Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    My kupilismy dla Wiki Recaro Young Profi Plus - zbiera zawsze najwyzsze oceny w testach bezpieczenstwa ADAC, a ze Pawel jezdzi dosc szybko nawet ze mna i z Wiki to nie zaluje tych 600zl. Kolejny kupimy tej samej firmym, jeszcze drozszy :/, ale na bezpieczenstwie Wiki nie oszczedzam :)

    Dzieki za odpowiedzi, mam nadzieje, ze to jednak zabki, a nie jakis refluks.... Poczekam do poniedzialku, ale Dentinox juz kupilam
    :P
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    jenny1983: My kupilismy dla Wiki Recaro Young Profi Plus

    też słyszałam o tym foteliku i nasz drugi fotelik taki będzie... słyszałam że wart swojej ceny, a skoro ty to potwierdzasz to pewnie wezmę przykład i odłożę na bezpieczeństwo synka.
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    gienia, wart kazdej zlotowki, jest naprawde solidnie wykonany. Ale jest jeden jego minus, jest dosc waski w porownaniu z innymi tanszymi fotelikami. Choc moze to zalezy od dziecka, bo Wiki jest spora jak na swoj wiek a do tego jeszcze kombinezon, wiec jest na styk. Jak wychodzilismy ze szpitala, to wkladke noworodkowa musielismy wyciagnac, bo by sie nie zmiescila:p Ale nie wyobrazam sobie, zeby w nim jezdzila do roczku, ona juz ma ponad 6,5kg, wiec do 9kg pewnie szybko dobije.
    --
  1.  permalink
    Jenny- a Recaro nie jest do 13kg?
    My na pierwszy fotelik wybraliśmy Maxi Cosi CabrioFix. Ewunia raczej średniak, i wagowo i wzrostowo. Gdyby nie to, że fotelik przejął Krzyś, dalej by w nim jeździła.
    Tak jak już pisałam- w połowie października spokojnie się w nim mieściła.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Jezu dziewczyny co ta nasza córka dzisiaj odstawiała w nocy to jest koniec :neutral:
    budziła się co godzinę z rykiem, ja wstaję patrzę a ona leży w poprzek łóżeczka i nogi między szczebelkami zwisają :P
    i nie umie ich wyjąć
    więc ryk…
    wyciągałam, karmiłam, odkładałam normalnie tak jak leżeć powinna a za godzinę co ?
    to samo :cool:
    dziecko w poprzek i ryczy
    o litości ! :D
    to teraz już tak cały czas będzie, że ona zamiast spać będzie wędrować ? :confused::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    TEORKA: to teraz już tak cały czas będzie, że ona zamiast spać będzie wędrować ? :confused::devil:

    Może ona wędruje, jak głodna jest? u nas z Mery tak mamy, i nawet śpiworek jej nie powstrzymuje w przemieszczaniu się :smile:
    madrill: Dziewczyny robiłyście gdzieś w Warszawie prywatnie usg przezciemiączkowe???

    Madrill, my mieliśmy usg jeszcze w szpitalu, ale ja na wszelkie wizyty polecam CM Arka szefową tam jest prof. Ewa Helwich i ona bardzo uwaznie dobieraq specjalistów, jednych z najlepszych w Wwie (np. Seroczyuńska od oczu czy SIonek od bioderek), więc mózna iść w ciemno.
    Ale jak Ceri czy Jaheira polecają sprawdzonych, to możesz iść i tam.

    A Moja córeczka dzisiaj spała od 20.30 do 5. rano!!!!!! :swingin: who's da masta???:rasta:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Magdalena: Może ona wędruje, jak głodna jest?


    hmm wiesz co parę dni temu budziła się na cycka co godzinę ale leżała w miejscu kurcze... :P


    Magdalena: A Moja córeczka dzisiaj spała od 20.30 do 5. rano!!!!!! :swingin:


    o Cież przepraszam !
    szacun dla Mery ! :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Dziewczyny, a ja mam pytanie, które już zadała Anetka pare stron wczesniej, ale nikt nie odpowiedział :wink:
    Czy jesli chodzi o obserwacje, to można mierzyć tempkę między 3 a 5. rano? bo to są jedyne godziny, kiedy mam szanse być po 3h snu. Obserwuję juz szyję i śluz, ale jednak potrzebowałabym tempki.
    Swoją drogą, czas się dokształcić z obserwacji po porodzie.
  2.  permalink
    Magdalena: Seroczyuńska od oczu

    też do niej chodzimy :smile: Raz byliśmy w BabkaMedica, a tak na Żelaznej. Dobrze wiedzieć, że jeszcze w jednym miejscu przyjmuje, zawsze łatwiej dobry termin znaleźć :smile:

    Brawa dla Marysi!!!
    --
  3.  permalink
    chloe28: hydrazine: Jeszcze odnośnie fotelików - to ja zdecydowanie polecam rozważenie zakupu takiego montowanego tyłem do kierunku jazdy. Dla takich maluchów są zdecydowanie

    bezpieczniejsze.



    kurcze a ja myslalam, ze wszystkie dla niemowlat (1 kat) takie maja wlasnie byc ,ze to norma montowac tylem do kierunku jazdy...ale mzoe sie myle(nie wiedzialam ze sa inne!)


    Chloe- tak, te z najniższej kategorii wagowej są montowane tyłem (choć widziałam kilka inteligentnych, które na oko trzymiesięczne dzieci woziły przodem, w tych fotelikach 0-18kg).
    Ale są foteliki z następnej kategorii wagowej, m.in Maxi Cosi Mobi, które są montowane tyłem.
    --
  4.  permalink
    A moje dzieci dzisiaj maratony uskuteczniają- Ewcia spania, Krzyś ssania :neutral: A łudziłam się, że już mu cycozwis mija- a tu właśnie radośnie rozpoczęliśmy czwartą godzinę cycozwisu :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Dziewczyny, a mam pytanie: jak Marysia sie paskudnie zadrapala na pół policzka to czym to smarowac?
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    witam:bigsmile:
    nie było mnie tu chwile ...
    bo moje dziecko po szczepieniu wpadło w jakiś nieopamiętany nerw!!
    codziennie wieczorem daje takie koncerty że łep mi pęka ...
    drze się jak by nie wiem co mu się działo bo to pod żadnym pozorem nie można nazwać płaczem
    i chodz bym po ścianach skakała , cyca wywalała, uśmiechała , przytulała nic mu nie pomoże !:devil:
    dopiero jak juz ma dość to się poddaje i uspokaja ...

    jeden plus nadal robi sam kupki :surprised:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Magdalena: jak Marysia sie paskudnie zadrapala na pół policzka to czym to smarowac?

    Ja przemyłam przegotowaną wodą i octeniseptem i zostawiłam. Na Tadku zadrapania szybko się goją na szczęście.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Magdalena: Madrill, my mieliśmy usg jeszcze w szpitalu


    My tez mieliśmy, ale kazano nam powtórzyć między 4 a 6 tyg życia Małej...

    Dzięki w ogóle za namiary! Mój mąż (bo on ma darmowe minuty a ja nie :devil:) już umówił na poniedziałek do tej E. Dzik w CM Damiana, o której pisała Jaheira :smile:

    ok, zmiana cyca :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Magdalena: A Moja córeczka dzisiaj spała od 20.30 do 5. rano!!!!!! :swingin: who's da masta???:rasta:


    daj mi przepis na takie dziecko!!!!!!!!!!!!:bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 20th 2012 zmieniony
     permalink
    jenny1983: Ale nie wyobrazam sobie, zeby w nim jezdzila do roczku, ona juz ma ponad 6,5kg, wiec do 9kg pewnie szybko dobije.


    a dlaczego do 9kg ?? ten fotelik jest do 13kg raczej....i lepiej nie spieszcie się z przesadzaniem dzieci to większych fotelików. Nie mówię, że ma ważyć 13kg, ale lepiej jak już skończy przynajmniej ten roczek. Dopóki główka nie wystaje poza oparcie fotelika to dziecko powinno jeździć w tym pierwszym.
    --
    •  
      CommentAuthorGoma
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    cerisecerine: zaczynały się od 800pln wzwyż
    A za 1,5 roku trzeba będzie drugi kupować --

