Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    nightingale_84: Nic nie pomaga..

    ja też próbuję czego mogę.... widocznie takie mamy egzemplarze :)
    Pewnie unormuje się ich spanie około roczku. Chociaż pewności nie mam. Może się jeszcze zmienić jak odstawimy ich od cycka, bo tego głównie domagają się w nocy. Przytulić do cyca...... bo o jedzenie raczej nie chodzi.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    night, ale spróbuj też ograniczyć bodźce w ciągu dnia !! bo w nocy to wiadomo. A Franiu na plecach nie lubi spać? Może stęka bo mu już pozycja nie pasuje?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    jenny1983: A Franiu na plecach nie lubi spać? Może stęka bo mu już pozycja nie pasuje?


    no właśnie!
    może na pleckach by mu lepiej było ? :wink:


    katy222: Pewnie unormuje się ich spanie około roczku.


    mój bratanek ma 19 mscy i cały czas sie budzi po 4-5 razy w nocy :confused::confused::confused::confused:
    i tak od samego początku
    ale dla pocieszenia dodam, że moja bratowa po jakimś pół roku przywykła i już nei stanowi to dla niej problemu :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    no TEO raczej przyzwyczajony
    ale teraz ma jakieś dni szaleństw dzień i w nocy...
    rzuca się płacze o nic
    cyca też nie chce
    tak jak Ninka kiedyś ...
    nie wiem czy to skok czy co
    ale jest strasznie kapryśny nic mu nie pasuje
    zabawkami zainteresuje się 5 min i koniec
    rzuca się na rękach , napina ...
    już nawet nie wiem jago mam uspokajać...
    wczoraj od rana cyca nie jadł do 15 po południu...
    dobrze że mu to jabłko daje w południe to choć tyle zje...
    bo tak to ja nie wiem jak by było tyle godz bez jedzenia
    :confused:
    wkurza się na mnie na cyca na męża i chyba na cały świat też :confused:

    i przez to jest mniej w poduszce bo jak mu ściągnę to na chwile jest spokój a jak zasypia ze zmęczenia to mu przez sen nie ubieram
    i tak godzinki lecą bez poduchy...
    może dlatego takie nikłe te efekty..,.
    ale do miesiąca miał dzień w dzień teraz dopiero tak więc nie wiem..
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    TEO co innego jak takie duże dziecko się budzi i potem samo zaśnie...
    Alex do niedawna też wstawał. A to pić, a to kasza.... Jeszcze jak byłam w ciąży, to do mnie przychodził do łóżka z drugiego pokoju. Ale zawsze przy łózku miałam przygotowane picie i dawałam Mu butlę do ręki i rób sobie co chcesz, po wypiciu On zasypiał kiedy ja już dawno spałam. Takie wstawanie do dziecka bez wybudzania jest do przywyknięcia. Co innego jak ktoś Ci międli cycka przez pół godziny, potem się zesra, a na koniec zacznie gadać, bo w nosie ma spanie.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    hehe no wypisz wymaluj Nina :smile:
    jej już na szczęście jakby przeszło od paru dni
    ładnie je, nie ciska się o byle pierdołę i generalnie jest jakaś taka fajniejsza
    jedyny warunek to Mamusia trzymająca za rączkę ale wolę to niż takie humory jak miała i nie wiadomo było co z nią robić bo nawet na rękach był wrzask :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    katy222: TEO co innego jak takie duże dziecko się budzi i potem samo zaśnie...


    taaaa zaśnie....
    trzeba go lulać, bujać itp bo jeść nie chce, pić nie chce a buczy
    a utrudnienie jest takie, że on 12 kg waży :neutral::neutral::neutral:
    więc tego :devil:

    z tym, że u niego to było tak, że najpierw mu długoooo brzuszek dokuczał a potem zaczął bardzo boleśnie ząbkować i strasznie opornie to idzie [ma tylko 6 zębów] więc to chyba dlatego
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    o właśnie my to teraz przechodzimy...:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Takie duże dziecko lulać? :shocked:
    Ty weź mnie nie strasz.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    katy222: Takie duże dziecko lulać? :shocked:



    no mogą nie lulać tylko, ze on wtedy będzie skuczał i wył aż do momentu, kiedy wpadnie w histerię :cool:
    więc lulają...

    ale tak jak mówię - u niego to jest mega bolesne ząbkowanie :sad:
    non stop gorączka, biegunki takie że jajeczka całe odparzone a na dziąsłach pełno bąbli, które się przebić nie mogą :neutral::neutral:
    ostatnio pediatrzyca już rozważała, żeby go na nacinanie dziąseł wysłać ale jeszcze chwilę czekają bo chcą mu to oszczędzić [chociaż nie wiem co lepsze bo dziecko się straszliwie męczy....]
    --
  1.  permalink
    jenny1983: A Franiu na plecach nie lubi spać? Może stęka bo mu już pozycja nie pasuje?


