Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 28th 2011 zmieniony
     permalink
    czyli tak 3 godzinki go męczy :sad:
    ale to non stop czy ma w czasie tych 3 godzin jakieś przerwy ?
    a przez cały dzień jest ok nie ? aż do tej 17-stej ?

    kurde bo Ninka dzisiaj cały dzień mi na ten brzuszek narzekała i przy każdym karmieniu się prężyła i piszczała :/


    aneta01: Nosimy małego na zmianę



    no właśnie dzisiaj niestety nosić mogłam tylko ja...
    jak tylko Mateo ją przejmował [uspokojoną u mnie na rękach] to był mega hiper wrzask..
    oddawał mi i od razu przestawała wrzeszczeć...
    także mi ręce dzisiaj się do ziemi naciągnęły....


    aneta01: Mam marzenie gwiazdkowe - koniec kolek.


    a ja Ci mówię, że lada dzień Jasiowi minie :)




    a próbowaliście DEBRIDAT ?
    --
    •  
      CommentAuthorLunarka
    • CommentTimeNov 28th 2011
     permalink
    Aneta, to co napisałaś, to racja. Na moją niby coś tam działało, ale tylko na krótką metę. 30 minut spokoju a potem znów. I płacz ten trwał 4 miesiące :/
    Próbowałam chyba wszystkiego, co dostępne na kolki w aptece. Debridatu też, ale nie pomógł. Trzeba po prostu przeczekać, bo innej rady nie ma. Ale próbować zawsze można.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 28th 2011
     permalink
    Wiecie co, ja to tym dzieciaczkom współczuje...
    Po CC mialam klopoty z perystaltyka jelit. 4 dni bez wc i totalne zagazowanie. W nocy mialam takie ataki, ze wyłam.
    A co dopiero takie dzieciaczki przechodza... :sad:
  1.  permalink
    Anetka to samo sobie wczoraj pomyślałam.
    Siłka niepotrzebne :wink:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 29th 2011 zmieniony
     permalink
    kolki paskudna rzecz :/ na szczęście mijają. Teo,a może u Was to skok. Nkie chce mi się wierzyć, że kolka pojawiła sie taka nagle. Przecież do tej pory był spokój. I dzieci dostają kolek wcześniej niż w 7 tyg ż. Cos mi tu śmierdzi. Na bank zjadłaś coś wzdymającego i teraz kilka dni odpokutujesz, myślę, że znów będzie wszystko ok. A jak Ninka jest zagazowana to próbuj z espumisanem (esputiconem, itp) Delicol pomaga jeśli dziecko nie trawi laktozy, u was do tej pory trawiła, i co,teraz raptem przestała? nie wiem.. wydaje mi się że problem tkwi gdzie indziej. Obstawiam skok.

    ______
    U nas w nocy tylko dwie kupy, odstawiłam Biogaję, być może to ten probiotyk był wszystkiemu winien. Nocka łada, to już trzecia z rzędu. Od 20 do 23 spał, godzina na przebranie i karmienie, potem od 0,15 do 2:30 spał,znów godzinka na przewijanie i karmienie,zasnął, ale zaczął stękać, i po 4 się obudził cały zasikany. A potem już na cycu drzemał dopóki ALex Go nie obudził, ale zmieniliśmy cyca i spał do 7 :) Pewnie dla Was taka noc to koszmar, ale wierzcie mi to jest jego jedna z najlepszych nocek :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    Nie mogę znaleźć nazwy tego polskiego probiotyku, który któraś z Was używała zamiast dicoflora. Pomożecie?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 29th 2011 zmieniony
     permalink
    och, Kate, rozumiem Cię! u nas po wczorajszym zwisie na cycu przez cały dzień nasza córeczka dała pospać. od 2 do 3 jedzonko i przewijanie, a potem spanie do... 7! nie mogłam uwierzyć jak się obudziłam :wink:
    ale o 3 wzięłam ją z łożeczka do siebie do łóżka, bo tak stekała i charczała, że mi jej było szkoda.
    i co? charczenie i stekanie ustało przy mamusi i spanko do 7. wygląda na to, że mała reaguje jak Krzyś Ceri :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011 zmieniony
     permalink
    katy222: kolki paskudna rzecz :/ na szczęście mijają. Teo,a może u Was to skok. Nkie chce mi się wierzyć, że kolka pojawiła sie taka nagle. Przecież do tej pory był spokój. I dzieci dostają kolek wcześniej niż w 7 tyg ż. Cos mi tu śmierdzi. Na bank zjadłaś coś wzdymającego i teraz kilka dni odpokutujesz, myślę, że znów będzie wszystko ok. A jak Ninka jest zagazowana to próbuj z espumisanem (esputiconem, itp) Delicol pomaga jeśli dziecko nie trawi laktozy, u was do tej pory trawiła, i co,teraz raptem przestała? nie wiem.. wydaje mi się że problem tkwi gdzie indziej. Obstawiam skok.



