Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 9th 2012
     permalink
    cerisecerise: Krzyś chyba (na szczęście) tego obrazka nie widział


    Ja to mam wrażenie,że tu najczęściej na podstawie tego obrazka, to mamy mają skoki....ciśnienia:devil:
    --
  1.  permalink
    Mónikha: Ceri, jeśli Krzyś urodził się 3 tyg przed terminem, to teraz te 3 tyg musisz dodać (a nie odjąć) do wieku rzeczywistego.

    Normalnie Krzyś ma teraz 26w2d. To wg wieku "skokowego" ma 29w??? Eee... chyba nie, muszę odjąć i "skokowo" ma 23w2d. Tak logika wskazuje, nie?

    Jakby mu nie liczyć tych tygodni, to i tak uważam, że te skoki to pic na wodę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 9th 2012
     permalink
    cerisecerise: i tak uważam, że te skoki to pic na wodę


    Popieram :smile: To prędzej działa na zasadzie siły sugestii - mam oczywiście :wink:
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Logika wskazuje, by dziecku któremu zabrakło 3 tyg do TP, teraz te 3 tyg dodać. Zresztą przy każdym artykule o skokach o tym przeczytasz :tongue:
    Dzieci urodzone 3 tyg pozniej przechodza swoj skok 3 tyg wczesniej i odpowiednio dzieci urodzone wczesniej przechodza to pozniej. Wszystko związane jest z rozwojem mózgu dziecka - podobno!
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 9th 2012
     permalink
    hydrozagadka:
    Popieram :smile: To prędzej działa na zasadzie siły sugestii - mam oczywiście :wink:

    Tak, a jak dziecko co bardziej marudzi to od razu szybki rzut oka na obrazek. Ooo, moje dziecko jest pod błyskawicą... O kur....a teraz to mam przerypane,takie mi będzie cyrki urządzało.No i mama chodzi z ciśnieniem, bo przecież dziecko ma skok. A dziecko co? A dziecko jest doskonałym barometrem. No i trudno od niego oczekiwać,że będzie spokojne jak mama ma nerwa.
    A to co jest szumnie nazywane skokiem może być zwyczajnie gorszym samopoczuciem dziecka, reakcją na zmianę pogody, gorszą nocą, bólem brzuszka etc...
    Tak na logikę- nie znam dorosłego,który by codziennie był roześmianym, radosnym człowieczkiem...
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Szczerze, to ja nawet nie wiem, w którym tyg życia jest moja Córka. Wymiękłam z liczeniem przy pierwszym skoku :tongue:
    Aaa, jeszcze się zorientowałam, że już skoki pierwszego roku życia Jej nie dotyczą :wink:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 9th 2012 zmieniony
     permalink
    U mnie nigdy nic się nie zgadzało, więc zaprzestałam sprawdzania.
    Owszem- widzę, że moje dziecko różnie się zachowuje, ale ma to związek raczej z czym innym- śmieje się i próbuje nowych rzeczy, gdy jest wypoczęte, marudzi, gdy się zmęczy lub zgłodnieje:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 9th 2012 zmieniony
     permalink
    NATALA nie straszę, nie straszę :wink:
    co więcej - życzę abyś takiej @ nie musiała przechodzić :smile:


    JENNY pamiętasz jak ostatnio pisałaś, że Wiki ma pipkę pomarszczoną do pieluchy ?
    moja Ninka miała to samo i wiesz co pomogło ?
    pudrowanie przy każdej zmianie pieluchy [mama mi podpowiedziała a ja się zapierałam, że nie bo byłam pudrom przeciwna :tongue:]
    w końcu mamy posłuchałam, przetestowałam 3 pudry i dopiero JOHNSONA nam podszedł :smile:
    i teraz pipka cudna, bez żadnych zmarszczek i w ogóle
    więc jak nie pudrujecie to może spróbuj :wink:
    no chyba, ze już tego problemu nie macie :smile:
    no i współczuję tego samopoczucia po szczepieniu :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 9th 2012
     permalink
    cerisecerise: Jakby mu nie liczyć tych tygodni, to i tak uważam, że te skoki to pic na wodę :wink:

    hehe, nie miałam odwagi dotąd tego powiedziec :wink:
    choć raz jak mała się darła to zwiątpiłam i mysląlam, ze to może i ten słynny skok, bo juz nie wiedziałam o co kaman.
    a to o dziąsła szło :wink:
    gdzieś czytałam, że te skoki to taki trochę wymysł. ja tam bardziej wierzę w wytłumaczenie, że po prostu dziecko czasem musi sobie odreagować nadmiar wrażeń i już.,

