ja też podaje ten depridat i ciekawi mnie w jakiej dawce wy podajecie dzieciom??
mi kazała 1,5 ml

noo sorry pomyłka przy nazwie
u mnie czasem ulewa i tak...
ale brzuszek juz go tak nie boli
mój narazie nie pluje lekami
ale ślini się strasznie...

jenny1983: Magdalena ja doskonale znam cala historie Marysi i wiem, ze bierze Ferrum. Nawet ostatnio zastanawialam sie czy nie byloby lepsze Ferrum w zastrzykach, mialabys gwarancje przyjecia odpowiedniej dawki, a dzieci szybko zapominaja o bolu po zastrzyku. I szybciej bylby efekt kuracji a to wazne, bo troche czasu minie nim ten syropek pomoze

Aa, no to wiesz, o co kaman.
Na razie bierzemy Actiferol, bo sie orzyswaja w jelitkach.
Zastrzykow wolalabym uniknac jednak. No zobaczymy. Na razie po nutrition przez jakies 4-5h ulewanie jest mniejsze.

TEORKA: i choćbym nie wiem jak się starała [strzykawka, łyżeczka, mały kubeczek, moje palce] jej to podawać to 3/4 lekarstwa zostaje elegancko wyplute :/

Teo, a nie mozesz rozpuscic w mleki? Ja tak podaje: rozpuszczam w 5-10ml swojego mleka i podaje w butli.

Moje dziecko już śpi [a wstało o 17:30 z dwu godzinnej drzemki ]
czyli szykuje się nam pobudka przed 6 rano

My dzisiaj po szczepieniu. Mały waży 6130, jest szczupły, długi i ...przystojny
Właśnie cycuje przez sen. Unas dwie ostatnie noce były beznadziejne. Marzę o tym, żeby się wyspać..

ja po całym dniu mam podsumowanie kiedy moja córa aktywna była
wychodzi mi, że tak:
07:00 - 10:00
12:30 - 15:30
17:30 - 19:20


czyli 8 godzin w ciągu całej doby [nocy już nie liczę bo ona się tylko na 10 minut budzi więc tego :P]

czyli przesypia mi 16 godzin [12 w nocy, 4 w dzień]

to sporo chyba nie ?
czy w normie?


a cyc był 7:00, 9:00, 12:30, 14:00, 15:00, 17:30, 19:00
no i liczę, że jeszcze raz w nocy
góra dwa
czyli 8-9 karmień na dobę



takie sobie oto zestawienie przeprowadziłam w tym kończącym się roku, a co !

bladykot: do czego służą jej dwa ząbki.

już dwa ?
skubana !!

a powiedz mi - gryzie Cię podczas karmienia czy nie masz z tym problemu ? :)

odgapiłam suwaczek z tej strony co Ty bo ładniejsze mają

czyli gryzie ?
hmm to niefajnie chyba heheheh

TEORKA: czyli gryzie ?

raz to się zdarzyło

TEORKA:

no od tygodnia tak ładnie mi znowu spać zaczęła bo też było, że po 15-20 minut i ryk a ja nic zrobić nie mogłam bo co zaczęłam to musiałam do niej wracać...
a teraz ma taki fajny rytm, ze zawsze ok 9 zasypia i śpi 2 - 2,5 godziny a potem tyle samo od mniej więcej 15 :)
fajnie bo i śniadanie mogę spokojnie zjeść i obiad

Oby tak jak najdłużej

jak by mnie jutro tu nie było
to dziś składam Wam wszystkim życzenia noworoczne!!
wszystkim tu wspaniałym mamusiom życzę grzecznych , zdrowych dzieci , przespanych nocy,pogodnych dni , duuużo duuużo zdrwia dla całej rodzinki i duuuużo miłości

TEORKA:

a jak Jasiowe kolki ?

No właśnie te dwie noce bezsenne to przez brzuszek. Mam nadzieję, źe dzisiaj będzie spokój. Generalnie i tak jest dużo lepiej

Witamy Sabka!
I przedstaw nam szybko tego ciemnowlosego dzentelmena

Moje misie kolorowe tez mają Actiferol ale nie ulewają i ładnie zjadaja to z mleczkiem, witaminą k+d i kwasem foliowym
----
dzisiaj usłyszałam swoich małych terrorystów w stereo czyli ryk na dwa glosy pięknie im to szło

MrsHyde: Magdalena: potrafila gonulac



eee, ze co robila? co znaczy GONULAĆ?

go ulać....

tak wtrace nir na temat w trakcie karmienia Tadzia...:) albo są postepy albo to taki jednorazowy przypadek ale nocka już mi się podoba. Tadzio spał od 9 do 3.40
właśnie zjadł i usypia na mnie:)

morelka. cieszę się że u ciebie lepiej:)

aha debridat działa. skończyły się bóle brzuszka:)

TEORKA: [/quote]
[quote=MrsHyde]:

eee, ze co robila? co znaczy GONULAĆ?

Buahaha az musialam sama sie zastanowi, co z tym GONULANIEM
Oczywiscie "n" wcisnelam zamiast spacji

Morelka, super!
Myszs, też super!!
Ceri, nie super!

