A wracając do pytania Aneczki: są dzieci "brzuszkowe", które po prostu nie lubią spać na pleckach. Mimo to my staraliśmy się Maję obracać zawsze na plecy albo na bok, po prostu ze strachu. Dopiero gdy mieliśmy pewność, że potrafi sama się odwrócić, daliśmy spokój i teraz sypia raz tak, raz tak.

Jeśli chcecie pozwolić Małemu sypiać na brzuchu, to koniecznie bez poduszki i najlepiej w śpiworku, żeby nie miał się w co zamotać. No i materac musi być przewiewny (bez folii itp.).

A temat o karmieniu jest tutaj.

Ok zmykam dobrej nocki i do poklikania jutro rano

nie rozumie po co ta dyskusja, nikt nie prosil o "wyprostowanie" mitu dotyczacego NPR.
Aga po prostu napisala, ze jej kolezanka nie zorientowala sie,ze jest w ciazy. to sie zdarza, nie wszystkie kobiety sie obserwuja, nie maja takiego obowiazku.
Amazonko reagujesz na wszystko zbyt pochopnie, jestes wszedzie na tym forum, nawet pod wykresami dziewczyn,ktore Cie nie zapraszaly i wszystkim narzucasz swoja wiedze.Placa Ci za namawianie do samoobserwacji?

Amazonka: Normalnie rozwalają mnie niektóre wypowiedzi. Niewiedza nie jest czymś, czym warto się chwalić.

a czy Ty wiesz wszystko?i nie chodzi mi o wiedze NPR,ale ogolna.

pandy1: nie rozumie po co ta dyskusja, nikt nie prosil o "wyprostowanie" mitu dotyczacego NPR

Ano właśnie, tak to jest z mitami, nikt nie prosi o ich prostowanie i się rozprzestrzeniają. Wszelkie mity, nie tylko o NPR. Wielokrotnie padła tu prośba o czytanie ze zrozumieniem - popieram! Pozdrawiam.

o matko, ale się zadyma zrobiła....

ja tez nie będę się obserwować, czekam aż wróci miesiączka, potem zapodam sobie spiralkę z hormonkiem dla wygody i cześć...

Katy prowokujesz :)
Skorpi jest dużą dziewczynką i to jest jej wybór Ma zaobserwowanych masę cykli więc to też nie kwestia nauki -> po prostu robi co uważa :) Nie tylko Skorpionka decyduje się na taka forme anty na tym forum

pandy1: nikt nie prosil o "wyprostowanie" mitu dotyczacego NPR

jestem tego samego zdania co Fiu -> właśnie tutaj obalamy mity na tym forum co nie znaczy że w tym wątku

Ciastuś póki co poczytaj o buncie dwulatka ten etap jest w miarę "normalny w życiu dzieciaczka tyle ze różnie go dzieci przechodzą - delikatniej czy mocniej wyrażając focha

Och, Pandy, proszę, nie udawaj, że nie rozumiesz, o co poszło. Albo Ci się pomyliło, kto tutaj co i kiedy napisał. Dyskusja, która się wywiązała, była na temat, nie była doszukiwaniem się - przynajmniej z mojej strony - "ukrytych przesłanek w postach innych". Co ja takiego potwornego i emocjonalnego napisałam? Że gdyby się była dziewczyna obserwowała, to wiedziałaby o ciąży - to przecież suchy fakt, a nie emocje. A mit pojawił się dopiero później, razem z wypowiedzią Agi, która wprowadziła właśnie do tego wątku mit NPRowo-poporodowy, już wyjaśniony zresztą. Jak już napisałam wcześniej i co poparła Agunia - są na ten temat oddzielne wątki i do nich odsyłam. Nikogo do NPRu nie zmuszam i do niestosujących negatywnie nie podchodzę, wolnoć Tomku - vide mój profil.
Tak samo, jak nikogo nie zmusza się do nauki astronomii, ale w każdych okolicznościach i wątku zaprotestowałabym przeciwko stwierdzeniu, że Słońce krąży wokół Ziemi. Czy to aż takie przestępstwo? Każda dyskusja jest ważna i ucinanie jej tekstami typu "do niczego nie prowadzi"... do niczego nie prowadzi .

