Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Macierzynstwo i wychowanie dzieci: [Przyklejona] Od noworodka przez okres niemowlęcy
Dodaj odpowiedź do tej dyskusjiW dół-
Tak, ale z drugiej strony dziecko mało śpi w dzień, nie chce leżeć tylko w jednej pozycji, zaczyna raczkować, jest ciekawe świata, chce być na rękach
Mojej już się mata znudziła, zabawki się znudziły... Najlepsza zabawa to łażenie po domu na rączkach, śpiewanie piosenek, zabawa z mamą. Pranie, gotowanie, sprzątanie, prasowanie... Po co??? Mną się zajmij! :P--
-
Mojej już się mata znudziła
hahaha mojej też
i to kurna po trzech dniach do diaska !!
teraz leży na niej 5 minut z zegarkiem w ręku i na rączki chce
chociaż tyle, że jeszcze mi śpi jak ją na balkon wystawię [bo w domu to niekoniecznie
] po 2,5- 3 godziny--
-
Eh, moje dziecko od dwóch dni, zamiast sikać do nocniczka, wyciąga siuraka poza nocnik i siura po podłodze--
-
Eh, moje dziecko od dwóch dni, zamiast sikać do nocniczka, wyciąga siuraka poza nocnik i siura po podłodze
Ale przynajmniej umie na nocniczku siedzieć. Wojtuś się w ogóle do siadania nie garnie, więc póki co nocnik mamy dopiero w planach...-- -
chloe28: bo potem ogladalam ostatni odcinek dextera 6 serii!!
I miss him!!!!
kurde, muszę sobie ten 6 sezon ściagnąć.
nooo powiem C zesie konczy zajebiscie!!! i ma byc seria 7 i 8 ; 8 jako finalowa..a my dzisiaj znowu akcje nocne - tym razem 2,5h. uśpiłam ją na siłę i co? spała 3h. czyli jednak była najedzona. to czemu wołała ciągle cyca?
bo Twoj cyc to nie tylko jedzenie...a milosc,czulosc..bliskosc..dlatego wolala! daj jej dodatkowy czas ze wzg ze urodzila sie wczesniej..Na cycu tak się rozgląda, że niedługo będę miała biust do pępka. No!
mozezakrywaj go tetra?wiesz karm pod daszkiem...wtedy skupi sie na jedzeniu:)--
-
moja frustrcja sięga zenitu.... ile można płakać?????????????????
brzuszek znowu męczy.... co ja mam jeść do diaska???????--
-
brzuszek znowu męczy.... co ja mam jeść do diaska???????
mysza przestan to brac do siebie ze to Twoja wina ze go boli brzuchmoze on tak ma i jakbys jadla wszystko czy nic tez by go bolal??moze tak ma, minie mu jak ukl pokarmowy dojrzeje nie martw sie, przytulam!-- -
a czemu tak wogole trzymasz diete? zalecenia lekarza ?--
-
moja frustrcja sięga zenitu.... ile można płakać?????????????????
brzuszek znowu męczy.... co ja mam jeść do diaska???????]
A może paradoksalnie zacznij jeść wszystko... Skoro i tak płacze to jedz oczywiście z głową. Z tego co widzę, eliminowanie z diety różnych składników poza nabiałem, nie powoduje zmian w reakcji brzuszka. Musi się układ pokarmowy usprawnić.-- -
moja frustrcja sięga zenitu.... ile można płakać?????????????????
brzuszek znowu męczy.... co ja mam jeść do diaska???????
Mam tak samo
A najgorsze, że nie widzę żadnej zgodności z tym co jem a kolkami, ciągle próbuję przez jakiś czas nie jeść w ogóle jakiś pokarmów,a kolka jest i tak.
W końcu nie jem prawie nic i nic to nie daje:/
A pijesz herbatkę laktacyjną? Bo Natusiowi szkodziła tam melisa.