    No niestety ale Franek innej pozycji niz na brzuszku nie toleruje.
    Tzn czasmi jeszcze jak tak wlasnie steka to go na bok odkładam i jakoś idzie.
    Bo na pleckach to nie ma opcji.
    Jak tylko go tak połoze to sie wybudza i nie wazne jak bardzo by byl zmeczony.

    A w ciagu dnia jakis bodźców nie wiadomo jakich nie ma.
    Ot siedzi ze mna, chozimy na spacery i tyle.
    -- // //
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    współczuje :sad:
    --
  2.  permalink
    katy222: TEO co innego jak takie duże dziecko się budzi i potem samo zaśnie...



    taaaa zaśnie....
    trzeba go lulać, bujać itp bo jeść nie chce, pić nie chce a buczy

    mój syn zaczął przesypiac noce gdy miał 3 lata.
    Dzieci są różne, ale mówiąc szczerze, to śmiać mi się chce jak mamusie tygodniowych pociech narzekają jakie to są niewyspane ;)
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    śmiać mi się chce jak mamusie tygodniowych pociech narzekają jakie to są niewyspane ;)

    szczypto ponarzekać sobie można bo i tak nic nie zmienimy :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Teo, a powiedz mi dajecie Małej jeszcze debridat? My odstawiliśmy i co? I Tadek bez niego chyba czuje się lepiej!!! Nie grają mu tak jelitka. Jedna kupa dziennie, a nie sraka co karmienie. Przynajmniej od tygodnia spokój brzuszkowy:shocked::cool:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    mysza my jak odstawiliśmy to kiloka dni było ulewanie doscyć spore a potem juz normalnie i bez tego jedziemy i już jest wszystko dobrze nie ulewa kupki są i brzuch nie boli :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    my odstawiliśmy tydzień temu
    i tak , jak Morela pisze zaczęło się ulewanie
    a go nie było w ogóle...
    ale mam nadzieję, że przejdzie samo :smile:

    kupa idzie jedna dziennie
    zawsze między 11 a 12

    natomiast jelita jej grają podczas karmienia tak, że głowa mała :cool:
    ale tak miała od początku
    nie ważna czy dostawała lek czy nie
    słysze jak każdy łyk mleka wpada do brzucha i się tam przelewa.... :wink:
    ale to chyba nic złego, prawda ?

    brzuszek nie boli, Ninka pierdzi jak malowana więc chyba układ pokarmowy w końcu dojrzał :wink:



    szczypta_chilli: Dzieci są różne, ale mówiąc szczerze, to śmiać mi się chce jak mamusie tygodniowych pociech narzekają jakie to są niewyspane ;)


    no w sumie te parotygodniowe to chyba tak na prawdę najlepiej śpią
    tzn na samym początku
    a dopiero potem się zaczyna chyba
    jak nie kolki, to zęby i inne "atrakcje"
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Moje parotygodniowe dziecko jest zatem wyjątkiem ponieważ od urodzenia ma w poważaniu spanie :wink:

    ach, nie narzekam - stwierdzam fakt
    --
  3.  permalink
    Nie, nie- nie o to mi chodzi, by nie narzekac :) Jezeli komus to pomaga to luz- mnie to nie przeszkadza. Mówię tylko,że czasem się tak zdarza,że nie wyobrazamy sobie ,że mozna nie spać 3 lata (albo,że mozna lulac duże dziecko ) i że tygodniowe niewyspanie juz jest naszym szczytem ;)A potem bywa róznie :)
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: że tygodniowe niewyspanie juz jest naszym szczytem ;)A potem bywa róznie :)


    Ja się spodziewam, że Karolina śpiochem nie będzie jeśli wdała się w mamę :wink: Mnie w sumie głównie martwiło, że takie małe dziecko nie chce spać.

