Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 30th 2011
     permalink
    ano jak się główka odkształca to co innego...
    mojej kolezanki córcia nie dość, że miała główkę odkształconą to jeszcze twarz delikatnie :shocked:
    takie wgłębienie się jej koło ucha i na policzku zaczęło robić
    ale przeszło na szczęście




    HYDRAZINE a skąd miałaś pewność [wtedy jak się córa darła] że to nie kolki tylko odreagowanie po całym dniu ? :)



    ja po dzisiejszym wieczorze jestem na 100 % pewna, że to nie kolki
    a jak nie kolki to ZIELONEGO POJĘCIA nie mam co :/
    brokuły już chyba z pokarmu wyszły [:P] , zostaje ten skok ale żeby aż tak dziecko ten skok przechodziło ? :(

    a czemu wykluczam kolki już chyba na pewno ?
    Mała darła się chwilkę ok 17 ale nie tak jak przy tych atakach, potem luz
    przyszła długo wyczekiwana 18
    i nic
    15 minut po 18 zaczęła się drzeć
    ale trwało to może z 30 sekund bo Mateo od razu ją na przewijak położył i włączył suszarkę
    i w momencie jak ją włączył [nie kierował na brzuszek ani nic TYLKO włączył] to dziecko się zatkało w sekundę
    wyłączył suszarkę po minucie niecałej a ona już się więcej nie rozdarła..
    potem kąpiel luz, po kąpieli luz i po 19 jak jej cyca dałam to jak się ku**a drzeć nie zaczęła po 4 łykach…
    o matulu !
    co jej próbowałam cycka to ta jeszcze bardziej i kopała i piszczała ale to ewidentnie ze złości a nie że jej coś było..
    zatkałam dziób cumlem i cisza…
    a po 3 minutach leżenia koło mnie cumla wypluła i zaczęła cycka szukać i jak się przyssała to ssała z 30 minut i zasnęła…

    nosz ku**a oszaleję z nią :P
    jak ona te wszystkie skoki tak będzie przechodzić [no bo skoro to nie kolki to chyba ten skok bo co innego?] to se w łeb pier******

    bez kitu

    całe szczęście, że jutro rano mama moja na cały dzień przychodzi bo ja już siły nie mam a ręce mam jak pawian do ziemi od ciągłego jej noszenia :/
    pomijam, że psychicznie umęczona jestem…
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 30th 2011
     permalink
    morela1: noo a mój uwielbia jak go trzymam do góry główką jak do odbicia i sam już potrafi trzymać na chwilkę główkę równo bez żadnych skoków na boki:smile:


    moja też potrafi a wcale taka silna nie jest :)
    i opanowała nową umiejętność podczas leżenia na brzuchu - do tej pory umiała tylko przekładać główkę z jednej strony na drugą a od dwóch dni umie podnieść główkę i trzymać do góry prosto
    po czym pada na nos i fuczy ze zmęczenia hehehehe :D
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 30th 2011
     permalink
    TEORKA: i opanowała nową umiejętność podczas leżenia na brzuchu - do tej pory umiała tylko przekładać główkę z jednej strony na drugą a od dwóch dni umie podnieść główkę i trzymać do góry prosto
    po czym pada na nos i fuczy ze zmęczenia hehehehe :D

    no to mój taj potrafi już co najmniej półtora tyg dlatego myslę że mam silne dziecko :bigsmile:jakoś łatwo i szybko mu przychodzi zrobić nowe rzeczy
    potrafi też przekręcić się sam na bok jak rączką wymachuje to i się z nią przekręcił kilka razy z leżenia na wznak na boczek :cool:
    jak bym nie widziała jak to zrobił to bym nie uwierzyła...:smile:
    --
  1.  permalink
    Często to, co rodzice biorą za "siłę malucha" jest spowodowane nieprawidłowym napięciem mięśniowym. Przekręcającego się noworodka warto skonsultować u neurologa.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 30th 2011
     permalink
    moja tylko umie przekręcić się z leżenia na boczku na plecy
    ale to chyba nie sztuka bo grawitacja działa
    w drugą stronę nie ma szans, żeby to zrobiła :cool:
    --
  2.  permalink
    TEORKA: w drugą stronę nie ma szans, żeby to zrobiła


    I dobrze. Wszystko w swoim czasie
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeNov 30th 2011
     permalink
    cerisecerise: Niekoniecznie. Najczęściej to może być "zwykła" asymetria ułożeniowa. Dziecko preferuje jedną stronę, obkręca w jedną stronę główkę, skraca jeden bok.
    Ale rzeczywiście- wtedy najczęściej trzeba rehabilitować.


