Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Kate1 - proszę bardzo (na chwilę) :tooth:
    --
  1.  permalink
    Krzyś śpi w samym bodziaku z długim rękawem. Śpi owinięty w kocyk i przykryty pierzyną. Kocyk jest po to, że czasem zdarza mi się ściągnąć z niego pierzynę :shamed: Czasem sam na siebie naciągnie, ale czasem się nie przebudził od razu, więc owijam cienkim kocykiem, żeby nie zmarzł
    Budzi się cieplutki :smile:
    --
  2.  permalink
    Livia- ale pięknie zapluty MIkołaj :clap:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    dzięki dziewczyny, nawet nie wiecie jak się cieszę !
    czyli wychodzi chyba na to, że ona przybiera skokowo a nie że cały czas po tyle samo :)


    kate1: Mam pytanko do wszystkich - w co ubieracie maluszki do spania? W sensie samego ubranka i okrycia.


    ja ubieram sam pajacyk
    no i skarpetki obowiązkowo bo Nince strasznie stopy marzną :cool:
    przykrywam kołderką ale ostatnio Małej chyba ciepło bo się troszkę rozkopuje [tak do pasa] i nie budzi się a kark ma ciepły więc widocznie jej tak dobrze :smile:



    kate1: Teo, ja po CC krwawiłam/plamiłam do 29. dni cięgiem, a potem plamienia i bóle brzucha miałam w 34. i 46. dniu. Wydaje mi się, że to jeszcze oczyszczanie się macicy a nie zbliżająca się @.
    Karmię cały czas, niczym dziecka nie dopajam a @ nie mam do tej pory (134 dni) więc po mojemu skoro Ty też karmisz wyłącznie piersią i to ostatnio dość często, nie powinnaś spodziewać się @.


    hmmm no ciekawe....
    bo ja już od dłuższego czasu miałam czysto...
    a tu nagle takie jakieś niespodzianki...

    i trochę mi to na oczyszczanie nie wygląda bo brzuch bolał typowo mocno okresowo
    tak jak w pierwszych dniach miesiączki...
    po CC mnie nawet tak nie bolał jak wczoraj i tydzień temu....


    poza tym mój gin mi powiedział jak byłam na kontroli, że nawet regularne karmienie piersią wcale nie oznacza, że nie dostanę okresu :shocked:
    zdziwiło mnie to trochę bo myślałam, że jak się karmi to @ się nie pojawi
    a podobno to wcale nieprawda....
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Z tym karmieniem to nie takie łatwe, owulację (i okres) można mieć i tak, nie pamiętam dokładnie, jak tam jest, ale trzeba karmić bodajże przynajmniej 8 razy na dobę, nie wolno dokarmiać, dawać smoczka, i jeszcze jakieś tam są obostrzenia a i tak pewności to nie daje, więc z tym ostrożnie trzeba, w sensie, jak się nie chce w ciąże znów zajść. Ja właśnie się zastanawiam nad antykoncepcją, gumki nie bardzo, do hormonów nie chcę wracać a metod naturalnych po cc jednak trochę się boję, bo jednak to jest ryzyk wydaje mi się, no i mam nie lada zagwiozdkę :neutral:

    Mój Franek śpi w bodziaku z długim rękawem i skarpetkach, pod cienkim kocykiem a i tak często zgrzany jest. Najlepiej mu, jak się odkryje ;) (W pokoju mamy 21 st).
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Magdalena: Dzis jadla o 0:30, 3:30 a teraz jest 5:20 i wisi juz od 40minna cycu.
    Massakra :shocked:
    Jak mozna tyle wsuwac?


    i dlatego Ci tak pieknie przybiera pewnie :smile:
    ja tak sobie myślę, że jakby Nina jadła w nocy częściej [a nie tylko raz bo jak zje ok 19 - 20 tak się dopiero budzi ok 1 - 2 a potem 5-6 więc nie je dużo a w nocy mleko ponoć bardziej tłuste i odżywcze jest.....] to ładniej by ta waga szła..... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Mój młody ostatnio co 1,5 godziny wcina, w nocy tak samo, już przywykłam:peace:
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    a ja ostatnio wpadłam na pomysł , że ją w nocy na śpiocha karmić będę..
    zasnęła o 19, więc ok 22 poszłam, wyciągnęłam z łóżeczka, nakarmiłam i odłożyłam
    ona cały czas spała...

