Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Puzzle: Teo moim zdaniem spore uogólnienie i generalizacja


    bardzo możliwe
    ale bratowa 2 tygodnie leżała w szpitalu [bo miala coś z ciśnieniem] więc się naoglądała [swoją drogą dziwne, że leżała razem z rodzącymi a ona w 7 mscu dopiero....] i takie wnioski wyciągnęła jakie wyciągnęła :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Dziewczyny, właśnie zauważyłam, że Marysia ma lekko wklęsłe ciemiączko przednie!!! Co to może być-ODWODNIENIE? Co zrobić? Zaraz podam Jej mleczko jak się obudzi, mam nadzieję, że przejdzie...martwię się:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    A ja się zgodzę z Teorką. Jak byłam w szpitalu położna sama mi powiedziała, że tutaj kobiety rzadko karmią piersią. Starają się je namawiać ale najczęściej kończa karmienie piersią w ciągu kilku tygodni (bo cycki bolą a no i butla wygodniejsza):confused:

    Dzisiaj byłam u pediatry i na szczepieniu i lekarz się zdziwił że jeszcze karmię piersią i nie zamierzam przestać przez następnych kilka miesięcy hehehe:shocked:
    Sczepienie Kuby - masakra! Bidulek tak płakał, że ja aż miałam łzy w oczach:cry: Ale dzielny z niego facet bo po 5 minutach przestał płakać i usnął:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    ja bym sie pewnie zpytala jakiejs kobiety na sali jak malego karmic ale w ciagu 5 dni przwinelo sie tam z 10 kobitek na mojej sali i ja jedyna karmilam piersia
    --
  1.  permalink
    Cherry_Lady:
    Po przejrzeniu internetu stwierdziłam, że najwięcej pochlebnych opinii mają dwa proszki: Jelp oraz Dzidziuś.


    Ja od samego poczatku stosuje Dzidziusia :smile:
    Ładnie pachnie, i zawsze kupki dopiera :smile:
    -- // //
  2.  permalink
    carottka: no i butla wygodniejsza):confused:


    A jak tak się nad tym własnie zastanawiam, skąd te kobiety mają takie wnioski.
    Jak dla mnie karmienie piersią jest o wiele bardziej wygodniejsze :smile:
    -- // //
  3.  permalink
    nightingale_84: Jak dla mnie karmienie piersią jest o wiele bardziej wygodniejsze :smile:

    jak dla mnie też- szczególnie w nocy czy podczas wyjść. butla może tylko o tyle "wygodniejsza" że dziecko nie jest aż tak związane z matką, ale dla mnie wątpliwa wygoda. choć wiadomo- wszystko ma swoje plusy i minusy, jednak dla mnie kp zdecydowanie ma więcej plusów. Za leniwa jestem na mm. I jeszcze chyba każde mm strasznie mi cuchnie :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    Mycie butelek, wyparzanie, no i szykowanie mleka w nocy to żadna wygoda moim zdaniem, ze nie musze wam chyba tłumaczyć jakie jest to upierdliwe w szpitalu :-( butelki, termosy, czajnik, nawet filtr do wody wzięłam...
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    bellybaby: Dziewczyny, właśnie zauważyłam, że Marysia ma lekko wklęsłe ciemiączko przednie!!! Co to może być-ODWODNIENIE?

    Hm, a czemu to laczysz z odwodnieniem? Nie slyszalam o tym.
    Bardzo wklesle to ciemiaczko, Belly? Bo moja tez ma czasem wklesle, ale nie bardzo.
    Moze zadzwon do pediatry?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    BELLY BABY a jesteś pewna, że ona tego ciemiączka takiego cały czas nie miała tylko Ty nie zwracałaś uwagi po prostu ? :tongue::tongue:

    moja też ma miękkie i takie lekko zapadnięte jakby :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 27th 2012
     permalink
    dziewczyny jutro idę na pierwszą w noim życiu rozmowę kwalifikacyjną
    jak wygląda taka rozmowa
    oświedzcie mnie troszkę :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 27th 2012 zmieniony
     permalink
    morela1: jak wygląda taka rozmowa


    Dużo zależy od tego o jaką pracę się starasz.
    Jednak zazwyczaj to książkowe pytania:
    -dlaczego ta praca,
    -jak sobie wyobrażasz pracę,
    - czego oczekujesz od pracodawcy,
    - jakie są Twoje oczekiwania finansowe,
    - gdzie siebie widzisz za 5 lat(rozwala mnie na maxa to pytanie),
    - Twoje mocne i słabe strony...
    I tak można wymieniać. Generalnie jak sobie wpiszesz w Google najczęściej zadawane podczas rozmowy pytania to Ci wyskoczy taki zestawik...