Cersecerise i Badykot... dolaczam do Waszego klubu. mOj Adas dzis spi wrecz super (jak na niego).. pobudki dokladnie co 3 godziny (conajmniej jakby zegraek mial..) a ja zamiast wykorzystac taka dobra nocke to siedze na necie bo spac nie moge..

Ooo i ja dzis na bezsennosc cierpiałam..
Obudziłam sie o 1 i czekam na Franka stekania.. za cholere nie mogłam usnąc.. obudził się o 1:30.. nakarmiałam go.. on usnał a ja nie.. i tak do prawie 3..
Potem jak o 4 sie Franio obudził to znowu on przez godzinke nie mogł zasnąć więc w sumie to chyba dzis nie spałam w ogóle!!

yol: Bede musiala tez zrobic sobie takie zestawienie ale juz z gory wiem ze Adas jest aktywny w ciagu dnia przez pewnie polowe tego czasu co Twoja corcia. Stad pewnie u nas probemy ze spaniem w nocy.

nie pociesze Cie kochana, u nas moj maly jest ogolnie spiochem,bo ma moze 2 porzadne aktywnosci w ciagu dnia( porzadne dla niego to znaczy maks 2 h)
a spi w nocy w miare ok, ma 2 pobudki na karmienie i on wogole w nocy jest nieprzytomny nawet jak sie przeleje to tyle ze sie wierci,jak glodny nie drze sie tylko wierci,ja podstawie cyca, possie maks 10 min i spi dalej..
a w dzien tez duzo spi wiec to roznie z dziecmi bywa

pamietaj ze Adas jeszcze malenki no i sobie troszke popitolil dzien z noca;) minie mu:)))

myszerej: aha debridat działa. skończyły się bóle brzuszka:)

super !!! :)
i fajnie, że Ci tego leku nie wypluwa tak jak moja franca mała :D



ale dzisiaj mieliśmy noc ciekawą :P
mniej więcej chyba poczułam to co Wy....
i jeszcze bardziej Was podziwiam, ze to wytrzymujecie


otóż dziecko zasnęło o 19
obudziło się o 1 na cyca
zjadła, bekła i położyłam ją do łóżeczka tak jak zawsze oraz zgasiłam światło [tak jak zawsze :P]
a ta pipka zamiast spać zaczęła marudzić...
coraz bardziej i bardziej
wstałam więc, pogłaskałam, dałam cumla i zgasiłam światło znowu...
a ona dalej marudziła aż w końcu zaczęła popłakiwać...
wstałam więc po raz trzeci , zaświeciłam światło,podeszłam do łóżeczka
a tak jak nie puści pawia o klękajcie narody
zarzygała siebie, łóżeczko [całe szczęście, że kołderke skopała to przynajmniej tej sie upiekło] i po wszystkim już leżała uśmiechnięta i szczęśliwa bo widocznie ją coś musiało męczyć...
w każdym razie musiałam obudzić męża, żeby "przebrał" łóżeczko a ja wzięłam ją na przewijak żeby zmienić piżamkę
no i sie zaczeło
hihi haha aguuuuu gllllll i inne takie....
dziecko wyglądało na mega wyspane i zadowolone..
w każdym razie bujaliśmy się do 3-ciej bo tak się pipka rozbudziła...

i generalnie nie wiem czy dwie takie noce bym wytrzymała
tzn pewnie kwestia przyzwyczajenia ale dla mnie po dwóch miesiącach super nocek to był jakiś koszmar

ladnie u nas oznacza pobudke co 3 godziny a nie tak ladnie jak u Teo...

To jest baaaaardzo ładnie dla takiego maleństwa! ;) Tylko się cieszyć!

Kurcze zazdroszczę wam tych chociaż w połowie przespanych nocek :) bo u nas kolejna męcząca noc.
Głowa to mnie już tak boli, ze ledwo żyję

Nati dostaje debridat 3 razy dziennie po 2,5 ml, ale bóle brzuszka wciąż są,
chyba wszystko już wypróbowaliśmy.

A teraz coś pozytywnego
Podałam wczoraj Natasiowi pierwszy posiłek czyli troszkę kleiku ryżowego na moim mleku
Jadł aż mu się uszy częsły
Ja myślałam, ze będzie plucie i wybrzydzanie, a Nati pięknie mi z łyżeczki zjadał, zaraz otwierał buźkę po jeszcze,
A jaki zadowolony był
Niestety nasennie to na niego nie podziałało, nie spał jak zwykle, ale za to kupkę udało się wreszcie zrobić
Odczekam parę dni i spróbujemy z kleikiem kukurydzianym:)

nightingale_84: Toe dałabyś radę!
Kwestia przyzwyczajenia

ale chyba nie chcę się przekonać czy bym się dała radę przyzwyczaić heheheh
chociaż z drugiej strony doznam szoku jak zacznie się ząbkowanie i będzie ryk w nocy co godzinę heheh
Wy przynajmniej przyzwyczajone do tego a ja nie :]

Neamo: Podałam wczoraj Natasiowi pierwszy posiłek czyli troszkę kleiku ryżowego na moim mleku
Jadł aż mu się uszy częsły

o proszę !

kurde, a ja sie nie mogę zmobilizowac do mierzenia tempki. tzn. kłade sobie termometr przy łóżku, ale zawsze zapominam jak wstaję rano. na razie tylko śluz i szyjkę obserwuję. ale jestem tez ciekawa, kiedy @ przyjdzie.