    no do tej pory był spokój ale ponoć kolka się właśnie tak nagle pojawia...
    no nie wiem....

    powiem tak - od wczoraj inne dziecko
    spokojne, nie płacze i brzuszek raczej nie boli

    a w nocy takiego kupsztala uwaliła [nie wiem czy to po tym leku?] że nie wiedziałam czy ją najpierw przebierać czy mnie bo kupa na moją piżamę nawet wyleciała...... :)



    a z tym skokiem może faktycznie to to ?
    tym bardziej, że te bóle brzucha zbiegły się z jakimś zawirowaniem laktacyjnym bo od niedzieli właśnie [a wtedy się z brzuchem zaczęło] znowu mi leci z cycków jak podczas nawału
    tryska, sika na wszystkie strony i w ogóle....
    nie wiem czemu skoro już miałam laktację unormowaną...

    i może ona sie za dużo mleka naraz nałykała albo coś i stąd te bóle brzuszka ?



    kurde nie wiem
    w każdym razie [tfu tfu tfu] od 8 rano [tak wstała] znowu jest ta Ninka co zawsze...
    spokojna, zadowolona, sama sobie leży w bujaczku, w łóżeczku i nie płacze....




    katy222: U nas w nocy tylko dwie kupy, odstawiłam Biogaję, być może to ten probiotyk był wszystkiemu winien. Nocka łada, to już trzecia z rzędu. Od 20 do 23 spał, godzina na przebranie i karmienie, potem od 0,15 do 2:30 spał,znów godzinka na przewijanie i karmienie,zasnął, ale zaczął stękać, i po 4 się obudził cały zasikany. A potem już na cycu drzemał dopóki ALex Go nie obudził, ale zmieniliśmy cyca i spał do 7 :) Pewnie dla Was taka noc to koszmar, ale wierzcie mi to jest jego jedna z najlepszych nocek :)



    no właśnie miałam pisać, że bez szału ale faktycznie u Was to super nocka i cieszę się razem z Tobą : ) :P


    i muszę się pochwalić, że dzisiaj w nocy Nincia się do mnie kilka razy uśmiechnęła!!!!
    do mnie a nie do siebie :)
    i nawet delikatnie na głos się uśmiechała bo robiła takie heeeee, heeeeeeeeeee, heeeeeeee :D
    po tych uśmiechach obudziłam się w sekundę i potem zasnąć nie mogłam ze szczęścia :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 29th 2011 zmieniony
     permalink
    Teo, no widzisz. Może to był jednorazowy incydent, trwający dwa dni :)
    ___
    a ja wczoraj poczułam ukłucie zazdrości. Przyjechała moja mama i Albert jak ją zobaczył to się chyba zakochał, bo cały czas michę do niej cieszył tym bezzębnym uśmiechem i huhał: a huuu,huuu, heee. Ze mną też rozmawia, ale nie aż tyle czasu. Do mnie zwykle mówi: mama przestań chrzanić i dawaj cyca :)
    _
    a zapomniałam wspomnieć, że od kilku dni moje dziecko leżąc na plecach, na poduszeczce podnosi głowę do góry. Tak z wyrzutu jakby chciał wstać :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    heheh bo mamy są tylko od cyców...
    moja Ninka też do tej pory tylko do męża się śmiała
    a jak ja do niej gadałam mając ją na rękach to od razu "dziobaka robiła" tzn dziobała mnie po bluzce w poszukiwaniu cycka i ani w głowie jej było uśmiechanie :)
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    Teo, mam nadzieję że u Was to był jednorazowy przypadek z tą kolką. Tadkowi kolka pojawiła się nagle z dnia na dzień(co w sumie oczywiste, bo jeśli już ma się pojawić to musi być ten pierwszy dzień:confused:). Wcześniej się cieszyłam, że mogę jeść wszystko i Małemu nic nie jest, ale jednak to błąd, lepiej stosować dietę przez te pierwsze miesiące. teraz widzę, że to co jem ma znaczenie (a jak nie to przynajmniej ja się z tym lepiej czuję, że go nie narażam). Daję mu kropelki Sab Simplex przed każdym karmieniem (przy nocnym też). Przyznaję, że daję mu na dobę więcej niż jest zalecone, ale lek nie przechodzi do organizmu tylko jest wydalany więc aż tak tych kropelek nie liczę. W ciągu dnia dostaje jeszcze kilka razy herbatkę z koperkową albo ułatwiającą trawienie (ja też je piję) i od kilku dni jest spokój. Tadzio bez wysiłku puszcza bączki i jest zdecydowanie spokojniejszy.
    Czasem wieczorem jest marudny, ale to tylko wtedy jak jest po całym dniu niedospany.
    No i oby bez kolek zostało, pliiiiis!
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    TEORKA: a próbowaliście DEBRIDAT ?

