Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    katy222: powiedzcie mi czy dziecko może tak skakać po centylach?

    To nie są jakieś duże wahanięcia. Nadal jest poza siatką, więc nic zasadniczo się nie zmieniło. Oczekiwałabym raczej, że dziecko wróci do siatki :wink:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Kolejne ciuszki za małe... masakra :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Talinka- przeprowadziliście się juz?
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Jeszcze nie. Dużo pracy przed nami, he he :P
    W ten weekend wywaliliśmy ciuchy R. cioci z szaf, ja pomyłam trochę szklanek w kuchni, ale... rozwalił się kran w łazience i odpływ zlewu w kuchni.... no i trzeba było popsikać płynem na grzyba, bo się zdążył zrobić od nieogrzewania przez rok :shocked:
    Teraz w weekend znów jedziemy. Ja będę dalej ogarniać kuchnię - szafki pomyję itd. - a Rafał będzie naprawiał

    Myślę, że ok 28-29 się wprowadzimy, a ja będę dalej sobie sprzątać powoli - o ile Mała mi da :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorGyfr
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Magdalena, ja kiedyś też miałam takie dni że Zuzia cały dzień na cycku wisiała, a teraz jest już duża i jak jej nie leci za mocno to przestaje jeść, ostatnio karmiłam ją co 10 minut bo wiedziałam że jest niedojedzona, a ona najpierw ciągnęła, a później już nie chciała. My dodatkowo na brzuszek pijemy Bebilon Pepti raz dziennie więc wogóle jest przyzwyczajona że ładnie leci. No nic muszę popić więcej wody mineralnej, herbatek i przystawiać Zuzinkę co chwile.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Echhhh moje dziecię dziś ewidentnie ma problemy z brzuszkiem :sad::cry: jeszcze żebym ja zjadła coś co mogło je wywołać, a tu nic :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Talinka: Echhhh moje dziecię dziś ewidentnie ma problemy z brzuszkiem


    Magiczna granica 2 tygodni:confused: u nas było to samo...
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    katy222: powiedzcie mi czy dziecko może tak skakać po centylach? O ile wagowo idzie równo po 90centylu, o tyle wzrost się buja

    Obstawiałabym błąd w pomiarach. Trudno zmierzyć małe dziecko. Ja mierzę 3 razy i wyciągam średnią, bo za każdym razem wychodzi mi coś innego - czasem jest nawet 4 cm różnicy:shocked: Dowiesz się, ile Albercik ma wzrostu jak stanie na nogi:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Gyfr: My dodatkowo na brzuszek pijemy Bebilon Pepti raz dziennie więc wogóle jest przyzwyczajona że ładnie leci.

    No to tu jest pies pogrzebany.

    A u nas skok albo kryzys laktacyjny. Albo jedno i drugie. Ostatnke 3 tyg jadla 6-8razy na dobe, w dzien miala obowiazkowa 4h drzemke.
    A dzis od rana wola jesc co 1-2h. Spi 1h lub krocej i znowu na cyc. Widac, ze potrzebuje tez bliskosci.

    A mam pytanie o kupę. Jak robi 2-3 dziennie wodniste żolte, to ok?
    Bo ostatni m-c byla na zageszczaczu i kuoy przez to szly geste. A teraz nie wiem czy wrocily do normy czy moga byc takie wodniste.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    coma: Magiczna granica 2 tygodni u nas było to samo...

    moja już kilka razy miała.... ale tak jak dziś to jeszcze nie.... teraz na szczęście śpi już od godziny...
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Taka rzadka "jajecznica" to kupa jak najbardziej cycowa :smile:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    kurde dziewczyny ja jednak tępa jestem do kwadratu bo nawet w tych linkach sobie nie radzę co podałyście :devil:
    ale to nic, mam te siatki co mam i tam też jest w 50-tym centylu więc nie będę cudować :)


    byliśmy u pediatry
    oczywiście powiedziała to co Wy :tongue:
    że waga dobra, że 600 gr w miesiąc [wyszło jej 50 gr więcej niż mi no ale one raz mi ją ważą w ubranku z pełnym pampersem, raz bez więc ich wynik nie jest tak wiarygodny jak mój :P] to dobry przyrost a dziecko wygląda dobrze, jest uśmiechnięte bla bla bla :P
    akurat u pani dr była jak aniołek a w samochodzie dała taki koncert, że głowa mała :/

    osłuchowo jest czysta, katarek dalej ma ale taki b. gęsty więc dostaliśmy krople na jego rozrzedzenie i mam psikać 15 minut przed ściąganiem Katarkiem....
    uszka czyste, gardełko też...

