Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    NEAMO, BLADYKOT a długo u Was dzieciaczki "skakały" ?
    bo jak ja czytam, że to nawet 6 tygodni może trwać to mi słabo :cool:


    JENNY moja po I też spała jak kamień :smile:
    a tydzień później, po pneumo, się darła cały dzień :shocked:
    a teraz na II dawkę póki co nie jedziemy bo jeszcze ma trochę kataru więc tego
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    TEORKA: bo jak ja czytam, że to nawet 6 tygodni może trwać to mi słabo :cool:


    Zaobserwowałam, że przy skoku to każdy dzień jest inny i niepowtarzalny. Więc w sumie nie jest tak tragicznie. To że jednego dnia jest "koncert" nie znaczy wcale, że następnego dnia będzie powtórka:devil:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    TEORKA: NEAMO, BLADYKOT a długo u Was dzieciaczki "skakały" ?
    trudno mi powiedzieć, zauważyłam dopiero jak to się skończyło. zrobiła się bardziej radosna, najchętniej cały czas by się śmiała
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    kryzys laktacyjny nas dopadł...
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Talinka, to fizjologiczne w tym czasie. Dasz radę. Za dwa dni będzie po wszystkim. Przystawiaj Małą jak najczęściej, najlepiej nie wychodź z łóżka.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Je co około godzinę, damy radę :)
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Talinka: kryzys laktacyjny nas dopadł...


    Karm, karm i jeszcze raz karm. To minie :thumbup:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Alien: To że jednego dnia jest "koncert" nie znaczy wcale, że następnego dnia będzie powtórka:devil:


    oj ozłociłabym Cię gdyby to się w naszym przypadku sprawdziło.... :smile:


    bladykot: trudno mi powiedzieć, zauważyłam dopiero jak to się skończyło. zrobiła się bardziej radosna, najchętniej cały czas by się śmiała


    a no to czyli ten skok taki łagodny mieliście bo u nas armagedon więc jak się skończy to na pewno tego nie przeoczę....


    Talinka: kryzys laktacyjny nas dopadł...


    o proszę książkowo niemalże bo jutro teoretycznie było by idealnie hehehe :smile:
    ale ja miałam chyba tak samo jak Ty
    tzn jak Mała miała 2t6d :wink:
    pij dużooooooooooooo wody to szybciej przejdzie
    przynajmniej u mnie tak było




    ej dziewczyny a Wasze dzieci też przy tych skokach gorzej jadły ?
    bo moja głodówkę urządziła i koniec
    jakbym jej siłą na śpiocha nie wcisnęła to by od rana do wieczora nic nie zjadła :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    byłam zupełnie nieświadoma, że to tak szybko... i wczoraj było sporo nerwów wieczorem.... ale juz jest ok - zaskoczyłam, żeby poszukać w necie :)
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    TEORKA: ej dziewczyny a Wasze dzieci też przy tych skokach gorzej jadły ?


    Z mojego wisicycek się zrobił. Za to ze spaniem mu się poprzestawiało. Teraz np. już mi śpi w wózku 3 godziny prawie i już się boję nocy czy będzie szalał... No przecież ON się wyspał..... :sad:

    TEORKA: oj ozłociła bym Cię gdyby to się w naszym przypadku sprawdziło.... :smile:


    Skok można scharakteryzować jednym słowem - NIEPRZEWIDYWALNOŚĆ. Tak po prostu. U Kuby mogłam zapomnieć o jakimkolwiek rytmie czy schemacie dnia.
    W każdym razie powodzenia:hugging:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Alien: Z mojego wisicycek się zrobił.


    kurcze wolałabym to :(
    bo po pierwsze ona mi od jakiegoś czasu marnie przybiera więc teraz to już w ogóle nie wiem co będzie
    a po drugie wolałabym siedzieć/leżeć z wywalonym cyckiem niż bujać się z nią na rękach cały czas :confused:

    Alien: W każdym razie powodzenia:hugging:


    nie dziękuję :wink:



    TALKA ja też byłam nieprzygotowana ale szybko mnie dziewczyny oświeciły [już prawie męża po MM wysyłałam hehehe]
    drugi kryzys [ok 6 tygodnia] i trzeci niedawno [ok 3 msca] juz mnie nie zaskoczyły :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Haha jak nie wisiał na cycu to też chciał zwiedzać świat, więc ręce mam jak po siłowni :devil:


    Kuba też miewał foch na cyca. Widziałam, że głodny a cyca niet. I wtedy ograniczałam mu bodźce. Robiłam lekki półmrok, zero radia, TV. Cisza i spokój. Trzymałam do na kolanach blisko cyca i dawałam sie pobawić moją ręką, pociumkać palce i nawet nie wiedział kiedy zamiast ręki ciumkał cyca. A jak poczuł, że mu mleczko leci to najcześciej było ok.

    Spróbuj może Ninkę karmić na siedząco. Może nie będzie problemów z brzuszkiem, a pod górkę trudniej jej ssać i może dlatego ma wnerwa... To takie moje przemyślenia..
  1.  permalink
    U Krzysia są dwie opcje- albo ma skok od urodzenia (co by tłumaczyło nałogowy cycozwis), albo skoki go omijają, bo ja różnicy w jego zachowaniu nie widzę. Ogólnie przez większą część dnia oddaje się ulubionemu zajęciu- wiszeniu na cycu.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Alien: Kuba też miewał foch na cyca. Widziałam, że głodny a cyca niet. I wtedy ograniczałam mu bodźce. Robiłam lekki półmrok, zero radia, TV. Cisza i spokój. Trzymałam do na kolanach blisko cyca i dawałam sie pobawić moją ręką, pociumkać palce i nawet nie wiedział kiedy zamiast ręki ciumkał cyca. A jak poczuł, że mu mleczko leci to najcześciej było ok.

    Spróbuj może Ninkę karmić na siedząco. Może nie będzie problemów z brzuszkiem, a pod górkę trudniej jej ssać i może dlatego ma wnerwa... To takie moje przemyślenia..



    próbuję robic dokładnie tak jak napisałaś....
    po pierwsze karmię na siedząco [zwłaszcza, że już mleko tak nie sika] a po drugie właśnie jakby ją podchodami biorę...
    tylko, że ona położona na kolanach już się wścieka bo chyba wie co się święci :devil:
    a jak zobaczy, że cyca wyjmuję to już jest krzyk :sad:
    czasami jest ok i wtedy tak właśnie ja podsuwam coraz bliżej i bliżej....
    i ona cycka łapie po czym 3 razy pociągnie i awantura
    wtedy chyba o to, że nie leci
    bo teraz mam tak, ze ona musi kilka razy zassać żeby się polało a ona cierpliwości nie ma :confused:
    ehhhh charakterek po mamusi ma, niestety :neutral::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorAlien
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    A widzisz... No wypisz wymaluj Kuba. Tylko u niego te podchody zadziałały i nauczył się, że musi kilka (kilkanaście) razy pociągnąć, żeby zaczęło dobrze lecieć.

    Charakterną masz córę:devil:
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    TEORKA: i ona cycka łapie po czym 3 razy pociągnie i awantura
    wtedy chyba o to, że nie leci
    bo teraz mam tak, ze ona musi kilka razy zassać żeby się polało a ona cierpliwości nie ma


    U nas od jakiegoś czasu też tak jest Nataś się denerwuje, ze nie leci, a to dopiero po chwili.
    W ogóle wydaje mi się, ze Natasiowi już tego mojego mleczka nie starcza, ciągle chce pic a cycki cały czas sflaczałe, i coraz dłużej trwa nim coś poleci:confused:

    TEORKA: NEAMO, BLADYKOT a długo u Was dzieciaczki "skakały" ?


