Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeDec 12th 2009
     permalink
    Tosia jest przekochana :smile:
    --
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeDec 15th 2009
     permalink
    każda najmniejsza rzecz cieszy mamine oko i serducho!!!!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 16th 2009 zmieniony
     permalink
    Muszę Wam coś napisać, żeby się nie rozmyślić :)
    W związku z tym, iż niewiadome są moje losy co do dalszej pracy w szkole, postanowiłam pójść na podyplomówkę z nauczania przedszkolnego i wczesnoszkolnego. Studia lekkie i przyjemne, no i temat mi nie obcy.
    Jedyny ból to BRAK CZASU. Nie wiem jak to wszystko ogarnę, skoro już teraz doba jest dla mnie za krótka.
    Plusem jest, że uczelnia mieści się ok 10 km od domu mojej mamy, więc będę miała się gdzie zatrzymać na weekend. Minus taki, że to daleko ode mnie, jakieś 70 km.
    Na razie tak sobie myślę, że będę zabierać Alexa ze sobą i zostawiać u babci na czas zajęć. Pytanie tylko, czy Alex się zgodzi, wszak babcię rzadko widzi i to tylko tu w domu. Ale zostawiam ten problem na później. Najpierw muszę się zapisać i dostać na te studia :)
    Myślicie, że dam radę? Dziecko, dom, praca w dwóch placówkach i studia…. i tak przez trzy semestry.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeDec 16th 2009
     permalink
    Katy, im więcej obowiązków tym łatwiej się zorganizujesz. Gratuluję decyzji. Zapisz się szybko :bigsmile: i powodzenia. Dasz radę, a Alex będzie szczęśliwy, że ma jeszcze mądrzejszą mamusię :)
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeDec 16th 2009
     permalink
    Katy !!!!!!!!! do dzieła!!!!!! przynajmniej Alex bedzie miał okazje bardziej zapoznać się z babcią!! A Ty coś się nowego dowiesz:)
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeDec 16th 2009
     permalink
    Katy rewelacja! podziwiam decyzji:D ale pomysl ma sens:D
  1.  permalink
    Dziewczyny mają rację im więcej obowiązków tym człowiek bardziej zorganizowany, więc na pewno dasz radę.
    Już sam fakt, że o tym myślisz oznacza, że dasz radę:bigsmile:
    --
  2.  permalink
    Gratulacje dla Antosi, ani się obejrzysz a sypnie nowymi słowami:wink:

    Maja od 3 dni jak podniesie się do pozycji na czworakach to podnosi się też na nóżki, traci przy tym czasem panowanie nad rączkami i pada na twarz, ale usilnie ćwiczy dalej, za to pełzanie do tyłu i wokół osi opanowała do perfekcji.
    Sprężynowanie powoli zaczyna się jej nudzić i najchętniej to chciałaby chodzić trzymana za przedramionka.
    Mamy dzieciaczków już chodzących, czy Wasze dzieciaczki też miały ten etap wstawania tak na nóżki i jeśli tak to czy długo potem czekałyście na pierwsze raczkowanie a potem wstawanie i chodzenie Waszych pociech?.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 16th 2009 zmieniony
     permalink
    Katy, poszłam na podyplomówkę jak mała miała 3 miesiace:) Nie żałuję, wręcz przeciwnie - to była moja b. dobra decyzja!:) A moje studia - logopedia to kierunek który ma najwiecej godzin ze wszystkich podyplomówek... no i praktyki przede mną nie lada a i zaliczenie trudne... A i jeszcze kilak rzeczy robię, wiec generalnie wiecej mam roboty niż jakbym do pracy poszła;) momentami nie jest łatwo, ale co tam - powtarzam moje hasło - MY MAMY JUŻ TAK MAMY ŻE RADĘ DAMY:)I jestem mega zadowolona że studiuję i robię te wszystkie rzeczy :)
    powodzenia i nie zmieniaj zdania!
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    na dworze - 11 stopni... wychodzić z małą?
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    właśnie kako też się zastanawiam :( do tego sypie snieg u nas i zawieja jest
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    u mnie słoneczko nawet widać... ładnie jest. ale cholernie zimno..nie wiem
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    u nas też minus 11 i nigdzie z małym nie idę, moja ciotka pielęgniarka szczerze odradza
  3.  permalink
    My byłyśmy prawie 1,5h na spacerku i Maja cały czas spała i pewnie spałaby jeszcze ale stwierdziłam, że jak na pierwszy raz na mrozie to jej tyle wystarczy (u nas -7, słońce, wiatr i pada śnieg). Maja była porządnie opatulone, więc pewnie dlatego jej się tak dobrze spało, ponadto buźkę osłaniam jej też pieluszką:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    wow misia 1,5 h to dużo ale jak Maja spała... gorzej z Tobą :bigsmile: pewnie porządnie zmarzłaś

