Mam pytanie do mam, których dzieci miały problemy ze stawami biodrowymi. Chodzi mi o szerokie pieluchowanie. Jakie macie doświadczenia? Pytam, bo byliśmy wczoraj na kolejnej kontroli. Byłam pewna, że tylko potwierdzimy, że biodra są ok (na pierwszym badaniu USG, w wieku 6 tygodni, wszystko było idealnie), ale okazało się, że Mała za słabo odwodzi lewą nogę Ortopeda zalecił szerokie pieluchowanie i kolejną kontrolę za 6 tygodni. Ale rozmawiałam wczoraj wieczorem z kolegą, który miał podobny problem ze swoją córką i czego się dowiedziałam? Że lekarz, do którego oni chodzili, kategorycznie zabronił szerokiego pieluchowania, bo jego zdaniem to metoda przestarzała, niedająca efektów, a wręcz szkodliwa dla prawidłowego rozwoju dziecka. Zalecił za to częste układanie na brzuchu i noszenie na biodrze w pozycji żabki z nóżkami odwiedzionymi na boki. I u nich to bardzo szybko przyniosło efekty. No i bądź tu człowieku mądry. Zgłupiałam i nie wiem jak do tego podejść.
I jeszcze jedno – dziewczyny ze Śląska, znacie jakiegoś dobrego ortopedę, który zajmuje się dziećmi z okolic Rybnika, Raciborza, Żor, ewentualnie Gliwic? Bo chcielibyśmy to jednak skonsultować z kimś. Lekarz, który wczoraj nas przyjmował nie uchodzi za wybitnego fachowca… Dzięki z góry!
Mój miał zalecone szerokie pieluchowanie...odnieśliśmy wrażenie, że trochę na wszelki wypadek...też słyszałam, że to nieskuteczne...raz mu założyliśmy na noc dwie pieluchy...popłakaliśmy i zdjęliśmy...jest wszystko w porządku...może rzeczywiście to skonsultuj z innym lekarzem...
ja szeroko pieluchowałam Hanię, z polecenia położnej i lekarzy w szpitalu( mała była wymietolona po porodzie) do wizyty u ortopedy (czyli od wyjscia ze szpitala do 6 tyg), ortopeda pochwalił nas za to, mimo tego, że okazało się, że z małą wsio oki (nie miała nigdy żadnych problemów z bioderkami), jak chodziliśmy do ortopedy i siedziałam na na korytarzu,to słyszałam, że zalecał szerokie pieluchowanie, jak coś minimalnie było nie tak, większość znajomych mówi, że ortopedi (różni) zalecają to szerokie pieluchowanie i że niby poprawa po nim jest..
Ja też gdzieś słysząłam że szerokie pieluchowanie to przestarzała metoda... natomiast noszenie w pozycji żabki oczywiście! Część bardziej śwadomych lekarzy zaleca maluszkom z problemami bioderek noszenie w chuście. Ale koniecznie w prawidłowej, właśnie żabkowej pozycji. Nasz lekarz jak bylismy na usg, powiedział, że noszenie w chuście czy w nosidle ergonomicznym w takiej pozycji (nie mylić broń boże z nosidłami w które wrzuca sie dziecko wiszące na kroczu!) jest bardzo korzystne.
Nam kazano kłasć jak najwiecej na brzuchu w pozycji żaby i delikatnie gimnastykowac nóżki kręcąć nimi takie małe kółeczka, które usprawnią odwodzenie. Wg naszego ortopedy 2 pieluchy=mit.
Próba założenia Małej dwóch dodatkowych pieluch się nie powiodła - trudno je unieruchomić, żeby się nie przesuwały, a Hania dodatkowo walczy z nimi zaciskając nogi. Po 5 minutach jest wałek między nogami i tyle. No nic, szukam innego ortopedy w najbliższej okolicy, zobaczymy.
Chusty używamy, z powodzeniem Ale teraz trochę ograniczamy, bo znowu jest upalnie. Boję się, żeby jej nie przegrzać. Nawet jak w samej pieluszce ją zamotam, to po 10 minutach obie jesteśmy strasznie spocone.
Co do noszenia "na żabkę" bez chusty (tak zalecał ortopeda tamtemu koledze) też mam wątpliwości. Wszędzie czytam, żeby takiego małego dziecka nie nosić w ten sposób w pionie, bo kręgosłup nie jest dobrze podparty (a nasze dziecię jak na złość uwielbia wszelkie pionowe pozycje, bo wtedy najwięcej widzi ).