    Pytałam o to lekarza ale powiedział, że pomoże bardziej przy refluksie, lek jest na receptę, więc sama nie kupię. Obstawiam, że i to nic nie da, odliczam do końca kolek:wink:
    ---
    katy222: Nie mogę znaleźć nazwy tego polskiego probiotyku, który któraś z Was używała zamiast dicoflora. Pomożecie?

    Katy, polski probiotyk to LATOPIC
    Brawo dla Albercika, dał mamie dzisiaj trochę pospać:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    a co do maści na brodawki to naprawdę ten bepanthen jest super :smile:
    po jednym dniu miałam już brodawki prawie zagojone... w normalnym kolorze i nie bolały tak że polecam:bigsmile:
    i na odprzoną dupcie też sa super :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    no i powiem tak
    dziecko o niebo spokojniejsze niż wczoraj DOPÓKI SIĘ NIE ZACZYNAMY KARMIĆ...
    wtedy jest to co wczoraj
    pisk, krzyk, wrzask i kopanie nogami...

    to kurcze chyba nie kolka skoro poza karmieniem nic jej się nie dzieje...

    ale też dziwne bo w nocy sie karmimy i NIC...
    tylko przez dzień tak świruje...
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    u mnie jest znów tak że krzyczy i płacze pręży się i wygina a jak go wezmę na ręce do góry główką jak do odbicia to spokój i też co wtewdy nagle przestaje go boleć??
    też nie wiem co mam o tym myśleć...
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    a ja sie wyspalam!! po wczorajszej nocy masakrycznej dzisiaj lepiej bylo, chociaz nie powiem zasypial 2 h! masakra na cycu prawie 1.5h ( z jedna prezerwa)oproznil dwa cyce zasnal jakos o 21 i karmilam go o 2 !!bo sie wiercil i cyce jak donice wiec pzrystawilam go no i potem juz o 4 jadl i potem dojadl o 5 posral sie po pachy i spal do 8:) jestem wyspana hurrraaa

    milego dnia dziewuszki

    dzieki Teo za rade ws smoczkow, jutro uderzam na psozukiwanie takich lateksowych wlasnie mzoe taki mu przypasuje
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    morelkamoze po prostu chce na raczki?;)
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 29th 2011 zmieniony
     permalink
    Teo, to na czas karmienia zrób jej noc, powyłączaj wszystko, zasłoń okna...
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    TEORKA: dziecko o niebo spokojniejsze niż wczoraj DOPÓKI SIĘ NIE ZACZYNAMY KARMIĆ...
    wtedy jest to co wczoraj
    pisk, krzyk, wrzask i kopanie nogami...

    to kurcze chyba nie kolka skoro poza karmieniem nic jej się nie dzieje...

    ale też dziwne bo w nocy sie karmimy i NIC...
    tylko przez dzień tak świruje...


    To ja obstawiam skok rozwojowy. U Milenki pierwszy skok dokładnie tak przebiegał przez 2-3 dni. Wtedy nie wiedziałam o co jej chodzi, dopiero po czasie do tego doszłam.
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    chloe nie wydaje mi się by to by tylko kaprys na rączki bo jak płacze to się napina i brzuszek na twardy a;e no jak wezmę go na rece to się uspokaja więc nie wiem o co kaman
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    katy222: Teo, to na czas karmienia zrób jej noc, powyłączaj wszystko, zasłoń okna...
    --



    Kasia no ale bez sensu bo potem ani nigdzie z nią nie wyjdziemy bo jak ją nakarmię u moich rodziców czy teściów jak ją nauczę po ciemku ? :(



    kate1: To ja obstawiam skok rozwojowy. U Milenki pierwszy skok dokładnie tak przebiegał przez 2-3 dni. Wtedy nie wiedziałam o co jej chodzi, dopiero po czasie do tego doszłam.


