Dziewczyny,wczoraj zauważyłam coś niepokojącego. Zaczęło mnie rwać i boleć w okolicach pochwy,więc wzięłam lusterko i zauważyłam,że obok szew,przy prawej stronie od wejścia do piczki mam taką kuleczkę i to ona tak strasznie boli Nie wiem czy poczekać czy zapisać się na wizytę? Dziś już aż tak nie boli,ale wczoraj czułam jakby ktoś mnie zaszywał drugi raz.
-
Madril,

z pozytywów - wczorajszy seksik już właściwie nie bolał globulki dają radę

ja słabo, ale R. mi już "usychał" :D

A my w niedzielę zważyliśmy małego i 5,0kg ujżeliśmy. Ehh żeby mama w takim tępie chudła

Ja chyba przez te tabletki mam spadek libido i ten pseudo okres 6 dniowy i chyba je wypierniczę .

Ty Teo - sto lat dla Ninki :>

madrill: MAREZA śniło mi się tej nocy, że byłam na Twoim weselu

Najlepsze było jak wysiadłaś z samochodu, podeszłaś do mnie i z takim lekkim niezadowoleniem mówisz "o, Magda.... to jak jesteś, to zanieś mojej cioci 10 jaj"

o mamo - nie chciałabym znowu mieć wesela !
a jaj w lodówce mam pod dostatkiem nawet mamie chciałam dać bo będzie jakieś ciasta tacie na imieniny piec

o i ja się dokładam do życzeń, bo nie przyuważyłam :>

Natalaa: z pozytywów - wczorajszy seksik już właściwie nie bolał globulki dają radę

Szczęściara Ja to już wściekła chodzę,że nic a nic..

lecia_28: czuwa 1,5 godzi i pada...pospi 40 minut z zegarkiem w reku

lecia_28: tylko jak go "ustawic" na 3 normalnej dlugosci

eee lecia, aleś wymyśliła. kto Ci bajek naopowiadał? moja śpi dokładnie tak samo i w sumie to nawet się cieszę, że się nareszice ustawił rytm: cyc-zabawa-spanko, bo po zabawie po prostu odpada w każdej pozycji. a w 40 minut to można świat zawojować, choć wiadomo, nie tak, jak wtedy, gdy spała 3-4 h w ciągu dnia.
wiesz co, ja po prostu wbiłam sobie do głowy jedno zdanie: przy dziecku NIC nie jest stałe. i sie nie dziwię, jak nagle po miesiącu przesypiania nocy, budzi się panna co 3h. albo jak nagle już nie chce z dwóch cycków jeść tylko z jednego. już olałam temat, bo bym osiwiała.

myszerej: U nas też koło trzeciego miesiąca Młody przestawił się na krótkie drzemki, max 40 minut. Aktywności 2-2,5 godz, potem 40 minut spania.

u nas dokłądnie tak samo. tylko aktywności max 1,5h, bo ćwiczenia rehabilitacyjne i wietrzenie dupki ją tak wymorduje, że szybciej odpada (polecam;)

Hussy: Dziewczyny,wczoraj zauważyłam coś niepokojącego.

Hussy, a nie dźwigałaś przypadkiem za dużo???
_____
Laski, a ja sobie kupiwszy "Poradnik zielonych rodziców" oraz "W głębi kontinuum" i naprawdę polecam. Fajna lektura, choć żałuję, ż enie przeczytałam tego w ciąży, zaoszczęziłabym kasy na paru zbednych wydatkach i uświadomiła sie trochę w iektórych kwestiach. w sumie to tutaj u nas na forum wiele z tegp poradnika czy teorii kontinuum się właśnie przewija i tego wszystkiego zdążyłam się przez ten rok tutaj dowiedzieć. polecę laskom na "przyszłych mamusiach"

Sushi dzis masz urodziny?? [suwaczek?]
to sto lat!!

Natalaa: Sushi dzis masz urodziny??

Ano mam dzięki :-)

TEORKA: a siostra fajna jest ?

jakby to powiedzieć, hmm... mocno rozrywkowa była w młodości

No to tak:
Nince, Oskarkowi, i Wiki najlepszego z okazji 4 miesięcy!!
To już nie byle co

Sushi sto lat!

