Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeFeb 6th 2011
     permalink
    Nie ma co gdybać. Mada jak każda matka chciała jak najlepiej dla małej. Zrobiła to co uważała w danej chwili za słuszne.
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeFeb 7th 2011 zmieniony
     permalink
    Była położna, mówi że to nie skaza. Oglądała te czapeczki i wysypka najprawdopodobniej od materiału. Sład jednej z nich nieznany, a drugi wełna, polyester i akryl.
    Buźka na dzień dzisiejszy

    --
    •  
      CommentAuthorWiktoria25
    • CommentTimeFeb 7th 2011 zmieniony
     permalink
    No i super! Kochana słodzinka :smile: śliczna jest! Niech już się nie męczy...
    A co do przepisywania leków przez lekarzy...dużo by tu mówić... Z takimi maluchami to najlepiej do neonatologa nie do pediatry, wiem z własnego doświadczenia: pediatra na KATAR u 3miesiecznego dziecka daje antybiotyk 'na wszelki wypadek",zeby się zapalenie płuc nie rozwinęło a neonatolog sól lub co najwyżej cebion... Wielokrotnie przepisują rzeczy nieodpowiednie do wieku, np maści z kwasem bornym, który nie powinien być stosowany u dzieci! Jak mozna zaufać lekarzowi? Ja nauczona własnym doswiadczeniem już zmieniłam pediatrę _równie dobrze leczy starszaki jak i niemowlaki :wink:
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeFeb 7th 2011
     permalink
    Narazie i tak to nie jest żadna diagnoza, będziemy kopać dalej. Wybierzemy się do alergologa. Dobrze że mamy zdjęcia to można pokazać w razie czego.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 7th 2011
     permalink
    Wiktoria tak masz rację że są leki nie dla noworodków czy niemowląt i sama jestem przeciwnikiem antybiotyku na katar czy "na wszelki wypadek" Ale są leki które z powodzeniem mogą być używane u maluszka a na ulotce pisze że od 3lat np
    Na ostatnim paracetamolu jaki kupiłam pisze że od 3ciego m-ca życia a jest podawany noworodkom. Syrop Pini - nie stosować do 4rż czy Prawoślazowy 3rż no i np Alcep - gotowy syrop z cebuli ma notkę "Ze względu na zawartość alkoholu nie należy stosować u dzieci poniżej 6 roku życia"
    Podałam pierdułkowe syropki - bo je zalecają pediatrzy
    Wiadomo że ze sterydami nie ma żartów ale czasami i nie ma innego wyjścia. Ja z Antosią wyszłam z błędnego koła sterydów ale skórę ma brzydką choć i tak piękniejszą niż rok temu. W pewnym momencie te maści nas uratowały - jak nic nie pomagało
    --
    •  
      CommentAuthorfever84
    • CommentTimeFeb 7th 2011 zmieniony
     permalink
    Dziecko męczy się z katarem prawie 3 tygodnie, więc poszłam do lekarza.
    Dostałam nasonex. Przychodzę do domu i czytam... sterydy i od 12 roku życia. Nic w tym dziwnego nie ma, może tylko to że syn ma 2,5 roku. Na oko widać.
    Naprawdę człowiek musi wszystko sprawdzać i być mądrzejszy od telewizora czasami. Nie można ufać bezgranicznie, nawet lekarzowi :shocked:
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeFeb 8th 2011
     permalink
    Nie jestem farmaceutką, ale byłabym ostrożna z ferowaniem takich wyroków. Czy to nie jest tak, że na niektórych lekach pojawiają się tego typu informacje, dlatego że na grupie dzieci nie przeprowadzono badań? Na pewno zapytałabym lekarza (choćby telefonicznie), z jakiego powodu zapisuje steryd dwulatkowi. Może po prostu mniejszym złem jest zastosowanie tego środka niż włączenie antybiotyku, który za chwilę może być konieczny (spływająca po gardle wydzielina może wywołać stan zapalny).

