Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Macierzynstwo i wychowanie dzieci: [Przyklejona] Od noworodka przez okres niemowlęcy
Dodaj odpowiedź do tej dyskusjiW dół-
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeFeb 15th 2012
Co do mierzenia temperatury- ja zawsze mierzę rtęciówką pod pachą, i Krzysiowi i Ewuni. I jakoś do rtęciówek mam większe zaufanie niż do elektronicznych.--
-
-
ano mam przeciez
To mu dzis zmierze jak sie przebudzi na jedzonko i zmiane pieluchy.
no to raczej, że tym zmierz elegancko, odejmij 0,5 stopnia i dopiero wtedy się okaże co i jak
I wyjdę na debilkę, bo przed chwilą mój mąż zgodził się na to, żeby sobie kończyli...
ano
w sumie racja...
czyli zimna wojna w domu jest bardzo prawidłową decyzją
JENNY a jak Wam dzien minął w końcu ?
moja się jakby delikatnie uspokoiła ok 13
--
-
Na czole, tym takim elektrycznym.
Nie mam takiego zwyklego zeby do tylka wsadzic, poza tym balabym sie jednak.
a dlaczego sie boisz? Mozesz kupic mikrolife z miekka koncowka. Smarujesz czubeczek oliwka i wchodzi jak w maselko dziecku nic nie jest a jeszcze baczek lub kupka idzie. Ja wsuwam glebiej niz ta metalowa koncowka. Tak na ok 1,5cm.
]Te termometry niestety potrafią zafałszować wynik. U nas jak Wojtek miał 39,2 w pupce to czołowy termometr pokazywał 36,8
Zgadzam sie. Kupilam takie gowno, zapombialam nazwe, prawie 100zl kosztowal i lezy gdzies w szufladzie, bo ch**a wart.
A ja sobie wykrakalam!!! U nas wszystko wskazuje na skok. Ryk wieczorem, ze tylko suszarka daje rade. Jedzenie od sasa do lasa, generalnie Mery ma wyjebane na cycka. Kup malo, sikow malo - jakby wszystko wchlaniala.
A nie mowilam, ze sie skok bedzie jak pojedziemy do dziadkow?:))) -
Wróconam od gina. Wsio ok – zagojone, macica obkurczona.
Mam przyjść jak skończę karmić piersią (po co? nawet nie zapytałam…)
A i dostałam globulki, bo znów wydzieliny mam za dużo (wtf?! :/)--
-
miałam też w pępku ale raz sobie w nocy wyrwałam z mięsem i do dzisiaj mam piękną bliznę
to co ci się śniło??
mój Mateo ma w języku już od 7 lat chyba
a ja jeszcze wytatuowanego kocura na plecach...
też gdzieś od 12- 13 lat
nie ma to jak rodzice na czasie--
-
Ja pierdole ogladam z tata Filary Ziemi, a moj tata na scenie seksu... PRZELACZA KANAŁ!!!
Buahahaha
Cale dziecinstwo tak robili, ale heloooooł???
Zakrzyknelam wiec: tato, mam 28lat, a nie 8!
No i przelaczyl z powrotem
-
Ufffffffffff zmierzylam ta tempke..
Kurde wierzgal nogami na prawo i lewo wiec mierzylam kilka razy.
Waha sie miedzy 36.8 a 37.6....
Wiec zakladam ze ok.
no i przy okazji mnie obsral i obsikal..--
-
Cale dziecinstwo tak robili, ale heloooooł??? Zakrzyknelam wiec: tato, mam 28lat, a nie 8!No i przelaczyl z powrotem
cos mi to przypomnia hehe
Ja od prawie 8 lat nie mieszkam w domu a jak jade do PL i wychodze ze znajomymi na imprezke i wracam np o 4-5 rano to co robi moja mama??
Siedzi w fotelu i czeka na mnie az wroce - udajac ze oglada TV
A jak jezdzilismy z moim mezem do moich rodzicow to pozwolila nam polozyc sie razem dopiero po slubie!!!