    Zgadzam się w 100%
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    Nasza fizycznie idzie rowno z rowiesnikami z tegoco piszecie, co nas zaskakuje i cieszy.
    I w ogole juz jedne spiochy 56 sa za krotkie. Ale nadal wszystkie za szerokie, taka z noej glizda :wink:
    A dzis nas zalatwila. Przyjechali moi rodzice. Ja tu tlumacze, ze dom ciut zaniedvany bo Mała co godzine na cycu, a ta pchła chciala poszpanowac przed dziadkami i wołała jesc co 3h, a pomiedzy smacznie spala. Cwaniara mała :wink: oby tak juz zostalo.

    EDIT: jest 4:40, Marysia od pólnocy budzila sie jiz 4razy na jedzenie i nie daje sie odlozyc spac bo jest pisk. Juz mnie to chyba po prostu bawi... :shocked:
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    szkoda, że nie miałam laptopa w sypialni, bo byśmy sobie pogadały. We dwoje raźniej. Też się bujaliśmy od 4 do 6 z małymi przerwami na drzemkę. Potem Albert się zasikał [jak zwykle jakoś bokiem z pampersa wyleciało] i dałam sobie spokój. Wcześniej budził się o północy i o 2. Cycki mam jak flaki wydojone całe.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA: HYDRAZINE a skąd miałaś pewność [wtedy jak się córa darła] że to nie kolki tylko odreagowanie po całym dniu ? :)

    Nie miała wtedy żadnych problemów z brzuchem, kupami, gazamiitp. Żadnych typowych objawów kolki. Jednocześnie wyraźnie było widać, że im bardziej dany dzień odbiegał od normy (jakaś wizyta u lekarza albo odwiedziny rodziny czy znajomych itp.), tym gorzej wyglądał wieczór - więcej płaczu, trudniej było jej się uspokoić. Zresztą, to nie jest mój wymysł, z tego co czytałam, to jest norma u wielu dzieci. W miarę, jak dojrzewa układ nerwowy, takie akcje zdarzają się coraz rzadziej, aż całkiem znikają.
    Ja to sobie wyobrażałam tak - że jak sama mam jakiś bardzo nerwowy dzień, pełno wrażeń, to też nieraz wieczorem mam taką gonitwę myśli, że trudno mi spokojnie i szybko zasnąć. A co dopiero taki dzieciak, który jeszcze nie wie, jak sobie z tym wszystkim poradzić.
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    U mnie gdy Marta miała ok 3 msc też był dłuższy czas płaczu popołudniami. Po pewnym czasie (strasznym...) doszłam, w czym był problem. Mała była wszystkim zainteresowana i w ciągu dnia bardzo mało spała. Ryk był ze zmęczenia. Skończyło się, gdy z premedytacją zaczęłam dbać, by (już nie pamiętam, ale chyba około południa) zasnęła. Jak ręką odjął!
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    U nas pomagało odcięcie nadmiaru bodźców - pod wieczór wyciszenie, przygaszone światło, cisza, chusta, w której też niejako "chowała się" przed światem zewnętrznym. A tak naprawdę lekarstwem jest czas - w końcu mija i tyle, trzeba przeczekać.
  3.  permalink
    Widzę że dzisiejsza noc cięzka dla wszystkich.
    U mnie Franek się normalnie uwstecznil jesli chodzi o nocki, juz bylo tak łdnie że 4h potrafił przespać a teraz co..
    Usnał o 20 i spoko pierwsza pobudka o 1.. ale potem o 3, o 6.. o tej porze juz nie chciał usnąć..
    Pogadamy 10min na kaapie i jest placz.. popatrzy w łózeczku na zabawki 10min i jest płacz..
    Ja zaczynam płakac juz z nim bo nie wiem co mam robić :cry:
    -- // //
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    nightingale_84: Pogadamy 10min na kaapie i jest placz.. popatrzy w łózeczku na zabawki 10min i jest płacz..
    Ja zaczynam płakac juz z nim bo nie wiem co mam robić

