Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeJan 4th 2012
     permalink
    Się witam powoli:wink: rany dziewczyny po porodzie jest tylko trudniej wszystkie miałyście rację! Ból brodawek to jakaś masakra... Chcę to przetrwać... W dodatku nawał pokarmu ze moge trojaczki wykarmic, mam nadzieje ze nie bedzie z tego zadnego zapalenia:cry:Czyli generalnie standard pewnie:wink: póki co szukam rad wiec malo sie udzielam... Musze ogarnac temat.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 4th 2012 zmieniony
     permalink
    WITAJ COMA!!!!!!!!!!!!! :smile:
    i jeszcze raz gratulacje :kissing:
    "wyskoczyłaś" z tym porodem nie ma co heheh
    z przyczajki, wszystkich zaskoczyłaś :wink:
    wszyscy na Talinkę krzyczeli a Ty bach bach poszłaś i urodziłaś :D

    a będzie Gabrysia w końcu czy jak ? :)


    coma: rany dziewczyny po porodzie jest tylko trudniej wszystkie miałyście rację!


    hehe dlatego pisałyśmy cieszcie się ciążą póki możecie bo potem "skończy się babci sranie" :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeJan 4th 2012
     permalink
    coma: rany dziewczyny po porodzie jest tylko trudniej


    eee tam :-) wesoło jest :-)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 4th 2012
     permalink
    Teorko mała dorasta w dzień jest większa aktywność niż miesiąc temu i to ze wtedy spała w nocy i tyła nie jest równoznaczne do tego co jest teraz Może być głodna i jeśli je w nocy niech je a pewnie więcej przytyje :)
    Moje dzieci bardzo sporadycznie jadły na śpiocha więc musiałam choć troszke rozbudzić i dopiero karmić
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 4th 2012
     permalink
    Agunia05: teraz Może być głodna i jeśli je w nocy niech je a pewnie więcej przytyje :)


    no ja się cieszę, ze ona się w nocy budzi bo jeśli to ma sprawić że fajnie przybiera to niech się budzi :)
    wstaje, daje cyca, zjada w 5 minut, odbijam ją, odkładam do łóżeczka, gaszę światło i zasypiamy w minutę
    obie :D
    więc takie wstawanie to żadne wstawanie ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 4th 2012
     permalink
    Co do krótkiego karmienia, to ostatnio na wizycie lekarka mówiła, że tak właśnie ma być, bo na początku leci dużo mleka, a potem to już po kropelce,
    więc kazała mi karmić 5 minut z jednej i przełożyć do drugiej też 5 minut, ewentualnie jak mały chce pociumkać, to niech jeszcze ciumka:wink:
    Mam nadzieję, że teraz Ninka się wzięła za nadrabianie i aż zadziwi mamusie:bigsmile:

    A u nas dzisiaj piękne 3 kupy poszły:bigsmile:
    A Nataś o wiele lepiej się czuje, musiał rzeczywiście potrzebować więcej jedzenia i może to wszystko było przez to.
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJan 4th 2012
     permalink
    Neamo: tak właśnie ma być, bo na początku leci dużo mleka, a potem to już po kropelce, więc kazała mi karmić 5 minut z jednej i przełożyć do drugiej też 5 minut

    Dla mnie to przeciwieństwo tego co słyszałam (w tym na SR) i czytałam do tej pory.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 4th 2012
     permalink
    hmm mi się jakoś nigdy nie udawało karmić wg zegarka ani co do przerw między kkarmieniami ani czasu jedzenia i jak widziałam ze przy pierwszej piersi dzieciaczek zaczyna się złościć dawałam drugiego a bywało i tak ze wracaliśmy do pierwszego.
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Ta pani doktor była ordynatorem na oddziale niemowlęcym, wiec myślę, ze wie co mówi:wink:
    Z resztą jak Nataś zaczyna ssać to po chwili czuje taki ciarki w cyckach i zaczyna bardzo szybko przełykać,
    a potem to już raz na kilka ssań połyka raz czyli leci już niewiele.

