Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Morleka, powiem ci że ja z Tadziem nawet na wiatr wychodzę, bo przecież ma czapkę, kaptur szalik, kombinezon i jeszcze budkę w gondoli:wink: Wyjdzcie chociaż na chwilkę to Wam dobrze zrobi.

    Night, Twój Franio widzi tatę tylko raz w tygodniu? Jak myślisz poznaje go po tygodniu? Ja się zastanawiam nad krótkim wyjazdem do rodziców (może nie aż tak kótkim 2-3 tygodni) tylko boję się jak odbije się taka rozłąka na relacjach Tadzia z tatą. Chcę jechać dopiero na wiosnę albo w wakacje ale już o tym myślę, czy aby na pewno to dobry pomysł.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Ja pier..... dostałam miesiączkę. Nie za wcześnie?:confused:
    A było tak pięknie.....
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    myszerej: Ja pier..... dostałam miesiączkę. Nie za wcześnie?:confused:


    a cały czas karmisz tylko piersią nie ?
    bo właśnie mnie od rana dzisiaj brzuch okresowo pobolewa i jestem przerażona :shocked::shocked::devil:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    Karmię piersią, ale też przy kolkach dawałam tadziowi herbatki. No i azalię biorę.

    A w ogóle nic mnie nie bolało.... Gdyby nie wizyta w wc to bym się nie zorientowała... Że tak powiem zobaczyłam lekką krwawą masakrę ku mojemu zdziwieniu:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    myszerej: No i azalię biorę.


    a to ja nie wiem czy to nie przez to...
    moja koleżanka jak zaczęła ją brać to krwawiła non stop przez jakieś 2 msce aż w końcu odstawiła i przestało się z niej lać :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Nawet mi nie mów.... Ale dzięki za taką wiadomość. Będę obserwowała.
    --
  1.  permalink
    myszerej: Night, Twój Franio widzi tatę tylko raz w tygodniu? Jak myślisz poznaje go po tygodniu?


    No tak własnie wyszło.
    Mąż przyjeżdzą w piatki wieczorem do nas i zostaje do niedzieli, potemz nowu caly tydzień go nie ma.
    I przez weekend to on Frania przewija za każdym razem, nosi itp i mysle ze normalnie go Franek poznaje, bo sie do niego uśmiecha, z chęcia u niego na klacie zasypia więc myślę że nawet tego nie odczuwa że taty nie ma :smile:

    TEORKA: bo właśnie mnie od rana dzisiaj brzuch okresowo pobolewa i jestem przerażona :shocked::shocked::devil:

    Mnie tak własnie od kilku dni boli i się tak zastanaiwam kiedy mnie trafi..
    -- // //
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    morelka przytulam mocno:hugging: rozne emocje , placzliwe dni sa normalne po porodzie bo hormony wracaj do siebie,ale uwazaj zeby Cie to nie pzreroslo, wychodz na spacerki nawet jak wiecej Malenki nie zmarznie w wozku a dobrze Ci to zrobi, bo wielokrotne takie sytuacje moga byc objawem depresji; najwazniejsze duzo rozmawiac z mezem wyzalic sie czy jemu czy wlasnie nam na forum bedzie dobrze zaserwuj sobie cos dla siebie,nie wiem kapiel, dobra herbate i film; sciskam:*

    u nas jakas masakra obstawiam skok(uff dobrze ze cos takiego jest ze mozna zwalic na skok haha ale to chyba to) bo Maly ciagle placze, zasnie i placze po chwili,klepie po pleckach zasypia znowu, i tak czesto, tylkow nocy ytwardy sen ma ale to do 3 od 3 budzi sie co 1.5 h na cyca bidulek i taki glodny!!nic nie robi porzadnych kup tylko lekko brudna pieluszka i np jedna kupa dziennie od 2 dni..obstawiam ze rosnie i dlatego tyle musi jesc i bardziej mnie potrzebuje...no nic msimy te kilka dni przezyc..

