Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeNov 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    ale maciefajnie te z Was co maluchy spia po 6h w nocy!! a to liczycie od momentu zejscia zcyca?czy zasypaja bez cyca na noc tez?

    u nas maks 4h bez przerwy w nocy, potem juz 3h a w dzien jedzonko co 2-2.5h
    z tym ze ostatniej nocy od godz 3 budzil sieco 1.5h!!i wdzien tez cyc ciagle jakis taki dzien..
    no ale maly ma dzisiaj 3 tyg jeszcze malenstwo ...znaczy nie wagowo haha ciekawe ile wazy ma wpasc polozna mi go zwazyc w tym tyg

    moge sie pochwalic ze u nas kroluje juz swiadomy usmiech! kilka dni przed tylko oczy sie smialy i kaciki ust, a dzisiaj 3 razy bezzebny usmiech cudo! na moj widok 2 razy a potem na m jak siedo niego smial;
    bardzo wczesnie,nasz pierwszy uraczyl nas takimi usmiechami w4tyg zycia; no ale drugi synek przenoszony 8 dni moze dlatego?on wogole silny taki glowke juz po porodzie dzwigal taki chlopak duzy silny polozne i lekarz nadziwic sie nie mogli..
    ale chyba kolejne dzieci z zasady sa bardziej kontaktowe nie?bo wiele sie wokol nich dzieje,maja rodzenstwo ..

    :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Dziewczyny karmiące piersią, pięć razy jeszcze pomślcie, zanim zdecydujecie się na pigułki. Nie chce się Wam prowadzić obserwacji, to jest jeszcze LAM przecież. Jesli spełniacie warunki, to palcem nie trzeba kiwnąć, a macie pewność, że dziecku nie zaszkodzicie (zbadał ktoś długofalowe odziaływanie hormonów na dzieci matek karmiących piersią?). Naprawdę szkoda faszerować się chemia, gdy nie ma takiej potrzeby. Z niepłodnej stać się bardziej niepłodną? Nie da się :wink:.

    Jeśli macie jakieś pytania odnośnie niepłodności poporodowej i prowadzenia obserwacji, walcie śmiało, tu czy na prv. Ale bardzo proszę, zapoznajcie się najpierw z artykułem. Mogę pomóc nie tylko jako instruktorka, ale także praktyk.
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeNov 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Ja ogólnie jestem przeciw pigułkom, a już na pewno nie wzięłabym karmiąc piersią.

    Josaris, a jeśli maluch w nocy śpi ciurkiem ok 10godz, to gdybym ściągała w nocy minimalną ilość pokarmu (30-50ml) to LAM byłby zachowany???
    Bo Krzyś śpi najczęściej ciągiem od 20:30 do 6, czasem 7 rano. I zastanawiam się, czy ściaganie pokarmu ok 2-ej w nocy coś by dało? Ale i tak średnio 40ml bym udoiła, bom laktatoroodporna... :/
    --
  1.  permalink
    a to liczycie od momentu zejscia zcyca?czy zasypaja bez cyca na noc tez?

    Ja liczę od momentu wypuszczenia cyca z mordki, bo Krzyś w 90% zasypia memlając jeden ze swoich najukochańszych cyców. Czasem zdarza mu się przytulić i zasnąć, ale zwykle zasypia ssąc. I jak śpi to też rusza mordką jakby ssał :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    JOSARIS to ja też mam pytanie :wink:
    bo pierwsza zasada jaka ma być zachowana brzmi "dziecko karmione jest wyłącznie piersią, bez dopajania i dokarmiania"
    i tu nie rozumiem od kiedy się to liczy ?
    bo moja Ninka pierwsze 5 dni była tylko na sztucznym bo u mnie w ogóle mleka nie było a kolejne dwa dni była jeszcze oprócz piersi dokarmiana i dopiero od siódmej doby życia jest tylko na cycku...
    i jeszcze jedno - przerwy nie mogą w nocy być dłuższe niż 6 godzin a u nas się kilka razy zdarzyło 7 godzin..

    to LAM zachowany czy nie ?





