Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    moja raz albo dwa razy dziennie zjada 100ml, najczęściej jednak zjada 70-80, ale zdarza jej się zjeść tylko 30
    więc teraz zgłupiałam bo jest i malutka no i dopiero ma 2,5 tyg, czy to nie za dużo??
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    wielkość żołądka noworodka liczona jest wg wzoru doba życia x 10ml i tak do 10 dnia życia.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    anula36: czy to nie za wczesnie?

    Anula, ale Twoja córa juz ma 2 mce tak? To juz najwyzszy czas!
    TEORKA: czyli dalej śpicie razem ?

    masz coś? :devil: :wink:
    Moja coraz chetniej spi z nami i oboje uwazamy ze to jest CUDOWNE.
    btw, nie wiem jak 65cmetrowe moze sie rozwalic na pół łóżka 180cm :shocked:

    ewer: Dopada mnie depresja jakaś- nie przypuszczałam że macierzyństwo na które tyle czekałam b edzie takie trudne. Cały czas sie martwie czy nic mu nie jest.

    Oj, Ewer...! Czasem to mysle, ze zamiast plotkowac na "przyszlych" to od 7mca powinnysmy podczytywac "rozpakowane". Wtedy by sie tu nie powtarzaly nasze rozczarowania, ze "nie tak miało być!".
    W sensie, chce przez to powiedziec, ze wiekszosc z nas przechodzila to, co Ty teraz. Poczatki rzadko sa różowe. Ale pocieszajace jest to, ze NA PEWNO z kazdym dniem bedzie lepiej :kiss:
    ewer: Ja innaczej sie zadręcze, z jednej strony chce by tylko ssał cyca, a z drugiej skoro nie dojada i ma spadać bo wolę podać mu ta butelkę, do której się przyzwyczaja i nie chce pózniej ssać cyca. i moje błedne koło się zamyka.

    No wlasnie. Obawiam sie ze butla tylko pogarsza sprawe. A on nawet jak jest glodny to nie chce dalej ssac? Bo u mnie to Mery swego czasu 18x na dobe jadla, po 30-40min kazda sesja.
    Ale jak wypluwa to dupa:/ mysle, ze ten zestaw medeli sns to najlepszy wybor teraz.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Na tym etapie ja bym jej nie dokarmiala, EWER. To malenkie dziecko. Jeszcze sie nauczy ssac jak nalezy. Pi co je rozleniwiac?
    Moze zajrzyj na watek laktacyjny?
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Magdalena: Anula, ale Twoja córa juz ma 2 mce tak? To juz najwyzszy czas!


    2 tygodnie i 3 dni :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    bladykot: wielkość żołądka noworodka liczona jest wg wzoru doba życia x 10ml i tak do 10 dnia życia.


    Ale wg. tego schematu każde dziecko, niezależnie od masy urodzniowej( a co za tym idzie zapotrzebowania kalorycznego) powinno w 2 tż zjadać na raz 100 ml...
    Kompletna bzdura!
    Moim zdaniem szerzenie takich informacji w niczym nie pomaga młodej mamie a wręcz może spowodować w niej przekonanie o zbyt małej ilości pokarmu.
    Najważniejszy jest prawidłowy przyrost masy. A ten może być OK zarówno u dziecka zjadającego 30 ml jak i u tego jedzącego 100ml.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    jezuuuu dziecko mi sie tak rozdarło, ze zwariuje zaraz.............. drze sie jakby z glodu, a cyca nie chce :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Dla mnie od samego początku macierzyństwo jest cudowne mimo że jest ciężko - dzisiaj siedziałam i patrzyłam się na te moje szkraby i zastanawiałam się jak beznadziejne życie było bez nich ! a z miłości to bym je normalnie schrupała !!! nawet wczoraj jak już miałam dość,a one się uśmiechnęły to powiem wam że całe zmęczenie odeszło jak ręką odjął !
    po 100ml mleka to moje zjadają a zdarzy się też że zjedzą mniej , a 80 to jadły jeszcze całkiem niedawno ...
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Natalaa: jezuuuu dziecko mi sie tak rozdarło, ze zwariuje zaraz.............. drze sie jakby z glodu, a cyca nie chce

    Talka, a to nie kolki przypadkiem u Was? Bo to chyba już nie pierwszy raz, a pora wybitnie kolkowa....