    Tak jak jest na wykresie, niestety długo i książkowo jak 20 tydzień przyszedł to od razu lepiej:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    U nas też marudnie...
    Albo cycek albo zwiedzanie świata. Na macie chwilę poleży ale tylko na brzuszku i ryk, w foteliku to już w ogóle nie chce siedzieć.

    A w ogóle zauważyłam, że moje dziecko jest leworęczne! :shocked: Po wszystkie zabawki sięga najpierw lewą rączką.
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    TEORKA: jakbym jej siłą na śpiocha nie wcisnęła to by od rana do wieczora nic nie zjadła :sad:


    Ninka biedna bo i skok ja dopadl no i zabki z tego co pisalas,wiec moze nie wola jesc bo dziaselka bola:sad:
    a tak swoja droga to moj maly tez wyl po tej szczepionce na pneumo!!i nozka mu spuchla!!

    sluchajcie a ile dawek pneumo macie, w jakich tyg zycia??
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    vitani_82: A w ogóle zauważyłam, że moje dziecko jest leworęczne! :shocked: Po wszystkie zabawki sięga najpierw lewą rączką.


    fajnie:bigsmile::bigsmile::bigsmile: Maly artysta rosnie:))))))
    --
    •  
      CommentAuthorNeamo
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    vitani_82: A w ogóle zauważyłam, że moje dziecko jest leworęczne! :shocked: Po wszystkie zabawki sięga najpierw lewą rączką.


    To jeszcze nic nie wiadomo, Nataś wcześniej też pchał do buzi, chwytał cały czas lewą, a teraz prawą używa chyba trochę bardziej niż lewą:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    chloe28: fajnie:bigsmile::bigsmile::bigsmile: Maly artysta rosnie:))))))


    Hheheee oj tak. Już teraz z niej artystka :bigsmile:
    Leworęczność mnie nie rusza absolutnie, najwyraźniej odziedziczyła po babci :wink:

    Neamo: To jeszcze nic nie wiadomo, Nataś wcześniej też pchał do buzi, chwytał cały czas lewą, a teraz prawą używa chyba trochę bardziej niż lewą:wink:
    --


    Mówisz? No zobaczymy jak to z nią będzie. Może będzie oburęczna :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Boże, mój mąż to SADYSTA!
    Uparł sie, że uśpimy Mała na plecach i nie ma wała! Męczył ją tak od 20. budziła sie 3 razy, za trzecim razem dałam jej cyca i w końcu padła na dobre (i hope so) o 22. Na razie śpi i się nie dusi, zapodałam jej gastrotuss i zobaczymy.
    Najlepsze jest to, że M. nie skumał jednej rzeczy. Rehabilitantka polecała nam nosic małą / bawić sie z nią tak, że ona leży pod skosem, a nóżki ma ugiete i oparte o nasz brzuch.
    Mój mąż woła mnie dziś do pokoju Mery i dumny pokazuje jak ona śpi na plecach. Patrzę, a moje dziecko ma upchany pod nóżkami koc i te nozki do góry podniesione!!!!! :shocked:
    tatus z miną Veni Vidi Vici wielce z siebie zadowolony!
    No co za gałgan :bigsmile: oświeciłam go, że dziecko ma miec nogi w górze podczas zabawy, a nie cały czas :smile:
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    chloe28: sluchajcie a ile dawek pneumo macie, w jakich tyg zycia??

    nam pediatra poradziła, że jeśli Mała nie idzie do złobka, to żebyśmy ja zaszczepili jak skończy 6 mcy i wtedy będa tylko 2 dawki, a trzecia przypominająca jak będzi emiała 2 lata.
    Jesli się robi w tym wieku co Ty, Chloe, to są trzy dawki.
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    no tak wlasnie sa trzy w ksiazeczce zaznaczone chcialam sie upewnic ,ze u Was tak samo
    ciekawe to z tymi 2 dawkami,fajnie masz ,jedna szczepionka mniej:)
    mnie juz wzdryga na mysl o kolejnym szczepieniu

    a na meningokoki kiedy sie w Polsce szczepi?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Na meningo zalecaja do 1rż, jesli sie nie myle, ale mozna w kazdym momencie.
    A Ty w koncu na rota szczepilas czy Maly sam z siebie taki odporny?:)