    Swoją drogą irytują mnie rozmowy prowadzone przez HR-owców, którzy najczęściej uczyli się z tych samych książek i gdzie się nie pójdzie na rozmowę to słyszy się te same pytania. A tak prawdę mówiąc to taki HR-owiec gó....no wie nt. samej specyfiki pracy kandydata.
    Ja miałam ten komfort,że mogłam uczestniczyć w rekrutacji ludzi do mojego zespołu a tym samym zadawać im pytania... No i tacy delikwenci, co się przygotowali na standardowy zestaw pytań, mogli być co nieco zdziwieni oryginalnością moich.:devil::devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    W szpitalu, w którym rodziłam, było super podejście do porodów, ale ze wspieraniem kp już masakra. Owszem, duży plus, że nikt się nie czepiał, jak któraś kobieta nie chciała karmić naturalnie - zero uwag, prawidłowe podejście moim zdaniem. Ale już z pomocą dla tych, które karmić chciały o wiele gorzej. I tak każdy nowy dyżur to były inne położne, z całkowicie odmiennymi pomysłami :confused: Totalny mętlik. To samo neonatolodzy - każdy mówił co innego. Jak dla mnie o wiele za mocno wyrywali się do zlecenia dokarmiania (przy spadku wagi mniej niż 10%, braku żółtaczki i dziecku w dobrym stanie, spokojnym itd. - nikt mi nie powie, że to konieczne), a jeśli już było dokarmianie to butelką z takim smoczkiem, że wystarczyło ją przechylić i już mleko kapało ciurkiem :confused:
    Miałam o tyle szczęście, że trafiłam akurat na dyżur super babki, położnej z powołania, która miała naprawdę dużą (i aktualną) wiedzę na temat kp i która poświęciła mi naprawdę sporo czasu. Nie tylko na instruktaż, ale też na zwykłą ludzką rozmowę o plusach i minusach tego wszystkiego. I tak to powinno wg mnie wyglądać, szkoda tylko, że takich ludzi z powołaniem nie ma zbyt wiele...
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Jaheira: Jednak zazwyczaj to książkowe pytania:
    -dlaczego ta praca,
    -jak sobie wyobrażasz pracę,
    - czego oczekujesz od pracodawcy,
    - jakie są Twoje oczekiwania finansowe,
    - gdzie siebie widzisz za 5 lat(rozwala mnie na maxa to pytanie),
    - Twoje mocne i słabe strony...


    kutwa, jakbym mojego szefunia słyszała.... A każda rozmowa trwa 2 godziny jak nic.... Ale to kropla w morzy pytań które on zadaje.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    TEORKA: BELLY BABY a jesteś pewna, że ona tego ciemiączka takiego cały czas nie miała tylko Ty nie zwracałaś uwagi po prostu ?

    nosz kurcze u nas też takie zapadnięte lekko chyba cały czas. Tylko widzę jak wszystko pulsuje pod skórą:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Znaczne zapadnięcie ciemiączka świadczy o odwodnieniu.
    Po karmieniu niemowlak ma zwykle napięte.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Mónikha: Znaczne zapadnięcie ciemiączka świadczy o odwodnieniu.
    Po karmieniu niemowlak ma zwykle napięte.


    kurde to ja aż muszę uwazniej się przypatrzyć
    gdyby nie Belly to bym nawet uwagi nie zwróciła pewnie....


    a dzisiaj moje dziecko pierwszy raz zapłakało żywymi łzami !! :bigsmile::bigsmile:
    wiem, że to może nie powód do szczęścia hehe ale jednak fajnie bo coś nowego [a długo musieliśmy na łezki czekać] ! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    oj to faktycznie długo ...
    Oski już dawno płacze prawdziwymi chyba
    od tak dawna że nawet nie pamiętam ...:wink:
    Dużo zależy od tego o jaką pracę się starasz.
    Jednak zazwyczaj to książkowe pytania:
    -dlaczego ta praca,
    -jak sobie wyobrażasz pracę,
    - czego oczekujesz od pracodawcy,
    - jakie są Twoje oczekiwania finansowe,
    - gdzie siebie widzisz za 5 lat(rozwala mnie na maxa to pytanie),
    - Twoje mocne i słabe strony...

