Magg to nie bylo do ciebie personalnie :) Inez wrzucila tu tez nowe foty Bastka wiec stad moje pogonienie :) a Tosia vel jaszczurka fajnie wyglada wiec ja zostaw :D
Alez Krzys ma dzisiaj "spane" budzi sie na jedzenie, pobawi sie 30-45min i znowu zasypia... w sumie to w dzien spi ladnie bo w domu cisza ale popoludnia sa z glowy, po 16 juz nawet krotkich drzemek sobie nie robi ale moze to i dobrze bo wtedy w domu jest slubny i bujamy sie razem a nie ja sama
Jemma a to roznie - u mnie na rekach, albo polozony na kolanach (brzuchem do dolu i z glowa zwisajaca), czsami w naszym lozku no i oczywiscie w wozku na spacerach... dzisiaj bylam wyrodna matka i tylko mu dupsko na balkonie wietrzylam bo przez fluka nie poszlam na codzienna rundke
AniaM nie dawałam jeszcze żadnego mleka jedyne co to odrobinę jabłka... A jęzorka już nie ma widocznie zamiast skasować to tylko skopiowałam... Moja młoda dzisiaj też tylko sie wietrzy na balkonie ja przez moje gardło i fluki od niedzieli nie wychodzę a ona śpi od 14,30 zaraz się ciemno zrobi a ona opatulona śpi :)
a jednak nie wytrzymalam i poszlismy na spacer. w prawdzie tylko godzina na zewnatrz ale zawsze to cos. Gabrysie opatulilam, sama golf naciagnelam i w droge...na Krzysia super dziala powietrze a na jego mame tez bo przynajmniej bole glwoy mijaja i podle nastroje
Zapomnialam sie pochwalic - Krzys w koncu zalapal jedzenie z butelki :) kupilismy mu wczoraj smoczek kauczukowy CHICCO taki prosty bez zadnych wygiec no i poszlo. zjadl 50ml mojego mleka z butli :) widac w koncu trafilam na smoczek ktory mu pasuje. mam nadzieje ze to nie bedzie jednorazowy przeblysk :) zamierzam mu teraz codziennie troszke mleka czy wody tak podawac zeby sie przyzwyczajal, na szczescie smoczek pasuje do butelki medeli wiec wydatek byl okrojony ;)
U Julki sprawdziły się smoczki tego typu, raz tylko kupiłam kauczukowe , ale szybko sie przekonałam że jednak silkonowe są najlepsze, duzo bardziej wytrzymałe i nie zmieniajace barwy ani zapachu, smoczki do ssania tez kupowałam silikonowe, ten kauczukowy szybko się zużył
Zuza ja mam w domu maaaaaaase smoczkow a firmy przerabiane to: AVENT, MEDELA, NUBY, NUK. CANPOL i jakis od kuzynki z USA i do tej pory przez zaden z nich maly nie chcial nawet sie zassac. mialam canpol kauczukowy i przez niego troszke probowal ale mu nie szlo dlatego wczoraj jak zobaczylam te chicco to postanowilam sprobowac no i zadzialalo. Dla nas butelka to tylko wyjscie awaryjne bo przeciez ide na wychowawczy wiec cyc jest pod reka :) nauka picia z butelki to tylko po to zeby mozna Krzysia bylo zostawic u mamy czasami i samemu jechac po zakupy a ona zeby w razie czego chcoiaz jakas herbatke mogla mu podac.