Wczesniej mowila ze maz lepeij sie wyspi osobno i szykowala mu spanie w oddzielnym pokoju-- -
A jak jezdzilismy z moim mezem do moich rodzicow to pozwolila nam polozyc sie razem dopiero po slubie!!!
Ykhm. Moja mama wierzyla, ze biorac slub z moim chlopakiem, z ktorym bylam 8 lat, byłam dziewica hehehe
-
Ja pierdole
ogladam z tata Filary Ziemi, a moj tata na scenie seksu... PRZELACZA KANAŁ!!!
hahahaha posikałam sie !!!!
i współczuję skoku
a czy użycie suszarki zostało jakoś skomentowane przez Rodziców ?Smarujesz czubeczek oliwka i wchodzi jak w maselko
ja nie smaruję oliwką i też wchodzi jak w masełkonie ma to jak rodzice na czasie
ja bym raczej powiedziała - głupi za młodu-- -
Moja mama wierzyla, ze biorac slub z moim chlopakiem, z ktorym bylam 8 lat, byłam dziewica
to ja chyba mam rodziców wyluzowanych bo Mateo u mnie nocował po miesiącu znajomości [jak miałam 18 lat] a rodzice mi powiedzieli, że mam swój pokój i swoje łóżko więc mamy to robić normalnie jak ludzie a nie po krzakach, samochodach czy domach koleżanek na imprezach
dwa razy nas nie musieli namawiać hahahaha-- -
yol odpisalam Ci pod Twoja karta ws mleka/choroby a karmieniem piersia
karm karm i jeszcze raz karm teraz jak jestes chora-to najlepsze co mzoesz dac Malemu-ekstra pzreciwciala na tego wirusa ktorego masz,wiec jesli ta infkecja mu sie zaczyna ,ktora Ty masz-przejdzie ja lagodniej(nie boj sie nie zarazisz tak Adasia,ale myj rece i nie kichaj na niego rzecz jasna;)niech sie maz nim zajmuje,ale Ty karm
ja bym nie szla do lekarza i to nie ze wzgledu na kase bo to jesli chodzi o zdrowie dziecka nie gra roli,ale
Primo: skoro Ty masz infkecje wirusowa, Adas mozliwe,ze tez zlapal TEGO SAMEGO WIRUSA
(karmiac piersia a nie odciaganym mlekiem dajesz mu pzreciwciala,ktore zdazylas wytworzyc i Adas zwalczy chorobe szybciutko i lzej niz Ty,ale przystawiaj do piersi!
Secundo: wiesz jak jest w tych przychodniach u nas...mieszanka ludzi ,pelno chorobsk, i panuje grypa-wiec ja bym sie trzymala z daleka od takich miejsc
a lekarz powie Ci t samo co ja- wirusowka-podawaj duzo plynow a na goraczke paracetamol
skoro Adas ma apetyt i ssie-nie ma co panikowac
jesli goraczka utrzymuje sie 3 dni pomimo lekow (goraczka pow 38) to wtedy do lekarza-prawdopodobnie cos bakteryjnego i wtedy prawdopodobnie antybiotyk (watpliwe zwazajac ,ze Ty masz wirusa, kichalas?co Tobie dolega ogolnie?) zaobserwuj siebie, bo to mzoe byc grypa a to juz bardziej niebezpieczne od zwyklego preziebienia-jak dlugo juz masz temp?
