ja tylko moge powiedzieć że od razu cykle były 25 dniowe co do dnia i śluz rożciągliwy zawsze w tym samym okresie cyklu

Może u Ciebie trzeba wiecej czasu, żeby cykle wróciły do normy. To pierwszy cykl więc spokojnie:)

Kako może zapytaj w tym wątku klik lub tu klik
Ja cykli poporodowych nie mam.

głos oddany

Kako, moje poporodowe są wszystkie udostępnione.

moja koleżanka miała podobny problem że po ciąży coś cykl jej zwariował poszła do gina ten powiedział że ją zbada i jak coś to zaleci tabletki na wywołanie @ - zaczął badać i okazało się że jest w ciąży - heh nawet nie wyobrażasz sobie w jakim totalnym szoku była:)oczywiście była przeszczęsliwa bo chcieli juz starac sie o kolejne 2 dziecko

Jak to w szoku? Nie starała się o 2. dziecko?

i nawet tym,które się obserwują. Po porodzie różne siupy się zdarzają.

ale Aga napisała wyraźnie ,że mieli zamiar sie starać dopiero a nie ,że juz rozpoczeli starania

no to chyba pytanie do tej pary której to dotyczy ale szczerze mówiac nie interesuje mnie to ,ciesze się,że im sie udało chociaz wogóle ich nie znam:)Może stosowali jakies zabezpiecznia ale wiadomo ,że nie ma 100% ochrony przed ciążą

Ona karmiła piersią malutką i jeszcze nawet je się pierwsza @ po porodzie nie pojawiła - więc co tu mówić o samoobserwacji?????
Więc Fiufiu jak tu obserwowac sie?? i co???

A poza tym Ama oni chcieli mieć kolejne dziecko i też dlatego poszła do gina z pytaniem kiedy??? i jak z jej cyklem?bo @ nie było

aga976: więc co tu mówić o samoobserwacji?????
Więc Fiufiu jak tu obserwowac sie?? i co???

nie rozumiem wcale tej wypowiedzi ... jest wiele mam po porodzie z mega dłuuuuugim cyklem które się obserwują i nie ma ciąży. Ja nie zaciażyłam w żadnym 1 poporodowym cyklu. Fiu też nie i setki jak nie tysiace innych kobiet
Nie staje tu w obronie Fiu, Amy czy metody - ale stwierdzam sam suchy fakt -> można obserwować się w długim w cyklu poporodowym, współżyć i nie zaciażyć

Aga jasne można - tak samo jak może "spaść cegłówka na głowę w drewnianym kościele" :) Nie ma co generalizować i zakładać że tak jest zawsze - po prostu wszystko zależy od motywacji i chęci i indywidualnego podejścia

dziewczyny zmieniam od wczoraj Filipciowi mleko,wczoraj dalam dwie miarki starego mleka i jedna nowego,dzisiaj podaje juz jedna starego i dwie nowego,maly mi placze,widac ze boli go brzuszek,wiec nie wiem co mam robic,przeczekac bol,czy wrocic do starego mleczka,zmieniam mlekczo bo widze,ze maly mi sie czasem po karmieniu prezyl i ma zaparcie,polozna tez doradzila zmiane

na SMA soya

Zdarza się, ze dzieci mają alergię na sojowe mleko.

aneczka, a może Maleństwo ma kolkę po tym, mleku? Może zastosuj "kurację" antykolkową, tj masaże, obijanie, koperek, itp....

jeszcze jest opcja, że może za szybko zmieniasz mleczko i malutki żołądeczek nie nadąża się przestawić.

aga976: Ona karmiła piersią malutką i jeszcze nawet je się pierwsza @ po porodzie nie pojawiła - więc co tu mówić o samoobserwacji?????
Więc Fiufiu jak tu obserwowac sie?? i co???

Aga, samoobserwacji po porodzie nie zaczyna się od pierwszej miesiączki. Ja karmiłam przez 14 miesięcy piersią i nie był to jeden cykl. Obserwację trzeba ponowić również w przypadku karmienia, są zasady co do momentu, kiedy należy to zrobić. Ale o tym w innym wątku, jeśli kogoś interesuje, chętnie pomogę.

Poza tym byłoby miło, gdybyś oszczędziła sobie kilku pytajników.

;)

dziewczyny moze to banalne pytanie,ale nie wiem,czy dziecko moze spac w nocy na brzuszku? czy jest to bezpieczne? Filipcia boli brzuszek i w dzien tylko tak spi
i jeszcze jedno pytanie,kiedy mozna podawac dziecku jakies inne jedzonko typu jabluszko,jakies zupki,w tym to jestem zielona

aneczka znajdz tu na forum temat dot karmienia
jakby co to odpowiemy tam na Twoje pytania ,napewno któras z nas doradzi ,jednak Filipek jeszcze ma czas na inne jedzonko,narazie musi mu starczyc mleczko:)

wiem wiem ciasteczko,ze narazie mleczko ale chce sie juz jakos doedukowac na temat jedzonka:)

Ama i nikogo nie dziwi, że można zajść w ciąże przed pierwszą @ poporodową. Czytaj ze zrozumieniem.
A jeśli rozwalają Cię jakieś teksty (których z resztą znaczenia nie rozumiesz) to ich nie czytaj. Proste.
Pozdrawiam.
.
O dwulatkach wiem tylko tyle, że mojej sąsiadki córka, na każde nie uderzała głową o podłogę. Nie ważne czy to było w sklepie, czy na drodze.... na szczęście samo przyszło, samo poszło. Ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć ile to trwało.

Tu nie chodzi o emocje, ale o rzetelność. Po prostu to forum jest jednym z niewielu, na którym można "wyprostować" mity dotyczące NPR. I nie chodzi o "liczenie pytajników" (których nadmiar w netykiecie traktowany jest po prostu jako niegrzeczność), ale o to, żeby nie karmić popularnych, a nieprawdziwych poglądów - np. że nie jest możliwa obserwacja w okresie poporodowym albo że nie można zajść w ciążę w okresie karmienia piersią.

I właśnie najważniejsze jest to, żeby się tu nie unosić, tylko sobie wyjaśnić pewne kwestie, koniec, kropka.

A znajomym Agi gratuluję ciąży.