Hmmm i poniedziałek już za nami Dziś zaliczyliśmy 30 min spacer w prószącym zajefajnie śniegu - moje dziecka miały taką radochę Znowu wróciła na Śląsk zima - jest uroczo - leży biały puch Dziś maluchy pięknie mi spały w nocy - jestem naprawdę zadowolona !! Witaj Magg cieszę się, że u Tosindy wszystko ok - uściski i cmokasy !!
a Krzys sie boi folii tej ochronnej na wozek i spacery trzeba niestety troche skrocic bo marudzenie przechodzi w placz... u nas niestety pada snieg taki mokry bo temp +3.. pochodzilismy tylko 50minut
taaa zima znowu wrociła ;) u mnie dzis starsznie wiało wiec spacer sobie darowałam ;)
a moj Szkrabek sie nie turla ale rozłazi mi sie na wszytskie modele :D poloze go na brzusiu na mate z tek strony to obroci sie na obkoło sliniac wszytsko co wystaje z niej ;) i zauwazyłam ze jak opiera sie na łapkach to juz podnosi tułow praktycznie do pasa :) no i dupke zaraz po :) robi taką fale jakby :) fajnie fajnie :)
Kacper tez sie boi tej foli na wozek ale u mnie to sie objawia troche inaczej (na szczescie dla mnie ;) ) on poprostu strasznie cicho siedzi w wzoku i sie nie rusza nawet nie pisnie ;)
Maluchy zasnęły dopiero - ale same Kurcze to dla mnie naprawdę ważne, że zasypiają same i nie płaczą - mam luzu troszkę ... Tak fajnie się "kocą" zanim zasną - moje najdroższe Skarby na świecie Dziewczyny czy to możliwe, że chłopaki rozpoznają głos M jak dzwoni i przełączam go na głośnomówiący - oboje się trzęsą i gadają jak najęte - chyba tęsknią za TATUSIEM
jak najbardziej mozliwe ;) Kacper jak tylko usyłysz głos tatusia przez telefon nawet nie na glosnomowiacym to odrazu sie uspokoaja i czaji skad ten odgłos :)
fajnie ze ci maluszki zasypiaja same ;) ja sie morduje zeby ten szkrab usnał :) zasypia jak narazie tylko przez tulikanie :) ale to jest takie cudowne uczucie jak ci malenstwo zasypia na rekach :) no i nie moge słuchac jak sobie marudzi zeby go oduczyc zasypiania przy mnie :( wazne ze juz zasypia bez cycusia :)
Hmmm muszę się wybrać na zważenie maluchów - kolejne szczepienie jak skończą 13 m-c a do lutego na wizytę w ICZMP nie wytrzymam Podjadę do przychodni i pomierzymy się i poważymy jeszcze przed świętami - koniecznie !!
ja ide w czwartek na szczepienie ;) az sie boje ;)ciekawe ile ten moj klocus bedzie wazyc ;) jakies 6 tygodni temu było 7700 :D teraz bedzie cos przed 9 :P
Izunia a nie mieliscie w zaleceniach wazenia co miesiac? mimo ze wizyte u neonatolog mamy w grudniu to kazala go zwazyc w listopadzie i tak samo pozniej znajac zycie bedzie na styczen. kontrola wagi u wczesnaikow i dzieci z problemami jelitowymi (to o nas) powinna byc comiesieczna.
jejku dziewczyny ten mój chłopiec jakis niespokojny.wije sie i pręży dzisiaj .myślalam ze moze go boli brzuszek ale przeciez kupka była ładna i bączki puszcza tez...nie śpi chociaz ma zamkniete oczy .Na dodatek jak na złosc dzisiaj mnie strasznie boli ta rana po cięciu-przemywam tantum rosa ale jak widac marne efekty.macie jakies inne sposoby? bo za chwile sie na tyłek nie usiade
katastrofa moja coreczka zasnela wczoraj dopiero o 23 czego nigdy nie robila bo za zwyczaj zasypia okolo 19 30 myslalam ze zwarjuje w nocy jednak bylo ok
u nas noc pt. masakra.com dzieciaki budzily sie na zmiane sredni oco 1.5 godz wyszlo jak nie Krzys to Gabysia... mysle ze to przez to ze zapomnialam przykrecic grzejnikow i po prostu dzieciaki "suszylo" - mnie zrezsta tez!!
A może to taka noc była.... u mnie to samo Tosia zasnęła dopiero ok 23 i to przytulona do mamy - ciekawe może coś wpowietrzu wisiało że te nasze szkraby marudne były...