Teo Twoja Ninka jeszcze się zainteresuje matą i zabawkami, poczekaj aż skończy 4 miesiące
A na pocieszenie dodam, że rzeczywiście trochę lepiej po 3 miesiącu, chociaż kolki niestety się utrzymują u nas:/
Tylko, ze dla mnie lepiej, bo Natanielek nigdy za dużo nie spał
Ściągnęłam e-book "W głębi kontinuum" i zabieram się za czytanie:)--
-
MYSZA a jak ten Debridat ?
nie pomaga ? :(
NEAMO a u Ciebie ? :)
robi Nat kupki czy znowu go zatwardził ?-- -
Wczoraj pobudziłam kupkę, bo nie robił od dwóch dni, narazie znowu kupki brak, zobaczymy jak to dalej będzie, a bóle brzuszka nadal są:/
No ale to jeszcze za wcześnie żeby oceniać, poczekamy zobaczymy-- -
no u nas brzuszek po 3 dniach chyba przestał boleć....
i to też nie do końca bo czasami ją coś tam zaboli ale bez porównania do tego co było
-- -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeDec 23rd 2011
U nas w końcu mata zaczyna spełniać swoją funkcje
Franio zaczyna się interesować też zabawkami wkoło, sięga po nie, i próbuje się odwracać, tak więc już nawet 20min potrafi się sam sobą zająć
--
// 
// 
-
-
dziewczyny a kiedy Wasze dzieciaczki zaczęły ładnie głowki podnosić leżąc na brzuszkach ?
bo moja kurcze panna leniwa nie podnosi...
a jak miała 5 tygodni to podnosiła
potem zaczęły się te cyrki i mało co ją na brzuchu kładłam bo non stop na rękach była noszona i teraz jak próbuję to jest wrzask i ni cholery głowy nie chce dźwignąć.....-- -
Kładź, kładź, w końcu podniesie :P
Gabryśka już zaczyna się na brzuszku uśmiechać i interesować zabawkami. A dzisiaj zrobiła dwa obroty z brzuszka na plecy ale ze strachu się poryczała :P-- -
Teo, właśnie sama nie wiem co z tym debridatem.... Wydawało mi się, że działa.... Ale dzisiaj nie jestem już tego taka pewna
Prawie cały dzień ryczał.... Z przerwą na spacer. Kosmos!-- -
A dzisiaj zrobiła dwa obroty z brzuszka na plecy
tak szybko ?
eeeeeeeeeeeee nie czytam o Twojej Gabrysi bo w kompleksy popadnę
MYSZA a dajesz regularnie ? każdego dnia ? bez pominięcia żadnej dawki ?
bo to bardzo ważne przy tym leku ponoć-- -
nooo powiem C zesie konczy zajebiscie!!! i ma byc seria 7 i 8 ; 8 jako finalowa..
thx God! bo już myślałam, że skońcxzą na 6.
uwielbiam ten serial!bo Twoj cyc to nie tylko jedzenie...
no, na pewno nie tylko. nie wiem, co jeszcze, ale coś, co sprawia, że Mała tyje jak szalona :) znowu w tydzień przybrała 330g! waży już 3930g i NARESZCIE ma fałdki na nóziach
ale linia na siatce centylowej to prawie pionowo idzie
-----------------
ej, jak Wam leżąły dzieciaki na klinie?
bo w wózkóu nas to ok.
ale w łózeczku - mała przez sen obraca się normalnie 180 stopni! zwija się w kłębuszek i tak się zsuwa z klina, że po godzinie lezy w poprzek łóżeczka!
dobrze, że śpi w śpiworku, bo tak to by cała pod kołderkę wlazła. -
ale w łózeczku - mała przez sen obraca się normalnie 180 stopni! zwija się w kłębuszek i tak się zsuwa z klina, że po godzinie lezy w poprzek łóżeczka!
dobrze, że śpi w śpiworku, bo tak to by cała pod kołderkę wlazła.
U nas ten sam problem, a ponieważ Tadzio znacznie mniej teraz ulewa, to klin wyciągnęłam. Wpadał pod kołderkę notorycznie-- -
aha, i ja w kwestii żelaza.
2 tyg temu lekarka nam zmieniła żelazo z syropu Ferrum na Actiferol w saszetkach do rozpuszczani. I zaquwazyłam,ze Marysia zaczeła mega ulewać. (wczesniej tylko jej wracało jedoznko do gardełka, rzadko ulewała)
Ale tak naprawde mega, że po kilka śliniaków dziennie już mi szło, ja sie musiałam przebierac i ona.
