Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Nasz skok też trwa już PARĘ dni... Zgodnie z tabelką jeszcze tydzień został, zobaczymy...:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Moje dziecko też lubi spać w i łóżeczku, i z nami.
    Czasem jest tak, że zasypia u siebie (zazwyczaj chodzi spać ok.20:00 i nie wyobrażam sobie, jakby to miało wyglądać inaczej, skoro my nie kładziemy się przed północą)i albo przesypia całą noc, albo ok. 3:00 przebudza się- wtedy go biorę do sypialni i do rana śpi z nami.
    Problem tylko w tym, że jak śpi z nami, mąż spóźnia się do pracy, bo z łóżka nie może wyjść:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Czyli jednak zmiana taktyki ... :bigsmile:
    Życzę byś ostatecznie przekonała się, co dla Was i Niny będzie lepsze. Dopóki nie spróbujesz, nie będziesz wiedzieć, czy łóżeczko to jedyne miejsce, w którym powinno spać niemowlę.


    Że się wtrącę, przecież Teorka napisała WIELE razy, że jej dziecko WOLAŁO spać samo w łóżeczku niż z nimi w łóżku, co się wiąże jednoznacznie z przekonaniem NINKI, że tam jej LEPIEJ. Więc po kiego na siłę sprawdzać inne warianty??? Żeby wyszło na Twoje?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    A ja mam jeszcze pytanie do tych, które śpią z dziećmi w łóżku cały czas- jak sobie pozwolić na chwile intymności z mężem?
    Pytam zupełnie serio, bez złośliwości.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    vitani_82: Więc po kiego na siłę sprawdzać inne warianty?

    Po tego, że sama napisała, że chętnie sprawdziłaby jak to jest spać przytulonym do takiego Maluszka

    vitani_82: Żeby wyszło na Twoje?

    Jakie moje ...? Gdzie napisałam, że dziecko powinno spać z rodzicami, bo ja tak robię?
    Raczej sprzeciwiam się twierdzeniu, że łóżeczko to jedyne miejsce, gdzie maluch spać powinien (wpis Teo z konkluzją, że przecież po to się kupuje łóżeczka!).
    -- Mama M & N & W
  1.  permalink
    Dopóki nie spróbujesz, nie będziesz wiedzieć, czy łóżeczko to jedyne miejsce, w którym powinno spać niemowlę.

    Bewe, ja uwielbiam spać z dziećmi, z czym się zresztą nigdy nie kryję :smile: i uważam, że to super sprawa i dużo daje i rodzicom i dziecku. przy jednym założeniu- że rodzice są do tego pomysły przekonani. A Teo jeszcze w ciąży pisała, że nie widzi jej się spanie z dzieckiem, jeśli dobrze pamiętam. Każdy ma inną wizję rodzicielstwa :smile:
    Mój mąż za cholerę nie może przekonać się do noszenia w chuście- zachwyca się jak ja noszę, ale sam nie chce. no i ok- jego wybór.
    --
  2.  permalink
    A ja mam jeszcze pytanie do tych, które śpią z dziećmi w łóżku cały czas- jak sobie pozwolić na chwile intymności z mężem?

    Nasze dzieci zasypiają ok 20-tej, Krzysia usypiam u nas na łóżku i wstaję, z małą też tak robiłam/robiliśmy. I cała chata nasza :tooth: w łazience, w kuchni, w salonie- wszędzie jest super :smile: kto powiedział, że łóżko jest jedynym słusznym miejscem na chwile intymności :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    cerisecerise: przy jednym założeniu- że rodzice są do tego pomysły przekonani.