    Tadek je zdecydowanie mniej, ale też prawdą jest, że je częściej. Lubi sobie porcjować:wink:

    Wracając do tematu jak to nasze dzieciaki dzisiaj sypiają. Tadek dzisiaj pobija wszelkie rekordy. Przed inhalacjami przebierałam go i karmiłam na śpiocha, bo byśmy się spóźniki:cool:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    ewer: Mam problem z przystawianiem małego , bo w szpitalu był dokarmiany butelką.

    Z ciekawości zapytam jak często był dokarmiany butelką? Przeważała butelka nad piersią? Ja też Tadzia dokarmiałam po każdym karmieniu z cyca dostawał butelkę dopóki mi nie ruszyła laktacja, tyle że z tej butli wypijał max 20ml.

    wydaje mi się, że powinnaś małego przystawiać jak najczęściej, nawet jeśli nie demonstruje głodu. Niech się poprzytula do piersi i może wtedy załapie.
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    czy któras z was używała takich plastrów na blizny? co o tym sądzicie?
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Dziś mam syna śpiocha aż nie mogę się napatrzeć na tego mojego śpiącego królewicza.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Magdalena: masz coś? :devil: :wink:
    Moja coraz chetniej spi z nami i oboje uwazamy ze to jest CUDOWNE.


    nic nie mam
    zapytałam bo Talka sama pisała, że po zmianie mieszkania Mała będzie spała osobno :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    a co do butelki - moja miała 4 dni i w szpitalu spokojnie wciągała 40 - 50 ml......
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    nie kolki nie... była głodna.....

    tak wiem, ale po zastanowieniu stwierdziłam, ze spanie razem jest wygodniejsze :P ofc przy karmieniu :P
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    TEORKA: a co do butelki - moja miała 4 dni i w szpitalu spokojnie wciągała 40 - 50 ml......


    pierwsza butla którą osobiście podałam małej w szpitalu miała 60ml i mała zjadła wszystko w mgnieniu oka, a ważyła wtedy 2800

    chyba nie ma reguły, dzieci to nie komputery, wczoraj zjadła 490 a przedwczoraj 350 - bo spała 8 godzin, sama sobie chyba to jakos reguluje, dziwie się tylko, że takie małe dziecko potrafi wciągnąć 100ml na raz i nie ulewa, ale musi być, że ma taka potrzebe :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Wiki w szpitalu też wypijała na raz całą porcję jaką moja sąsiadka z pokoju miała dla swojej małej na 3 razy:shocked: a to było 90 ml !! w 2 dobie !!
    Moim zdaniem właśnie medela sns może tu coś pomóc, ja przy kolejnym dziecku napewno się w ten zestaw zaopatrzę, bo niestety "super hiper" laktator Lactina nie pomogła:sad:
    Mam dziś straszny wku.., musieliśmy zostawić Wiki u mojej mamy na ok 3 godziny. Przyjechaliśmy akurat w porze jej jedzenia, zostawiliśmy ją i pojechaliśmy do apteki. Ledwo dojechaliśmy a mama dzwoni do Pawła, że mamy NATYCHMIAST wracać, bo Wiki płacze i nie chce pić z butli, powiedział jej żeby zaśpiewała kołysankę ( bo wczoraj to pomogło ) to rzuciła słuchawką!!!:shocked::shocked::shocked: Zadzwoniłam po kilkunastu minutach i już był spokój, zjadła i się uśmiechała. Ale to nie wszystko, wróciliśmy a moja babcia mówi mi, że mama dała Wiki BISZKOPCIKA i pokazuje ile go zjadła, kupiła też kaszkę bobovita i mam ją wziąć i jej dawać !!! No kur.. mać !!! Przecież w niej jest sam cukier. Zostawiłam ją, niech sobie sami zjedzą:devil::devil::devil:
    Jak sobie pomyślę, że od lipca Wiki miałaby tam być 5 dni w tygodniu to mnie szlag trafia.:devil::devil::devil: i coraz poważniej myślę o wychowawczym!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Natalaa: spanie razem jest wygodniejsze :P ofc przy karmieniu :P