    Mónikha: Szczerze, to ja nawet nie wiem, w którym tyg życia jest moja Córka.

    i ja! i zawsze mi wstyd na wizycie, bo sobie musze liczyć. wolę się posługiwac miesiącami.
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 10th 2012 zmieniony
     permalink
    co do skoków... chyba jeden właśnie przechodziliśmy. Jest jakiś w 21/22 tyg?
    Szczerze, nigdy nie patrzyłam na tą tabelkę, czy wykres.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    chyba nie. dopiero 22-26
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    Witam się weekendowo.
    KUbie się coś ostatnio poprzestawiało i robi kupę co 2 dni. Masakra! Jak już się załatwi to muszę go wsadzać pod prysznic:shocked:

    A tak w ogóle, idę dzisiaj z mężem na randkę do kina!:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    Mam pytanie do mam karmiących piersią i dokarmiających mm.
    Karmie teraz głównie piersią, ale zdarza ie że mały tak rzuca sie na cycku , ze czasami dostanie 30 ml, czasami 50 ml raz dziennie. Są tez dni kiedy w ogóle go nie dokarmiam.
    Moje pytanie dotyczy witaminy K. Czy w takiej sytuacji podajecie witaminę. Ostatnio Pani doktor zwróciłami uwagę że jeśli mały dokarmiany to mamy odstawić witaminkę.
    Jak jest u Was??
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    ewer ja podawałam bo to zbyt małe ilości mm by było w niej dostateczna ilość wit. K.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    A ja mam problem z Tadziem? :confused:
    Dziś czwarty dzień a kupy nie ma... nie przejmowałabym się gdyby był na samym cycku, ale on dostaje codziennie jakiś słoiczek. Dostaje też 2x 2,5ml laktulozy, która niby ma być przeczyszczająca. A na niego nie działa i dalej nic! Martwię się:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeMar 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Polish woman gives birth..

    czytalyscie gdzies na polskiej stronce? moze to ktoras mama z 28 dni czy nie-e?;P
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    mysza, a przepajasz Młodego wodą/herbatką?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    chloe28: czytalyscie gdzies na polskiej stronce? moze to ktoras mama z 28 dni czy nie-e?;P


    mówili o tym w tv, ale tu zabrzmiało zupełnie inaczej w sensie tytułu 75 days in labour, mozna by pomyśleć, że ona 75 dni rodziła :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    katy222: mysza, a przepajasz Młodego wodą/herbatką?

    Czasem daję mu soczki, np jabłkowy z bobovity. Ale może powinnam mu więcej dawać, bo w sumie nie pije zbyt wiele.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    Mysza, spróbuj zwykłą wodę, lepszy nawyk na przyszłość :smile:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    Magdalena: gdzieś czytałam, że te skoki to taki trochę wymysł. ja tam bardziej wierzę w wytłumaczenie, że po prostu dziecko czasem musi sobie odreagować nadmiar wrażeń i już.,


    a ja tam w te skoki wierzę
    no albo dziwnym trafem moja Nina odreagowywuje zawsze wtedy kiedy na tej całej rozpisce jest błyskawica :confused::confused: :tongue:


    i to na pewno [przynajmniej u nas] nie jest tak, ze to ja się nakręcam a ona to czuje i tworzy się błędne koło
    bo jak od rana dziecko wstaje i drze się o wszystko i to nie tylko u mnie ale również u mojego męża czy mojej mamy i świruje pawiana aż miło przez 5 dni z rzędu [np nie chce zasypiać na rękach gdzie zawsze to robiła tylko nagle chce w wózku po czym mija te 5 dni, drzeć się przestaje i już nie chce w wózku tylko na rękach znowu] to nie wydaje mi się, żeby to było jakiekolwiek nakręcanie

    no ale gdyby moja Nina takich akcji nie miała i była zawsze pogodna i ewentualnie lekko czasami marudziła [a ona się drze tak, że mi uszy pękają] to pewnie też bym w skoki nie wierzyła :devil::cool:
    --
  2.  permalink
    A my dziś po podwójnej kontroli bioderek. I do przodu, wszystko ok :smile: I u Ewuni i u Krzysia :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    teo albo talka któraś z was wklejała kiedyś link do strony z promocjami, możecie mi go podać bo nie mogę go nigdzie znaleźć.
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    mkd - ja nie Teo ani Talka ale proszę! :wink:

    http://www.promobaby.pl/kategoria-pieluchy.html
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    Tylko zabij mnie, ni cholery nie umiem wklejać linków :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 10th 2012
     permalink
    hydrozagadka: Mysza, spróbuj zwykłą wodę, lepszy nawyk na przyszłość