    wczoraj juz nie mialam pomyslu wiec wzielam wozek i starszka i poszlismy do sklpeu z zabawkami 9toys are us taki mega wielki sklep tylko z zabawkami wielki jak tesco albo cos kumacie) i lazilismy po tym sklepie i potem Maly sie obudzil drze sie bo akurat kupe robil wiec chyba brzuszek, i wychodze z tego sklepu (z tym dracym sie dzieckiem i 5 latkiem u boku) a koles na zewnatrz stal z jakimis promocjami cholera wie i pyta MA PANI CHWILKE? (juz chcial mi cos wcisnac a ja na to do niego : czy wygladam jakbym miala chwilke? (i znaczaco na dracego sie dzieciaka) i mowie mu: sluchaj z dwojka dzieci raczej nigdy sie nie ma chwilki
    poiedzialam to grzecznie ale glupio mu sie zrobilo hahah mlody taki chlopaczek

    co za glupek zaczepiac babe zeby jej cos sprzedac z dracym sie dzieckiem i drugim u boku?! :devil::devil:

    milego dnia dziewuszki, ja ide pomyc naczynia poki ma chwile, bo wrzucilam dziecko do wozka i spi na ogrodzie a starszak lepi ciastoline..buzka
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    chloe28: nic nie robi porzadnych kup tylko lekko brudna pieluszka i np jedna kupa dziennie od 2 dni..


    nasza jak skończyła miesiąc zaczęła tak samo
    nawet pamiętasz jak tu pytałam czy to coś złego ? :)
    położna mi juz dwa razy mówila, że to NORMALNE i dziecko karmione piersią może przez kilka dni ani jednej kupy nie zrobić mimo, że wcześniej przy każdym karmieniu kupa była :)



    chloe28: co za glupek zaczepiac babe zeby jej cos sprzedac z dracym sie dzieckiem i drugim u boku?! :devil::devil:



    nie głupek tylko facet
    ot co :devil:
    pewnie sam nie ma dzieci więc i pojęcia o nich też nie :)




    dziewczyny coś Wam polecę = bo jak się u nas zaczęły te akcje z darciem to nie wiedzieliśmy czy to kolki, wzdęcia czy co
    teraz już wiemy że nie
    ale do sedna - pod moim wykresem mi dziewczyny poleciły abym jej podawała probiotyk BIO GAIA
    i od 3 dni dostaje [wszystkie inne leki odstawiliśmy] i różnica jest super !
    pięknie puszcza bąki i robi kupę dwa razy dziennie o tych samych porach
    jak w zegarku
    i to chyba zasługa tych kropel bo one właśnie mają poprawiać PERYSTALTYKĘ JELIT i od razu mi się dziecko lepiej załatwia i przede wszystkim pięknie bączkuje a z tym miala od samego początku problem :)






    a nasze dziecko dzisiaj od rana znowu ANIOŁ WCIELONY..
    ciekawe kiedy zatem atak wkurwu nastąpi :D
    pewnie wieczorem tak jak wczoraj :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    a co to jest azalia??? bo pierwsze slysze taką nazwe:shocked:
    myszko to teraz będziesz musiała się pilnować jak na razie odkładasz następne poczęcie...:wink: i szczerze ci wspołczuje że już miesiączkujesz...:sad:
    mam nadzieje że do mnie troche pózniej przyjdzie ...
    morelka przytulam mocno

    dziękuję już mi lepiej na sercu :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    TEORKA: ciekawe kiedy zatem atak wkurwu nastąpi :D
    pewnie wieczorem tak jak wczoraj


    No u nas atak nastepuję z reguły koło 17-18 i tak już do 23 aż padnie. A ja jestem już wykończona wtedy. Nieraz zasypiam szybciej niż on...
    Ale jest postęp Tadzio spał dzisiaj całą noc w łóżeczku! Mniej więcej od 23 do 4:40 potem od 5 do 7:40 i potem kimnął jeszcze do 9! Aniołek:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    myszerej: Ale jest postęp Tadzio spał dzisiaj całą noc w łóżeczku!


    :clap::clap::clap::clap::clap::clap::clap:'

    u nas też postęp bo od dwóch dni Mała zasypia sama w łóżeczku a nie przy cycu :peace:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    probiotyk BIO GAIA

    wiesz ze mi to nawet położna na SN mówiła ze to jest najlepsze ...
    a mi to z głowy wypadło...
    to jak u Was widac taką poprawę to ja też musze sie w to zaopatrzeć...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    TEORKA: dziewczyny poleciły abym jej podawała probiotyk BIO GAIA

    Przypomniałaś mi, że kiedyś kupiłam i przerwałam podawanie, muszę wznowić
    --
    myszerej: No u nas atak nastepuję z reguły koło 17-18 i tak już do 23 aż padnie
    . U nas było tak samo, teraz wieczorem jakby się uspokoiło ale za to w dzień boli Janka brzuszek. Zobaczymy, jak będzie dzisiaj.
    --
    myszerej: Ale jest postęp Tadzio spał dzisiaj całą noc w łóżeczku!