    wyszłyśmy na 10 min i wróciłyśmy
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    takie info o zimowych spacerkach TU
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 17th 2009 zmieniony
     permalink
    byłyśmy godzinkę - miło, bo słoneczko ciutke wyglada. mała spała jak susełek:) Słodko opatulona - nie było jej zimno. Troche poliki i nosek czerwone, ale tak normalnie. mi troche energii ten mrozek dodał. Myślę, że jak nie ma zawieji jakiejś to dobry taki zimowy spacer. Nie wiem czemu ciocia pielęgniarka odradza... Wszędzie teraz jak czytam, to piszą, żeby wychodzić. Mówię oczywiście o takim roczniaku jak małgosia, nie o noworodku, czy dwumiesiączniaku :)
    --
    •  
      CommentAuthoraneczka_85
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    ja tez sie wybieram na spacerek(zimno jest,ale swieci sloneczko) zawsze malego cieplo ubieram,opatulam w kocyk i wyruszamy:) maly zawsze spi:) pol godz i do domku:)
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    moj jest za bardzo zainteresowany otaczajacym swiatem, zeby spac:) nawet jak juz bardzo ziewa to walczy z ciezkimi powiekami:wink:
    •  
      CommentAuthoraneczka_85
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    tylko kurde musze czekac,az brat wstanie i mi otworzy schowek z wozkiem bo ja mam problem:/
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    ja nie wychodzę, pierdzielę takie zimno, ze spodnie zamarzają. wietrzę tylko mieszkanie.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    My byłyśmy na spacerku - mała zapoznała się z białym puchem bo dopiero dzisiaj mamy go troche:) nawet do domku nie chciała wracać
    --
    •  
      CommentAuthoraneczka_85
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    bylam 15 min,przyszlam pod dom i stwierdzilam,ze jeszcze 15 min wytrzymam,maluch byl cieply gorzej bylo ze mna:) ale dalam rade:)
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    ubrania na cebulkę i na powietrze!:) Godzinka była super - ja też się dorze ubrałam - sama przyjemność.
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    my tez bylismy godzinke, maly usnal:D i widac bylo, ze mu dobrze:D a i ja czuje sie lepiej:D bardzo przyjemnie na dworze, tylko czapke jakas musze sobie kupic:wink:
    •  
      CommentAuthoraneczka_85
    • CommentTimeDec 17th 2009
     permalink
    ja musze gdzies swoje rekawiczki znalesc po myslalam,ze paluchy mi odpada:)
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeDec 18th 2009
     permalink
    a no rekawiczki tez;P
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 18th 2009
     permalink
    dziewczyny, małej wczoraj pojawiły sie czerwone plamki na rączkach - dłoniach po stronie ksiuka i na buźce - pod ustami i na brodzie. Dzisiaj na rączkach bez zmian - plamko krosteczki czerwonae a na bródce zrobiło sie to takie szorstkie - jakby troche pękająca skóra, łuszczaca się - trudno mi to określić...co to moze być? Czym to potraktować? ...kurcze, nie wiem co to :/
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 18th 2009
     permalink
    nie wiem co to - u Gabi tak pojawia się uczulenie... Więc u niej ja posmarowałabym wapnem rozrobionym (1 tabletka wapna bezsmakowego rozrobiona w pół kieliszka letniej wody i tym smaruje) a po jakiejś godzinie po wapnie maść z wit A (lub robiona ale to juz specyfik anty alergiczny) plus wapno do picia

