Ja też musiałam Błażkowi smoka w szpitalu podać bo wisiał a cycku z sześć godzin i pediatra mówi że inaczej nie wyrobię smoka teraz używamy do zasypiania i tyle dla młodej (bo mąż jeszcze nie wybrał imienia i ma czas do jutra) też zabieram z e sobą i zobaczymy będzie chciała to dostanie nie to nie:) Pozdrawiam mamusie i do usłyszenia w przyszłym tygodniu w powiększonej ekipie:)
U nas Maja też smoczkowiec, choć byłam przeciwniczką podawania smoka. Bez smoczka zasypia tylko w samochodzie. Dzięki smoczkowi, to nie muszę godzinę leżeć z cycem żeby zasnęła. Wcześniej to jak wydawało mi się, że już śpi i zabierałam pierś to się budziła i marudziła, teraz zasypia w 20 minut, a jak smok wyleci to się nie budzi, no chyba że jeszcze nie przeszła w fazę snu głębokiego No i tak jak Antosia lubi się smokiem bawić, ulubiony jej gryzak, hihi
Moim chłopcom smoczek miał właśnie pomóc nauczyć się ssać. Jako, że maluchy urodziły się za wcześnie początkowo były karmione sondą. Pani neonatolog doradziła nam ich zakup. Nie mogłam ich przystawiać do piersi bo ciągnięcie cyca powodowało sinienie ... Zanim chłopakom pierwszy raz podali butlę (7ml mleka,odciągniętego mojego) to przez 3dni ćwiczyli ssać uspokajacza.
ja wlasnie dlatego nie dalam rady juz karmic piersia bo maly ciagle na niej wisial nawet jak nie pil a smoczka nie chcial. ogolnie to on smoczka nie chce nie wiem co mu sie stalo wczoraj.probowalam rozne rodzaje smoczkow ale on nie bardzo.czasem zaluje ze on nie lubi bo jak np. bylismy u pediatry to ona nie mogla go pozadnie ogladnac bo calyyy czas plakal .teraz juz nie marudzi tak bardzo ale jak wczoraj to plakal strasznie i normalnie musialabym go nosic z 40 min zeby mi usnal.czasem ma gorszy dzien. niektorzy mowia ze ine ma sensu uczyc smoczka teraz bo ma juz 5 mies. ale on jak zasypia to pcha do buzi misia i ssie albo paluchy i slyszalam ze to moze powodowac krzywy zgryz i ze lepiej juz podac smoka.nie wiem czy to jasno napisalam:)
My dzisiaj zdążyłyśmy jeszcze na spacerek przed nadejściem okropnej pogody - chociaż byłyśmy krótko bo w momencie zaczęło wiać Aha i rano jeszcze zdążyłam 2 okna umyć:)
dziewczyny skonczyly mi sie tabletki przeciwbolowe,ktore dostalam zaraz po porodzie i teraz boli mnie wszystko jak cholera,czy jest cos czym moge sobie ulzyc? do tego dochodza jakies swedzenia,najbardziej w miejscu gdzie zaklada sie cewnik,masakra no i najgorszy problem,moj maluszek ma kolki,wysiadam juz:( nie wiem juz co robic:(
Co do przeciw bólowych nie pomogę O kolkach jest w wiki Gdzie jak karmisz piersia obstawiam na dietę lub łączenie sztucznego z piersią (czasami tak dzieć reaguje - dosyć często)
Mnie jak bolało to dostawałam tylko apap albo paracetamol nie powiem zeby pomagało wielce ale zawsze jakas ulga.aaa i wypróbuj podmywac sie tantum rosa-jest przeciwbólowe i przynosi ulge
Co do kolek-przerabiałam wiemco to za ból ale jesli karmisz piersia to tak Jak Agunia pisze-pewnie coś zjadłas a jesli Filipek jest butelkowy zmien smoczki na antykolkowe i podaj do mleka Bobotic-nam sie sprawdził jako jedyny gdyz ma prawie identyczny skłąd co Sab simplex a ten jest rewelacyjny jest gdzies temat dotyczacy kolki mozna sobie z nia radzic takze bez kropelek np herbatka ,masazem brzuszka czy odpowiedznim noszeniem
