Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Katy, a dlaczego go nie chcesz zbyt często przystawiać? Boisz się, że porani Ci brodawki?
    Ja małego szybko koryguję jak źle złapie- dłonią obejmuję główkę od tyłu, kciukiem ciągnę bródkę w dół, potem wywijam górną wargę. Może spróbuj też mu poprawiać i będzie mniej bolało?
    A dokarmiasz synka?
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    na początku potrafi też ugryźć. Albo dziąsłami jeździć po samym czubku brodawki. Ale potem się poprawia i ssie dobrze. Ja mam coś nie halo z tymi cyckami, miałam nadzieję tylko, że tym razem będzie inaczej, tj bezboleśnie.
    Na początku, po porodzie mi krwawiły, ale już wszystko się zagoiło. Teraz brodawki są zaróżowione, jakby cały czas podrażnione.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    Próbowałaś karmić z osłonką?
    Karmiła w ten sposób któraś? Warto asekuracyjnie się w nie zaopatrzyć?
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    katy, a nie posmakował on czasem smoczka butelkowego albo zwykłego uspokajacza?

    Włożenie dziecku w kącik ust opuszka swojego palca też działa, żeby puściło brodawkę.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    Ja mam osłonki ale jeszcze nie użyłam ani raz. Karmienie mnie nie boli, brodawki ani raz nie popękały. Czyżby to zasługa maści Maltan używanej grubo przed porodem? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    Wg mnie warto mieć te osłonki, tylko w dobrym rozmiarze. Ja bez nich nie mogłam Milenki nakarmić bo brodawki miałam za małe i dziecko chwycić nie mogło. w 5tej dobie położna pokazała mi jak wyciągnąć brodawki i przystawić Małą bez osłonek. Bylo ciężko bo już się dziecko przyzwyczaiło i nie chciało jej się ciągnąć bez kapturka, ale po dwóch dniach walki się udało.
    Warto, ale trzeba się liczyć z tym, że zejście z kapturków może trochę kosztować mamę i dziecko.
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    Mnie karmienie w osłonkach nie wychodziło.. Nie wiem w sumie czemu, po prostu Małemu to nie pasowało. Na szczęście udało się ocalić cycki, same się zahartowały, bo Mały ładnie chwytał. Za to od kilku dni tak mnie tarmosi, że muszę go czasami przystopować.
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    myszerej: Czyżby to zasługa maści Maltan używanej grubo przed porodem?

    To chyba kwestia bardzo indywidualna. Ja w ciąży z brodawkami nie robiłam nic a Milenka jak już załapała jak ssać bez kapturka to ładnie łapie całą brodawkę nie raniąc jej.
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    aneta01: Za to od kilku dni tak mnie tarmosi, że muszę go czasami przystopować.

    U mnie było to samo w podobnym wieku. Ze 4 dni chyba i minęło.
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    nie umiem w tych osłonkach, jakieś dziwne one są ;)
    najwyżej wypłaczę znowu morze łez.... ale karmić nie przestanę. nie wiem czemu tak mam z tymi cyckami.
    A jak powieje zimnem to skręcam się z bólu.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  2.  permalink
    Ja mialam straszne problemy z karmieniem w szpitalu po porodzie przez sutki wklesle.Polozne zaproponowaly kapturki,ale u nas to nie zdalo egzaminu bo mala sobie naciagnela mleko w kapturek a potem przez pol godziny z niego pila:confused:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 20th 2011 zmieniony
     permalink
    Dasz radę Katy!
    Też pamiętam cięzki początek przy pierwszym dziecku. Twój synuś ma ponad 2 tygodnie, więc niedługo powinniście się dograć.
    Możecie mi wrzucić link do godnych polecenia kapturków...będę wdzięczna.
    --
  3.  permalink
    myszerej: Zobaczymy jeszcze co powie pediatra w przyszłym tygodniu.


