-im bardziej zieloniasty tym lepiej


    a buntuje sie mały przy odciaganiu? mój strasznie musze go przytrzymywac a potem w "nagrode" on robi taka operacje na mnie :shocked: i ja sie jakos nie rzucam:)
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Na temat wody morskiej słyszałam wiele opinii i to różnych, ja jednak sobie ją chwalę bardzo! Chłopcy moi bardzo często mieli katar, ba nawet bardzo ostry i sól w ampułkach nie zdała egzaminu, spływała do gardła. A psikanie do nosa, żaden problem, kwestia przyzwyczajenia. Teraz nie używamy tego codziennie.

    "Marimer - Oczyszczona woda morska z mikroelementami, przeznaczona do codziennej higieny nosa u niemowląt, dzieci i osób dorosłych. Sterylny, izotoniczny roztwór wody morskiej Marimer pomaga zapewnić odpowiednią higienę i nawilżenie nosa, co sprzyja prawidłowej ochronie błony śluzowej wyściełającej jamy nosowe przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi - alergenami, suchym powietrzem, czy zanieczyszczeniami atmosferycznymi. Marimer może być bezpiecznie stosowany przez długi okres czasu."
  4.  permalink
    własnie jedynie to mi nie pasuje ze spływa do gardła ale jak dzieci sa nauczone tego psikania to jest ok ale Pit nie da a po co mam dzieciaka stresowac
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Mówisz, że Pit też Ci gluty odciągał :tooth:
  5.  permalink
    a jak! tylko ze on zamiast wciagac powietrze to mije wdmuchuje a jak sie cieszy z tego takim diabelskim uśmieszkiem:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Hahaa :rolling:
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Katy, jak kupy częste, to moze ząbkowanie?
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    woda morska u nas jest od noworodka. Używamy codziennie po kąpieli.
    Z wymianą "teraz ja mamie" super pomysł, ale u nas jeszcze na to za wcześnie. Do wczoraj Mały lubił fridę, ale zmieniło się to od częstego molestowania nią... ;)
    Kupki były już trzy, normalnie mamy raz dziennie.
    Ząbkowanie może mieć związek z katarem?
    Ma na dziąsełkach "zaznaczone" gdzie będą iść zęby, ale żadnego jeszcze nie widać.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Katty jednie lekarze mówię, że nie a inni zaś potwierdzają.
    U moich dzieci przy ząbkowaniu była wydzielina z nosa, ale czy to był katar czyli wirusowe podłoże to nie. Po prostu Juniorom moim lała się z nosa "woda". Po jakiś 4-5dniach wydzieliny już nie było, ale za to pojawiły się zuby ;D
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Jeszcze dodam, że ostatnio jak chłopakom wyżynały się piątki też chodzili zasmarkani, tyle tylko, że te gluty z przezroczystej barwy zaczęły mi po 10dniach dziwnie ciemnieć ... okazało się, że chłopcy mieli zapalenie uszu. Nie leczony katar powoduje takie właśnie powikłania.
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    u nas kataru nie było, ale sie zdarza przy ząbkowaniu - wiem od innych mam. natomiast nie wiedziałam, ze kupy moga iść jedna za drugą przy ząbkowaniu, a sama sie przekonałam i potem usłyszałam potwierdzenie:)
    ZDRÓWKA !!!
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    hej dziewczyny,
    czy któraś z was dostawała zastrzyki na rozwój płuc płodu?
    coś mi kiedyś lekarz przebąkiwał, ale temat umarł
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    ja dostałam 2 x celestone w 32tc
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    u nas to raczej wirus niż zęby. Mały mnie zaraził i leci mi z nosa jak z kranu, fuj.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    100krocia - to trzeba być w szpitalu, czy idziesz do przychodni na zastrzyk?
  6.  permalink
    Skorpio to chyba podaja tylko jesli jest zagrozenie przedwczesnego porodu,a Ty masz takie? chyba podaja w szpitalu bo to wtedy liczy sie czas i biora pod uwage ze akcja porodowa moze sie zaczac w kazdej chwili
    ale nie jestem lekarzem,100 krocia pewnie powie Ci wiecej
    --
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    ja dostałam w szpitalu. Leżałam miesiąc i w po dwóch tygodniach hospitalizacji mi dali. Woleli jak nie jest jeszcze tragiczne poczekać do 32tc. Nie wiem, czemu.
    Nie słyszałam, żeby ktoś dostał sterydy w przychodni, choć tego nie wykluczam. Ja się dziwnie czułam to tych zatrzykach, miałam wypieki na twarzy.
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Ja miałam dostawać, ale lekarze zrezygnowali twierdząć, że wolą wrazie co ratować małą później (po porodzie) niż cytuję "faszerować tym świństwem wcześniej" i od cały komentarz moich ginów..
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeOct 1st 2009 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, używacie jakiegoś preparatu do czyszczenia uszek dziecka? Natalce zbiera sie w jednym uszku wosk i lekarka kazała coś używać. Dała 2 próbki a-cerumenu, ale nam nie odpowiada, bo trzeba dużo tego nalać, a potem jeszcze wypłukać.
    Zastanawiam się nad Vaxolem. Nie trzeba płukać i nie trzeba kłaść dziecka do podania, a potem trzymać na boku, żeby nie wyleciało. Spotkałyście się z nim??
    --
  7.  permalink
    ja nie uzywam .jedynie oczyszczam z wierzchu patyczkami
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    Zastrzyk dostawałam w przychodni i wracałam do domu