    Podobnie jest z leczeniem kobiet w ciąży i matek karmiących. Wielu rozkłada ręce i zaleca co najwyżej homeopatię, a trudno spotkać takiego, który w razie konieczności podania antybiotyku nie wpadnie na pomysł odstawienia dziecka od piersi, a przepisze antybiotyk bezpieczny (a takich jest sporo, jednak lista substancji dopuszczonych w takiej sytuacji sformułowana przez Amerykańską Akademie Pediatrii jest znana nielicznym).
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeFeb 9th 2011
     permalink
    Z diagnozami lekarzy różnie bywa ja byłam u kilku na raz i każdy inną diagnoze dawał przybili nam świerzb a było to uczulenie.....
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeFeb 11th 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny!!!
    Chyba wpadłam na trop. Podczas leczenia zapalenia piersi, brałam Augmentin i jednocześnie karmiłam piersią.
    Informacja na ulotce:
    Augmentin
    Przed zażyciem leku należy poradzić się lekarza.
    Preparat Augmentin może być stosowany w okresie laktacji, ale należy pamiętać, że istnieje ryzyko wywołania uczulenia u niemowląt przez jego śladowe ilości wydzielane do mleka kobiecego.
    Myślę że wysypka mogła się wziąść od tego antybiotyku.
    Dzwoniłam do pediatry i potwierdziła że tak mogło być. Zobaczę jak przestan\e podawać fenistil czy sytuacja się powtórzy. Jeśli nie, to znaleźliśmy przyczynę.

    inne informacje na ten temat
    http://www.atopowe.pl/forum/tematy/2619/prawdopodobnie-jest-rumien-fotki-pomozcie/
    wszystko pasuje, wysypka wystąpiła po 2-3 tygodniach po antybiotyku, tak jak pisze ta kobieta.
    I tu
    http://www.dobramama.pl/pokaz/4954/sucha_skora_i_wysypka_po_augumentinie
    zresztą informacji na ten temat nie brakuje.


    Edit:
    Już wiem na 100 % że to po antybiotyku. Objawy wysypki (uczulenie na penicylin\e) wychodza u niemowląt 2-3 tygodnie po braniu. Wszytko się zgadza, widziałam też zdjęcia. Objawy jak przy AZS, pokrzywce lub rumieniu.
    Ale mi ulżyło. Przynajmniej wiem co jej dolegało.
    Moja mama jest uczulona na penicylinę.
    --
    •  
      CommentAuthorH-o-n-i-a
    • CommentTimeFeb 12th 2011
     permalink
    Hej. Może ktoś podpowie czy tak może być…
    14 stycznia dostałam krwawienie (to na pewno miesiączka), trwało 5 dni. Powinnam teraz 10 lutego dostać znów, lecz nie ma, dodam, że jestem bardzoooo przeziebiona, nos zapchany, uszy zapchane, głowa boli. Dziś jest 12 luty. Co do ciąży to ją wykluczam, zażywam Azalię codziennie, a po ustaniu tej styczniowej miesiączki ograniczalismy współżycie, by nie zapeszać działania tabletek w pierwszym miesiącu zażywania. Oczywiście cały czas karmię.
    Czy jest taka możliwość, że @ opóźnia się z powodu choroby?
    Dzieci też mają katar ostry..., a maly (3 m-ce) ma być szczepiony w poniedziałek, trzeba będzie przełożyć szczepienie.
    pozdrawiam!!
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 12th 2011
     permalink
    Jak można zapeszyć działanie tabletek, a tym bardziej @?
    Sprawdzałaś działania uboczne na ulotce?
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeFeb 13th 2011
     permalink
    Oczywiście, że miesiączka może się spóźniać z powodu choroby, czy raczej po prostu owulacja następuje później.
