Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Natalaa: hej co mam ze sobą zabrać jutro na szczepiania? oprócz dziecka oczywiście :P
    pieluchę tetrową, smoczek, pampersa coś jeszcze?

    Ja bym wzięła ciuszek na przebranie, bo gołe dzieci lubią sikać:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Natalaa: hej co mam ze sobą zabrać jutro na szczepiania? oprócz dziecka oczywiście :P
    pieluchę tetrową, smoczek, pampersa coś jeszcze?


    ja zawsze zabieram podręczną torbę Ninkową
    a w niej praktycznie wszystko
    ciuszki, pieluchy, chusteczki, maści, kremy, smoczki, grzechotki i masa innych [często zupełnie niepotrzebnych] rzeczy :wink:

    w każdym razie pielucha i ubranka mogą się przydać jak się dziecko zasika - chociaż w sumie tylko chwilę przy ważeniu może być goła bo samo szczepienie [przynajmniej u nas] odbywa się już w pieluszce i bodziaku i tylko portki jej zdejmuję ale nawet nie całkiem tylko tak do kolanek zsuwam :wink:
    --
  1.  permalink
    kachaw: np: samotne matki mają pierwszeństwo w przyjęciu dziecka do przedszkola, ale muszą udowodnić że pracują jak np 1marca składane są zgłoszenia to do 1 września samotna matka ma czas by znaleźć pracę jeśli tego nie zrobi dziecko będzie skreślone z listy

    TO NIEZGODNE Z PRAWEM
    samotna matka ma pierwszenstwo w przyjęciu niezaleznie od tego czy pracuje czy nie. Tak mói Rozporządzenia Ministra Edukacji i miasto nie moze sobie ustalic swoich interpretacji w tym względzie
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: samotna matka ma pierwszenstwo w przyjęciu niezaleznie od tego czy pracuje czy nie. Tak mói Rozporządzenia Ministra Edukacji i miasto nie moze sobie ustalic swoich interpretacji w tym względzie


    A mną nieźle trzepie ten przepis. Biorąc pod uwagę rzekome samotne macierzyństwo.
    Kiedyś z moim M zażartowaliśmy,że będziemy musieli złożyć pozew o rozwód i jako powód podać "łatwiejszy dostęp do przedszkola dla dziecka"
    --
  2.  permalink
    z tego co wiem MEN pracuje nad tym zapisem.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: z tego co wiem MEN pracuje nad tym zapisem.


    Obawiam się,że owoce tej pracy będą zwyczajnie robaczywe.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Jaheira: A mną nieźle trzepie ten przepis. Biorąc pod uwagę rzekome samotne macierzyństwo.
    Kiedyś z moim M zażartowaliśmy,że będziemy musieli złożyć pozew o rozwód i jako powód podać "łatwiejszy dostęp do przedszkola dla dziecka"

    oj mnei też trzepie. bo w dobie wolnych związków coraz więcej osób podpada pod ten przepis.
    nie mówiąc o tym, że ten fragment o pracy jest absurdalny. nie przyjmując dziecka samotnej-niepracującej nie daje jej się szansy na znalezienie pracy.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    No i po d*pie jak zwykle dostają ludzie, którzy uczciwie pracują. No bo jak są idiotami co kombinować nie potrafią to niech płacą za prywatne przedszkola/żłobki...
    Mój mąż już powiedział,że państwo wspiera patologię.
    Powinno być tak,że jeśli samotna matka oddaje dziecko do przedszkola a nie ma pracy(i pewnie ma dofinansowanie) to powinna odpracować taką pomoc. Zresztą podobnie myślę w przypadku wszystkich zapomóg itd...
    Myślę,że taki system skutecznie ukróciłby proceder żerowania na państwie.
    --
  3.  permalink
    Magdalena: bo w dobie wolnych związków coraz więcej osób podpada pod ten przepis.

    wszystko zależy od gminy
    My ustaliliśmy ,że panna , która podaje się za samotną matkę musi udowodnić swoją samotność, chociażby przedstawiając wyrok zasądzający alimenty od ojca dziecka. MMusi takze podpisac oświadczenie odpowiedzialnością karną i w przypadku poświadczenia nieprawdy ( i np zamieszkiwania z partnerem) liczyć się ze zgłoszeniem do prokuratury.
  4.  permalink
    Jaheira: Mój mąż już powiedział,że państwo wspiera patologię.

