Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    katy222: Nienawidzę choróbska.


    ja tez!:devil::devil::devil::devil:
    najbardziej wkurzaja mnie kichajace ekspedientki!!podaja Ci zakupy/kase i zarazaja...
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    chloe, to nieźle sobie waży:)
    Tadzio młodszy, a waży równe 6 kilo:)
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    myszerej: Tadzio młodszy, a waży równe 6 kilo:)


    noo ale moj sie duzy urodzil bo mial 4.024kg:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    Niestety jeśli chodzi o szczepionki powodujące autyzm to jest prawda, mój brat po otrzymaniu szczepionki trafił do szpitala. Do tego czasu rozwijał się bardzo dobrze, a potem wszystko zaczęło się cofać. A mechanizm tego był taki, że kiedyś nie wiedzieli, ze dwie szczepionki podawane w za krótkim odstępie czasu u wrażliwych jelitowo dzieci powodowały wyniszczenie nabłonka jelit w wyniku czego trujące zwiazki z jedzenia przedostawały się do krwi i niszczyły mózg. Teraz już wiadomo, że w takiej sytuacji należy zastosować ścisłą dietę bezglutenową, bez mleczną itd, wtedy o tym nie wiedzieli. Na domiar złego w wieku 2,5 roku zaraził się rota wirusami i dostał ciężkiego odwodnienia co spowodowało dodatkowo upośledzenie umysłowe, więc my szczepiliśmy Natanielka na rota, a na następnej wizycie zaczniemy pneumokoki, nad meningokokami jeszcze się zastanawiamy:)

    Natuś w święta zacznie piąty miesiąc i zastanawiamy się czy nie wprowadzić wtedy powolutku stałych pokarmów, jak myślicie? I od czego najlepiej zacząć? :)
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    Neamo: Niestety jeśli chodzi o szczepionki powodujące autyzm to jest prawda, mój brat po otrzymaniu szczepionki trafił do szpitala.


    a moge spytac jaka to byla szczepionka? w sensie w jakim swieku (ktora?)

    ja ogolnie najlpeiej bym nie szczepila,ale piewrszego szczepilam to i drugiego zaszczepie..ale skreca mnie na mysl o tym
    ja ze stalymi nie poradze;) ja pamietam zaczynalam od zupek,takich warzywek gotowanych na ciapke zmielonych..marchewka, dynia itp; szczerze mowiac nie pamietam bo to tak dawno bylo..
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    To było szczepienie na odrę jak brat miał 1,5 roku, ale wtedy tez szczepionki nie były tak oczyszczone i wiedza mniejsza, brat ma teraz 26 lat.

    A nie powinno się zaczynać od jakiś kleików? I ewentualnie jak się takie przygotowuje? :)
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    Neamo, ale Ty karmisz piersią więc nie ma potrzeby rozszerzania diety Natusiowi.
    Ja u Wojtka zaczęłam dietę rozszerzać po skończonych 5 m-cach. I w sumie cieszę się,że nie uległam temu trendowi,że już koniecznie po 4 mies trzeba.
    Zresztą nasza pani doktor stwierdziła,że ten trend jest bez sensu i trochę nadmuchany przez koncerny produkujące żywność dla niemowląt.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 21st 2011 zmieniony
     permalink
    chloe28: waga!!!6.2 kg


    o matulu !!!
    nieźle ! :smile:
    mówiłam, że wyprzedzi Ninkę [i biorę pod uwagę już tą wagę urodzeniową, i tak nas odsadziliście :cool:]
    niech rośnie na zdrowie ! :kissing:




    ej a na te MENINGOKOKI to kiedy się szczepi ?
    tzn do którego tygodnia?
    bo ja nawet o tym nie słyszałam chyba :neutral:



    a o ospie wiecie co ostatnio w Faktach mówili ?
    że w większych miastach [głównie w Warszawie] organizowane są tzw OSPA PARTY
    w sensie, że się spotykają dzieciaki w domu dziecka chorego na ospę [chociaż ja tu czegoś nie rozumiem bo ponoć ospą się zaraża do momentu wysypania, potem już chyba nie, czy to nie tak jest ?] po to, żeby od niego tą ospę złapać...
    bo rodzice wolą żeby dziecko przechorowało niż żeby miało być zaszczepione...
    lekarz się wypowiadał, że za takie coś powinno się tych rodziców karać bo świadomie narażają swoje dzieci na niebezpieczeństwo...
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    no my tez rozszerzalismy w sumie w 6 miesiacu,a maly byl na piersi prawie 2 lata;

    mowia roznie z tym wprowadzaniem, podobno po 4-6 miesiacach jest ok, zmniejsza to ryzyko alergii; wazne ze nie przed 4mz
    ale jak na piersi to moim zdaniem im pozniej tym lepiej, przeciez do 6 miesiaca zycia mleko matki zaspokaja potrzeby niemwlecia w 100%
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    TEORKA: chociaż ja tu czegoś nie rozumiem bo ponoć ospą się zaraża do momentu wysypania, potem już chyba nie, czy to nie tak jest ?]


    jakos tydzien chyba przed wysypaniem i do momentu znikniecia ostatniego strupka..

    TEORKA: niech rośnie na zdrowie ! :kissing:


    dzieki**
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    chloe28: i do momentu znikniecia ostatniego strupka..



    aaaaaaaa czyli jednak te ospaparty mają "sens" jeśli chodzi o zarażenie...
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    TEORKA: ej a na te MENINGOKOKI to kiedy się szczepi ?


    nie wiem jak jest u Was

    generalnie mozna sie zaszczepic bedac nawet doroslym, sa inne szczepionki(i ich sklad) na Men C dla dzieci do 12 miesiaca zycia i inne dla starszych..
    pewnie mozna zaszczepic kiedy chcesz
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    TEORKA: aaaaaaaa czyli jednak te ospaparty mają "sens" jeśli chodzi o zarażenie...


    no niby tak..
    dziecko moje sie zarazilo w przedszkolu, w wieku 4 lat
    przeszedl b lagodnie, ale odpornosc potem przez2-3 miechy do dupy,lapal yle co:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    chloe28: generalnie mozna sie zaszczepic bedac nawet doroslym, sa inne szczepionki(i ich sklad) na Men C dla dzieci do 12 miesiaca zycia i inne dla starszych..
    pewnie mozna zaszczepic kiedy chcesz


    aha

    pytam dlatego bo na rotawirusy można tylko do 12 tygodnia i później już nie
    --
  1.  permalink
    Teo, nie chcę Cię wprowadzać w błąd, dopytaj pediatry- o ile nie jest dostępna jest nowa szczepionka na menigokoki, to ta która była oferowana 2 lata temu, działała tylko na najrzadziej atakujący typ meningokoków (są trzy typy). Dlatego ta szczepionka była zdecydowanie mniej popularna niż np. pneumokoki. Ale dopytaj się, bo nie jestem pewna
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    TEORKA: ej a na te MENINGOKOKI to kiedy się szczepi ?
    tzn do którego tygodnia?
    bo ja nawet o tym nie słyszałam chyba :neutral:


    tak jak Chloe pisze, szczepi się do 12mż, a potem są jakieś inne szczepionki, więc my zamierzamy się zaszczepić w drugiej połowie roku, bo teraz wystarczy tych szczepionek.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    hmmm no to my może też się póki co wstrzymamy....
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    dziewczyny rzadko tu już wchodzę ...
    więc życzę Wam już dziś spokojnych i szczęśliwych świąt :kissing:
    i czego tam same sobie życzycie :rainbow:
    ode mnie i Oskarka :heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    MORELA a czemu rzadko wchodzisz ?