    jak można dziecko na leżąco karmić to tak
    moja po takim karmieniu chlustała jak nie wiem co :confused:
    więc tak czy siak musiałabym ją podnosić, siadać itp więc w sumie to samo co wstawałam po nią do łóżeczka :wink::wink:


    anula36: dziwie się tylko, że takie małe dziecko potrafi wciągnąć 100ml na raz i nie ulewa


    widocznie ma pojemny brzuszek :cool:


    jenny1983: Wiki w szpitalu też wypijała na raz całą porcję jaką moja sąsiadka z pokoju miała dla swojej małej na 3 razy:shocked: a to było 90 ml !! w 2 dobie !!


    też nieźle :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    jenny1983: moja babcia mówi mi, że mama dała Wiki BISZKOPCIKA i pokazuje ile go zjadła, kupiła też kaszkę bobovita i mam ją wziąć i jej dawać !!! No kur.. mać !!! Przecież w niej jest sam cukier. Zostawiłam ją, niech sobie sami zjedzą

    Ooooj też bym się wkurwiła!!!!!!!!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Mój synek wypiął się na dwa jeździki i POSZEDŁ DZIŚ SAMODZIELNIE
    Zrobił dwie serie po 7 kroków każda:swingin::cheer:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    sushi gratulacje dla Witusia!!!:bigsmile: pewnie pękasz z dumy, mamusiu? :bigsmile: ależ to musiał być niesamowity widok, już Ci zazdroszczę:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Pękam, pękam- ale i nie dowierzam, przecież on jutro kończy dopiero 10 miesięcy:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Ja już nie mam momentami ochoty się z nią kłócić, ona zawsze wie lepiej, w dodatku mówi mi, że mam z Wiki iść do lekarza bo ona nie powinna tyle płakać !!! Nosz kur.. przecież ona praktycznie płacze może 30 minut na dobę i to w gościach ( czyli u mojej mamy), a w domu to tylko jak "skacze" to marudzi albo ma focha na jedzenie lub spanie i wtedy popłacze chwilkę. Ale przecież skoki rozwojowe to wymysł, a ja za dużo czytam!!
    Sorry, ale musiałam się wyżalić, bo mnie nosi.:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    anula36: 2tygodnie i 3dni

    sorry :shame: moj laktacyjny analfabetyzm :wink:

    Jaheira: a wręcz może spowodować w niej przekonanie o zbyt małej ilości pokarmu.

    A propos. Dziewczyny, co za masakra... Jestem w rodzinnych stronach pod Krakowem. 2 kolezanki maja małe dzieci, w obu przypadkavh drugie. Co ja sie tu glupot naslucham o karmieniu piersia, to wierzcie mi, ze nawet mojego Pitera szlag trafia. Jedna przestala karmic, bo? Synek chcial non stop wisiec przy piersi i jesc co 2h (!) a jak nie, to plakal (!!!???), a gdy dawali mu MM to sie od razu uspokajal. Zatem lekarz stwierdzil, ze tzn ze jest za mało pokarmu lub jest za chudy.
    Dżizz kurwa ja pierdole. W jakim my zyjemy kraju? Czy ci lelarze w ogole sie doksztalcaja? O slepo wierzacych im matkach to sie juz nie wypowiadam.
    mareza: Dla mnie od samego początku macierzyństwo jest cudowne mimo że jest ciężko -