    A podziwiam Was dziewczyny, ze tak szybko zaczynacie ponowne staranka :), ja to bym sobie w ciąży i z małym dzieckiem
    nie poradziła, na razie za dużo roboty mam z jednym:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Na poprawę samopoczucia:bigsmile::bigsmile::devil::devil::devil:


    "Ja ci powiem – nie ma nic smutniejszego na świecie, niż grzeczny bachor. Grzeczny bachor to jest choroba, to jest nieszczęście, to jest SAMO ZŁO. I ja ci dobrze radzę, te matki, co mówią, że ich dzieci są takie grzeczne, takie układne, co te włoski tak mają tak ładnie na boczek z przedziałkiem zaczesane, te spodnie w kancik, koszulki białe bez żadnej plamki, buciki z połyskiem, te matki lepiej omijaj szerokim łukiem, bo to złe matki są. I tym optymistycznym akcentem czas zakończyć te święta."

    http://bachormagazyn.pl/2011/12/27/bardzo-grzeczny-bachor/
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Jenny1983: Magdalena, to moze mam sie jeszcze cieszyc jak mi mala w dekolt nahaftala wczoraj!!! :PP Jeszcze mi normalne odruchy zostaly i nie odmozdzylo mnie calkowicie ;PP

    ale ze do czego ten komentarz? Ja sie nie kaze cieszyc. Mi tez w dekolt hefta.

    kate1: Dla mnie to przeciwieństwo tego co słyszałam (w tym na SR) i czytałam do tej pory.

    No wlasnie. Przeciez to sprzeczne z tym, ze z cyca leca te 3 rodzaje gestosci (że sie tak w skrocie wyrażę).

    Ja to sobie rozwalilam karmienie witaminami :( dopoki mala dostawala Ferrum syrop strzykawka, jadla ladnie z jednej pietsi do oporu. Bylo: mrowienie-mocny strumien z zapasów co sie zebraly - kropelki i ciumkanie - kolejny strumien juz na bierzaco.
    Ale potem sie okazalo, ze Ferrum sie nie przyjmuje, musze podawac ten actiferol, to trzeba w min 7ml plynu, bo inaczej sie nie rozpusci, wiec daje butelka te 7ml. Najwolniejszym smoczkiem, ale Mery od razu zmienila taktyke przy cycu. Jak sie skonczy mocny strumien to jej sie odechciewa pracowac, wije sie, szarpie i musze ja dac do drugiego cyca i wtedy jest spokoj.
    Poniewaz przybiera ponad 300g na tydz, to jej na tonpozwalam. Ale jakby malo przybierala to bylby klopot :/
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Neamo: Co do krótkiego karmienia, to ostatnio na wizycie lekarka mówiła, że tak właśnie ma być, bo na początku leci dużo mleka, a potem to już po kropelce,więc kazała mi karmić 5 minut z jednej i przełożyć do drugiej też 5 minut,

    Wg mnie bzdura. Bo tym sposobem będzie dostawać tylko wodniste mleko pierwszej fazy. Powinien pić z jednej piersi do oporu, aż sam zechce wypluć, wtedy ewentualnie druga.

    Neamo: Ta pani doktor była ordynatorem na oddziale niemowlęcym, wiec myślę, ze wie co mówi

    Nie chcę Cię rozczarować, ale wiedza na temat laktacji wśród lekarzy nie do końca jest rozpowszechniona w takim stopniu, w jakim powinna. Sama się spotkałam z tym w szpitalu, że każdy lekarz/położna/pielęgniarka mówił co innego :confused: A już najlepsza była pani neonatolog na noworodkach, która usiłowała zmusić mnie do dokarmiania dziecka, które tego w ogóle nie potrzebowało :angry:
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJan 5th 2012 zmieniony
     permalink
    hydrazine: A już najlepsza była pani neonatolog na noworodkach, która usiłowała zmusić mnie do dokarmiania dziecka, które tego w ogóle nie potrzebowało
    no wiesz jak urodziła sie Antosia i była jeszcze w inkubatorze usłyszałam od ordynatorki oiomu noworodkowego że mam w ogóle olać laktacje bo wcześniaka i tak nie będę karmić piersią i tak... I ona nie pozwalała na karmienie w ogóle - na podanie mojego pokarmu pozwolił "lekarz na dyżurze" tak samo jak i on pozwolił przystawić Małą
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Neamo: Z resztą jak Nataś zaczyna ssać to po chwili czuje taki ciarki w cyckach i zaczyna bardzo szybko przełykać,
    a potem to już raz na kilka ssań połyka raz czyli leci już niewiele.