I od wczoraj wróciłam do tego syropku Ferrum i problem powolutku znika.
a miało niby być odwrotnie - dr mówiła, że ten Actiferol bardziej przyjazny i że od Ferrum mogło jej sie cofac jedzonko;.
ale jednak matczyna intuicja górą
-
znowu w tydzień przybrała 330g!
waży już 3930g
w takim tempie to Mery "za chwilę" Ninę dogoni bo ja mam wrażenie, że u nas znowu bez szału będzie...
coś może przybierze ale nie sądzę, żeby 200 gr nawet było
tzn w poniedziałek się okaże ale taką mam intuicję a jak sama napisałaś matczyna intuicja górą... :P-- -
eee tam, ja myślę, że równowaga w przyrodzie musi być. Ninka sie urodziła z zapasami i fąłdkami jak się patrzy, a Mery musi nadrobic. Poza tym Nineczka "starsza" od Marysi jeśli chodzi o wiek rozwojowy, pewnie wtedy przyrost zwalnia.
-
mała przez sen obraca się normalnie 180 stopni! zwija się w kłębuszek i tak się zsuwa z klina, że po godzinie lezy w poprzek łóżeczka!
dobrze, że śpi w śpiworku, bo tak to by cała pod kołderkę wlazła.
Nati to samo, chociaż teraz już mniej, bo bardziej kontroluje swoje ruchy
Natuś tez już się przewracał jak miał 2 miesiące, a główkę to od początku podnosił mój mały siłacz,
nawet pediatra się dziwiła ze takie ma mięśnie silne
Myślę sobie, ze to dlatego, ze od początku ciąży był skierowany główką w dół i naciskał mi na szyjkę:)-- -
no może i zwalnia ale nie do 100 gr na tydzień
chyba
ale dobrze, dba o linię i nie będzie gruba tak jak mamusia
zastanawiam się tylko kiedy [tzn przy jak małym przybieraniu] trzeba wdrożyć dokarmianie MM
i czy w ogóle trzeba...
bo nie chce dziecka głodzić kurcze...
co prawda na głodną nie wygląda [ani się nie zachowuje] ale przyrost masy ciała też powinien być prawidłowy nie ?-- -
Natuś tez już się przewracał jak miał 2 miesiące
to moja nawet nie próbuje
tzn na przewijaku czasami jakby się chciała na boczek obrócić ale tylko tam
gdzie indziej leży jak kłoda i w dupie ma wszelakie formy ruchu
poza tym nie wiem czy do neurologa się jednak nie przejdziemy...
bo jak 4 tygodnie temu ją kładłam na brzuszku to nóżki robiła na żabkę a teraz ma bardziej proste niż zgięte
tzn nie całkiem proste ale takie dziwne...
a z tego co Mysza pisała u Tadzia to objaw wzmożonego napięcia...
a możliwe, że to napięcie wychodzi np w 8 tygodniu a wcześniej było ok ?-- -
ej, jak Wam leżąły dzieciaki na klinie?
Miki też zjeżdżał z klina i też się w fasolkę zwijał pod nim. Później już spał na brzuchu, więc klin sobie poszedł.--
-
bo jak 4 tygodnie temu ją kładłam na brzuszku to nóżki robiła na żabkę a teraz ma bardziej proste niż zgięte
tzn nie całkiem proste ale takie dziwne...
Nati tez na początku miał w żabkę, ale później i nadal tak ma, ze je prostuje, a jak dam mu podparcie, to potrafi się cały odepchnąć
wiec myślę, ze to nic nienormalnego-- -
no ale jak ma proste to chyba trudniej głowę dźwigać nie? :)
kurcze leniuszek się z niej zrobił i tyle
od jutra nie ma, że boli
będziemy się od nowa uczyć brzuszkowania bo lubiła bardzo
a potem przy cyrkach z brzuchem była cały czas na rękach i teraz po co się ma męczyć na brzuchu ?
ja jej dam !
-- -
Najśmieszniejsze, ze od 2 miesięcy wszyscy nam wmawiają, ze mamy trzymać Natusiowi główkę mimo, ze sam świetnie ja trzyma
i ze nie wolno mu siedzieć, a sam się chwyta, przyciąga i siada, to co? mamy mu zabronić?-- -
N brzuchu to dobra pozycja na kolki, wiec często Natusia kładziemy, zwłaszcza na twardym np. na stole
A jak prostuje znaczy napina mięśnie, Nati ciągle robi tak, ze klatkę pirsiową z głowa podnosi do góry i nogi wyprostowane do góry, a łapkami tak płynie w powietrzu-- -
Teo, ale chyba dokarmianie to na podstawie przyrostu miesiecznego, a ten Nina ma ok.