    Dostaje i wodę i soczki:bigsmile:
    I jedno i drugie mu smakuje na szczęście, a soczek z bobovity jest niesłodzony. Herbatek mu nie daję, bo są słodkie.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    myszerej: soczek z bobovity jest niesłodzony


    Tak szczerze, to ja nie wierzę w to, że zupełnie jest nieposłodzony. Wszystkie te soki produkowane z soków zagęszczonych mają taki haczyk - wyrób finalny słodzony może nie był, ale półprodukt czyli sok zagęszczony już czemu nie? Nie ma obowiązku podawania składu każdego z surowców na opakowaniu, nie? :wink: A dlaczego wydaje mi się, że jest słodzony? Ano dlatego, że jest po prostu bardzo słodki w smaku, a już najbardziej widać różnicę, jak się samemu zrobi sok w sokowirówce. Nawet z takich letnich owoców, w szczycie sezonu, nigdy nie wyszedł mi tak cholernie słodki, jak te gotowce...
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    dla tych co myślą, że ich dziecko często budzi się w nocy.
    Tak wygląda nasza standardowa noc:
    Zjadł o 19:30, zasnął
    1 pobudka przed 22 – ululany w wózku
    2 pobudka ok 23 – ululany w wózku
    3 pobudka o 0:30 – bąki, cyc, espumisan
    4 pobudka o 2:06 – cyc, przewijanie
    5 pobudka 2:45 – ululany na rękach
    6 pobudka ok 4:06 – bąki, cyc, espumisan
    7 pobudka 5:09 -bąki, cyc
    8 pobudka=wstanie 5:50

    nasze życie nocne kwitnie :/
    w dzień też nie jest różowo bo Albi śpi 3 razy w tym tylko jedna drzemka trwa dłużej niż pół godziny.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  3.  permalink
    A my sie własnie zbieramy z Franiem na basen!!!:bigsmile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Night, daj nać koniecznie potem jak ten basen, bo jestem ciekawa. Chętnie poszła bym z Młodym, ale w tym miesiącu się spłukałam z kasy strasznie...
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Jak chcę Młodemu dać wodę mineralną do picia, czy powinnam ją przegotować?:confused:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    katy222: dla tych co myślą, że ich dziecko często budzi się w nocy.
    Tak wygląda nasza standardowa noc:
    Zjadł o 19:30, zasnął
    1 pobudka przed 22 – ululany w wózku
    2 pobudka ok 23 – ululany w wózku
    3 pobudka o 0:30 – bąki, cyc, espumisan
    4 pobudka o 2:06 – cyc, przewijanie
    5 pobudka 2:45 – ululany na rękach
    6 pobudka ok 4:06 – bąki, cyc, espumisan
    7 pobudka 5:09 -bąki, cyc
    8 pobudka=wstanie 5:50


    Boże Kochana jak Ty dajesz radę? Od początku tak się budził?
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    sara32: Od początku tak się budził?

    tak mniej więcej wygląda każda nasza nocka
    czasem omija dwie pierwsze pobudki, zdarza się dwa-trzy razy w miesiącu.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  4.  permalink
    Katy, a nie masz jeszcze myśli dzieciobójczych? :cool:
    Jak Krzyś mi robi więcej niż trzy pobudki, to przy czwartej zanim go utulę, uświadamiam "Krzysztofie, jeszcze jedna pobudka a wystawię Cię z gołym zadkiem na balkon" :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 11th 2012 zmieniony
     permalink
    dzieciobójczych nie :)
    w ogóle na Niego się nie denerwuję, bo przecież On się męczy tak samo jak ja. Pewnie też chciałby pospać, tylko coś mu nie daje. Zanim się wybudzi najpierw sporo stęka i "się siłuje" sam ze sobą.
    Od niedawna R. bierze Go na dół do pokoiku i tam sobie śpią. Dopiero jak mija północ, Albert jest przynoszony do mnie i wtedy jest karmiony. Potem już śpi ze mną, ale dzięki temu śpię chociaż do tej północy. Potem to już jak się uda.
    Za cholerę nie wiem czemu On mi się tak budzi. Myślałam,że to kłopoty z brzuszkiem i po 3 miesiącu minął, ale skończył już 5 i poprawy nie ma.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  5.  permalink
    myszerej: Jak chcę Młodemu dać wodę mineralną do picia, czy powinnam ją przegotować?:confused:
    --


