Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 24th 2011
     permalink
    madrill: Czy Was swędziały stopy w ciąży?

    może to od zwięszonej potliwosci?
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeOct 24th 2011
     permalink
    A nie nosisz skarpetek z jakiegoś sztucznego materiału?
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeOct 24th 2011
     permalink
    Mi stopy spuchły i swędziały ale cholestazy nie miałam
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeOct 24th 2011 zmieniony
     permalink
    madrill: Czy Was swędziały stopy w ciąży?


    mnie swedzialy wlasnie jakos po 30 tyg masakrycznie tez nie wiedzialam od czego,ale nie robilam badan,samo pzreszlo
    tylko ze mnie 2 razy urombal pajak wiec moze od tego jakas alergia,sama nie wiem..
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    Hej dziewczyny, dzięki za odpowiedzi :)

    bladykot - nie wiem, nie zauważyłam większej potliwości...
    Melodie - no skarpetki noszę z jak największym procentem bawełny...

    Myślę, że one może są przesuszone (bo mam b. suchą skórę mimo nawilżania) lub to od niewielkiego zastoju moczu w prawej nerce w ciąży (ktoś mi tak kiedyś insynuował).

    No nic, zobaczymy jak się dalej będzie rozwijało. Mam nadzieję, że jednak cholestaza się nie rozwinie! :)
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    Byliśmy na kontroli u pediatry. Dalej się upiera, że to pleśniawki są na języczku i dalej mamy walczyć nystatyną. Poza tym waży już 4100 i pani doktor stwierdziła, że przybrał zbyt dużo w ciągu tygodnia. Pewnie przez tą glukozę :confused:
    jutro jedziemy do szpitala badać bilirubinę, bo dalej jest żółty. Dostaliśmy skierowanie do poradni noworodków.
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    myszerej, a Tadzio trzyma się swojego centyla, sprawdzałaś może?
    --
  1.  permalink
    A tzn ile przytył w ciągu tygodnia?
    Mój to jak na drożdżach rośnie!!
    Ciekawe co wam wyjdzie z tą żółtaczką.. U nas w końcu zaczęło coś spadać, jest poniżej 200, i co wizyta jest mniej.. no ale my już musimy małemu leki podawać :sad:
    A ja się pytałam pediatry o to czysczenie buzinki w środku to powiedziała, ze dopiero jak się ząbki zaczynają pojawiać.. i bądź tu mądry..
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    przytył ok 200-250g.
    Nie wiem jak te centyle sprawdzić :confused:
    --
  2.  permalink
    Mysza, mój ostatnio w ciągu 8 dni przytył niby 365g!!
    I nam nic na ten temat pediatra nie powiedziała..
    Też nie wiem jak te centyle się sprawdza :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 25th 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, jeśli macie konto na e-dziecko lub Gazecie Wyborczej, a jeśli nie, to się zarejestrujcie, i wejdźcie tu:
    SIATKA CENTYLOWA
    Jak już będziecie mieć dostęp to można wpisać wszystkie dotychczasowe pomiary i namaluje się wykres.
    I to warto poczytać.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    jakaś niedorozwinięta jestem. Nie umiem czytać tych siatek...
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 25th 2011 zmieniony
     permalink
    myszerej, to powinno pomóc:
    Średnia waga i średni wzrost to pięćdziesiąty centyl. To oznacza, że połowa dzieci w tym wieku ma takie wymiary. Maksymalny, 97. centyl pokazuje wartości wagi i wzrostu dla dzieci dużych, a 3. centyl - jak się łatwo domyślić - dla tych najdrobniejszych. Cały obszar pomiędzy 3. a 97. centylem pokazuje granice normy. Zaznaczając wagę i wzrost na siatce, można samemu narysować krzywą rozwoju dziecka. Zasada jest prosta: nawet jeżeli przebiega ona powyżej albo poniżej średniej, ale wznosi się systematycznie - nie ma powodu do niepokoju. Dziecko jest po prostu większe lub mniejsze niż jego przeciętny rówieśnik, ale rozwija się harmonijnie.