    ooo dzięki , to teraz muszę się zastanowić nad odpowiedziami ...:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeFeb 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Jednak zazwyczaj to książkowe pytania:
    -dlaczego ta praca,
    -jak sobie wyobrażasz pracę,
    - czego oczekujesz od pracodawcy,
    - jakie są Twoje oczekiwania finansowe,
    - gdzie siebie widzisz za 5 lat(rozwala mnie na maxa to pytanie),
    - Twoje mocne i słabe strony...
    I tak można wymieniać.


    Jak się starałam o moją pierwszą "poważną" pracę, to szef poprosił, żebym opowiedziała coś o sobie a potem zapytał się jakie mam hobby (bo to pytanie chyba też często się pojawia z tego co zauważyłam). W ostatniej pracy to też padło pytanie o doświadczenie, miałam zadane kilka luźnych pytań w językach obcych (bo wymogiem była znajomość dwóch języków obcych) i tyle. Jakieś miałam lajtowe te rozmowy o pracę.
    Za to tuż przed drugą pracą startowałam w rekrutacji do innej firmy, jakieś beznadziejne stanowisko w obsłudze klienta czy coś w ten deseń. Do dziś to wspominam. Po pierwsze, dopiero na rozmowie okazało się co to za stanowisko (jakoś call center mnie nie pociągało). Po drugie "rozmowa" trwała 5h. Najpierw 1,5h testu pisemnego z francuskiego, potem 1,5h testu z angielskiego, potem rozmowa z babką z HR, potem rozmowa po francusku z szefem zespołu, potem po angielsku z jakimś gostkiem z zespołu, w międzyczasie jeszcze wpadła babka z innego zespołu która zaczęła do mnie nawijać po hiszpańsku (w CV zaznaczyłam, że znam ten język). O kurde, po trzech godzinach miałam dość :devil: A to był dopiero drugi etap rekrutacji (pierwszy był przez telefon, jak sobie akurat pociągiem do domu wracałam)- podobno czekały mnie jeszcze dwa, ale już im podziękowałam :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Z tym ciemiączkiem to nie przesadzajmy! Wiki jak była odwodniona ( krystalizowały się już moczany na pieluszce !! ) to ciemiączko miała identycznie zapadnięte jak teraz !! Niektóre dzieci mają takie wklęsłe ciemiączka, taka ich uroda, już się z tym spotkałam wśród znajomych, bo też uważałam kiedyś to za znak odwodnienia.
    Owszem jeśli dziecko zawsze ma normalnie napięte, a teraz zapadnięte, to może to być odwodnienie, ale trzeba mieć porównanie!

    morelko, powodzenia na rozmowie, trzymam kciuki :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeFeb 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Meldujemy się po szczepionce.
    Kuba poszedł po karmieniu spać o 21 i wydawało się, że wszystko jest ok.
    o 23 obudził się z takim krzykiem, że myślałam że na zawał zejdę:cry: Ale zasnął zaraz jak tylko go przytuliłam. Chyba bardzo go te nóżki bolały :sad:
    O 2 w nocy w końcu zjadł i spał już do 7!:bigsmile:
    Temperatura w normie także odetchnełam:wink:
    No i spał z nami. Jak tylko przestawał mnie czuć i dotykac od razu płakał bidulek...
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Cherry_Lady: Po przejrzeniu internetu stwierdziłam, że najwięcej pochlebnych opinii mają dwa proszki: Jelp oraz Dzidziuś.

    Czy któraś z Was stosowała te proszki na samym początku i jest z nich zadowolona ?

    Bardzo proszę o opinie za które z góry serdecznie dziękuję !!