    Moje dziecko podobnie! Normalnie mam wrażenie, że trafiły nam siętypy bardzo absorbujące, Night. A jak z suszarką u Was? U nas karuzela plus suszarka = dwa razy dłuższe zainteresowanie i brak płaczu.
    --
  4.  permalink
    nightingale_84: bo nie wiem co mam robić

    kochać, tulić, liczyć do 10 i powtarzać sobie, że to minie :wink:
    Będzie lepiej, zobaczysz. Ewa na podobnym etapie też tak miała, że np przez kilka dni nie umiała wieczorem zasnąć. Jak była mała po wieczornym cycu ok 20-tej (zasypiała przy piersi) odkładałam ją i spała. W trzecim miesiącu zdarzało się, że bujałyśmy się do 22-ej. Pomógł mój spokój i rutyna. Takie akcje zdarzały się coraz rzadziej, a jak miała 3-3,5 miesiąca minęły bezpowrotnie. Wtedy też jeśli dobrze pamiętam przestała potrzebować cycka do zaśnięcia, jak była wyciszona kładłam ją i sama zasypiała.
    --
  5.  permalink
    nightingale_84: Usnał o 20 i spoko pierwsza pobudka o 1.. ale potem o 3, o 6.. o tej porze juz nie chciał usnąć..

    Ale to naprawdę bardzo ładnie przespana nocka.... Wiem,że pewnie jesteś zmęczona- ale to przeciez jeszcze maleństwo.
    Ku pocieszeniu ( wiem ,że marne) dodam,że mój syn nie przesypiał nocy przez 3lata.
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    Hurra! Dzień był koszmarny, ale nocka super. Spanie od 23:30 do 4:30 potem od 5:00 do 8:10! Cudownie, bo się wyspałam razem z Małym.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    nightingale_84: Usnał o 20 i spoko pierwsza pobudka o 1.. ale potem o 3, o 6..

    u mnie tak wygląda każda noc:smile:
    tylko rano jeszcze śpi...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    katy222: szkoda, że nie miałam laptopa w sypialni, bo byśmy sobie pogadały. We dwoje raźniej. Też się bujaliśmy od 4 do 6 z małymi przerwami na drzemkę.


    a bym dolaczyla co za noc!!!od 3-5 (4-6 pl czasu) placz cyc i ryk bankowo brzuch bo sie prezyl infacol dalam i ciagnal tego cyca az sie posral ale wczesniej masowalam brzusio bidulek
    zasnal po 5 na mnie i nawet go nie sciagalam/odkladalam bo mi szkoda bylo wiecspalismy tak razemdo 8 potem cyc i zamiast godz aktywnosci akazawsze ma 8-9 (a wtedy szykuje sniadanie starszakowi i do szkoly go szykuje)to spal do 10! a potem zjadl i do 12 (wlasnie karmie) dziecko aniol w bujaczku patrzyl sie to na zabawki to na mamusie (czyli mnie hehe)ktora szykowala miesko na obiad..
    kochany i nawet nie marudzil jak pol godz czkawka go meczyla..

    Dziewczyny wczoraj sobie pierwszy raz obejrzalam filmiki z porodu(oprocz aparatu wzielismy kamere), no i tak fajnie to obaczyc taka pamiatka! skurcze plus miedzy skurczami nasze zarty..znowu skurcze (kilkanascie filmikow od 5cm az do po porodzie!)
    i ten filmik jak go wypchnelam i odrazu na klatke mi go polozono poryczalam sie!!Pierwszy krzyk i wogole cyc odrazu jak ssal:))wiedzial co robic odrazu zarloczek:))M tak fajnie nakrecil ze krocza nie widac ale z boku kumacie? super pamiatka:)))
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    Co dzis w nocy sie dzialo? Moglo by nas tutaj byc calkiem sporo. Moja mala miala pobudki co godzine z 40 minutowymi sesjami cyckowania, tulenia,przewijania... Trwalo to tak od godziny 00;20 do siodmej rano. Dzis oczy na zapalki. Co nocka to gorzej...jesli jeszcze moze byc gorzej... Chyba trzeba sie uzbroic w cierpliwosc.
    chloe super. My nie mamy nic, moj m nie nadaje sie na fotografa, co tu mowic o kamerze... :P
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    OMG:shocked: to rzeczywiscie miałysmy wszystkie niezłą noc
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    chyba sie dziaciaki zmowily hehe
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    chloe super pamiątka :) ale ja bym swojego nie chciała oglądać, brrr.... te ostatnie skurcze... i wypychanie 37cm głowy.... masakra.
    Wystarczą mi zdjęcia z nieodciętą jeszcze pępowiną.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    Magdalena: OMG:shocked: to rzeczywiscie miałysmy wszystkie niezłą noc


    tylko u nas widze było fajnie bo od 20 do 1 a potem pobudka ok 5 i potem o 9
    ale za to dnie mamy zajeb**** nadal :confused::confused::confused::confused:


    Kochane mam jeszcze jedno pytanko [pomysł od czego to może być]:

    otóż od kilku dni Ninka ma taką czerwoną wysypkę na czole i za uszami…
    mama oglądnęła i wg niej to nie jest potówka
    co prawda mama pediatrą nie jest ale trójkę dzieci wychowała więc mówi, że wie jak potówka wygląda
    także pewnie jakieś uczulenie..
    wyczytałam, ze dziecko uczulenie mieć może jak mama spożywa białko
    ale ja od niedzieli białka NIE ZJADŁAM ANI 1 GRAMA
    ani plasterka sera, ani jogurtu, ani łyżki zupy do śmietany
    no nic zupełnie…
    a ona ma tego coraz więcej zwłaszcza za uszami i wczoraj dodatkowo zrobiło jej się tam takie suche i szorstkie..
    i teraz tak myślę, czy dziecko może mieć uczulenie tak po prostu na moje mleko ?
    w którym ni cholery białka nie ma ?
    czy to niemożliwe ?


    bo dzisiaj było w miarę ok do momentu cyca
    tzn cyc ok [raz tylko się darła] a po cycku jakieś 15 minut głośne przelewanie w brzuchu i wrzask jakby ją ten brzuch bolał od mleka :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    katy222: i wypychanie 37cm głowy....masakra


    a to jest bardzo duża główka ?
    pytam z ciekawosci bo jak ja pisałam, że Ninka miała 35 cm i może dlatego nie mogła wejść w kanał to mi wszystkie napisały, ze to jest mały obwód i tak sobie teraz myślę czy to faktycznie mały/normalny czy już duży skoro 37 cm jest dużo a moja miała tylko 2 cm mniej
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    moj maly mial 35 cm glowke

    Teo mi sie wydaje (ale to moja osobista opinia) ze Ninka po prostu nie byla gotowa do wysjcia na swiat dlatego nie zeszla w kanal, mozliwe ze jakby posiedziala dluzej w brzuszku to by zeszla ale ze podali oksytocyne, rozwarcie postepowalo Mala nie miala czasu..ale to moje zdanie; mozliwe ze by nie zeszla (chyba iwcia tak miala przy pierwszym dziecku,maly do konca nie chcial zejsc w kanal rodny) i i tak by sie cesraka skonczylo; (dlatego ja np skakalm na pilce porodowej dlugo pzred porodem(plus duuzo lazenia i kolysania biodrami przy porodzie) zeby dziecku latwiej w kanal zejsc ale drugie dziecko czesto schodzi przy porodzie, u pierworodek wczesniej na tygodnie pzred porodem nawet)
    ja myslalam ze 35 cm to duza glowka..katychyle czola:)

    katymy fazy parcia nie nagrywalismy (jak dla mnie zbyt duzy hardcore by byl,zreszta wtedy M mnie trzymal za rece) tylko sam moment jak go wypchnelam jak juz glowka wyszla i wtedy ostatnie parcie na cialko :) super pamiatka; ale ja wygladalm tragicznie teraz to widze masakra hahahah

    Teo moj tez ma takie kropki, jak wyeliminowalam mleko z diety 9ale nie calkowicie nie jestem w stanie haha bo lubie herbate z mlekiem;) ale np szklanke mleka sobie odpsuczam na noc to poprawa byla a teraz znowu go wysypalo.. tez musze poobserwowac ale paniki nie sieje, mi sie tez wydaje ze nasz maly ma takie rzeczy od calusow (starszka go caluje w czolko) ale on np ma na policzkach albo jak sie spoci na szyjce/za uszkiem;
    mozliwe ze na poduszce cos mialam ja tak przy drugim dziecku nie chucham nie dmucham mzoe dlatego..sama nie wiem
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    TEORKA: ale ja od niedzieli białka NIE ZJADŁAM ANI 1 GRAMA

    na studiach mi mowili,ze alergia pokarmowa moze wysjc nawet do 2 tyg po zjedzeniu produktu,aczkolwiek nie wiem jak sie to ma do alergii przez matki mleko..ale mozliwe ze nawet do kilku dni moze byc
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA: i teraz tak myślę, czy dziecko może mieć uczulenie tak po prostu na moje mleko ?