    Honia, z tego co wiem stosując Azalię nie masz owulacji więc choroba nie ma wpływu na długość cyklu. Słyszałam, żę przy pigułkach jednoskładnikowych mogą występować nieregularne krwawienia i plamienia, które jednak miesiączką nie są.
    Amazonko, upominam cię, nie stosuj trików i podchodów. To nieładnie, nu nu nu:fierce:
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorH-o-n-i-a
    • CommentTimeFeb 13th 2011
     permalink
    Bardzo dziekuje za odpowiedz Blanka.
    Co do ulotki to oczywiscie czytałam od razu po zakupie, lecz nie ma tam odpowiedzi na mój problem. Czuję się już lepiej, więc może gdy organizm dojdzie do "siebie" :) pojawi się małpiocha :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    @ podczas Azalii? Zatem podejrzewasz, że nie działa?
    Pamiętasz o nieregularnych krwawieniach?
    --
    • CommentAuthorjadwiga22
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Dziewczyny to wasza sprawa ale nie bierzcie tych tabletek jak karmicie piersią. Przecież nikt nie wie jak to wpłynie na dziecko w przyszłości. Mój ginekolog który zaręczam nie jest zwolennikiem NPR mówi, że tabletki anty w zasadzie nie są jakoś specjalnie testowane a jak są to bardzo często na więźniarkach. Po prostu robią te badania na sztukę. Może lepiej się zastanowić i odłożyć metodę anty na po karmieniu.
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Myślę tak jak jadwiga. Mój tok myślenia jest mniej wiecej taki - zbyt krótko prowadzone są badania, by uchwycić naprawdę czy i jaki wpływ ma tabletka na dziecko. DO myślenia dałoy mi bardzo słowa pewnej pani doktor, która uczy też NPR. Jeśi np. karmisz córeczke piersią i bierzesz hormony - nikt nie wie na penwo, jak one działają na dziecko. A dziewcyznka rodzi się ze swoimi wszystkimi komórkami jajowymi... a co, jesi te hormony jednak wpływają negatywnie i np. sprawią, ze komóreczki jajowe córci nie będą prawidłowe np.? Nie zbadano tego chyba. Czy np. fala niepłodności, bezpłodnosci też nie jest po części jakiejś wynikiem stosowania anty przez nasze mamy... To jeden z czynników. Ale generalnie, choć brałam tabletki kilka ładnych lat, to nie chciałabym do nich wracać. Nie zarzekam się, daleko mi do fanatyzmu, ale nie chciałabym. I przy karmieniu to już zrobiłabym wszystko by nie brać
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Jak na razie wiadomo, jak ten gestagen działa na płody mysie - info na ulotce.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Jak na razie wiadomo że tabletki anty brane przez nasze mamy (rocznik 80) nie przyczynił się dobrze dla naszej płodności
    Żałuję bardzo że zgodziłam się na Proverę jak Gabi była mała - nie wiem na ile ją skrzywdziłam jako przyszłą mamę - czas pokaże Karmiłam ją dosyć długo
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Miałaś 1 zastrzyk?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Niestety Ama - 4 a potem dłuuuugo wracała normalność w moim ciele i pierwsza ciąża po ponad roku od odstawienia skończyła się poronieniem w 18/19tyg
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    I jako przyczynę poronienia uznajesz wcześniejszą antykoncepcję?
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 14th 2011 zmieniony
     permalink
    Aga moja gin mi powiedziała że nie jestem pierwszą osobą która po prowerze nie donosiła ciąży - czy tak jest nie wiem Wiem że dzięki niej i temu jak długo wracała płodność i libido na swoje miejsce plus mijały problemy z nogami i żyłami powiedziałam nigdy więcej
    Tyle że za późno zrozumiałam że skoro na mnie ma to taki wpływ to może mieć i na Gabrysię w przyszłości
    --
    •  
      CommentAuthorfever84
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Karko mój lekarz mówił to samo, że to jak wpływa Azalia czy inne tabletki dla karmiących dowiemy się dopiero za X lat, jak dzieci dorosną.