    CHLOE kurcze fajnie, że Jamie już się uśmiecha...
    moja Ninka jeszcze mnie świadomym uśmiechem nie uraczyła a juz prawie 5 tygodni ma :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    cerisecerise: I zastanawiam się, czy ściaganie pokarmu ok 2-ej w nocy coś by dało? Ale i tak średnio 40ml bym udoiła, bom laktatoroodporna... :/



    CERI ja gdzieś ostatnio wyczytałam że zarówno odciąganie laktatorem jak i karmienie przez nakładki silikonowe sprawia, że już nie możemy mówić o spełnionych zasadach LAM...
    ale nie wiem czy to prawda...........
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    cerisecerise: Bo Krzyś śpi najczęściej ciągiem od 20:30 do 6, czasem 7 rano.

    ale fajnie!!!ja tez tak chce buuu no ale musze jeszcze troszke poczekac...a moge spytac kiedy tak ladnie zaczal spac?:)

    TEORKA: moja Ninka jeszcze mnie świadomym uśmiechem nie uraczyła a juz prawie 5 tygodni ma :sad:

    nie martw sie, lada moment to nastapi,musisz sie do niej duzo smiac! widzisz u nas pewnie ciut szybciej bo wokol wiecej mordek do smiania i zaczepiania czyt starszy brat nie daje mu spokoju i nawija do niego i sie wydurnia pzred nim:)(bo w sumie "poczeciowo" to nasze dzieciaki podobne wiekowo nie? niemalze jednakowe:) tylko moj w brzuchu dluzej siedzial hehe)
    Zreszta Ninka damunia pewnie czeka na odpowiedni moment:smile:

    kurde a u nas starszak znowu jakiegos wirusa przytargal ..osttanio te 40 stopni minelo w 2 dni uff..teraz mala goraczka ale jamie juz ma katarek jakis zauwazylam glutki w nosie nic powaznego no i kicha,ale on kicha od..momentu jak wyszedl z brzucha..mam nadzieje ze to nie jakis alergik bedzuie(jak ja)

    najgorsze jest to ze probowalam wyciagnac mu tego glutka taka mala gruszka musze sobie kupic cos lepszego tutaj w uk cholernie maly wybor ale jest cos takiego firmy NUK z rurka dluzsza..moze kupuie amoze woda morksa pomoze na takie glutki zwykle? jak myslicie? uzywacie wody morskiej u maluchow? jak one reaguja na taki psik pod cisnieniem do takiego malenksigeo noska?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    bladykot: ja używam ATOsa, ktory mierzy za mnie tempkę i nie musze sie matrwić. Teraz kiedy karmię wykres wygląda całkiem nieźle.

    oo! Nie znalam tego. Musze sobie sprawic! Dzieki.
    ]
    cerisecerise: Ja ogólnie jestem przeciw pigułkom, a już na pewno nie wzięłabym karmiąc piersią.

    Ja tez, wiec piksy, spirale i takie tam odpadaja. Gumki tez, ake jak wroce do NPR. Na razie nie wrocilam, wiec trzeba sie przeprosic z kaloszami :wink:
    chloe28: nas maks 4h bez przerwy w nocy, potem juz 3h a w dzien jedzonko co 2-2.5h