Moze nie przejmuj sie tygodniowym. Dziecko sobie widocznie reguluje, raz przybierze 90g a raz 210. -
no może i zwalnia ale nie do 100 gr na tydzień
chyba
ale dobrze, dba o linię i nie będzie gruba tak jak mamusia
Dziecko w pierwszych miesiącach powinno przybierać min 120g tygodniowo. Wczoraj czytałam na ten temat. Także spoko jak 200 przybiera!-- -
a sam się chwyta, przyciąga i siada, to co? mamy mu zabronić?
hmm tak masz zabronić a przynajmniej nie ułatwiać mu tego :) Dziecko naturalnie nie siada podciągając głowę i tułów do pionu ale lekko przekręcając się na boczek podpierajac na przedramieniu prostując rączkę odpycha się dopiero do pionu. umiejętność odpowiedniego podporu nabywa przy turlaniu się - a wszystkie te etapy dziecko przechodzi samo i ma to w instynkcie. Jeśli jest coś mocno zaburzone trzeba to rehabilitować. no i przedewszystkim - kręgosłup 3miesięcznego dziecka nie ma sił go utrzymać choć maluszkowi sie chce by tak je nosić i sadzać jest to nie zdrowe--
-
Dziecko w pierwszych miesiącach powinno przybierać min 120g tygodniowo.
no ale pamiętasz, że ona ostatnio 70 i 90 przybrała....
no ale zobaczymy
mam nadzieję, że 120 gr się uzbieraTeo, ale chyba dokarmianie to na podstawie przyrostu miesiecznego, a ten Nina ma ok.
no w sumie tak
dobra nie schizuję przy Wigilli
SPOKOJNYCH ŚWIĄT DZIEWCZYNY !!
-- -
Pytanie do mam trzymających dietę.... Nie trzymające i "żrące" wszystko jak leci nie wypowiadać się
Jak myślicie mogę się napić kompotu z suszu przy wigilii?
A w ogóle to wszystkiego najlepszego Świątecznie! (potem może już nie być okazji)-- -
MYSZA wiem, że ja nie mogę się wypowiadać [ ], ale zobacz co w necie znalazłam
KOMPOT Z SUSZU. Suszone owoce usprawniają trawienie i są bardzo zdrowe, kompot pij jednak w umiarkowanych ilościach - jego nadmiar może zadziałać… przeczyszczająco. Co więcej, jego działanie może odczuć również niemowlę, które karmisz piersią.-- -
Odkopałam ulotkę ze szpitala o karmieniu piersią.....
Wskaźniki tygodniowego przyrostu masy ciała dziecka karmionego piersią (normy wg Nancy Mohrbacher)
0-6 miesięcy 120-240g/tydzień (masę urodzeniową odzyskuje w ciągu 3 tygodni, podwaja ją w 5-6 miesiącu)
6-12 miesięcy 90-150 g/tydzień (potraja masę w 12 miesiącu)
Dobowy przyrost masy ciała (normy wg Ruth Lawrance)
26-31g/dobę wiek 0-3 miesiące
17-18g/dobę wiek 3-6 miesięcy
12-13g/dobę wiek 6-9 miesięcy
9g/dobę wiek 9-12 miesięcy
Być może są jeszcze inne normy....
Życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt
-
Dzięki Alien
natomiast widzę tu pewną nieprawidłowość
bo skoro
Dobowy przyrost masy ciała dla wieku 0-3 miesiące to 26-31g/dobę
to jak pomnożymy tą niższą wartość przez 7 [tydzień ma siedem dób] to daje nam 182 gramy
a wcześniej podałaś, że:
tygodniowy przyrost masy ciała dla wieku 0-6 miesięcy to 120-240g/tydzień
coś mi tu nie pasi
w każdym razie pocieszyło mnie to:
masę urodzeniową podwaja w 5-6 miesiącu
bo Ninka ma już 5 kg więc zostało jej 2 kilo do przybrania w 4 miesiące i mam nadzieję, że da radę-- -
Bo to sa Teo normy wg dwóch innych osób. Dlatego tak bym się nie przejmowała... Jak zauważyłaś są spore nieścisłości...Buziaki trzymajcie się cieplutko Trzymam kciuki za Ninkę
-
o matko faktycznie co za czerep ze mnie, nie zauważyłam
-- -
tak masz zabronić a przynajmniej nie ułatwiać mu tego :) Dziecko naturalnie nie siada podciągając głowę i tułów do pionu
No właśnie pytałam pediatry czy to w porządku, ze się tak przyciąga i siada, a ona go zbadała i powiedziała, ze jest bardzo silny i
może tak siadać, skoro dziecko samo tak robi, a nie, ze my go na siłę sadzamy to znaczy, ze jest gotowe-- -
nic nie chce mówić, ale ALbert nie ma jeszcze 3 miesięcy, a już łapany za rączki, sam się podciąga w górę.