No właśnie, jeszcze to leżenie na brzuchu - Hania strasznie go nie cierpi. Kładziemy ją tak bardzo często, ale po minucie, dwóch kończy się wrzaskiem. Staramy się to robić, kiedy ma dobry humor, angażujemy zabawki, lusterka, pozytywki, itp., ale rzadko kiedy wytrzymuje 5 minut. Na szczęście idzie nam coraz lepiej. Ale jest jedno ale - ona nie leży w pozycji żabki! Prostuje nogi. Przy każdej próbie zgięcia stawia opór albo pozwala je zgiąć, ale od razu znowu je prostuje. Hmm, czy to na pewno jest ok?
w pionie bez podparcia faktycznie zbyt obciążające dla kręgosłupka. Stąd pomysł chusty -która ładnie trzyma plecki. Co do MANDUKI nie wiem niesety - nie miałam z nią do czynienia.
no wlasnie! hydrazine mam dokladnie ten sam problem! Marys nie chce lezec na brzuszku od samego poczatku! mimo to kalde ja kilka razy dziennie, angazuje zabawki, klade sie przed nia i zagaduje, ale i tak nidy nie wytrzymala 5 minut, nawet te 3 jest trudno 'uzyskac'...nie wiem dlaczego ona tak reaguje na lezenie na brzuszku :(
marianna27 - spróbuj dać jej lusterko przed nos, to często pomaga... albo połóż ją na brzuszku jak będzie mocno spała, ja małego kładłam już w szpitalu, położne się strasznie o to awanturowały, ale nic z tego sobie nie robiłam, Kuba ma 7 mcy i całe noce przesypia na brzuchu, w dzień jak jesteśmy w domu też śpi na brzuchu, bawi się na brzuchu... lusterko może być dobrym rozwiązaniem,
Milena: Kako, od jakiego wieku Manducę można stosować?
Manduca ma wewnątrz specjalne upięcie dla dziecka całkiem maleńkiego, możesz ją używać od urodzenia, ja mam i jestem zadowolona, choć używam jej bardzo żadko
Moje dzieci na początku nie chciały leżeć na brzuszku a jak zaczęły tak spać tak trwa to do tej pory - czyli w przypadku Ani lat 13 :) Znów Antosia inaczej nie zaśnie a problem jest na spacerze bo nie zaśnie na pleckach :P
Mikołaj też inaczej, niż na brzuszku, nie śpi (chyba, że w samochodzie w foteliku - ale tam nie ma wyjścia) ;-)... Ja nie wiem jak to będzie ze spacerówką - podejrzewam, że jak już się naogląda wszystkiego, to będzie ryk.
to mowicie ,ze mam ja przelozyc na brzuszek jak juz mi zasnie? bo z lusterkiem i calym stadem rozbawiaczy (wlaczajac mnie) i ulubionych zabawek juz probowalam :/
Agunia wydaje mi się, że wystarczy na bazarku wkleić te sandałki, jak Kako coś próbuje sprzedać, to zawsze dostaje po uszach, że jest osobny wątek do tego. Marianna dziewczyny dobrze radzą, mój też nie chciał leżeć na brzuszku, ale do snu go tak kładłam i polubił (później nie chciał leżeć na plecach:P), był tylko problem jak nie chciał inaczej zasnąć, a byliśmy np na spacerze, ale nauczyłam go spać na pleckach
Dziewczyny, poradźcie...Franek miał wczoraj wieczorem temperaturę 38,2, dzisiaj rano - 38,6...zbijam ją Nurofenem...nie ma żadnych innych objawów...ma apetyt, świetny humor...widzę, że ma zaczerwienione na zewnątrz jedno ucho, ale wygląda to na owadzie ukąszenie...wczoraj też upadł czołem na szyszkę...szczęśliwie z klęczek a nie z pełnej wysokości...Powinnam iść do lekarza, czy poczekać i zbijać temperaturę? Może to trzydniówka?