jak cos to pisz pod moja karta:*--
-
to ja chyba mam rodziców wyluzowanych bo Mateo u mnie nocował po miesiącu znajomości [jak miałam 18 lat] a rodzice mi powiedzieli, że mam swój pokój i swoje łóżko więc mamy to robić normalnie jak ludzie a nie po krzakach, samochodach czy domach koleżanek na imprezach
Mój były nie nocował (bo go nie lubili), z mężem już poszło gładko (bo jego od razu pokochali). W sprawach sexu rodzice zawsze byli luźni. I był ten sam tekst o krzakach, samochodach i imprezach--
-
aha yol ja polecam ten termometr do ucha Brauna co nasi GP uzywaja, fakt wybulilam 40 funtow,ale nie zaluje, cudo , 2 sekundy pomiar,i mega dokladny--
-
a mis ie przypomnialo jak mialam 13 lat i psozlam na wiosce u cioci-babci z mama doic krowe
chciala mnie nauczyc
no i dotknelam tego wielkiego krowiego suta
a mama do mnie
" to teraz wiesz jak meskiego penisa czuc w dloni" (edit: ze niby b podobnie)
ale my z mama to o robieniu loda mzoemy gadac takze tego...mam bardzo wyluzowana mame pod tym wzgledem
ale jak na 13latke to troche bylo duzo hahahha-- -
no i dotknelam tego wielkiego krowiego suta
a mama do mnie
" to teraz wiesz jak meskiego penisa czuc w dloni"
-- -
a czy użycie suszarki zostało jakoś skomentowane przez Rodziców ?
Smiali sie, ale skoro widzieli to uwierzyli
Za to juz sie nasluchaaaałaaaam ze sto razy, ze Mała przeziebie, bo pozakrecalam im wszystkie grzejniki w mieszkanu i im zimno. A naprawde, na moje czucie to jest min 22st.
A jak mała miala zatkany od suchego powietrza nos, to mama powiedziala, ze moze ona sie zle czuje bo ja jem za duzo czekolady
A w ogole jak slucham tutejszych mlodych i starszych matek to mnie oslabia. Jedna np ma noworodka, 3 tyg, krew mu z pepuszka sie saczy, śmierdzi, a ta dopiero po prawie 2 tyg do lekarza lezie.
I sobie jeszcze macice zalatwila bo 6dni po porodzie wziela na rece swoja 3letnia coreczke, bo jej szkoda bylo dziecka, bo chcialo na rece. Tym sposobem oberwala sobie macice razem z cewka moczowa, wszystko jej sie obsunelo. Nie wiem jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym.
Albo kolezanka mamy mojej sie dziwila, ze jak przyszla, to o 17.30 zabralam im z pokoju Mery zeby sie wyciszyla, a potem o 18.15 zaczelam kapac (dziecko mi juz odlatywalo na noc), no bo jak mozna kapac tak wczesnie i darla ryja z drugiego pokoju "Maaadzia, daaaj ja tutaj!". Lol. -
Smiali sie, ale skoro widzieli to uwierzyli
moi to szydzili z suszary jak ta lala!
aż raz matka moja sobie chciała uszy oderżnąć nożem jak się Nina darła a ja przyniosłam suszarkę, pyk i cisza od razu hehehehona sie zle czuje bo ja jem za duzo czekolady
jeśli jesz czekoladę to wiedz, że coś się dzieje.....-- -
Dziewczyny, mam pobrać mocz do badania od mojej maleńkiej córeczki, mamy z apteki takie specjalne woreczki z przylepcem, ale nie bardzo wiem, jak to nakleić, by nie wyciekło. Dzisiaj spróbowaliśmy i mocz wylądował w pieluszce. Wydaje mi sie, że jak dziecko leży na plecach, to zawsze wycieknie... mam ją trzymać na boku albo brzuchu? No i ile tego potrzeba, macie jakieś doświadczenia?