    To raczej mało prawdopodobne. Czasem zmiany na skórze trzymają się długo i znikają dopiero po tygodniu - dwóch od odstawienia mleka i pochodnych przez matkę. Weź też pod uwagę, że teraz białka mleka krowiego są niestety wszędzie - nawet w wędlinach i wielu produktach, które na pierwszy rzut oka z mlekiem nie mają nic wspólnego. Kolejne możliwość to nadwrażliwość na kosmetyki/proszki do prania/płyny do płukania tkanin. Nie każda wysypka u dziecka oznacza od razu uczulenie na mleko.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    CHLOE ale właśnie Ninka była już wstawiona w kanał jakieś 1,5 tygodnie przed dniem kiedy się urodziła...
    i nagle się wycofała i główka była biegunująca czy jakoś tak
    tzn coś takiego pamiętam jak mówili podczas badania...
    więc nie wiadomo czemu ona z tego kanału wylazła i po co :devil:

    a na piłce zaczęłam skakać na porodówce ale wtedy Nince tętno zaczęło szaleć i lekarze nie chcieli ryzykować
    tak mówili przynajmniej...






    no ale jak ja W OGÓLE nic z nabiału nie jem to skąd to uczulenie ?
    i to coraz więcej a nie mniej i jeszcze to suche za uszkami :(
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    Czasem zmiany na skórze trzymają się długo i znikają dopiero po tygodniu - dwóch od odstawienia mleka i pochodnych przez matkę.


    Hydra no rozumiem jakby się one trzymały ale one się pogłębiają własnie ;(
    kurde flak !
    kosmetyków nie zmieniliśmy, cały czas jest to samo cały czas..
    chyba, że ją po czasie uczula ?
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    TEORKA: i teraz tak myślę, czy dziecko może mieć uczulenie tak po prostu na moje mleko ?


    to jest bardzo bardzo BARDZO rzadkie zjawisko zeby dziecko bylo uczulone na matki mleko; moze byc uczulone na laktoze/ nie tolerowac jej matki,ale to raczej objawia sie wzdeciami/gazami nadmiernymi (czesto jest tak ze matka ma nadprodukcje mleka ,pierwsze mleko lecace-zaspokakajce pragnienie jest biogate w laktoze) ale trezba dodac ze takie dzieci tez jej potrezbuja i z tego wyrastaja ; laktoza jest niezbedna do rozwoju mozgu;

    spokojnie takie krostki moga tez byc od potu albow lasnie cos w powietrzu/na ubraniu bylo; jakis kosmetyk; itp tak naparwde alergie pokarmowe sa BARDZO rzadkie ; a nawte jesli juz to takie dzieciaki na piersi z nietolerancja czegos (nawet jak matka nie wyelimunjetego z diety!!) wyrastaja do 2 roku zycia wiec nie ma tez co sie ograniczac do zera w jedzeniu jakichs produktow;
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    TEORKA: CHLOE ale właśnie Ninka była już wstawiona w kanał jakieś 1,5 tygodnie przed dniem kiedy się urodziła...
    i nagle się wycofała i główka była biegunująca czy jakoś tak


    no to zmienia postac rzeczy; dobrze ze byliscie pod kontrola dobrego elkarza zatem:)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    chloe28: to jest bardzo bardzo BARDZO rzadkie zjawisko zeby dziecko bylo uczulone na matki mleko;


    a nawet jakby to było by to od urodzenia a nie po 5-ciu tygodniach co nie ? :)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    A jajka, ryby i tym podobne? Moja też czas źle reagowała na jajka, przeszło po jakimś czasie i teraz wcina. Ale był czas, że ja karmiąc ich nie jadłam, bo ja wysypywało.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    od dnia porodu nie zjadłam ANI JEDNEGO jajka i ANI JEDNEJ ryby gdyż jednego i drugiego nie cierpię pod żadną postacią :cool:

    i jeszcze jedno:

    rano po nocy z obu cycków ściągnęłam laktatorem całe pierd***** 60 ml
    czyli po ch** fest…
    albo faktycznie mam tak mało albo jestem laktatoodporna [chociaż raz pamiętam w 5 minut 90 ml z jednego poszło więc tego......] a w ogóle to nie wiem po co to robiłam, chyba żeby się jeszcze bardziej zestresować :P
    ale tak sobie pomyślałam, że może ona głodna a ja za mało pokarmu mam i chciałam sprawdzić…
    no i się dowiedziałam :confused:


    w każdym razie to co ściągnęłam pięknie wypiła z butelki
    bez prężenia, kopania i pisków
    także jest fajnie :P
    przestały się jej moje cycki podobać albo co :devil:
    --
  6.  permalink
    Teo mi połozna mówiła, że własnie alergia na pokarmy pojawia się tak za uszkami..
    Takie czerwone kropki..
    A nie jadłas jakiejś czekolady albo cytrusów?

    Franio ma cały czas jakies plamki na policzkach :sad:
    Próbowałam ograniczyć mleko ale jeszcze wiecej ma tego :sad:
    Tez sobie tak myślę że u niego to może być przez spanie na brzuszku, bo jdnak policzkami się ociera o rózne materiały no ale tego sie nie da uniknac :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    TEORKA: ale tak sobie pomyślałam, że może ona głodna a ja za mało pokarmu mam i chciałam sprawdzić…
    no i się dowiedziałam :confused:


    w każdym razie to co ściągnęłam pięknie wypiła z butelki
    bez prężenia, kopania i pisków
    także jest fajnie :P
    przestały się jej moje cycki podobać albo co :devil:
    --


    kochana moze Ninka ma taki skok i dlatego sie prezy przy cycu moze jej nie leci tak jak chce;
    nigdy nie patrz na to ile sciagnelas laktatorem bo chyba juz ja i inne dziewczyny pisalysmy ze SSAK ma duzo wiecej mocy niz pompka i mzoe nawet 2 razy tyle sciagnac zcyca!!dlatego pompka na dluzsza mete (kilku misiecy)nie zastapi dziecka i laktacja zaniknie

    zdajesz sobie sparwe ze jak zaczniesz odciagac i podawac butelka zamiast cyca to wkoncu pozegnasz sie z karmieniem?
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA: otóż od kilku dni Ninka ma taką czerwoną wysypkę na czole i za uszami…

    Jeśli uszka zostały opanowane, to może to być alergia. Nie sądzę, że na Twoje mleko, jeśli już to prędzej na krowie. Ja jestem na diecie eliminacyjnej od niedzieli i mam wrażenie, że z kolkami tfu tfu jest lepiej. Poobserwuję jeszcze kilka dni ale wracając do sedna - wyeliminowanie mleka, masła, jogurtów, serów to nie wszystko. Jak zaczęłam czytać etykiety produktów, to nawet orzeszki (których akurat nie jadam) miały w składzie serwatkę:shocked: Podstępne są też sosy z paczki i gotowe przyprawy, choć nie sądzę, żebyś tym się żywiła:wink:
    --
    Na tej mojej diecie tak mnie mały wysysa, że zrównałam wagę sprzed ciąży i coś mi się zdaje, że to jeszcze nie koniec. Na szczęście w sklepach z żywnością eko jest dużo zamienników różnych produktów, więc z głodu nie zginę:wink:
    --
    Zapomniałam napisać, że dostaliśmy skierowanie na ćwiczenia met. Bobath, masaże i okłady - wszystko po 10 razy, a żeby było ciekawiej, na ćwiczenia są terminy od stycznia, na masaże od 19 grudnia (z wielkiej łaski). Pierdzielona służba zdrowia:angry: Zapisałam małego, a tymczasem idziemy prywatnie, muszę się jeszcze tylko umówić, nie będę czekać, im szybciej zaczniemy, tym mniej będzie później kłopotów.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    napiszę tylko tyle, że właśnie mi Jaherka pod mym wykresem uświadomiła, że wymyślam, cuduję, świruję i muszę przestać bo inaczej zwariuje hehe
    ma rację dziewczyna !
    chyba takiego kopa mi trzeba było bo faktycznie popadam w paranoję...