    Dlatego zachęcam Teo, by się przekonała, jak to jest spać z Maluszkiem. Jeśli im to nie leży, to przecież nic na siłę. Ale nie ma co twierdzić, że tylko wariant A jest dobry, a B do chrzanu - dopóki się obu nie przećwiczy.
    Tylko o tym od początku piszę, więc nie bardzo rozumiem ataku na moją osobę?!
    Moje dziecko śpi ze mną. Próbowałyśmy inaczej - nie wyszło. Mam zatem porównanie i zachęcam do wersji A.
    Ale jak ktoś mi mówi, że wie lepiej, że mu się sprawdzi wariant B, a A nawet nie spróbował, no to o czym mówimy ....?
    -- Mama M & N & W
  3.  permalink
    W każdym razie- gdyby wspólnie spanie z dzieckiem kolidowało z miłosnymi igraszkami z mężem, to Krzysia nie byłoby na świecie :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Susi moj sposób jest taki ze jak Oskar zaśnię na dlugo to kładę go do lozeczka a my dawaj na lozku;-)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    cerisecerise: kto powiedział, że łóżko jest jedynym słusznym miejscem na chwile intymności

    Tego nikt nie powiedział.
    Ale ja bałabym się zostawić moje dziecko samo w łóżku- po przebudzeniu na bank by z niego zlazło. A raczej spadło.
    I chyba w takiej sytuacji nie cieszyłyby mnie żadne harce- ciągle bym nasłuchiwała, czy się przypadkiem nie przebudził i nie złazi.
    Dlatego podoba mi się to, jak jest u nas- zasypia sam, my mamy kilka godzin dla siebie, a potem ewentualnie śpimy wszyscy razem.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    _sushi_: po przebudzeniu na bank by z niego zlazło.

    Skoro już potrafi złazić, to krzywdy sobie nie zrobi ... Czego się więc boisz? :smile:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Bewe, edytowałam wcześniej i dopisałam, ze raczej by spadł.
    A mamy wysokie łózko.
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    bewe a nie jest czasami tak że to rodzice dla własnej wygody czy tam potrzeby zabierają takiego Maluszka do siebie do spania? Bo przecież żeby zaspokoić dziecka potrzebę bliskości nie trzeba wcale z nim spać! A to bywa po prostu niebezpieczne...
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Poza tym- układ mieszkania mam taki, że sypialnia graniczy z salonem. Pokój dziecka jest bardziej schowany.
    Nie twierdzę, że spanie z dzieckiem jest złe (wręcz przeciwnie, uwielbiamy to), ale logistycznie nasz "schemat"najbardziej nam odpowiada.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    coma: a nie jest czasami tak że to rodzice dla własnej wygody czy tam potrzeby zabierają takiego Maluszka do siebie do spania?

    Nie przeczę.

    coma: Bo przecież żeby zaspokoić dziecka potrzebę bliskości nie trzeba wcale z nim spać!

    To teoria. W praktyce nie każda mama jest dla swojego dziecka 24/dobę. Czasem popołudnie i noc to jedyne okazje na tę bliskość.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Moje dziecię spało od 10:40 do 11:20 i teraz dalej śpi :-)
    Położyłam ją na łóżku - zobaczymy jak długo sama pośpi ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Sushi, powiem Ci jak wygląda to u nas i sama stwierdzisz, że masz lux warunki ....
    Córka nie uśnie i nie śpi w innym miejscu niż nasze (Jej i moje) łóżko - pokój nr 1. W pokoju nr 2 śpi Babcia, która na co dzień zajmuje się Małą i starszy Synek. Pokój nr 3 - sypialnia, tam rezyduje M. Ponieważ też boję się, że Córka może po lekkim przebudzeniu spaść z łóżka, baraszkujemy w pokoju nr 1, by mieć Ją na oku. Gdybyśmy się przenieśli na figle do pokoju nr 3, to na bank byłoby przebudzenie + Babcia postawiona w stan gotowości.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    bewe82: że łóżeczko to jedyne miejsce, gdzie maluch spać powinien (wpis Teo z konkluzją, że przecież po to się kupuje łóżeczka!)


    nie napisałam nigdzie, że to jedyne miejsce gdzie maluch spać powinien więc mi nie wkładaj tego w usta , jak możesz :tongue::wink:

    dziecko może spać w łóżeczku, w wózku, z rodzicami i gdzie tam sobie kto chce


    bewe82: Ale jak ktoś mi mówi, że wie lepiej, że mu się sprawdzi wariant B, a A nawet nie spróbował, no to o czym mówimy ....?