    Mysza nie stresuje się :smile:
    Popytaj lekarkę. My w sumie bez konsltacji pojechalismy sami na badania bo w szpitalu miał wysoki juz poziom więc woleliśmy nie czekać.
    No i tak jak mówiłam, jesli ten poziom bilirubiny nie jest za wysoki to nie ma sensu wprowadzać mleka modyfikowanego.
    Ale jak jest tak jak u nas to trzeba odstawić na jakiś czas.
    Dzis np pediatra mi powiedziała, że miała takiego maluszka co miał poziom bilirubiny w okolicach 120umola, a po 3 dniach na mleku modyfikowanym ilość spała do 30umola..
    Jadę jutro do innego lekarza jescze i zobaczymy co ta pani powie.
    -- // //
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    kate1: U mnie było to samo w podobnym wieku. Ze 4 dni chyba i minęło.

    Pocieszyłaś mnie:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 20th 2011 zmieniony
     permalink
    nana81: Możecie mi wrzucić link do godnych polecenia kapturków...będę wdzięczna.


    http://www.mamabebe.pl/product-pol-464-Silikonowe-Oslonki-Piersi-Avent-Philips-SCF156-00-Male-2szt-.html
    rozmiar mały
    --
  4.  permalink
    Katy, to może rozważ wizytę w poradni laktacyjnej? Z tego co piszesz mały źle łapie, niech położna pokaże Ci jak go dobrze przystawić, po co masz cierpieć.
    I nie dawaj mu smoka- to pewno tylko pogarsza sprawę i przez to też mały płycej łapie. Nas uczulali, żeby smoka nie dawać wcale, a jak już koniecznie to dopiero po drugim miesiącu
    --
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeOct 20th 2011 zmieniony
     permalink
    Katy222 jeżeli mogę coś doradzić to LANOLINA- mi przynosiła mega ulgę. Można ją dostać w aptece, farmaceuci stosują ją do wyrobu maści- nie jest w normalnej sprzedaży ale jak się powie po co jest potrzebna to sprzedadzą:smile: Cena w zależności od apteki, ostatnio za pudełeczko wielkości takiego jak od kremów płaciłam 3,5zł, mąż jak mi kupował wcześniej sam to zapłacił 12zł. Lanolina jest kleista i brązowa i uwaga brudzi bieliznę więc trzeba odpowiednio ją zabezpieczyć, ale naprawdę stosowana regularnie, przynosi ulgę jak bolą brodawki. Zresztą medela sprzedaje maść na bolące brodawki, która w swoim składzie ma właśnie 100% lanoliny- tyle że cena to około 30zł. Tak naprawdę to samo a cena 10x wyższa.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    Dzięki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    Dziewczyny a kiedy pojawiła się u Was siara? Bo u mnie już 30 tc i ni widu ni słychu...jedyne co zaobserwowałam w sutkach to, hmm...jakby to opisać, coś wyglądem przypominające "zeschnięty ser":confused::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    bellybaby: Dziewczyny a kiedy pojawiła się u Was siara? Bo u mnie już 30 tc i ni widu ni słychu...jedyne co zaobserwowałam w sutkach to, hmm...jakby to opisać, coś wyglądem przypominające "zeschnięty ser":confused::bigsmile:


    w pierwszej ciazy nie pamietam dokladnie ale jakos po 30 tyg; ten zeschniety ser to wlasnie mleko:P

    a teraz wdrugiej ciazy to mleko z emnie cieknie od 20 tyg...a jakos od 10 tyg sie nasililo masakra juz wkladki nosze do piersi..a ja wcale wielkich cyckow nie mam (przed ciaza B)
    --
  5.  permalink
    bellybaby: Dziewczyny a kiedy pojawiła się u Was siara?