    no i coś w tym jest. Bo ja (jeszcze) mam niezłą pensję, mąż też nie narzeka, a dwójka dzieci obciąża nasz budżet, nie ukrywam. Z trzecim dalibyśmy finansowo radę, ale nie ukrywam, że byłoby ciężej. Głównie dla mojego męża, który zapieprza od rana do wieczora, czasem też po nocach, żeby kasy nie brakowało.
    Więc jak widzę sąsiadów moich rodziców- on nie pracuje, ona też nie, szóstka dzieci, pies, kot i świnka morska, i żyją tylko z zasiłków, zapomóg, itp, to się zastanawiam po cholerę się uczyć, pracować, itp, skoro można sobie żyć na garnuszku państwa. Tacy jak oni się nie martwią czy będzie ich stać na kolejne dziecko- dostaną zapomogę, pomoc i super.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: My ustaliliśmy

    Tzn czym dokładnie się zajmujesz i w jakiej instytucji, jeśli mogę zapytać?
    -- Mama M & N & W
  5.  permalink
    ogólnie- oświatą. Nie chciałabym się tu wywnętrzać ;)
    •  
      CommentAuthorGoma
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    jenny1983: Myślę o systemie skróconego tygodnia pracy, czyli wyrabiam 20 godzin w 2 dni, a reszta wolna. Te dwa dni bez Wiki bym chyba przeżyła, mam nadzieję

    powiem Ci z mojego doświadczenia, że może być ciężko...
    ja po macierzyńskim wróciłam do pracy mąż został w domu
    i jak biorę zmiany weekendowe po 11-12 godzin żeby chociaż cokolwiek w miesiącu mieć wolne i nie tyrać we wszystkie dni
    to pomijam siebie, że tęsknie jak cholera ale mały okropnie to znosi...
    może u ciebie będzie lepiej czego Ci życzę ale ja po takiej np. niedzieli gdzie mnie cały dzień nie ma
    mam gwarantowaną nieprzespaną noc bo mały się budzi i chce do mamy...
    a raz mąż z nim przyszedł do pracy o mamo co się działo nigdy więcej teraz już tylko
    "rozmawiam" z małym przez telefon :sad::sad::sad:
    -- [/url][/url][/url]
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: ogólnie- oświatą. Nie chciałabym się tu wywnętrzać ;)

    Ok, jasna sprawa :bigsmile: gdyby co, to można do Ciebie kierować pytania ogólne o system oświaty w Wawie ?
    -- Mama M & N & W
  6.  permalink
    pewnie :)
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Goma,kurcze oby tak nie było:sad: U mnie wyglądałoby to trochę inaczej, tzn. ja bym zawoziła rano Wiki do mojej cioci, w tym samym mieście pracuję, i potem ją odbierała od niej. Więc byłaby u innych ludzi, inne otoczenie, może by tak nie tęskniła??:neutral: Poza tym te dwa dni pracy to byłyby prawdopodobnie co tydzień inne dwa dni, taka specyfika pracy, więc nie byłoby to taką rutyną dla Wiki, ehhhh:sad: Takie rozważania mnie dołują:sad::sad: Zwłaszcza po dzisiejszym dniu, biedna tyle się napłakała ( chyba zęby albo końcówka skoku), że tylko u mamy wtulona w szyję się uspokajała:sad: Moja maleńka :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie. Kuba jak leży na brzuszku to jeszcze mu się łapki na boki rozjeżdżają. Czy mam mu pomagać i zsuwać łapki czy zostawiać jak to mówi Teorka żeby leżał "jak rozjechana żabka"?

    Ale nam się przysnęło po południu:shocked: Wszyscy usnęliśmy koło 16 i obudziłam się o 19:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    carottka: Dziewczyny mam pytanie. Kuba jak leży na brzuszku to jeszcze mu się łapki na boki rozjeżdżają. Czy mam mu pomagać i zsuwać łapki czy zostawiać jak to mówi Teorka żeby leżał "jak rozjechana żabka"?