Magdalena: ja po prostu wbiłam sobie do głowy jedno zdanie: przy dziecku NIC nie jest stałe. i sie nie dziwię, jak nagle po miesiącu przesypiania nocy, budzi się panna co 3h. albo jak nagle już nie chce z dwóch cycków jeść tylko z jednego. już olałam temat, bo bym osiwiała.

popieram a przy dwójce to już w ogóle odlot :-) od dwóch dni moje bąble chcą jeść co 2,5-3h a nie co 4h i włosów z tego powodu nie rwę z głowy...mala też miała kilka dni takie że pluła mlekiem dalej niż widziała i dużo mniej jadła ...podeszłam do tego na spokojnie - jak się pannie Zuzannie zachce to da znać i wtedy wypije mi więcej mleka niż jak zacznę się z nią siłować butelką

NIGHT ale to jest ból czy dyskomfort ?
bo ja mam to samo [mimo, że nie po SN] i mi pomaga żel nawilżający bo to z suchości jest podobno [prl wysusza pochwę]
no chyba, ze Ciebie to boli jakoś inaczej, to nie wiem

Hussy: Magdalena,prawdę powiedziawszy czasem jak mąż pilnuje małą to ja idę na zakupy i noszę pełne siaty,ale nie wiem czy to mogłoby mieć coś wspólnego? Dziś rano była cisza,a teraz znów się ten ból odzywa :/

Hussy - no daj spokój dziewczyno !!! kurcze siaty niech mąż dźwiga ! nadźwigasz się siatek, dziecko też swoje waży i ileś tam razy dziennie musisz je podnieść to też jest ciężar!

Dzięki, Dziewczyny, za życzenia :-)
tak naprawdę nie czuję, że za rok będę obchodzić podwójna osiemnastkę- ja mam wciąż te 25 lat

Moje dziecko dało mi dziś cudowny prezent urodzinowy!
Chodzi, trzymane TYLKO ZA JEDNĄ rączkę

Hussy: Magdalena,prawdę powiedziawszy czasem jak mąż pilnuje małą to ja idę na zakupy i noszę pełne siaty,ale nie wiem czy to mogłoby mieć coś wspólnego? Dziś rano była cisza,a teraz znów się ten ból odzywa :/

Hussy, dziewczyno, nikt Ci nie powiedział, że tak robić NIE WOLNO? Póki trwa połóg, żadnego dźwigania, bo możesz zrobić sobie niezłą krzywdę! Dźwiganie w połogu może spowodować trwałe uszkodzenie mięśni dna miednicy i obniżenie narządów rodnych. Dlaczego to mąż nie może załatwić zakupów?

Cześć, dziewczyny, pozwólcie, że dołączę.
czytam Was nałogowo :)
Mój Szymek ma trochę ponad 4 miesiące.

Hussy, ja miałam podobny problem i to już po wyciągnięciu szwów i zagojeniu rany ciętej.
Okazało się, że jeden ze szwów, który miał się rozpuścić zaczął "wychodzić" na wierzch. Bolało strasznie, nie mogłam siedzieć, zaczęła się sączyć ropa.
Ani położna, ani lekarz nie byli tym zaskoczeni, powiedzieli, że to się czasami zdarza.
Jak się sączyło psikałam octeniseptem, położna poleciła nasiadówki z kory dębu.
A lekarz... wycisnął paskudę.
Bollllaaałłłłoooo :)
A następnego dnia już było po sprawie.

No i nie dźwigaj, kobieto :)

wszystkiego najlepszego agnieszko ( sushi) !! sto lat... pozdrawiam ( pisałyśmy kiedyś, ale zmieniłam nik ) ...

I poczęstujcie się tortem

U Nas pierwsze szczepienie na 9 marca :) I na pierwszej wizycie mnie już zapisano.
-
Dobra,to od dziś nic nie dzwigam :) Chociaż powiem Wam,że miednica też mnie ostatnio trochę boli przy chodzeniu.. No nic.Będę bardziej uważała,mam nadzieję,że przez swoją głupotę nic sobie nie zrobiłam

zupełnie nie rozumiem tego systemu... położna mówiła, że niby tak fajnie w tej przychodni, mało dzieci itd.... a tu doopa się okazuje

TEORKA: a fuj jaki syfiasty tort

syfiasty byłby, gdyby był słodki

Nie przepadam za słodkim- a już tortów to wręcz nie znoszę
A sushi nie do końca rybą smakuje- ale to trzeba spróbować