    Ja używałam Dzidziusia i teraz przeszłam na Lovellę i obydwa bardzo polecam.Ładnie pachną,i w przypadku Lovelli o tyle fajnie,że jest bardzo wydajna i starcza mi na naprawdę długo :) Płatki do prania Dzidziusia też są super.W całej szafie pachnie mi nimi :smile:

    A ogólnie to dziś złapałam jakieś zwątpienie.. Nie mam pomysłu już jak karmić małą piersią.Musiałam w nocy dwa razy wstawać,żeby dokarmić butlą,bo była nie spokojna i płakała :sad: Dziś rano coś tam possała więcej,ale bez efektów.. Nie wiem czy mam dzwonić do położnej czy co robić. Mimo wszystko karmienie piersią jest duuużo wygodniejsze.. Tragedia :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    carottka: Kuba poszedł po karmieniu spać o 21 i wydawało się, że wszystko jest ok.
    o 23 obudził się z takim krzykiem, że myślałam że na zawał zejdę:cry:


    moja Nina po I szczepieniu też mi się z takim krzykiem budziła...
    po kolejnych już było spoko :)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    No i wczoraj zauważyłam u siebie normalny śluz a na wkładce takie dwie cienkie niteczki jakby szwy.. ? To możliwe? Były twarde,ok 3cm..
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    szwy są chyba takie ciemno niebieskie/granatowe.....
    --
  4.  permalink
    Dziękuję Wam za komentarze ws.proszków ;)
    póki co wybraliśmy Dzidziusia, dziś pierwsze pranie, zobaczymy :)
    Pozdrawiam, Ola
    --
  5.  permalink
    Ja miałam kremowe szwy- taki sznureczek
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    No właśnie były koloru kremowego,z tym że nie wiem czy to możliwe.Zostały mi ponoć tylko te rozpuszczalne..
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    a czyli kremowe też są :wink:
    ja myślałam, że tylko niebieskie :]
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Cerise znasz 3 języki? wow :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Jaheira: - gdzie siebie widzisz za 5 lat(rozwala mnie na maxa to pytanie),

    oj zgadza m się. nigdy nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. ale tylko HRowcy z firm HRowych je zadają. zwykle jak jest rekrutacja przez dziaqł hr w danej firmie, to już nie ma takich idiotycznych pytań.
    morelko, wiesz może czy masz rozmowę z przyszłym szefem czy może z hr/kadrami?
    A w ogóle to z kim zostawisz Oskiego? z nanią czy w żłobku?

    moja córka dziś przespała 10h od 19.30 do 5.30.
    i niech mi ktoś powie, że takie małe dzieci nie czują, że są w domu! u teściów i rodziców masakra ze spaniem, a u nas kolejna noc cudna.
  6.  permalink
    To chyba jest topowe pytanie korporacyjne ;)
    Zazwyczaj pytania jednak związane są z umięjętnosciami niezbędnymi na danym stanowisku.
    Wiadomo,że inaczej aplikuje się na stanowisko sprzedawczyni a inaczej na stanowisko menagera ;)
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    :cry::cry:znowu @ przyszła :cry::cry:
    przez tą cholerną polekową nadczynność mój cykl trwał tylko 25 dni:cry::cry:
    jutro idę powtórzyć wyniki i w piątek do endo :sad::sad:
    ehhhh chyba jednak Wiki poczeka trochę na rodzeństwo:cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Ja bym się cieszyła, mając cykle takiej długości :tongue:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja też bym się cieszyła:tongue:
    Obecnie jestem w 46dc i mam tego cyklu już serdecznie dość:angry:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    sushi, jeśli Twój cykl trwa dłużej niż 45 dni, to wiedz, że coś się dzieje :devil::devil::tongue::tongue:

    U mnie cykle są standardowe 28-29 dniowe, a ten miał trwać 280 dni !!! a nie 25 :sad::sad:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    jenny1983: sushi, jeśli Twój cykl trwa dłużej niż 45 dni, to wiedz, że coś się dzieje

    Niestety, oprócz PCOS nie mam się czym pochwalić:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    łeeeeeeeee, szkoda :tongue::tongue: u mnie tylko niedoczynność i Hashi :tongue::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    A u mnie "tylko" PCOS i niedoczynność:tongue::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    jenny1983: U mnie cykle są standardowe 28-29 dniowe, a ten miał trwać 280 dni !!! a nie 25 :sad::sad:
    --

    fiu fiu... :wink:
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeFeb 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Mam pytanie do mam dzieci już z ząbkami. Jak wygląda taki wyrzynający się ząbek, ale jeszcze pod dziąsłem?
    Wiki na dole, gdzie w okolichach 2/3 ma taki biały punkcik pod dziąsłem, twardy, wielkości 1x1 mm. Zawsze myślałam, że ząb będzie widać cały, taki podłużny, a nie taki punkcik.
    A może to nie ząbek?
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Jaheira: A tak prawdę mówiąc to taki HR-owiec gó....no wie nt. samej specyfiki pracy kandydata.