    u mnie to samo...
    bolesne ciarki w cycku, szybkie łykanie przez parę minut a potem ssie ale już jakby nie łyka..
    i czasami wypluwa i jest koniec a czasami się złości i wtedy ją do drugiego przystawiam


    udało nam się pobrać siuśki !!!!!!!!!! :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    bo po wczorajszych tutaj postach stwierdziłam, że macie rację i warto ten mocz złapać i zanieść do badania....
    więc rano rozebrałam ją na przewijaku i powiedziałam, że dopóki się nie zesika to będzie leżała z gołym tyłkiem :D
    ciężko było, znowu cyrki odstawiała, czkawkę nawet z zimna dostała ale sikać nie chciała ale w końcu musiała puścić zwieracze hehehe
    wyniki niestety dopiero w poniedziałek :/



    a nasza córka od dzisiaj umie kolejną rzecz :wink:
    chwyta rączką swój bodzik, piżamkę itp i próbuje ciągnąć do buzi :cool:
    i wszystko próbuje językiem - pieluszkę, moją rękę, swoją itp :D
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJan 5th 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Neamo: Z resztą jak Nataś zaczyna ssać to po chwili czuje taki ciarki w cyckach i zaczyna bardzo szybko przełykać,
    a potem to już raz na kilka ssań połyka raz czyli leci już niewiele.



    u mnie to samo...
    bolesne ciarki w cycku, szybkie łykanie przez parę minut a potem ssie ale już jakby nie łyka..
    i czasami wypluwa i jest koniec a czasami się złości i wtedy ją do drugiego przystawiam


    U mnie było tak samo. I wg mnie to nie jest to, że już niewiele leci tylko zaczyna lecieć pokarm gęstszy i bardziej treściwy i dziecko musi się bardziej napracować, żeby go wyssać. Milence jak się nie chciało pracować tylko czekała aż samo poleci to też było wierzganie i kręcenie głową. Wtedy przestawiałam ją na drugą pierś, tam pojadła a jak już była najedzona to wracałam do pierwszej piersi, przeważnie wtedy chętniej zjadała.

    Nie jestem zwolenniczką zmieniania piersi co kilka minut ale czasem jak dziecko się złości to nie miałam wyboru.

    A ja z innej beczki - macie jakieś dobre sposoby na nauczenie dziecka pić z butelki? Moja nawet herbatki nie ruszy tylko bawi się smoczkiem, jak zabawką albo gryzakiem. Do tej pory jest tylko na piersi ale chciałabym nauczyć ją teraz że z butelki też można się napić. Tylko kurczę jak jej mam pokazać, że to ciągnąć trzeba??
    --
  1.  permalink
    Franio też je tak max 10min z jednej piersi bo potem tak jak u Teo, kreci głową, wyrywa się, probuje mnie gryźć no i trzeba dać drugą pierś bo inaczej będzie wrzask.
    A czasami nawet jest tak, że je 5min to go dalej przystawiam zeby jadł to potrafi nawet beknąc mając cycka w buzi.. now iec chyba więcej nie potrzebuje :smile:

    Brawo Teo za siuski!

    Jenny Franek wazył tylko 3,5kg a tez mi zrobił jesień średniowiecza.. na szczęscie pani połozna się dobrze spisała :bigsmile:
    -- // //
  2.  permalink
    kate1: Do tej pory jest tylko na piersi ale chciałabym nauczyć ją teraz że z butelki też można się napić. Tylko kurczę jak jej mam pokazać, że to ciągnąć trzeba??