    A czy to zle? Pytam bez zlosliwosci.
    Bo Marysia w nocy tez co 3h, o 1, 4, potem o 7.
    Ja sobie na poczatku marudzilam. A potem mi sie glupio zrobilo, bo to przeciez mije wyczekane, ukochane dziecko. I to jest piekne, ze moge je karmic i miec przy sobie. Ze ono dzieki tenu w srodku nocy czuje sie bezpieczne i szczesliwe. a ja marudze.
    No i jak tak sobie Pomyslalam, to mi sie latwiej wstaje :wink:
    Co innego w nocy co godzIne, ale co 3-4 to calkiem ok jak dla mnie.
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    TEORKA:
    CERI ja gdzieś ostatnio wyczytałam że zarówno odciąganie laktatorem jak i karmienie przez nakładki silikonowe sprawia, że już nie możemy mówić o spełnionych zasadach LAM...
    ale nie wiem czy to prawda...........
    prawda
    od początku ich nie spełaniam. karmienie przez kapturek, odciąganie laktatorem, podawanie mleka butelką oraz nocy sen Gośki min 7h sprawiły, że pierwszą @ dostałam po 2 miesiącach.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    Pierwszą @, a nie inne krwawienie?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    interpretuje wg angielskiej a tam każde krwawienie po 56dniu to @
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    Amazonka: Pierwszą @, a nie inne krwawienie?

    bladykot: interpretuje wg angielskiej a tam każde krwawienie po 56dniu to @

    a ja bez złośliwości zapytam, czy Wy aby przypadkiem nie jesteście tutejszymi "Przyjaciółkami"? Bo rozmawiacie, jakby Ama nie miała dostępu do Twoich wykresów - bladykocie :tongue:
    -- Mama M & N & W
  2.  permalink
    A ja wracam do mamus nieśpiących :smile:
    Wczorajsza noc była wyjatkiem, bo juz dzis Franio wstawał o 1, o 5 i o 8:30..
    I ok :smile:
    Ale czemu on mi tak długo potem usypia?
    Wasze dzieci też tak maja?
    Bo jak np wstaje na karmienie na 1 to do 2:30 się bujamy..
    A karmie prawie po ciemku, nie mówię do niego wtedy a i tak spać nie chce..

    Magdalena: Ze ono dzieki tenu w srodku nocy czuje sie bezpieczne i szczesliwe. a ja marudze.
    No i jak tak sobie Pomyslalam, to mi sie latwiej wstaje :wink:


    No racja.
    Też się bije w pierś :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    Teorko, ja też jeszcze się nie doczekałam na uśmiech a tu już 8 tygodni skończone...:sad:
    Myślicie, że to może być dlatego, że Mały urodzony na 3 tygodnie przed terminem? Taka trochę gapa z niego jeszcze, chociaż widzę zmianę, bo już potrafi się na nas dłużej patrzeć i wzrok mu nie ucieka na boki.

    Chloe, jak tam Twoje cyce??? Jest poprawa?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    bewe82: a ja bez złośliwości zapytam, czy Wy aby przypadkiem nie jesteście tutejszymi "Przyjaciółkami"? Bo rozmawiacie, jakby Ama nie miała dostępu do Twoich wykresów - bladykocie
    nie ma dostępu do aktualnego gdyż jest on tylko na papierze, bo nie wykupiłam abonamentu
    --
  3.  permalink
    a moge spytac kiedy tak ladnie zaczal spac?:)

    nie pamiętam chloe, może 2 tygodnie temu. ale np dziś w nocy obudził się o 2-ej, possał 30min i spał dalej. Zasadniczo to budzi się jak śpi sam u siebie w pokoju- jak dzisiaj. Jak śpi z nami, na naszym łóżku, to śpi lepiej.

    Ja sobie na poczatku marudzilam. A potem mi sie glupio zrobilo, bo to przeciez mije wyczekane, ukochane dziecko. I to jest piekne, ze moge je karmic i miec przy sobie. Ze ono dzieki tenu w srodku nocy czuje sie bezpieczne i szczesliwe. a ja marudze.

    Ja to sobie powtarzam codziennie jak Krzyś cyckuje nałogowo. Jak mam kryzys (bo kurde, kto by nie miał- wisi na mnie i wisi, a tu obiad trzeba zrobić, starszą wyprzytulać), to sobie przypominam jak się urodził i jak go pierwszy raz przytuliłam. Jaka byłam szczęśliwa, że go mam (no dalej jestem oczywiście) i mogę tulić do siebie. Zresztą pomijając kryzysiki, to uważam, że to słodkie, że mały żyć beze mnie nie umie, że musi być blisko, że tylko ja daję radę uspokoić, utulić. Fajnie być dla Kogoś całym światem.
    --
  4.  permalink
    Myślicie, że to może być dlatego, że Mały urodzony na 3 tygodnie przed terminem?