    Mareza, czy ktos tu pisze, ze macierzynstwo nie jest dla niego cudowne? Mozna kochac dziecko,ale jak jest ciezko to mama na poczatku moze byc tym zaskoczona. I o tym trzeba jasno pisac. Jak jest ciezko to jest ciezko, a nie cudownie. Przez takie teksty potem mlode mamy sa rozczarowane.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    _sushi_: ale i nie dowierzam, przecież on jutro kończy dopiero 10 miesięcy:smile:


    a czemu nie dowierzasz ? :smile:
    ja znam kilka dzieciaczków co tak wcześnie zaczynały
    także ciesz się, że Witek taki szybki skubaniec :smile:


    my w sobotę jedziemy do Teściów [nie byliśmy ponad miesiąc]
    jak się dzisiaj o tym dowiedziałam to już mnie wkurw złapał i będę teraz przeżywać aż do niedzieli :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Wiem, TEO, wiem- ale dopiero co leżał nieświadomy niczego w szpitalnym łóżeczku, a tu już tak zasuwa...po prostu czas tak szybko płynie, że nie obejrzę się, a maturę będzie pisał ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    ano to jak Ci chodziło o mega szybko upływający czas to rozumiem w całej rozciagłości :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    TEORKA:
    my w sobotę jedziemy do Teściów [nie byliśmy ponad miesiąc]
    jak się dzisiaj o tym dowiedziałam to już mnie wkurw złapał i będę teraz przeżywać aż do niedzieli :confused:


    Eeeej, ale Ty masz przecież normalnych teściów to o co kaman?
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Teorka,moja córcia też dziś taka śpiocha jest :) tylko rano trochę popłakała ,a teraz śpi jak zabita już drugą godzinkę :) ,a jutro znów idziemy się zważyć.
    WKurza mnie tylko to,że mała jakaś negatywnie do cycków nastawiona :/ Niby ssie,ale rzuca się,i chyba dłużej niż 15 min nie wisi na cycu.W szpitalu potrafiła 1,5 godziny jeść,a w domu zdarzało się po 40 min.Nie wiem co jej teraz odbiło :/ Mam wrażenie,że nie najada się,albo nie mam wystarczająco pokarmu,a może zle ją przystawiam? Sama już nie wiem :confused: Nie mogę jej normalnie nakarmić jak kiedyś.. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Hussy,spokojnie. Nie każde dziecko je godzinami:wink:
    Tadek max 10 minut poświęca na jedzenie, ale za to je częściej.
    --
  1.  permalink
    Hussy kochana, Franek też tak mial.
    A teraz już jego karmienie trwa max 7min!!
    Je co 2h co prawda ale dłużej nie poje i już :)
    Widocznie Oliwka jest z tcyh co szybko potrafią opróżnić cyca :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Moj Dawidzio tez od urodzenia jadl po 10 minut, polozna od razu mi mowila zebym uwazala przy serduchach bo łaczny czas karmienia jest troche krotki i pewnie szybko odzyskam płodnosc, tak tez sie stalo:confused: a mialam nadzieje ze na dluzej pozegnam sie z okresem...ale synek je co 2,5godz, noce przesypia wiec glodny nie jest.
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Hussy - mój Kuba też jadł na początku bardzo długo a teraz potrafi w 10 minut piers oproznic:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    cześć dziewczyny:wink:
    nawet nie mam czasu do Was zerkać
    byliśmy dziś po nową poduszkę na bioderka to dali nam znów rozwórkę koszli i z dzieckiem sobie poradzić nie mogę :sad:
    płacze wkurza się na wszystko śpi po 20 min...
    jednym słowem MASAKRA:cry:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Mój synek to 100ml zjada w 3 minuty, standardem jest 120ml czasem 150ml a rzadko 180ml. W szpitalu w ostatnią noc wsunął 50ml na raz, wiec chyba mam niezłego głodomora:crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    morela1: to dali nam znów rozwórkę koszli


    Morelka,że co Wam dali?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 23rd 2012
     permalink
    Morelka, bardzo mi szkoda, ze Oski musi sie tak meczyc z ta poducha...

    HUSSY moja to w ogole ostatnio nawet 10min na cycu nie jest, ewidentnie nie zjada wszystkiego z cyca, a mimo to chyba niezle przybrala (zwazymy ja dopiero w domu jak wrocimy). A dawniej jadla po 40min nawet. To sie zmienia.