    Kate ja rz tak chciałam podac Franiowi herbatke i to samo pluł, krzusił się bo on z tego pić nie bedzie.
    To raz go wzięłam na sposób i.. ajpierw dałam mu cycka.. a po chwili go wyciagłam i wsadziłam butelke i doił jakby nie poczył różnicy ..
    Aż mi się głupio zrobiło że tak perfidnie go oszukałam :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    O widzisz! A w tej butelce miałaś swoje mleko czy tą herbatkę?
    Potem już pił sam z butelki czy tylko na takim "oszustwie" to działa u Was? :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    nightingale_84: A czasami nawet jest tak, że je 5min to go dalej przystawiam zeby jadł to potrafi nawet beknąc mając cycka w buzi..


    hehehe moja zawsze beka mając cycka w buzi i potem jeszcze 2 razy pociumka i wypluwa ;-)


    kate1: Wtedy przestawiałam ją na drugą pierś, tam pojadła a jak już była najedzona to wracałam do pierwszej piersi, przeważnie wtedy chętniej zjadała.


    oj to jak ja mojej zmienie i podje z tej drugiej to już nie ma opcji, żeby do pierwszej wróciła :/
    jest wrzask i wyginanie ciałka :]



    kate1: A ja z innej beczki - macie jakieś dobre sposoby na nauczenie dziecka pić z butelki? Moja nawet herbatki nie ruszy tylko bawi się smoczkiem, jak zabawką albo gryzakiem. Do tej pory jest tylko na piersi ale chciałabym nauczyć ją teraz że z butelki też można się napić. Tylko kurczę jak jej mam pokazać, że to ciągnąć trzeba??


    ja chętnie poczytam o sposobach...
    bo moja jak dostaje butelkę [próbowałam wodę, herbatkę i nawet moje mleko] to nie chce w ogóle chwycić cumla..
    krzywi się, wypycha językiem i zaczynają się odruchy wymiotne :/
    i tym sposobem nie mogę nigdzie wyjść bez niej bo nawet jak mi się raz udało cudem 30 ml odciągnąć to i tak mama jej nie mogła nakarmić i był wrzask :sad:


    nightingale_84: Brawo Teo za siuski!


    hehe dzięki :)
    ale mialam taki moment , że już chcialam sama do tego pojemnika nasikać i zanieść, że niby to jej hahahahhahha :devil::devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    nightingale_84: To raz go wzięłam na sposób i.. ajpierw dałam mu cycka.. a po chwili go wyciagłam i wsadziłam butelke i doił jakby nie poczył różnicy ..


    ja tak próbowałam i nie ma opcji...
    od razu wyczuwa, że to nie sutek tylko gumowy cumel :neutral:
    --
  3.  permalink
    kate1: O widzisz! A w tej butelce miałaś swoje mleko czy tą herbatkę?


    Herbatke :smile:
    Potem kiedys jechałam na zakupy i odicagnełam swoje mleko do butelki i tez chetnie ją złapał.
    Tyle, że Franek musi być spokojny i nie bardzo głodny zeby chwycił butelke.. bo inaczej są cyrki..
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Spróbuję, jak radzisz, Night. Ciekawa jestem, jak będzie.
    --
  4.  permalink
    Kate, myślę, że Milenka już jest na tyle duża, że spokojnie może pić ze zwykłego kubka, zamiast z butelki.
    Ewunia była ciut młodsza od niej jak zaczęła pić z takiego kubka Difraxu. Fajnie z niego jej się piło, ale minusem był brak uchwytów, więc kupiłam jej Doidy i super jej się i trzymało i piło. Dalej najbardziej lubi pić z tego właśnie kubka.
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Ceri, tylko wiesz, ja myślę o nauczeniu Milenki picia z butelki ponieważ za 2 miesiące wracam do pracy. Inaczej bym jej może butelki nawet nie pokazała :wink: Chodzi mi o picie zarówno napojów jak i mojego mleka w czasie mojej nieobecności. Taki kubek Doidy będzie ok?
    --
  5.  permalink
    Ja wróciłam do pracy jak Ewunia miała równo 6 miesięcy. Pod moją nieobecność piła tylko z takiego kubka.
    Zaczęła pić jak miała 4,5 miesiąca. Na początku musiałam jej pomagać z takimi rzadkimi płynami jak woda czy mleko, tzn musiałam jej kubek przytrzymywać, bo troszkę po brodzie czasem ciekło. Ale jak miała 6 miesięcy, to już sama kubek trzymała i piła, rzadko coś po brodzie ciekło :wink:

    Za to opiekunka próbowała mi wrobić, że sześciomiesięczne dziecko to MUSI pić z butelki i MUSI mieć smoka :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    a nie zakrztusi się pijąc z takiego kubka 4 miesięczne dziecko ?
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    cerisecerise: Zaczęła pić jak miała 4,5 miesiąca. Na początku musiałam jej pomagać z takimi rzadkimi płynami jak woda czy mleko, tzn musiałam jej kubek przytrzymywać, bo troszkę po brodzie czasem ciekło.

    No właśnie. Bo jakoś teraz nie widzę tego, żeby Milenka sobie poradziła. Ale może jej nie doceniam? :wink:
    W sumie taki kubek, nawet jeśli teraz się nie uda z niego skorzystać, to na pewno później się przyda, więc może się skuszę i spróbujemy?
    Dzięki, Ceri!
    --
  6.  permalink
    Położna podczas zajęć SR mówiła nam, żeby dziecka nie "uwsteczniać". Tzn jak mama przestaje karmić piersią (albo ogranicza karmienie) to żeby nie przechodzić na butelkę, a raczej dać dziecku kubeczek- jako naturalny kolejny etap rozwoju. I do mnie jakoś takie tłumaczenie przemawiało, zresztą mała miała etap buntu jedzeniowego i nasza pediatra właśnie radziła, żeby dać jej kubek. Sprawdziło się, mała szybko załapała o co chodzi.
    Z Krzysiem planuję podobnie, tzn dawać mu pić w zwykłym kubku (nie butla czy niekapek). Myślę, że tak jest fajniej, bo później chociażby odpada faza rozstawania się z butelką.
    Koleżanka wracała do pracy podobnie jak ja, czyli jak jej synek miał 6 miesięcy. Dostawał pod jej nieobecność butlę no i butla stała się uspokajaczem, pocieszycielem, itp. Bo mamy nie było obok, opiekunka dawała butlę jak mały płakał,jak zasypiał, itp. Teraz ma 1,5roku i dalej pije z butelki :confused:
    --
  7.  permalink
    kate1: W sumie taki kubek, nawet jeśli teraz się nie uda z niego skorzystać, to na pewno później się przyda,

    Wiesz, jak taki "dorosły" kubek jest pełen, to Ewunia nie ma problemu, żeby pić. Ale troszkę pod koniec się złości, jak widzi, że jest picie na dnie, a ona nie daje rady wypić (bo nie umie tak odgiąć główki do tyłu). Więc najchętniej dalej pije z doidy albo difraxu.

    TEORKA: a nie zakrztusi się pijąc z takiego kubka 4 miesięczne dziecko ?

    Teo, Ewa nigdy się nie zakrztusiła. Ale na początku wlewałam jej malutko do kubka, tak, że jej nie zalewało jak kubek przechyliła :wink:
    I myślę, że nie jest tak źle. Krzyś zostawał na kilka godzin z moją mamą jak miał niecałe dwa miesiące, moje mleko pił z tego kieliszka medeli. No to jak taki maluch daje radę, to 4,5 miesięczne dziecko też da radę. W każdym razie Ewa spokojnie sobie radziła, córka koleżanki też pije z Doidy odkąd miała pięć miesięcy i też spoko.
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    cerisecerise: do mnie jakoś takie tłumaczenie przemawiało

    Do mnie właściwie też :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    cerisecerise: Krzyś zostawał na kilka godzin z moją mamą jak miał niecałe dwa miesiące, moje mleko pił z tego kieliszka medeli.


    o kurde !!
    to ja nie doceniam jednak tych naszych maluszków ! :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    kate1: Zostały mi witaminy K+D, tyle że 27 kapsułek.




    kurde mi braknie dokładnie 9 kapsułek :P

    a którą witaminę się kontynuuje po 3-cim miesiącu ?

