Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Rzeczywiście poczytałam trochę właśnie i podaje się go 15 kropelek przed jedzeniem, w takim razie muszę dawać jej więcej tego bobotica bo ten Sab ciężko dostać. No muszę sprawdzić może w większej dawce jakoś pomoże. Dziękuję za informację, jest jeszcze nadzieja... A jeśli mogę zapytać- sprawdzał się ten lek u Ciebie??
    --
  1.  permalink
    bobotic ma taka sama ilosc substancji czynnej prawie co sab simplex, wiec mozna dawkowanie tak samo uskuteczniac
    pomaga przy regularnym stosowaniu
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny! następna dawka o 23 wiec zobaczymy
    --
  2.  permalink
    sprobuj małej robic "rowerek" nózkami - do góry i na boki, tez powinno pomóc
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Marta podałam tylko raz, nie wiem co było przyczyną wtedy tego płaczu, ale już więcej się taki nie powtórzył. Wiki do tej pory potrafi zapłakać jak bączki idą, dziś w nocy ją obudziły :devil: o 4:30, wrrr. Ale najlepiej pomagają ćwiczenia nóżki do brzuszka, a potem butla mleka, przy ssaniu się rozluźnia.
    Jeśli Bobotic nie pomoże to wypróbuj Delicol, to zupełnie inaczej działa, ułatwia trawienie laktozy z mleka, która często jest przyczyną kolek u niemowląt z niedoborem enzymy laktazy. Wypróbuj też piłkę taką dużą do skakania, połóż mała na brzuszku i turlaj ją do przodu i do tyłu.Trzymam kciuki.
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Przerobiłam wszystkie masaże z gazet i te co położna pokazywała- nic ją nie rusza!! pomaga tylko włożenie termometru do tyłeczka i odchylenie tak delikatnie, ale to tylko już po tych kropelkach bo inaczej mogłam kombinować z tym termometrem i też nic. A jak już ujdą te gazy to wierzyć się nie chce, że u takiego maleństwa tyle tego jest:cry: biedne te dzieciaczki takie maleńkie a tak muszą się namęczyć, jak nie kolki to ząbkowanie ehhh
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 13th 2012 zmieniony
     permalink
    zupazgryzoni, prawie:devil:, różnica 3mg na 1ml... Ostatnio wyśmiałam różnicę chyba 0,17mg żelaza na 100 ml mleka, aż moja córka dostała zaparć... tak więc dzieci wyczuwają takie minimalne różnice w składzie. Wystarczy podać zamiast 15, 17 kropli Boboticu :) Marta daj znać jaki efekt.

    W takim razie kup kateter Windi, moja kumpela - mama 5 tygodniowego Olka sobie baaaardzo chwali.
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    od dzisiaj spróbuje tą większą dawkę i będę masowała ten brzuszek jak nic nie da kupie ten kateter myślę, że to już pomoże a jak nie to do lekarza, bo naprawdę już nie mogę znieść jak ona się męczy- dzisiaj się sama już rozpłakałam:cry: ok jutro wieczorem postaram się dać znać czy coś pomogło. Dzięki dziewczyny jeszcze raz!!
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Marta, Saba nie jest tak ciężko dostać. Ja kupowałam przez internet. Tylko dowiedz się wcześniej czy to co chcesz kupić jest niemieckie czy czeskie. Te oryginalne niemieckie są 100 razy lepsze (mimo, że teoretycznie to powinno być to samo). Miałam jedne i drugie i widziałam różnicę.

