Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    No to odetchnęłam :P hihihihi
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Ceri, wszystkiego najlepszego dla Krzysia:bigsmile::bigsmile::flowers::flowers: Półroczniaka:flowers::flowers:

    Magda, sto lat i sto buziaków dla Marysi:flowers::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorAsia0887
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Hej jestem nowa na forum ale zauważyłam że pomagacie sobie w różnych problemach.
    Ja mam takie do Was dziewczyny pytanie. Chodzi mi po głowie myśl wybrania się z rodzinką na basen ale mój maluszek ma dopiero 3 miesiące i nie wiem czy to czasami nie poroniony pomysł. Zastanawia mnie to czy woda w basenie nie będzie za zimna dla takiego maluszka i czy wystarczająco czysta bo nie czarując pewnie nie jeden "basenowicz" załatwił tam swoją "moczową" potrzebę. Czy są tu dziewczyny które kiedyś już były ze swoimi pociechami na basenie? Jeśli tak to jak wrażenia?
  1.  permalink
    Asia0887: Czy są tu dziewczyny które kiedyś już były ze swoimi pociechami na basenie?


    My idziemy w tą niedzielę ale Franio ma juz ponad 5 miesiecy :smile:
    Wiesz, o ile idziesz na takie zajecia prowadzone specjalnie dla maluszków to nie ma sie co obawiać.
    Bo woda ciepła, ozonowana więc myślę że to jest ok.
    Natomiast na taki basen zwykły to ja bym się nie wybrała.


    A my cholera dzis bylismy u pediatry bo Franiowi na buźce dokładnie na brodzie i wkoło ust zrobiły się jakby takie strupki czerwone..
    I co pediatra powiedziała, że jej to wygląda na AZS i mam odstawić nabiał?!
    PO 5 miesiącach normalnej diety? :sad:
    Nagle tak? Coś mi się to nie widzi!
    Mi to bardzie wyglada na efekt ulewania i sliniania się.
    Dostal masc sterdyową jaką żeby przez 2 dni stosowac a potem taka do natłuszczania już bez leku.
    No ale co ja mam teraz wszytsko odstawić nagle?

    Ceri, Madzia!
    Zdrówka dla waszych pociech!! :flowers:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Chyba w tym wątku gdzieś z pól roku temu Dziewczyny pisały, by ze sterydami na twarz bardzo uważać!
    -- Mama M & N & W
  2.  permalink
    Mónikha: Chyba w tym wątku gdzieś z pól roku temu Dziewczyny pisały, by ze sterydami na twarz bardzo uważać!


    No własnie wiem, i temu sie zastanawiam czy w góle ta maść kupowac.
    Niby to taka co ma najmniej tych sterydow i tylko raz dziennie cienutka wartewke na te zmienione miejsca no ale sama nie wiem :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorAsia0887
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    nightingale_84: [/quote][quote=nightingale_84]I co pediatra powiedziała, że jej to wygląda na AZS i mam odstawić nabiał?!
    PO 5 miesiącach normalnej diety? :sad:
    Nagle tak? Coś mi się to nie widzi!


    A długo się już to utrzymuje na jego buźce. Może to efekt jednorazowego wyskoku. U mnie w rodzinie była podobna sytuacja kiedy mama karmiąca zjadła jogurt "Activia" czy jakoś tak. Mały dostał coś odczulającego ale nie wiem dokładnie co. Pomyśl może coś zjadłaś nie takiego
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeMar 7th 2012 zmieniony
     permalink
    O kurde, wyrodna matka zapomniała, że synek pół roku kończy :shamed: dzięki za przypomnienie i za życzenia :smile: przekażę jak się obudzi :smile: Ale kurde, kiedy to pół roku zleciało???? :shocked: W ogóle to przecież zupełnie niedawno Ewunia miała pół roku, a Krzyś ledwo co miział mnie od środka :shocked:
    -----------------------------
    My byliśmy z Krzysiem pierwszy raz na basenie jak miał niecałe 3 miesiące. Basen nieduży, specjalnie dla dzieci. Nie wypaliło, Krzyś był za mały, po kwadransie zaczął marznąć mimo, że było baaaardzo ciepło. Ale on wtedy pewno niecałe 4kg ważył czy coś koło tego, więc pewno dlatego. No i kolejnym problemem było oczywiście to, że ciężko było mu ssać pierś w basenie, więc zażądał wyjścia z wody i podania cyca w ludzkich warunkach :wink:
    Kolejne podejście robimy niedługo, w sobotę zapisujemy maluchy na basen, zajęcia ruszają pod koniec marca. Powinno być już ok :smile:
    -------------------------------
    Night, o kurde- biedny Franio i biedna Ty :neutral:
    Ewuni coś na buzi zaczęło się pojawiać jak miała 16 miesięcy. Dostała dwie robione maści, jedna właśnie miała w składzie znikomą ilość sterydu (chyba 0,05%), poprawa była po dwóch posmarowaniach. Bo sterydów rzeczywiście nie można ani długo ani często.
    --
    •  
      CommentAuthorAsia0887
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    No właśnie u nas nie organizują takich specjalnych zajęć, przynajmniej nie słyszałam trzeba by jechać 70 km do Olsztyna to by się pewnie coś takiego znalazło. No nie wiem może poczekam na ładną pogodę latem i nad morze się wyskoczy. Mały będzie starszy, ale czy ta pogoda mnie nie zawiedzie;(
  3.  permalink
    Asia0887: Mały dostał coś odczulającego ale nie wiem dokładnie co. Pomyśl może coś zjadłaś nie takiego