-
Dziewczyny, mam pobrać mocz do badania od mojej maleńkiej córeczki, mamy z apteki takie specjalne woreczki z przylepcem, ale nie bardzo wiem, jak to nakleić, by nie wyciekło. Dzisiaj spróbowaliśmy i mocz wylądował w pieluszce. Wydaje mi sie, że jak dziecko leży na plecach, to zawsze wycieknie... mam ją trzymać na boku albo brzuchu? No i ile tego potrzeba, macie jakieś doświadczenia?
ja się poddałam z tymi woreczkami i złapałam normalnie , do pojemnika...
rozebrałam dziecko, umyłam i czekałam aż zacznie sikać [leżała goła na przewijaku]
i jak zaczęła to podłożyłam kubeczek po chwili [żeby z I strumienia nie było] i gotowe-- -
O kuzwa Chloe hahahaha
Ty to masz dopiero wyluzowana mame-- -
-
CommentAuthornightingale_84
- CommentTimeFeb 16th 2012
Mam pytanko..
Franko od kilku dni sypia na boku.. bez podusi.. i tak sie zastanawiam czy mu wygodnie..
Ja jakbym tak miała spać bez poduchy na boku to przecież po godzinie by mnie cała szyja bolała ..
Zreszta jak tak sie z boku patrzy to wykrzywiony ten kregosłup..
Jak mu dam taka cienką poducie to sie chyba nic nie stanie.. przynajmniej jakos prosto ten kregosłup bedzie..
Jak myślicie?--
// 
// 
-
-
I sobie jeszcze macice zalatwila bo 6dni po porodzie wziela na rece swoja 3letnia coreczke, bo jej szkoda bylo dziecka, bo chcialo na rece. Tym sposobem oberwala sobie macice razem z cewka moczowa, wszystko jej sie obsunelo. Nie wiem jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym.
hmm 2 dni po porodzie podnosiłam płaczącą Weronike czy Antosię i wg mnie to nie jest nieodpowiedzialność. Jak mam wytłumaczyć 3 latkowi że nie mogę jej podnieść czy że coś jak ona tego potrzebuje. 6dni po porodzie normalnie wyjmowałam dziewczynki z wanny i normalnie juz funkcjonowałam bo nie miałam innego wyjściaJak myślicie?
Nataniel do dziś spi bez żadnej poduszki. W okolicy 3 lat moje dzieci zmieniały łóżko "na dorosłe" i dostawały podusię - najczęściej ta leżała totalnie poza łóżkiem a dziecko bez, dałam Antosi tą płaską z łóżeczka by cokolwiek miała pod glową i ta tez leży gdzieś poza główka codziennie wieczorem - więc wydaje mi się że jest jej niewygodnie. Dlatego ja nie daję Natowi podusi żadnej choć śpi najczęściej na brzuszku do tej pory--
-
Franko od kilku dni sypia na boku.. bez podusi.. i tak sie zastanawiam czy mu wygodnie..
Mój śpi na boku od urodzenia i nie narzeka, więc myslę że mu na pewno wygodnie jak nie płacze. Zresztą słyszałam, że takim maluchom nie daje się poduszek.--
-
Night!, Nasz też bez poduszki sypia nawet na boku. Do roczku dziecko powinno spać bez poduszki, bo nie jest to do końca bezpieczne. Nawet te cieniutkie są niewskazane u takich maluchów. Nie bój się na pewno jest mu dobrze--
-
w kauflandzie dziś 3 paczki chusteczek Huggiesów 11,11 :-)--
-
Magdalena, my też oglądamy Filary Ziemi Rewelacyjny, a tam więcej scen gwałtu niż seksu, ewentualnie cycki widać nic więcej Wczoraj aż trzy odcinki obejrzeliśmy, gdyby nie to że była północ to pewnie obejrzelibysmy do końca, bo dwa zostały Ale to dziś obejrzymy
Moi rodzice byli oburzeni, jak w wieku 24 lat zaraz po studiach gdy podjęłam pracę, wyprowadziłam się z domu do wynajmowanego mieszkania z moim obecnym mężem Oni są niereformowalni i tyle
Teo, wczoraj było całkiem nieźle :) dwie długie drzemki ( 10-12 i 17-19 ) co się nigdy nie zdarza i duuużo mniej buczenia z byle powodu, więc idzie ku dobremu
Chciałam dołączyć do grona naiwnych mamuś, które myślały że dzieci po mleku z kaszką dłużej śpią.... Owszem za pierwszym raz Wiki spała o godzinę dłużej, ale dziś już normalnie do 5 rano.--
-
Owszem za pierwszym raz Wiki spała o godzinę dłużej, ale dziś już normalnie do 5 rano.