    Ale ogolnie to sie Wam mialam żalic, ze Mery cuda na cycku wyprawia. Łapie cyca i puszcza, prezy sie - i to OD POCZATKU karmienia, zanim jeszcze cokolwiek poleci, wiec nie jest tak, ze to z powodu pokarmu czy zalewania mlekiem. W koncu jak juz pokarm poleci, to poje spokojnue, ale do momentu odbicia. Wtedy sie drze, beka i juz wiecej nie chce, a w cycu mkeko dalej jest. Jeszcze niedawni oprozniala oba cycki a teraz takie cyrki.
    No i chcialam Was zapytac czy cos z tym robic. Bo w sumie skoro niw chudnie i przybiera w normie to koze to olac i uznac za objaw skoku? Co myslicie?

    Inna rzecz, ze ona juz nigdy sie chyba nie nauczy ssac prawidlowo :sad: jak zaczyna to nie umie sobie zrobic przerwy w trakcie tylko lyka raz za razem coraz lapczywiej i szybciej, lykajac powietrze. Czasem jej sie udaje uspokoic rytm, ale czasem z rytmu wypada i wtedy sie krztusi. Masakra.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 24th 2012 zmieniony
     permalink
    MADZIA moja Nina tak robi od ponad dwóch miesięcy
    i nie ma zamiaru przestać, wręcz jest coraz gorzej
    im jest większa tym większe cyrki przy cycku
    tak jakby karmienie było dla niej jakąś karą...
    ja to juz coraz częściej myślę o przejście na butelkę bo te karmienia są dla mnie udręką a nie przyjemnością :confused:
    nie mówiąc o tym, że jak ją karmię gdzieś poza domem to mi jest wstyd bo wygląda to tak, jakbym dziecko przy tym cycku maltretowała - takie histerie urządza..........
    nie mam pojęcia skąd to wynika u niej...
    w każdym razie moja psychika juz jest na wyczerpaniu i jeszcze chwila a przejdziemy na butelkę [zwłaszcza, że ostatnio na próbę zrobiłam jej kilka razy butlę i wtrąbiła BEZ ZAJĄKNIĘCIA,w ciszy i spokoju, w ciągu minuty - z butli, której się nigdy chwycić nie chciała....]
    więc to ewidentnie chodzi o cycka a nie o to, że jeść nie chce bo jak widać chce.....
    a mi się już nie chce z nią za każdym razem walczyć
    :sad:




    JAHERCIA teściów mam spoko.... dopóki Ninki nie widzą... :confused:
    już tu kiedyś pisałam po ostatniej wizycie co odpierdzielają jak z nią przyjeżdżamy
    krzyki , wrzaski [jakby dziecko głuche było], wiszenie nad nią w 3 osoby, ciagnięcie za nóżki, rączki i zdziwinie, że dziecko robi podkówkę i płacze
    wyrywanie sobie jej z rąk jakby jakimś przedmiotem była
    całowanie w rączki [które ona potem pcha do buzi] albo dawanie swoich rąk, żeby sobie do buzi je wkładała :shocked:
    no i wieczny tekst mojej teściowej jak Nina płacze "Na pewno ją boli brzuszek" i nie widzi, że jak ją zabieram to moment płakać przestaje..
    i nie pomagały ostatnio moje prośby, ja swoje - oni swoje
    dopiero jak huknęłam i powiedziałam, że jak zaraz nie przestaną to jedziemy do domu, to się trochę uspokoili
    ale boję się, że w sobotę będzie to samo bo dostaną szału jak ją zobaczą
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Ja tylko chciałam powiedzieć, że powoli zamarzamy. 17 stopni mam w mieszkaniu. Dalej brak ciepłej wody i centralnego.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    U nas też z teściami przeboje. I może nawet nie tylko z teściami, ale ogólnie z dziadkami-uważają, ze dziecko na pewno cały czas jest głodne i musi ciągle jeść.
    Do tego nie przyjmują do wiadomości, że mój syn potrafi obejść się bez słodkich herbatników posypanych cukrem. Bo "przecież teraz to on już powinien wszystko jeść"
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Morelka,że co Wam dali?