    Ja jem absolutnie wszystko od 4 miesięcy i nic mu do tej pory nie było.
    Więc własnie nie wydaje mi się, żeby to było coś od mojego jedzenia.
    Ostatnio kombinezon mu zamieniłam na kurtałkę i tam od strony wewnetrznej jest coś co wyglada jak wełna owcza..
    I to mu własnie tak dodatyka buźki może od tego..
    -- // //
  4.  permalink
    Night, jeśli to jest w jednym miejscu, to raczej alergia kontaktowa właśnie, więc może ta kurtka to dobry trop?
    --
    •  
      CommentAuthorAsia0887
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    cerisecerise: My byliśmy z Krzysiem pierwszy raz na basenie jak miał niecałe 3 miesiące. Basen nieduży, specjalnie dla dzieci. Nie wypaliło, Krzyś był za mały, po kwadransie zaczął marznąć mimo, że było baaaardzo ciepło.


    Utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu żeby się wstrzymać jeszcze . Co prawda mój maluszek waży 7,5 kg ale mimo wszystko to 3 miesięczny bobasek.
    Daj znać jak wyszło tym razem, na zajęciach specjalnie dla maluszków. Może i ja czegoś poszukam nawet jeśli trzeba będzie pojechać do Olsztyna
    •  
      CommentAuthorAsia0887
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Nie wiem nie spotkałam się z tym że ubranka mogą uczulić albo podrażnić maluszka, ale w dzisiejszym świecie niczego nie można lekceważyć. Szkoda malucha i ciebie też jeśli będziesz znowu musiała uważać na jedzenie.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    cerisecerise: w sobotę zapisujemy maluchy na basen, zajęcia ruszają pod koniec marca.

    Ceri, a gdzie te zajecia? bo tez o tym myslelismy.
    •  
      CommentAuthorAsia0887
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    nightingale_84: A my cholera dzis bylismy u pediatry bo Franiowi na buźce dokładnie na brodzie i wkoło ust zrobiły się jakby takie strupki czerwone..


    A nie smarowałaś piersi żadnym cudownym balsamem?
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Night, tez bym w to AZS nie wierzyła.poza tym teraz juz sie nie wiaze azs tylko z nabiałem. jakas niedouczona baba. i jeszcze od razu sterydy??
    ja obstawiam kontaktowa albo ulewanie - Franio juz ma szerszy jadłospis i kwasy zoładkowe juz sa inne, bardziej drazniace.
  5.  permalink
    Asia0887: A nie smarowałaś piersi żadnym cudownym balsamem?


    Nie nie, wole unikac balsamów zeby czasem Franek ich nie zjadł :smile:

    Magdalena: Night, tez bym w to AZS nie wierzyła.poza tym teraz juz sie nie wiaze azs tylko z nabiałem


    Ot co!
    Zreszta kto to widział, zeby nagle się mu nietolerancja pojawiła?
    Dziwne to dla mnie, ale masc tak czy tak mu kupie bo jak teraz w słonku zoabczylam ta buzinkę to wygląda paskudnie :sad:


    A z dobrych rzeczy to pediatra pwoiedziała, że Franke szybko zacznie raczkowac bo jak go z plecków na brzuszek kładła, to ten zamiast się rozłożyć jak zaba to od razu na czworakach stanłął :)
    Aaa i zebów ani słychu ani widu :/
    -- // //
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Dziewczyny,Wszystkiego Najlepszego dla waszych dzieciaczków :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    night, ja też bym obstawiała tę wełnę! co za lekarka, najlepiej zawyrokować azs lub skazę białkową:devil::devil::devil: a na zęby przyjdzie czas:devil::devil: jeszcze się Wam odechce :tongue:
    u nas jutro szczepienie, znowu hexa i pneumo, również poproszę o obejrzenie ząbków, bo na moje oko obok tego punkciku na dole pojawił się normalnie biały podłużny ślad, jakby dwa zęby szly na raz:devil::devil:
    --
  6.  permalink
    Jenny, Ewuni zęby zwykle wychodziły/wychodzą parami. Jak miała 8 miesięcy wyszły jej dolne jedynki, praktycznie równocześnie (1 dzień różnicy), tak samo było potem z górnymi jedynkami i dwójkami. Jedynie teraz przy dolnych dwójkach był "rozjazd". Więc możliwe, że Wiki idą zęby :)
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Ceri, ale myślisz że to możliwe aby 2 i 3 dolne szły na raz? i to już ?:shocked: no chyba, że od pierwszych widoków ząbka do jego przebicia się mija kilka tygodni?!?!
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Mój Witek zaczął ząbkować jeszcze przed ukończeniem czwartego miesiąca.
    A czy to nie jest tak, że najpierw idą czwórki, a potem dopiero trójki?
    U nas na razie osiem- po cztery na dole i na górze ;-)
    --
  7.  permalink
    Mojemu dziecku w diecie brak celulozy!! :shocked:
    Dzis przyłapałam go na jedzeniu gazetki z Media Markt!!
    I tak ja juz wyslinij że sie na małe kawałki rozpadła i musiałam mu z buzi ją wyciagać!!!! :shocked:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Właśnie poczytałam jeszcze trochę w necie i ta kolejność książkowa ząbkowania to zdarza się dość rzadko :devil::devil: ciekawe czy wszystkie dzieci muszą mieć opuchnięte dziąsełka, bo Wiki ma takie zdeformowania, zgrubienia w tym miejscu, ale żeby to było opuchnięte to za mocno powiedziane! poza tym absolutnie wszystko gryzie, rzuca się nawet na moją brodę :shocked: ślina kapie jej po podłodze, płacze i marudzi, marudzi i płacze:devil: jak mi pediatra powie, że to są torbiele a nie ząbki, to chyba prawdziwe ząbkowanie wpędzi nas do grobu :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    nightingale_84: Dzis przyłapałam go na jedzeniu gazetki z Media Markt!!



    hahaha ten to ma apetyt :crazy:
    --
  8.  permalink
    _sushi_: A czy to nie jest tak, że najpierw idą czwórki, a potem dopiero trójki?

    u nas tak jest. małej niedawno wyszły wszystkie czwórek, trójek jeszcze nie widać

    nightingale_84: Mojemu dziecku w diecie brak celulozy!! :shocked:
    Dzis przyłapałam go na jedzeniu gazetki z Media Markt!!

    no to dziś dzień uzupełniania niedoboru celulozy- Krzyś dorwał gazetkę Ewuni i pożarł Prosiaczka :tooth:

    jenny1983: że to możliwe aby 2 i 3 dolne szły na raz?