No my już po szczepieniu, ważeniu , mierzeniu i spacerku w zamieć :) Tosia waży 7430 i mierzy 65 cm. Rozwija się prawidłowo a nawet trochę wyprzedza - mam jest dumna- Pani doktor powiedziała że drugie dzieci zazwyczaj pędzą hihihihi Co do nowych pokarmów mamy wprowadzać zupki - oczywiście każde warzywko oddzielnie i zobaczymy jak zareaguje organizm, jeżeli kaszki to raczej kleik ryżowy z jabłkiem a jak na mleku to tylko na moim sztucznego mam nie wprowadzać jak to powiedziała lekarz - cyt. "Jakby dziecko dwie matki ssało!" A mamy się zastanowić nad szczepieniem przeciwko meningokokom, ot i tyle! Mam dumna z córci !!!! A tata jaki no mowię wam
Aniu ja miałam spokojna noc ze str dzieci, M i zwierzyny, za to śniły mi się koszmarki jakieś aż obudził mnie mój własny krzyk :( Zresztą postawiłam na nogi pół chałupy. Zasnęłam spowrotem, ale nie na długo bo po 3 minutach zaś obudziły mnie bzdury i tak po kilku razach wstałam bo juz miałam dosyć. Mój dzień zaczął się od 5,30 za to Weronik po przerwach na jedzenie jeszcze byczy się na mamusinej podusi - mamy dopiero godz 11,18 :)
Kudłacz zdolna Babeczka i solidny klocuś! Buziak dla Wielkiej Damy
A u nas noc wygladała tak: 19-30 poszedł grzecznie spać, 20-30 nie śpi i chce się bawić 21-30 śpi trzymając mnie za palec 00-30 cyc 4-00 aria Matusia (śpiewa jak Pavarotti) 06-50 wstał ale mnie już nie było w domku
za to u nas po koszmarnej nocy nastal spokojny poranek ot to dlatego ze po 11 dziecko placze w niebo glosy i nawet cycusia odmawia nie wiedziec czemu zastanawiam sie nad tym zabkiem bo slinka cieknie i nawet jak piastke daje to krzyk niesamowity
AniuM mam pytanieczy skoro mam laktacje to czy moge brac te granulki Ricinus Communis 5ch raz dziennie dla podtrzymania laktacji czy raczej nie musze prosze o odpowiedz
MamoDusi ja nie bralam tych granulek znam je tylko z opowiadan znajomych. one braly na podtryzmanie laktacji raz dziennie ale mysle ze mozesz sprobowac i odstawic na jakis czas i zobaczysz jak bedzie wygladalo karmienie :)
spotkalam 2 znajome mamy dzisiaj i uslyszalam ze u nich tez dwie ostatnie noce pod haslem rewelacja smialy sie ze to pelnia tak na maluchy wplynela... no mam nadzieje ze dzisiaj juz bedzie normalnie! na wszelki wypadek chyba sie poloze o przyzwoitej porze spac ;)
skoro nie masz problemo z laktacja to ja osobiscie nie widze potrzeby, zwlaszcza ze jakby kiedys pojawil sie TFU TFU TFU klopot to bedzie organizm juz na nie uodporniony
A ja dzis w aptece pytałam czy jest coś poza herbatką i granulkami "mlekotwórczego" i usłyszałam ze mam iść do p dr pediatry która zajmuje się homeopatią i czasami zleca jakieś coś ale one nie pamiętają co to w aptece. A ta p pediatra to doktor do której idę jutro z Weroniką!
Jestem po kolejnej wizycie u okulisty z Kubusiem, synu ma astygmatyzm i dosyć mocne szkła hmm matka łap sie za portfel bo okulary są potrzebne "na wczoraj" Opinia 2 lekarzy jest inna niż pierwszej okulistki ale za to te 2 są do siebie bardzo zbliżone, więc opieram sie na dzisiejszej
aaaaaaa i zapomniałam o mojej radości Weronika dzisiaj zapomniała że nie lubi leżeć na brzuszku i zaczęła się turlać <- o tak !!! ale po chwili zorientowała sie że jest w znienawidzonej pozycji i było łeeeee :D Ale z brzuszka na plecki poszło jej znacznie lepiej i jak była znów na brzuszku wyjęła spod siebie łapkę
juz nie wiem jak zaradzic malej ciagle placze nawet cycusia nie chce kiedy jej go podaje to wyzwala sie wielki krzyk z jej usteczek tak jak by ja te zdziaselka bolaly ale przecierz nie moze byc glodna
Wydawało mi się że młodsza jesteś :) nie wiem dlaczego hihihi Ale tak sobie pomyślałam ze przy 2 dzidzi będziesz bardziej odporna na płacze malucha i bardziej doświadczona :) Póki co jedynie pozostaje atak na aptekę po żele - mi sie sprawdza "Bobodent" i schłodzone gryzaki
to moje dziecie z kolei całkiem odwrotnie ;) jak wasze spia grzecnie to moj sie budzi co chfile a jak wasze sie budza i spac nie chca to z niego starszny aniołek :D
ups przepraszam nie doczytałam :( Spróbuj schłodzić Małej gryzaka wodnego i jej daj do łapki lub do pyszczka - nam to pomagało dopóki mała nie umiała posługiwać się gryzakiem