    Dla Was również wszystkiego co najlepsze w te Święta ! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeDec 21st 2011
     permalink
    no bo więcej czasu spędzałam przed laptopem niż z mężem i w ogóle , żeby być na bieżąco tutaj :wink:
    i poczułam że to mnie ogranicza a tego poczucia niedzierże :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    morela1: bo więcej czasu spędzałam przed laptopem niż z mężem i w ogóle , żeby być na bieżąco tutaj

    Dlatego ja sobie ustawilam domowe wifi w telefonie i siedze tu jak karmie. Mery wisi nieraz i godzine, to mam czas. :wink:
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    cerisecerise: to ta która była oferowana 2 lata temu, działała tylko na najrzadziej atakujący typ meningokoków (są trzy typy). Dlatego ta szczepionka była zdecydowanie mniej popularna niż np. pneumokoki.

    z tego co mi tlukli do glowy na mikrobiologii medycznej 2 lata temu ( a nic sie do tej pory nie zmienilo ) to jest 6 szczepow bakterii meningokokow A, B, C, Y, Z i W135

    generalnie najwiecej zachorowan jest powodowanych pzrez szczepy B i C

    istnieje tylko jedna szczepiuonka na jeden szczep- Menigococcal C (Men C) czyli szczep C; dlatego praktycznie sepsa spowodowana tym szczepem bakterii (jest to bakteria Neisseria meningitidis) jest duzo rzadsza; przypadki zakazen i chorob sa wywolywana obecnie w prawie 90% szczepem na ktorego szczepionki jeszcze nie wynaleziono (szczep B)

    warto zaszczepic na Men C (obecnie dostepna szzcepionka), takie jest moje zdanie

    Na szczep B nie ma szczepionki (ostro nad tym pracuja) bo kapsula bakterii jest tak zajebista, po prostu jej sklad polisacharydowy (bakteria tak latwo "wtapia " sie w organizm osoby zakazonej ze po prostu ukl immunologiczny nie ejst w stanie jej wykryc!

    troszke wiem na ten temat bo pisalam rok temu prace na ten temat na jeden z modulow na studiach, bardzo ciekawe , bardzo...ta bakteria jest po prostu zajebista jesli chodzi o "krycie sie" pzred naszym ukl odpornosciowym..
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    Czolem, Chloe!:) widze, ze tez masz nocne z cycem rozmowy, skoro jestes o tej porze ;)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    O, dzieki za wyklad, cenna wiedza.
    A ciekawa jestem czy sa prowadzone statystyki zachorowan na pneumo, meningi czy rota w naszym pokoleniu, kiedy nie szczepiono i w pokoleniach szczepionych.
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    Magdalena: Czolem, Chloe!:) widze, ze tez masz nocne z cycem rozmowy, skoro jestes o tej porze ;)

    eee wlasnie nie narzekam, wyobraz sobie ze maly spal jak to pisalam, bo potem ogladalam ostatni odcinek dextera 6 serii!! ale Maly i tak budzi sie co 3 godz w nocy,jak zawsze zreszta; no wczoraj pospal 4.5 h to chyba jego rekord..dlaego klucha tak tyje bo lubi sobie podoic w nocy;)

    statystyki pewnie gdzies sa, kiedys nam podawlai stronke do takich rzeczy musialabym znalezc zreszta napewno(na chlopski rozum) zachorowan bylo duzo wiecej a co za tym idzie smiertelnosc byla wyzsza (no i tez dlatego ze medycyna byla do tylu plus wlasnie nie yblo szzcepionek)
    sama jestem ciekawa,pewnie na styronce who sa

    oo teraz widze na stronce WHO super opisane szczepionki jakie sa na jakie szczepy
    czyli sa tez na szczep A ale w krajach chyba afrykanskich(bo ten szczep tam zbiera zniwa)

    ale jak mowie na men B nie ma,jak ktos wynajdzie kiedys to dostanie chyba nobla kurde no ten szczep jest nie do wyrzniecia!!!z jednej strony ekscytuje to ..jako naukowca ale z drugiej przeraza,nie chcialabym zeby moje dziecko mialo z tym gownem stycznosc..

