my tez mieszkamy blok obok rodzicow tyle ze moja mama pracuje jeszcze zawodowo... Gabrysie zostawilam z nianai jak miala 4.5 miesiaca ale nie bylo innego wyjscia :( opiekunka byla z polecenia - zajmowala sie kiedys babcia kolezanki a pozniej siostrzenica taka 3miesieczna. miala jeszcze referencje od pewnej pani dr. u ktorej siedziala z dzieckiem od 4miesiaca do 3lat. u nas bylo podobnie. Gabrysia poszla do przedszkola jak skocnzyla 4lata wiec pani Ala byla juz prawie jak domownik.
Iwa najgorsze jest pierwsze kilka dni po powrocie do pracy, ja myślałam że się zatęsknię za Matim, dobrze że zdjęcie na biurku i tapeta w kompie. Teraz jest lepiej, ale widzę że jak wracam do domu to Matuś bardzo się cieszy na mój widok.
Dziewczyny P O M O C Y !! Filip ma jakąś wysypkę - malutkie plamki - czerwone - ni to krostki nie wiem trudno mi określić Już nie wiem co się dzieje ... Nie zmieniałam kosmetyków, proszku - nie podawałam przez ostatnie 3 dni nic nowego do jedzenia - żadnych soczków, obiadków czy deserków !! Od niedzieli podaję ten Enfamil Premium 2 i kaszkę Nestle, która już była podawana ponad m-c i nic się nie działo Te plamki są na główce, buzi [okolice oczów i brwi] szyjce i brzuszku - nigdzie więcej ich nie zaobserwowałam !! Powiedzcie czy to znowu ta skaza ?? A może mały ma uczulenie na Ibufen ?? W ulotce pisze, że może wystąpić wykwit skórny w postaci wysypki innych tam ... Jessssuuuu mam dość - co ja mam robić ?? Chyba zaraz zadzwonię do pediatry
Izunia to moze byc faktycznie skutek Ibufenu chcoiaz nie znam dziecka ktore ma na niego uczulenie. Czy maly nie ma juz temperatury? moze to trzydniowka? a moze podalas jedzenie z innej firmy niz dotychczas (zamiast gerbera no bobovita)... ale wiesz co... dzwon do pediatry na wszelki wypadek !
Choroba zakaźna, występująca bardzo często u dzieci między 6. a 36. miesiącem życia. Gorączka trzydniowa, inaczej zwana rumieniem nagłym, to łagodna infekcja wirusowa, która trwa od 3 do 5 dni. Okres jej inkubacji wynosi od 5 do 15 dni. Po przebyciu choroby dziecko nabiera odporności na całe życie.
"Trzydniówka" rozpoczyna się nagłym wystąpieniem wysokiej temperatury, 39-40°C, nie poprzedzonej żadnymi innymi objawami. Gorączka utrzymuje się przez trzy dni. Kiedy zaczyna spadać, na tułowiu pojawia się plamista czerwona wysypka, podobna do tej, jaka występuje przy różyczce czy szkarlatynie. Bardzo szybko plamki z tułowia znikają, a wysypka pojawia się na szyi, rękach i nogach. Po dwóch dniach znika całkowicie. Wystąpienie wysypki oznacza koniec choroby i chory przestaje już zarażać.
Przebieg gorączki trzydniowej zależy do tego, jak wysoką temperaturę ma dziecko i jak ją znosi. Choroba nie jest niebezpieczna, nie powoduje też żadnych powikłań, ale czasami, gdy temperatura jest bardzo wysoka, dziecko może dostać drgawek.
Jeżeli podejrzewasz, że dziecko ma gorączkę trzydniową, wezwij lekarza, by potwierdził twoją diagnozę. Choroba ta bywa mylona z odrą lub szkarlatyną, a czasami pierwsze jej objawy przypominają początki zwykłej infekcji. Jeśli dziecko ma drgawki, natychmiast skontaktuj się z lekarzem.
