a jak to jest z probiotykami, jak ja zjem to MAłemu też coś się dostanie prze pokarm? Przecież to bakterie, jak niby miałyby się dostać do mleka? Chyba dziecku się podaje probiotyki, nie

Probiotyk podaję dziecku. Możesz go dodać do mleka lub herbatki.

Co sie tyczy priobiotyków, Antosi dawałam bio-gaje ale ostatnio wyczaiłam Dicoflor w kroplach , jest ciut droższy ale powiem Wam że podaje się rewelacyjnie i polecam całą sobą. Poza tym tym dicoflor jest tym lepszym dla skazowców. podczas gdy coś sie dzieje mamy podawać 5kropli a na co dzień 3 i te 3 spokojnie prosto do buzi można dać

hawrankowa83: a jaką masz chustę, bo chciałabym sobie zamówić, ale nie wiem, czym się zasugerować przy wyborze:)

ja miałam najpierw tkaną potem elastyka ale naj dla nas jest tkana (do dziś) o chustach było sporo na wątku chustowym

nie wiem co myśleć. Albert puszcza wodniste kupy po każdym jedzeniu. Zrobił dziś z dziesięć takich kup, w nocy też kilka. Je częściej bo ma ciągle brzuch pusty. Cycki mam puste, ale nie chcę, żeby się odwodnił. Nie wiem jak mogę mu pomóc i czy biegunka u tak małego dziecka nie jest niebezpieczna

Katy jeśli rzeczywiscie robi aż tak czesto takie kupki to ja bym sie skonsultowała z lekarzem.
Bo biegunka u takiego maleństwa to nic dobrego, a jeszcze jak mówisz, że juz nie masz czym karmić to może się odwodnić.

nie ma gorączki, nie płacze, tylko te kupy wali non stop.... jutro gnam do lekarza jeśli sytuacja się nie poprawi. A na cycu wisi non stop, i dokarmiam nutramigenem.

Teorka kolka to jest właśnie zatrzymanie gazów w jelitach. Fajne znalazłam, chyba;/
Kolka jelitowa (inaczej brzuszna) występuje w ciągu pierwszych trzech-czterech miesięcy życia dziecka. Objawia się trudnym do ukojenia krzykiem, niepokojem oraz wzdętym brzuszkiem. Ból brzucha wywołuje u zdrowego niemowlęcia intensywny krzyk, przy czym brzuszek staje się twardy. Ten stan trwa od kilkunastu minut do nawet kilku godzin. Dolegliwości związane z kolką ustępują tak nagle, jak się pojawiły – gdy tylko dziecku uda się wydalić nadmiar gazów. Kolka występuje u dzieci, które nie mają żadnych objawów poważniejszej choroby, takich jak wymioty, zaparcia, utrata apetytu, biegunka czy gorączka.
Kolka jelitowa jest związana z nadmiernym gromadzeniem się gazów i rozciąganiem ściany jelita. Pętle jelitowe w rozwijającym się organizmie niemowlęcia ulegają zbytniemu rozdęciu. Jest to spowodowane niedojrzałością ich motoryki. Ponadto kolkę może spowodować nadmierne ssanie i połykanie przez dziecko powietrza, karmienie butelką oraz błędy w technice karmienia piersią. Poza tym na częste pojawianie się kolek u niemowląt wpływa bierne wdychanie przez nie dymu tytoniowego.
Jeśli karmisz piersią, zrezygnuj z roślin powodujących wzdęcia, szczególnie strączkowych, takich jak fasola, groch czy bób. Zrewiduj swoją dietę – może spożywasz za dużo smażonych potraw? Natomiast w przypadku karmienia sztucznego kolkę może wywoływać nietolerancja lub alergia ze strony dziecka na białka mleka krowiego. W takim przypadku w razie często nawracających bólów brzucha należy skonsultować się z lekarzem.
Jeżeli twoje dziecko cierpi na kolkę jelitową, musisz starać się być przy nim i okazać mu jak najwięcej ciepła. Przemawiaj do niego czule, mocno przytul je do siebie i pospaceruj z nim po mieszkaniu jednocześnie lekko oklepując jego plecki. Postaraj się delikatnie masować mu brzuszek, kiedy leży w swoim łóżeczku. Nie jest polecane dawanie dziecku termoforów ani gorących okładów na brzuszek. Pomocne w zwalczaniu dziecięcych kolek są również dostępne w aptekach preparaty wydawane bez recepty, np. z kopru włoskiego. Osłabiają one powierzchniowe napięcie pęcherzyków gazu i ułatwiają ich usuwanie z przewodu pokarmowego dziecka.