    OMG 800pln dużo:shocked:
    no ale pewnie macie rację, że przez te crash testy...
    Dzięki za podpowiedzi.
    Muszę znaleźć chwilę i poszperać w necie
    Przynajmniej wiem czego szukać.
    -- [/url][/url][/url]
    •  
      CommentAuthorGoma
    • CommentTimeJan 20th 2012 zmieniony
     permalink
    A i jeszcze mam pytanie w sprawie podcinania wiązadełka.
    Robiłyście to w szpitalu przy znieczuleniu ogólnym?
    W sumie sama do końca nie wiem co to za znieczulenie ale na pewno nie miejscowe tylko taki głupi jasiu.
    Wojtek ma mieć zabieg w poniedziałek o 10.00
    Musi byc na czczo min. 6 godz.
    Już się tego boję.
    To mały przeżuwacz. Jest drobny ale cały czas coś memle...
    -- [/url][/url][/url]
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Kurcze nie wiem skad mi sie wzielo to 9 kg, chyba z lezaczka bujaczka, bo on do 9 kg:P Rzeczywiscie on do 13 kg, ale nie ma szans zeby Wiki jezdzila nim do roku, przynajmniej na moje oko, ale zobaczymy, moze przestanie pozniej tak szybko rosnac :))
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    chloe28: daj mi przepis na takie dziecko!!!!!!!!!!!!

    prosto, prosto i w prawo! :wink::wink:
    ]
    Goma: Musi byc na czczo min. 6 godz.

    To mi wyglada na przygotowanie do narkozy (zn.ogólne)
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Jak Tadzio ma się uczyć nowych rzeczy jak on cały czas chce być na rękach???? A co go położę na macie to histeria......:sad::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    myszerej: Jak Tadzio ma się uczyć nowych rzeczy jak on cały czas chce być na rękach????

    u nas jest to samo :sad: albo na rekach albo spi na brzuchu. Maksymalnie lezenia na plecach i bawienia się zabawkami jest jakieś 30 min, mah godzina do kupy.
    Myszka, ja jeszcze robię tak, że siadam, podpieram sobie wysoko stopy i na ugiętych nogach kładę Marysię, tak jakby na kolanach, tylko pod skosem, że nóżki ma zgięte i oparte o mój brzuch, ale ma możliwość nimi pomachać. no i wtedy do niej gadam, pokazuję zabawki etc. i tak jeszcze jakoś dajemy radę. no ale przewracać się tak nie nauczy :confused:
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    myszerej: Jak Tadzio ma się uczyć nowych rzeczy jak on cały czas chce być na rękach???? A co go położę na macie to histeria......

    Mysza, jak się dowiesz, to daj mi znać. Dzisiaj to już mnie taki wkurw dopadł, że wyciągnęłam nosidło i zamotałam małego - walka była. Po 10 minutach trochę spasował i razem odkurzyliśmy mieszkanie. Wytrzymał pół godziny. Troszkę za luźno był zawiązany ale staram się go jakoś przyzwyczajać - co kilka minut supłałam ciaśniej. Chyba musze wybrać się do jakiegoś klubu kangura.
    --
    Dzień u nas wygląda tak, że Janek zaczyna dzień o 8-9 - najpierw karmienie, potem robię mu wszystkie zabiegi - witamina, mycie buzi, przebieranie itd. Potem bawi się - kładę go na brzuchu, noszę przodem, gadamy sobie itd. Jeśli ma dobry dzień, to 20 minut poleży na macie. Tak po 1,5-2h aktywości zaczyna marudzić - usypiam na cycu. Budzi się po 20 minutach i znowu może hasać, chyba że matka nie ma siły po nocy, to wtedy nie odłączam go od kraniku i może tak spać i ciumkać w nieskończoność. Generalnie wciąż jest 20 minut spania na dwie godziny aktywności. Tylko na spacerze przeważnie śpi.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    madzia, to tak też się bawimy:) ale obracać się w ten sposób nie nauczy:(
    może za wiele wymagam, co?
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Magdalena: Myszka, ja jeszcze robię tak, że siadam, podpieram sobie wysoko stopy i na ugiętych nogach kładę Marysię, tak jakby na kolanach, tylko pod skosem, że nóżki ma zgięte i oparte o mój brzuch, ale ma możliwość nimi pomachać. no i wtedy do niej gadam, pokazuję zabawki etc. i tak jeszcze jakoś dajemy radę. no ale przewracać się tak nie nauczy

    Madzia - to jest świetny sposób, polecany zresztą przez lekarzy - stymulujesz rozwój dziecka. Nóżki powinny być wysoko - tak, żeby dziecko mogło je zauważyć. My robimy kosi łapki, gadamy sobie, kręcę też jakimś przedmiotem ósemki (tak powoli, żeby dziecko podązało wzrokiem - to stymuluje obie półkule. Tak mi neurolog mówiła.
    --
  5.  permalink
    myszerej: Jak Tadzio ma się uczyć nowych rzeczy jak on cały czas chce być na rękach???? A co go położę na macie to histeria......:sad::cry:


    U nas jest to samo..
    Tyle, że ja nawet z nim siąść nie mogę bo jest płacz straszny..
    Dziś juz kurwa nie mam siły!
    Wszystko mnie dołuje a Franek zycia mi nie ułatwia :cry:
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    nightingale_84: Tyle, że ja nawet z nim siąść nie mogę bo jest płacz straszny..