karmie go butelka teraz,butelki mam z Aventa i sa niby antykolkowe,podaje mu Infacol na kolki,no i mama jeszcze skoczy jutro do apteki i dostane paczke w niedziele,akurat kuzyn wraca z PL:) dzieki dziewczyny,jak bede miala troche wiecej czasu to zajrze na temat kolkowy,narazie Filipcio rzadzi mama:)
ja nie bralam zadnych lekow przeciwbolowych po porodzie,ale moze jakis paracetamol czy apap jesli karmisz piersia.mi polozna radzila zeby przy kazdym siusiu polewac krocze letnia woda z kubka to pomaga z kolkami tez sie borykalismy przez dlugi czas ale nam nic nie pomagalo oprocz kladzenia malego na brzuchu i noszeniu go na przedramieniu brzuszkiem do gory,mozesz sprobowac tez cieplych okladow na brzuszek,masazu,herbatki koperkowe sa niezle,maly czasami jeszcze ma bol brzuszka to mu daje (kupilam w PL) i mu przechodzi jesli karmisz butelka upewnij sie ze smoczek jest pelny mleka zeby maly nie ssal powietrza i smoczki antykolkowe do butelek to podstawa
ja na wszelki wypadek na kolki dostałam kropelki SAB SIPLEX (można je stosować od urodzenia profilaktycznie) oraz woreczek wypełniony pestkami z wiśni, trzeba go zagrzać w mikrofalówce i kłaść na brzuszek, jest jeszcze krem z koperku do smarowania brzuszka... koleżanka wypróbowała wszystko i działa
Poli, tak czcionka coś się sknociła :P Ale to było na poprzedniej stronie. -- Moje dzieci nie miały kolek, ale dobrym sposobem na ich pozbycie się jest też jest kładzenie malucha w pozycji na brzuszku do brzucha mamy lub taty, moi synowie uwielbiali tak spać - jak małe żabki ;D
Oj tak ja czasami córcie proszę aby dłużej poleżała mi na brzuchu ale ona ciągle nie ma czasu:)
a tak z innej beczki - czym smarujecie dzieciom usteczka aby nie pękały na zimnie ?? Julka mi ciągle zlizuje krem i jest zaśliniona i pękają potem usteczka. Moze jakis inny sposob??
Aneczka ja dostalam Diclofenac, ktory biore razem z 2 tabletkami paracetamolu 3x dziennie. Idz do GP i powiedz, ze potrzebujesz cos silnieszego niz paracetamol. W sumie jak nie karmisz piersia to mozesz wszystko brac.
Haniu Sab simplex jest dobry ,tez miałam sprowadzany ze 3 razy ale wierz mi ze Bobotic to jest to samo a 3 razy tansze tylko ze: napisze to ale kazda mama powinna to skonsultowac tak jak ja otóz na SAB jest napisane 15 kropelek do kazdego mleka a na Boboticu-3 razy dziennie po 8 kropel ja pokazałam te dwie ulotki lekarce i ona powiedziała ze jesli pomaga te 8 kropel 3 razy dziennie to ok ale niestety u nas to nie bardzo dwało poprawe wiec dawkowalismy Bobotic tak jak SAB i było ok ! i przede wszystkim trzeba pilnowac systematycznie podawac,kropelki te mozna podawac długotrwale.I SAB i Bobotic maja dobry smak wiec problemu z wypiciem mleka nie powinno byc
sa jednak dzieci na które żadne kropelki nie zadziałaja niestety albo takie na które będa działac inne np Infacol ,espumisan-u nas nie działały Pit miał kolke do 5 mca życia wiec wiem co mówie:)
dziewczyny, kiedyś czytałam, że dziecko którejś z Was, kręciło szybko główką, tak jakby coś mu przeszkadzało, takie.... szybkie nie,nie,nie,nie Skąd to i co może oznaczać? co do dolegliwości brzuszkowych u nas nic nie działało oprócz gripe water.
rooda ja tez mialam diclofenac,ale sie skonczyl:) poczekam do niedzieli bo kuzyn wraca z PL i mam ma mi cos kupic pandy ja od porodu po kazdyn sikaniu przemywam rane ciepla woda,teraz przemywam rumiankiem,moze to cos da jejku ciasteczko 5 miesiecy,podziwiam,ja daje Infacol od 2dni i widze,ze jest troszke lepiej,no i za kazdym razem masuje brzuszek,nawet jak maly spi