    Haha, u nas dzisiaj zaliczona 2 noc we własnym pokoju. Pobudka o 1 i o 7.30:shocked::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    aneta01: Haha, u nas dzisiaj zaliczona 2 noc we własnym pokoju. Pobudka o 1 i o 7.30:shocked::cool:


    a Ty z Męzem jak spałaś ? :D
    bo w pierwszą noc bez szału z tego co pisałaś :)


    podawajcie tą BIO GAIĘ
    ja polecam ! :)
    a to nie jest lek tylko probiotyk więc na pewno nie zaszkodzi..
    ja zdecydowanie widzę różnicę..


    tzn drze się tak samo jak się darła ale pięknie bączkuje i regularnie robi kupę :)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Dziewczyny nie u każdego dziecka BioGaja służy. Moja Antosia miała zatwardzenia, 3 czy 4 strony temu Katy pisała że odstawiła BG bo mały źle ją znosi ale w 2 stronę (rozwolnienia) I niestety dopóki nie przetestuje sie na swoim dziecku nie wiadomo tego :(
    Ja osobiście jej nie polacem za to polecam Dicoflor w kropelkach - u nas unormował brzuszek tyle o ile
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    ano wiadomo, że na każde dziecko zadziała coś innego :)
    ja natomiast polecam SPRÓBOWAĆ :)
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    TEORKA: a Ty z Męzem jak spałaś ? :D
    bo w pierwszą noc bez szału z tego co pisałaś :)

    Ano właśnie tym razem było ok:bigsmile: Janek co prawda mieści się jeszcze w koszu ale w łóżeczku jest mu wygodniej, jak się przebudzi wczesnym rankiem, to może sobie popatrzeć na karuzelę, a poza tym nie budzimy go chodząc po trzeszczącym parkiecie, co miało do tej pory miejsce.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    aneta01: Ano właśnie tym razem było ok:bigsmile:


    chciało by się rzec - grzeczne dzieci :devil:
    hehehe
    ale starych koni chwalić nie będę bo tu tylko bijemy brawo jak Maluszki ładnie noc przesypiają hahha :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    my teraz na dicoflorze, jak dla mnie bomba. Starszy też od małego wsuwa dicoflr.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  2.  permalink
    Dziewczyy a ja znowu w kwesti kupy :sad:
    Franek robi raz dziennie ale taką mega wodnistą!
    Scagam pampka cały brudny i normalnie woda, bo aż sie wchłonąć nie chce :sad:
    Czy raz dzienie taka kupa jest ok? Czy nie? :sad:
    Je normalnie, a ja tez niczego nowego nie wprowadzałam do jedzenia :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    NIGHT ale sama woda ?
    czy jest trochę takiego serka w tej wodzie ?
    bo Ninka też robi wodniste
    nie wiem czy aż tak wodniste jak Franuś bo jednak w pampka się wchłania [ale może ona robi mniej i dlatego wsiąka?]


    a powiedz - jak z tym ulewaniem/zwracaniem ?
    przeszło mu to ?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    A jakie kropelki dostaje?
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    u nas też sama "woda"... tyle, że z 10 razy dziennie.....nie ma w kupce żadnych grudek a wcześniej były.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    myszerej: tyle, że z 10 razy dziennie.....


    o mamo !!
    dużo :)

    moja odkąd skończyła miesiąc to raz - dwa razy dziennie kupę robi
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny pomóżcie, już pomysłów nie mam... Franek od kilku dni grymasi przy jedzeniu, tzn. nie chce chwytać piersi, wykręca się, pręży (ale to akurat brzuszek), marszczy nos i trze nim o sutka, odsuwa się i przesłania rączkami (rączki ssie) - po prostu widać, że nie chce chwytać. Jednak mimo wszystko dotąd jadł, a dziś rano zwymiotował potężnie po karmieniu (zjadł wyjątkowo dużo) i od tej pory nie chce jeść wcale. Fakt, że mieliśmy bujny dzień, spacer, potem 2 godzinna jazda autem (wózek i auto go usypiają), ale zawsze po takich akcjach jadł jeszcze lepiej a teraz nic. Zwymiotował o 10 rano i od tej pory nie jadł i nie chce jeść, jak go dostawiam robi jak opisałam. Pokarm jest, sprawdzałam laktatorem.
    Ogólnie od samiutkiego porodu jadł bardzo ładnie, na początku krótko ale potem już dłużej i przybierał ok.
    Martwię się bardzo sad Teraz śpi i dobudzić go nie można, temperatury nie ma, ogólnie wygląda normalnie...
    Nie mam już pomysłów, jem w sumie cały czas to samo, nie wiem, czy to przez coś, co ja zjadłam...
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
  3.  permalink
    TEORKA: NIGHT ale sama woda ?