    Najgorzej znoszę ten jej krzyk... Serce mnie boli (i uszy też) jak muszę wyjść na siku. Mam nadzieję, że to jej przejdzie... no chyba, że wdała się w moją teściową...:confused:
    --
  4.  permalink
    no chyba, że wdała się w moją teściową...

    :crazy:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    madrill: Serce mnie boli (i uszy też) jak muszę wyjść na siku. Mam nadzieję, że to jej przejdzie...


    mojej przeszło a tak samo się darła jak tylko ją na 5 sekund zostawiałam żeby się wysikać [nie mówiąc o innych potrzebach typu np jedzenie...]
    więc jest szansa, że i Ty w końcu spokojnie do WC iść będziesz mogła :smile:
    u mnie ta możliwość pojawiła się, jak Nina miała jakieś 11 tygodni :devil:
    --
  5.  permalink
    Jenny, pytałaś się o chusty- nowa czy używana. Ja mam używaną nati i jest super. Ogólnie używane są ok i mają ważną zaletę- nie trzeba łamać, łatwiej się wiąże. więc osobiście polecam.
    A co do noszenia w lecie to ja moją nosiłam i nie było źle.
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    ceri, dzięki za podpowiedź:) taniej będzie :)
    --
  6.  permalink
    Ja też nie narzekam na niewyspanie.
    Bo jakoś do tego niespanie przywykłam i jest ok.
    Czuje że nawet jakby wiecej pospala to by mi było źle.
    Bardziej mnie martwi co się z tym Franiem dzieje, że tak spać nie chce.
    -- // //
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    TEORKA: więc jest szansa, że i Ty w końcu spokojnie do WC iść będziesz mogła :smile:
    u mnie ta możliwość pojawiła się, jak Nina miała jakieś 11 tygodni :devil:


    długo (wy)trzymałaś :devil:

    No to za 6 tygodnie odwiedzę na spokojnie WC :cheer:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Ja to mam chyba dziecko aniołka w takim razie bo nie mam problemów z pójsciem do toalety. Jak Mały śpi to i posprzątać mogę i ugotować a nawet mam czas na swoje małe przyjemności:wink: Hahaha, zobaczymy jak długo:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    carottka: Ja to mam chyba dziecko aniołka w takim razie bo nie mam problemów z pójsciem do toalety. Jak Mały śpi to i posprzątać mogę i ugotować a nawet mam czas na swoje małe przyjemności:wink:


    ja miałam to samo :smile:
    wszystko robiłam
    prałam, sprzątałam, gotowałam i tylko co jakiś czas ją do cycka przystawiałam
    aż tu nagle moja córka dostała fisia i skończyło sie babci sranie :cool:'
    miała wtedy dokładnie 5 tygodni i 3 dni
    i nagle ni z gruchy ni z pietruchy zaczęła szaleć :confused:

    no i tak szalała przez 6 dłuuuuuuuuuugich tygodni :wink::wink::wink:

    ale na szczęście teraz znowu aniołek :bigsmile:
    czasami się jej zdarzy gorszy dzień ale ogólnie nie narzekam bo nie mam powodów :wink:


    aczkolwiek z tego co rozmawiam z innymi to raczej tak nie miały/mają
    tylko moja panienka taki numer wywinęła i do dzisiaj nie wiem co jej było przez te 1,5 miesiąca.....


    madrill: No to za 6 tygodnie odwiedzę na spokojnie WC :cheer:


    a może szybciej u Was to nastąpi :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    TEORKA: aż tu nagle moja córka dostała fisia i skończyło sie babci sranie :cool:'

    Uwielbiam Twój styl pisania Teo!:boogie::boogie::boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Jestem w szoku - Mała sobie spokojnie leży w łóżeczku sama :) daje mi obiad zrobić! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Antosia jest dzieckiem chustowanym całorocznie. W upały była w samym body albo tylko pampersie i koszulce, w zimie też ciut cieniej
    Natuś mniej chustowy ale upały tez przeżył w chuście i tak samo była czapka koszulka / body pieluszka i skarpetki czasami
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    carottka: Ja to mam chyba dziecko aniołka w takim razie bo nie mam problemów z pójsciem do toalety. Jak Mały śpi to i posprzątać mogę i ugotować a nawet mam czas na swoje małe przyjemności Hahaha, zobaczymy jak długo


    U mnie dokładnie to samo, mały je, bawi się (jeżeli to można nazwać zabawą) potem drzemka i pobudka na kolejne jedzenie. Ma stały rytm dnia i oby tak jak najdłużej.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    nightingale_84: zaczyna wiecej stekac

    nightingale_84: Bo na pleckach to nie ma opcji.
    Jak tylko go tak połoze to sie wybudza i nie wazne jak bardzo by byl zmeczony.