    Ja z reguły też nie mogę.... Udaje się od czasu do czasu. tadzio w ogóle jest śpioch, bardzo szybko się męczy i zaraz jest maruda. A usnąć nie umie i jest w domu mała apokalipsa.......
    Night, ja też mam ciężkie dni ostatnio. Myślę, że obie jesteśmy po prostu przemęczone...
    --
  6.  permalink
    dołączam do grona wkurwionych. Krzyś na mnie wisi, nic nie śpi, a mąż sobie zażyczył pierogi ruskie na obiad :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    cerisecerise: a mąż sobie zażyczył pierogi ruskie na obiad :devil:


    to bym mu kupiła gotowe w sklepie !!!!!!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Ja też w trakcie udoju:devil:
    --
    Wkurw mnie trzyma od 2:30 rano kiedy to dziecku odechciało się spać. I do tego znowu mam dietę:cry: Szlag
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    chloe28: hydrazine jak tam bunt dwulatka?


    Jakoś dajemy radę :wink: Jest istna sinusoida - wczoraj na ten przykład był dla odmiany dzień anielsko grzecznego dziecka :bigsmile: Nawet na nocnik wołała za każdym razem (bo normalnie przypomina jej się o sygnalizowaniu, że chce skorzystać tylko wtedy, jak trzeba iść spać, bo wie, że w ten sposób jeszcze trochę odwlecze ten moment :devil:), więc cały dzień chodziła w jednej pieluszce. Dzisiaj w miarę, mój nastrój też już wylazł z chwilowego dołka :smile:
    Przynajmniej jest wesoło, tak staram się teraz o tym myśleć. W końcu nie wszystkie pomysły ma złe, niektóre to potrafią nieźle ubawić. Sama się łapię często na tym, że dzięki dziecku i tej jej niesamowitej radości w czystej postaci, ja też się trochę częściej uśmiecham i też mam namiastkę tej dziecięcej radochy :smile: Do czasu, aż znowu wymyśli coś naprawdę ekstra :devil::devil::devil:
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    hydrazine: niesamowitej radości w czystej postaci, ja też się trochę częściej uśmiecham i też mam namiastkę tej dziecięcej radochy

    Ile ja bym dała żeby Tadek częściej się uśmiechał.... Na razie jest strasznym smutasem:cry:

    Ceri, Jak mi jeszcze powiesz, że ulepiłaś te pierogi to padnę na zawał:shocked::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    _kasiek_: cerisecerise: a mąż sobie zażyczył pierogi ruskie na obiad :devil:



    to bym mu kupiła gotowe w sklepie !!!!!!!!!!


    kasiek żartujesz??? Ja bym nie kupowała, tylko szanownego małżonka wysłała i jeszcze poprosiła o przygotowanie porcji dla mnie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    myszerej: Ile ja bym dała żeby Tadek częściej się uśmiechał.... Na razie jest strasznym smutasem


    Doczekasz się :smile: Moja też jako niemowlę średnio chciała się śmiać. Uśmiechy i owszem, ale taki prawdziwy rechot nie zdarzał się często. Za to teraz śmieje się wciąż. Uwielbiam ją za to i rozbraja mnie tym skutecznie. Jak widzę, że ona potrafi cieszyć się z takich banalnie zwykłych, codziennych rzeczy, na które ja nie zwracam od dawna uwagi, to naprawdę jej czasem zazdroszczę, że ma jeszcze przed sobą taki kawał dzieciństwa :smile:
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Sprobujcie podczas przewijania i przebierania obracac dziecko na boczki :) Ja od poczatku tak z Wiki robie i juz sie od 2 dni obraca na boczki ale jeszcze nie potrafi na tym boczku pozosac :))) zaraz wraca na plecki :) ale cwiczy zawziecie na kocu albo macie.