    K czy D ?
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    kurde za duzo naprodukowalyscie na tym forum i juz nie dam rady nadrobic wszystkiego..

    ale pocieszam sie ze dzieci starsze niz Adas nadal na brzuszkach leza jak "rozdeptane zaby" wiec jest ok... bo juz myslalam ze tylko moj synek ni potrafi podniesc porzadnie glowki i utrzymac raczki..

    Teo - znalazlas jakis szpital psychiatryczny?? pytam bo moj maz mi obiecal ze jak jakis znajde to mnie chetnie tak sam zawiezie - mowi ze "dostaje na glowe" i "za duzo mysle"... - bo ciagle sie denerwuje wszystkim.. - a to glowki nie podnosi, a to glowki nie przekreca tak jak powinien, a to buzia cala czerowna, a to skora sucha, a to cos tam i cos tam.. w kolko cos...
    --
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Teo, D.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012 zmieniony
     permalink
    kate1: Teo, D.


    o to dobrze :)
    czyli mi nie braknie bo mam jeszcze 18 kapsułek z samą wit K więc kupię samą D i będę przez dziewięc dni dawała i to i to a potem tylko D :smile:

    a tak po prawdzie to moja Nina i tak przeważnie 3/4 tej kapsułki wypluwa :neutral:


    yol: Teo - znalazlas jakis szpital psychiatryczny??


    jeszcze nie ale jak znajdę to podam namiary :D
    tylko, że ja w Pl szukam hehehehehee
    to będziesz miała daleko :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Magdalena "ale ze do czego ten komentarz? Ja sie nie kaze cieszyc. Mi tez w dekolt hefta" - Ty nie, ale moze Twoja mama by tak powiedziala :) skoro kupa nie moze cie brzydzic to maly pawik w dekolt tez nie ;PP
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Dobry psychiatryk jest w Starogardzie gdanskim, kazdego tam naprostuja ;P Ja rodzilam w Starogardzie, wiec moze po znajomosci by mnie przyjeli ;P
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Agunia05: że mam w ogóle olać laktacje bo wcześniaka i tak nie będę karmić piersią i tak

    Witaj w klubie. Mnie szpotalu tez powiedzieli, ze porod w 32 tc to laktacji nie bedzie.
    Ale maż sie zaparl, przyszedl z laktatorem i sam sciagal pierwszego dnia i mleko sie pojawilo. Po 4 dniach mialam normalny nawał. Jakbym sie sluchala lekarzy to bym dziecku dzisiaj butle dawala.
    TEORKA: K czy D ?

    A to jest wielki problem dawac ciut dluzej te wit K?
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    cerisecerise, ja to sobie nie wyobrazam mojej mamy karmiacej Wiki kieliszkiem medeli :// przeciez ona by zaraz wsiadla do samochodu i pojechala kupic butelke, jeszcze by powiedziala, ze wymyslam i ze dziecko musi pic z butelki i takie tam.... Fajna masz mame :) pewnie masz w niej ogromne oparcie chociazby w karmieniu piersia. Bo moja to jak bylam jeszcze w ciazy, to pytala czy juz kupilam butelusie :// wrrrrr i koniecznie smoczek, zeby sie tak uspokajala. Niestety na butelce sie skonczylo, ale na szczescie Wiki smoczkiem pluje dalekooooooooooooooo ;D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Magdalena: A to jest wielki problem dawac ciut dluzej te wit K?


    hmm a wiesz, że nie wiem...
    ale jakbym kupiła całe opakowanie [30 kapsułek] to dawałabym jej ponad 3 tygodnie dłużej niż mówią, zeby podawać...
    to chyba jednak za dużo :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    jenny1983: wrrrrr i koniecznie smoczek, zeby sie tak uspokajala


    mojej koleżanki mama się zaparła, że nauczy dziecko smoka i jak została z Szymonem na dwie godziny [musieli coś załatwić] to wiesz jak go uczyła ?
    że maczała smoczek w miodzie [ sic !! :shocked::shocked::shocked::shocked: ] i sru dziecku do buzi....

    dodam, ze Szymek miał 2 tygodnie wtedy :confused::confused::confused:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Teo po jakim czasie odpadł kikut u Ninki, bo pamiętam, że jakoś długo i czekałyśmy w napięciu na ten dzień :wink:
    Bo mojej też jeszcze nie odpadł...