Kurczę Teo to rzeczywiście kiepsko wyglądało ale może to pojedynczy wybryk był.. Trzymam kciuki!!
U nas na bóle brzuszka, tylko, że odpukać az tak intensywne nie są pomaga, noszenie na ręce na brzuszku, tak, że patrzy Franio na podłogę..
No albo masaż delikatny brzuszka..
Ale tą kolkę to nie ma mocnych jak widzę
Daj jej pospać, i się nie przejmuj, jak raz się nie umyje nic jej nie będzie, a pewnie Ninka tym płakaniem wykończona była!

hawrankowa83: Kolka jelitowa (inaczej brzuszna) występuje w ciągu pierwszych trzech-czterech miesięcy życia dziecka. Objawia się trudnym do ukojenia krzykiem, niepokojem oraz wzdętym brzuszkiem. Ból brzucha wywołuje u zdrowego niemowlęcia intensywny krzyk, przy czym brzuszek staje się twardy. Ten stan trwa od kilkunastu minut do nawet kilku godzin.

no ale jakby to było tylko dzisiaj [mam nadzieję !!] to też mówimy o kolce ?
zawsze myślałam, że kolka to jak codziennie o tej samej porze

TEORKA: kurde to nie wiem co to jest….
już się boje dzisiejszej nocy :(((((((((

Może się już na tyle tym płakaniem zmęczyła, że uśnie i będzie długo spać.
No wydaje mi się, że kolka to tak jak napisała Aga, zwykle wystepuje regularnie ale pojedyncze kolki też są możliwe.

Pytanko do dziewczyn na diecie bezbiłakowej..
Bo Franio ma takie te plamki na buzince i sporbuję przez 2-3 dni ta diete bezbiałkową, zobaczymy czy to od tego ale..
Co ja mam w takim razie jeść?
Nie wyobrażam sobie dnia bez nabiału..

warto tez położyć na brzuszku pieluch ę wyprasowaną ciepłym ( nie gorącym) żelazkiem

Z tego co czytam to chyba kolka Teo. Zaczyna się ona własnie po 1 miesiącu życia. Mam nadzieję, że to był tylko jednorazowy wyskok. Współczuję tych nerwów. Moja Ola miała kolkę do 4 miesiąca, więc wiem co czułaś. Następnym razem spróbuj ją na brzuchu dłużej potrzymać. Będzie płacz, ale jak będzie się prężyć to bączki wylecą. Ja kładłam jeszcze na brzuszek ciepłą pieluszkę, co czasem pomagało a czasem nie - zależało od nasilenia kolki. Czasem dawałam też Bobotic w kropelkach, co przynosiło ulgę na jakiś czas. A w skrajnym płaczu - non stop przez 2-3 h pomagałam jej kateterem rektalnym Windi. Działał super.

aga1976: kupę robiła?

robiła i to chyba ze 3 nawet...
ostatnią ok 15:30 a atak zaczął się dwie godziny później...



jeszcze jedyna nadzieja jaką mam to taka, że wczoraj zjadłam dość dużo cebuli więc może to przez to ?
ale dopiero dzisiaj by pokarm był wzdymajacy ?
po takim czasie ?


kurde dziewczyny jak się obudziła o 19:30 to padła o 22 dopiero i póki co śpi ale na naszym łóżku i boimy się ją dotykać żeby nie obudzić...



w akcie desperacji [bo NIC nie działało] zadzwoniłam do mojej położnej
kazała podać dziecku herbatkę [ostatnio kupiliśmy HIPPa koperkową bo mi położna poleciła]
ku naszemu ogromnemu zdziwieniu dziecko chwyciło się butli za pierwszym razem [ !!!!!!! ] pierwszy raz w życiu i wydoiła 30 ml
po 5 minutach bekła i od razu wszystko minęło…
leżała, uśmiechała się nawet troszkę więc się z nią położyłam, dałam cyca i zasnęła…
nie wiem czy to ta herbata pomogła, czy akurat zbieg okoliczności bo i tak by jej to przeszło w każdym razie zadziałało nieważne co, ważne że dziecko się już nie męczy
a ja jestem psychicznie skończona i jak to miały by być kolki to ja po tygodniu będę w psychiatryku bo nie dam rady patrzyć na jej cierpienie i męki
jak mi przy tym cycku już padła to leżałam z nią i wyłam przez 15 minut i teraz wyglądam jak chomik, jestem cała czerwona i spuchnięta i w ogóle :/