    Co do gluciów przy ząbkach - u mnie każde dziecko miało gluta po pas przez prawie wszystkie zęby plus rzadka kupa przez kilka dni. Weronika i Antosia (jedna miała druga ma) "kolorowe gluty, reszta bezbarwne :D ale z nosa kapało solidnie. Przy zielonym katarze Weroni poszłam na wymaz i do laryngologa i było wsio ok
    --
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    ja robię podobnie jak ciacho..
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeOct 1st 2009
     permalink
    U nas katarek był przy ząbkowaniu i to nie jeden - jedynie rzadkie wycierac a geste dopiero odciągac - miałam Oxalin dodatkowo.

    Dzisiaj się najadłam strachu - pierwszy raz nam się zadławiła - połknęła ten plasterek od opakowania chusteczek hienicznych - nie mogła oddychać - mąż wziął ją na kolano wzdłuż, główką do dołu, troche ucisną przepone i walnęlam ją zdecydowanie w pupe - to tak na szybko nam przyszło na mysl co robic - i dzięki Bogu poskutkowało - i zaczęła płakać i oddychać .
    Zwymiotowała śniadanko i ten plasterek - więc potem już było ok - obserwowałam ją cały dzien i nic się nie działo - ale strachy miałam aż po wszystkim odreagowałam płaczem.