    nie moge dzisiaj spac, o 3cia godzina , ide karmic bo maly sie zrombal i sie wierci
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    Dziś nocny cyc co 4 godz a nie co 2.... Co za cudowna odmiana:) Można nawet powiedzieć, że jestem wyspana!
    --
  2.  permalink
    No to pieknie!!
    A ja się zastanawiam jak nauczyć dziecko że w nocy się nie je...
    W sumie to już przywykłam do tych pobudek nocnych ale kurde no.. jak długo tak można?
    I jak można być co chwilę głodnym!! :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    [quote=nightingale_84]A ja się zastanawiam jak nauczyć dziecko że w nocy się nie je...[/quote
    Ja też mu tłumaczę, że noc jest od spania a nie od jedzenia i pytam czy widział kiedykolwiek żeby mama w nocy jadła... Ale wiesz co? Nie chce mnie słuchać;)
    Dobrze, że przynajmniej po tym jedzeniu w miarę szybko zasypia. Niestety w moim łóżku, ale to przyznaje, że moje lenistwo bo nie chce mi się go odkładać do łóżeczka, w którym zaraz się budzi (chyba dlatego, że jest zimno, a pod naszą kołderką już tak przyjemnie)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    moje dziecko przesypia cale noce (no dzisiaj o dziwo pobudka była przed 4) i waga plasuje się na 25 centylu. Przez to ząbkowanie i problem z jedzeniem przez 2 tygodnie przybrała tylko 70g.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    No ale Tadzio nie może narzekać na problem z jedzeniem w ciągu dnia więc w nocy mógłby sobie darować... Kluska się z niego robi... Chyba normalnie zacznę go oszukiwać wodą:)
    Poprzedniej nocy budził się tak często bo chyba było dla niego za ciepło w sypialni. Ja sama byłam mokra jak mysz. Pewnie chciało mu się pić dlatego budził się co 2 godz.
    No ale tak to jest jak się odkręci grzejnik przed kapielą a potem zapomina się zakręcić.... A grzejnik przy łóżku prawie. Do tego sypialnia mała, drzwi się zamknęły, po prostu była sauna.
    Dziś grzejnik wyłączony całą noc i od razu lepiej nam się spało.
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    a mi tam nie przeszkadza ze moj je w nocy, bo w sumie pomimo ze je dosc czesto bywalo do niedawna co 2-3 h, teraz jest to co 3-4 h, nie narzekam bo on przyssie sie do cyca przez sen czesto na lezaco, i spi dalej zadnych scen, wszystko zajmuje nam maks 15-20 min obecnie z przebraniem pampka i odbiciem(jednak go zawsze podnosze bo przynajmniej potem sie nie budzi po pol godzinie z placzem jak to czasem bywalo,bo mu sie chcialo odbic..

    niech je i niech tyje, tak jak pierwszy mial(chociaz tamten byl ciut mniejszy bo urodzil sie 3.3kg! i ciut mniej przybieral bo doil smoka(wtedy w nocy jak sie budzil np z niepokoju a nie glodu to dawalam smoka a teraz czasami tylko piers pomaga-stad ten przyrost;) to podjadanie
    no ale wiem jak pierwszy zaczal raczkowac apotem lazic w wieku 10 miesiecy to juz klusek nie byl, a teraz to wogole chudzinka jest..:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    myszerej: Dziś grzejnik wyłączony całą noc i od razu lepiej nam się spało.


    a to to fakt, tez u nas raz jazda byla , patrze na termometr a on swieci na czerwono bylo prawie 21 stopni, to juz dla niego z agoraco! no wiec jak jest 18-19 maks to ejst git:) i tak jak mowisz, rzadziej sie budzi, bo czasem to sie budzil zeby possac kilka minut w sensie napic sie
    --
  3.  permalink
    a to to fakt, tez u nas raz jazda byla , patrze na termometr a on swieci na czerwono bylo prawie 21 stopni, to juz dla niego z agoraco! no wiec jak jest 18-19 maks to ejst git:)

    My mamy w domu 23, Krzyś śpi pod kocykiem i moją grubą puchową pierzynę. Wczoraj wieczorem na sekundkę zdjęłam z niego pierzynkę... ten wrzask pół osiedla musiało słyszeć. Przykryłam go znowu, mruknął coś i znowu zasnął :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    chloe28: bo potem ogladalam ostatni odcinek dextera 6 serii!!