    no ale skok rozwojowy tylko w dzień ?
    bo w nocy dziecko anioł..... :(



    chloe28: zasnal jakos o 21 i karmilam go o 2 !



    super ! :D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    oj jakbym chciała żeby mi ktoś instrukcję obsługi mego dziecka teraz dał :]
    bo przestałam już chyba instynktownie czuć o co tej małej złośnicy chodzi :cool:
    --
  2.  permalink
    Teorka, jak w nocy anioł a w dzień szaleje, to może w dzień ma zbyt wiele bodźców i tego nie ogarnia? Jak Ewa była mała nie mogłam nawet telewizora włączyć, muzykę musiałam uważnie dobierać jak chciałam sobie posłuchać przy niej. Takie dzieci najczęściej najbardziej na świecie (zaraz po cyckach mamy) kochają ciszę, spokój i przewidywalność.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    ale że to wina skoku skoro do tej pory nic jej nie przeszkadzało a teraz nagle by miało zacząć?
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeNov 29th 2011 zmieniony
     permalink


    Uwaga - dzieciom urodzonym np. tydzień przed terminem, trzeba dodać 1 tydzień przy obliczaniu, kiedy skok może wystąpić.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    no to moja Ninka w niedzielę kiedy się to zaczęło miała 5tyg i 2dni
    czyli skok czyżby ?

    ale nadal nie rozumiem, czemu tylko w dzień on się objawia :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    Hmmm, na chłopski rozum, jak dorosły czymś się niepokoi, coś go wkurza, to też raczej daje temu upust w dzień, a w nocy odsypia, regeneruje, odpoczywa ...
    -- Mama M & N & W
  3.  permalink
    Teo u mnie jak były skoki, chyba bo własnie Franek tak się darł.. ale poza krzykiem wszystko było ok.. tznbrzuszek miekki, kupki były itp itd.. to płakał tylko w dzień.. noc przesypiał jako tako.. :)
    Więc rzeczywiście mógł to być skok :)
    Teraz wiesz co cie czeka za 3 tygodnie :bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    ano w sumie na chłopski rozum to byś miała rację...
    ehhh
    a taki skok to domyślam się trwa cały tydzień ?
    czy skończenia tego piątego tygodnia ?
    czy dopóki się mojej córce nie odwidzi po prostu ? :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    nightingale_84: Teraz wiesz co cie czeka za 3 tygodnie :bigsmile:


    aha dobra :devil:
    a Franuś miał skok w 8 tygodniu ?

    i w ogóle buziaki dla niego bo dzisiaj DWA MIESIĄCE SKOŃCZYŁ ! :kissing::kissing::kissing::kissing:
    --
  4.  permalink
    TEORKA: a Franuś miał skok w 8 tygodniu ?


    Miał i trwał 3 dni..
    Masakra.. płacz co chwile.. nic nie pomagało..
    Uspokajał sie na troche a potem dalej trzeba było nosić, tulić bo tak mu bylo najlepiej. Przeszło samo jak ręką odjal więc obstawiam skok.

    A te skoki to różnie trwaja zalezy od dziecka, może i być jeden dzień, a może być i cał tydzień..

    TEORKA: i w ogóle buziaki dla niego bo dzisiaj DWA MIESIĄCE SKOŃCZYŁ ! :kissing::kissing::kissing::kissing:


    Dziękujemy :bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    morela1: chloe nie wydaje mi się by to by tylko kaprys na rączki bo jak płacze to się napina i brzuszek na twardy a;e no jak wezmę go na rece to się uspokaja więc nie wiem o co kaman

    Uspokaja się na rękach, bo w tym wieku to normalne, że dziecko chce być blisko matki. Nie walczyłabym bym z tym za wszelką cenę, wyrośnie szybciej niż myślisz :wink:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    moja Gośka w dniu ukończenia 8 tygodnia rozpoczęła skok, cały dzień tylko przy cycu.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    Katy a jak w ciągu dnia? bo ostatni wpis 6h temu że lepiej - a teraz?
    ___
    U Antosi leki zawierające białko i laktulozę powodowały zatwardzenie tyle ze ona przez pierwsze miesiace brała tyle leków że nie byłam w stanie wyłapać od czego i co :( dopiero z czasem udało mi sie wychwycić kilka rzeczy co może a co nie
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    no i teraz juz całkiem nie wiem o co cho
    pospała trzy godziny, wstała i przez 20 minut pięknie ssała cyca, bez nawet jednego jęku
    potem bekła i leży zadowolona....
    zwariuję z tym mym niezdecydowanym dzieciem :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    hydrazine: Uspokaja się na rękach, bo w tym wieku to normalne, że dziecko chce być blisko matki. Nie walczyłabym bym z tym za wszelką cenę, wyrośnie szybciej niż myślisz
    --