    moja jeszcze chwilę przed skończeniem trzeciego miesiąca tak leżała :smile:
    i poszłam za radą dziewczyn - tzn czekałam cierpliwie
    pewnego dnia sama łapki zaczęła pięknie trzymać i brzuszkowała z dnia na dzień coraz piękniej
    także daj Kubusiowi czas na naukę
    a ma go jeszcze trochę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Dzięki Teo! Bo naoglądałam się jak Paulinka Talki pięknie brzuszkuje i już się zastanawiałam czy może Kuba nie powinien już też tak łapek trzymać. Ach, to porównywanie dzieciaczków:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeMar 6th 2012 zmieniony
     permalink
    carrottka nie martw sie, moj J. tez tak trzymal dosc dlugo mu sie rozjezdzaly(rzadko go wogole na brzuch kladlam bo odrazu ryk)
    ale ja mu te raczki zsuwalam i zaskoczyl:)poprawialam mu tak jak maja byc,delikatnie nie na sile:)
    Kuba ma jeszcze czas:)
    --
  7.  permalink
    A ja chciałam powiedziec że moje dziecię się zamienia powoli w wilkołaka..
    Odkąd tylko sie obudził to wyje..
    Nie płacze ale wyje jak psy do księżyca!
    A mąż jak wychodził to tylko stwierdził.. "oj ciężki bedziesz miała dzis dzień"
    Zaraz chyba wychodze na 8godzinny spacer bo to wycie mnie wykończy!
    -- // //
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    Wydaje mi się, ze dziecko lepiej znosi regularność czyli lepiej jeśli mama znika codziennie na krócej. Nie ma takiego stresu, szoku, że jeden dzień tak, jeden inaczej. Dziecko wie czego się spodziewać,np. rano mamy nie ma a potem zawsze jest.
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 6th 2012 zmieniony
     permalink
    night, coś wisi w powietrzu, Wiki właśnie od 10 minut "śpi", podglądam ją na niani, a ona co chwile się obraca i otwiera oczy:shocked:, jakieś dźwięki z siebie wydaje:confused:ehhh zepsuła mi się córeczka :wink::wink::devil::devil: za to nocki od dwóch dni znowu super:bigsmile::bigsmile: budzi się o 6-6:30, więc się wszyscy wysypiamy:bigsmile::bigsmile:

    nibriana, gdybym pracowała na miejscu i miała opiekunkę na miejscu to co innego, ale ja do pracy mam 35 km w jedną stronę, czyli 350 km tygodniowo jeżdżąc co dzień- auto pali 8/100, więc 28 litrów diesla= 170 zł tygodniowo x 4 = 680zł :shocked::shocked: Cioci za opiekę co dzień tak z 500-600 zł muszę dać... a na 1/2 etatu dostanę 1700zł:devil::devil: to się nie kalkuluje:devil::devil: Przy dojazdach 2 razy w tygodniu i opiece 2 razy w tygodniu wychodzi w sumie 500 zł ( dla cioci 200zł, reszta na paliwo) i to się jeszcze kalkuluje. W innym wypadku zostaję w domu:devil::devil:
    --
  8.  permalink
    A Krzyś dzisiaj aniołek :tooth: właśnie położyłam moją ukochaną (bo jakże spokojną dzisiaj :wink:) dwójkę spać, mam nadzieję że podrzemią chociaż dwie godzinki :smile:

    Zastanawiam się od czego to zależy, że jedne dzieci tak mocno "skaczą", a inne prawie wcale? Chyba, że ja jakaś tępa i ślepa jestem, i po prostu skoków moich dzieci nie widzę :confused:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    Dziewczyny a ja mam pytanie odnosnie tego JAK klasc dziecko na brzuszek.

    Tzn chodzi mi o to w jaki sposob przekladac dzieci z plecow do lezenia na brzuszku (mowie o tych dziecach co jeszcze nie potrafia obrocic sie same).

    Ja np klade malego na plecach i chwytam za bioderko i za bark i przekladam na brzuszek i potem pomagam wyciagnac lapki.

    Tylko nie wiem czy tak jest poprawnie. Moze jest jakis konkretny sposob na ukladanie maluchow a ja nie wiem???
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    yol: Tzn chodzi mi o to w jaki sposob przekladac dzieci z plecow do lezenia na brzuszku (mowie o tych dziecach co jeszcze nie potrafia obrocic sie same).

    Jola, nasza rehabilitantka pokazywała mi taki sposób. Dziecko lezy na pleckach, chcesz je odwrócić w jego lewo. Lewa nóżka jest wyprostowana, bierzesz za prawe bioderko i przekręcasz w lewą stronę. prawa nóżka jest ugięta (to wygłada tak jak śpią kobiety w ciazy, jedna nóżka prosta, górna ugięta).
    jak dzidzia jest na boku i przytrzymasz tak bioderko (lekko przygiesz je do podłoża), to sama fiknie.
    taki sposób wzmacka mięśnie karku, a po drugie uczy dziecko przewrotów.
    nie wiem czy to jasno napisałam. najwyżej nakręce filmik jak bęe ćwiczyła z Mery i Ci pokażę.
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    Lewa nóżka jest wyprostowana, bierzesz za prawe bioderko i przekręcasz w lewą stronę.