    i tak czy siak obudziła się sama o "swojej" godzinie tzn przed 2 i zjadła i chyba to było za wiele bo ją potem do 3 rano brzuszek bolał.....
    tak jakby to było dla niej za dużo i jednak lepiej jak je tyle ile sama chce...
    więc już nie budzę i nie dokarmiam...
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    No tak to nie ma co, Franek się sam budzi i się domaga, więc ;) I już po kilku dniach mam znów cycki większe, już nie mam takich miękkich jak wcześniej, tylko wyraźnie czuję, jak się napełniają... Więc kryzys laktacyjny robi swoje ;) A młody teraz opróżnia prawie całe 2 cycki na 1 posiedzeniu, wcześniej ledwo do końca jeden ;)

    A w ogóle w sobotę byłam się zmierzyć u brafitterki i mam cyc 75 F!!! (przed ciążą 75B w porywach 80 C).:devil:
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    TEORKA: czyli wychodzi chyba na to, że ona przybiera skokowo a nie że cały czas po tyle samo :)

    no i wychodzi na to, ze jakbys my na tych swoich wagach nie wazyły, tylko raz w miesiącu, tobysmy miały mniej stresu :wink:
    TEORKA: przykrywam kołderką ale ostatnio Małej chyba ciepło bo się troszkę rozkopuje [tak do pasa] i nie budzi się a kark ma ciepły więc widocznie jej tak dobrze :smile:

    ja przykrywam tylko do pasa, bo jak przykrywałam wyżej, to Mała miała potówki.
    ubieram zaś w body z krótkim rękawem + pajacyk. w dzień też. ale powoli bede przechodziła juz na jedną wartswę (czyli bez body pod spodem), bo w domu ciepło.

    Ale piekna pogoda znowu. U Was też takie słoneczko?
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Teo, ja też miałam czysto a plamienia wracały.
    Nie raz tu były dyskusje o niepłodności podczas karmienia piersią, nie ma sensu znów powtarzać.
    Powiem tylko tyle, że od urodzenia Milenki karmię ją wyłącznie piersią, nie dokarmiam, nie dopajam, smoczka daję do zasypiania i w czasie jazdy samochodem, karmię min. 6 razy na dobę, są noce że gdy ona się nie obudzi to nie karmię a @ jak nie było tak nie ma.
    Co nie oznacza, że uznaję że jestem na bank niepłodna, bo tej pewności akurat nie mam.

    A jak ubieracie pajacyki to na gołe ciałka, tak? Kurczę, w samym bodziaku i skarpetkach to bym chyba się trochę bała no ale jak widzicie, że Waszym dzieciom ciepło to spoko.

    Livia
    , zdążyłam, widziałam! Dzięki!! Ślina urody mu nie odbiera :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    kate1: A jak ubieracie pajacyki to na gołe ciałka, tak?


    ja na gołe :smile:


    KASIA i ja się nie kłócę o te powroty płodności czy tam coś :smile:
    chodzi mi tylko o to, że gin mi powiedział, że @ mogę dostać w każdej chwili [mimo, że karmię piersią]
    i może i to powrót "oczyszczania" był
    nie wiem
    tylko zdziwił mnie ten mocny ból brzucha jak podczas @ tym bardziej, że nawet po porodzie go nie miałam [jak Mała ssała pierś i mnie każdy pytał, czy czuję okresowy ból brzucha a ja nic nie czułam nawet jak już p. bolowych nie brałam] a teraz nagle zaczęło tak właśnie boleć tak jakby @ chciała przyjść a nie mogła sie zdecydować....



    Magdalena: no i wychodzi na to, ze jakbys my na tych swoich wagach nie wazyły, tylko raz w miesiącu, tobysmy miały mniej stresu :wink:


    chociaż nie wiem czy żyjąc w niepewności ja bym sie bardziej nie przejmowała :cool:


    w każdym razie wychodzi mi, że w ciągu miesiąca Ninka przybierze 600 - 650 gr
    w pierwszym miesiącu 900 gr
    no ale norma jest 500 więc się załapie
    ot dba o linie od samego początku a co ! :devil:
    --
  3.  permalink
    TEORKA: ot dba o linie od samego początku a co