    Pilnuję ją jak oka w głowie a i to nie dopilnowałam - to był moment jak złapała paczkę i odgryzła plasterek.
    --
  8.  permalink
    Brawo aga za szybką akcje, wiadomo, przy maluchach trzeba mieć oczy dookoła głowy, a i tak dzidzie coś zmajstrują w najmniej spodziewanym momencie.:wink:
    Majce wyrzynają się dolne jedyneczki, dziąsła opuchnięte, a prawa lada dzień się wyrżnie. na szczęście Maja nie ma ani temperatury, ani glutków, kupek rzadkich też nie robi, ogólnie jest pogodna i coraz lepiej śpi w nocy. Może będę miała to szczęście, że będzie ząbkować "bezboleśnie":bigsmile:, za to w buzi ląduje wszystko co ma pod ręką:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    Skorpi ja miałam dostać 5iniekcji właśnie celeston, ale gin nie zdążył przepisać bo planowo miałam wybrać w 32tc a ja urodziłam w 31tc. Też na zasadzie przychodnia i dom.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    Aga to mieliście atrakcji :D
    Dobrze, że z Małą wszystko dobrze.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    100krociu ja słyszałam, że ten Vaxol jest dobry. Ale nie używałam.
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    dzięki:cool:
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    Aga,w spółczuję stresu. DObrze, ze tak trzeźwo zareagowaliście. Jejku, az mam dreszcze, bo nam małgosia sie dławiła śliweczką - odgryzła tacie wiecej niż sie spodziewał:( Boże, siedziałam potem pół godziny jak nieprzytomna z bólem...wszystkiego! Tak zareagowałam na stres. POtworne. Dobrze ze napisałaś. Każda z nas zapamięta ten plasterek od chusteczek. Jejku.
    --
  9.  permalink
    Dla zainteresowanych
    Produkty dla niemowląt i ich działanie na stolec (na przykładzie produktów HiPP):
    PO 4 MIESIĄCU:
    DZIAŁANIE ROZLUŹNIAJĄCE:
    Soki i nektary:
    Sok Słodkie Jabłka, Sok Jabłka -Winogrona, Maliny -Jabłka, Nektar Śliwka, Nektar Brzoskwinia
    Owoce:
    Pierwsze Jabłka, Jabłka i gruszki, Gruszki Williamsa, Brzoskwinie, Morele, Śliwki, Jabłka z bananami i brzoskwiniami
    Warzywa:
    Krem ze szpinaku z ziemniakami
    Owoce i zboża:
    Kleik ryżowy z owocami
    DZIAŁANIE ZESTALAJĄCE:
    Soki i nektary:
    Sok Soczysta Marchew
    Owoce:
    Pierwsze Banany, Banany z brzoskwiniami, Marchewka z jabłkiem
    Warzywa:
    Pierwsza marchewka, Młoda marchew z ziemniakami
    DZIAŁANIE NORMALIZUJĄCE
    Herbatki:
    Herbatka z kopru włoskiego z sokiem jabłkowym, Herbatka z dzikiej róży z sokiem z czerwonych owoców
    Soki i nektary:
    Nektar Banany, Napój Morela, Sok Czerwone Owoce, Sok Jabłko - Marchew
    Owoce:
    Jabłka z bananami, Banany z morelami
    Warzywa:
    Dynia z ziemniakami
    Owoce i zboża:
    Jabłka i winogrona z ryżem
    Zupki:
    Zupka jarzynowa - krem, Zupka marchwiowa z ryżem

    PO 5 MIESIĄCU:
    DZIAŁANIE ROZLUŹNIAJĄCE:
    Soki i nektary:
    Sok Czarna porzeczka–Jabłko
    Owoce i zboża:
    Maliny i jabłka z kleikiem ryżowym, Kleik z pełnego ziarna zbóż z owocami
    DZIAŁANIE NORMALIZUJĄCE
    Soki i nektary:
    Nektar Jabłka-Truskawki-Maliny
    Zupki:
    Zupka jarzynowa z indykiem, Zupka włoska z cielęciną, Zupka brokułowa z kurczakiem
    Pierwsze dania:
    Potrawka z ziemniakami i królikiem, Puree z marchewki i ziemniaczków z jagnięciną, Krem z marchwi i ryżu z cielęciną, Dynia z indykiem, Krem ryżowo-jarzynowy z kurczakiem, Krem jarzynowy z cielęciną, Puree jarzynowe z indykiem
    Produkty od 6 miesiąca mają działanie normalizujące.
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    Nie zgadzam się tylko co do kleiku ryżowego - nie ważne czy sam czy z owocem działa zatwardzająco
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    fajna robota misiu, zachowam :)
    --
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    no ciekawe - tylko żeby ta moja kruszynka chciała jeść słoiczki :) hi hi jeszcze Hippa deserk zje - ale i tak najlpeiej jej smakuje jak sama jej zrobie.

