Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Macierzynstwo i wychowanie dzieci: [Przyklejona] Od noworodka przez okres niemowlęcy
Dodaj odpowiedź do tej dyskusjiW dół-
nie znam takiego...
Słoiki to określenie ludzi, którzy przyjechali z zapyziałych miejscowości, na granicy możliwości kredytowych kupili "apartament" w Wawie(w związku z tym wydaje im się,że są Kimś) i muszą jeździć co week-end do domów po słoiki(wałówkę, czy jak to się tam nazywa w różnych regionach). No a ponieważ ich co week-end nie ma to napierdzielają wiertarkami w jedyny swój wolny czas, tj. późnym wieczorem.
Sorry, ale nie mam szacunku dla takich osób...-- -
Goma u nas niestety za dużo mieszkań i jest problem ze zlokalizowaniem sprawcy
-- -
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeFeb 13th 2012
Jaheira, my chyba tydzień ustalaliśmy kto napitala udarem (codziennie po 19-stej, dwie minuty wiercenia, pięć przerwy i tak w kółko przez godzinę) ale jak ustaliliśmy, to mężu poszedł porozmawiać i do teraz udar milczy. Ma mężu dar przekonywania
--
-
-
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeFeb 13th 2012
Sorry, ale nie mam szacunku dla takich osób...
no wiesz, my co weekend też do rodziców jeździmy. Co prawda do sąsiedniej dzielnicy, ale zawsze i z wałówką wracamy (dokładniej to Ewka wraca, bo moja babcia nie wierzy, że ja dziecka nie głodzę 
)-- -
-
codziennie po 19-stej, dwie minuty wiercenia, pięć przerwy i tak w kółko przez godzinę
No niestety u nas był scenariusz dwa razy po minucie wiercenia, godzina przerwy i znowu dwa razy po minucie wiercenia... Niby niewiele, ale Wojtkowi wystarczyło
Ja tam bym męża nie wysłała, sama poszłabym aferę zrobić, bo nic mnie tak nie jest w stanie rozwścieczyć, jak wybudzenie ze snu mojego dziecka, które potem płacze jakby mu kto mamusię zabrał-- -
co to walowka?(sorry nie mam polskich znakow)--
-
no wiesz, my co weekend też do rodziców jeździmy. Co prawda do sąsiedniej dzielnicy, ale zawsze
i z wałówką wracamy (dokładniej to Ewka wraca, bo moja babcia nie wierzy, że ja dziecka nie głodzę )
Ceri, no ale ja mam na myśli ludzi, którym się wydaje,że posiadanie "apartamentu w stolycy" zwalnia ich ze stosowania norm społecznych...
A co Ty myślisz,że ja za czasów studenckich to co?Woziło się w plecaku czy torbie słoiki od mamusi
zresztą do tej pory się czasem wozi. Tylko mąż narzeka,że dźwigać musi-- -
Sorry, ale nie mam szacunku dla takich osób...
i wcale nie musisz ich szanować .--
-
co to walowka?(sorry nie mam polskich znakow)
Zapasy od mamusi Za czasów studenckich Żywnościowy Zestaw Ratunkowy-- -
oglądacie TOMASZ LIS NA ŻYWO??--
-
że ślubu cywilnego ?
tak, dokładnie :)
a potem będzie druga pierwsza rocznica [kościelnego] ?-- mama dwóch łobuziaków :) -
Matko chyba jesteśmy w samym środku skoku
od rana krzyk, ryk, marudzenie, wszystko na nie [łącznie z rękami] i ogólnie armagedon
a w nocy jedna pobudka ok 4 :)--
-
Ja jeszcze chciałam wrócić do noszenia w pionie. Wiecie, że takie dostaliśmy zalecenie neurologa???