    Kurde, Mała dalej spi dziarsko na plecach, jak kłoda, az sprawdzalam czy oddycha, tylko teraz ja sie boje usnac, bo nie wiem czy uslysze jak sie zakrztusi (dotad zawsze sie krztusila...).
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Madzia niezle wymyslil z tym kocykiem hahah faceci to maja pomysly:bigsmile::bigsmile::bigsmile: nudno by bez nich bylo;):wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Magdalena: A Ty w koncu na rota szczepilas czy Maly sam z siebie taki odporny?:)


    nie,nie szczepilam. u nas nie szczepia na to nawet nie dowiadywalam sie gdzie prywatnie mozna bo w sumie ta szczepionka mnie nie interesuje
    U nas tylko starszak ma teraz wirusowke (chyba,ze to jakies zatrucie,bo nas nie wzielo)
    ale kiedys tu pisalam jak moj starszy synek tez nie zachorowal (mial jakis roczek-ciagle doil cyca) a my z M "zdychalismy" non stop wymioty/biegunka nie do zycia a maly tylko na cycka do mnie przychodzil i nic mu nie bylo
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Szkoda, ze nie widzialyscie jaki byl z siebie zadowolony. A to nasze biedne dziecko świece przez sen robilo :smile:
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Magdalena: Szkoda, ze nie widzialyscie jaki byl z siebie zadowolony


    hahahah no moge sobie wyobrazic!!!:cool::cool::cool::rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 23rd 2012
     permalink
    Madzia a moge spytac dlaczego tak rehabilitantka zalecala nosic Mala? w sensie nozki w gorze jak nosicie czy jak?czy jak ja kladziesz na kolanach i jej nozki o Twoj brzuch tak?ja tez tak czasami malemu robie,lubi te pozycje:)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Chodzilo o to, ze w ten sposob pracuja jej miesnie brzucha (ma przepukline). Dodatkowo od tego napinania sie przy wtacaniu pokarmu (czasami potrafi tak odchrzakiwac i sie napinac godzine przy zasypianiu!) bardzo napina nozki, a ta pozycja uczy ja je zginac i wyluzowywać.
    ANETKA swego czasu pisala, ze to rozwijajaca pozycja: dziecko widzi swoje nogi, mozna sie z nim fajnie bawic.

    U nas super sie sprawdza pilka rehabilitacyjna/fitnesowa. Mała dzwiga na niej główke fajnie, a ja czesto balansuje sobie lekko przy odbijaniu, zeby nie mosic jej caly czas.
    Sorry, ze tak chaotycznie pisze, ale z telefonuni mnie juz łapka boli od stukania.
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    Nocka na szczescie normalna:))) Czyli jedzenie o 4:50 i potem przed 8 rano :)) I jeszcze spi moj nerwus :))

    Magda, masz sprytnego meza:) Ale sadysta to on nie jest, w koncu to dla dobra Marysi, dba o jej harmonijny rozwoj. A jak to jest z odruchem kaszlu u takich wczesniakow? Juz miala wyksztalcony? Bo Wiki tez czesto sie krztusila i nadal jej sie zdarza, ale zawsze sama sobie z tym radzi. A jak probowalam interweniowac to tylko pogarszalo sprawe i dluzej sie krztusila, tracila oddech i kaszlala. Wiec teraz tylko nasluchuje.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    TEORKA: TALKA ja też byłam nieprzygotowana ale szybko mnie dziewczyny oświeciły [już prawie męża po MM wysyłałam hehehe]
    drugi kryzys [ok 6 tygodnia] i trzeci niedawno [ok 3 msca] juz mnie nie zaskoczyły :smile:

    he he no mnie juz tez nie zaskocza :D w sumie zaczelo sie w niedziele wieczorem, kolo 23:30.... młoda ryczała, pielucha czysta.... nie wiedzieliśmy co robić... dałam cycka - spokój.... wczoraj w dzien znow ryk w niebogłosy - dałam cyca - spokój.... a nawet nie zauważyłam, że cycki mam puste :shocked:
    MM mamy w domu - dałam młodej raz - jak wróciliśmy ze szpitala i już się poddawałam i myślałam, że karmić nie będę z bólu.... się przełamałam i teraz sobie stoi w kuchni :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoralikal
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    Witam. Odebrałam wyniki krwi mojej sześciomiesięcznej córeczki. Oprócz tych parametrów, które wymieniłam pozostałe są w porządku. Co o tym sądzicie?
    Hematokryt – 30 proc (33-40 proc),
    Płytki krwi – 401 (163 – 337)
    Limfocyty – 77,2 (20-60),
    Neutrocyty – 12,9 (30-50),
    Bezwzględna liczba neutrocytów – 1,17 (1,80 – 8,75),
    RDW-SD – 35,3 (37-54)
    PCT – 0,41 (0,17-0,35)
    •  
      CommentAuthorGyfr
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    Hej dziewczynki, Zuzia przeprosiła się z cycem:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorGyfr
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    [quote=alikal][/quote]

    Skonsultuj z Waszym pediatrą będzie wiedziała najlepiej, mi nasza pediatra powiedziała kiedyś że te normy obok są podane dla osoby dorosłej.
    --
    •  
      CommentAuthorGyfr
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    A co do kryzysu laktacyjnego to piję 3 litry wody, herbatki laktacyjne i wyczytałam na stronie poradni laktacyjnej że karmi ze względu na słód jęczmienny, rozrabiałam z wodą żeby nie było gazu i też popijałam.
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    Neamo: To jeszcze nic nie wiadomo, Nataś wcześniej też pchał do buzi, chwytał cały czas lewą, a teraz prawą używa chyba trochę bardziej niż lewą
    --

    Moje dziecko też chwyta wszyteko najpierw lewą ręką. Pytałam rehabilitanta, czy to możliwe, że już określił się, którą stronę ma dominującą i usłyszałam, że do pół roku wszystko może mu się odmienić.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    jenny1983: A jak to jest z odruchem kaszlu u takich wczesniakow? Juz miala wyksztalcony?

    No Mery to już jest odchowana, więc sobie radzi ;) Jak była przed terminem, to - o ironio! - nie ulewała, więc krztusiła się rzadko, tylko przy cycu. Dostawłąam wtedy zawału, bez kitu.
    alikal: Co o tym sądzicie?

    Alikal, a nie masz wartości bezwzglednej tego hematokrytu? bo na procentach to Ci nie umiem powiedzieć.
    na moje oko, za niski hematokryt, rdw i pct swiadczą o lekkiej anemii, ale jeśli hemoglobinę ma w normie, to na bank to jest po prostu anemia fizjologiczna, która sie zdarza w okolicach 8 tygodnia.
    W każdym razie, nie martw sie, nie diagnozuj przez internet i poradź pediatry. Ale rozumiem, że pytasz o zdanie, no to ja Ci mówię: ja bym sie nie martwiła :smile:
    •  
      CommentAuthoralikal
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    Gyfr dzięki:)
    Magdaleno:) dzięki za odpowiedź.
    Staram się nie diagnozować przez internet, ale czasmi jest to silniejsze:)) Jutro mamy wizytę u pediatry. Mała miała już anemię. Jest po kuracji żelazem. A wyniki mimo to są gorsze więc dlatego zaczynam się niepokoić.
    •  
      CommentAuthorGyfr
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    [quote=alikal][/quote]