    Ewuni najpierw wyszły dolne jedynki, potem długo nic, a potem górne jedynki i dwójki (w odstępie tygodnia chyba). Węęc dwójki i trójki na raz i to na początek to chyba tak nietypowo?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Dziewczyny, mam pytanie...
    Jak nauczyć dziecko zasypiać samodzielnie, takie większe już, rzecz jasna? :wink:
    Kiedy Witek nie był mobilny, nie było problemu-kładłam go i zasypiał. Odkąd jednak siada, wstaje, chodzi, musiałam/muszę brać go na ręce i lulać, w przeciwnym razie, choćby był najbardziej zmęczony, wstaje w sekundę. Niby to lulanie trwa kilka minut tylko, ale waży coraz więcej i niedługo nie dam rady go tak trzymać.Albo będę miała ręce jak Pudzian.
    Nie pomaga czytanie bajeczki, puszczanie piosenek, nakręcanie melodyjek...
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    sushi u nas był podobny problem.
    Ja sobie poradziłam tak,że kładłam Wojtka i wychodziłam.
    Jak wstawał to ja wchodziłam bez słowa do pokoju i kładłam go z powrotem. No czasem kilkanaście takich wycieczek robiłam. Za którymś razem zaskakiwał i jak go położyłam to już sobie tak leżał i zasypiał.
    Teraz już jak wyczuję,że jest jego pora to jak go położę to już chwila moment i dziecko odlot łapie.
    A no i zaznaczę,że na początku nie obyło się bez łez. Po stronie Wojtka oczywiście;)
    --
  9.  permalink
    Sushi, ale on wstaje i Cię woła, czy tylko sobie łazi zanim zaśnie? Bo Ewuś po prostu przed snem musi sobie pogadać do pluszaków, poskakać po łóżku- skoro jej to odpowiada, to co mi do tego. Nie woła mnie, więc nie ingeruję. Fakt, że jej zasypianie długo trwało, bo czasem i 40min słyszałam jak nadaje, no ale ja też nie zawsze zasypiam w 5min :wink:
    W każdym razie od tygodnia znowu zasypia w tempie ekspresowym i nie wstaje (ma przeszklone drzwi do pokoju, więc BIG MAMA wszystko widzi :tooth:) więc jest nadzieja i dla Ciebie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Kochane, ja też startuję do Was z pytaniem...czy Wasze 2,5 miesięczne dzieci też rwały się do siadu jak były na kolanach i chciały być noszone nie na "fasolkę" tylko "w fotelu"? Moja Córcia uwielbia tę pozycję a ja nie wiem czy to dobre dla Jej kręgosłupa...dodam, że trzyma już sztywno główkę:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Ceri, najpierw stoi jak świeczka w rogu łóżeczka, a później zaczyna wołać (gdy długo nie przychodzę). Wchodzę wtedy, położę, pogłaszczę, ale on nawet sekundy nie chce leżeć-od razu na kolana, na nogi i stoi:confused: i tak w koło Macieju:confused:
    Gdyby gadał sobie, to nie byłoby źle, w końcu by zasnął.
    Ale on potrafi tak ze dwie godziny :-)
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Jah, no własnie miałam też Ciebie pytać, bo nasi chłopcy w podobnym wieku bardzo.
    A Witek, nawet jesli zasypia ze zmęczenia przy kolacji, w łóżeczku jakiegoś powera dostaje...
    --
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeMar 7th 2012 zmieniony
     permalink
    A może spróbuj usypiać go na łóżku (tzn Ty/mąż połóżcie się z nim) a potem go przenoś? My tak kilka razy robiliśmy z Ewunią jak się Krzyś urodził i był sajgon. Tak szybciej i łatwiej zasypiała.
    A może zostań z nim w pokoju, ale nic nie mówi do niego, nie próbuj go kłaść? Może tak szybciej padnie? Albo zamęcz go przed snem. Ja dzisiaj ganiałam z Ewunią w berka, padła na etapie zakładania piżamy po kąpieli :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    cerisecerise: Albo zamęcz go przed snem.

    Sęk w tym, że on jest bardzo zmęczony- czasem odnoszę wrażenie, że ma jakiś odruch bezwarunkowy: położenie do łóżeczka znaczy trzeba wstać:wink:
    Spróbuję położyć się z nim w łóżku-mam tylko nadzieję, że nie będzie tak chciał do czasu pójścia do gimnazjum, hehehe. Muszę sama , bo tata=zabawa ;-)
    Samo siedzenie z nim w pokoju nic nie daje- jeszcze bardziej rozochocony się robi:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Ceri u nas niestety, a może i stety usypianie na naszym łóżku przeszło do lamusa.
    Siedzenie z Wojtkiem w pokoju, kiedy on zasypiał było dla niego sygnałem "bawimy się"

    sushi u nas też Wojtek dostawał powera w łóżeczku. U nas zadziałało w koło Macieju odkładanie go.Choć przyznaję,że to żmudne i męczące.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Jaheira: u nas też Wojtek dostawał powera w łóżeczku. U nas zadziałało w koło Macieju odkładanie go

    Ale też trwało 2-3 godziny?:confused:
    Chociaż w sumie... skoro teraz idzie spać ok. 19:00-20:00, to może po takiej "walce", gdy zaśnie o 22:00-23:00, będzie rano spał dłużej... ostatnio robi nam pobudkę o 5:00:devil: Mam straaasznie długi dzień:cool:
    W każdym razie będę próbować :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    _sushi_: Ale też trwało 2-3 godziny?:confused:

    Godzinę...Czasem musiałam poczekać,żeby zapłakał. Bo bywało i tak,że wchodzenie co minutę do pokoju traktował jak zabawę w "akuku".
    Jak odkładałam go tak delikatnie popłakującego to już mu nie dużo trzeba było do zaśnięcia.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Jah, a teraz jak jest u was z zasypianiem?
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    _sushi_: ostatnio robi nam pobudkę o 5:00


    Ty pomyśl co będzie po zmianie czasu, która nastąpi niebawem:devil:
    Ja już się zastanawiam jak do tego przygotować Wojtka.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    _sushi_: Jah, a teraz jak jest u was z zasypianiem?