Ja zgłupiałam, a że baba wydawała mi się dziwna, zapytałam rehabilitanta i owszem, można "przodem do kier. jazdy" ale jedną ręką podtrzumujemy dupkę tak, jakby chcieć spowodować, żeby nóżki były uniesione. Wtedy kręgosłup jest zgięty w fasolkę. Udawało się dopóki Janek
a) nie przekroczył wagi niemowlęco ciężkiej
b) nie zaczął się prostować, wyginać i zachowywać, jakby miał zaraz usiąść
No i teraz mam problem jak Teo, bo dziecko chce być noszone tylko przodem--
-
czy alergia u dziecka moze przebiegac bez wysypki?--
-
Matko chyba jesteśmy w samym środku skoku
od rana krzyk, ryk, marudzenie, wszystko na nie [łącznie z rękami] i ogólnie armagedon
No to masakra-- -
Talka objawem może być też brzydka, nieładnie pachnąca kupa, lub ze śluzem.--
-
No niestety u nas był scenariusz dwa razy po minucie wiercenia, godzina przerwy i znowu dwa razy po minucie wiercenia... Niby niewiele, ale Wojtkowi wystarczyło
i jak uspokoił się Wojtek???
u nas skończyło się na wspólnym spaniu...
co go odkładaliśmy do łóżeczka to był ryk
w końcu o trzeciej poszedł spać do "siebie" a ja dospałam jeszcze trzy godziny w sam raz na pomiar tempki--
[/url][/url]
[/url] -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeFeb 14th 2012
Teo wspolczuje!
Wiem co przechodzisz!
Wiecie z czego moje dziecie najbardziej sie cieszy?
Jak go nagram na komórke kiedy gada a potem mu to puszczam...
W końcu rozumie co do niego sie mówi
Kurde moj Franek ciagle jest pionowo noszony, nie dałabym rady tych 8 kg nosic tak jak fasolkę..
Nikt nam na to nie zwrócił uwagi więc chyba źle nie jest.
Nie przywiąże go przeca..
Temu staram sie go kłaść jak najcześciej a jak najamniej nosić..--
// 
// 
-
-
Matko chyba jesteśmy w samym środku skoku
od rana krzyk, ryk, marudzenie, wszystko na nie [łącznie z rękami] i ogólnie armagedon
kurcze
trzymaj się mamuśka
--[/url][/url][/url] -
Talka może... moja jest uczulona na rumianek... wysypkę dostaje tylko jeżeli jest kontakt rumianku ze skórą - to w miejscu kontaktu pojawia się pokrzywka... a jak bym dała do wypicia herbatkę rumiankową to dostaje wzdęcia i sadzi cuchnące kupiszony ze śluzem...
-
U nas też problem z noszeniem na leżąco, Franek też wyje bo chce wszystko widzieć :( Noszę go trochę w pionie ale nie za długo, ciężko go ostatnio zainteresować czymś na leżąco.
A o ogóle ostatnio jego ulubioną zabawą jest, jak siedzi u mnie na kolanach, tyłem do mnie i podciąga się do przodu do siadu, jak trzymam go za dłonie :/ Ztn. on ściska mnie za palce. No dosłownie to uwielbia i potrafi z 30 takich podciągnięć pod rząd zrobić A chyba nie powinno im się jeszcze pozwalać na takie siedzące pozycje--
Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
-
a ulewania? gdzieś wyczytałam, że to też może być objaw?--
-
btw. u nas jutro się kończy tydzień z błyskawicą [czyt. skok] - a mała tylko jeden wieczór była marudna!--
-
a mała tylko jeden wieczór była marudna! --
haha poczekaj na kolejne skoki. Jeszcze Ci Paulinka da popalic. Nic straconego--
-
matko trzymajcie mnie !!!
15 sekund temu wsadziłam do bujaczka a ta już ryczy i robi mostki i chce wyjść , usiąść czy chuj wi co ona chce
-- -
ulewanie też może występować przy alergii (ale nie tylko - w sensie że nie każde ulewanie oznacza alergię)... moja Wiki ulewała - a właściwie chlustała dość długo... ale u nas dodatkowo był problem z mlekiem...
-
i robi mostki i chce wyjść , usiąść czy chuj wi co ona chce
a na podłodze może poleży???
czy też nie???
może Ninka woli swobodę???