    co do tego jej ostatniego wiszenia na cycku w nocy a wydziwiania w dzień [od paru dni robi sobie przerwy co 3 - 4 godziny i nie ma szans, żeby częściej jadła bo jak ją chcę przystawić to klekajcie narody ! taka awantura] - pediatrzyca oglądnęła jeszcze raz dziąsła i mówi, że wg niej dziecku dolegają one własnie...
    fakt ślini sie masakrycznie i tak samo jak Franek, Tadek i Gabrysia pożera wręcz swoje łapki ale ma tak już od miesiąca chyba...
    w każdym razie ząbkowanie idzie pełną parą i to też może powodować, że gorzej przybiera mimo, że częściej w nocy je [pewnie chce sobie ulżyc na moim sutku dlatego się budzi] a w dzień nie chce bo jest rozdrażniona
    za ząbkowaniem przemówiło też do pediatrzycy jak zobaczyła Ninkę okładającą się rączkami po policzkach, uszkach i nad nimi, po główce...
    mówi, że tak wygląda dziecko, które bolą dziąsełka..
    a ma je ponoć strasznie już spuchnięte i szerokie.....
    mamy jej smarować jakimś żelem , żeby jej troszkę ulżyć
    jak ona ma tak cały czas ząbkować to ja wyjdę z siebie i stanę obok :devil:
    no i to chyba tyle

    ja sobie kupiłam Prenalen i Apap bo albo mi głowa pęknie albo gardło odpadnie z bólu :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Magdalena: A mam pytanie o kupę. Jak robi 2-3 dziennie wodniste żolte, to ok?


    moja Ninka jeszcze nigdy nie zrobiła innej kupy niż żółta i wodnista :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Teo, no to mamy winowajce tych gorszych przyrostow i nocnych maratonow !!! :))) Wstretne zebiska ;P
    Wiki tez sie strasznie slini, ale dodatkowo zaczela znowu mocno ulewac i to nawet 1,5 h po jedzeniu, taka slina zmieszana z twarozkiem:/// dzis przebieralam ja juz 5 razy...
    a do buzi to cale piastki wpycha, wiec podejrzewam tez zeby. Zapytam 23-go, bo mamy wtedy szczepienie.
    --
  2.  permalink
    No widzisz Teo i nie było co panikować :smile:
    Ty zamiast apapu albo prenalenu to sobie meliske zapodaj :bigsmile:

    A jaki to żel Ninka dostała?
    Bo nas chyba tez to czeka.
    Franek co chwila trze sobie buźke ale czy te dziasła ma popuchniete to nie wiem mnie to ciężko ocenic.
    Ale jest masakra..
    Na cycku wisi tez co chwile i pociumka pociumka i dość wiec chyba tez sie na mnie wyżywa za te zęby :/
    -- // //
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Teo psikaj gardlo tantum verde lub septoluxem( tanszy a tak samo dobry)
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Najlepszy jest Dentinox.
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Teo tu wpisujesz wiek i wagę Ninki i wybierasz siatkę waga do wieku dla dziewczynek i już:smile:
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    No i widzisz, Teo, wszystko gra. Tak trzymać. Ząbkowanie faktycznie daje się we znaki dzieciakom, trzeba przetrwać, nie ma rady :smile:
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    TEORKA: za ząbkowaniem przemówiło też do pediatrzycy jak zobaczyła Ninkę okładającą się rączkami po policzkach, uszkach i nad nimi, po główce...
    mówi, że tak wygląda dziecko, które bolą dziąsełka..
    a ma je ponoć strasznie już spuchnięte i szerokie.....
    mamy jej smarować jakimś żelem , żeby jej troszkę ulżyć
    jak ona ma tak cały czas ząbkować to ja wyjdę z siebie i stanę obok :devil:
    no i to chyba tyle