    Night, tak sie zastanawiam... Bo i Franio i marysia tak mocno i długo uewali. I dopóki Mery spała na brzuszku, to był problem ze stekaniem.
    Teraz, jak pisałam pare stron wczesniej, przemęczylismy sie, by ją oduczyc spania na brzuszku i od kilku dni ładine śpi na boku - to na jednym, to na drugim. I powiem Ci,że stękanie się skończyło!:shocked:
    no ale u nas ulewanie też (tfu tfu) już mniejsze; czasem tylko rzygnie porządnie, ale tak to już nie ma masakry, więc może to dlatego. Ale może jakbyś tak Frania przymusiła też i nauczyła spania na boczku, to by było lepiej?


    Dziekuję, Dziewczyny, za opinie w kwestii wagi. Poczekam jeszcze te 2 tygodnie, skoro tendencja spadkowa jest od dwóch tyg. Ale dzisiaj tez było słabo z karmieniami. W ciągu dnia to już tylko z jednej piersi wyciągała i dużo śpi. Jak jej próbowałam na siłę dać drugą pierś, to mieliśmy mały armagedon potem. Karmienia były więc o 7. (2cyce), o 9. (2 cyce), 11.30 (1 cyc), 14.30 (1 cyc, po drzemce), 15.30 (1 cyc) i teraz chrapie dalej.
    Tak sobie myśle, może z powrotem wraca do starego zwyczaju, że będzie z cyca na zmiane jadła? bo z obu cyców to je dopiero gdzieś od 1,5 mca (btw, wtedy najwięcej przybierała, więc to obala teorię o spijaniu tylko chudego z początku).
    no poobserwuję i zobaczę.

    Ale Wam zazdroszczę chustowania :cry: ja to bardzo lubiłam, ale mamy zakaz od fizjo na razie do odwołania :sad:
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Jenny, ja na pewno odradzam kupowanie tych tanich chust z allegro, te tkaniny nie mają nic wspólnego ze splotem skośnokrzyżowym - tylko się zniechęcisz, bo dociągnąć się tego nie da tak, jak takiej z właściwym splotem. Używana markowa to dobre rozwiązanie, faktycznie w miarę użytkowania jest coraz bardziej podatna na wiązanie/dociąganie.
  7.  permalink
    Magdalena: Night, tak sie zastanawiam... Bo i Franio i marysia tak mocno i długo uewali. I dopóki Mery spała na brzuszku, to był problem ze stekaniem.
    Teraz, jak pisałam pare stron wczesniej, przemęczylismy sie, by ją oduczyc spania na brzuszku i od kilku dni ładine śpi na boku - to na jednym, to na drugim. I powiem Ci,że stękanie się skończyło!:shocked:


    Wiesz, jak zaczyna stekać to wlaśnie coś mu nie leży i wtedy przewracam go na boczek.
    Czasami sie udaje i zasypia, czasami nie..
    Teraz może od razu o na brzuszek bedę kładła.
    Spróbuje i tego.
    A ulewanie u nas jak było tak jest.
    Zadnej poprawy.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Magdalena: Karmienia były więc o 7. (2cyce), o 9. (2 cyce), 11.30 (1 cyc), 14.30 (1 cyc, po drzemce), 15.30 (1 cyc) i teraz chrapie dalej.


    e to i tak często Ci je jak na mój gust :smile:
    Nina nie zje wcześniej jak TRZY godziny [z zegarkiem w ręku] od ostatniego cycowania....
    a czasami i po czterech godzinach dopiero
    co 2 - 2,5 nie ma opcji żeby zjadła :wink:
    jakbym ją spróbowała przystawić to rozdarła by papę jak 150 :neutral:

    nightingale_84: A ulewanie u nas jak było tak jest.


