ania m ,moze ty wiesz ,jak wytlumacze fakt ,ze moja niunia je ciagle,moze sie nie najada.ONA je duzo ,potem jej sie odbija i ulewa a za 10 minut znuw placze i chce cyca i tak caly dzien.ZA tydzien ma wizyte u pediatry ,wiec popytam,ale juz sama nie wiem,czy to jest normalne.KUPKI ROBI.
No właśnie ile ma, bo mój Bastek tak przez około 2 m-ce robił. Mały żarłok, jadł bez umiaru co chwilkę potem ulewał i znowu jadł. Lekarka powiedziała, że taki Jego urok, że to się czasem zdarza
Zapomniałam się pochwalić, że Bastek dziś szamnął 100ml kleiku ryżowego, oczywiście z łyżeczki krzycząc na mnie, żebym szybciej podawałam. Powinnam się chyba na chochlę przerzucić, żeby było szybciej, bo łyżeczką szybciej się nie da
Kupka była dzisiaj - od pach po kolana i bez maski przeciwgazowej nie podchodzić :D w nagrodę mała dostała słoiczek złociste jabłko i śpi, a zjadła prawie całą zawartość słoiczka (zostały 2 łyżeczki) Mam zamiar iść dziś do Tesco i popatrzeć co jest z jabłek i z czym by jej poszerzyć asortyment jabłkowy. Może coś mniam wpadnie w oko :)
Myszorka, ubaw to mało powiedziane. MM się nieraz kładzie ze śmiechu. Bastek krzyczy na mnie, wierzga nóżkami, podpycha sobie rączkami do buzi to co z niej przypadkiem wypłynęło itd. A na koniec jak oblizuję łyżeczkę to mało mnie wzrokiem nie zabije
Ewa - Krzysiowi minelo po 2miesiacach a Gabrysi dopiero po 4 takze uzbroil sie w cierpliwosc... wiele maluchow je na umor i ulewa i pozniej znowu je... i wcale nie z glodu ale po prostu potrzebuja tej cycowej bliskosci
Myszorko a co do brodek Krzysia - swego czasu zaliczylam schize ze on bardzo malo przybiear i ze tylko po 400gram w tym i w zeszlym miesiacy ale jakos sie pocieszam ze skoro zaden z lekarzy nie widzi problemu, maly nie placze a wrecz jest bardzo pogodnym dzieckiem tzn ze jest najedzony. fakt jest bardzo ruchliwy i mysle ze sporo spala... w dzien co 1.5jest cycanie chyba ze na spacerze jestesmy a w nocy przesypia ladnie od 23 do 5 a nawet 6.30 takze sie pocieszam ze jednak jest ok
Aniu zazdroszcze Ci że Krzyś tak ładnie śpi w nocy, u mnie w dzien max 40 minut. w nocy kilka razy, ale jakoś nie odczuwam tego, bo robię wszystko automatycznie. Ostatnio Mat bardzo piszczy i jest też bardzo ruchliwy.Chyba zmienie mu trochę jadłospis.Rano herbatka, potem 150 mleka, cały słoik zupki lub dania, mleko150, potem soczek lub deserek i cyc na zawołanie, na noc cały słoiczek kaszki. Co o tym myślisz? Zauważyłam ze w pracy już nie ściagam 250 tylko 200, czyźby się konczylo mleko?
a ja jestem ,niewyspana strasznie ,bo dzidzia spi popoludniu jak przychodza goscie,wiec nie moge spac,no trudno jakos przezyje,jutro maz ma wolne to moze sie zdrzemne i cycki chyba zostawie w domu i sie gdzies przejade,bo od 3 tyg nie wychodze bo zimno i wirus panuje...