    Mnie tez dzis nosi, w nocy mialam 2 falszywe alarmy na monitorze oddechu, wiec sie troche strachu najadlam, a to sie cholerne baterie rozladowywaly, niestety nie skojarzylam tego w nocy://// a poza tym Wiki coraz czesciej po nocnym karmieniu o 4, kolo 6 placze i musze wstac, zeby odbila albo zwymiotowala mi w dekolt, to zalezy :PPP a potem grzecznie spi dalej...
    --
  7.  permalink
    myszerej: Ile ja bym dała żeby Tadek częściej się uśmiechał.... Na razie jest strasznym smutasem:cry:


    O Franku zaś wszyscy mówią że jest śmieszek straszny.
    Co kto do niego podchodzi, cos powie to od razu pokazuje te bezzębne dziąsełka :smile:
    Tyle, że jak zostaje sam z mamą to już mu się włącza płacz.. myślę że to dalej ten skok przeklęty.. ale jeszcze tylko (?!) 3 tygodnie!! :cry:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 20th 2012 zmieniony
     permalink
    aneta01: to jest świetny sposób, polecany zresztą przez lekarzy - stymulujesz rozwój dziecka.

    o, dzięki za info, Anetka, nie wiedziałam.

    A my jutro szczepienia - zdruga dawka Infarix Hexa + pierwsza dawka rota. nie wiem co począć, bo się obawiam, ze marysia rota uleje. ciekawe jak długo to sie wchłania w tym brzuszku.
    ale w ogóle to mi sie płakać chce, bo nienawidzę szczepień :cry::cry::cry: boję sie potem i następne trzy dni mam mega stresa i spac nie mogę.
    bo o tej rtęci juz gadałyśmy, ale to aluminium tez jest neurotoksyczne, a to akurat jest w każdej szczepionce.
    a na dodatek się po szczepieniu umówiłam z kolezankami do kina na Millenium i pewnie wcale sie nie zrelaksuje, bo będe rozmyslac, czy w domu wszystko ok :cry:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 20th 2012 zmieniony
     permalink
    ja miałam niedawno tak jak Wy
    tylko ręce i ręce i ręce i ani na sekunde nie mogłam jej nigdzie położyć bo histeria :confused::confused::confused:
    na szczęście jej to minęło i daje się teraz położyć na 40 minut pod karuzelkę, albo na podłogę [ tu czasami i 2 godziny wyleży ale muszę koło niej być bo sama nie chce :tongue: ]
    natomiast w leżaczku ani minuty nie chce i wyje a niedawno jeszcze siedziała
    i odkąd mi zeszła z rąk to widzę jak się uczy nowych rzeczy...
    podnosić głowę, łapać zabawki, przewracać się na boczki [tzn próbuje bo nie umie się przewrócić] a ostatnio zaczęła wędrować będąc na pleckach i obraca się o kąt 90 stopni w ciągu kilkunastu minut skakania dupką

    tylko z kolei wydaje mi się, że przez to leżenie jej się mięśnie karku osłabiają
    nie wiem czy to możliwe ?

    bo jak ją noszę do góry to wg mniej gorzej trzyma główkę niż jeszcze 3 tygodnie temu
    hmmmm :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    moja dzis dosc spi.... ale wczoraj to była masakraaaa!!
    --
  8.  permalink
    no zrobiłam mu te pierogi, a co miałam zrobić, na raty robiłam, między jednym atakiem tęsknoty Krzysia a drugim.
    ale lepić pomagała mi Ewka, więc mężowi pozostawiam sprzątanie kuchni, ja na dzisiaj mam dosyć :devil: zrobiłam sobie ciacho a jak szanowny mąż wróci, to choćby skały srały zamykam się w łazience i funduję sobie kąpiel z pianką.

    Jak Wasi mężowie jadają gotowe dania, to zazdroszczę- mój cholera rozpuszczony i nie tknie. Ewka zresztą też. Więc im muszę gotować i piec. Zwykle to lubię. Ale są takie dni jak dziś, że mnie wszystko wku... :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    cerisecerise: Jak Wasi mężowie jadają gotowe dania, to zazdroszczę- mój cholera rozpuszczony i nie tknie.


    mój czasami nie ma wyjścia :tongue:
    a jak mu "parzy podniebienie" to niech je na mieście :devil:
    ja się będę zarzynać z robionymi ręcznie pierogami [których btw nie umiem i tak robić bo kucharka ze mnie żadna :cool:] kiedy sama czasami jem szybko byle co bo mi dziecko "nie pozwala"
    no litości ! :devil:
    aż tak dobrą żoną nie jestem , niestety
    ale widziały gały co brały :cool:




    patrzcie jakie cuda ! :