ANECIA ja nie wiem jak Ty to wytrzymujesz, na prawdę
przecież to nieludzkie patrzeć jak takie Maleństwo cierpi a Ty nie możesz nic zrobić

Lunarka: Następnym razem spróbuj ją na brzuchu dłużej potrzymać.

nie da rady bo ona tak płakała, że aż się zaniosła kilka razy i oddech traciła
więc robiłam wszystko, żeby się za bardzo nie rozdarła bo jeszcze by mi oddychac przestała albo coś...

cerisecerise: A wpadanie razem z dzieckiem w histerię, trzęsienie się, itp- to wcale Nince nie pomaga, wręcz przeciwnie.

a Ty myślisz, że ja nie wiem o tym ?
wiem doskonale...
dlatego raz mi ją mąż z rąk zabrał i krzyknął na mnie, że jak się nie uspokoję to mnie zaraz w łeb palnie bo nie dość, że dziecko wyje to jeszcze ja, głupia razem z nią....
ale kurna nie poradzę nic na to, że mną tak to pierdzielnęło

I wychodzi brak płaczu u dziecka, jakbyś słyszała ją codziennie, to byś nie zachowywała się irracjonalnie TEO :)
może po prostu Ninka miała jednorazowy ból brzuszka? Ciebie brzuch nigdy ni eboli? To nie musi być codzienna kolka. Miej w pogotowiu espumisan, albo wodę koperkową na przyszłość.
Agunia dzięki za szybką odpowiedź. Jak zwykle nie zawodzisz ;)
Albert w nocy kupował 6 razy, zawsze w okolicach karmienia. Przystawiam Go na żądanie, częściej, bo mi gościa żal, że te kupy tak Go męczą. Ale nadal się uśmiecha, śpi jak zawsze, nic się nie dzieje innego złego. A wręcz widzę, że przeszły mu bóle brzucha spowodowane gazami. A minus to taki, że schudł w pasie i to sporo. Już nie ma żabiego brzucha wylewającego się na boki. Zastanawiam się czy Bio gaja może tak na niego działa, podałam właśnie przedwczoraj po dłuuugiej przerwie. Możliwe, że probiotyki tak Go czyszczą? Inna opcja to taka, że smarowałam sobie piersi przez jeden dzień Purelanem. Może tego się najadł, bo nie zmywałam?

Katy, mam nadzieje, ze to nic takiego. Same luzbe kupy to moga byc tez od mleka czystego, tak mi polozna mowila. Nie dodawalas sobie do kawy? A jak po nocy? Mniej kup?
TEO, szkoda mi Was, ze sie tak namęczylyscie.

bladykot: moja doradczyni laktacyjna mówiła, że noworodek karmiony przez kapturek musi być przez 14 dni dokarmiany mamy mlekiem, gdyż jedząc przez kapturek wykonuję podwójną pracę. może podpytaj jakiegoś doradcę jak to jest z wcześniakami.

Dzieki, Kocie! Dalas mi do myslenia.
I Wiecie co, od tygodnia Mała wolala jesc co godzine, max 2 (ale to rzadko) od skonczenia poprzedniego posilku. Nawet w nocy. Nie moglam przez to nic zrobic.
Wczoraj odlozylam kapturki, bo juz sie wygoilam i… Problem znikł. Marysia budzila sie w nocy co 3-4h. Zobaczymy jak bedzie w dzien.
Je dluzej, do 40min. Na kapturkach jadla max 20, a ja myslalam, ze jej szybciej leci, a tu sie okazuje, ze chyba sie szybko meczyla i jadla krocej a czesciej.
Jakby nie rada Kota to predko bym do tego nie doszla.

bladykot: Jak wylądowałam z Gośka na IP z powodu luźnych stolców to lekarka powiedziała nam, że mleko matki zmienia swój skład, dlatego też zmieniają się stolce.

samo przeszło? po jakim czasie?
Magdalena Jestem na diecie bezmlecznej już dwa tyg, z powodu skazy białkowej.

odstaw biogaje
Jeśli mały jest skazowcem ona moze tak działać - u nas były zatwardzenia ;)
Spróbuj z Dicoflorem

Magdalena pisałam wcześniej, spójrz w górę :)
Było 6 kup, Ale poza tym spokojnie i o dziwo bez stękania. Jadł, kupkował i spał. I tak do 7:25! Szok. Poprzednia noc też była ładna. Ładna jak na Niego.