    Jeśli chodzi o karmienie to my od wtorku tylko na piersi. W pn lub wt idziemy zważyć Małą i wtedy okaże się co dalej. Głodna jest przez większość czasu... (aktualnie piszę lewą ręką bo wisi na prawym cycu).. Jak ją odbijam to czasem zaczyna lizać mi twarz - czyli nadal głodna.

    A co do karmienia w miejscu publicznym to na razie miałam okazję tylko w przychodni :smile:
    Ostatnio w domu przyssała mi się a tu pukanie do drzwi - nie dała się odstawić. A tu odczyt liczników.. Na szczęście spisałam na kartce wcześniej. Ale za chwilę przeszedł listonosz - też nie dała się odłożyć... Listonosz popatrzył..uśmiechnął się znacząco pod nosem (wiecie, jak facet, który przez przypadek zobaczył cycka - niby nie chce patrzyć ale patrzy..) i powiedział 'to ja może pani pomogę w tych warunkach'... Nie wiem o co mu chodziło, powiedziałam, że sobie poradzę i go pożegnałam.
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    madrill: Teo po jakim czasie odpadł kikut u Ninki, bo pamiętam, że jakoś długo i czekałyśmy w napięciu na ten dzień :wink:
    Bo mojej też jeszcze nie odpadł...



    w 24-tej dobie dopiero :smile:



    madrill: 'to ja może pani pomogę w tych warunkach'...


    hehehehe :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Kur**, to chyba tylko moj maz machnal reka na karmienie piersia:// jak cala 4 dobe nie spalam w domu i siedzialam z mala przy cycku i z laktatorem, zeby rozruszac laktacje, to on smacznie spal, a jak go budzilam rzucajac w niego ubraniami, zeby mi zrobil cos cieplego do picia i cos do zjedzenia, to mial takiego focha, ze szkoda gadac. I co chwile, to moze zrobic jej mleczko? I po co sie tak meczysz? w koncu piaty dzien prawie caly przeryczalam z bolu od tego siedzenia i z bezsilnosci. a i tak okazalo sie, ze wszystko na marne;(
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    o tym miodzie to czytalam gdzies://// ze tak sto lat temu kobiety robily://// mogl biedaczek dostac nawet wstrzasu, gdyby sie okazalo ze ma alergie na miod:/// co za poje*** ludzie
    --
  8.  permalink
    Magdalena:
    A to jest wielki problem dawac ciut dluzej te wit K?


    Mozna Madziu, pytałam ostatnio pediatrę.. bo tez mi zostało sporo tych kapsułek a Franio juz 3 miechy skonczyl.
    I dalej mu podaje te K+D
    -- // //
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Korzystając z tego, że Młody zasnął przedpołudniowo, pół godziny przeznaczyłam na zumbę.
    Nie wiem, czy się doczołgam pod prysznic:crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Od wczoraj Kubuś uparcie brzuszkuje na macie. Sam się przekręca, a jaki jest z siebie dumny:bigsmile::bigsmile:
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    Dziewczyny czy wasze dzieciaczki tez bawia/bawily sie pieluszka tetrowa??? Ja podkladalam Wiki pod brodke po karmieniu, a od niedawna ona chwyta ja oburacz i zaklada na glowe, tarmosi, ma taka radoche z szarpania pieluchy, ze mozna stac i patrzec :D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 5th 2012
     permalink
    jenny1983: Dziewczyny czy wasze dzieciaczki tez bawia/bawily sie pieluszka tetrowa???


    moja chwyta w rączki i pcha do buzi :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.