    I miss him!!!! :cry: kurde, muszę sobie ten 6 sezon ściagnąć.

    a my dzisiaj znowu akcje nocne - tym razem 2,5h. uśpiłam ją na siłę i co? spała 3h. czyli jednak była najedzona. to czemu wołała ciągle cyca?
    i nas dodatek ulewa jej się teraz meeega. po każdym jedzeniu po kmilka razy. przebieram ją przynajmneij2 razy dziennie, śliniaki schną na zmiane. co za masakra.
    plus tego jest taki, że jej się tak ten twarożek nie cofa.
    ale jak sie uleje na leżąco, to też zalewa nosek.
    kiedy to się skończy.,..:sad:
  4.  permalink
    myszerej: No ale Tadzio nie może narzekać na problem z jedzeniem w ciągu dnia więc w nocy mógłby sobie darować... Kluska się z niego robi... Chyba normalnie zacznę go oszukiwać wodą:


    No wlasnie u mnie to samo!
    Nie dosc ze kluska, to w ciagu dnia je co 2h!
    I też nie rozumie co do niego mówi!
    Probowałam kiedys go oszukac herbatka.. taa jasne, bo on sie napije z butelki jak pod nosem ma cyca.. zapomnij!!

    Na szczęście u nas nocny seans tez 15min max trwa, i zawsze go odbijam, usypia na ramieniu i sru do łóżeczka.. postęka 5 minutek, zeby sie dobrze ułozyć i kima :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    No to Was pocieszę - mój za dnia nadrabia nocne przerwy i je co 1-1,5 godziny:shocked: Jak już uśnie, to zanoszę go do łóżeczka i za 10 minut jest wrzask, bo chce, żeby go zabawiać i pokazywać świat. Dobrze, że karuzela na chwilę działa i mata, bo chyba bym już oszalała. Na cycu tak się rozgląda, że niedługo będę miała biust do pępka. No!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    MAGDALENA u nas się ulewanie skończyło ZUPEŁNIE odkąd Mała dostaje Debridat...
    ani raz jeden nie ulała od ponad tygodnia....



    nightingale_84: A ja się zastanawiam jak nauczyć dziecko że w nocy się nie je...



    a mi się wydaje, że takie maleńkie dziecko jest jeszcze za maleńkie żeby go nocnego jedzenia oduczać...
    tak myślę :wink:
    jak chce jeść to znaczy, że głodny i podejrzewam że żadnymi herbatkami/wodą i tak nie oszukasz mu brzuszka :smile:




    a my dzisiaj byliśmy na pneumokokach

    Jeny dziewczyny jak ona się dzisiaj darła !!
    o losie !!! :)
    i krzyczała do pani pielęgniarki "nieeeee, nieeeee, nieeeee" :devil:
    a ta lała po nogach bo chwilę wcześniej z uśmiechem na ustach Ninka heloooooooł wołała :cool:
    no ale już po :)

    i do 26-go stycznia mamy spokój :)
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeDec 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    To ja to wszystkie zdołuję:cool: bo mój mimo, że 4 miesiące zaraz to budzi się co 3 godziny góra w nocy, a zasypia koło12, 1 dopiero. W dzień tez prawie wcale nie śpi i je co 2, 2,5 godziny i ulewa duże ilości po kilka razy po każdym karmieniu, w ogóle nie mogę kłaść go na płasko, więc karmie zawsze na siedząco i Natuś śpi ze mną:)

    Oby wreszcie się poprawiło, bo cierpię na chroniczne niedospanie:wink:

    Aneta mam to samo:wink:
    --
  5.  permalink
    TEORKA: MAGDALENA u nas się ulewanie skończyło ZUPEŁNIE odkąd Mała dostaje Debridat...
    ani raz jeden nie ulała od ponad tygodnia....


    W przyszłym tygodniu ide na wizyte do pediatry to spytam czy u nas pomoze.
    Z tego co piszesz to jakis cudny lek!

    TEORKA: a mi się wydaje, że takie maleńkie dziecko jest jeszcze za maleńkie żeby go nocnego jedzenia oduczać...