    Hej, wiem jak to jest, zresztą chyba każda mama wie;-). Jest taka strona http://dziecko24.pl/ tam się logujesz i zadajesz bezpośrednio pytanie pediatrze odpisują przeważnie w ciągu godziny. Ja czasem jak już nie mogę wytrzymać to wysyłam zapytanie. Jak masz długo jeszcze do wizyty u pediatry to możesz im podesłać wyniki może Ciebie uspokoją;-))) A czym się objawia taki niedobór czy anemia? słabiej przybiera dziecko na wadze czy jak?
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    Albert ma ciągle gile, przeszkadzają mu spać. Dziś się budził 6 razy! Najgorsze jest to, że nic nie mogę odciągnąć, bo tak głęboko siedzą.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorGyfr
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    A Zuzia od 1 w nocy jadła co godzinę, spała ze z nami więc sobie ciągnęła cyca. śpi niespokojnie wierci się i wybudza tylko cyc działa uspokajająco i zasypia po nim. Wydaje mi się że to zęby ją męczą. Do tego też trze oczy strasznie. Wczoraj w dzień też była niespokojna. Zaglądałam do buziaka ale ząbka nie ma, czy wiecie może jak to się objawia że ząb tuż tuż? Nie widzę żeby miała opuchnięte dziąsła, generalnie ma jasne nie czerwone.
    --
    •  
      CommentAuthoralikal
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    Gyfr dzięki za podpowiedź:) Objawy chyba nie ma takowych. Mała bardzo dobrze przybiera na wadze. 5 lutego skończy siedem miesięcy. Waży 8200 i ma 80 cm wzrostu. Jak się urodziła miała 3380 i 58 cm. Nie jest blada. Nie ma problemów z jedzenieniem. Ja miałam anemię w ciąży, jak się dowiedziałam jakiś czas temu, Julka powinna dostwać żelazo od urodzenia. Ahh jutro rozwieją się wszystkie moje wątpliwości:)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    alikal: Jest po kuracji żelazem. A wyniki mimo to są gorsze więc dlatego zaczynam się niepokoić.

    Alicja, a jakie żelazo braliście? Bo my braliśmy Ferrum Lek i mimo tego Mała sie zanemizowała. Potem przepisano nam Actiferol i wyniki wróciły do normy w ciągu 4 tygodni.
    Wazne, by poza żelazem dziecko brało też witaminy krwiotwórcze: B1, B6 i kwas foliowy, oraz witaminę C.
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Czy pije któreś z Waszych pociech mleczko Bebilon 2 ? mam jedną porcję dzienną do odsprzedania za 5zł z wysyłką ważne do 19.09.2012 29,4g
    mąż właśnie przytargał ale ja zamierzam karmić piersią.
    jakby co jestem pod PW
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    gienia83: do odsprzedania za 5zł z wysyłką


    opłaca Wam się latać na pocztę, żeby zarobić 5 zł ?:devil:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    ja mam pocztę pod samą klatką, a tutaj nie zależy mi na zarobku, sama wysyłka pewnie ok.4zł polecona.
    mi to będzie gniło że tak powiem a komuś może się to przydać.
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeJan 24th 2012
     permalink
    Gienia, lepiej zostaw sobie, bo a noz sie zdarzy, ze bedziesz jeden dzien chora, albo szybko musiala gdzies wyjsc i wtedy was ta jedna porcja akurat poratuje. Albo jak nie, to sobie z kaszka rozrobisz, jak dziecko juz zacznie inne rzeczy jadac, data waznosci jest przeciez dluga.
    --
  2.  permalink
    A Krzyś jutro będzie miał pobraną krew i zobaczymy, czy anemia pożegnana. Oby. A jak nie, to chyba też zastanowić się trzeba będzie nad zmianą preparatu. Wydaje mi się, że śluzówki dalej ma blade, ale może schizuję...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.