Myszorko mleko nie tyle sie konczy co po prostu dostosowuje sie do potrzeb Matiego. Moze byc np tak ze w dzien nie bedziesz mogla sciagac a bedziesz miala tylko popoludniami i noca (tak miala moja przyjaciolka ktora pracowala od 8 do 16) ale mysle ze warto podtrzymywac laktacje. duzo zalezy od tego ile chcesz jeszcze malego karmic - wielu lekarzy teraz doradza zeby to byl rok no i powiem szczerze ze mysle ze warto dbac o to mleko. co do jadlospisu to nie potrafie ci nic doradzic. wg schematu zywienia dzieci 5-6 miesieczne na mleku matki powinny dostawac jedynie zupke przecierowa 1 raz dziennie. mysle ze powinnas skonsultowac sie z pediatra co ci doradzi
a jesli idzie o spanie to Krzys spi w dzien (jak nie ma Gabrysi w domu hehehe) 2 razy po 2 godziny - pierwsza partia miedzy 9 a 11 a pozniej kolejna na spacerze lub na balkonie. czasami po poludniu jeszcze z 1 drzemka z 30-45min. nie robie w sumie nic szczegolnego zeby spal. z reguly jednak zasypia na cycku albo jak lezy mi na brzuchu i cos mu nuce (czytaj falszuje) do ucha
Kachula roczne dziecko powinno a wręcz musi spać w dzień. późnym popołudniem jest już zmęczony brykaniem i nic dziwnego że chce pospać chwilkę. Ja starałam się by kładli się około 13 to około 20 ładnie szli spac
a kiedy uznajemy ze jest przespanie calej nocy? bo w sumie Krzys idzie spac o 20tej ja go rpzez sen o 23 karmie i spi do 5-6rano, tylko nie weim czy to juz jest ksiazkowo przesypiana noc
No właśnie jak to jest z tym spaniem? Bastek idzie spać około 21, cycka dostaje przez sen około 1, następnie około 4 i śpi do 6-7. Potem z 30 min na chodzie (zmiana pieluszki + cycek) i znów drzemka do 9. Suma sumarum jak się Go położy o 21 tak na dobre zaczyna wywijać o 9 rano. Czasem zdarza Mu się paść o 18 i wstać następnego dnia o 10 rano, oczywiście z 3-4 karmieniami w środku. Czy to jest w takim razie przespana noc? Zawsze myślałam, że przespana jest wtedy kiedy w trakcie nie ma karmień, ale z drugiej strony Bastek je przez sen, nie ma żadnych ekscesów typu noszenie na rękach, płakanie itp.
Inez mysle ze jakbyscie przesuneli te karmienie z 1 na jakas 23 to juz by bylo przesypianie :) a swoja droga to co ile w dzien Bastek cyca?? u nas tak co 1.5 - 2godziny z reguly
Ostatnio od kiedy weszły kaszka i deserek cyca troszkę mniej. Średnio co 2-3h, ale niestety rzadko śpi w dzień. Czasami w dzień przesypia łącznie góra 1h (np. 30min + 2 * po 15 min), cieszę się jak Mu się odleci na 2h podczas jakiejś wyprawy na zakupy. Na spacerze śpi zaledwie 30-45 min. Jak jest taki niedospany to marudzi i chce by Go nosić bez przerwy na rękach, a ja nie mam na to sił Wciąż nie ma ustalonych stałych pór na określone rzeczy i to mnie martwi
dzisiaj wyczytalam ze jak dzieci zabkuja,to mozna masowac paluszki u nog,kazdy osobno.Podobno pomaga,bo to jak przy akupresurze,kazdy punkt na stopie odpowiada za jakis organ.Paluszki ponoc oznaczaja zabki.Moze warto sprobowac.
