kfiatuszku a jakich pieluch używasz? bo ja się wycwaniłam i na noc zakładam pampersa (wydaja mi się najchłonniejsze) a na dzień np. dada a może ci przesikuje boczkiem? to podobno może oznaczać, że rozmiar jest juz za mały
no jak pisałam to nie wina pieluszek ;) ja teraz mam huggiesy classic i sa dosc chłonne ;) a co do happy to my mielismy te 5-9 to były za małe a te wieksze to były za duze :( to juz była całkim masakra :( chyba z 5 razy musialam go przebierac :( qrcze wychodzi na to ze moje dziecko je inksze :( tylko one tyle sika :P a moze to zle ??:(
dzisiaj mialam watpliwa przyjemnosc wyprobowania na Gabrysi tego kleiku ryzowo marchwiowego HIPP od biegunki. butelka kosztuje 4.49, paskudne po diable ze ledwo przelknelam ale w Mloda wmusilam prawie cala butle. po praei 2 godzinach nie bylo poprawy wiec na sile podalismy jej z mezem wegiel sztuk 2. pomoglo i smacznie dziecina spi
dokladnie jest to kleik marchwiowo ryzowy Hipp ORS 200 mozna go stosowac u niemowlat od 4 miesiaca zycia - wiadomo marchwianka i kleik ryzowy to sprawdzone sposoby na biegunke a ORS zapobiega odwodnieniu organizmu
miałam napisac jakie dlugasny urodził sie synek mojego kumpla ;) Nataniel urodzil sie dzisiaj o 11 :) 2800 i 51 cm wiec nie wdał sie w tatusia ;) ale podobny do niego ;)
oj pamietam pamietam :) moje pierwsze słowa do niego to " Jaki on ma sliczny nosek" :D a potem mi go zabrali i przyniesli dopiero po 7 dlugich godzinach :( lezał w inkubatorku jako ze wczesniak i lekarz mial go zbadac ale zajmowal sie kolejnym porodem wiec zapomnieli mi go przyniesc :) ohh wspomnienia :)
ja slyszlalam rozne opinie i do gory i na doł :) jak byl do gory to zawsze byl mokry juz po chfili ja nie wiem jak on to robil ;) szczelnie zamknieta pielucha nie za duza nie za mała a on zawsze mokry :P jak daje na dol to nie mam takich atrakcji ;) tylko jak jest za dzuo w pielusi;)
ja mialam te ksiazke przy Gabrysi oraz USNIJ WRESZCIE, zadna z nich przy naszym cycojadzie nie pomogla. na szczescie na allegro znalazl sie zdesperowany tatus a ze nie bylo online ani w ksiegarniach internetowych od reki to sprzedalismy je 2 razy drozej niz kupilismy :D
hej kobitki,bylam u tesciowej a tam nie ma kompa....PYTANIE WAZNE czy ,ktòras z was miesz tzn ,daje troche cyca i troche butli, mnie konczy sie pokarm,rano mam,wiec daje cyca ,ale wieczorem juz nie mam. DZiecko ma 1 miesiac i tydzien ,jedna porcja to ile mililitròw, a w ogòle czy podawac tak jak jest napisane na mleku...
Do póki Weronik spał w pamprach Pampersa było ok niestety skończyły się i teraz w Haggis (kubusiowych) i Happy między godziną 5-7 rano muszę ją przewijać bo jest mokro.
Kozera mam tak samo - rano mleczko cyc a wieczorem już gorzej. Mimo tego że wydaje mi się mało wieczorem i wiem że glizda się nie najada daje jej cycucha a potem w ostateczności butlę. Jak miała około miesiąca dawałam jej 60-90ml na każde 30 wody 1 miarka mleka. Nie da się karmić dziecka cycuszkowego ilościami z opakowania mleka modyfikowanego. Po pociumkaniu cyca może być tak że bobas zje 10ml ale i tak ze 100będzie mało. Wg mnie staraj sie jak najczęściej dawać cycucha. Chyba tylko dzięki temu że z uporem maniaka daje Weronice cyca do tej pory mi sie jakoś udaje ją karmić. Gdy przy cycuchu są płacze prężenie się i ewidentne złości a przy 2 przestaje i po chwili zaczyna znów wiem ze się nie najadła i wtedy butla. Czasami jest tak że zaśnie przy cycu o 20 ale o 23 płacz już jest więc znów daję jej cyca a M czeka na hasło "potrzebny butlik" czasami udaje się bez mała pociągnie kilka razy i śpi a czasami syrena i M biegnie po mleko i cisza do rana - nie ma reguły, ale staram sie jak najwięcej i najczęściej dawać cycucha
Aniu na pewno spróbuję ale jak się skończą zapasy spod łóżeczka :) Mam jeszcze paczkę haggis i pół happy do tego te z Lidla, więc muszę je wykończyć. Na zaś mam też po paczce obu (mój M kupił 3haggis i 1happy które są za duże i czekają na swoją kolej). Jak Kuba i Gabi byli więksi używałam Dady tej na rzepki bo były jeszcze taśmowe (nie wiem czy jeszcze są) i było ok, jednak jak byli małymi maluszkami nie sprawdziły mi się
Wtrącę wam się tutaj, ale tak mam nadzieję pożytecznie Odnośnie odchudzania po porodzie hihihihi jest taka sprytna metoda. Ostatnio oglądałam, czy czytałam, już nie pamiętam, że mleko w godzinach 21-24 ma największą zawartość tłuszczu i jest najbardziej wartościowe. Także jakby w tych godzinach karmić, jak najwięcej, to by tłuszczyk z pupki schodził szybciej.