Teo, wiem co czujesz niestety Może dzisiaj będzie lepiej. Trzymam kciuki

chloe28: a jak wy liczycie godziny miedzy karmieniami? bo ja od poczatku karmienia a nie od konca..

Chloe, liczę tak, jak Ty, tymbardziej, że dzieci często jedzą tylko przez kilka minut, potem już tylko ciumkają - tak długo, jak mama pozwoli

TEORKA: przed chwilą zasnęła mi na rękach w pozycji tygryska [brzuszkiem na mojej ręce i buźką w stronę podłogi]

Nawet nie wiedzialam, że tak ta pozycja sie nazywa
U nas to rozwiązanie na wszelkie bolączki.

Od razu się uspokaja.

chloe28: a jak wy liczycie godziny miedzy karmieniami? bo ja od poczatku karmienia a nie od konca..

Też tak liczę, jakbym liczyła od końca karmienia to by czasmi wyszło i co 1h..

A dziś mielismy całkiem niezłą noc..
Co prawda ciężko go było uspać, usnał dopiero o 23:30..ale za to spał aż do 6!!
Obudził się na 10min karmienie i drzemka do 8:30!

nightingale_84: Też tak liczę, jakbym liczyła od końca karmienia to by czasmi wyszło i co 1h..

TeZ tak liczę. I wg tego moja córeczka za dnia wolala co 1h w tym raz byl zwis dwugodzinny, z przerwami co 10 min.
I w lozeczku lezec nie chce tylko na rekach spi.
Oszalała mała

TEORKA: coś nam te córki ostatnio w dupę dają eheheheh

Chłopaczki nie lepsze..
Franek za dnia nie spi w ogóle.. i sam nie poleży, no chyba że 10min bo potem jest dziki wrzask!
A na wieczór zamiast ładnie spać to jest pobudzony jak po amfie..
I tak się bujamy, ja ziewam a on wierzga nogami!

YPolly: Teo, polecam Sab Simplex, super na kolki.

U nas Sab Simplex też w użyciu ale szału nie ma

TEORKA: już jej podajemy DELICOL
też ponoć rewelacyjny [poleciła mi jedna z moich przyjaciółek tutaj]
z tego co pisała pomagał nawet tym dzieciakom, u których SAB SIMPLEX się nie sprawdził.....
mam nadzieję, że u nas też pomoże....

To też podaje (inny skład i inne działanie niż Sab Simplex) ale kolki jak były, tak są
--
Nie wiem, czy się ze mną zgodzicie ale ogromna ilość mamuś nie znalazła żadnego skutecznego leku na kolki - jedynym lekarstwem jast CZAS. Czekam na ten dzień z utęskieniem
--

Night, my to się nanosimy, nie? Mój też z tych absorbujących.. Normalnie łapy będę miała jak Papaj

TEORKA: a [głupie pytanie zadam] espumisan też nie pomógł nie ?

A gdzie tam

TEORKA: a powiedz mi - on ma o określonych godzinach te kolki czy cały dzień czy codziennie czy jak ?

U nas jest typowo - przychodzi 17-18 i się zaczyna. Kończy się zazwyczaj ok 20, wtedy Janek wskakuje do wanny, tam się pluska, potem cycuje i zazwyczaj później jest spokój (czasem jest akcja do 23 - tfu tfu, żeby nie wywołac) Właściwie na palcach jednej ręki mogłabym policzyć dni bez kolek.
Teo, może to głupio zabrzmi ale jak już wiesz, że to Cię czeka, jakoś się do tego przygotowujesz. Nosimy małego na zmianę, masujemy mu brzuszek, zabawiamy (bo to na chwilę skutkuje) i tak oby tylko do kąpieli. Choć sama jesteś umęczona, to dziecka najbardziej żal.. Tymbardziej, że ostatnio płacze już takimi wielkimi łzami
Mam marzenie gwiazdkowe - koniec kolek. Innych prezentów nie potrzebuję