A punkty moderacyjne wprowadzono właśnie po to, żeby każda użytkowniczka miała szansę pokazać, jaki post uważa za wartościowy, a jaki nie, bez mnożenia bezsensownych odpowiedzi. Niestety, niektórzy mają jeszcze z tym problem i odbierają jako osobistą obrazę.

Ciasteczko, książek o buncie mam trochę, ale wszystkie po niemiecku, poczytam jutro trochę o tym buncie dwulatka, to Ci napiszę tutaj albo pod wykresem. Z tego, co pamiętam z lektury pobieżnej, im mniej reagujesz, tym szybciej mu przejdzie. Ale że w tych podręcznikach jest też trochę teorii, skąd te napady, myślę, że warto zajrzeć tam jeszcze raz - bądź co bądź na nas też to idzie, podwójnie .

Skorpionko, każdemu, co lubi. Ile musisz odczekać po CC do założenia spirali? Wystarczy do pierwszego krwawienia?

widzisz Fiu moje posty byly odpowiedzia glownie do tego co Amazonka napisala wg mnie haslo typu

Amazonka: Normalnie rozwalają mnie niektóre wypowiedzi. Niewiedza nie jest czymś, czym warto się chwalić.

jest nieodpowiednie, wlasnie o to mi chodzi. masz racje, ze gdyby sie obserwowala to wiedzialaby o ciazy, ale nie oznacza to, ze mozna sie nasmiewac czy uwazac kogos za ciemnote jesli nie stosuje NPR.Faktem jest jednak,ze mozna zajsc w ciaze po porodzie, nawet jesli pierwsza @ sie nie pojawila jeszcze.tu Aga wprowadzila mit, ale nie trzeba nikogo obrazac od razu.poza tym nawet dziewczyny, ktore sie obserwuja moga zajsc w ciaze,jedyna 100% metoda zapobiegania ciazy jest brak sexu.

Fiufiu: Nikogo do NPRu nie zmuszam i do niestosujących negatywnie nie podchodzę

Ty moze nie, ale Amazonka to ma wielka misje nawracania ludzi na NPR,ale w dziwny sposob to robi, bo pogarda daleko nie zajdzie.

Pandy, w takim razie pisz, do czyjej wypowiedzi się odnosisz. Oszczędzimy sobie wzajemnych nerwów. A do osobistych potyczek może lepiej używać szeptów, nie zaśmiecają forum. NB "Ty moze nie" - błąd, ja "na pewno nie". Pozdrawiam.

Izuniu, zgadzam się w całej rozciągłości, u nas już niektóre rodzaje płaczu są rozpoznawalne. Różnica między płaczem "prawdziwym" a wymuszającym objawia się u Mai głównie w tempie, w jakim można ją pocieszyć lub odciągnąć uwagę. Płacz wymuszający mija w ułamku sekundy .

Mam pytanko, chciałabym zmienić mleczko Nan na inne troszkę tańsze, jakie polecacie (jeśli to nie pytanie na ten wątek do dajcie cynk na którym jest o mleczku modyfikowanym).
Ponadto zauważyłam u Mai szorstką skórę na brodzie i policzkach poniżej ust, ale myślę, że to od śliny. Na nogach też ma takie suche i szorstkie punkciki, spotkałyście się z tym?
Pytanie o ząbki: Majce wyszły pierwsze 2 jedynki 2 miesiące temu i od tamtej pory cisza, czy Wasze pociechy też miały takie przerwy między kolejnymi ząbkami?

Misia, Julce pierwsze ząbki wyszły w grudniu, a następne dopiero w maju:) też myślałam, że już nic jej nie wyjdzie :) chyba ma to związek z witamina D3
a co do suchej skóry to ja mam zawsze zimą przesuszoną :) warto też poprosić pediatrę o skierowanie do alergologa

Fiufiu moje dzieci potrafią wrzeszczeć (krzyk!), tupać nogami przez 45min, ostatnio nawet w duecie. Ja wówczas proszę by poszły do swojego pokoju i się wyciszyły. One doskonale rozumieją co się do nich mówi. Nie wchodzę tam mimo, że sama mam już dość. Kiedy faktycznie złość mija i widzą, że swym zachowaniem niczego nie osiągną po prostu wracają, wtedy wówczas rozmawiamy z mężem i tłumaczymy Juniorom złe ich postępowanie.