    Belly u mnie do dnia porodu nie było nic!
    Dopiero po pierwszym przystawieniu małego coś tam poleciało :smile:
    Potem to nawet nawał miałam :smile:
    Wiec jak nic sie u ciebie nie pojawia nie ma co się martwić :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    Aaa, czyli nie mam powodów do stresu:) to dobrze, bo przyznam się Wam, że nawet nie kupiłam stanika do karmienia jeszcze :P zaczekam chyba z tym do fazy "po porodzie". Dzięki za odpowiedzi!
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 20th 2011
     permalink
    Bellybaby, ja też nie miałam siary :)

    Uwaga sukces! Zaliczyliśmy pierwszą kąpiel bez płaczu. Tadzio nawet się nie skrzywił :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    bellybaby: :P zaczekam chyba z tym do fazy "po porodzie


    stanik do karmienia zakupiłam ok miesiąc po porodzie, po długich poszukiwaniach odpowiedniego rozmiaru niestety z kiepskim wynikiem
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    bladykot: stanik do karmienia zakupiłam ok miesiąc po porodzie, po długich poszukiwaniach odpowiedniego rozmiaru niestety z kiepskim wynikiem

    To tak jak ja, kiedy kupowałam (Panache), był idealny, a teraz już niestety nie zachwyca, chociaż pod biustem dobrze trzyma. Na pewno jest lepszy niż ten, który kupiłam do szpitala (alles), szmatka taka się zrobiła..
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Melissa szyje dobre staniki do karmienia w szerokiej rozmiarówce. Kilka modeli jest do nabycia stacjonarnie w Warszawie w sklepie Dopasowana.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Dziewczyny a stanik ma mieć pod biustem tyle co przed ciążą? Bo miska to wiadomo że urośnie :)
    Ja muszę kupić jakiś przed bo wszystkie jakie mam to staniki z nieodpinanymi ramiączkami i nie wyobrażam sobie jak mi przyjdzie co 2 h karmić zdejmować i zakładać to "homonto".
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Sabakuma: Dziewczyny a stanik ma mieć pod biustem tyle co przed ciążą?

    saba ja sie poszerzylam prawie od razu pod biustem, wiec o stanikach sprzed ciazy juz dawno zapomnialam.
    a o tych do karmienia na razie nie mysle, wiec nie pomoge... ale chyba najwygodniejsze do karmienia sa te z "otwierana miseczka?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    aguncia: ja sie poszerzylam prawie od razu pod biustem, wiec o stanikach sprzed ciazy juz dawno zapomnialam.

    ale po ciąży ponoć pod biustem ma być tyle, co przed :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Talinka: ale po ciąży ponoć pod biustem ma być tyle, co przed

    ok, nie przeczytalam pytania ze zrozumieniem :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    U nas bezgłośne kąpiele są odkąd przykrywam Maluszka pieluszką.
    _
    Smoka faktyczne Albert dostał, ponieważ miałam wymemłane brodawki, aż do krwi, a On ciągle chciał ssać. Nic przyjemnego, poza tym nie chciałam,zeby pił moją krew. Więc w ruch poszedł smoczek. Teraz nie daję mu za długo ciumkać, bo bolą mnie brodawki, a poza tym, nie bardzo się da kiedy skacze po mnie dodatkowo drugi syn. Ile wytrzyma tyle wytrzyma, ale w końcu włączona bajka mu się nudzi i szuka innego zajęcia.
    Poradni laktacyjnej u nas jako takiej nie ma. Musiałabym iść na oddział położniczy, do zwykłej położnej.
    Będziemy próbować sami się dopasować.
    Jak mi Maluch zgryzie brodawki, to przy ściąganiu laktatorem też odczuwam ból.
    Lanoliny jeszcze próbowałam.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Ja też potwierdzam - u mnie rozmiar stanika pod biustem po porodzie wrócił do rozmiaru sprzed ciąży.

    katy, przecież Albercik nawet na suwaczku ma zdjęcie ze smokiem. O ja durna, nie dopatrzyłam! Gdzieś przeczytałam, że dzieciom nie powinno się podawać smoczka przed ukończeniem 6 tygodni życia, dopóki dziecko nie wyrobi sobie właściwego odruchu ssania piersi.
    Jak karmisz to są w ogóle momenty że czujesz, że prawidłowo ssie, czy nie?
    Jakie masz te osłonki? Avent, takie jak bladykot pokazała, czy inne?