    O dobrze wiedzieć, będę obserwować czy Gabrycha nie zaczyna napastować swojej twarzy.
    Widać Ninka miała pecha i nałożyło się kilka nieprzyjemnych sytuacji i przyrosty lekko zahamowały. Jednak nie jest źle!!! Mam nadzieję, że jesteś już spokojniejsza.

    nightingale_84: No widzisz Teo i nie było co panikować :smile:
    Ty zamiast apapu albo prenalenu to sobie meliske zapodaj :bigsmile:


    Popieram! Wypij meliskę i się zrelaksuj, bo wykończysz się babo. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Przed chwilą skończyłam czytać i jestem przerażona:shocked::shocked::shocked:
    LINK
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    nightingale_84: Ty zamiast apapu albo prenalenu to sobie meliske zapodaj :bigsmile:



    Night ale mnie głowa boli z choróbska a nie stresu :tongue:
    plus leje się z nosa jak z kranu, kicham co 3 sekundy i gardło pali jakbym tam żywy ogień miała...
    więc meliska nie pomoże chyba :cool:



    nightingale_84: A jaki to żel Ninka dostała?


    pani dr podała nam 3 nazwy, zaraz mąż jedzie do apteki i popyta który najbardziej polecają panie farmaceutki :smile:



    hydrazine: Ząbkowanie faktycznie daje się we znaki dzieciakom, trzeba przetrwać, nie ma rady :smile:


    no nasza wcześnie zaczęła bo już jakieś 4 tygodnie temu się zaczęło ślinienie, pchanie rączek i w ogóle...


    vitani_82: O dobrze wiedzieć, będę obserwować czy Gabrycha nie zaczyna napastować swojej twarzy.


    no mnie to właśnie ostatnio zaciekawiło bo np w nocy jak się budzi na cycka i jest taka półprzytomna to pierze się po buzi i głowie strasznie....:cool:
    i to podobno właśnie objaw, że dziecko bolą dziąsełka...


    ALIEN no tu próbowałam ale tylko jedną kropkę można nanieść :P
    a ja mam już siatkę gdzie od początku ją aktualizowała i mam kilka pomiarów a tu wychodzi na to , że mogę tylko nanieść 1 pomiar i sprawdzić co i jak.....
    i nie można potem aktualizować
    chyba ?


    Neamo: Przed chwilą skończyłam czytać i jestem przerażona:shocked::shocked::shocked:
    LINK


    ale to tylko o RTĘĆ chodzi nie ?
    w tych 6w1 chyba rtęci nie ma...
    przynajmniej tak słyszałam i dlatego wybraliśmy właśnie te....
    kurde :/
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Nie tylko o rtęć ale też o to, że w polskim kalendarzu szczepień jest ich o wiele za dużo, co powoduje również inne choroby nie tylko autyzm,
    Układ immunologiczny dziecka nie może sobie poradzić z tak dużą ilością szczepień na raz, co powoduje wiele chorób autoimmunologicznych, w krajach skandynawskich np. szczepień w pierwszym roku życia jest o wiele mniej i umieralność niemowląt jest 3 na 1000, a w Polsce 6 na 1000.
    --
  3.  permalink
    Teo, my żel na ząbkowanie mieliśmy dentinox. Ale lepiej działały homeopatyczny ampułki camomillia. choć Ewunia ogólnie nieźle ząbkowanie znosiła, zwykle widzę, że coś na rzeczy dopiero jak już ząb zobaczę.
    Krzyś też już się ślini na maksa, pakuje co się da do buzi- ale obstawiam, że to jeszcze nie to.