Misiu a gdzie konkretnie Maja ma te szorstkie miejsca na nóżkach? Jeśli na kostkach to również skaza białkowa ma takie objawy ... Mleka bym nie zmieniała, jeśli Maja je dobrze toleruje. Zmiana na tańsze niekoniecznie może się równać zmianą na lepsze. Warto to wziąć pod uwagę. Rewolucje brzuszkowe takiemu maluchowi niepotrzebne, ale jak bardzo Ci zależy to podpytaj pediatrę.
Ząbki rosną różnie, nie zawsze zgodnie ze schematem :D

skorpionka7: wystarczy poczekać do pierwszej miesiączki

hmm minimum 6 tyg po cc ale wskazane 3 miesiące. Niedawno rozmawiałam na ten temat z koleżanką która jest po cc i tak jej powiedział gin

skorpionka7: to na prawde bardzo indywidualna sprawa

Skorpio wiesz jak mama karmi to pierwsza miesiączka może być ... sama wiesz że różnie hihihi i tak sobie czekać rok :D A na poważniej -> masz zupełnie racje - każdy jest indywidualny

Na dwór smarujemy tłustym kremem (my akurat mamy z Weledy, ale to wszystko jedno, byle nie był nawilżający, ino tłusty właśnie, bo na mrozie woda z nawilżającego może zamarznąć i uszkodzić skórę), a po przyjściu do domu czy do innych pomieszczeń ogrzewanych nawilżającego.

OOOOO Katy dobre pytanie - miałam ten sam dylemat - ale udało mi się bramki odziedziczyć po kuzynce - i super pasują. Ale wydaje mi się że jeszcze sporo pobędą...

Hmm, nie bardzo rozumiem, jak to funkcjonuje? Metka mi na oko wygląda na fatboya.

dlatego chciałbym coś większego. Tak, żeby nie dalo się na nie wejść (przynajmniej przez najbliższe tygodnie) i przesunąć. Mam w salonie 3 schodki w górę i właśnie tu chciałabym je wsadzić,tj te pufy. Kiedyś widziałam je w jakimś przedszkolu. Też coś odgradzały,a normalnie wykorzystywane były w jakichś ćwiczeniach.

Katy, u nas w żłobku stosują ławeczki jako odgradzacze. To działa tylko na zasadzie karności dzieci, które - jeśli by chciały - mogłyby je z łatwością pokonać. To tylko sygnał dla dzieci, że w tej chwili nie wolno. Na dłuższą metę Ci się takie rozwiązanie nie sprawdzi. Swoją drogą, jeśli to są tylko trzy schodki, to moim zdaniem lepiej szybko nauczyć dziecko bezpiecznie się po nich poruszać niż bawić się we wstawianie barierek. Alex pewnie niedługo wstanie na nóżki i będzie chciał zdobywać świat.

Moja rada: naucz go wchodzić i - przede wszystkim - bezpiecznie schodzić, a potem wprowadź właśnie taki tymczasowy ogranicznik, że TERAZ NIE WOLNO - to może być cokolwiek, nawet poduszka. Dzieci szybko to pojmują, musisz być tylko konsekwentna i jeśli leży ogranicznik, to popilnuj na początku, żeby go nie przekraczał.

Ciacho oczywiście, że nie możesz zlekceważyć jak Pit gryzie czy szczypie ... jak się uspokoi to stanowczo i zdecydowanym głosem powiedz, że to sprawia Ci ból. Dzieci często mylą to z dobrą zabawą.

fakt - opóźnienie ząbkowania może być spowodowane niedoborem wit D... to by się Anetusia mogło zgadzać.

Ja nie daję już długo.

ja nie podaję już małej wit d, tylko tran. ponieważ mała nie przepada za rybkami ( ma to po mamie), tran uzupełnia jeszcze kwasy omega.