Moje dziecko za to od rana anioł
trochę się momentami gubię z tymi jego humorami no ale to nic
odkurzył z mamą mieszkanie a teraz ucina sobie komarka
--[/url][/url][/url] -
i jak uspokoił się Wojtek???
u nas skończyło się na wspólnym spaniu...
Uspokoił się na szczęście.
U nas dodatkowo chyba idą górne 3, co mnie o tyle dziwi,że one podobno wychodzą ostatnie....
No i mamy 37 tydz, czyli kończymy skok.btw. u nas jutro się kończy tydzień z błyskawicą [czyt. skok] - a mała tylko jeden wieczór była marudna!
Talka jak to mówią- nie chwal dnia przed zachodem słońca-- -
yol to Ty pisalas o zabawkach Lamaze? tez mam,tez chwale a ta gasienica z "drgawakmi" jest swietna,maly ssie te kolka od niej:D
ale nie probowalam patentu z butelka jeszcze:D-- -
Moje dziecko za to od rana anioł
trochę się momentami gubię z tymi jego humorami no ale to nic
odkurzył z mamą mieszkanie a teraz ucina sobie komarka
U nas też było cacy, dopóki dziecko nie poszło spać a ze snu wybudziła go sąsiedzka wiertara-- -
chloe28: co to walowka?(sorry nie mam polskich znakow)
Zapasy od mamusi Za czasów studenckich Żywnościowy Zestaw Ratunkowy
ahaaa:) no ja tez pamietam zwozenie sloikow za czasow studenckich jak jeszcze we wrocku studiowalam:D to byly czasy:))))))))-- -
U nas też było cacy, dopóki dziecko nie poszło spać a ze snu wybudziła go sąsiedzka wiertara
kurwa co on ma z ta wiertarka ten koles?
wiecie co zauwazylam, moj pierwszy syn od urodzenia jest taki,ze trudno go wybudzic, w sensie moglismy obok w pokoju w nocy glosno muzyki sluchac czy ten teges i nic:P
a drugi Maluch jakis taki wrazliwszy...a wcale nie trzymam rygoru "ciszy" w domu(wrecz odwrotnie!) ..mam nadzieje,ze ta wrazliwosc mu minie..-- -
Objawem alergii może być jeszcze zapchany nos (charczenie) i łuszcząca się skóra na głowie.-- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
-
U nas też było cacy, dopóki dziecko nie poszło spać a ze snu wybudziła go sąsiedzka wiertara
--
masakra Ci Twoi sąsiedzi
widzę, że wiertarka to ulubiony sprzęt AGD!!!
ja za to robię szybko obiad
wiem, że to nie ten wątek ale jak któraś ma ochotę na coś szybkiego i smacznego to polecam
"http://1000stopni.pl/pl/przepisy/placuszki-z-ziemniakow-i-czerwonej-soczewicy"--[/url][/url][/url] -
Goma dzieki za pzrepis!!uwielbiam soczewice,zielona i czerwona:) napewno kiedys zrobie:))--
-
dzieki za pzrepis!
nie ma za co
Wojtek je uwielbia
a jak mam to wpisać żeby zrobić link ???
nie wychodzi mi--[/url][/url][/url] -
masakra Ci Twoi sąsiedzi
No to niestety efekt mieszkania w nowym bloku, gdzie nie wsyzstkie mieszkania się sprzedały...w sensie moglismy obok w pokoju w nocy glosno muzyki sluchac czy ten teges i nic:P
Spoko, my to się jeszcze pokłócić potrafimy i nic. Ale jest gama dźwięków, na które nie ma zmiłuj i w nich niestety jest wiertarka. A dzwonek domofonu to już w ogóle jest szał ciał.Znajomi już wiedzą, że jak przychodzą w porze spania to mają zadzwonić tel jak na dole są.ale jak któraś ma ochotę na coś szybkiego i smacznego to polecam
że w sensie co polecasz?