    wyrzucam więc laktator w pizdu i próbuję się opanować :cool:


    i ODPUKAĆ – Ninka wstała o 16, zjadła pięknie z cyca i od 16:10 cały czas leży na macie i bawimy się z nią grzechotkami i maskotkami, śpiewamy, gugamy a ona ani raz się nie rozdarła..
    wiem, że to może być przypadek, że to kropla w morzu, i że wcale to nie oznacza że się problemy kończą ale jak fajnie jest kiedy już od godziny jest cicho i ani raz się nie rozdarła…
    ta cisza jest na wagę złota, bez kitu !!! :D
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    TEORKA: ta cisza jest na wagę złota, bez kitu !!! :D

    :clap:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    TALKA już niedługo sama się przekonasz :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    He he no wiem, wiem :wink:
    Mój R. to bedzie miał podwójnie ciężko. Wstaje o 4:50, bo o 5:26 ma pociąg :surprised: Także ten to w ogóle nie pośpi :bigsmile: chyba, że jak już pisałam - Młoda wda się we mnie i będzie pięknie spała :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    Talinka: chyba, że jak już pisałam - Młoda wda się we mnie i będzie pięknie spała :cool:


    taaaaaaaa z tego co możesz tu przeczytać to raczej nie ma idealnych dzieci :)))
    każda z nas non stop narzeka hehehe
    w sensie oczywiście nie negatywnym czy tam coś ale jak nie urok to sraczka i chyba żadna z rozpakowanych nie mogłaby napisać, że jest super idealnie :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    Nie no pewnie - jesli będzie spała dobrze, to inny problem się znajdzie :cool::cool: hihihihi ale i tak Kochane te nasze Małe istotki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2011 zmieniony
     permalink
    Talinka: hihihihi ale i tak Kochane te nasze Małe istotki :wink:


    ano to oczywista oczywistość :bigsmile:


    UWAGA !

    Jest 18:25
    od 16:10 Ninka CAŁY CZAS SAMA LEŻY na macie, nie była ani raz na rękach oraz ani raz nie zakwiliła nawet :cheer:
    przypomnę, że od poniedziałku nie było ani pół godziny bez płaczu i noszenia na rękach.....


    tfu tfu tfu
    chodzę po mieszkaniu i cały czas odpukuję w niemalowane drewno
    już mam całe palce sine :crazy::devil:


    edit. 18:50
    Ninka dalej leży !! :smile:
    dalej ani raz na rękach nie była bo NIE CHCE !! :D


    idziemy szykować kąpiel !

    aż mi normalnie skrzydła urosły ze szczęścia !
    i nawet jak się jutro będzie darła to i tak będę szczęśliwa bo przynajmniej wiem, że mogą być momenty [paro godzinne] fajne :)
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    U nas też dzisiaj lepiej. Tadzio śpi w bujaczku! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    u nas od popołudnia też poprawa :)
    ale sam Albert długo nie poleży, szybko się nudzi i wymusza zainteresowanie sobą. Z resztą nie kładę Go, tylko sadzam w bujaku, bo coś mi dziś ulewa.
    Cieszę się, że codziennie rano sam ogląda TV i mogę w tym czasie się ogarnąć. Potem jeśli nie śpi, to bywa ciężko.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    CZy możliwe jest, żeby z dnia na dzień zanikało mleko?
    Już dziś dwa razy dokarmiałam Alberta mm, bo mam flaki i jak wszystko wyciągnie to się denerwuje i mnie gryzie. Zwykle po dwóch godzinach pierś była twardawa, a teraz flak.
    A drugie pytanie, jak na pokarm wpływa chałwa? Na początku objadałam się nią codziennie,ale odkąd Mały miał problemy z brzuszkiem,odpuściłąmsobie.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    37cm to taka duza glowa????:shocked: Syn mial taka, rodzilam po raz pierwszy i bylo zdecydowanie...ale:devil:...bez porownania lepiej niz teraz przy Emilce, ktora miala w obwodzie glowki 36cm :shocked:
    Dobrze, ze u Was lepiej. U nas trwa powtorka z nocki. Nie ma tyle placzu, ale srednio po godzine snu mam pobudke i cyckowanie ok godziny. Kupy piekne, brzuszek sie uspokoil (mala nie kopie i nie prezy sie), jednak dziecko nie. Odreagowuje ciezka noc... Nie tylko Ty Teo, jak widac, masz schizujace watpliwosci :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeDec 1st 2011
     permalink
    U nas jak dotąd nie ma kolki!!:crazy:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.