    Ja tak zrobiłam tylko małe pytanie techniczne. Jego prawa łapka zostaje ugięta i muszę ją spod Kuby wyciągać. Tak powinno być czy coś pochrzaniłam?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    aaaa chyba kumam. Mysle ze to podobny sposob co kiedys Teorka wrzucila filmik pod wykresem Chloe.

    Ale jak dasz rade nakrecic filmik jak przekrecasz Marysie to bylabym wdzieczna :-)
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    Te lapki to chyba wlasnie na poczatku beda wadzily dopoki dziecie sie samo nie nauczy przekrecac i tej raczki wyciagac,prawda??
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    Dziewczyny,czy to normalne że moja córa od kilku dni wkłada sobie piąstki do buzi?Ostatnio jak ją przebierałam,odwróciłam się na chwilę i patrzę a ona ssie kciuk.. I w ogóle ciągle ma zaślinione te paluszki.
    I chciałam też zapytać jakie używacie pieluszki i czy jest różnica między np. Pampers a Happy ? Ja używam Pampers Newborn i powiem,że jestem bardzo zadowolona.Pieluszki są bardzo elastyczne,malutkie dzięki czemu obejmują dokładnie to co powinny ;) No i są dość chłonne. Dość,bo ostatnio po wypiciu koperku i mleka zasikała się po same plecy :wink: Tak to jest w miarę.
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    cerisecerise: Zastanawiam się od czego to zależy, że jedne dzieci tak mocno "skaczą", a inne prawie wcale? Chyba, że ja jakaś tępa i ślepa jestem, i po prostu skoków moich dzieci nie widzę :confused:

    nic tylko się pochlastać!
    heheheh ciesz się dziewczyno! :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    I doopa ze szczepieniami.... najpierw muszę do neurologa zapytać o to napięcie mięśniowe.... chocia z pediatra nic złego nie widzi, a unoszenie się małej zwala na przyspieszony rozwój.... ciemiączko już na opuszek palca!!!!! mamy odstawić wit. D3. mała waży 5900
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    szybko ciemiączko zarosło!
    A wagowo widzę, że goni mojego ALberta :)
    _
    Dziewczyny zapraszam na nowy wątek.Spierniczyła mi się dziś niania
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeMar 6th 2012 zmieniony
     permalink
    yol to jest ten filmik z obrotow co u mnie pod karta byl
    Cwiczenia obrotowe
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    dzieki Chloe, no wlasnie dzis probujemy takie obracanie i jestem zaskoczona tym jak ladnienam idzie.

    W ogole Adas dzis jakis taki zywy az mu sie chce bawic i cwiczy ze mna.

    Teraz w koncu padl na drzemke, chyba go matka za mocno wymeczyla.:-p

    a wogole to kupilismy wczorajtakie same puzzle podlogowe jak na tym filmiku, sa rewelacyjne. Moje dziecko nie lezy juz na 2 kocach na golej podlodze.
    --
  9.  permalink
    A ja poszukuje okularów przeciwslonecznych dla 5cio miesięczniaka..
    No dziś to na spacerze myślałam że zwariuje, tak słońce cudnie świeci ale Franowi to ewidentnie nie pasuje!
    Razi go jak nie wiem, i przez to płacze w tym wózku a na mnie się ludzie jak na kretynke patrzą..
    W koncu przykryłam mu gondolke kocem i tak spacerowalismy.
    Nawet jak już usnał a tyylko jakiś promień slonka na niego trafil to od razu sie wykrzywiła :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkamiis
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    Chciałabym być na bieżąco u Was, ale nie daje rady :( Buuuu....
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    Nightingale , my mielismy wczoraj podobny problem jak jechalismy autem - swiecilo mu tak strasznie w buzie ze w koncu zaslonilam szybe reklamowka z Tesco :cool:

    Koniecznie musimy kupic te takie ochraniacze przeciwsloneczne na szyby nie da rady inaczej..
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    szyby zasłaniam pieluchą, a do wózka można przyczepić parasolkę.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    Natalaa: I doopa ze szczepieniami.... najpierw muszę do neurologa zapytać o to napięcie mięśniowe....