    Jak bedzie starsza to paróweczką podpasiesz :tooth:
    Wiem, wiem- juz nie bedę ;)
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Dziewczyny jak u Was z ciśnieniem po porodzie?
    Ja mam nadciśnienie :/ dziś lekarz oznajmił mi, że mam zmienić tryb życia. Mam unikać soli, ćwiczyć i uwaga.... spać min 7 godz dziennie. Rozbawił mnie totalnie, choć tak na prawdę wcale mi nie jest do śmiechu.O ile dietę mogę jeszcze zubożyć o tyle spania nikt mi tyle nie da, a na ćwiczenia nie mam sił, po prostu.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    myszerej: I ja mam pytanie. Czy oprócz mojego dziecka któreś śpi na klinie? Tadzio za cholerę nie umie spać na plecach, więc śpi na boku. Jak nie śpi an klinie, to przy ulewaniu wlewa mu się mleko do noska, a z klina czasem spada i wpada pod kołderkę trochę W śpiworku


    Moja spi na klinie - w łozeczku, w wozku i ze mna w lozku w nocy tez (klade wtedy klin z wozka). Wyglada na to, ze jej to pasuje, bo spokojniej i dluzej spi, ale zainwestowalam w ten lepszy klin, termoplastyczny.
    W wozku spi pod kocykiem, bo malo sie rusza. Natomiast w lóżeczku spi w spiworku, bo to ja troche "hamuje", ale i tak sie zsuwa jak lezy na boku lub brzuchu.
    Niestety u nas mimo klina ulewa sie i wlewa do noska. Przez to te noce takie fatalne
  4.  permalink
    Katy- a to nie Ty bierzesz tabsy?
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    szczypta_chilli: Katy- a to nie Ty bierzesz tabsy?

    nie i brac nie planuję.
    Magdalena: Niestety u nas mimo klina ulewa sie i wlewa do noska. Przez to te noce takie fatalne

    otóż to, powód prawdopodobnie mamy ten sam. Ok 4 dziś czyściłam Małemu nosek fridą, jednak nie poprawił się w spaniu i po 15 min się obudził :/
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    katy222: k 4 dziś czyściłam Małemu nosek fridą,


    a każde dziecko tak wrzeszczy przy "fridowaniu" ?
    ja dzisiaj pierwszy raz użyłam bo Ninka miała strasznie dużo suchych kóz tak głębiej [nie dało rady ich patyczkiem wygrzebać...]
    psikałam solą, kładłam na brzuszku i nic
    a furczało jej tam strasznie
    wzięłam więc Fridę i dwa razy delikatnie wciągnęłam [pięknie koza wyszła 8 centymetrowa :devil:] a ta się rozdarła tak jakbym jej matkę siekierą zabiła :cool:
    uspokoić jej nie mogłam chyba z 5 minut :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    ja karmilam 19 miesiecy, @ przyszla po roku od porodu

    co do obserwacji po porodzie to nie wiem czy czytalyscie TEN temat na forum, a o LAM jest tutaj
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Katy, może do nadciśnienie z przemęczenia?? Nie wiem, czy jest to możliwe?:shocked:
    --
    Janek śpi w samym pajacu i w śpiworku bez rękawków. Pod spodem jest częściowo owinięty w rożek ale tylko dlatego, że łatwiej mi go wyjąć do karmienia, a potem odłożyć do łóżeczka. W mieszkaniu mam w nocy 18-19 stopni. Rączki rano ma chłodne ale kark ciepły, więc uznaję, że nie marznie.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    U nas klin się zupełnie nie sprawdzał przy ulewaniu - Miki się z niego zsuwał, a ulewał tak czy tak. Tak naprawdę pomogło kładzenie go spać na brzuszku (prawie od początku tak spał) - jak mu się ulało, to najwyżej wsiąkło w pieluszkę tetrową. No i przestały go budzić latające rączki :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    ja się ostatnio tymi latającymi rączkami martwiłam ale lekarka mówi, że to prawidłowy odruch
    Ninę wystarczy rozebrac na przewijaku i od razu ręce na bok i rusza jakby latała :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    No tak, ale jak nie śpi to pół biedy - gorzej jak się same machają i budzą :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    a to nie ona na śpiocha nie macha :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Hmm, no to może ja niepotrzebnie zakładam Milence pod piżamkę (ma taką "dorosłą" - koszulka + spodenki) bodziak na ramiączkach? W domu mamy ciepło w sumie, 21-22 st. spokojnie.
    Śpi w śpiworku bardzo podobnym do tego (fajny, polecam :)