    Czyli w 37tc? to jak Krzyś.
    nie są wcześniakami, więc chyba to nie ma aż takiego znaczenia. każde dziecko rozwija się swoim tempem i tyle. Krzyś miał ciut ponad miesiąc jak zaczął się szczerzyć, ale dopiero od dwóch-trzech tygodni szczerzy się non stop
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    Jak czytałam o skokach rozwojowych to było napisane, że dzieci urodzone przed terminem przechodzą skok później. O ile wcześniej urodzone o tyle później jest skok. Ja skoku nie zauważyłam na razie, chociaż mogłam jakby przegapić przez jego przeziębienie i kolki :confused:
    Albo sama nie wiem... Nie chcę wyjść na nadgorliwą matkę oczekującą nie wiadomo czego, ale kurka nie mogę się doczekać!
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    Magdalena: A czy to zle? Pytam bez zlosliwosci.
    Bo Marysia w nocy tez co 3h, o 1, 4, potem o 7.


    dobrze dobrze, tez specjalnie przeciez nienarzekam tylko pisze ze fajnie maja mamusie ktorym dzici przesypiaja wiecej..z dwojka dzieci brakuje mi snu i tyle, no ale jak mowie maly ma dopiero 3 tyg wiec i tak niezle sie sprawuje:)
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    ceri no wlasnie ja tez o tym,ze brakuje mi ciutke czasu dla starszaka..kiedys byl tylko on, no ale wiem ze Malenstwo tez niedlugo (zanim sie obejrze) pojdzie do skzoly wiec trzeba korzystac z tych tulen nocnych bo dziaciaki naparwde szybko sie usamodzielniaja...

    milego dnia dziewczynki

    aha
    mysza cyce ok dzieki! Maly wyssal to zapalenie hehe jestem juz zdrowa temp nie ma wiec git dziekii:*
    --
  5.  permalink
    z dwojka dzieci brakuje mi snu i tyle

    ja Cię rozumiem! jedno zaśnie, budzi się drugie. ani chwili dla siebie. ale i tak fajnie, że są :))))
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeNov 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    A ja wracam do mamus nieśpiących

    Ja wracam do mamuś, których dzieci nie chcą zasnąć:wink:
    Wczoraj walczyliśmy do 23.30. Sama już prawie zasnęłam, a Janek niezmordowany:shocked: Może to jeszcze po szczepieniu (2 dni) ale raczej chyba skok, bo od kilku dni dziecko się wścieka. W dodatku skończyła mi się nadprodukcja mleka, przez co mały się wkurza i mimo, ze wciąż wisi na cycu, nie widzę poprawy - właściwie wystarcza ledwo na styk, o odciąganiu laktatorem w razie wyjścia mogę zapomnieć:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    cerisecerise: Josaris, a jeśli maluch w nocy śpi ciurkiem ok 10godz, to gdybym ściągała w nocy minimalną ilość pokarmu (30-50ml) to LAM byłby zachowany??? Bo Krzyś śpi najczęściej ciągiem od 20:30 do 6, czasem 7 rano. I zastanawiam się, czy ściaganie pokarmu ok 2-ej w nocy coś by dało? Ale i tak średnio 40ml bym udoiła, bom laktatoroodporna... :/


    Żeby spełniać warunki LAM:
    - dziecko ma mniej niż 6 miesięcy,
    - po 56 dniu po porodzie nie było żadnego krwawienia z dróg rodnych,
    - dziecko jest karmione piersią wyłącznie lub prawie wyłącznie (maksymalnie dwa razy dziennie coś do picia, oczywiście nie mm).