Milena jeśli innych objawów nie ma to myślę, że możesz poczekać. Temperatura też nie jest bardzo wysoka, więc możliwe, że to trzydniówka. Ale jeśli pojawią się dodatkowe objawy to wówczas skonsultowałabym z lekarzem.
hydrazine ja kładłam Maję od początku na brzuszku, jak najczęściej się dało i przekręcałam na plecki jak zaczynała płakać, nawet minutka lub dwie dużo dają. Maja najbardziej lubiła jak kładłam ją nagą wieczorem po kąpieli. Wtedy też robiłam masaż oliwką, a potem przykrywałam ją pieluszką tetrową. Wytrzymywała mi wówczas nawet 5 minut i więcej i widać, że bez ubranka jej było fajnie na brzuszku. Możesz też kłaść przy zmianie pieluszki, bez niej, wtedy chętniej będzie maluszek leżał na brzuszku.
Antosia mnie nauczyła że należy panikować... z nią poszłabym do lekarza. Ostatnia angina to była tylko temp ale ponad 39st A nie idą mu Milenko zęby? Może tak reaguje na nie
Może Mu iść druga górna jedynka, ale On nigdy nie miał temperatury przy ząbkach...nawet marudny nie jest, kiedy Mu ząbki wychodzą (poza górnymi jedynkami, kiedy marudny był dość mocno, ale bez temperatury)...Jest osłabiony...na południową drzemkę poszedł godzinę wcześniej...no nie wiem...mam dylemat...jak zbiję temperaturę, to w ogóle nie wygląda na chore dziecko...
Milena a kiedy Franio był na szczepieniu?? nie jakoś ostatnio? Przepraszam ale nie mam sił szukac... objawy poszczepienne tego szczepienia roczkowego mogą być do 10-14 dni po szczepieniu więc może to i to...
Witam po długiej przerwie byłyśmy z Hanką na 10 urlopie w szpitalu zapalenie ucha nas dopadło dwa razy pod rząd i okazało sie że młoda pneumokoki jakieś cudne sobie wyhodowała:( teraz czeka nas szczepienie ale za to młody chyba ospę podłapał powiedzcie proszę czy małe czerwone krostki to ta piekielna ospa?
my pozdrawiamy z Rowów i ślemy bryzę morską;) Niestety dzisiaj mała też dostała gorączki, cieknie jej z nosa, gardło chyba pobolwea...ech - liczę, że jutro będzie lepiej - mamy ostatnie dwa dni nad morzem...
Kurcze jest lato a dzieci chorują tak samo jak jesienią i wiosną, to ciepło nie służy nikomu. Mojej na szczęście katarek przeszedł ale te ż się bałam żeby nie zeszło niżej. U nas szczepienie zostało przelożone raz przez katar a raz przez temperaturę - ale tą na zewnątrz, lekarka powiedziała że jakby dostała temperaturę a na dworze byłoby ciepło to męczyłaby się podwójnie. Dziwne ale po raz pierwszy się z tym spotkałam.
Puścić męża samego z Natalką na basen: Poszedł z nią na zjeżdżalnię taką rurę. Za pierwszym razem jechał na siedząco z Natalką na kolanach, za drugim uznał, że to za wolno więc łopatki i pięty, a Natalka na nim (oczywiście trzymał ją rękami). No pięknie, nawet ja mam małego cykora jak tak zjeżdżam, a mała w siódmym niebie.
Margaretko, nasza pediatra to samo nam powiedziała - następne szczepienie mamy wyznaczone na 21 lipca, ale jak będzie upał, to mam zadzwonić i przełożyć na inny termin. Mała miała gorączkę poprzednim razem, więc w upał rzeczywiście mogłoby jej to dokuczyć jeszcze bardziej.
Kochane szukam fajnej kwatery nad morzem z miejscem dla dziecka. Okolice Krynicy Morskiej (tu mam najbliżej), Kąty Rybackie itd Kako miała wypasione miejsce w Rowach, z placykiem zabaw i w zaciszu, ale to ciut dla mnie za daleko. Możecie coś polecić?
Dziewczyny, czy myślałyście kiedyś o tym, by spróbować odświeżyć zasoby zabawkowe dzieci poprzez wymianę zabawek z innym dzieckiem? Może to dobry pomysł? Ja jestem bartdzo chetna, zwłaszcza, że szukam zabawek jakichś dla małej na kolejną podróż autem. Nowe - to dla dziecka interesujące - wiadomo. A te co ma w domu już czesto znudzone, nawet, jeśli wcześniej wydawały się super atrakcyjne;) CO WY NA TO? Któraś chętna?