    No niby tak, ale sa młodsze dzieciaczki które potrafia juz 9h przespać w nocy bez jedzenia.
    A Franio juz był na dobrej drodze.. miał taki tydzień ze jadł o 20:00 i dopiero o 3:30 sie budził wiec pieknie było.
    A teraz coś mu się pozmieniało..
    Wiem, ze dziecko dziecku nierówne ale fajnie byłoby przespać cała noc :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    U nas po Debridacie było jeszcze gorzej, mały dostał zaparć i męczył się jeszcze bardziej i musieliśmy odstawić.
    Próbowaliśmy też Sabsimplex i odrobinkę pomagał, a lepiej się zrobiło dopiero jak zaczął brać Delicol, ale to do czwartego miesiąca, więc powoli odstawiamy.
    Ale cieszmy się tym co mamy bo są dzieciaczki które płaczą cały czas przez całą dobę i ich rodzice muszą jakoś żyć:wink:
    --
  6.  permalink
    kiedy to się skończy.,..:sad:

    Jak się dziecko spionizuje
    --
  7.  permalink
    Magdalena: kiedy to się skończy.,..:sad:


    Tak jak pisze Ceri, jak sie spionizuje, to samo nam lekarka powiedziała..
    Też mamy mega problem z tym ulewanie.
    I tak jak ty sliniczki co chwile do brania, ubranka co chwile do prania, flanelki, tetry..
    Plus moje rzeczy i kazdego kto go nosi :smile:
    Juz w sumie do tego przywykłam.. tak jak pisałam spróbujemy ten Debridat, może pomoże :smile:
    -- // //
  8.  permalink
    jak chce jeść to znaczy, że głodny

    Niekoniecznie- dzieci cycowe czasem budzą się, bo chcą się upewnić, że mama nie uciekła :wink: Krzyś czasem budzi się ok północy i ewidentnie budzi się tylko po to, żebym go przytuliła. Prawie nie ssie, ale przytula się do mnie mocno. Rano mam piersi jak kamienie, bo przez noc ciumknie tyle co nic. No i pewno przez to ciumkanie ostatnio gorzej przybiera, ale póki co go nie wybudzam. Zresztą nie wiem jakbym miała to robić :confused:

    Właśnie skończyłyśmy z Ewunią piec pierniczki. Ja wałkowałam ciasto, Ewunia wykrawała pierniczki. Ale miała frajdę, aż piszczała z radości. Podłoga w kuchni trochę ucierpiała, ale co tam- dla tej radochy warto ją było poświęcić :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    nightingale_84: Z tego co piszesz to jakis cudny lek!


    nie wiem czy cudny ale u nas pomógł na bóle brzuszka i ulewanie !! :smile:
    więc ja jestem zachwycona :wink:


    nightingale_84: ale sa młodsze dzieciaczki które potrafia juz 9h przespać w nocy bez jedzenia.


    ano pewnie, że są :smile:
    np moja Nina co od 19 do 3 potrafi spać :cool:
    ale ona sobie sama tak uregulowała a nie, że ja ją na siłę próbowalam oduczać czy tam coś :smile:
    widocznie Franuś ma potrzebę jedzenia, albo tak jak Ceri pisze sprawdzenia czy Mamusia jest :bigsmile:
    a moja Nina ma to w dupie heheheehe :devil:



    Neamo: U nas po Debridacie było jeszcze gorzej, mały dostał zaparć i męczył się jeszcze bardziej i musieliśmy odstawić.


    u nas było to samo !!
    po 4-ech dniach brania tak mi dziecko zatwardziło, że musiałam jej pomóc zrobić kupę a jak juz poszło to 3 pampersy zalała :neutral:
    ale po odstawieniu wrócił też ból brzucha więc po dwóćh dniach spróbowaliśmy raz jeszcze i tym razem super !!
    kupę robi elegancko 2 razy dziennie, brzuszek nie boli, dziecko nie ulewa, nie zwraca [a zdarzało się jej czasami], nie podchodzi jej do gardełka i jest roześmiana i rozgadana ! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    TEORKA: u nas było to samo !!
    po 4-ech dniach brania tak mi dziecko zatwardziło, że musiałam jej pomóc zrobić kupę a jak juz poszło to 3 pampersy zalała :neutral:
    ale po odstawieniu wrócił też ból brzucha więc po dwóćh dniach spróbowaliśmy raz jeszcze i tym razem super !!