    I to:
    Jeżeli masa ciała dziecka jest na poziomie 50 centyla oznacza to, że 50% rówieśników jest szczuplejszych, a 50 % jest cięższych, natomiast jeżeli parametry te są na poziomie 10 centyla, oznacza to, że 10% dzieci jest szczuplejszych, a 90% jest cięższych od badanego dziecka w danym wieku.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    A ja z innej beczki. Ktos moze zdradzic jak tam sie TEO czuje i jak sobie radzi? Bo ja juz sie nie moge doczekac relacji i zdjecia Ninki:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    nic mi nie wiadomo na ten temat, ale też ciekawość mnie zżera
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    to u Was w ksiazeczkach zdrowia nie macie siatek i lekarz nie nanosi wagi dziecka na te siatke?
    jak dzuiecko rosnie i trzyma sie centyla ti nie ma co panikowac gorzej jak w ciagu kilku tyg zbyt duzo przytyje i wyjdzie poza linie swoja ktora nadal szedl,albo odwrotnie nic nie przytyje to tak mzoan sie martwic,ale bez pzresady nie panikowac mi tam:* a na piersi dzieci ladnie tyja :))
    wazne aby wzrost wagi byl proporcjonalny w czasie dluzszym , a nie tamw ciagu tygodnia patrzec,ale to moje zdanie
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    Magdalena: A ja z innej beczki. Ktos moze zdradzic jak tam sie TEO czuje i jak sobie radzi? Bo ja juz sie nie moge doczekac relacji i zdjecia Ninki:bigsmile:


    Dziewczyny z baaardzo dużym prawdopodobieństwem Teo jest już w domu... Przynajmniej rano były plany wyjściowe. Generalnie jest wszystko OK ale pozostawię dla Teo pole do opisania swojego szczęścia:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeOct 25th 2011
     permalink
    no to weź ją tam zdopinguj, no!
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    Teorka już urodziła? :bigsmile:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny jak pielęgnować buźkę z trądzikiem niemowlęcym?
    Albert ma cała buzię w krosteczkach, których z dnia na dzień jest więcej. Nie wydaje mi się, żeby to było uczulenie, tylko właśnie trądzik. Czym to smarować?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    Ale się wkurwiłam! Byliśmy w szpitalu z Tadziem, bo mieliśmy zbadać bilirubinę. Poszliśmy do laboratorium, bo tak nam kazali wczoraj jak dzwoniliśmy. W laboratorium przerażenie, czy mamy skierowanie bo inaczej będzie płatne. Mieliśmy skierowanie jak się okazało nie na samo pobranie krwi tylko do poradni neonatologicznej. Najpierw mieliśmy iść do tej poradni, żeby dopiero tam dostać skierowanie. Pytam: w takim razie ile kosztuje to badanie, że jest to taki problem...? Odpowiedź: 5zł!
    No więc chcieliśmy zrobić to badanie, bo tyle samo w tym pieprzonym szpitalu kosztuje obuwie ochronne. Tak, tak! Te foliowe buty kosztują 5zł! Chyba kogoś pojebało (sorry). Chcieliśmy mu zrobić badanie ale okazało się, ze panie z laboratorium nie podejmują się kłucia 4 tygodniowego dziecka. musieliśmy iść do poradni, do innego budynku (oczywiście dymać z dzieciaczkiem, znów na wiatr i zimno). W poradni.... "Ale pani doktor przyjmuje tylko we wtorki". Nosz kurwica! Zrobiłam aferę, że nie będę czekała tydzień i, że chore jest to, że dziecku nie ma kto w całym szpitalu pobrać krwi. No i dało się. jedziemy jeszcze raz na 13, pani doktor łaskawie zejdzie do nas z oddziału.
    Co za chory kraj:confused:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Albert ma cała buzię w krosteczkach, których z dnia na dzień jest więcej. Nie wydaje mi się, żeby to było uczulenie, tylko właśnie trądzik. Czym to smarować?

    Ja Małemu tylko przemywałam przegotowaną wodą kilka razy dziennie. Prawie nic już nie ma na buzi:) Zeszło w kilka dni. Pediatra powiedziała, żeby nic z tym nie robić, bo samo zejdzie:wink:
    --
  3.  permalink
    u dzieci to są potówku, może jest za ciepło ubrany, ja bym jeszcze miejscowo posmarowała kremem na odparzenia, takim, żeby cynk był, bo on wysusza:)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    Omg, MYSZEREJ, tez bym sie zakurwila w takiej sytuacji.
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    no u nas służba zdrowia jest pojebana i nic na ro nie poradzimy!!!!!!!!!!!!!!ale wyszła bym z siebie!!!! :devil::devil::devil: dobrze że chociaż zejdzie lekarka z dyżuru i pobierze krew!!! tydzień czekania śmieszni są strasznie ciekawe jak by na to patrzyli jak by chodziło o ich dzieci!!!!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 26th 2011 zmieniony
     permalink
    myszerej nie dziwię się, że nerwy Ci puściły.... na szczęście nie wszędzie jest tak źle.
    _
    U nas krosteczki już drugi tydzień się utrzymują. Mówisz samą wodą... ok :)
    a sudokrem jest z cynkiem? ma ktoś?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeOct 26th 2011 zmieniony
     permalink
    katy222: Dziewczyny jak pielęgnować buźkę z trądzikiem niemowlęcym?

