no moja od początku zimy śmiga w kombinezonie 98 coccodrillo i już widze że jest na styk a nawet nogawki przykrótkie;(( i jakoś nie uśmiecha mi się kupować następnego na samą końcówkę zimy..ehh
o moj Krzychu dalej sie topie w coccodrillowym kombinezonie 92/98 i to nie tylko na dlugosc ale glownie na szerokosc. dwoch by sie zmiescilo Mlody wazy tak 14.2-14.4 i ma ok 95cm wzrostu
Misia moja córa waży 6040 i teraz to jestem lekko przerażona bo chyba wielkoludem jest:) My znów mamy dylemat Hania od połowy marca do żłobka rusza no i muszę powoli zacząć jej coś wprowadzać do jedzonka niby wcześnie ale co mam zrobić? Spróbujemy chociaż cyca ciągnąć jak najdłużej...
dziewczyny help mój młody wogóle nie chce siedziec na nocniku ani na małej klapie w wc co zrobic? juz nie móie sikac ale chociaz kupke mógłby mi zrobic do nocnoka tym bardzej ze u niego ewidentnie widac kiedy robi,co go posadze na nocnik wstaje i robi na stojaco
ciacho, słyszałam nieraz że niestety niektóre dzieci robia ZWROT i odmawiają nagle współpracy z nocnikiem. nie wiem co proadzić... Może niech misiek czy inna maskotka sie załatwia do kibelka? ;P
a najgorsze ze jak widze ze zaczyna dusic to nawet jesli go posadze na nocnik to albo momentalnie przestaje robic,ucieka z nocnika i zrobi za drzwiami.nawet ten nocnik u nas juz w duzym pokoju stał zeby sobie "na sucho" posiedział,wie ze tam sie robi sisis ale co z tego. no moze jeszcze nie Jego czas ale bardzo bym chciała zeby do tych cieplejszych miesiecy sie nauczył
U nas tez bylo to samo kacper wogole nie chcial siedziec na nocniku jak go sadzalam byl koszmar..sam zaskoczyl chyba miesiac po drugich urodzinach.. puszczalam go po domu bez pieluchy az w koncu zaskoczyl:) moze rzeczywiscie to jeszcze nie jego czas :)
Ha u mnie to samo nocnik już w ogóle nie wchodzi w rachubę ewentualnie nakładka z kubusiem ale to też rzadkość i tylko kupa......młody z nami chodzi do ubikacji i nic czekamy Hanka zajadała się marchewką wczoraj dziś za to pierwsza marchewkowa kupa
dziewczyny co można dać na śniadanie chorutkowi, który nie chce jeść mleka ani kaszy? Zjadł trochę kanapki taty, ale wątpię żeby to było wartościowe jedzenie. Stary to by zjadł jajecznicę na bekonie i od razu poczułby się lepiej, a takiemu bąblowi co? Nie mam pomysłu czym Go nakarmić. Obecnie przechodzi tylko rosołek z makaronem.
rosół z makaronem i marchewka to dobry pomysł ,jesli jest chory wiadomo ze nie ma apetytu-dokarmiaj między posiłkami chociazby deserkami ,owocami czy chrupkami kukurydzianymi. moze inna zupke ugotuj-jakąs warzywną taką z mieskiem gotowanym,Piotrus lubił ziemniaka z jajkiem i masłem -poduś wszystko razem. jeszcze przychodzi mi na mysl ze mozesz dac mu rozrzedzony kisiel bo chyba cos było ze boli go gardło
Ciacho, radze to samo - po prostu przeczekać :) U nas z sikaniem była totalna klęska, dopiero od jakiegoś tygodnia Maks pogodził się z nocnikiem. W końcu :))
A my wczoraj raz złapaliśmy siusiu do kibelka a dwa razy myliśmy podłogę...mały czort jaki był zainteresowany że mu coś z rajstopek wycieka..na szczęście dywan oszczędził:)
tylko żeby huśtawkę można było zablokować do pozycji nieruchomej. My mamy leżaczek - mała sobie ładnie w nim leżała, siedziała, jest ok. Huśtawki nie znam z doświadczenia, ale może być fajna. Tylko zeby nie przesadzac z tymi bujaniami, wibracjami, bodźcami - żeby nie przestymulować dzieciaczka
My mieliśmy bujaczek-leżaczek. Tańszy od huśtawek. Dziewczyny co na rozwolnienie, czego kategorycznie nie? Moje chore małe pije tylko herbatkę, nic nie chce jeść. Co 15 min muszę Go przewijać bo robi rzadkie kupki. Dupsko czerwone jak ogień.