no a u nas nie sprawdzaja sie smoczki o tym ksztalcie nie zaleznie z jakiego materialu sa wykonane. poza tym uspokajacz tez zaden sie nie sprawdzil ani silikonowy ani kauczukowy ani z plaskich ani okraglych. na szczescie maly nie ssie kciuka wiec nie bedzie problemow z odzwyczajenim
Aniu i Izuniu - czy Wasze Bąble po pobieraniu krwi z paluszka też były takie osłabione? Weronik spała od 8-12,30 (obudziłam ją) a potem od 15 do teraz (19) aż mnie to lekko niepokoi :(
And a moze Weronika ma po prostu bardziej spiacy dzien??? wiesz czasami Mlody tez tak ma ze sie wybudza tylko na cycka i przesypia 6 czy 7 godzin w ciagu dnai
Aniu nie wiem bo może to faktycznie zbieg okoliczności ehh tak to jest jak z dziećmi się nie chodzi po lekarzach hihihi i co z tego że to 4 dzidzi w domu jak jestem zielona
Jestem !! Zacznę od tego, że moje chłopaki wszystkie były bardzo dzielne - ale najbardziej te dwa małe UWAGA - jesteśmy zaszczepieni i ani SZYMON ani FILIP nie płakali - ja w M w i biały personel też JESTEM Z NICH DUMNA !! A to nasze wymiary : Szymon - Filip wzrost 67cm - 65cm [ja mierzyłam w domciu centymetrem i oboje mieli po 66cm] waga 6780g - 6720g [i tu jestem wściekła, bo źle nas ostatnio zważono też mi coś nie pasowało - w ciągu 5 tyg miały by niby przybrać ponad 2kg - nie moje dzieci ] główka 43cm - 43cm klata 43cm - 43cm
no i tyle - pediatra powiedziała, że co je widzi to są fajniejsi no i brzdące pogadały i z lekarką i pielęgniarkami Kolejne szczepienie jak skończą 13 m-cy !! Ja jednak powiedziałam lekarce, że martwię się wagą chłopaków - czy to nie za mało - postukała mi palcem w głowę - i powiedziała, że mam być z nich DUMNA - są dzielni mimo takiego trudnego startu JESTEM BARDZZZZZZZZZZZZZOOO DUMNA
And222s ja również nie zaobserwowałam nic niepokojącego po pobraniu krwi - spały normalnie. I po szczepieniu również u nas spokój - oby tak dalej
Izunia jasne ze masz powod do dumy. CHlopcy jak na wczesniakow super rosna. Poza tym swietnie sie rozwijaja i zaraz dogonia rowiesnikow!!! zuch chlopcy no i rodzice tez ;)
KOBITKI ,venere bo tak ma na imie wazyla 3,5 kg.Poròd naturalny ,darlam sie,5 godz ,wiec ponoc szybki.Teraz jest troche emocji z myciem ,jedzeniem i ubieraniem ,bo nie mam pomocy ,ale to moze i lepiej.Bobas je cyca i mleko w proszku z butelki ,ale tylko dlatego ze mam na razie malo pokarmu ,ale licze ze mi sie to zmieni, ciagnie dobrze zaròwno z cyca jak i z butli. TERaz ide cos porobic ...
Ewa- wisi na cycu, bo potrzebuje Twojego ciepła, bliskości i bicia Twojego serca, które słyszala w brzuchu... Poza tym pokarm kobiecy jest szybciej przez dziecko trawiony, więc nigdy nie bedzie miało tak ocięzałego brzucha jak po sztucznym. Musisz wybrac- albo dłuzszy sen i wiecej spokoju dla Ciebie, albo witaminy i przeciwciała, których nie ma najlepsze i najdroższe sztuczne mleko.
Babulce pomocy !!! Aniu wiem ze Ty jesteś w temacie więc niestety do Ciebie głównie kieruję to pytanie... Odebrałam wyniki morfologii krwi Małej i nie wiem czy mam sie bać czy nie : Leukocyty 11,5 (4,0-20) Erytrocyty 3,79 (4,2-5,5) Hemoglobina 10,3 (11-14) Hematokryt 30,6 (34,40) MCV 80,72 (80-99) .... Płytki krwi 430,1 (140-440) nie wiem co to: PDW 14,1 MPV 11,1 P-LCR 33,1
To że hemoglobina niska widze, ale dlaczego te pozostałe są też zaniżone? czy to skutki anemii czy też coś się może dziać? No i tu wyłazi mój totalny brak wiedzy na ten temat :(
And juz pisze to co wiem - hemoglobine ma obnizona a co za tym idzie moze miec pcv mch i hct tez obliznoe. MCV jest ok dopoki jest na granicy 70 wiec tutaj sie nie ma co martwic skaznik MPV oznacza średnią objetość płytek krwi ale z tego co wiem wazny jest tutaj poziom płytek a one u malej sa w normie.