A dobra już widzę,że dopisałaś...-- -
No to niestety efekt mieszkania w nowym bloku, gdzie nie wsyzstkie mieszkania się sprzedały...
no tak to wiele wyjaśnia...
ale na pocieszenie powiem Ci, że moje wujostwo mieszkało wcale nie w nowym bloku i mieli nad sobą sąsiada
który dzień w dzień coś wiercił, stukał, piłował...
szału można było tam dostać okrutnie...
koniec końców okazało się że gościu miał w domu...warsztat--[/url][/url][/url] -
nie no pewnie hehe - ale ciesze sie ze ten pierwszy minal w miare ok ;))))))))))--
-
No to niestety efekt mieszkania w nowym bloku, gdzie nie wsyzstkie mieszkania się sprzedały...
Znam ten ból... równo rok temu wprowadziliśmy się do nowego domu jako pierwsi lokatorzy. Było jak w bajce-cisza, spokój...
A od dwóch miesięcy sąsiad nad nami napieprza udarem- naprawdę nie wiem, co można robić tak długo udarem, więc nie pytajcie.
Ostatnio na każdy weekend wyjeżdżamy, żeby choć dwa dni mieć spokoju
--
-
Tak apropo butelki... u nas zawsze jest jakaś pod ręką z makaronem, kredką czy czymkolwiek.
Jak Weronika była mała była u mnie koleżanka z dzieckiem - równolatkiem. No i było że on niczym się nie umie zająć, że wiecznie płacze i chce być na rękach itd. No faktycznie zabawki niewiele go interesowały i tylko je porozrzucał ale jak dopadł taką butelką tak z nią wyszedł :P i koleżanka sie śmiała że to była jego ulubiona zabawka na dłuuuugi czas
Natek juz sam próbuje wrzucać do butelki cosie a najlepszą frajdę ma jak butelka sie gniecie - czyli depcze po niej i skacze--
-
Mierzyłam dzisiaj Paulinkę - wg mnie ma 67cm! Musiałam ją szybciej jakoś źle zmierzyć, że 2 tygodnie temu wyszło mi 59cm--
-
Chyba Talka że Mała rośnie w ekspresowym tempie
--
-
GOMA generalnie Ninka woli podłogę po stokroć
ale nie dzisiaj
dzisiaj wszystko jest na nie, wszędzie robi mostki, podciąga głowę, chce siadać i wkurwia się niemożebnie bo nie może....
chwilę poleżała ale to wyglądało tak, że ja gardło zdzierałam, żeby ją zabawić, 2 minuty była cicho i delikatnie się uśmiechała a nagle ryk jak stąd do Trynidadu i Tobago
i tak w kółko
a zabawkami [wszystkimi] piżgała tak, że się o meble bać zaczęłam
poszłyśmy więc na balkon...
oczywiście w wózku nie było opcji żeby poleżała choć sekundę, więc wzięłam i na rękach trzymałam i tym sposobem po 20-stu minutach odleciała, więc wzięlam do domu, rozebrałam, włożyłam do łóżeczka i śpi
alleluja
mam nadzieję, że jak skok minie to znowu mi z rąk zlezie tak jak po ostatnim skoku-- -
u talinki dzieca w ogóle wszystko jest ekspresowe--
-
Dziewczyny wyszła druga dolna jedynka!!!
czyli wczorajsze opętanie się wyjaśniło--[/url][/url][/url] -
Mierzyłam dzisiaj Paulinkę - wg mnie ma 67cm!
a ile razy mierzyłaś ?
ja zawsze mierzę co najmniej 3 razy i wyciągam średnią bo zawsze mi różnie wychodzi
i raczej ostatnio źle mierzyłaś bo w ciągu 2 tygodni chyba nie ma opcji żeby 8 cm urosła-- -
i raczej ostatnio źle mierzyłaś bo w ciągu 2 tygodni chyba nie ma opcji żeby 8 cm urosła
chyba że w tym też jest zdolna po mamusi-- -
no wysoka może być po Natalii bo jak wiadomo Talka mała nie jest [ ] ale tak szybko chyba dzieci nie rosną....
chociaż w sumie nie wiem, nie znam się-- -
no raczej że nie rosną
albo obie się nie znamy--
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.