    To trzy najważniejsze warunki, ale jak życie pokazuje, to nie wystarczy. Wszystko rozbija się chyba o właściwe rozumienie pojęcia wyłącznego karmienia piersią. Roetzer podpowiada, że poza tymi trzema głównymi warunkami, dobowy czas ssania piersi powinien wynosić co najmniej 100 minut, dziecko powinno jeść nie mniej niż 6 razy na dobę, a przerwy pomiędzy karmieniami nie mogą być dłuższe niż 6-7 godzin, także nocą. Ceri, u Ciebie powrót płodności może być wcześniejszy właśnie ze względu na brak nocnych karmień. Myślę, że nie ma sensu męczenie się z lakatorem, bo to i tak nic nie da.

    Odciąganie pokarmu i podawanie go dziecku butelką, to już nie karmienie piersią, a karmienie mlekiem mamy. Myślę (myslę, bo nie wskażę żadnego "dowodu"), że takie jednorazowe akcje raz na jakiś czas nie przyspieszą powrotu płodności, ale stałe odciąganie (żaden laktator nie zastąpi dziecka) na pewno będzie miało taki efekt.
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    TEORKA: bo moja Ninka pierwsze 5 dni była tylko na sztucznym bo u mnie w ogóle mleka nie było a kolejne dwa dni była jeszcze oprócz piersi dokarmiana i dopiero od siódmej doby życia jest tylko na cycku...i jeszcze jedno - przerwy nie mogą w nocy być dłuższe niż 6 godzin a u nas się kilka razy zdarzyło 7 godzin..to LAM zachowany czy nie ?


    Teo, przez tych pięć dni ninka w ogóle cyca nie ciągnęła? W jaki sposób była dokarmiana? 7 godzinami przerwy chyba bym się nie przejmowała.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Josaris: Teo, przez tych pięć dni ninka w ogóle cyca nie ciągnęła? W jaki sposób była dokarmiana?


    pierwszy dzień w ogóle :sad:
    potem ciągneła ale nic z nich nie leciało więc to ciągnięcie było takie tylko chwilowe bo ona się strasznie denerwowała...
    dokarmiana była butelką przez pielęgniarki Bebilonem....
    a potem w domu w piątej i szóstej dobie cyc + butelka
    dopiero od siódmej doby sam cyc i tak jest do dzisiaj


    nightingale_84: Ale czemu on mi tak długo potem usypia?
    Wasze dzieci też tak maja?



    NIGHT Ninka tak miała pierwsze dwa tygodnie...
    że w nocy nie spała po 1,5 - 2 godziny
    masakra
    bo Tobie oczy lecą a dziecko nie chce spać...
    potem jej minęło i przerwy trwają maks 30 minut [przewinięcie, karmienie i uśnięcie] i skróciły się odkąd zaczęłam ją w nocy brać do łóżka i karmić na leżąco...
    i dopiero jak zaśnie to ją odkładam....




    myszerej: Teorko, ja też jeszcze się nie doczekałam na uśmiech a tu już 8 tygodni skończone...:sad:



    tzn Mysza ja ostatnio czytałam, że dopiero ok 2 msca można liczyć na takie uśmiechy...
    więc wg mnie i Tadzio i Ninka rozwijają się dobrze a te inne Maluszki co się tak wcześnie uśmiechają rozwijają się szybciej niż normalnie hehehe
    tak sobie to tłumaczę :cool:


    chloe28: (bo w sumie "poczeciowo" to nasze dzieciaki podobne wiekowo nie? niemalze jednakowe:)



    no to jest fajne, że miałyśmy termin praktycznie na ten sam dzień a między naszymi dzieciakami 2 tygodnie różnicy :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    mój syn też nie śpi po 5, 6 godz raz tylko tak było...
    teraz max to 3 godz w nocy a 2 w dzień :wink:
    a jeśli chodzi o czas zasypiania to np dziś obudził się o 2.20 na cyca a zasnął dopiera o 5 ! tak że też czasem duużo czasu minie nim zaśnie...ale nie narzekam wysypiam się :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    morela1: a jeśli chodzi o czas zasypiania to np dziś obudził się o 2.20 na cyca a zasnął dopiera o 5 !