    No sama, żadnych grudek nie ma.
    I wczoraj taka kupa była i dziś i nie wiem o co kaman :sad:

    TEORKA: a powiedz - jak z tym ulewaniem/zwracaniem ?
    przeszło mu to ?


    Co ty dalej ulewa.. co prawda zdarzaja się lepsze dni, ze tylko ze dwa razy po karmieniu uleje, i juz tak nie wymiotuje dalej niz patrzy no ale ulewa dalej..
    -- // //
  4.  permalink
    zabkaa25: Jednak mimo wszystko dotąd jadł, a dziś rano zwymiotował potężnie po karmieniu (zjadł wyjątkowo dużo) i od tej pory nie chce jeść wcale.


    Może po prostu sie przejadł i teraz nie ma ochoty na jedzenie.
    Stad tez może tak grymasi przy jedzeniu bo brzunio pełny.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    Ale w tej chwili jest już prawie 8 godzin, jak brzuszek ma pusty, bo zwymiotował i od tej pory nie jadł... Przystawiałam go kilka razy, ale znów się wykręca, chyba niemożliwe, by po takim czasie nie był głodny...:neutral:
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    ŻABKA mi się też wydaje, że się przejadł :)
    Nina mi do tej pory raz tak mega zwymiotowała i potem przez 6 godzin bodajże cyca nie chwyciła a ja jej nie wpychałam bo się bałam, że znowu będzie paw...

    wg mnie jak Franko zgłodnieje to chwyci, spokojnie :)
    dziecko się zagłodzić nie da :)

    i możliwe, że nie jest głodny

    Ninka dzisiaj jadła po 7 rano a dopiero potem przed 13 jak szła spać i też głodna nie była bo się nie domagała :)
    co prawda zazwyczaj je co 3 - 4 godziny ale czasami się jej zdarza tak długa przerwa a ja jej nie przystawiam sama bo wtedy się wkurwić potrafi jak ta lala :D




    nightingale_84: Co ty dalej ulewa.. co prawda zdarzaja się lepsze dni, ze tylko ze dwa razy po karmieniu uleje, i juz tak nie wymiotuje dalej niz patrzy no ale ulewa dalej..


    to chociaż tyle, że nie pawiuje :)
    samo ulewanie chyba można przeżyć nie ? :)
    mojej też się czasami coś tam poleje :)
    --
  5.  permalink
    Kurcze to nie wiem :sad:
    Nie miałam takiego problemu, Franek to sam wrzeszczy ze chce jesc..
    Moze Twój jak sie obudzi to w końcu zgłodnieje.
    Trzymam kciuki!
    -- // //
  6.  permalink
    TEORKA: to chociaż tyle, że nie pawiuje :)
    samo ulewanie chyba można przeżyć nie ? :)


    No dokładnie.
    Juz przywykłam do tego więc nie robi to na mnie wrażenia :smile:
    Mam nadzieje tylko ze z czasem bedzie ulewal coraz mniej az w końcu przestanie :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    zabkaa25: Ale w tej chwili jest już prawie 8 godzin


    chociaż w sumie 8 godzin to faktycznie długo
    a nie płacze o jedzenie ?
    może ma podrażnione gardełko po tych wymiotach i dlatego nie chce ?

    a może spróbuj sutki umyć ?
    jak mi Nina czasami cuduje przy cycku to muszę umyć sutki [po dłuższym czasie zwłaszcza jak sutek jest od mokrej wkładki przesiąknięty zapachem] i wtedy chwyta......