Objawy:
Nagła, bardzo wysoka gorączka, trwająca od 3 do 5 dni. W okresach bezgorączkowych dziecko czuje się dobrze, nie ma żadnych objawów chorobowych.
Gdy gorączka spada, na ciele pojawiają się małe, różowe plamki, które znikają po dwóch dniach.
Jak możesz pomóc:
• Obniżaj dziecku gorączkę. Ubieraj je lekko i postaraj się, żeby w domu nie było za gorąco. Możesz przykładać dziecku chłodne okłady na czoło i kark, przecierać ciało gąbką moczoną w letniej wodzie, zastosować metodę zawijania łydek lub, gdy to nie skutkuje, podać farmaceutyczne środki przeciwgorączkowe.
• Póki trwa gorączka, dziecko powinno zostać w domu aż do wystąpienia wysypki.
• Podawaj dziecku dużo płynów. Jeśli nie ma ochoty jeść, nie zmuszaj go, wystarczy, że będzie dużo piło.
lekarka kiedys stwierdzila ze Gabrysia miala trzydniowke tyle ze ona na koniec nawet nie miala wysypki.. nie weim ile w tym prawdy ze moze byc i bez wysypki ale Mloda miala 3 dni po prawie 40stopni goraczki i zero innych objawow. no a 4 dnia juz normalnie 37 i zdorwe dziecko
Dzwoniłam do pediatry i potwierdziła tą "trzydniówkę" - jakby działo się coś niepokojącego to mam zadzwonić przyjedzie na wizytę domową - dzięki dziewczyny po stokroć -
Aniu M dziś mi kupi - a co Ibufenu to po 30 min Filipowi temp spadła z 38,5 na 37,2 - pisze, aby podawać 2,5ml niemowlętom co 6 godzin. Naprawdę mi posłużył - powiedz mi ten NUROFEN to też syrop czy czopki ??
Nurofen to syrop. Podawalam Gabrysi dawke 7.5ml i temp z 39.2 na 37.2 zbijal w ciagu 20minut takze na nai swietnie dziala. na Panadol i Canpol za to Mala nie reaguje w ogole
A ja jestem dumna z mojego małego mężczyzny. Dziś po raz pierwszy miał pobieraną krew z żyły (tzn miał pobieraną jak miał rok) i M mówił że nawet się nie skrzywił tylko dyskutował z panią pielęgniarką i w nagrodę dostał naklejkę - bardzo dzielny pacjent
to już w pn popołudniu - wezmę je przed wizytą kontrolną bo dziś za cholerę nie wyjdę z domu. Od rana za oknem leci z nieba wszystko - śnieg deszcz grad - łącznie i osobno a do tego wiatr wrrr
Weronika dostała dziś na śniadanie kaszkę - tą z próbek - bananową na noc. zrobiłam jej mniej niż pół tej porcji na 70 wody i zajadała się tym aż uszy się trzęsły a potem tylko płacz że tak mało hmm Zobaczymy jak minie nam doba, jak będzie ok to mamy zastępczy posiłek zamiast owoca. i będę jej robić na gęsto na nanie kleik ryżowy sam na zmianę z tą kaszką
And to fajnie że Weronisia zjada Ci te kaszkę, bo mój Matuś nie chce tych sypanych tylko te z hippa na dobranoc ze słoiczka, wczoraj mu dałam najpierw taką sypaną to go na wymoty zbierało, a tamta to raz dwa i zjedzona była.