Do 5 rano!!!!!!! Kobieto, chyba nie zamierzasz narzekać???????? Bo Ci do dupy nakopię!-- -
Myszerej, ja w żadnym wypadku nie narzekam :) zwłaszcza, że dwie nocki w tygodniu śpię całe, bo Paweł ma wtedy dyżur i karmi Wiki :)) Chciałam tylko przyznać się do naiwności swojej odnośnie kaszki :P--
-
noo to masz szczęście--
-
Dziewczyny czy któraś z Was przerabiała temat trądzik niemowlęcy? Nasz mały od 3 tygodni ma poliki i czółko w krosteczkach odstawiałam nabiał bo myślałam że to alergia ale nie zauważyłam poprawy. Dodatkowo mały nie toleruję nivea na każdą pogodę i zmieniliśmy na mustelę .Lekarz zalecił byśmy buzię myli wodą mineralną ale czy tylko tyle można zrobić?--
-
My przerabialiśmy.
Najpierw położna kazała smarować sudocremem, później pediatra alantanem, bo po sudocremie miał przesuszoną buzię.
Wg mnie najlepsze rozwiązanie to własnie woda i przeczekanie.--
-
Wg mnie najlepsze rozwiązanie to własnie woda i przeczekanie.
Otóż to.-- Mama M & N & W -
hmm 2 dni po porodzie podnosiłam płaczącą Weronike czy Antosię i wg mnie to nie jest nieodpowiedzialność. Jak mam wytłumaczyć 3 latkowi że nie mogę jej podnieść czy że coś jak ona tego potrzebuje. 6dni po porodzie normalnie wyjmowałam dziewczynki z wanny i normalnie juz funkcjonowałam bo nie miałam innego wyjścia
Agunia, rozumiem, jesli nie ma innego wyjscia. Nadal jednak uwazam, ze 3latkowi mozna powiedziec: Mame boli brzuszek, nie moge Cie wziac na raczki, ale mozemy sie potulić na kanapie.
Wiem, ze nie mam 3latka, ale to sa juz rozumne dzieci, a czulosc mozna okazac na wiele sposobow. Dla mnie dzwiganie 6dni po porodzie BEZ POTRZEBY jest nieodpowiedzialne. Teraz dziewczyne czeka plastyka pochwy i lezenie przy dwojce dzieci.
Jednej nic nie bedzie od dzwigania, a drugiej tak. -
no to dziewczyny wyluzowanych matek powiedzcie czy takie szczere wychowywanie dziecka i uświadamianie no np . w taki śmieszny sposób dziecka np. o seksie jak to była mowa jest dobre???
jak się na to zapatrujecie ???
bo u mnie seks to był temat tabu w rodzinie i w ogóle...
no i ja bym właśnie raczej chciała inaczej wychować swoje dziecko
tylko w dzisiejszych czasach to ja w ogóle nie wiem jak wychować dziecko <strong>by wyszło na ludzi </strong>...
i wiedziało co złe co dobre i nie poddawało się tłumom bandy kolegów niewychowanych
i zawsze miało zwoje zdanie
ot taka mnie nostalgia złapała czy ja sobie z tym rodzicielstwem poradze ...
-- -
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeFeb 16th 2012
Nadal jednak uwazam, ze 3latkowi mozna powiedziec: Mame boli brzuszek, nie moge Cie wziac na raczki, ale mozemy sie potulić na kanapie.