    A te siatki WHO ja sobie w paincie edytuję- i po prostu kropki na siatkę nanoszę :wink:
    --
  4.  permalink
    TEORKA: Night ale mnie głowa boli z choróbska a nie stresu :tongue:
    plus leje się z nosa jak z kranu, kicham co 3 sekundy i gardło pali jakbym tam żywy ogień miała...
    więc meliska nie pomoże chyba :cool:


    A to Prenalen sobie weź!
    Ja też brałam jakoś jak Franio miał miesiąc i w 2 dni przeszło wszystko.. a też dalej kichałam niż widziałam..
    -- // //
  5.  permalink
    szczepień w pierwszym roku życia jest o wiele mniej i umieralność niemowląt jest 3 na 1000, a w Polsce 6 na 1000.

    Neamo- niższa umieralność ma związek wyłącznie z mniejszą liczbą szczepień? Czy np z lepszymi standardami opieki (np lepszym sprzętem)?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    cerisecerise: A te siatki WHO ja sobie w paincie edytuję- i po prostu kropki na siatkę nanoszę :wink:


    a to ja aż taka zdolna nie jestem w komputerowych kwestiach więc już będę robiła tam gdzie robię i gdzie już opanowałam zagadnienie hehehee :devil:


    nightingale_84: A to Prenalen sobie weź!


    ano toż cholero napisałam, ze biorę to mi z meliską wyjechałaś :tongue::cool::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Teo, glownie chodzi o rtec uzywana jako konserwant w szczepionkach - tiomersal. Niestety w szpitalu szczepia przeciw wzw b glownie Euvaxem, ktory zawiera rtec:// sprawdzilam Wiki ksiazeczke, niestety Euvax. I o tym jest 3/4 listu, reszta jest o nadmiernej ilosci szczepien w 1 roku zycia dziecka i o szkodliwosci wlasnie takich poliwalentnych szczepionek jak 5w1, 6w1. Owszem oszczedza to bolu ale dzialania niepozadane moga byc straszne, lacznie z nagla smiercia. Sa to przypadki baaardzo rzadkie, ale sa...
    Dlatego najwazniejsze jest, aby dziecko przed szczepieniem bylo dokladnie przebadane, nawet wysypka alergiczna dyskwalifikuje do szczepienia, gdyz swiadczy o nieprawidlowym dzialaniu ukl. immunologicznego. Ja czytalam ten list dawno temu, czytalam tez odpowiedz PTW i boje sie o Wiki ale szczepie 6w1, pneumo i rota. Obserwuje ja uwaznie przed szczepieniem i po, nic wiecej zrobic nie moge.
    --
  6.  permalink
    Niestety w szpitalu szczepia przeciw wzw b glownie Euvaxem, ktory zawiera rtec://

    w szpitalu w którym rodziłam jest możliwość wykupienia tej drugiej szczepionki - Engerixu
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    U nas też Euvax jest w książeczce i nie za bardzo wiem co teraz zrobić, czy można w Polsce jakoś te szczepienia rozłożyć, żeby nie podawać tyle naraz i w tak krótkim czasie?
    Zwłaszcza, że przez mojego brata, Nataś jest w grupie ryzyka i powinien być szczepiony bardzo ostrożnie...
    --
  7.  permalink
    Neamo- zależy od pediatry chyba. Ja mam kartę szczepień dzieciaków w domu, nikt tego nie kontroluje (w sensie nie dzwoni/pisze wezwać na szczepienie) sama umawiam ich na szczepienia, po konsultacji z naszą pediatrą.
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Ale Nataniel to ma juz czesc szczepien za soba, wg wieku juz 3 wizyty szczepienne mial??? czy idziecie innym schematem?
    Najlepiej porozmawiac z pediatra, a jesli nie chcesz szczepic mozesz napisac oswiadczenie.
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Miał narazie dwie wizyty i dostawał 5w1 , właśnie powinien mieć następną, ale na szczęście przeczytałam ten artykuł i mogę jakoś zadziałać,
    nasza pediatra stwierdziła, że wszystkie szczepionki są bezpieczne i jest obowiązek to trzeba iść, więc raczej na jej opinii nie będę polegać...:confused:
    Idziemy jutro na Usg brzuszka, apotem do innej, prywatnej pediatry i tam zapytam o możliwości.
    Ale pomyśleć, że nikt tak naprawdę do końca nie wie jakie mogą być skutki, a co więcej nawet nie informują, że jakieś być mogą:confused:
    A wiem jak wygląda tak skrzywdzone dziecko i pomyśleć, że ktoś świadomie do tego dopuszcza...
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    cerisecerise: Neamo- zależy od pediatry chyba. Ja mam kartę szczepień dzieciaków w domu, nikt tego nie kontroluje (w sensie nie dzwoni/pisze wezwać na szczepienie) sama umawiam ich na szczepienia, po konsultacji z naszą pediatrą.