Inez u mnie tak bylo z Gabrysia - jedynym stalym punktem dnai byla drzemka 10-12 i nic wiecej. U Krzysia takich punktow jest wiele i mimo ze go nie kapiemy codziennie to spac chodzi z reguly o tej samej porze :)
Inez u nas jest mniej wiecej tak samo:)tez odlatuje kolo 20 a pozniej ze 3-4 karmienia w nocy i na dobre sie budzi kolo 9 czasem 10 ;) a czasem pifika z pol godziny i spi dalej ;) w dzine tez mało spi ale na ogol widac ze jak sie budzi to ie wyspany bo sie budzi z płaczem i nawet danie mu cycka nie pomaga :) fakt je ale za 5 minut od ponownego zasniecia budzi sie znowu :( mijemy nadzieje ze to zębolki daja popalic :)
No ja też zwalam na zębole bo szoruje rączkami po dziąsłach, ślini się, marudzi, czasem dotknie czegoś w buzi i wpada w ryk niemiłosierny. Smaruję dziąsełka, przytrzymuję gryzaczka, tulę, głaszczę, masuję itd.
A ja doszłam w końcu do tesco i zrobiłam przegląd jedzonek od 4 miesiąca jest ich całkiem sporo i kupiłam kilka Hipa m.in sam banan, marchew z ziemniakiem, sok sama marchew. Ogólnie kilka słoików kupiłam i dla Niuni gryzaka
Ania powiedz czym się różnią -od czwarteczy od -po czwartym miesiącu ? jeśli potem są po piątym etc... Hipp ma po 4 miesiącu! U mnie z pewnością też wejdzie w życie hipp bo dzisiaj podawałam Julce gerbera marchew i jabłko to się krzywiła a po chipie nic a nic tylko zjada z apetytem!
Aniu oczywiście PO :) Hipp ma 1 plus jedzonek - pisze na nich czy rozluźniają, regulują czy zatrzymują stolce i szok bo banan zatrzymuje ale już z jabłkiem reguluje
Cześć Mamusie !! Niedziela śnieżno-biała u mamy i mrozisko trzyma No ale szczęście z nas promienieje hehe !! U nas też tylko Hipp i BoboVita wchodzi w grę !! Lady lada dzień się z Tobą skontaktuję
od 4 znaczy po ukonczeniu 3 miesiaca a po 4 miesiacu znaczy ze jak maluch 4miesiace i 1 dzien :P kolezanka specjalnie pytala pediatry na wizycie heheheheh
Drogie panie jak zwykle wy juz do przodu z temetami my na etapie dopiero samego mleka ja karmię butlą małego wcześniej moim mlekiem ściągniętym we łzach bo takie rany miałam a teraz juz sztucznym bo niestety mimo dobrych chęci pokarm sie skończył po tygodniu, zresztą wiedziałam ze tak będzie ale bynajmniej spróbowałam i dawał z siebie wiele żeby podtrzymac laktacje, chyba taka moja uroda
ANIUM czy to normalne ze mala spi mi w nocy tak roznie raz wstaje co 3 godz raz co 5 ale najgorzej i tak jest nad ranem bo od 5 do 9 budzi sie co godzinke i jest glodna wiec ciagle do tej 9 cycus jest w ruchu a w dzien spi ok 2 do 3 godz i to z duzymi przerwami po 15 min
Ania wiesz może troszkę wyskoczymy z tej ramki "po 4 miesiącu" - 4 miesiące i 1 dzień. Podaję już HIPPa i wiele laseczek podaje już wcześniej swoim dzieciaczkom. Przecież jak wcześniej się poda jedzonko to krzywdy się nie zrobi....
Nie bardzo rozumiem po co się spieszyc do wczesniejszego dokarmiania dziecka. Uwazam, ze na wszystko jest odpowiedni moment. To tak jak z ciążą- USG poówkowe robimy ok 20tyg a nie np w 14. Układ pokarmowy tez musi dojrzec, aby odpowiedniop pełnic swoje funkcje. No ale jak "laseczki" chcą - niech dają
moje dziecko przy tym cycu nabiera na wadze,ale musze powiedziec ze w moim przypadku to karmienie jest zajmujace strasznie,dzis od 12 do teraz non stop z 10 min przerwami...je i kupy robi ,to zdrowo...