    a przecież ja pisałam, że ją raz czy nawet dwa wzięłam do łóżka i zamiast spać czuwałam leżąc ścierpnięta na jednym boku a i ona też sie za specjalnie spała.........
    więc dlatego zazdroszczę Magdzie, że wstała wyspana i Marysia też
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Ja wiem, ze mam lux warunki.
    Chodzi mi o to, że gdybyśmy położyli Małego w naszym łóżku, w salonie czy kuchni musielibyśmy chodzić na palcach, nie mówiąc już o TV, radiu, Kinekcie, ewentualnych gościach...
    Nie widzę zatem nic złego, że Witek zaśnie u siebie, przy wtórze muzyczki płynącej z CD, a później ewentualnie zabierzemy go do siebie.
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    bewe, szczerze nie wyobrażam sobie baraszkowania przy Wiki ( śpi w swoim łóżeczku ale w naszej sypialni)... po pierwsze, ja nie potrafię być cicho w trakcie :P po drugie jakoś tak przy dziecku bym nie umiała się skupić, czy nie usłyszy czy się nie obudzi...po trzecie często przed bunga bunga rozmawiamy, pijemy, jemy przy zapalonym śwetle...
    Dobrze, że mamy pokój obok do dyspozycji z rogówką rozkładaną :P obecnie stale jet rozłożona i nawet drugi komplet pościeli tam jest :PP
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    TEORKA: nie napisałam nigdzie, że to jedyne miejsce gdzie maluch spać powinien więc mi nie wkładaj tego w usta , jak możesz

    Cytat z poprzedniej strony - "było odkładane bo nawet mi do głowy na początku nie przyszło, że dziecko ma spać gdzieś indziej...
    mój rozum mi podpowiadał, że po to właśnie ktoś wymyślił łóżeczko
    więc ją odkładałam"
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    ja się coraz częściej zastanawiam jak to będzie... mała też ma łóżeczko w naszej sypialni... no w sumie mamy do dyspozycji kanapę w salonie, ale ja jakoś wolę na łóżku, heheh :bigsmile:
    co nie zmienia faktu, że mimo wzrostu libido po ciąży mam stracha przed tym pierwszym razem....
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    _sushi_: Chodzi mi o to, że gdybyśmy położyli Małego w naszym łóżku, w salonie czy kuchni musielibyśmy chodzić na palcach, nie mówiąc już o TV, radiu, Kinekcie, ewentualnych gościach...

    Pytałaś - "jak sobie pozwolić na chwile intymności z mężem?", odpowiedziałam i teraz nie bardzo rozumiem wpisu o TV, radio, gościach ...
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Talinka: imo wzrostu libido po ciąży mam stracha przed tym pierwszym razem....

    Strach / obawa przed kolejną ciążą, czy bardziej strach - jak to będzie i czy nie będzie boleć?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    ciąży się nie boję - ba! jak patrzę na brzuszki to znów mi się marzy hehehehe - oprócz porodu :devil:
    bardziej boję się bólu :P
    --
  4.  permalink
    Sushi- Krzyś jak nawet się przebudzi, to się nie sturla. Albo będzie leżał albo mnie zawoła.
    Ewcia jak spała z nami w okolicach roku, to umiała sama zejść z łóżka. Ale i tak jak kilka razy się przebudziła, to po prostu usiadła i zawołała tatę. Więc w przypadku naszych maluchów nie ma problemu.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    bewe82: Pytałaś - "jak sobie pozwolić na chwile intymności z mężem?", odpowiedziałam i teraz nie bardzo rozumiem wpisu o TV, radio, gościach ...

    A nie zauważyłaś, że rozmowa się rozwinęła do innych zagadnień?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    _sushi_: A nie zauważyłaś, że rozmowa się rozwinęła do innych zagadnień?