    Ja też musiałam prywatnie zaczerpnąć opinii neurologa,bo inaczej nie mogłabym szczepić Oliwki ;) A prywatnie dlatego,bo na NFZ czeka się po 4/5 miesięcy bynajmniej tu u mnie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    a czemu nie mozna szczepic dzieci jak ma sie watpliwosci czy napiecie miesniowe jest prawidlowe??
    U nas tutaj tego nikt nie sprawdza....
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    Hussy: A prywatnie dlatego,bo na NFZ czeka się po 4/5 miesięcy bynajmniej tu u mnie

    na nfz termin na 26.05 - prywatnie 20.03
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 6th 2012
     permalink
    yol: Koniecznie musimy kupic te takie ochraniacze przeciwsloneczne na szyby nie da rady inaczej..


    my też musieliśmy kupić bo się Nina darła w aucie niemożebnie :smile:
    w sumie tak czy siak się drze bo nie cierpi jeździć samochodem, ale teraz jakby mniej :devil:


    co do tych ćwiczeń obrotowych - wg mnie są super i Ninka po tygodniu takich ćwiczeń zaczęła sama się obracać
    nie wiem, może to przypadek ale może też jakiś wpływ one miały
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Usg przezciemiączkowe umówione na 16.03, a neurolog na 20.03... to kiedy ja ją zaszczepię? W 3 miesiącu :neutral::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    A na co chcesz szczepić? Jak na rota, to pierwszą dawkę musisz do 12tż, więc może się wyrobisz. Musiałabyś policzyć czy wyrobisz się z pneumo. ale jak nie, to można zaszczepić po 6 miesiącu życia, wtedy są tylko 2 dawki. jeśli Paulinka nie idzie zaraz do żłobka, to chyba nie szkodzi :smile: a ja to nawet wolę zaszczepić pneumo po 6mcu, bo wtedy jest dziura w szczepieniach i organizm nie będzie tak obciążony.
    A co do 6w1 (tym chcesz szczepić) no to tutaj nie wiem, do kiedy trzeba to wziąć.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Magdalena: A co do 6w1 (tym chcesz szczepić) no to tutaj nie wiem, do kiedy trzeba to wziąć.

    Chyba nie ma górnej granicy ...
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Natala spokojnie. Mała będzie szła swoim rytmem szczepienia. Moja Antosia dopiero teraz wyrównała do rówieśników. Pierwsze szczepienie miała mając chyba 4 m-c
    --
  10.  permalink
    Moje też mają rozjazd ze szczepieniami, pediatra tłumaczyła mi, że ważne, żeby zachować minimalny odstęp między jedną dawką a drugą, natomiast górnej granicy chyba, tak jak pisze Mónikha, nie ma.
    -----------
    Krzyś doszedł do wniosku, że najlepiej być przykrytym od pępka w górę. Po czubek głowy. Więc w nocy nakrywał sobie głowę lwem-szmacianką, kocykiem i na wierzch naciągał moją puchową pierzynę. Po czym odkopywał się od dołu i tak spał. Więc czekałam aż przyśnie, delikatnie odkrywałam mu buzię i nosek, a potem jeszcze delikatniej nakrywałam nóżki (śpi w samym bodziaku, bałam się, że zmarznie). Po 5sek, czasem 10, rozlegał się wrzask i Krzyś najpierw naciągał sobie lewka, kocyk i moją pierzynę na buzię, a potem odkrywał nóżki. Więc czekałam aż przyśnie... i tak w kółko od północy do czwartej :devil: W końcu stwierdziłam, że pieprzę to, chce tak spać niech śpi. Pospał pół godziny... i zaczął wyć, że mu stopy marzną :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Magda, chcę szczepić tylko pneumo. Ale tu pediatra mówiła, że nie muszę wejść z tym teraz, więc na razie odpuszczam.
    Magdalena: A co do 6w1 (tym chcesz szczepić) no to tutaj nie wiem, do kiedy trzeba to wziąć.

    5w1, nie 6w1 ;)
    Magdalena: jeśli Paulinka nie idzie zaraz do żłobka, to chyba nie szkodzi

    w ogóle nie idzie :) do przedszkola raczej też nie ;) ale to jeszcze do dyskusji, bo ja bym była za tym, żeby szła... sama jestem dzieckiem przedszkolnym i sobie to chwalę ;)

    Agunia05: Natala spokojnie. Mała będzie szła swoim rytmem szczepienia. Moja Antosia dopiero teraz wyrównała do rówieśników. Pierwsze szczepienie miała mając chyba 4 m-c

    Fiuuu.... myślałam, że to MUSI być w 2 miesiącu....
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    powinno być w 6tż ale czasami jest tak że sie nie da i już :)
    Antosia nie miała nawet szczepień w szpitalu - za niska waga urodzeniowa, 6tż czekaliśmy na opinię neurologa potem choroba, operacje itd i się przeciągało. Jak widać nic się nie stało i tak jak napisała Ceri - ważne by były zachowane wymagane odstępy pomiędzy szczepieniami
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.