PDW wskaźnik zroznicowania objetosci płytek krwi (Krzys mial 14.2 i neonatolog poweidziala ze jest ok) a P-LCR - wskaznik udzialu duzych plytek i nasz mlody ma 36.8 i tez mam sie nie martwic dopoki PLT jest OK to nie ma co sie denerwowac. Aha dodam ze PLT u malych dzieci moze przekraczac norme bo plytki krwi sie dopiero tworza (tak mi tlumaczyla)
a wracajac do hemoglobiny to po prostu Iska dostanie zelazo na troche i sie wyrowna. Szkoda ze nie ma oznaczonego zelaza w surowicy bo wtedy latwiej zobaczyc czy to kwestia nieprzekladania sie zelaza na plyki krwi czy zbyt malej produkcji krwinek czerwonych. z tym zelazem to tylko jeden maly problem bo ona ma juz zabki wiec musisz uwazac i zawsze dawac jej zapijac najlepiej woda i szczotkowac (przecierac) buzke. aha Krzys zle reagowal na HEMOFER, nie mogl sie zalatwic przez kilka dni wiec lekarka podala FERRUM LEK i po tym rewelacja - nie ma porblemow z kupa a i wyniki sie ladnie poprawily. 3mam kciuki za mala a ty ise nie zamartwiaj
Biedroneczko ząba i dziąsła czyścimy minimum 2 razy dziennie (chyba że mała częsciej dostaje coś do jedzonka - picia- po za cycem no to częściej - molestuję ją po posiłkach) Staram się nie martwić i nie panikować ale to koszmar dla mnie i tak :( we wtorek idę do pediatry zobaczymy co powie i jak waga małej. Przyznam się że od kilku dni dziecku daję jabłko i sok z marchwi (małej bardzo posmakował ten jednodniowy) ale z 2 str jabłkiem omijam 1 posiłek butelkowy więc nie wiem już sama co jest lepsze - jabłco czy flaszka :( Dziś upierdliwiec nie śpi. Podżymała pół godziny i zaś płacze - mam dosyć.
Jestem zła bo jutro znowu nie mogę jechać na wykłady bo mąż musi iść do pracy wrrr Jak mi brakuje jakiejś niańki na te soboty :(
AGA 1976 ,JA lubie karmic cycem i dzis nie dalam jeszcze mleka w proszku,obawiam sie tylko ze za malo je .jutro ja zwaze ,to zobacze czy przybrala na wadze.ANIA M ,a kiedy moge zaczac wsadzac ja na ten lezaczek co ty tez masz? teraz to chyba jest jeszcze za malo nie?
Ewaroby ja zaczelam Krzysia wkladac jak mial ok miesiaca. Noworodka to jednak ukladaj w lozeczku w rozku na plaskim. Taki maluch nawet dlugo nie powinien w foteliku samochodowym byc bo maxymalnie nalezy odciazyc kregoslup
a co do karmienia piersia - staraj sie jesc systematycznie, nie probuj chudnac za wszelka cene. jedz duzo zup i pij wode mineralna (i to sporo) no i kanapki z maselkiem wcinaj. im czesciej bedziesz przystawiala mala do piersi tym wiecej pokarmu bedzie. wiecej rad w temacie o karmieniu piersia
And trudno mi powiedziec co lepsze butla czy jabluszko, ja jestem przeciwniczka wprowadzania jedzienia stalego zbyt wczesnie wiec gdybym juz musiala to predzej bym modyfikowane wprowadzila. Mysle ze jesli zaczelas podawac malej pokarmy stale to wyniki maja szanse szybko sie poprawic. Neonatolog mowila ze przez pierwsze pol roku dzieciaki czesto sa ponizej normy lub na dolnej granicy normy i ze nie ma potrzeby panikowac bo jak dostana normalne jedzenie to sie wszystko ladnie wyrowna. takze glowa do gory, czekam na relacje po wizycie u pediatry. aaaa i jakby ci w razie przepisywala zelazo to koniecznie sie upomnij o recepte na wit b oraz acidum folicum!!