No ja tak mówiłam rocznej Ewuni i rozumiała. Tłumaczyłam, że widzę, że chce się do mnie przytulić, ale na ręce nie mogę jej wziąć, więc może albo mi posiedzieć na kolanach albo możemy poprzytulać się na łóżku.
Ale są jednak sytuacje, że jeśli nie ma drugiej osoby, to rzeczywiście ciężko uniknąć podnoszenia maluszka- choćby, żeby wsadzić dziecko do łóżeczka/wanienki. Mówię o takim rocznym maluchu. No bo trzylatek to jednak już chyba sam może wejść.-- -
-
morela1, podobny temat już był poruszany.--
-
Nadal jednak uwazam, ze 3latkowi mozna powiedziec: Mame boli brzuszek, nie moge Cie wziac na raczki, ale mozemy sie potulić na kanapie.
Skoro moja niespełna dwuletnia córka to rozumie (mam już teraz nakaz oszczędzania się), to trzylatek tym bardziej. Naprawdę jest wiele innych sposobów na okazanie czułości. Jeżeli chodzi o inne czynności - łóżeczko zamieniliśmy na dorosłe łóżko, do którego wchodzi sama, kąpielą zajmuje się mąż, do posiłków też jej już nie wkładam do wysokiego krzesła tylko z moją pomocą wdrapuje się na normalne krzesło. Da się, wszystko jest możliwe, jeśli trzeba. -
morela1, podobny temat już był poruszany.
Ama, przepraszam,ale ten temat tak podobny do morelkowego jak bocian do żaby...
Morelce chodziło o seksualność szeroko pojmowaną a nie tylko NPR, które nota bene, jak wytłumaczyć dorastającemu chłopcu? I nie twierdzę,że jak się ma syna to trzeba go z dala od takich tematów trzymać. Jednak wydaje mi się,że chłopcy zupełnie inaczej do tego podchodzą i zwyczajnie muszą do tego dojrzeć. U dziewczynek to zawsze inaczej choćby dlatego,że miesiączkują a to zawsze może być dobry wstęp do nauki NPR.-- -
dokładnie JAHEIRA
Czyli tego tematu z synem się raczej nie porusza-- -
dokładnie JAHEIRA
Czyli tego tematu z synem się raczej nie porusza
Nie do końca to miałam na myśli morelka...
Uważam,że o seksie trzeba z dziećmi rozmawiać z tym,że tę wiedzę należy dostosowywać do ich wieku.
Ja też pochodzę z domu, gdzie tata w panice zmieniał kanał jak tylko były "sceny" i wcale nie uważam,że to było OK. Zresztą u mnie w domu też się o seksie nie rozmawiało.
Natomiast NPR jako takie, jako styl życia, czy jak to każdy sobie traktuje, inaczej będzie się tłumaczyło dziewczynce a inaczej chłopcu...
Przecież nikt nie zrobi wykładu 6-latkowi o śluzie, szyjce i temperaturze a w późniejszym wieku takie szczegóły mogą nie przemówić do dorastającego chłopca. TO jest moje zdanie.
Co nie znaczy,że taki dorastający chłopiec ma nie wiedzieć,że kobieta jest płodna lub nie...-- -
Morelka, temat seksualności człowieka jak najbardziej powinnaś kiedyś poruszyć, tylko NPR mu do szczęścia potrzebny nie będzie.
Ja się cieszę, że rodzice ze mną o tym rozmawiali, szczerze bez owijania w bawełnę. Nie musiałam nic czytać po kątach.-- -
W powyższym wątku są opisane m.in. owoce postawy rodziców pt. tylko NPR mu do szczęścia potrzebny nie będzie.--
-
Mnie nie jest potrzebne NPR do szczęścia to i mojemu dziecku nie będzie (zwłaszcza chłopcu!) i nikt mi tego nie zabroni! O! Taka moja POSTAWA! Amazonka wybacz ale nie każdy musi wychwalać NPR pod niebiosa, zachwycać się tym i żyć tylko dla NPR.