A jak leży na poduszce,wyżej, to niczyja pomoc mu nie potrzebna i podnosi się przy czym od razu przewraca się na bok.
Wczoraj byliśmy u pediatry, ten stwierdził, że dzieć jest duży i bardzo silny, nawet przy chorobie, która odebrała mi pół nerwów już.-- mama dwóch łobuziaków :) -
U nas udało się nauczyć Gabrysię usypiać w łóżeczku w inny sposób.
jaki?
U nas przy Aleksie do póki nie wróciłam do pracy wypracowałam sobie zasypianie w łóżeczku. Najpierw wyciszałam dziecko na kolanach, kiedy już nie gadał i widać było, że jest spokojne odkładałam do łóżeczka, kładłam na boczku i głaskałam po pleckach,pieluszce i to zwykle działało. Ale wszystko wzięło w łeb jak wróciłam do pracy i usypianiem w dzień zajmował się ktoś inny. Na noc system nadal się sprawdzał, z tym, że dziecko po kąpieli wyciszało się samo.
Mam nadzieję, że z Albertem też będzie tak ładnie, przynajmniej przez jakiś czas.-- mama dwóch łobuziaków :) -
Laski, a ciemieniuchę to trzeba wyczesywać szczoteczką tak do ostatniej skórki? bo Marysia dzisiaj już szału dostawała i musiałam przestac, a tam jeszcze trochę tych skórek zostało.
W ogóle dałam ciała, bo myslałam, że trzeba czekać z wyczesywaniem aż skórka zacznie odstawać i sie kurde narobiło dużo, a mogłam przecież wyczesywac już jak tylko jakies prześwity widziałam
-
Madzia, ja walczę z ciemieniuchą już drugi tydzień i co się prawie skończy, wraca. I tak w kólko. Może coś robię źle..--
-
no własnie ja nie wiem na przykład, do którego momentu wyczesywać. bo miejscami juz jej ładnie sczyściłam skórkę, ale miejscami przestałam, bosie robiła głowka czerwona
moż enam inne mamy coś poradzą.
Anetka, a używasz olejuszki czy czymś innym smarujesz?
________
A w kwestii walczenia z pępuszkiem i przepukliną, ch*j bombki strzelił, choinki nie będzie: mała znalazła sposób, by sie pozbyc plastrów: usrała sie po pachy. plastry więc ściągnęliśmy i nie mam serca znowu ją zaklejac. od wczoraj śpi TYLKO na brzuchu i zobaczymy, może jej sie wchłonie samo, jak niektórym z Waszych dzieciaczków. -
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeDec 25th 2011
Madzia, ja tylko trochę wyczesywałam Ewuni, co wieczór było ciut mniej. W końcu samo przeszło. Miałam taki krem musteli na ciemieniuchę stel...cośtam. Fajny był, bo nie był aż taki tłusty, a fajnie po nim schodziło--
-
-
no własnie ja nie wiem na przykład, do którego momentu wyczesywać. bo miejscami juz jej ładnie sczyściłam skórkę, ale miejscami przestałam, bosie robiła głowka czerwona
moż enam inne mamy coś poradzą.
Anetka, a używasz olejuszki czy czymś innym smarujesz?
No ja podobnie, wyczesuję, potem robi się czerwone, robię przerwę i tak cały czas. Smaruję olejuszką ale zaczynam już tracić cierpliwość-- -
Ja na ciemieniuchę używałam oliwki. 3 razy na noc smarowałam główkę i skończyło się. Kąpię ją w Oliatum i myję jej główkę tą wodą i jakoś nie wraca ciemieniucha. Wyczesywałam łuski ale tylko tyle, żeby wyczesać te co odstawały. Może nie wyczesujcie za mocno, żeby nie podrażniać skóry.--
[url=https://lilypie.com]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.