    Dzisiaj w nocy 2 godziny przez sen spiewała aaaa mmm potem pierwszy raz sie zdarzyło, że przez sen kupke w nocy zrobiła - i taka była nocka.
    Rano wstała i na dzień dobry tez kupinka - ha ha - nie dziwie sie jak tyle obiadku zjada - cały głęboki talerz dla dorosłego potrafi wsunąć jak smakuje.
    A jeszcze zjadła wczoraj 3 śliweczki i to chyba ją tak ruszyło:)
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    :surprised:aga, cały talerz głęboki? Nie za dużo na mału brzusio? Uważaj, zeby sie nie rozepchał i żeby grubasek nie rósł. Małgosia tez ma duuuży apetyt - zje wszystk co jej zaprpopnujemy - na równi domowe i słoiczkowe - wszystko jej jedno. Ale nie opycham jej - bez sensu dziecia przyzwyczajać do przejadania się;)
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    a ja mam traumę jeśli chodzi o zakrztuszenie.
    Kiedyś za gówniarza pilnowałam dzieciaka, który udławił się paluszkami (!) zupełnie nie wiedziałam co robić, a on nie mógł złapać powietrza. Na szczęście zjawił się ojciec dziecka szybko zareagował. Od tamtej pory nie mogę patrzeć na dzieci biegające z jedzeniem w buzi, a także wszelkie zachłyśnięcia Alexa nawet mleczkiem..... br......
    Co do Alexa, katarek zelżał, przespał ładnie noc z nielicznymi pobudkami. Ja spałam w drugi pokoju, bo telepało mną nieźle i i tak nie byłbym w stanie wstać do dziecka. Połamało mnie konkretnie. Tata miał się na baczności całą noc i to on do niego wstawał.
    Nie chce mi jeść cholernik mały, jeszcze bardziej niż wczoraj i pojawiła się chrypka. Nie wiem czy nie wybrać się z nim do lekarza, bo może chorubsko zaatakowało gardełko... a może to normalny objaw spływających glutów. Nie wiem, nie mam rozeznania w temacie.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    hmm... ja bym chyba poszła dla spokoju do lekarza - niech osłucha. Ale nas dzieciaki zarażają. Małgosia już dawno zdrowa, a ja nadal posmarkana;)
    --
  10.  permalink
    Podałam na przykładzie słoiczków HiPP, ale wydaje mi się, że te produkty ogólnie mogą wywoływać takie reakcje kupkowe, czyli nawert jak podamy maluszkowi samemu przygotowaną marchewkę to może mieć ona takie działanie jak powyżej. Tak dla ogólnej informacji wkleiłam, gdyby dzidzie miały kupkowe problemy,a mama chciałaby jakoś im zaradzić bez leków.
    Buziaki:bigsmile:
    --
  11.  permalink
    Piotrus sie uparł na melko waniliowe i za chiny nie chce pic zwykłego
    on pije juz tylko raz kaszke na mleku na wieczór chyba ze kolacyjka była dosc spora to dostanie na spaniu
    na spaniu oczywiscie wypije-na żywca ze tak powiem nie
    i co musze dalej kupowac Nestle bo wogóle ni ebedzie chciał pic

    co do zakrztuszen to wyczytałam ze nie wolno klepac po plecach i zapamietam to dobrze ,nam sie odpukac nie zdarzyło ale w norwegii taki chłopiec dwuletni dorwał gdzies mentosa i widziałam jak nie moze złapac oddechu wiec krzyknełam do M i odwrócił go do góry nogami i wypluł tego cukierka-ja bym chłopca nie podniosła bo wazył 18 kg dobrze ze M był .
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    Mamy większych maluchów, jakie macie kołdry dla swoich pociech? Jaś ma 120/60 cm, ale to już mu za mało. Zastanawiam się, jaką najlepiej kupić, bo wybór jest spory... Chciałabym, aby mu chwilę posłużyła. Może 135 na 100 cm?
  12.  permalink
    nam tez powoli ta 120/60 robi sie za mała i ja mysle ze kolejna jaka kupie to juz bedzie taka dorosła jak na normalne łózko
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 2nd 2009
     permalink
    Moje dzieci do okolic 3 roku spały pod kołdrą 120/90 ... wymieniałam im dosyć późno kołderki
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 3rd 2009
     permalink
    a kiedy dziecko jest na tyle duże, że można je przykrywać kołderką?
    Tzn, kiedy się nie rozkopuje, u nas jak na razie tylko śpiworek zdaje egzamin.
    .
    Dziewczyny szukam na allegro serdaczka (bezrękawnika) na 80cm, może któraś z Was ma coś takiego do sprzedania.
    Po co mam komuś obcemu dać zarobić jak mogę którejś z Was:)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeOct 3rd 2009
     permalink
    katy222: a kiedy dziecko jest na tyle duże, że można je przykrywać kołderką?
    Tzn, kiedy się nie rozkopuje, u nas jak na razie tylko śpiworek zdaje egzamin.
    może jak ma 15lat? Nie wiem moje nadal śpią poza kołdrą i to wszystkie nie wyłączając Ani :D
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 3rd 2009
     permalink
    no to jaki jest sens przykrywania kołderką?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.