    JAH rozwórkę koszli tak to się nazywa...
    Morelka, bardzo mi szkoda, ze Oski musi sie tak meczyc z ta poducha...

    no właśnie teraz to już nie poducha tylko koszla :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Jak to jest, że wszyscy teściowie są tacy sami? :wink: Rany, ile ja musiałam powtarzać w kółko słowo NIE. I do dziś nie zrozumieli wszystkiego, oni swoje, my swoje. Ale chrzanić to, chyba się już uodporniłam. Mam nadzieję, że dzięki temu będzie mi prościej ripostować przy drugim dziecku (teściowa już załamuje nade mną ręce - "o Boże, żebyś ty tylko pokarm miała!!!", wrr).
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    No cóż ja ostatnio miałam okazję się nasłuchać od teściowej,żeby nie przesadzała i dała dziecku tego faworka, bo przecież on chce. A w ogóle to Wojtek marudzi bo nie dostaje picia(ciekawe jak mam go do tego zmusić?) I w ogóle ona na dzień dobry MUSI go wziąć na ręce i nie ma,że dziecko potrzebuje chwili na oswojenie.
    Na całe szczęście Wojtek już dosyć dobitnie potrafi dać do zrozumienia,że siedzenie na obcych klanach nie jest szczytem jego marzeń...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Jaheira: Na całe szczęście Wojtek już dosyć dobitnie potrafi dać do zrozumienia,że siedzenie na obcych klanach nie jest szczytem jego marzeń...


    no Ninka niestety nie umie
    JESZCZE :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Całe szczęście moja mama ma bardzo fajne podejście i jak była u mnie z wizytą to ani razu nie usłyszałam nic głupiego. A problem wnerwiającej teściowej mnie nie dotyczy. Rodzice męża się rozwiedli i nie poznałam kobiety :wink:
    U nas nocka super. Kuba zasnął o 21, obudził się o 1.30 na cycka a później koło 5:shocked: I musiałam zasnąć po karmieniu bo Mały spał u mnie na brzuchu:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Magdalena,kurczę tak Cię czytam i mam dokładnie to samo.. Na początku łapie cyca,ssie, a po chwili cyrk. Prężenie,płacz,krzyk,ssie,puszcza i tak non stop. Więc zmieniam pierś i jest to samo. Z tym szybkim opróżnianiem piersi chyba macie rację.W nocy się najada,ale rano to muszę ją butlą dokarmiać,bo nie przestałaby płakać..
    -
    A my dziś kończymy miesiąc :smile: Zleciało nie wiem kiedy.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 24th 2012 zmieniony
     permalink
    U nas wczoraj tak było. Aż sprawdziłam czy mleko leci, bo myślałam, że może nie zdążyło się naprodukować... ale BYŁO! A młoda nie chciała złapać, tylko się darła tak, że się rozpłakałam razem z nią. W końcu się poddałam i zrobiłam butlę - zjadła z apetytem. Pierwszy raz mi taki cyrk zrobiła...

    Hussy - gratuluję skończonego miesiąca! :-) Leci czas jak szalony! My już niedługo 2gi skończony świętować będziemy :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    oooo, nie dziwę się Talka, że się razem z Paulinką popłakałaś. Jak Kubę bolał brzuszek to też przy cycku był wrzask i aż mi się serce kroiło, że nie chciał nawet pociumkać:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    Natalaa: A młoda nie chciała złapać, tylko się darła tak, że się rozpłakałam razem z nią. W końcu się poddałam i zrobiłam butlę - zjadła z apetytem. Pierwszy raz mi taki cyrk zrobiła...


    no u nas tak właśnie jest odkąd Nina skończyła 6 tygodni...
    cały czas cyrki
    tylko w nocy ładnie je :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 24th 2012
     permalink
    nie załamuj mnie Teo - wczoraj to było jednorazowe, później już jadła normalnie.... teraz śpi - mam nadzieję, że trochę pośpi dziś...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.