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    właśnie...
    --
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Też słyszałam, że nie ma dalekosiężnych badań jak pigułki dla karmiących wpływają na płodność dziecka. Dlatego zamiast tego zafundowałam sobie wkładkę z wiadomym skutkiem...:confused::sad::angry:
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 14th 2011
     permalink
    Jak na razie znany jest wpływ dietylstilbestrolu na dzieci ciężarnych, którym podawano ten środek, rzekomo zapobiegający poronieniom i porodom przedwczesnym i pierwszy stosowany do anty "awaryjnej".
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 16th 2011
     permalink
    Za tydzień (no dobra 10 dni) Chrzest św Małego a ja sobie wymyśliłam że chcę dla niego taką czapeczkę:
    http://img10.allegroimg.pl/photos/400x300/14/57/95/11/1457951147_1
    lub tego typu wiązany kaszkiet. Ale nie ma nigdzie samego :( Może ktoś ma do odsprzedania?? PILNE :D Rozmiar 0-3m
    --
  1.  permalink
    Jak czytam to co napisała Agunia to sobie przypominam moje przeżycia po pierwszym dziecku i również brałam Proverę wzięłam 2 zastrzyki i potem przez rok nie mogłam wrócić do płodności, problemy z miesiączką nie mówiąc o tym, że z zajściem w ciążę również.
    Już nigdy tego nie wezmę - a mój gin dopiero po wszystkim powiedział, że takie mogą być skutki uboczne - dlaczego nie przed?:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 17th 2011
     permalink
    Przez rok od zakończenia działania 2. zastrzyku?
    Gin namówił Cię do wzięcia zastrzyku, czy sama byłaś przekonana, że nic złego Cię z tego powodu nie spotka?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 17th 2011 zmieniony
     permalink
    Amazonka: Przez rok od zakończenia działania 2. zastrzyku?
    Ama ja napiszę tak
    W grudniu 2003 był 1wszy zastrzyk ostatni listopad 2004 -> czyli w styczniu 2005 powinien przestać działać plus 3m-ce na powrót płodności -> dałoby to kwiecień 2005
    Zaciażyłam dopiero w lutym 2006r a do tego czasu (lutego) nie miałam regularnych krwawień bo pojawiało się dłuuuugie plamienie albo jego dłuuuugi brak
    --
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeFeb 17th 2011
     permalink
    Hejka mam pytanie jak sobie radzić z uparciuchem małym, mój synalek skończył dopiero 2 tyg temu roczek a już charakterek niesforny się pokazał. Kompletnie nie zwraca uwagi jak mówię nie wolno, zostaw,np jak kręci mi kurkami od kuchenki (oczywiście ja jestem w kuchni bo zmywam na przykład, sam nie wchodzi bo mam bramkę) bądź wchodzi na szafkę od tv. Mogę mu 5 razy powtarzać a on swoje, jeszcze patrzy prosto w oczy jak do niego mówię i robi swoje no masakra jakaś. Próbuję odwrócić jego uwagę czymś innym ale to nie działa ,no może na minutę. Chyba kupię sobie jakiś poradnik bo zwariuję
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeFeb 17th 2011
     permalink
    Paula, mój dwulatek do tej pory ma takie zagrania - z tym, że nie za każdym razem. Trzeba to przetrwać. Dziecko musi się przyzwyczaić, że coś może a czegoś nie. Trzeba być konsekwentym, wtedy dziecko z czasem zacznie reagować na słowo "nie":wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    U nas "bunt dwulatka" też zaczął się dużo wcześniej. i TRWA... Zresztą moje dziecię należy do tych wyjątkowo charakternych - już od urodzenia wymagająca była. PRZETRWAMY:)
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeFeb 18th 2011 zmieniony
     permalink
    no to ja pod tym względem mam grzeczne dziecko. Jak czegoś nie wolno to nie wolno i już. Nie ma wrzasków i histerii. Niedawno był u nas kuzyn dokładnie w wieku Alexa, masakra jakaś. Do tej pory myślałam, że Aleś jest niesforny, ale przy tym drugim wygląda na aniołka i to nie moje odczucia, bo ja obiektywna nie jestem w stosunku do swojego dziecka, ale opinia dziadków i wujków.