    No nie bardzo ... Po Twoim pytaniu dziewczyny odpowiadały o różnych scenariuszach chwil intymnych albo pisały w zupełnie innym temacie, do których Ty się nie odnosiłaś. Aż tu nagle ni z gruchy, ni z pietruchy "TV, radio, goście....". To nie czyni dyskusji przejrzystą.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    cerisecerise: Sushi- Krzyś jak nawet się przebudzi, to się nie sturla. Albo będzie leżał albo mnie zawoła.
    Ewcia jak spała z nami w okolicach roku, to umiała sama zejść z łóżka. Ale i tak jak kilka razy się przebudziła, to po prostu usiadła i zawołała tatę. Więc w przypadku naszych maluchów nie ma problemu.

    No, niestety, Witek pierwsze, co robi po przebudzeniu, to wstaje i "idzie". k\Kilka razy złapałam go w ostatniej chwili. A łózko ma wysokość ponad pół metra.
    Jak był mniejszy, nie było problemu i w dzień spał w naszym łóżku. Teraz jest niemożliwe, żeby go samego tam zostawić.
    --
  5.  permalink
    Nie widzę zatem nic złego, że Witek zaśnie u siebie, przy wtórze muzyczki płynącej z CD, a później ewentualnie zabierzemy go do siebie.

    ale chyba nikt nie napisał, że to coś złego? my zresztą też sporo razy tak robiliśmy- ok drugiej dzieć/dzieci lądowały u nas w łóżku.
    pytałaś się "jak sobie pozwolić na chwile intymności z mężem" to Ci napisałam jak to jest u nas :wink: nie o to Ci chodziło?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    bewe82: Cytat z poprzedniej strony - "było odkładane bo nawet mi do głowy na początku nie przyszło, że dziecko ma spać gdzieś indziej...
    mój rozum mi podpowiadał, że po to właśnie ktoś wymyślił łóżeczko
    więc ją odkładałam"



    no ale nigdy nie napisałam , że dziecko może spać TYLKO w łóżeczku w odniesieniu do wszystkich dzieci
    pisałam tylko o swoim osobistym przypadku , jak to wyglądało z mojego punktu widzenia :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    jenny1983: Dobrze, że mamy pokój obok do dyspozycji z rogówką rozkładaną :P obecnie stale jet rozłożona i nawet drugi komplet pościeli tam jest :PP

    Zazdroszczę. Jak napisałam warunki, które my mamy dalekie są od ideału. Ale jak się chce, to i przy dziecku można. Boleję, bo to nie ta sama swoboda ...
    -- Mama M & N & W
  6.  permalink
    No, niestety, Witek pierwsze, co robi po przebudzeniu, to wstaje i "idzie". k\Kilka razy złapałam go w ostatniej chwili.

    dla tego napisałam, że przy moich dzieciach my nie mamy tego problemu. Gdyby byli wędrujący- pewno nauczyłabym bezpiecznie schodzić z łóżka i rozłożyła na dole jakieś poduchy, żeby malec w razie W miał miękkie lądowanie :smile:
    Zresztą pisałaś, że
    chyba w takiej sytuacji nie cieszyłyby mnie żadne harce- ciągle bym nasłuchiwała, czy się przypadkiem nie przebudził

    Ja do tego podchodzę tak, że obudzić się może równie dobrze śpiąc w swoim łóżeczku czy u nas na łóżku. I tak i tak trzeba przerwać i iść ratować :wink: Jedynie tak jak pisałam- warto zadbać o ew. miekkie lądowanie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Bewe, przeczytaj raz jeszcze dokładnie i uważnie, o czym pisałyśmy...sama zresztą wypowiadałaś się...
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Tak, Ceri, o to i dostałam odpowiedź. Rozmowa potoczyła się jednak dalej o warunkach itp...
    U nas, z różnych względów sposób "trochę w łóżeczku, trochę z nami" sprawdza się najlepiej.
    I tyle.
    --
  7.  permalink
    _sushi_: U nas, z różnych względów sposób "trochę w łóżeczku, trochę z nami" sprawdza się najlepiej.
    I tyle.