    Tak jak pisze Myszerej - woda przegotowana kilka razy dziennie i to wszystko. Pytałam dr, czy mogę to czymś smarować, bo skóra jest sucha, to powiedziała, że takim kremem, jakiego dotąd uzywałam. Ja mam oilatum ale jakoś specjalnie nie natłuszczam buzi, bo boję się, że zatkam pory na tej małej buźce. Generalnie częste przemywanie. Jeśli masz w domu bepanten, to też może być. Niedługo samo zejdzie:smile:
    --
    myszerej: Zrobiłam aferę, że nie będę czekała tydzień i, że chore jest to, że dziecku nie ma kto w całym szpitalu pobrać krwi.

    Nie dziwię się, co za durne procedury. Szkoda, że nie zaproponowali Ci, żebyś sama tą krew pobrała:confused:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    A teraz to już się wkurzyłam jeszcze bardziej. W prywatnym labie jutro pobiorą mu bez problemu krew za 6zł..... No ale do szpitala dzisiaj i tak pojadę bo może jakieś leczenie jednak trzeba zacząć. Pediatra powiedziała mojej koleżance, która urodziła tydzień przede mną że przy karmieniu tylko piersią żółtaczka może się utrzymywać nawet 12 tyg...
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    Myszerej, to ja na pocieszenie z innej beczki - brawo - Tadeuszek ma już miesiąc:boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    jak to? już miesiąc?? :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    Ano miesiąc! Kawał chłopa, rośnie jak na drożdżach i z każdym dniem obserwuję jak się zmienia. To jest po prostu niesamowite!
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    A Albercik też już ponad 3 tygodnie:wink: Wiesz kiedy to zleciało? Bo ja nie wiem:bigsmile:
    --
  4.  permalink
    Trochę za szybko te nasze chłopaki rosną, co? ;-)
    A Krzyś dziś 7 tygodni kończy. Byliśmy na kontroli u pediatry- całe 3750 waży :bigsmile: Jeszcze dwa tygodnie temu moja mama mówiła, że on taki leciutki i można go nosić i nosić. A wczoraj po 10 minutach noszenia stwierdziła, że już troszkę waży :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    3750?????? I ma 7 tygodni? I on nadal jest lżejszy od Tadeusza!!!!!!! Rosną szybko baaaaardzo... za szybko :)
    Ja teraz czekam na pierwszy prawdziwy uśmiech :bigsmile: Na razie uśmiecha się tylko przez sen, zwłaszcza po karmieniu. Śmiejemy się, że pewnie śnią mu się cyce pełne mleka :wink:
    Całuję wszystkie nasze maluszki forumkowe :)
    --
  5.  permalink
    Mysza no to rzeczywiście niezłe jazdy miałaś!
    My właśnie chodziliśmy do Diagnostyki pobierać krew na własny koszt.. bo w przychodniach i szpitalach to człowieka może szlag trafić!!

    katy222: U nas krosteczki już drugi tydzień się utrzymują. Mówisz samą wodą... ok :)


    U nas drugi tydzień są, ale właśnie powoli zaczynają zanikać :)
    I tak jak dziewczyny piszą, sama woda styknie :smile:

    U nas juz Franek się śmieje :smile: Co prawda nie jest to reakcja na mój uśmiech ale zawsze to uśmiech, który normalnie roztapia mi serce :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeOct 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, leci ten czas jak nie wiem. Pod koniec ciąży chyba każdej się dłuży a teraz to nie wiem jak to jest, że dni gonią jak szalone. Moja Milenka ma już 2,5 miesiąca!
    Przyglądajcie się swoim Maluszkom bo one lada dzień świadomie się do Was uśmiechną i to będzie cudowny widok, wrażenie niezapomniane i bezcenne :smile:
    Milenka pierwszy taki uśmiech sprzedała Tacie na początku 2go miesiąca. A teraz już ładnie głuży, piszczy czasem takim sopranem, że aż gęsia skórka mi na nogach wychodzi no i strasznie lubi się przyglądać jak się robi do niej miny - im głupsza tym fajniejsza :bigsmile: Chyba zaczyna chcieć to naśladować, bo mi pani rehabilitantka powiedziała, że jeszcze nie widziała tak małego dziecka robiącego takie śmieszne miny :smile:

    U mnie też w ruchu przegotowana woda na trądzik a od kilku dni krem Oliatum Soft bo trochę szorstka się ta wysypka zrobiła.
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    dziewczyny nie mam czasu wszystkiego śledzić a mam pytanie : co z TEORKĄ ??
    kiedy się odezwie i pokaże swoją królewnę wiecie może ??
    i chciała bym jej pogratulować :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    Teo pewnie lada dzień się odezwie :)
    Ile czasu moje odciągnięte mleko może stać w temp pokojowej, a ile w lodówce?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    w lodówce nawet do 3 dni słyszałam a w w temp pokojowej nie wiem ... pewnie kilka godz
    --
  6.  permalink
    Jak Franek był w szpitalu i odciągałam dla niego mleczko n noc to panie położne powiedziały że w lodówce lepiej nie trzymać dłużej niż 24h..
    Tak więc codziennie z rana musiałam nową porcję na noc szykować.
    W pokoju to maks bym godzinę trzymała ale tego nie jestem pewna.
    -- // //
  7.  permalink
    Tu jest o przechowywaniu pokarmu. Piszą, że 3-4dni w lodówce (dla dzieci zdrowych). Ale ja bym tyle nie trzymała. Jak wiem, że zużyję w ciągu 24h, to daję do lodówki. Jeśli myślę, że w ciągu 24h nie będzie potrzebne to mrożę- łatwiej rozmrozić, niż miałoby się zepsuć...
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    Dziewczyny Teo od wczoraj jest w domu, ale póki co zamiast siedzenia przed laptopem woli wziąć prysznic i takie tam... Generalnie musi się ogarnąć;) Dają sobie radę, mają w jej mamie pomoc.
    Macie wszystkie pozdrowienia od niej:bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    A my po badaniu w szpitalu... Mam nadzieję, że więcej takiego nie będzie. Tadzio miał pobieraną krew z żyły na główce. Dziewczyny, jak on płakał...:cry: A ja razem z nim. Do tej pory jak sobie przypomnę to mam łzy w oczach. Tyle dobrze, że pani doktor powiedziała, że nie wygląda źle i najprawdopodobniej ta żółtaczka przeciąga się przez to, że jest tylko na piersi. Mimo wszystko mam mu jeszcze zrobić badanie moczu i przyjść do niej w poniedziałek. Nawet nie muszę się rejestrować tylko mam przyjechać (niesamowite). Teraz Mały nakarmiony spokojnie śpi, ale był bardzo rozżalony wcześniej...:sad:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    myszerej: A my po badaniu w szpitalu... Mam nadzieję, że więcej takiego nie będzie. Tadzio miał pobieraną krew z żyły na główce. Dziewczyny, jak on płakał...

    Aż mnie ciarki przeszły:sad:
    Ja się boję szczepienia i szczerze mówiąc wolałabym tam eMa wysłać, bo mi chyba serce pęknie, a co dopiero TAKI widok! Biedne dziecko..
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    dziwne to...
    u nas takich maluszków biorą panie z oddziału i pobierają krew z rączki. Jedyny ból, że mama ma zakaz wstępu do gabinetu.Pewnie przez reakcję, łzy....
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  8.  permalink
    Franio już miał pobieraną krew chyba z 20 razy.. ale zwykłe mu pobieraja z paluszka albo ewentualnie z zyły na rączce..
    I muszę powiedzieć, że jest mega dzielny, płacze tylko przy samym wkłuciu a potem dalej spi.
    Mysza a jaki ma Tadzio wynik?
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    wynik będę znała jutro rano, ale pani doktor powiedziała, że raczej ta bilirubina wysoka nie będzie. Oby...
    --
  9.  permalink
    Trzymam w takim razie kciuki!!
    -- // //
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    myszerej ja tez trzymam, u nas bilirubina zeszla po 2 miesiącach dopiero... i tez było kłucie w główkę :/
    w wieku Tadzia mój Igor miał wynik 15,53 przy normie 1,2.
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeOct 26th 2011
     permalink
    Ponoć dla dziecka to wszystko jedno. Ból jest niby taki sam. Mój Jaśko miał wielokrotnie pobieraną krew z główki. Wenflony też w główce, bo już nie było się gdzie wkłuwać.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.