    Co do klina, to miałam od początku ale odkąd Mała zrobiła się bardziej ruchliwa to zjeżdżała z niego. Nie mamy większego problemu z ulewaniem więc wyjęłam niedawno ten klin i kupiłam taką poduszkę. Złożyłam ją w proporcji 1/3 - 2/3 długości i włożyłam pod prześcieradło. Jest delikatnie miękka ale nie na tyle, żeby wpaść w nią głęboko.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    kate1: Hmm, no to może ja niepotrzebnie zakładam Milence pod piżamkę (ma taką "dorosłą" - koszulka + spodenki) bodziak na ramiączkach? W domu mamy ciepło w sumie, 21-22 st. spokojnie.


    ja myslę że jak śpi i się nie budzi to jej za gorąco nie jest :]


    a te kliny jak dziecko nie ulewa to też się używa ?
    czy tylko przy ulewaniu ?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    TEORKA: a te kliny jak dziecko nie ulewa to też się używa ?
    przy katarze też
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    katy222: otóż to, powód prawdopodobnie mamy ten sam. Ok 4 dziś czyściłam Małemu nosek fridą, jednak nie poprawił się w spaniu i po 15 min się obudził :/

    U nas to gdzies na tylnej scianie gardla/gleboko w nosku siedzi, bo frida noe pomaga. Jest opór i ani rusz. Ale staram sie chociaz jej nawilzac i czyscic dziurki dokad siegne.
    Najgorzej jak nie zdaze jej podniesc po karmieniu i podczas ulewania kichnie. Wtedy sie to wbija w nosek, jak dzis w nocy, i nici ze spania. Az mi jej szkoda.

    Laski, a Wasze 3-4 tygodniowe dzieci tez glównie spaly? Bo Mery ma teraz wieku korygowanego 2tygodnie. I jej aktywnosc to tylko jedzenie, kapanie, przewijanie i max pól h przy karuzeli. Zastanawiam sie, kiedy dziecizaczynajabyc bardziej aktywne, a kiedy takie spanie calymi dniami powinno niepokoic.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Magdalena: Laski, a Wasze 3-4 tygodniowe dzieci tez glównie spaly?


    moja spała non stop tak do drugiego tygodnia
    potem zaczęły sie godziny aktywności
    z każdym dniem coraz dłuższe....
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Magdalena: Laski, a Wasze 3-4 tygodniowe dzieci tez glównie spaly?

    Tak. Jeszcze max ze 2 tygodnie i aktywność Marysi się wydłuży.

    Nie wiem, czy znacie stronę, u nas się sporo rzeczy terminowo sprawdziło.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Zapytam się jeszcze tu, bo to wątek bardzie odpowiedni myślę niż przyszłe mamusie :D

    Mam pytanie odnośnie karmienia. Ponoć nie wolno/nie powinno się czekolady... czy to się tyczy też KAKAO? Dzisiaj sobie wypiłam się mnie to zastanowiło....:wink:
    --
    • CommentAuthoratamala
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Ja pamiętam ,że przy synku strasznie uważałam co jem... Także dlatego,że miał kolki... Kiedyś strasznie płakał bo zjadłam jajecznicę ;( zapomniałam,że nie wolno... Ogólnie przez pierwsze tyg nim wyczujesz co dziecku szkodzi to próbujesz wszystkiego po troszku... Kakao można, ja piłam Czekoladę też można ale trochę później... A później to już wszystko jadłam nawet smażone..... Bo na początku wszystko tylko gotowane ;) Miałam czas ,że jadłam tylko chleb z masłem bo mały miał kolki...
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Talinka: Mam pytanie odnośnie karmienia. Ponoć nie wolno/nie powinno się czekolady... czy to się tyczy też KAKAO? Dzisiaj sobie wypiłam się mnie to zastanowiło....

    Ja od tygodnia wcinam juz czekolade i nutelle, bo je UWIELBIAM. i nic Małej nie jest.
    Ale pierwsze 2mce trzymalam typowa diete karmiacej, bez tlustych, wzdymajacych, smazonych, bez slodkosci etc.
    Dzieki temu (choc pewnie nie tylko) uniknelismy kolek i akcji brzuszkowych.
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    a u Alberta pojawiła się wysypka na buzi, wczoraj zjadłam kawałek Mikołaja i przypuszczam, że może od tego właśnie.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    kate1: Alien, czy ja dobrze widzę, że miedzy naszymi dziećmi są 2 dni różnicy? :smile: (Kubuś z 10.08?)