    Ja Franiowi czesto daje wode mineralną i jej nie gotuje :smile:
    -- // //
  6.  permalink
    Ja też nie gotuję. Leniwa matka jestem :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    A my byliśmy w piątek na szczepieniu i to był koszmar.Oliwka dostała trzy zastrzyki.Jeden w rączkę i po jednym w obie nóżki.. Jeszcze nigdy nie słyszałam,żeby moje dziecko tak płakało.Zrobiła się cała czerwona i z płaczu nie mogła złapać oddechu,myślałam że się udusi :sad: Aż łzy mi poleciały.Tak strasznie ją bolało.. Na szczęście obyło się bez gorączki i żadnych sensacji.Za to cztery dni + wczorajszy to istny koszmar.. Płacz,płacz,płacz non stop. Od 9 rano do 20.00 leżała i płakała.Dziś coś ciszej.. Spała od 20-5.00 potem zjadła i pospała do 9.00 .Potem zaczęła marudzić ,więc poszliśmy na spacer i śpi do teraz.
    -
    Martwi mnie to,że położna położyła ją na plecy,podniosła za obie rączki ,a jej główka nadal opada do dołu :sad: A na brzuszku jak próbowała podnieść główkę,to rozpłaszczyła się jak naleśnik,rączki jej odjechały i tak bidna leżała :sad: Cholera.. chyba będzie potrzebna kolejna wizyta u neurologa i jakieś ćwiczenia,bo chyba w jej wieku powinna już nieco tą główkę podnosić.. ?? :sad::sad:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Hussy, czy Ty aby nie wymagasz zbyt wiele od Oliwki?????????????????? Ona ma dopiero 6 tygodni!
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Hussy: A my byliśmy w piątek na szczepieniu i to był koszmar.Oliwka dostała trzy zastrzyki.Jeden w rączkę i po jednym w obie nóżki.. Jeszcze nigdy nie słyszałam,żeby moje dziecko tak płakało.Zrobiła się cała czerwona i z płaczu nie mogła złapać oddechu,myślałam że się udusi Aż łzy mi poleciały.Tak strasznie ją bolało.. Na szczęście obyło się bez gorączki i żadnych sensacji.Za to cztery dni + wczorajszy to istny koszmar.. Płacz,płacz,płacz non stop. Od 9 rano do 20.00 leżała i płakała.


    Płacz dłuższy niż 3 h po szczepieniu to niepożądany odczyn poszczepienny
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Hussy: Jeszcze nigdy nie słyszałam,żeby moje dziecko tak płakało.Zrobiła się cała czerwona i z płaczu nie mogła złapać oddechu,myślałam że się udusi :sad:


    Miałam dokładnie to samo! Ale Kuba po 10 minutach się uspokoił i usnął...
    Biedactwo! :kissing:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Moje dziecko najbardziej płakało przy pobieraniu krwi z główki:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Hussy: Cholera.. chyba będzie potrzebna kolejna wizyta u neurologa i jakieś ćwiczenia,bo chyba w jej wieku powinna już nieco tą główkę podnosić.. ??

    No teraz to padłam! Moja jeszcze nie trzyma w 100% pewnie, a Ty byś już chciała, żeby Oliwka trzymała??? :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    No,bo mnie Ci lekarze tak dołują.Ostatnio na szczepieniu położna powiedziała,że to nie dobrze że nie trzyma główki.. Ech
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Hussy: Płacz,płacz,płacz non stop.

    Hussy, ja szczerze mówiąc, to już bym miała zawał, bo to niedobrze, jak dziecko tak długo płacze po szczepieniu.
    Patrzylaś, czy nie boli ją wkłucie? może potrzebny był okład?
    A dlaczego miałą trzy wkłucia? tak wyglądają te nie skojarzone szczepienia, tak? pytam, bo nie wiem.
    Natalaa: No teraz to padłam! Moja jeszcze nie trzyma w 100% pewnie, a Ty byś już chciała, żeby Oliwka trzymała??? :devil:

    Natala, no sorry, ale bez hipokryzji :smile: pierwsza się tu chwaliłąś obrotami w wieku kilku tygodni, to się nie dziw, że potem inne dziewczyny sie przejmują :devil:
    Hussy: Ostatnio na szczepieniu położna powiedziała,że to nie dobrze że nie trzyma główki..