    może spróbuj ?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    nightingale_84: Mam nadzieje tylko ze z czasem bedzie ulewal coraz mniej az w końcu przestanie :smile:


    a to na pewno :)
    skoro wymiotować przestał to i ulewanie też się kiedyś skończy :D
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoiłaś Teo... 8 godzin to mega długo jak dla niego, je zawsze max co 3 godziny, zwykle co 2,5 i sam się zawsze domaga... Ale może faktycznie po tym pawiku coś mu nie pasuje i nie chce (chociaż i tak marudzi od kilku dni przy cycku :/). Teo właśnie umyłam sutki zanim przeczytałam i powiem Ci, że faktycznie coś w tym może być, bo musiałam wcześniej laktatorem pobudzić, by zobaczyć, czy coś poleci a po umyciu fontanna poszła bez niczego, faktycznie trochę poklejone miałam ;) Może teraz zaskoczy, ale jeszcze też go wykąpiemy najpierw, wcześniej niż zawsze ale cóż, po kąpieli zawsze maga głodny. Jak to nie podziała to chyba do szpitala się wybierzemy, tylko to mnie powstrzymuje, że wygląda ok, i mocno śpi, a jakby coś się działo to chyba raczej by płakał...
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    myszerej: u nas też sama "woda"... tyle, że z 10 razy dziennie.....nie ma w kupce żadnych grudek a wcześniej były.
    nightingale_84: Franek robi raz dziennie ale taką mega wodnistą!

    Przeanalizujcie jakie leki czy witaminy dzieci mają - 4 czy 5 stron temy było na ten temat i jak tam było widać wpływ na brzuszki dzieciece mają wit K Bio Gaja, Wit D - i już nie pamietam co
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    no może Ci się pozatykały kanaliki albo coś....

    daj znać czy po kąpieli zje :)
    ja trzymam kciuki :D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Agunia05: Przeanalizujcie jakie leki czy witaminy dzieci mają - 4 czy 5 stron temy było na ten temat i jak tam było widać wpływ na brzuszki dzieciece mają wit K Bio Gaja, Wit D - i już nie pamietam co


    no ale np taką witaminę K czy D to się podaje od 8 doby
    i nagle by zaczęła zmieniać kupę ?
    po tak długim czasie stosowania ?
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    zabkaa25, pamiętaj też, że gdy dziecko ma trzy tygodnie, może wystąpić kryzys laktacyjny. Wierzę, że bardzo się denerwujesz. Mój najdłużej nie jadł 6 godzin i bardzo to przeżywałam. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Podpowiem Ci jeszcze, że czasem dzieci nie chcą ssać piersi z powodu bólu ucha, no ale skoro nic mu nie jest, to w końcu zje. Daj znać, czy się udało.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Josaris: zabkaa25, pamiętaj też, że gdy dziecko ma trzy tygodnie, może wystąpić kryzys laktacyjny


    o to to to ! :)
    potwierdzam - przechodziłam :D
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Żabka, a może zjadłaś coś, co zmieniło smak mleka? Czosnek albo cebulę, hmm? Nie wiem, może w tę stronę warto poszukać?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    nasza Złośnica już śpi
    po całym dniu BEZ ANI JEDNEGO WKURWA !
    dzięki CI o Panie ! :cool:


    ciekawe co jutro odpierdzieli bo pewnie siły zbierała
    w końcu wie, że do dziadków idzie to się musi tam „zaprezentować” :devil:
    zwłaszcza, że Dziadki prezentów na Mikołaja nakupili :D



    ŻABKA I JAK TAM ?
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    Jesteśmy po kąpieli i trochę zjadł, szału nie ma, ale zawsze coś, znów śpi. Temperatura 36.3, zachowuje się jak zwykle jak się przebudzi...

    Co do uszka do chyba nie, przynajmniej nie widać tego po nim, popłakuje i się wkurza ale na brzuszek, bo widzę, że ma wzdęcia i problemy z bąkami, to już od kilkunastu dni...

    A na czym polega ten kryzys laktacyjny? Chodzi o dziecko czy o mnie? Bo ja pokarm mam, aż fontanna leci, jedyne, co się zmieniło ostatnio, to że cyce miękkie się zrobiły, nawet tuż przed karmieniem nie są już takie kamienie, jak było wcześniej, ale to wydaje mi się, że po prostu trochę się dostroiły do potrzeb dziecka... Są miękkie ale jak pisałam pokarm mam...

    Co do jedzenia to nic takiego nie jadłam, ogólnie jedyne, co ostatnio zjadłam innego niż przedtem to wczoraj jogurt grecki ten z Lidla... Ale to za dużo nie wyjaśnia, bo on już marudzi przy cycu i wykręca się od kilku dni...