    I wybierasz tylko niektóre szczepienia i ich czas?
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Neamo - informuja, zajrzyj do ulotki.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Dlatego ja rozkładam szczepienia Gośki. Na razie były 2x Engerix i BCG. Nad dalszymi szczepieniami zastanawiam się zwłaszcza, że ma AZS.
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    bladykot: Neamo - informuja, zajrzyj do ulotki.


    Ulotki? Gdzieś w książeczce to jest?

    Bladykot
    Engerix jest z rtęcią:sad:

    Jest jakiś inny wybór niż te z rtęcią albo 5w1?
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Ulotka jest w pudelku od szczepionki.
    Engerix zawiera rtec, ale o polowe mniej niz w Euvaxie
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Neamo, kurcze... Jakkolwiek to nie zabrzmi zachowaj zimną krew i nie działaj pod emocjami bo przeczytałaś straszny list...
    To jest stanowisko JEDNEJ osoby...
    W ogóle powtórzę nie wiem, który już raz,że pojęcia nie mam czemu służy ta nagonka na nie szczepienie dzieci... Skutki uboczne może mieć WSZYSTKO z czym ma styczność dziecko.
    Kurz może wywołać astmę, użądli osa-może być wstrząs anafilaktyczny, jedzenie-udławienie, kąpiel- utopienie, jazda samochodem-wypadek...
    Neamo jesteś JEDYNĄ mi znaną osobą, która zna przypadek ew. skutku ubocznego szczepionki.Gdzie trzeba zaznaczyć,że nie jest do końca poznana przyczyna autyzmu. Być może szczepienie przyspieszyło coś, co miało nastąpić...
    Nie rozumiem, czemu w związku z lekami nie ma tak dramatycznych apeli... KAŻDY lek ma skutki uboczne a przecież niejednokrotnie trzeba je przyjmować zarówno w ciąży jak i podawać małemu dziecku...
    Uważam,że więcej szkody może przynieść nie szczepienie i powikłania po chorobach, przed którymi szczepionki mogą uchronić.
    --
  8.  permalink
    I wybierasz tylko niektóre szczepienia i ich czas?

    Neamo, ja szczepię zgodnie z kalendarzem. Czasem przesuwam o kilka tygodni. To mój wybór.
    Pytałaś czy można przesuwać szczepienie - to podałam Ci przykład, że jeżeli to Ty masz kartę szczepień, to Ty masz nad tym kontrolę nad szczepieniami, a nie przychodnia (pisząc wprost- nikt się nie upomni jak nie przyjdziesz, bo nie mają danych, żeby sprawdzić)
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Ceri, że tak zapytam- a nie czepiają się,że nie zostawiasz karty szczepień w przychodni.
    U nas za każdym razem upominali się o kartę argumentując to zagubieniem i ewentualnym problemami.
    Cóż my kartę trzymamy w książeczce zdrowia a nie znam osoby, która by ją zagubiła:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    a za mną wydzwaniali jak Ninka skończyła 6 tygodni a my na szczepienie się nie stawiliśmy [poszliśmy dopiero jak skończyła tygodni 8]
    i miałam chyba ze 3 telefony
    czy na pewno pamiętam
    kiedy przyjdę
    i czemu jeszcze nas nie ma :P