    to zależy o jakie trzymanie główki chodzi. takie maeństwo na pewno nie będzie trzymało główki stabilnie, ale pewne próby na brzuszku na pewno już powinno leciutko podejmować - jak chcesz córeczce pomóc, to często kłądź ją na brzuszku i wyciagaj rączki przed siebe do przodu, niemal proste. malutka będzie wtedy cwiczyłą szyję
    a próbą trakcyjną (to ciągnięce za rączki) aż tak bardzo się nie przejmuj. Ninka od Teo np do dziś ma z tym problem, a wszystko z nią orajt. Ale oczywiście dla świętego spokoju można iść do neurologa.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Hussy: Martwi mnie to,że położna położyła ją na plecy,podniosła za obie rączki ,a jej główka nadal opada do dołu :sad:


    hahaha a wiesz, ze mojej Ninie też opada ? :tongue::tongue::tongue:
    i co ja mam powiedzieć jak ona już prawie 5 mscy ma :tongue:
    daj że temu dziecku spokój !
    toż ona i na trzymanie ładnie główki na brzuchu i na próbę trakcyjną ma jeszcze mnóstwo czasu !
    a są dzieci, które i do 6-go miesiąca ponoć główki nie podnoszą podciągane za rączki
    także luzuj stanik matka ! :devil:



    Hussy: Oliwka dostała trzy zastrzyki.Jeden w rączkę i po jednym w obie nóżki..


    no i my właśnie dlatego robimy 6w1 żeby dziecku takich cierpień oszczędzić :neutral:




    KATY 222 jej ależ ja Ci współczuję :sad:
    na prawdę....
    i Albiemu też bo się bidulek porządnie wyspać nie może :(


    a Ninka od dzisiaj prezentuje mamie nową umiejętność….
    leży w łóżeczku, zasypia i z nudów wyjmuje sobie z paszczy cumla, ciska nim za łóżeczko i wyje
    mama więc idzie, odsuwa łóżeczko, wciska się za nie na kolanach, idzie umyć cumla, daje dziecku, gasi światło i wychodzi
    a dziecko co ?
    od nowa wyjmuje sobie z paszczy cumla, ciska nim za łóżeczko i wyje
    O S Z A L E J Ę !! :cool:
    zapięłam cumel na „łańcuszku”, przypięłam do piżamki to ryk jak 150 że się rzucić cumlem nie da !
    po kim to to takie złośliwe....?

    :devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    Magdalena: Ninka od Teo np do dziś ma z tym problem


    o dopiero teraz zauważyłam, że się moim biednym dzieckiem jako przykładem posłużyłaś heheheh :tongue::cool::cool::cool::cool::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    TEORKA: po kim to to takie złośliwe....?

    czekaj,musze sie zastanowić....:devil::devil::devil:

    Katy,zapomniałam napisać, że również współczuję. kurcze, aż nie do pomyślenia :/
    a może on tak stęka, bo mu się chce ulać albo co? a w jakiej pozycji śpi?
    bo nasza stękała jak nie umiała sobie ulać jedzonka, albo jak nie odbita była. czasem muszę ją nawet godzinę po zjedzeniu podnieść i jeszcze bek idzie.

    no ale Ty jesteś doświadczona mamusia, wiec przyuszczam, że już wszystko wykluczyłaś :confused:
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    TEORKA: o dopiero teraz zauważyłam, że się moim biednym dzieckiem jako przykładem posłużyłaś heheheh

    aaa, bo tutaj wszystkie dzieci nasze są,nie? i można sobie żąglować. chcesz napisać coś o cycozwisie, dajesz Krzysia Ceri albo Janka Anetki01. Chcesz coś powiedzieć o zarzygiwaniu mlekiem wszystkich i wzystkiego, z pomocą idzie Ci moja Mery czy Franio od Night, chcesz cos o sikaniu na nocnik w wieku 10 mcy? masz na tacy WItka od Sushi. itd itd :wink: normalnie nic nas już tutaj nie zaskoczy.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 11th 2012
     permalink
    co Wam śmiesznego zapodam. Niestety jestem właścicielką dość dużych brodawek, nad czym ubolewam, bo zawsze mi się podobały takie małe guziczki z niewielką otoczką, a nie (że zacytuję Teo) wentle od stara.
    No i ostatnio oliwkuję Mery, a mój mąż - ZUPEŁNIE POWAŻNIE! - mówiz wyraźnym poczuciem ulgi: Mery to ma takie małe cycusie po mnie, nie?
    Odpaliłam mu, czy myśli,że ja się już urodziłąm z takimi jebutnymi brodawkami i jak to sobie wyobraża!?:devil:
    ale normalnie mnie rozwalił tą konstatacją :bigsmile:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.