    I za drugim razem już tych zaparć nie było? Kurcze to chyba spróbuję jeszcze raz bo straszne kolki ma teraz i też zaparcia.
    Chcieliśmy znowu zwiększyć dawkę delicolu, ale może spróbujemy jeszcze raz ten debridat.
    A jaka dawkę dajesz? Bo może nasza była za duża.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    Neamo: I za drugim razem już tych zaparć nie było?


    nie było i póki co nie ma !
    co więcej robi częściej kupy niż wcześniej
    i puszcza o wiele więcej bąków

    dostaje rano i wieczorem po 2,5 ml....
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    ale wiesz, że ten lek po rozpuszczeniu z wodą trzeba po 4 TYGODNIACH wyrzucić ?
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    Tak, musieliśmy wyrzucić tamten, ale juz mamy nowy i pierwsza dawka podana:smile:
    Zobaczymy jaka będzie reakcja:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 22nd 2011
     permalink
    Neamo: Zobaczymy jaka będzie reakcja:wink:


    daj znać :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    a ja Wam muszę coś wkleić !
    ukradzione z fejsbuka, ale mnie urzekło :cool::cool::cool::cool:



    Każdej matce się wydaje, że inne dzieci są grzeczne, tylko to nasze to istny diabeł wcielony.
    Wyobrażenia z ciąży są takie – maleństwo ubiorę w piękne ubranko, włożę do wózka, a ja odpitolona i odprężona będę spokojnym krokiem spacerować i rozdawać uśmiechy, będzie to czas relaxu i czułości

    hahahahaha
    rzeczywistość wygląda inaczej – po nieprzespanej nocy czasem ledwo zdążysz się ubrać nerwowo wsłuchując się w narastający ryk, włosy szybko związujesz w praktyczną kitkę ( o makijażu zapomnij)
    pakujesz ryczące dziecko w ubranie (im więcej warstw tym gorzej, dlatego praktyczne jest rodzenie dzieci na lato)

    pieprzone ubranko nie dość, że ciężko założyć, to jeszcze wygląda na dziecku ciulato, chociaż bez dziecka wyglądało ładnie, a apogeum ryku przypada na wkładanie czapki, która nigdy nie jest taka jak powinna być, czyli zawsze spada na oczy i odkrywa uszy

    jak skończysz, to jesteś już tak spocona, że najchętniej byś się rozebrała i wykąpała a dzieckiem rzuciła o ścianę

    potem schody – raz jest ich mniej raz więcej, ale zawsze są upierdliwe i po kilku miesiącach znoszenia wózka na biodrze Twój ginekolog widząc wielkie siniaki na Twoich udach zaczyna podejrzliwie pytać, czy mąż cię dobrze traktuje…

    na spacerze różnie, przeważnie chwila drzemki a potem narastające brzęczenie (im starsze tym gorzej)
    zaczynasz iść szybciej nie dostrzegając nic dookoła, idziesz majtając wózkiem coraz mocniej, co gówno pomaga

    jeśli wypuścisz się za daleko bądź pewna, że będziesz wracać z dzieckiem na rękach pchając wózek brzuchem, pół biedy, jeśli masz z górki – ja niestety mieszkam na wyżynach i wszystkie drogi do domu prowadzą pod górkę – 10 kg dziecka + 10 kg wózka + 10 kg zakupów daje dobry trening i w tym czasie na pewno nie będziesz narzekać na figurę
    następne punkty dla rodzenia wiosną – jest ciepło i możesz dziecko zatkać cyckiem przysiadłszy na jakiejś ławce
    w zimie gorzej

    wróciwszy do domu miotasz się pomiędzy podgrzewaniem zupki a jęczącym dzieckiem, zanim wszystko zgrasz dziecko zasypia, bo się nie mogło doczekać





    :devil::devil::devil:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.