    Czy u Małej to uczulenie - nie umiem powiedzieć ale wapno nie zaszkodzi tak samo jak maść z wit A lub maść typy Oilatum - mocno natłuszczająca
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeDec 18th 2009
     permalink
    dziewczyny czy ktoras z Was miala stan przedrzucawkowy w ciazy?i czy po tym bylyscie w 2ej ciazy? czy sytuacja sie powtorzyla?a moze macie kogos w rodzinie albo znajoma, ktora przez to przeszla?zastanawiam sie czy w 2ej ciazy sytuacja sie powtarza, bo ja mialam stan przedrzucawkowy, a chcemy niedlugo starac sie o 2ego maluszka i nie wiem czy powinnam najpierw skonsultowac sie z lekarzem?
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeDec 19th 2009
     permalink
    Julek wlasnie powiedzial TATA! dwa dni temu to wyszeptal a dizsiaj zawolal!:shocked:
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeDec 19th 2009
     permalink
    Brawo, tata Julka pewnie puchnie z dumy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeDec 19th 2009 zmieniony
     permalink
    Mateusz (tata Julka:smile:) nie wierzyl mi na poczatku, ale jak Julek zawolal na jego widok tata to zmienil zadnie:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 19th 2009
     permalink
    dziewczyny, ważna sprawa - wpadnijcie pod mój wykres, proszę.
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeDec 21st 2009
     permalink
    Dziewczyny, te które mają dwójkę małych dzieci, mam nadzieję, że są takie, albo które znają kogoś...
    Jak to było, kiedy pojawiło się drugie dziecko? Czy świeżo upieczona mamusia miała pomoc, czy musiała sobie od początku radzić sama z dwójką dzieci?
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 21st 2009
     permalink
    November, to, czy miała pocmo to zalezy od indywidualnej sytuacji rodziny przecież. Ja sama zastanawiam sie ostatnio cześto, jak radzą sobie mamy, które mają rodzeństwo z niewielką różnicą wieku... Dla mnie czarna magia - to starsze jeszcze nierozumne, małe a noworodek wisi przy cycu...szok. Ale dają razę jakoś:)
    --
  4.  permalink
    ja mam koleżankektóra po 4 miesiącach od porodu zaszła w kolejną ciąże
    mówiła ze najgorsze co było to nie jak miała noworodka tylko takiego półrocziaka i prawie dwulatka-wtedy ponoc najwiecej roboty bo starsze chce sie bawic a młodsze wymaga uwagi.Ale mówiła ze w gruncie rzeczy bardzo dobrze sie stało ,zaoszczedziłą sporo na ciuchach wózku łózeczku i innych tego typu rzeczach
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 21st 2009
     permalink
    hmm wg mnie łatwiej jest maluch po maluchu niż większa różnica
    Zazdroszczę dziewczynom które maja mamę czy babcie która w pierwsze dni po porodzie pomoże - choćby z obiadem nie mówię już o opiece nad dzieckiem. Mi tego brakowało bardzo :( Dla mnie najtrudniejsze były ranki - kiedy najmniejsze chciało się cycać a większe płakało za butelką a kolejne trzeba było wyprawić do szkoły... Wiadomo był mąż co robił mleko itd ale to te ciut trudne chwile - jak i pora kąpania i spania. Wszystko to sprawa organizacji np wieczory :) Ale minus jest taki że wszystko trzeba wg zegarka i jak coś zostaje zachwiane jest ciężko -> przynajmniej ja tak mam
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 21st 2009
     permalink
    ech - Małgosia jakaś niemrawa, 38 temp... Kurde! Byle nie znowu jakieś choróbko na same święta:( CO podawać, co robić jak tlyko tempka jest? Żadnych innych objawów... I tak mi wpadło do głowy - czy syrop z cebuli takiemu niespełna roczniakowi można podawać?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 21st 2009
     permalink
    Syrop można podać ale po co jak nie ma kaszlu? Temp zbija się od 38.5
    U mnie Gabi z temp :/ oby nie wracało zapalenie ucha wrrrrrrr
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 21st 2009
     permalink
    no tak, ale cebula dobra w ogóle - przeciwzapalnie działa, przeciwwirusowo, więc nie tlyko na kaszel. Zrobię dzisiaj i jutro podam.
    A jak ma 38,00 to co - nic nie robić? Kurcze, nie wiem... :/ podałam wapno i wit. c.
    --
    •  
      CommentAuthorAnetusia
    • CommentTimeDec 21st 2009
     permalink
    ja podaje przeciwgoraczkowy od 38,00, a syrop z cebuli u mnie sprawdza się na wszystko :) najbardziej na chore zatoki :)
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeDec 21st 2009
     permalink
    Chodziło mi tylko o to, czy można sobie poradzić samej, czy koniecznie potrzeba sztabu osób do pomocy... Mam w rodzinie taką młodą mamusię i odnoszę wrażenie, że wszyscy się nad nią za bardzo trzęsą.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 21st 2009
     permalink
    sprawa indywidualna. MOja przyjaciółka ( neiraz już wspominana) ma 4kę dzieci - różnica miedzy nimi po około 2 lata, czasem niecałe. NIKT SIĘ NAD NIĄ NIE TRZĄSŁ - sama ( z mężem wspaniałym, ale dużo rpacującym, także wyjazdowo) sobie radzi. Dzieci są sensem jej życia. Ale znam takie kobiety, które po pierwszym mówią, że nie wyobrażają sobie drugieg - tak umęczone. sprawa podejścia, cech indywidualnych.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 22nd 2009 zmieniony
     permalink
    WItajcie. czy możecie wpaść do mnie i pomóc w zrobieniu analizy wykresu? Już po skoku, ale potrzebuję wskazówek. MIŁEGO DNIA
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 22nd 2009 zmieniony
     permalink
    kako: Ale znam takie kobiety, które po pierwszym mówią, że nie wyobrażają sobie drugieg - tak umęczone. sprawa podejścia, cech indywidualnych.
    a przede wszystkim charakteru i temperamentu tego jednego dziecka.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 22nd 2009
     permalink
    bardziej chyba jednak charakteru matki. Dzieci mojej przyjaciółki są nadzwyczaj żywe;)
    --
  5.  permalink
    Witajcie kochane:tongue:
    Dziś Maja rozpoczęła 8 miesiąc i zaczęła raczkować. Narazie robi 2-3 kroczki i kładzie się i odpoczywa. Raczkuje raczej do zabawki, która jest blisko, bo jak leży w większej odległści od niej, to pełza do tyłu:bigsmile:
    --
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeDec 22nd 2009
     permalink
    Brawa dla Maji:)

    a Julcia stawia coraz pewniej kroki i coraz więcej za nią trzeba ganiać - bo nie patrzy pod nogi
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeDec 23rd 2009
     permalink
    Niech nam pomyślnością sypnie róg
    i niech szczęście wkradnie się za próg.
    Dobrej gwiazdy mocno trzymaj się,
    niech do łez prowadzi tylko śmiech.

    DZIEWCZYNY, WSPANIAŁYCH ŚWIĄT!

    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.