    ło Jezusie !!
    ja bym chyba zasnęła 5 razy w tym czasie :smile:

    bo pamiętam jak Ninka w nocy 1,5 godziny nie spała to ja ledwo na oczy patrzyłam..
    nawet teraz te pół godziny przerwy wydaje mi się koszmarnie długo :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    No to ja byłam wyrodna matka i jak dziecko miało w nosie spanie i lampiło się w sufit ja spałam najczęściej a znudzony "mały terrorysta" tez zasypiał a jak nie zasypiał to gdy zgłodniał płakał i mnie budził wołaniem
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    morela1: a jeśli chodzi o czas zasypiania to np dziś obudził się o 2.20 na cyca a zasnął dopiera o 5 !

    u nas też czasem są takie akcje. ale potem sobie z nia odsypiam do 10 i luzik :wink:
    no ale wiadomo, to się sprawdza tylko przy jednym dziecku.
  6.  permalink
    no ale wiadomo, to się sprawdza tylko przy jednym dziecku.

    Taki komfort bycia mamą po raz pierwszy :wink:
    Ewa jak była malutka potrafiła spać do 12-stej, czasem 13-stej. Więc ja przed 11-stą rzaaaaaaaadko z łóżka się zwlekałam. A teraz najpóźniej o 7-ej słyszę "maaaaaaaaaaaaaaamaaaaaaaaaaaaaaaaaa" i tyle spania. A nawet jak udaję że nie słyszę i eM do niej pójdzie, to i tak za chwilę słodkie 10kg po mnie skacze i cmoka mi do ucha.
    --
  7.  permalink
    "A to wracając do chrztów. Chwalę się tortem jaki upiekła moja teściowa dla Tadeuszka. Ciasteczka też domowego wypieku"
    Myszerej nie pokazuj więcej takich smakołyków, bo tu baby w ciąży oglądają:) no i mi się teraz chce
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    do mnie Albert uśmiecha się od jakiegoś tygodnia, do męża zaczął w ten sam dzień. Najlepiej czuje się rano i wtedy michę cieszy. Super wygląda z bezzębną paszczą. w dzień rozbawiony guganiem czy jakimiś "a kuku" też odwzajemnia uśmiech. Pod warunkiem, że nie płacze i Go brzuch nie męczy.
    _
    co do spania.... dziś jak wstał na jedzenie ok północy tak dopiero teraz ok 13 zasnął spokojnym snem. A jak mam oczy na zapałkach. Starszego syna wygoniłam do babci bo nie dałam rady. Albert pół dnia na rękach wisiał, teraz śpi w bujaku z włączoną wibracją. A ja ściągam mleko, bo strasznie mnie zgryzł w tą bezsenną noc. Pożyczyłam elektryczną medelę i daję radę wydoić 150ml, ręcznym ledwo 30ml. Stąd też wiem ile kanalików mam drożnych. W prawej tylko 3 i tu ściągam 50, a w lewej 7,i tu ściągam 100-120ml. Jak to wyrównać?
    ___
    Muszę odstawić kawę, bo być może to też jest przyczyna bólu brzucha. Skaza białkowa chyba schodzi, chyba,bo strasznie opornie to idzie. Na diecie jestem juz ponad tydzień, przez to schudłam kolejne 2 kg. Zostało tylko 3kg do stanu sprzed ciąży, i to jedyny plus tej cholernej skazy.
    __
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  8.  permalink
    Kurcze no to dziwne z tym dociaganiem..
    Jak mały leżał w szpitalu na tych naświetlaniach to z jednego cycka w stanie byłam 150ml odciagnąć.. a i tak jeszcze na siłe bym coś odciagneła..