    nie mam nic przeciwko jak pragnie być na rękach w dzień gorzej z nocą ...ale takie noce się tylko 3 trafiły na szczęście :wink:
    a tak w ogóle to byłam dziś na wizycie ginekologicznej i wszystko ok jajniki macica wszystko ładnie zagojone
    jedynie z nadrzerką trzeba będzie coś zrobić po miesiączce:wink:
    i mam zgodę na sex hehe tylko kiedy się przełamie...:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 29th 2011 zmieniony
     permalink
    Agunia05: Katy a jak w ciągu dnia? bo ostatni wpis 6h temu że lepiej - a teraz?
    ___
    tak, w nocy były dwie kupy i w dzień też dwie, zielone jak trawa. Jutro kupię dicoflor i zobaczę czy ten zadziała. Biogaję oddam starszemu, albo sama się dofloruję :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    dziewczyny ile czasu maks mozna krwawic/brudzic krwia po porodzie SN?ile uwaza sie za norme?dzieki
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    ja plamienie miałam wczoraj i przedwczoraj... akurat poryło sięto z biegunką dziecka.... hmm..
    _
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    chloe28: dziewczyny ile czasu maks mozna krwawic/brudzic krwia po porodzie SN?ile uwaza sie za norme?dzieki--


    Połóg trwa 6-8 tygodni i w tym czasie krwawienie z dróg rodnych traktujemy jako odchody połogowe.
  5.  permalink
    chloe28: dziewczyny ile czasu maks mozna krwawic/brudzic krwia po porodzie SN?ile uwaza sie za norme?dzieki


    Chloe u mnie jeszcze w zesżłym tygodniu takie brudnawe wkladki były..
    Lkeraz powiedział, ze jak do 8tygodni o porodzie nie przejedzie to trzeba USG zrobić
    Do tego czasu jest luz :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    no i chyba jednak to kolka :(((((((((((((((((((
    darła się TAK SAMO jak w niedzielę
    identycznie
    tylko krócej bo od 18 do 18:30
    jak już się w końcu uspokoiła [pomogła suszarka do włosów] to całe czółko i oczka miała w czerwonych wybroczynach z wysiłku :(((((((((
    MASAKRA :/
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    TEORKA: no i chyba jednak to kolka :(((((((((((((((((((
    :hugging: Tylko tyle mogę zrobić:sad:
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    Teorko współczuję... tak sobie myślę, że nie ma sensu szukać przycyzny (choć to oczywiście naturalne), tylko próbować co zadziała. Zu sie darła do 4 miesięcy prawie i ja nie czułam twardości brzuszka, robiła częśto kupki, miała gazy... ale nie uspokajała się na rękach, potem dopiero obczailiśmy, zę noszenie na brzuszku na mojej ręce ją uspokaja. Sama nie wiem co to byłlo (może ból istnienia) , ale grunt to przetrwać i znaleźć metodę.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    nibriana: robiła częśto kupki, miała gazy..


    Ninka nie zrobiła od zeszłej nocy...
    gazów też nie było
    nawet po masażu...
    ani raz bąk nie poszedł a mimo to atak minął co dziwne bo wszędzie piszą, że kolka mija po oddaniu gazów lub stolca..



    ANETKA dzięki :(
    --
  6.  permalink
    Teo to może dalej ten skok?
    U nas ten w 8 tygodniu trwał 3 dni..
    Więc jeszcze jest szansa że to nie kolka :hugging:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    no ale taki masakryczny ból brzucha to raczej nie jest skok...
    ona autentycznie cierpiała męki przeokropne więc skok skokiem ale ją na prawde brzuszek bolał....
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    dzieki dziewczyny za odp

    Teoogromnie wspolczuje,najbardziej Nince ze tak cierpi, mam nadzieje ze jakis srodek jej pomoze
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    dziewczyny a może to być od BROKUŁÓW, które jem od niedzieli właśnie ??!! [z kurczakiem takie duszone]
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeNov 29th 2011
     permalink
    Teo, trzymam kciuki, żeby to jednak nie była kolka, ale jeśli to z tego co wiem, typowa, prawdziwa kolka trwa właśnie od godziny A do godziny B codziennie i nie kończy się z wydaleniem gazów (tzn. może się to zbiec, ale to nie reguła czy warunek). Po prostu mija czas kolki i dziecko się uspokaja.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.