    Alex jest bardzo ruchliwym dzieckiem, ale jak mu powiem nie właź na szafkę to nie wchodzi. Nie zawsze tak było oczywiście. Kiedyś się nie słuchał, wtedy działa tylko odwrócenie jego uwagi, np wziąć za rączkę i zaprowadzić do innego pokoju, pokazać coś innego, ulubiony samochód, klocki, etc
    Teraz przechodzimy etap przywiązania do swojej kupy. Nie chce oddawać pieluchy, nie zawsze jest łatwo ale i z tym jakoś trzeba sobie radzić. I znów tu działa odwracanie uwagi. I spokój, tylko spokój może nas uratować :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    Alex bardzo lubi ciastolinę PLAY-DOH, chcę mu dokupić jakieś wyciskarki, ale z tych co widziałam wszystkie mogą być dla niego za trudne. Od jakich Wasze dzieci zaczynały?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  2.  permalink
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    no tak muszę jakoś przetrwać może jak podrośnie to więcej będzie rozumiał, no i więcej rzeczy umiał, bo na razie jeszcze za mały na rysowanie czy układanie klocków czy inne plastyczne zabawy. pokazuje mu kredeczki że można malu malu na kartce ale woli zjadać kredki jak na razie czasami coś próbuje narysować ale to zajmie go na 5 minut góra.
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorfever84
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    U nas typowego buntu dwulatka nie było i nie ma. ( ma 2,5) Ale jak mały broi, rzuca zabawkami lub próbuje mnie uderzyć to łapię jego rękę i mówię stanowczo, że tak nie wolno robić i mi się to nie podoba.
    I wynoszę go za drzwi. Po chwili sam wraca i przeprasza. I do końca dnia sytuacja się nie pojawia.
    Wiadomo, że dwulatki mają krótką pamięć, więc codziennie to samo, aż któregoś dnia zapamięta :bigsmile:
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    katy222: to nie moje odczucia, bo ja obiektywna nie jestem w stosunku do swojego dziecka, ale opinia dziadków i wujków.

    chyba większość dziadków uważa swoje wnuki za grzeczne. U nas jest dokładnie tak samo, a Fifi potrafi dać w kość...
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    W psychologii rozwojowej mowa jest raczej o buncie trzylatka. U nas w okolicach drugich urodzin się zaczęło, a teraz to chyba faza szczytowa (daj Panie Boże :bigsmile:).
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    no to mój co przechodzi? bunt 1-dno latka?:shocked:
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeFeb 18th 2011 zmieniony
     permalink
    katy222: [/quote][quote=katy222] np wziąć za rączkę i zaprowadzić do innego pokoju, pokazać coś innego, ulubiony samochód, klocki, etc

    trzeba mieć najpierw ten inny pokój, ja mam kawalerkę, ale na szczęście może pod koniec marca wprowadzimy się do nowego mieszkanka więc mały będzie miał swój pokój.
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    martitap: chyba większość dziadków uważa swoje wnuki za grzeczne.
    ten drugi chłopczyk to też wnuk tych samych dziadków :) a chwalą go w innych kwestiach, np w jedzeniu, bo zmiata ze stołu wszystko, nie tylko swoją porcję.
    Paaula82: trzeba mieć najpierw ten inny pokój, ja mam kawalerkę,
    ale masz np łazienkę, a w niej lustro, wagę, pędzelki do pudru.... u mnie to działało.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    a zapytam o coś z innej beczki, jak u was przebiegała nauka nocniczka?