    no i luz :peace:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Nie chcę się dochodzić, ale między Twoim pytaniem
    _sushi_: A ja mam jeszcze pytanie do tych, które śpią z dziećmi w łóżku cały czas- jak sobie pozwolić na chwile intymności z mężem?
    Pytam zupełnie serio, bez złośliwości.

    a moim -
    bewe82: Sushi, powiem Ci jak wygląda to u nas i sama stwierdzisz, że masz lux warunki ....

    dziewczyny zdążyły napisać może o czymś innym, do czego zauważ moje wpisy się nie odnosiły. Taka specyfika forum, dwie osoby wymieniają poglądy, przychodzą inne piszą o innym temacie. Nie zmienia to faktu, że ja od tematu nie odeszłam i Ci odpisałam. Po czym dostałam odpowiedź już nie o intymności przy dziecku. Zbaraniałam.
    Ale OK. Nieważne. Szkoda czasu :bigsmile:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Bewe, a znasz znaczenie słów "poza tym", których użyłam w jednym ze swoich postów?
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Nie dogadamy się.
    Jestem zdania, że zadając pytanie, należy poczekać na odpowiedź i się z nią zapoznać. Nie zaś w pytać, zmieniać później zakres swego zainteresowania, a po otrzymaniu odpowiedzi twierdzić, że przecież już dawno z tematu zeszłyśmy. To nie fair.
    Jaki sens dyskusji widzisz?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Zadałam pytanie wielu osobom, odczytałam odpowiedź wszystkich osób i odpowiadałam też wielu osobom.
    Nie zeszłyśmy z tematu, tylko go poszerzyłyśmy.
    Nie widzę sensu dalszego sprzeczania się.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Ja też, dlatego już wyżej napisałam
    bewe82: Ale OK. Nieważne. Szkoda czasu
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    :peace:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    A ja mam jeszcze pytanie do tych, które śpią z dziećmi w łóżku cały czas- jak sobie pozwolić na chwile intymności z mężem?

    Mam koleżankę, której córa ma już 4 lata i ciągle śpi z nimi w łóżku. Zadałam jej właśnie to pytanie i odpowiedź mnie powaliła... Powiedziała mi, że kocha się z mężem jak mała siedzi w wannie z mnóstwem zabawek albo w nocy... na podłodze!!!:shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    carottka: Powiedziała mi, że kocha się z mężem jak mała siedzi w wannie z mnóstwem zabawek albo w nocy... na podłodze!!!

    Może lubią na szybko albo w spartańskich warunkach? :tongue:
    Ale na serio - nie mają innych pomieszczeń w domu? Zresztą, czy córka nigdzie nie wychodzi, np. do przedszkola, na spacer z babcią np. ?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    carottka, a czy ta znajoma zna pojęcie nieszczęśliwy wypadek??? 4-latka sama w wannie to ok, ale rodzice w tym czasie są w pobliżu i się nie bzykają!!!!!!!, bo jakoś sobie tego nie wyobrażam, że usłyszeliby gdyby coś się działo niedobrego ://// a podłoga była fajna jak się miało naście lat :PPP
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Podłoga jest fajna, ale z wyboru, a nie z musu:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    jenny1983: a podłoga była fajna jak się miało naście lat :PPP

    Upsss, a jak się zaczęło współżycie w wieku lat 20 ? :tongue: Czy tylko ja byłam tak długo dziewicą? :confused:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    _sushi_: Podłoga jest fajna

    A mnie / nam niewygodnie ... Zawsze zastanawiam się, czy tylko my dziwni, czy inni ludzie jakoś lepiej to wykorzystują?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeJan 31st 2012
     permalink
    Ósemka_z_przodu: Upsss, a jak się zaczęło współżycie w wieku lat 20 ? Czy tylko ja byłam tak długo dziewicą?

    ja byłam dłużej:tongue:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.