    Mam pytanko do wszystkich - w co ubieracie maluszki do spania? W sensie samego ubranka i okrycia.


    Zgadza się :smile: Kubuś jest z 10.08
    Ja go ubieram do spania tak pajacyk, pod to body. Zasuwam w śpiworku. Takim niezbyt grubym a na to cienki kocyk. Kubie jest ciepło.

    Talinka: . Ponoć nie wolno/nie powinno się czekolady... czy to się tyczy też KAKAO? Dzisiaj sobie wypiłam się mnie to zastanowiło....:wink:


    Ja jadłam już 3 dnia po porodzie:wink:
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    kur%^ nam dola, chyba nie obejdzie sie bez antybiotyku na ten zab bolacy, bo kanalowe moge miec dopiero 13ego stycznia!!!!!!!!!z wielka laska dali mi jutro spotkanie jak sie pozalilam ze boli mnie cala twarz, glowa i mam 38 goraczki!!:cry:
    siedze i wyje nie chce brac antybiotyku jak karmie, poprosze o amoxyciline ona niby najbezpieczniejsza jest przy karmieniu; bede musiala sobie zapodac jakies probiotyki zeby maly nie dostal plesniawek bo tu nic na plesniawki sie nie kupi(poleccie mi cos to poprosze aby mama przyslala z polski dzieki)

    kur%$ prywatnie nie pojde tak jak w polsce, do polski nie polece bo jak,maly nie byl jeszcze szczepiony no i nie mam paszportu dla niego

    a prywatnie nie pojde bo za jedna wizyte musialabym zabulic 350-500 funtow, najnornalniej mnie nie stac

    dol na maksa(sorki musiala sie wyzalic)
    brala ktoras z Was antyb gdy karmila?jak dzieciatko to znioslo?
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Talinka: Mam pytanie odnośnie karmienia. Ponoć nie wolno/nie powinno się czekolady... czy to się tyczy też KAKAO? Dzisiaj sobie wypiłam się mnie to zastanowiło....:wink:


    ja jem wszystko.kakao jest dobre dla nas na serce ; zreszta ja jem zupelnie wszystko naWET surowki z bialej kapusty,majonezy wsio;
    malemu nic nie jest; jak mial kilka dni gto mial atak brzuszka 15 min,ale byl malenki..

    ostatnio zaczelam jesc ukochane jalapenos nawet sa mega ostre; nie mamy odparzen ani kolek, byly krostki ale tez juz nie ma
    ale ja to ja

    pierwsze 2 tyg tylko uwazalam
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    chloe28: brala ktoras z Was antyb gdy karmila?jak dzieciatko to znioslo?

    Brałam amoxycylinę właśnie, nie było źle, młoda miała niewielkie kłopoty z brzuchem i brzydkie kupy, ale dostawała probiotyk i po paru dniach od skończenia mojej kuracji było już ok.
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Brałam coś z cefalosporyn i było ok. Zaliczyłam klindamycynę i też było ok. Według AAP penicyliny, cefalosporyny i klindamycyna na pewno są ok w trakcie kp.
  5.  permalink
    U
    Livia: Tak naprawdę pomogło kładzenie go spać na brzuszku (prawie od początku tak spał) - jak mu się ulało, to najwyżej wsiąkło w pieluszkę tetrową.


    My robimy dokładnie to samo :smile:

    Aco do Kakao to u mnie niestety Franek ma na to uczulenie, wiec na jakis czas zupelnie odstawiam.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Z tym karmieniem to nie takie łatwe, owulację (i okres) można mieć i tak, nie pamiętam dokładnie, jak tam jest


    Najłatwiej sprawdzić informacje, które masz obok wykresu. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do skuteczności rozpoznawania płodności po porodzie, to napisz do eksperta.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    a moje dziecko zmienia się kurcze z dnia na dzień !!

    dzisiaj zaskoczyła mnie dwiema nowymi umiejętnościami :smile:
    pierwsza to taka, ze je cycka i równocześnie cały czas do mnie gada usilnie mi opowiadając nie wiem o czym :cool:
    druga - położona na macie zaczęła rączki wyciągać w stronę wiszących zabawek i do nich gadać !
    a jeszcze wczoraj tego nie robiła :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    kate1: Nie wiem, czy znacie tę stronę, u nas się sporo rzeczy terminowo sprawdziło.