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    Beznadzielnie... Mały na nocnik nie chce siadać, jedynie na nakładkę, ale to też nie zawsze;/ zaczęłam malucha przyzwyczajać do chodzenia bez pieluszki, w ciągu pół dnia przebierałam go chyba 6 czy 7 razy, a jak zrobił kupkę to sobie jeszcze poskakał... Teraz musieliśmy przerwać naukę ze względu na ospę.
    --
    • CommentAuthorNiu83
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    Moj MIkolaj ma rok i poltora mies. U mnie nauka rozpoczeta jakies 2-3 tyg. temu. Na poczatku byl duzy placz- potem gdy dalam mu zabawki wytrzymywal nawet 10 minut. Teraz gdy sadzam go przynjamniej 2 razy dziennie po to by go oswoic potrafi mnie zaprowadzic na nocnik. Czekamy czekamy i nic, przewaznie gdy chce juz wstac to znak ze chce mu sie kupke;) Bo po zalozeniu pieluchy nie minie 5 min. i robi. Chyba boi sie tej przestrzeni pod nim:)Ale siusiu zrobil pare razy bilismy brawo icieszyl sie wiec jestem dobrej mysli ze moze za pol roku bedziemy juz czesciej trafiac zkupka na nocnik. Ogolnie fajne jest to ze siada nasladuje jak robi kupe - steka "pierdzi" buzią ale jeszcze nie kojarzy chyba co tak na prawde ma na tym nocniku zrobic. Ale ja nie wymagam od 13 miesieczniaka cudow po prostu go oswajamy.
    -- <a href="http://lilypie.com/"><img src="http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/wCuE.jpg" width="38" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="http://lb2f.lilypie.com/wCuEp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /></a>
    • CommentAuthorNiu83
    • CommentTimeFeb 18th 2011 zmieniony
     permalink
    Paula, wypisz wymaluj moj Mikolaj jesli chodzi o sluchanie sie rodzicow. Ale to chyba taki wiek. Eksperymentowanie. Staram sie go odciagac od wszystkiego czego nie woln. Czytalam w ksiazce superniani;) ze dziecko do 2 latjezscze nie musi sie sluchac ze jedynym sposobem na uparciucha jest odwracanie uwagi. Jest to ciezkie ale trzeba. Kary jeszcze nic nie dadza.Niestety gorzej jest z upilnowaniem, bo Mały w chwili nieuwagi zawsze sobie cos wynajdzie ciekawego. wiec jak sie robi w domu zbyt cicho a jestem w drugim pomieszczeniu (np. zmywam) to znak ze albo"czyta" albo majstruje np. przy komputerze.

    A jak tam z przewijaniem? Bo u mnie to zawsze jest dramat , uciekanie, ryk, placz, nawet sie potrafi zanosic ze siny sie robi. (stad nauka siadania na nocnik zeby przyspieszyc pozegnanie z pielucha)
    -- <a href="http://lilypie.com/"><img src="http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/wCuE.jpg" width="38" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="http://lb2f.lilypie.com/wCuEp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /></a>
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    Też jestem mamą ponadrocznego Mikołajka :bigsmile: I niestety przy przewijaniu (zwłaszcza poza domem) jest masakra... O ile zasikańca można przewinąć szybko, to przy grubszej sprawie robi się mało śmiesznie :-/
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeFeb 18th 2011
     permalink
    Co do przewijania to na pocieszenie mogę powiedzieć, że to mija :bigsmile: przechodziliśmy i to, teraz daję małemu zabawkę do rączek (koniecznie coś, co sam chce wziąć i go zainteresuje) i wtedy spokojnie mogę przewinąć:)
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeFeb 19th 2011
     permalink
    u nas też to było. Masakra. Każda zmiana pieluchy to mega protest, wicie się po podłodze, wrzask. Wiecie co, minęło...- w sumie nawet nie wiem kiedy, nie zauwazyłam:) Trzeba przejść:)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.