    myszerej, coś zmieniliście a propos kąpieli że Tadzio spokojny?
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    osłonki mam Canpola tylko za duże, ale Albert wczoraj ładnie je łapał, niemniej jednak bolało nadal.
    Czy jest moment kiedy nie boli? tak jest, po dłuższej przerwie między karmieniami, po pierwszym przyssaniu i wyciągnięciu brodawki, kolejne pociągnięcia są ok.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Kate, przede wszystkim dobrze go nakarmiłam, a potem zabawiałam przez 45 minut żeby nie usnął. potem na spokojnie przygotowałam sobie wodę w wanience, cieplejszą niż zwykle, rozebrałam małego i zawinęłam w pieluszkę. Wszystko robiłam spokojnie i powoli cały czas do niego mówiąc. On się wyciszył i ja też. Chyba mój spokój mu się udzielił.
    Potem było karmienie i elegancko samodzielnie usnął w łóżeczku i spał 3 godz:bigsmile:

    Nasz dostał smoczek po przyjściu ze szpitala. Sama położna powiedziała, żeby dziecku dać smoczek jeśli ma silny odruch ssania i nie chce się odkleić od piersi. Mimo wszystko Tadzio nie ma problemu z łapaniem piersi.
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    To jeśli osłonki są za duże to na pewno dlatego nie wychodzi karmienie w nich. Może spróbuj tych Avent, one mi się ładnie trzymały. Przynajmniej do czasu wygojenia brodawek. Jeśli synek umie dobrze chwycić pierś to w osłonkach tym łatwiej mu będzie wg mnie.
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    myszerej, to super! Brawo dla Was :smile: i oby tak dalej. Jestem pewna, że Tadzio pokocha kąpiel :bigsmile:
    A z tym smoczkiem to widać nie reguła. Ja Milence dałam dopiero niedawno bo też były momenty, że wisiała przy piersi bez końca a ona się po prostu ssąc wycisza.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    No właśnie nasz zasypia teraz ze smokiem i się z nim uspokaja. Jest mała histeria jak zasypia i mu wypadnie, ale coś za coś. Czasem mu muszę palcem przytrzymać zanim zaśnie dobrze:)
    A po wczorajszej udanej kąpieli normalnie się popłakałam ze szczęścia. Mam nadzieję, że dzisiaj też będzie spokojnie :smile:
    --
  6.  permalink
    kate1: Gdzieś przeczytałam, że dzieciom nie powinno się podawać smoczka przed ukończeniem 6 tygodni życia, dopóki dziecko nie wyrobi sobie właściwego odruchu ssania piersi.


    To prawda. Smoczek dziecko ssie inaczej niż pierś, na początku może być mu trudno się przestawiać i wtedy będzie płytko łapał pierś. Płytkie łapanie ma dwie konsekwencje- poranienie brodawek mamy i wiszenie na cycu. Wiszenie dlatego, że jak zbyt płytko łapie, to słabo leci, więc je dłużej. Ale wiadomo- są przypadki, że smok nie psuje laktacji.

    Przy Ewie smoczek mnie korcił, przy drugim jestem bardziej wyluzowana- jednego cyckouwisa przeżyłam, przeżyje i drugiego. Wiecznie na cycku wisiał nie będzie, daje mu czas do osiemnastki :wink: Choć Krzyś testuje moją cierpliwość, potrafił międolić cycka 24/24. Dobrze, ze choć w nocy zaczął sobie przerwę robić :smile:

    Ogólnie nie uważam smoka za wielkie zło, Ewka miała epizody smokowe- głównie w aucie i na spacerach, jak była na etapie, że już nie spała, a jeszcze zabawki jej nie interesowały. Za to nie rozumiem wtykania smoka dziecku za każdym razem jak zapłacze czy roczniaków ze smokiem w dziobie na spacerach :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Milenka czasem też potrzebuje smoczka żeby zasnąć (szybciej jej wtedy sen przychodzi) ale jak już zaśnie to jej wyciągam a buzi. Nie ma co, żeby leżała z gumą w buzi. No i ostatnio przydaje się po rehabilitacji, bo jak się dziecko zmęczy to zaczyna żałośnie płakać i tylko smok albo cyc ją uspokaja a zanim dojedziemy do domu to raczej to pierwsze tylko wchodzi w grę.
    No i podobno najlepiej zabrać dziecku smoczek najpóźniej jak skończy 6 miesięcy, ponoć wtedy jeszcze nie jest uzależnione. Później im dalej, tym gorzej. Ale to na razie moja teoria, zobaczymy co życie pokaże :smile:

    myszerej: A po wczorajszej udanej kąpieli normalnie się popłakałam ze szczęścia.

    Wierzę! Po 3 tygodniach płaczu, taka cudna odmiana :clap::clap::clap:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Tadzio sam wypluwa smoczek jak już uśnie, albo mu wypada i też wtedy zabieram:wink:
    --
  7.  permalink
    myszerej: Tadzio sam wypluwa smoczek jak już uśnie

    I to normalny objaw :smile: Bo teraz smok zaspokaja potrzebę ssania, a nie jest nałogiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    cerisecerise: I to normalny objaw Bo teraz smok zaspokaja potrzebę ssania, a nie jest nałogiem

    Ufff :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Dziewczyny, a tak w ogóle napiszcie jak pielęgnujecie buźkę maluszków (mam na myśli jamę ustną). Ja ciemna byłam i nie wiedziałam, że takiemu maleństwu trzeba myć w środku buzię po każdym karmieniu.... nadal tego nie robię bo zwyczajnie zasypia przy cycu i wcale nie chce potem buzi otworzyć do mycia :confused:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Myszerej, też chciałabym wiedzieć, bo póki co nic nie robię:shamed: Janek zasypia przy cycu i jeśli coś mu wtedy włożę do buzi, będzie dziki wrzask i oczywiście koniec drzemki. Zastanawiam się, kiedy najlepiej myć mu te dziąsełka? Może przed kąpielą? Ale po kąpieli będzie znowu jadł, więc już sama nie wiem..
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    O kruca fuks, to ja w takim razie ciemna jestem bo pierwsze słyszę!! :shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    no podobno powinno się myć po każdym karmieniu jałowym gazikiem nawiniętym na palec :confused:
    --
  8.  permalink
    myszerej: Ja ciemna byłam i nie wiedziałam, że takiemu maleństwu trzeba myć w środku buzię po każdym karmieniu.


    What?????? :confused:
    A czemu nikt mi o tym nie powiedział :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    no ja tez tak slyszalam ze niby dobrze robi na przyszle zeby:shocked:
    ja nigdy tego nie robilam:shamed: bylam chyba za leniwa hahaha
    z tym ze jak pojawily sie pierwsze zeby to mylam znaczy sie najpierw wacikiem i woda przemywalam a potem pasta normalnie dla dzieci chyba od roczku sa takie o ile dobrze pamietam...
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    no wiecie... ja tez myślałam, że dopiero jak zęby wyjdą.... A tu taka "niespodzianka"
    Dowiedziałam się jak już mojemu dziecku się te pleśniawki na języczku zrobiły i teraz walczymy antybiotykiem (nystatyna).
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeOct 21st 2011
     permalink
    Sabakuma: Dziewczyny a stanik ma mieć pod biustem tyle co przed ciążą? Bo miska to wiadomo że urośnie :)

    Saba, nie kupuj stanika przed nawałem. Po nawale sie zmierz i odejmij jeszcze 5-10cm. Mnie 2tyg po porodzie spadlo do mniejszego obwodu niz przed i z kazdym dniem ze mnie dalej wysysa. Zamierzam dopiero w przyszlym tyg kupic, a teraz "jade" na takim karmniku z allegro za dyche;)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.