KAty u nas pediatra na rzadkie kupki kazała podawac smecte i marchwianki z ryżem :) Na drugi dzień była znaczna poprawa, a często się z tym zmagaliśmy :/
dzięki dziewczyny Alex nic nie je, nawet chrupki są bee. O ryżu, kaszce ryżowej i innych nie wspomnę. Jutro mija tydzień od początku choroby, idziemy do lekarza. Może zmienimy antybiotyk, albo doradzi coś innego.
Katy a ta biegunka to przypadkiem nie skutek uboczny antybiotyku? niuektore dzieci tak maja. jesli sie bedzie utrzymywala to zadzwon do lekarza bo moze trzeba lek zmienic. jesli maly ma biegunke to antybiotyk nie dziala. mozesz mu podawac smecte no i dobrze by bylo jakos przemycac elektrolity zeby sie nie odwadnial. ja kupowalam ors2000 z hippa ale dzieci srednio to pic chcialy.
ja też miałam ors2000 i Julek chętnie wypijał, chociaż nic innego nie chciał AniaM ma rację antybiotyk nie działa przy biegunce ja mam huśtawkę, ale Julek nie lubił bardzo w niej siedzieć,max 5 min., dobrze że jej nie kupiłam a dostałam w prezencie
Głos oddany ;) Dziewczyny czy używałyście nebulizatora? Jak zastosować go u dziecka? Alex mi zwiewa od maseczki. Nie mam pomysłu jak go skłonić do wdychania leku nie strasząc go przy tym.
Katy a kupilas inhalator czy wypozyczalas? ja mam swoj wiec w srodku machenlam naklejke z aut zeby mlody sie oswoil :)) maske zakladalam sobie i miskom. tlumaczylam na sucho i na poczatku bylo tak ze tylko ktos obcy byl w stanie inhalowac Krzysia. byly ustalone dyzury kto kiedy przychodzi zeby mlodego podlaczyc (mama sasiadka kolezanka wujek ciocia etc). pozniej jak sie przyzwyczail i wiedzial ze mu ulge przynosi oddychanie i spodobala sie zabawa w kosmos (tlumaczylam ze rakieta poleci i takie tam wyglupy) to juz sam podchodzil do pudla i zakladal sobie maske na buziaka
a co powiedzial lekarz o biegunkach? dalej Maly ma antybiotyk?
Antybiotyk odstawiony. Mamy zastrzyki. Jeśli sytuacja się nie poprawi za trzy dni szpital. Jesteśmy już po dwóch zastrzykach. Alex nabiera apetytu. Chyba jesteśmy na dobrej drodze do wyzdrowienia, jutro się okaże czy są postępy. Dostał też jakiś silny lek p/zapalny. Wolę nie zagłębiać się w ulotkę, żeby się nie podłamać. Ale jest tak gorzki i ohydny, że mi smak po nim został bardzo długo w ustach. Dlatego w nagrodę po połknięciu paskudztwa dajemy Alexowi polizać czekoladę. Neutralizuje to gorzki smak. A niech ma coś od życia! Inhalację jedną zrobiliśmy. Udało się ustnikiem, maseczka nie przeszła. Czytaliśmy książkę, a Alex palił fajkę, tak to wyglądało, bo sam sobie trzymał ustnik, gryzł go, wciągał dymek i wypuszczał nosem. Trochę się dymku zmarnowało, trochę zostało, ale na pierwszy raz wystarczy. Nebulizator kupiliśmy nowy, w aptece.
a mam pytanie - czy któraś z was ma jakieś doświadczenia z FOTELIKAMI NA ROWER dla dziecka? my rowerzyści, na wiosnę koniecznie musimy kupić - już planuję trasy z małą. mam na oku taki ( dobre oceny,t esty). Ale może macie jakieś własne doświadczenia? TO tak temat w ramach PRZYWOŁYWANIA WIOSNY My ruszamy na rower, jak tylko śniegi stopnieją
Kako, widziałam ten rowero-wózek w zeszłym roku na targach turystycznych, jest BOSKI, ale niestety poza moim zasięgiem finansowym. Wtedy kosztował ponad 8 tys, więc rzeczywiście go przecenili.