    u nas to samo odkąd odstawiliśmy Debridat [jednak on super na ulewanie działał !!!]
    ulewa po każdym cycku a i czasami sobie rzygnie serkiem takim już strawionym
    a podczas brzuszkowania to musowo przewijak zarzygany być musi :cool:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    TEORKA: co 2 - 2,5 nie ma opcji żeby zjadła jakbym ją spróbowała przystawić to rozdarła by papę jak 150


    A moj maly nigdy nie odmawia cyca.
    Zawsze chetny na wyssanie mleczka:wink:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Dziewczyny, przeczytałam artykuł o szkodliwych parabenach w kosmetykach i o tym zeby szczególnie dobierać kosmetyki dla dzieci, bo parabeny mogą być rakotwórcze, no i sprawdziłam oliwkę bambino a tam ETYLPARABEN, no zgłupiałam.
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Teorka mi pisala u mnie pod wykresem zeby zapytac o rade tutaj na forum.. podobno znacie jakis "zloty srodek" na ciemieniuche??

    My juz chyba wszystko uzywalismy.. i to cholerstwo nie chce zjesc.. jest lepiej niz bylo ale to juz bite 3 tygodnie albo i wiecej tak wlaczymy....

    Co polecacie?
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Z ciekawości sprawdziłam....
    Nivea ma parabeny w mokrych chusteczkach i żelu do mycia. Bez sensu, jakim cudem kosmetyki dla dzieci naszpikowane są substancjami rakotwórczymi?:confused:

    Parabenów na moje oko nie mają chusteczki z Pampersa i oliwka z Johnsona. Tyle udało mi się sprawdzić w domu.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    yol: podobno znacie jakis "zloty srodek" na ciemieniuche??

    Olejuszka
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 5th 2012 zmieniony
     permalink
    SARA32..

    tez tak slyszalam o tych parabenach... ale w ogole sie nie znam i szczerze powiedziawszy dopiero od niedawna zaczelam zagladac na skad kosmetykow..

    A odnosnie Bambino to sie nie wypowiem jesli chodzi o sklad bo nie wiem. Mnie skutecznie odrzuca jej zapach. Fuj!!
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Oooo i jeszcze znalazlam w jakims atrykule na tematy tych parabenow ze kryje sie to pod kilkoma nazwami...

    *Parabeny zapewniają dłuższy termin przydatności produktów. Należą do konserwantów pochodnych kwasu benzoesowego. Na opakowaniu, w składzie kosmetyku kryją się pod nazwą: ethylparaben, propylparaben, methylparaben i butyloparaben.*
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    myszerej: Nivea ma parabeny w mokrych chusteczkach i żelu do mycia


    A ja stosuję u małego jedno i drugie :angry: muszę poczytać więcej na ten temat i zacząć czytać etykiety kosmetyków.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    sara32: A ja stosuję u małego jedno i drugie

    właśnie ja też:devil::confused:
    --
  8.  permalink
    TEORKA: a podczas brzuszkowania to musowo przewijak zarzygany być musi :cool:


    Proszę Cię.. ja co dwa dni mate do pralki wrzucam bo już na niej nie ma miejsca nie zarzyganego..
    Od razu pakowane sa wszytskie miski i inne takie.. nawet ten leżaczek do prania wrzucam bo wszytsko jest przeświecone przez Franka :bigsmile:
    Chic w sumie tu nie ma co sie smiać..
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    Night, może Franek tak ulewa bo przekarmiony jest???? Nie mieści mu się już w żołądku, czy co?
    --
  9.  permalink
    myszerej: Night, może Franek tak ulewa bo przekarmiony jest???? Nie mieści mu się już w żołądku, czy co?


    Nie mam już pojęcia co może być tego przyczyną.
    On nawet potrafi ulać po 2h od jedzenia.
    Choć ulać to złe słowo..
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    A miał robione jakieś usg brzuszka? Kurcze, może po prostu taka jego "uroda"?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 5th 2012
     permalink
    ja też myśle, że taka jego uroda
    mojej kolezanki córka chlustała tak do 10-go miesiąca
    a przebadali ja na wszystkie strony łącznie z próbami wątrobowymi, refluksami i innymi....
    niektóre dzieci po prostu tak mają...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.