Swoją drogą mam wrażenie nie pierwszy raz, że tylko czekasz żeby kogoś "zaczepić"! Szkoda, że w innych tematach tak chętnie się nie wypowiadasz tylko wyskakujesz zawsze jak "Filip z konopii"!-- -
Amazonko, nie dopuszczasz myśli, że seks nie równa się NPR?--
-
Amazonko, nie dopuszczasz myśli, że seks nie równa się NPR?
Nie mogłaś tego lepiej ująć!
-- -
W powyższym wątku są opisane m.in. owoce postawy rodziców pt. tylko NPR mu do szczęścia potrzebny nie będzie.
Amazonka a tak zupełnie na serio- naprawdę wierzysz,że nabuzowanemu hormonami nastolatkowi, nastolatkowi, który zewsząd "atakowany" jest seksem, znajomość NPR pomoże w rozładowaniu napięcia,i że znajomość NPR uchroni go przed zarażeniem HIV i innymi chorobami?
Szczerze? Jeśli moje dziecko wejdzie w ten etap swojego życia to wolałabym dać mu prezerwatywę i pogadać z nim o seksie tak w ogóle niż "truć" mu o NPR. Sorry, ale NPR nie jest wg mnie odpowiednie dla nabuzowanych nastolatków. NPR wymaga dojrzałości. Seks oczywiście też jej wymaga. Bo nie próbuję napisać,że będę szczęśliwa jak moje dziecko rozpocznie współżycie w wieku 14 lat. Jednak jeśli już, to wolałabym,żeby zrobił to w prezerwatywie,niż z zgodnie z zasadami NPR, które zwyczajnie mogą go zawieść...-- -
-
CommentAuthorcerisecerise
- CommentTimeFeb 16th 2012
Ja myślę, że swoim dzieciom, i Ewuni i Krzysiowi, powiem tyle ile będą chcieli wiedzieć jak wejdą na naturalny etap zainteresowania różnicami między dziewczynką a chłopcem, pytań skąd się biorą dzieci, itp. Mam fajną książkę-komiksy dla maluchów, wiekowo to tak myślę 6-8 lat, fajnie i w sposób przystępny dla dzieci jest wytłumaczone co i jak I myślę, że nie będzie to dla nas temat tabu, bo dla mnie ta sfera życia nie jest niczym wstydliwym.
Natomiast czym innym jest dla mnie "uświadomienie" siedmiolatka pytającego skąd się biorą dzieci, a czym innym "uświadomienie" nastolatka który zaczyna interesować się seksem. Mam nadzieję, że będę miała w sobie tyle mądrości i taktu ile miał mój tata, żeby "nie truć", a po prostu zaspokoić ciekawość, rozwiać wątpliwości. I mam też nadzieję, że uda mi się dzieciakom przekazać, że seks jest dla młodych ludzi, którzy już w jakiś sposób są dojrzali, a nie dla nastolatków. Sorry, ale taki jest mój punkt widzenia i mam do tego prawo. I na pewno przedstawię im NPR- może nie szczegóły metody objawowo-termicznej, ale fajnie byłoby by, gdyby mieli wiedzę na temat cyklu płodności. Nie mówię, że nie dam prezerwatywy. Ale chcę, żeby mieli świadomość, że współżycie w płodnym okresie może zakończyć się ciążą- bo przykładowo prezerwatywa może strzelić. Taka brutalna prawda i chcę, żeby byli tego świadomi, a nie potem próbowali diagnozować ciążę przez internet-- -
-
Mam nadzieję, że będę miała w sobie tyle mądrości i taktu ile miał mój tata, żeby "nie truć", a po prostu zaspokoić ciekawość, rozwiać wątpliwości.
a możesz przybliżyć postawę taty? ;)Taka brutalna prawda i chcę, żeby byli tego świadomi, a nie potem próbowali diagnozować ciążę przez internet
--
[url=https://lilypie.com]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.