Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
no ale u Ciebie inna sytuacja. Krzyś jest donoszony, a cycoholizm chyba jeszcze nie został sklasyfikowany jako jednostka chorobowa
w każdym razie dobrze wiedzieć, pomyślę jeszcze...
) to się chce grzać przy cycu. Jak mu się zaczyna nudzić, to nawet nie ma co próbować go nosić- w najlepszym wypadku nie będzie ssał, tylko będzie leżał brzuszkiem no mnie i trzymał cyca w łapkach. Ostatnio nawet jak robi kupę, to musi trzymać cyca w dziobie
Dobrze, że ma łatwe sranko, to mi chociaż cyca nie gryzie... 

U nas kolejna noc zarwana, sąsiedzi imprezowali i śpiewali do 4 nad ranem drugi dzień z rzędu a od 8 rano sąsiad pod nami zbija kafle więc mamy wesoło

Zresztą co do Krzysia to moje pokłady optymizmu są na wyczerpaniu, bo kurde, on miał coraz mniej cyca wołać a tu doopa. Fakt-coraz częściej ma tak, że i dwie godziny bez piersi wytrzyma. Ale- jak chce spać, to musi być cyc.


możesz skorzystać z zasiłku opiekunczego. Przysługuje nam przeciez 60 dni L4 na dziecko.a masz na to paragraf? bardzo by mi się przydało takie dodatkowe wolne. Wątpliwości moralnych raczej bym nie miała. Nie z moją szefową.
Ech, przychylny pediatra to nie problem, gorzej z moimi wątami moralnymi
a masz na to paragraf? bardzo by mi się przydało takie dodatkowe wolne. Wątpliwości moralnych raczej bym nie miała. Nie z moją szefową
A mam może i głupie pytanie, ale mnie nurtuje...
od czasu porodu dzieje się u mnie coś dziwnego. nie jest to nietrzymanie moczu, a wręcz przeciwnie - nie czuję, że chce mi się siku.... na początku myślałam, że to normalne - poród, dwukrotne cewnikowanie podczas... no mogło być nie tak z początku... ale teraz? nie za długo na takie "ceregiele" ?
Dostałam od położnej.A wlaśnie - co do ćwiczeń - bo ja znów nie wiem :DKiedy mogę zacząć brzuszki?
nawet jak uśnie, to po kwadransie najpóźniej budzi się, bo jej sie ulewa i zaczyna się krztusić. jak nie śpi, to strasznie protestuje przeciwko lezeniu na plecach, no ale próbuje z nia róznych trików, a to na kolanach lezy, a to pod pałąkiem albo karuzela, a to trochę w wózku. ale caly czas się złóści.
a żeby zrobic kosi łapci to chyba bym jej musiała wyrwac rączki z zawiasów, kurde.
nie oczekuę rad, po prostu sie musiałam wyżalic.

Że dziecko jest silniejsze psychicznie ode mnie i mnie terroryzuje...i że powinnam ją zostawić żeby się wypłakała albo włożyć do wózka i trząść aż uśnie...












Dobrze, że chociaż męża mogłam świadomie i dobrowolnie wybrać





nie oczekuę rad, po prostu sie musiałam wyżalic.







] i położone na brzuchu nie potrafi podnieść głowy 



nie martw sie jak mama zobaczy jak postepujesz z dzieckiem i ze jestes nieugieta to jej pewnie minie takie zdanie (tak mysle?)
Jakie sa symptomy kolejnego skoku?
Przewaznie dziecko "chce z powrotem do mamy", zaczyna byc marudne, wymaga ciaglej uwagi, gorzej je, gorzej spi lub nagle przestaje robic to czego sie juz nauczylo tak jakby cofalo sie w swoim rozwoju.

Że dziecko jest silniejsze psychicznie ode mnie i mnie terroryzuje
Ta moja pociecha za nic nie chce spac winnej pozycji niż na brzuchu
A powiedzcie mi czy wasze dzieci też tak na byle hałas reaguja?
Kurcze niby czasmi moge przy Franku właczyć roboty kuchenny ale czasmi jak się na głos zasmieje to od razu płacz straszliwy!


A czy Wasze dzieci też się nie dają odstawiać w nocy?

a od takiego spania na siedząco
kompletnie już mi plecy wysiadają
I cycki strasznie mi dziś gryzie jeszcze, może ząbki dają o sobie znać.

Przekłada zabawki z rączki do rączki, sięga po nie. Śmiej się na głos. Co dzień jest inny i innymi umiejętnościami mnie zaskakuje

Juz nie mam sil, do godziny 11 bylo super, smiechy, piski i zabawa, a glupiej matce zachcialo sie umyc dziecku buzie i sie zaczelo... jak doszlam do uszka... za ktorym byly jakies zolte strupki, jakby mleko zaschniete czy cos... a ja zaczelam to wycierac chusteczka...i zaczal sie ryk, ktory trwal godzine i nie pomagalo nic... noszenie... spiewanie....lulanie...grzechotanie...no nic...az sie dusila z placzu. No masakra

Rece mam po kolana 











A czy Wasze dzieci też się nie dają odstawiać w nocy? Bo Natanielek ostatnio w ogóle nie daje się odłożyć jak już zaśnie przy cycku, a śpi normalnie ze mną w łóżku na klinie,
a karmię go na siedząco z powodu ulewania, więc teraz to ja w końcu padam tak na siedząco, bo co go chce odłożyć na klin to zaraz jest krzyk, a od takiego spania na siedząco
kompletnie już mi plecy wysiadają
Próbowałam nawet spać z małym ale w naszym przypadku to się w ogóle nie sprawdza. Nie potrafię zasnąć, M. tak samo.Jesli to poczatek skoku, tego 5 tygodniowego, to ja juz rezerwuje sobie miejsce w psychiatryku

Taks się drze wniebogłosy!
--
ale obawiam sie, ze bedzie jazda...