    U nas ze spaniem jest masakra.
    Aż wczoraj zapisywałam ile śpi.. od godz. 8:30 do 8:30 spał 10h!!
    A jak nie śpi to sam sobie nie poleży, tzn może jakieś 10min tak ale potem, trzeba nosić, gadać..
    Ja nie mam czasu juz nawet na jedzenie :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    NIGHT wiesz jak moja Ninka śpi mało ?
    w dzień praktycznie wcale
    tzn śpi ale tylko raz
    zazwyczaj od 13 do 16
    a tak to od 9-10 rano [w zależności jak wstanie] do 13 ani na 10 minut się nie zdrzemnie
    i potem od 16 do 20 to samo
    trochę chyba dziwne, że takie małe dziecko śpi w dzień tylko jeden raz no ale co poradzę ? :D
    tak śpi i na siłę jej nie uśpię :D


    chociaż tyle, że w nocy śpi ale wg mnie w dzień chyba za mało przesypia bo jednak ona malutka jeszcze....
    --
  9.  permalink
    No u mnie w ciagu dnia Franek spi max 3h i to głównie jak pojdziemy na spacer.
    Albo gdzieś jedziemy, bo w aucie to od razu jest kima :bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    katy222: Muszę odstawić kawę, bo być może to też jest przyczyna bólu brzucha.

    Kasia, moja po kawie zbożowej miała mega gazy, wiec po normalnej tym bardziej moze byc.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    nightingale_84: No u mnie w ciagu dnia Franek spi max 3h i to głównie jak pojdziemy na spacer


    czyli tak samo jak moja :wink:
    tylko Ninka zasypia sama, w łóżeczku, na brzuchu [od trzech dni - ALLELUJA !!! :bigsmile: :bigsmile: ] koniecznie przy muzyce z karuzeli heheheh
    tzn muzyka to dużo powiedziane bo mamy ten tropikalny las z FP i tam takie strasznie delikatne dźwięki są


    więc wychodzi na to, że 3 godziny w ciągu całego dnia u takich Maluszków to ok nie ?
    skoro więcej nie chcą spać tzn że nie potrzebują..
    tak się pocieszam :wink:


    a jutro mamy znowu położną rano :wink:
    ciekawe czy to już ostatnia wizyta....
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    Tadek za to śpi prawie cały czas.... No i jak on ma się nauczyć uśmiechać, ja się pytam! :wink:

    Zrobiłam sobie właśnie pieczone jabłka z cynamonem, rodzynkami i miodem.... MNIAAAAAM :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    Magdalena po ince? no, to nie wiem, niedługo będę żyć, na wodzie z chlebem.............
    ___
    Myszerej,przynajmniej masz czas na robienie takich pyszności:)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    katy222: Magdalena po ince? no, to nie wiem, niedługo będę żyć, na wodzie z chlebem.............


    a trzymasz ostrą dietę jakąś ?
    czy tylko z nabiałem musisz uważać?


    ja już jadłam i pizzę i tortilę i smażonego kurczaka z cebulą i surówkę z kapusty pekińskiej i czosnkowy sos i wiele wiele innych i Ninki ani raz brzuszek nie bolał :smile:
    TFU TFU TFU !
    --
  10.  permalink
    Kasia ja Inkę piję codziennie na sniadanie i u nas żadnych problemów nie ma :smile:

    myszerej: Zrobiłam sobie właśnie pieczone jabłka z cynamonem, rodzynkami i miodem.... MNIAAAAAM :wink:

    Uwielbiam je :smile:
    Generalnie desery z jabłek to moja ulubiona przekąska ostatnio :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    oooo to Ninka faktycznie mało w dzień śpi, temu taka grzeczna nocami jest :wink:
    mój podobnie jak twój z rana ale potam jak zaczyna spać o 13 to już do 7 tak śpi z budzeniem na cyca i dalej sen... więc może temu w nocy nie zawsze ma chęć spać ...:wink:

    muszę się pożalić...
    po tych ostatnich zakupach chyba mi cycki wymarzły bo od wtedy tak mnie bolą ...głównie sutki ciągle taki piekący ból czuje i są cały czas czerwone...
    dziewczyny co ja mogę na to poradzić??
    bo już mnie trafia ten ból zwłaszcza jak zaczyna ssać to już masakra...:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    oj jak ja dobrze znam ten ból.... własnym mlekiem smaruj, ew zakup sobie maltan. Mi przynosi chwilową ulgę.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    myślisz że to pomoże na przemrożenie?? bo to ewidentnie z tego mnie tak bolą
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    morela1: oooo to Ninka faktycznie mało w dzień śpi, temu taka grzeczna nocami jest :wink:
    mój podobnie jak twój z rana ale potam jak zaczyna spać o 13 to już do 7 tak śpi z budzeniem na cyca i dalej sen... więc może temu w nocy nie zawsze ma chęć spać ...:wink:



    anooo widzisz czyli Oskarek dużooo więcej śpi w dzień :smile:
    ale ja jednak wolę mieć dziecko aktywne w dzień a pięknie śpiące w nocy niż odwrotnie :smile:
    bo od 16 do 20 i tak tatuś się nią zajmuje a ja mam wolne [tylko jak cyca chce no to wiadomo że idę hehhee] a w nocy by mi mąż raczej nie pomagał bo on rano do pracy więc nie miała bym sumienia go budzić :smile:
    także chyba zdecydowanie wolę ten układ :bigsmile:



    ciekawe z tymi cycami...
    a opatuliłaś je dokładnie jak wychodziłaś ?
    ciekawe czy to od tego powietrza rzeczywiście....
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    właśnie nie otuliłam bo nie miałam pojęcia że zejdzie mi do wieczora chodzić po mieście a wieczór był okropnie zimny...
    i zmarzłam troche i najwięcej teraz cycki przez to cierpią...:sad:
    i nie mam pojęcia kiedy ten ból minie...
    nooo ja też bym wolała by moje dziecko było bardziej aktywne w dzień a spało ładnie w nocy ale niestety dzień już sobie tak ułożył i nie mam prawa tego zmieniać bo jak bym chciała go więcej w dzień wymęczyć to jest bunt i wrzask że zmęczony a ja jeszcze coś chcę ...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    morela1: myślisz że to pomoże na przemrożenie?? bo to ewidentnie z tego mnie tak bolą

    Hm, a ja tez mam taki bol Od tygodnia, a na pewno nigdzie nie zmarzlam. Myslalam, ze to przez pogryzienie.

    A mnie kurde zaczyna gardlo bolec...:confused: mam nadzieje, ze to nie cos wirusowego i nie zaraze Małej...:sad:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Magdalena: A mnie kurde zaczyna gardlo bolec.
    Mnie pobolewało jak wstając w nocy do małej nie zakładałam szlafroka. Spocona, rozgrzana wyskakiwałam na zimny pokój i miałam efekty.
    --
  11.  permalink
    .głównie sutki ciągle taki piekący ból czuje i są cały czas czerwone...

    A to nie może być grzybica? Bo z tego co pamiętam, to daje takie objawy. Synek nie ma pleśniawek???
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    grzybica sutków ? :shocked:
    pierwsze słyszę :wink:
    człowiek to jednak mało wie...


    a czym się różnią pleśniawki od nalotu po mleku ?
    bo Ninka ma ciągle biały język i już dwa raz pytałam położnej i ona go oglądała i mówiła, że to od mleka..
    ale to normalne , że dziecko cały czas ma biały języczek ?



    a takie czerwone kropki jak Nince na buzi wyszły po nocy [bez ropki tylko takie czerwone krosteczki] to może być od tego, że wczoraj dużo sera żółtego zjadłam plus zupę ze śmietaną i plus potrawkę na śmietanie ?
    w sensie, że z nabiałem przesadziłam ? :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.