Babyphat - uczyli nas o tym na szkole rodzenia, że wieczorne mleczko najwięcej tłuszczu ma. Kozera -może jakieś herbatki na laktację, karmi też chwalone.
dziewczyny juz nie daje rady niunia spi przez caly dzien okolo godzinki i to z przerwami po 10 min najgorsze ze na rekach nie mam czasu nic zrobic przez to ze karmie ta jedna piersia to w nocy budzi sie co 3 godz a juz mi tak ladnie spala juz nie wiem ale chyba wruce do tej drugiej piersi tylko ze jeszcze nie wyleczylam jej do konca poradzcie co zrobic bo chyba zwarjuje
Znowu mnie troszkę nie było, więc w wielkim skrócie odpiszę na wszystkie poruszane sprawy. Dzięki Jemma, za książeczkę, spróbuję z nią powalczyć Mamadusi, u nas nie lepiej. Bastek jadłby na okrągło i najchętniej wcale nie spał. W dzień sypia mi w sumie może 1,5h, na szczęście bez noszenia na rękach, albo pada sam w kojcu, albo w bujaku. W nocy ma pierwszy strzał 4h, potem każdy następny coraz krótszy. Od około 3-4 w nocy chce już cyckać co godzinę. I nie ma tu znaczenia co Mu daję. Czy to jest kasza, po niej cyc, czy też sam cyc i tak nie śpi dłużej niż 4h ciągiem. Za to na dobre harcuje dopiero około 9-10, więc mam jeszcze chwilkę by podrzemać. Przynajmniej pieluch nie zmieniamy w nocy, bo wszem sporo nasika, ale spokojnie przesypia w tym całą noc (używamy Cien 8-18kg). Kupka jest dopiero rano, rytualna na przewijaku. Tata zajmuje się Bastkiem od 7-10 Ostatnio po tych wszystkich smakołykach jak narobi w pieluchę to aż nos wykręca, nie mówiąc już o tych wszystkich kolorach tęczy. Pocieszam się tym, że z czasem sytuacja się unormuje i zacznie On normalnie sypiać, a wtedy może sobie troszkę odpocznę. W dzień jestem tu zazwyczaj sama, Bastek raz jest grzeczny, innym razem szaleje, więc nawet na chwilkę nie daję rady zasiąść do kompa, czy zrobić cokolwiek innego. Wszędzie muszę Go ze sobą zabierać, razem pierzemy, myjemy naczynia, gotujemy, sprzątamy... Ciągam Go w bujaku po całym mieszkaniu A jak się nam to nie udaje, to MM wieczorem zapieprza jeszcze w chacie lub bierze małego, a ja ogarniam co nieco. Cały czas Bastek domaga się uwagi, więc sobie rozmawiamy, coś Mu opowiadam lub pokazuję jednocześnie robiąc coś w chacie. Wieczorami wiadomo: kąpiel, kasza, spanie... Nasza kolacja, chwila tylko dla siebie i wyro, bo przecież w nocy może być różnie. Ponieważ Bastek w nocy je często cycki mam nadal duże i pełne, więc nie sypiam na brzuchu bo boli i leje się z nich. Mamodusi, wyleczysz pierś i wszystko wróci do normy. Musisz to po prostu przetrzymać.
dla mnie pieluszki dada sie nie sprawdziły :( przesikiwał je szybciej niz huggiesy wiec nie na wszytskie dziciaczki to działa ;) a zwlaszcza na mojego lejka ;)
Inez a Bastek to tak faktycznie je w nocy czy tylko do cycka chce sie przytulic? Gabrysia ciagnela 3 razy i zasypiala i tak z czestotliwoscia co 45min. nie szlo jej wybudzic zeby najadla sie raz a dobrze...
a ja musze pochwalic mojego Dziubusia :) wczoraj nawet ładnie w nocy spał :) przebudził sie koło 23:30 pojadł mleczka za chfilke domagał sie zmiany pieluchy ipotem sobie nynał az do 7 rano ;) bynajmniej tyle pamietam ;) a dzisiaj rano tak brykał ze łoj ;) on sobie lezał na pleckach na łoziu koło mmnie ,ja z brzegu, i wedrował ;) najpierw znalazl sie nogami na moim brzuchu potem nogami pod moim nosem a na koncu w dole łozka w rogu miedzy sciana a szafą :P taki mały Johny Walker ;) a jak lezy na brzusiu to podpiera sie na aczkach i unosi juz swoje ciałkoprawie do kolanek ;) w kazdym razie dupka idzie do gory :)
Kozera ja zostaje przy NPR. 3 lata temu lekarz mi powiedział że przy dziewczynce nie poleca nic bo nie wiadomo do końca jakie to da skutki uboczne dla dziecka (małą karmiłam), stanęło w końcu na prowerze ale bardzo tego żałuję do dziś i nawet jeśli któryś z lekarzy da mi 100% że dziecku nic nie zagraża i ze pigułka nie ma żadnych skutków ubocznych ani dla małej ani dla mnie raczej się na to nie zgodzę