    i bylam przekonana, że to obowiązkowe jest takie szczepienie a z tego co piszecie to nie jest ?
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Teo, jest obowiązkowe. Tylko nie wiedzieć czemu i skąd ostatnio opinia publiczna jest zarzucana takimi listami jak pokazała Neamo...
    Ja w swoim otoczeniu już mam osobę, która powiedziała,że po przeczytaniu info o skutkach ubocznych szczepień, nie zaszczepi swojego drugiego dziecka.
    Wg mnie to nie rodzice powinni decydować o szczepieniach bo zwyczajnie nie posiadają wiedzy medycznej i kierują się wyłącznie emocjami. A te jak wiadomo nigdy nie są dobrym doradcą...
    --
  9.  permalink
    Jaheira- nie.
    Rodziłam na Żelaznej, dali mi kartę szczepień do ręki. Maluchy są zapisane do rejonowej, ale powiedziałam (zgodnie z prawdą), że karty nie zostawiam u nich, bo dzieci będę szczepiła gdzie indziej. Nie protestowali.
    Szczepimy maluchy w prywatnej placówce, karty mam w książeczce zdrowia. Nigdy ani pediatra ani pielęgniarka nie chciały jej do karty dziecka, więc to nawet nie tak, że ja nie chcę dać, tylko tam tak jest.
    Jak wiem, że zbliża się termin szczepienia, to dzwonię i się umawiam, chyba, że chcę przesunąć.
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Jednak w innych krajach zmienili książeczkę szczepień i wycofali te z rtęcią, wiec chyba coś w tym jest,
    a powikłania poszczepienne nie ograniczają się do strasznych chorób i autyzmu, ale też do niewielkich niemal niezauważalnych zaburzeń.
    A mój brat ma nie tylko autyzm, ale również upośledzenie umysłowe i zniszczone jelita, więc jeśli nawet autyzm to zbieg okoliczności, to pozostałe zaburzenia, są pewne.

    Jaheira: Kurz może wywołać astmę, użądli osa-może być wstrząs anafilaktyczny, jedzenie-udławienie, kąpiel- utopienie, jazda samochodem-wypadek...

    Ale jednak zawsze to jedno niebezpieczeństwo mniej, zwłaszcza jak jest się w grupie ryzyka...
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Ceri ja robię dokładnie tak samo. My też szczepimy prywatnie, jednak nas to nie uchroniło przed straszeniem,że zgubię kartę.
    Zresztą to lekarz powiedział nam,żeby nie zostawiać karty nigdzie a zwłaszcza w państwowej placówce. Dzięki tym kartom przychodnie mają pieniądze(dokładnie nie wiem jak to funkcjonuje) i w związku z tym jest niezwykle trudno potem je odzyskać(karty oczywiście)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Jaheira: Teo, jest obowiązkowe. Tylko nie wiedzieć czemu i skąd ostatnio opinia publiczna jest zarzucana takimi listami jak pokazała Neamo...



    hmmm no ale ostatnio tu gdzieś pod czyimś wykresem czytałam, że jednej dziewczyny dzieciak ma 9 mscy a oni dalej nie poszli go zaszczepić...
    no to jak skoro obowiązkowe ? :(
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Bo nasze prawo coś nakazuje, ale nie ma jak tego wyegzekwować. np jest obowiązek leczenia gruźlicy, ale nikt nikogo do tego nie zmusi.
    --
  10.  permalink
    Jaheira- nas nikt nie straszył :wink: Nawet lekarka nam powiedziałam, żebym trzymała kartę szczepień w książeczce. Widać wyglądam na "uporządkowaną" :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Neamo: Jaheira: Kurz może wywołać astmę, użądli osa-może być wstrząs anafilaktyczny, jedzenie-udławienie, kąpiel- utopienie, jazda samochodem-wypadek...


    Ale jednak zawsze to jedno niebezpieczeństwo mniej, zwłaszcza jak jest się w grupie ryzyka...


    Przepraszam,ale nie przemawia do mnie ten argument, bo w związku z takim tokiem rozumowania należałoby dziecko odizolować totalnie od wszystkiego...

    Generalnie w przypadku dzieci z grupy ryzyka decyzję powinien podjąć lekarz po dokładnym wywiadzie. I to jest zupełnie odrębny temat.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.