    FOTOGRAFIA NOWORODKOWA


    :heartbounce::heartbounce::heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Ceri.... Właśnie padłam na zawał!!!!!!!!!!!!!!!!!:shocked:
    pierogi i jeszcze ciasto???? Ale, że jak???? Przy dwójce maluchów?? Ja nieraz przy moim jednym jedynym Tadeuszu nie mogę sobie kanapki zrobić!!!!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    teo, dla mnie to jest trochę męczenie dzieciaków...:confused: Chociaż zdjęcia urocze. Ja bym Tadziowi takiej sesji nie zrobiła. Może jak będzie trochę starszy.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    hmm wiesz mi się wydaje, że takiemu noworodkowi to prędzej można taką sesję niż np trzymiesięczniakowi :)
    moja by sobie teraz nie dała
    za chiny ludowe
    byłby wrzask jak cholera :cool:
    a jak była maleńka to wszystko można było z nią robić :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    myszerej: teo, dla mnie to jest trochę męczenie dzieciaków...:confused: Chociaż zdjęcia urocze. Ja bym Tadziowi takiej sesji nie zrobiła. Może jak będzie trochę starszy.


    Jakiś czas temu takie sesje wydawały mi się OK i całkiem fajne... Ale dziś jak na nie patrzę to są dla mnie przereklamowane i mało oryginalne, wręcz takie taśmowe...
    Ktoś kiedyś miał pomysł a inni to teraz kopiują namiętnie...
    Wolę swoje zdjęcia robione spontanicznie,na których wyłapuję minki mojego Wojtusia i różne inne ciekawe rzeczy:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    no wiadomo, że ja też wole swoje ACZKOLWIEK nie zaprzeczycie, że te dzieciaczki nie są urocze :wink::wink::wink:
    --
  9.  permalink
    Teo, on na mieście nie jada :tongue:
    ja uwielbiam gotować. Ale są dni, kiedy ja mam dzień wkurwu totalnego, Ewka ma dzień wyjca a Krzyś cycozwisu i w takie dni po 17stej zaczynam gryźć :devil:
    Mysza- kiedyś zobaczysz, przy dwójce łatwiej wbrew pozorom :wink: poza tym Krzyś mnie nauczył, że przez 20min bez dziecia u cyca, to da się zrobić tyle, na ile kiedyś potrzeba mi było dwóch godzin :devil:

    Taką sesję najłatwiej robi się jak dziecko ma do dwóch tygodni- bo tak jak Teo pisze, najłatwiej wtedy z dzieckiem coś robić- dużo śpi, ni ma kolek.
    Jak Krzyś się urodził, to zobaczyłam, że ta teoria nie zawsze się sprawdza :devil: wystarczyło wyjąć cyca i już się darł jak opętany
    --
  10.  permalink
    czasem naprawdę nie wyrabiam. Ewka, rzadko bo rzadko, zwykle jak nie dośpi, ma dni wyjca- wyje o wszystko. Wiem, że za każdym razem jak wyje, to jedyny sposób, żeby jej pomóc, to ją przytulać. i staram się o tym pamiętać. ale czasem jak Krzyś nie daje się na chwilę odłożyć, a Ewka co pół godziny wyje, to mam ochotę zamknąć się w sypialni i naciągnąć kołdrę na głowę i udawać, że ich nie słyszę. czasem Ewka wyje mi przy nogach, a ja już mam takiego wku... po całym dniu, że najchętniej warknęłabym jej, żeby była cicho :sad: i jak mnie takie myśli nachodzą, to czuję się jak ostatnia świnia. Rzadko są takie dni, ale się zdarzają. i wtedy już najbardziej wkurwia mnie, jak mam taki moment, że jak tego z siebie nie wyrzucę, to się rozbeczę, więc dzwonię do mojej mamy się wygadać i słyszę "to wróc do pracy, odpoczniesz od nich" :sad:
    a ja nie chcę wracać do pracy. chcę być przy nich, pokazywać im świat, pocieszać ich, tulić, cieszyć się razem z nimi. ale czasem chyba mam prawo nie radzić sobie z wkurwem. szczególnie w momencie, kiedy Ewka sprawdza, czy jak mocno pociągnie Krzysia za uszy, to mu się odczepią :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Teo, Wiki ma identycznie. Ale pare tygodni temu Wiki ( pewnie Ninka tez) jeszcze tak nie obracala glowa 50 razy na minute... wiec bylo jej latwiej ja trzymac, a teraz czasem przy obrocie jej poleci na bok czy do tylu, wiec ja asekuruje. To jest moim zdaniem przyczyna. Jesli to co innego to niech mnie ktos naprostuje ::))
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.