    Jak to , prowadzi rekrutacje na stanowisko o ktorym nie ma pojecia ? HR powinien znac wszystkie aspekty danego stanowiska pracy, jego dokladny opis, zalety , wady, zwiazne z danym stanowiskiem mozliwosci rozwoju, wymagane umiejetnosci, sprzet jaki bedzie uzywany do pracy na danym stanowisku itd. duzo by wymieniac. Ja jestem HR. Prowadzilam rekrutacje lekarzy roznych specjalizacji, i wymagana byla ode mnie wszechstronna znajomosc proponowanego stanowiska , zaczynajac od miejsca pracy, poprzez wymagane kwalifikacje, konczac na osobowosci kandydata ( tutaj mowa o reakcji na bodzce zewnetrzne np. stres, niezaplanowane kontrole, niespodziewany rozwoj sytuacji itp. ) .
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 28th 2012 zmieniony
     permalink
    moya212 z całym szacunkiem ale dla mnie HR-owiec to korporacyjny wymysł...
    moya212: HR powinien znac wszystkie aspekty danego stanowiska pracy, jego dokladny opis, zalety , wady, zwiazne z danym stanowiskiem mozliwosci rozwoju, wymagane umiejetnosci, sprzet jaki bedzie uzywany do pracy na danym stanowisku itd. duzo by wymieniac.

    A to o czym piszesz to wiedza czysto teoretyczna. HR-owiec weryfikuje to na spotkaniu rekrutacyjnym na podstawie teścików psychologicznych i oklepanych pytań...
    Zresztą o czym tu mówić... Gdyby nie moja stanowczość to dział HR w mojej firmie nie przepuściłby kilku osób do mojego zespołu. Osoby, które rzekomo nie nadawały się na to stanowisko(zweryfikowano to na podstawie testów) okazały się być świetnymi pracownikami...
    I to nie tylko moje zdanie, ale i moich znajomych, którzy aplikują na różne stanowiska, w różnych firmach...I nie ma bata- rzadko kto jest zaskoczony jakimś pytaniem...
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    Cholera wlasnie sie dowiedzialam ze mala siostra mojego meza ma ospe. A moj maz byl u nich w domu w piatek. Szlag by to!



    Naparwde chyba przestane z dzieckiem wychodzic do ludzi. Bo za kazdym razme jak gdzies wyjdziemy to wracamy i dowiadujemy sie ze ktos na cos choruje..

    Za bardzo mnie to stresuje. Przeciez Adas ma dopiero 3 miesiace ale w kloszu przeciez nie da sie go chowac...
    --
  7.  permalink
    Kochana nie stresuj się jeśli mąż chorował nie powinien znów złapać.Ja to dopiero się stresuje jestem w ciąży a moja mała przywlekła z przedszkola ospę:( i być tu zdrowa....co noc płacze bo boję sie,że zachoruję choć chorowałam nadal obawa jest...modlę się by jednak mnie to ominęło...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    ejjj przecież, żeby zachorować drugi raz to trzeba mieć potwornego pecha, nie?
    --
  8.  permalink
    Natala mam nadzieję,że jednak Bóg nade mną czuwa...przeciwciała zrobilam wyniki za 2 tyg
    -- ,
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeFeb 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Anula, jak się Julietka ma?
    Buziaki dla Was!!!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    no to trzymam kciuki leneczka :)
    --
    •  
      CommentAuthoranne76
    • CommentTimeFeb 28th 2012
     permalink
    ja słyszałam, ze na ospę nie można zachorować drugi raz... jak ktoś już chorował to teraz tylko półpasiec mu grozi po zetknięciu z ospą...
    swoją drogą chyba jakiś "sezon" na ospę się zaczął... gdzie nie spojrzę, tam dzieciaki z ospą... u nas w żłobku na razie na szczęście cisza - żadnych zachorować... pytanie jak długo...
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.