    Dziękuję Wam za pomoc, na prawdę bardzo się denerwuję, nie robił jeszcze takich numerów... Już jest trochę lepiej ale 2 godziny przeleżałam przy nim zaryczana :(
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
  7.  permalink
    zabka- zajżyj do buzi czy młody plesniawek nie ma
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    zabkaa25: Temperatura 36.3


    monitoruj temp nie powinna byc pon 36.5 lub powyzej 37.5

    jest bardziej ospaly niz zazwyczaj? ociepl go, 36.3 to niska temp, rozgrzej go moze sie wybudzi i zje
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    chloe28: monitoruj temp nie powinna byc pon 36.5 lub powyzej 37.5


    Chloe a jak Ninka ma ZAWSZE [tzn za każdym razem jak jej mierzę] 36,9 - 37,0 to nie jest to stan podgorączkowy prawda ?


    zabkaa25: A na czym polega ten kryzys laktacyjny? Chodzi o dziecko czy o mnie? Bo ja pokarm mam, aż fontanna leci, jedyne, co się zmieniło ostatnio, to że cyce miękkie się zrobiły, nawet tuż przed karmieniem nie są już takie kamienie, jak było wcześniej, ale to wydaje mi się, że po prostu trochę się dostroiły do potrzeb dziecka... Są miękkie ale jak pisałam pokarm mam...



    u mnie kryzys polegał na tym, że miałam mniej pokarmu i Ninka się wkurzała bo była głodna i wisiała na cycu co chwilę
    ale Ty mówisz, że sika mleko więc to chyba nie kryzys...

    cycki miękkie już będziesz miała cały czas :)
    u mnie też się takie zrobiły jakiś czas temu i już od tej pory ani raz nie miałam twardych i nabrzmiałych
    ale to tak jest jak mija nawał :)
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeDec 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    No to nie kryzys bo mleko jest... No nie wiem, chyba jakaś chwilowa niedyspozycja, może za mną taki senny jest w reakcji na pogodę... Przed chwilą znów jadł, całkiem ładnie, tym razem sam się upomniał :)
    Te miękkie cycyki mi się całkiem podobają, wracają do normalności chociaż 3 rozmiary większe :beard:
    Mierzyłam mu znów temperaturę i ma 36.51, nieco wyższa, ale jeszcze go przykryłam...
    Na języku i w ogóle w ustach czysto, nie ma żadnego nalotu :)
    Jezu jakie nerwy masakra... W ogóle źle mi strasznie, bo wczoraj całą calutką noc mi ryczał, najedzony, przewinięty, utulony, i się trochę powkurzałam na niego, traciłam cierpliwość... I teraz mi tak źle z tym (już wtedy też było), ale teraz taki mega przypływ żalu i miłości na raz. Masakra ile nowych uczuć co dzień.

    dzięki dziewczyny jeszcze raz! Mam nadzieję, że się pomalutku wszystko uspokoi...
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Wczoraj ryczał to i w dzień odsypiał ;)
    Pogoda ma wpływ na dzieciaczki i to mocny, i u nas nadal zdarzają się dni że dziecku włącz sie odkurzacz i wiecznie głodne i memła coś cały dzień prawie bez przerwy a drugiego dnia nie je prawie nic - ot tyle by z głodu nie zemrzeć
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    Skąd wiesz, że to @?
    Podczas brania Azalii krwawienie może występować bez przerwy i występuje często. Zresztą środek nie musi hamować owulacji. Od czego masz ulotkę?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2011
     permalink
    ŻABKA no widzisz już sam o jedzonko woła czyli jest ok :))))
    super :D

    co do pozostałej części Twojej wypowiedzi - jak mi Nina te akcje darcia urządza to też mam ochotę czasami zostawić ją i wyjść albo wyrzucić przez balkon [żartuje oczywiście] albo sama wyskoczyć [tu już niekoniecznie żartuję :cool:].....
    i też się czasami wkurzam
    a potem już jak się uspokoi to mi jest jej tak strasznie żal i mam ochotę ją zacałować i zaprzytulać i ryczeć mi się chce i w ogóle :(

    to normalne chyba
    a ta złość to wg mnie stąd się w nas bierze, że chcemy pomóc a nie możemy bo nie zawsze dziecko chce się uspokoić nawet w ramionach mamy...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.