    KASIA super ta stronka !! :)
    i fajne odnośniki na niej
    super znalazłam o tej pozycji, w której się obecnie karmimy [Nina na moim brzuchu a ja na wznak]


    "Połóż się na plecach, głowę i plecy oprzyj wygodnie na poduszkach. Powinnaś leżeć na tyle wysoko, by widzieć malucha. Połóż go sobie na brzuchu - wzdłuż lub na skos. Możesz go przytrzymywać, splatając dłonie pod pupą.

    Choć tobie trudno byłoby łykać, leżąc na brzuchu, dla malucha jest to bardzo naturalna pozycja. Sprawdzono, że jeśli tuż po porodzie położy się dziecko na brzuchu matki, to rozpocznie ono powolną wędrówkę w górę i mniej więcej po godzinie dotrze do piersi, by chwycić ją właśnie w ten sposób!

    Wybierz tę pozycję, jeśli maluch cierpi z powodu kolki lub nie nadąża z łykaniem mleka. Leżąc na twoim brzuchu, nie może się nim zachłysnąć, ponieważ mleko nie wypływa za szybko - dziecko zasysa je, jakby piło napój przez słomkę."



    i u nas na prawdę to pomogło bo Nina ani raz się nie wkurzyła przy cycku [od czwartku] i przestała też ulewać [ to nie wiem czy dzięki tej pozycji czy dzięki debridatowi]
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    TEORKA: a moje dziecko zmienia się kurcze z dnia na dzień !!

    Przyzwyczajaj się :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Tak patrzę na Twój suwaczek.... Taka zmiana u Ninki to pewnie efekt skoku. Warto było znosić trochę marudzenia? :devil::devil::devil:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Alien: Taka zmiana u Ninki to pewnie efekt skoku.


    tego w ósmym tygodniu nie ? ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    Dokładnie tak :bigsmile: Pamiętam, że Kuba też tak z dnia na dzień coś nowego robił.:bigsmile: Tak jak teraz. Kończy pomału kolejny skok... A my jutro na szczepienie...
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    oj to trzymam kciuki, żeby nie płakał Kubuś :smile:

    czytam po raz trzeci ten fragment :


    "Sprawdzono, że jeśli tuż po porodzie położy się dziecko na brzuchu matki, to rozpocznie ono powolną wędrówkę w górę i mniej więcej po godzinie dotrze do piersi, by chwycić ją właśnie w ten sposób"


    i strasznie mnie to rozczula jak sobie wyobrażę takie maleństwo wędrujące przez godzinę do cycka :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeDec 19th 2011
     permalink
    TEORKA: oj to trzymam kciuki, żeby nie płakał Kubuś :smile:


    A dziękuję :smile: jak będzie tak jak po przednim razem to spoko loko :smile:

    TEORKA: i strasznie mnie to rozczula jak sobie wyobrażę takie maleństwo wędrujące przez godzinę do cycka :cool:


    Mnie teraz rozczula jak młody zasypia mi na ramieniu wtulony w moja szyję, nosz rozpływam się i wybaczam mu od razu wszystkie ryki i wrzaski:devil::devil::devil:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Alien: Mnie teraz rozczula jak młody zasypia mi na ramieniu wtulony w moja szyję, nosz rozpływam się i wybaczam mu od razu wszystkie ryki i wrzaski:devil::devil::devil:


    ja mam to samo :)
    dzisiaj jak ją karmiłam i ona mi na brzuchu leżała i obiema łapkami delikatnie "głaskała" mnie po cyckach i potem zaczęła do mnie gugać z cykiem w buzi robiąc przy tym wielkie oczy i marszcząc czoło jakby na prawdę mi jakieś mega ważne rzeczy opowiadała a po chwili zaczęła bekać jak stary chłop [cały czas cycka nie wypuszczając] to myślałam, że ją wezmę i zacałuję na śmierć a musiałam się powstrzymywać bo dziecko już wyciszone po kąpieli było :cool:
    --
  6.  permalink
    Ja pamiętam doskonale jak tuż po porodzie Krzyś leciutko podciągnął się do cycka i go złapał. Kurde, strasznie szybko ten czas zasuwa... Dopiero co Ewunię rodziłam, a teraz już mi to maleństwo zaczyna pyskować i podprowadzać portfel z torebki... A Krzyś też rośnie jak szalony. Jak zobaczyłam wczoraj ciuszki, w których go ze szpitala przywieźliśmy, to nie wierzyłam, że on w czymś tak maleńkim się topił :shocked:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.