    Jak dobrze wyczuję moment to Wojtek zasypia prawie natychmiastowo po położeniu do łóżeczka.
    Jak go położę w zbyt wczesnej lub późnej porze marudzenia no to muszę się przejść kilka razy i go odłożyć. Ale w sumie to zasypianie trwa ok. 15-20 min
    --
  10.  permalink
    Jaheira: Ceri u nas niestety, a może i stety usypianie na naszym łóżku przeszło do lamusa.
    Siedzenie z Wojtkiem w pokoju, kiedy on zasypiał było dla niego sygnałem "bawimy się"

    U nas zasypianie na łóżku pomagało, jak mała nie mogła zasnąć, bo potrzebowała mojej/męża obecności. Trwało to krótko po pojawieniu się Krzysia, więc było związane z domową rewolucją :wink: teraz śpi u siebie... ale czasem tęsknię za małą buzią wtuloną we mnie. Bo Krzyś niby śpi z nami, ale przytulać się jeszcze nie chce.
    A siedzenie z nią pomagało jak potrzebowała, żeby ktoś z nią był. Jak tego nie chciała, to obecność mnie/męża w pokoju ją wybudzała. Ale to akurat łatwo wyczuć :wink:

    _sushi_: ostatnio robi nam pobudkę o 5:00:devil: Mam straaasznie długi dzień:cool:

    u nas tak było między 9-tym a 14stym miesiącem :devil: Ewa zaczynała dzień o 5:30. Przeszło jak coraz później zaczęło robić się widno. Potrafiła spać i do 9tej A teraz o zgrozo od kilku dni znowu zaczyna dzień o szóstej :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Jaheira: Ty pomyśl co będzie po zmianie czasu, która nastąpi niebawem

    Kuźwa, toś mnie teraz załamała... będę mogła za gospodarza domu robić...albo i osiedla- oporządzę wszystko, zanim do pracy będą wychodzić:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Przypomnę mu tę miłość do rannego wstawania, jak do szkoły pójdzie:devil:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    dziewczyny...to tak apropos usypiania :crazy:

    http://www.cda.pl/video/25904a3/Tatusiu-tatusiu-Podusie
    --
  11.  permalink
    Jak Ewuś tak wcześnie wstawała, to zaproponowałam mężowi, że skoro tak późno wraca, to żeby wykorzystał okazję i integrował się z córą przed pracą :tooth: I nie ważył się mnie budzić przed ósmą :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    Tak sobie właśnie pomyślałam, że Witek budzi się o 5:00, bo...robi się jasno!
    U niego w pokoju jest tylko firanka i okiennice (które pełnią rolę tylko reprezentacyjną chyba).
    Muszę jak najszybciej kupić mu nowe zasłonki, bo gotów stawiać nas na nogi o 4:00:devil:
    --
  12.  permalink
    o dokładnie, u nas było jak w tym filmie zalinkowanym przez yol :smile: z tą różnicą, że mąż nigdy nie pozwolił małej płakać. ale tak to dokładnie ten sam schemat- wtulała się w tatusia i spała, innej opcji nie było. kiedyś mąż musiał iść do księgowej- mała oczy na zapałki, ale czekała aż tatuś wróci i utuli :smile: a ponieważ mąż duży, a łóżeczko małe, to jednak zasypiali u nas w sypialni :smile: ja sama kilka razy padłam usypiając Ewunię i Krzysia równocześnie, jak mała akurat na mnie miała fazę :smile:
    --
  13.  permalink
    _sushi_: Witek budzi się o 5:00, bo...robi się jasno!

    ja bym to łączyła, widzę po Ewuni. Odkąd wcześniej robi się widno wstaje coraz wcześniej. A w naszym mieszkaniu jest tak głupio, że okna jej pokoju są od wschodniej strony i słońce rano mocno świeci w okna, nawet jak zasłonię okna.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    ahaha, przypomniało mi się...
    Witek zawsze zasypia ze mną.
    Tata to zabawa, z nim nie chce zasnąć.
    I gdy kiedyś zapytałam męża, czy-w razie mojej nieobecności-umiałby go uśpić i czy wie, jak to robię, odpowiedział:
    "No tak, wiem... trzymasz go na rękach i tak nim trzęsiesz" :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 7th 2012
     permalink
    U nas na wczesne wstawanie Wojtka ma również wpływ budzik mojego męża... On niestety z tych ludzi, którym budzik musi milion razy zadzwonić zanim zwloką swoje 4 litery z łóżka...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.