Myszorko dziś pierwszy raz jej dałam bo przyznam miałam lenia i nie chciało mi się trzeć jabłka. No i najedzona zasnęła. Zobaczymy jak to dalej będzie bo wiadomo - za 2 dni kaszka może być be
Wczoraj dałam jej wieczorem butelkę - ładnie wypiła bez większych problemów, za to problemy były potem przy cycku - nie umiała złapać i się wściekała że nie leci wrrr To ja już chyba wolałam jak miała etap buntu na butelkę, bo wczoraj mnie pokąsała i znęcała się nade mną
Aniu jak to zniesie dowiem się w ciągu najbliższych 24h Ta kaszka jest robiona na Bebiku 2 plus kleik ryżowy smakowy - i nie martwi mnie sam kleik ale to Bebiko - mała dostaje Nana. Zobaczymy - jak źle zareaguje brzuszek to będę jej dawała samo Nan z kleikiem albo ryżowym albo Kukurydzianym - muszę jakoś zagęścić by nie dawać jej butli - Ta łyżeczka z butelką nie zdaje nam jeszcze egzaminu - zbyt wiele jej ucieka z buzi :( a ustników nienawidzi
And a jeśli mogę zapytać: dlaczego tak chętnie wprowadzasz jej nowe posiłki? Chcesz jej zastapić cyca czy chcesz żeby szybciej przybrała? I nie szkoda ci troche kasy na te wszystkie kaszki i deserki? Nie zrozum mnie źle ...
Jemma samym cycem ona się nie najada i nie przybiera na wadze. Mogę owszem dać jej butlę z mlekiem - i tak na początku robiłam, ale powstał jej bunt na butlę, więc zaczęłam podawać jedzonko łyżeczką by unikać butli. Teraz zaś jest w drugą stronę - dam jej butlę nie chce cyca :( a nie chciałabym odstawiać ją od cycucha jeszcze - może minie jej ten kryzys nieprzybierania na wadze i będzie ok. Jednym z powodów dlaczego nie chcę przejść jeszcze na sztuczne jest właśnie kasa - Nan i Bebiko są drogie i coraz droższe no a za owoce i warzywa nie płacę bo mam jeszcze działkowe. Z kupnych zjadła do tej pory może 3 słoiczki (jeden na 2 razy)
Aniu nie sądziłam że Weronik taka będzie u Gabi spokojnie łączyłam cyca z butlą Avent a Weronik niestety się tak nie da
Według tego nowego schematu już za 2 tygodnie możesz jej dać zupkę warzywną z łyżeczką kaszy mannej - może to będzie jakieś rozwiązanie? Przynajmniej można to podać łyżeczką.
AniuM wzielam dzis te granulki na laktacje i po godz zaczela bolec mnie glowa istrasznie mi sie kreci czy mozliwe ze to od tego leku ? bo tu nie ma ulotki
Mamo dusi nie mam pojecia - ja osobiscie tego nie balam ale wiele moich kolezanek z tego korzystalo i zadna nic o skutkach ubocznych nie mowila. zadzwon do apteki moze.
AniuM schemat jest taki: herbatka mleko 150 zupka lub deserek mleko 100 mleko 100 i wracam do domu i cycamy sobie, popołudniu czasem deserek albo soczek wieczorem od dwóch dni kaszka, ale tak staram sie jak najwięcej karmić Matusia piersią. Chce mu sama ugotować zupke, żeby spróbował coś innego niż tylko słoik.
Aniu: od 5 miesiąca to po ukończeniu 4 zobacz, że na produktach jest napisane: np. od 5 miesiąca albo po 4 miesiącu tu patrz na oznaczenie i na znaczek na produkcie
Izunia super poradziłaś sobie z sytuacją - dzielna dziewczyna Myszorka, Jemma już jestem... Trochę się działo ... jak mój M wyjeżdża mam pełne ręce roboty bo z małą w zasadzie sama przez 24h i do tego lekcje, zajęcia dodatkowe Franka więc się dzieje Wczoraj byłam u neurologa z Tosią - powiedziała że ona nic niepokojącego nie widzi a wręcz uważa że rozwija się świetnie i nie powinnam się martwić bo każde dziecko ma swój rytm i tego powinnam się trzymać - uspokoiła mnie :)
Cześć MAGG cieszę się ogromnie, że u Ciebie i Tosi wszystko gra !! Wierzę Ci, że masz ręce pełne roboty szczególnie wtedy jak nie ma M - wiem coś o tym