    Night, ja jeszcze przebieram Tadka na przewijaku zamontowanym na łóżeczku, ale powoli myślę o przeniesieniu się na łóżko, bo ostatnio się wierci okrutnie i ma coraz więcej siły, boję się że mi się majgnie i wpadnie do łóżeczka.
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Dziewczyny, proszę o poradę....mój synek ma skończone cztery tygodnie. Karmię go moim mlekiem. Urodził się dużym dzieckiem, ważył 4100. W ciągu trzech tygodni przybrał kilogram, więc przyrost wagowy ma bardzo dobry. Niestety jestem bardzo umęczona karmieniem. Janek jest karmiony na żądanie. W ciągu dnia je średnio co dwie godziny. W nocy podobnie, przy czym najdłuższa przerwa jest po wieczornej kąpieli...do 3,5 godzin. Podaję dwie piersi po 15 minut. Pilnuję by ssał efektywnie, a nie leżał przy cycku. Raz podałam mm, Enfamil. Chciałam tym sprawić by choć jedna przerwa między karmieniami była dłuższa, czyli dać mi szansę się wyspać. Okazało się, że po Enfamilu czas snu się nie wydłużył...więc moje mleko jest podobnie wartościowe co to modyfikowane. Czy to normalne, by dziecko tak często upominało się o cycka? Czy to normalne, że tyle je? Kiedy i czy w ogóle mogę liczyć na to, że Jasiek będzie rzadziej jadał?
    Kurcze, tak marzę o normalnym, choć 4 godzinnym, nieprzerwanym śnie....:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Normalne... Musisz się jeszcze kilka tygodni przemęczyć. Im młody będzie starszy tym czas między karmieniami powinien się wydłużać. Piszę POWINIEN, bo niekiedy trzeba czekać nawet do 6 miesięcy.

    POWODZENIA!
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Viicki: Czy to normalne, by dziecko tak często upominało się o cycka? Czy to normalne, że tyle je? Kiedy i czy w ogóle mogę liczyć na to, że Jasiek będzie rzadziej jadał?

    Normalne, Tadzio jadł w nocy co 3 godziny z zegarkiem w ręku. Miał żółtaczkę długo i musiałam go budzić. Po jakimś czasie sam sobie wyregulował spanie i teraz po kąpieli śpi 6-7h :bigsmile: No więc jest dla Was nadzieja:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Viicki: po Enfamilu czas snu się nie wydłużył...więc moje mleko jest podobnie wartościowe co to modyfikowane


    Nie inaczej! Skąd pomysł o mało wartościowym pokarmie? Nie kombinuj za dużo :wink:. Wszystko jest ok. Mały dobrze przybiera i trzeba się cieszyć. Przy maminym cycuchu mu najlepiej widocznie. Wiem, że to marne pocieszenie, ale kiedyś mu minie. Ja tam staram się brać to, co daje "los", bo inaczej oszaleć można. Aktualnie wstaję do Staszka w nocy co godzinę albo i lepiej, bo cztery zęby na raz mu wychodzą. Będzie dobrze, zobaczysz.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Viicki: Czy to normalne, by dziecko tak często upominało się o cycka? Czy to normalne, że tyle je? Kiedy i czy w ogóle mogę liczyć na to, że Jasiek będzie rzadziej jadał?

    Oj Vicky, Vicky...:smile: a czemu Ty sie spodziewalas przespanych nocy przy noworodku? :smile:
    To jeszcze na to za wczesnie.
    Juz tu pisalam, jako przyklad, jak moje dziecko jadlo 18 x na dobe, kazde karmienie 20-40min. Nie wiem, kiedy spalam :wink:
    Ciesz sie tym, ze masz pokarm, mozesz karmic i dziecko ladnie ssie.
    A co do zmiany piersi - zmieniasz z zegarkiem w reku czy jak Mały wyssie? Na tym etapie mozna nie zmieniac piersi tylko jedno karmienie z jednej piersi. Malec najpiwrw zje to, co sie zebralo, a potem zacznie leciec "on demand" :wink:
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 13th 2012
     permalink
    Dziewczyny, czy to jest normalne, ze w pewnym wieku siuski dziecka zaczynaja mocno pachniec? To jest taki zapach przypominajacy mi zapach rzeżuchy. Dosc ostry. Jak w nocy zmieniam pieluszke to wyraznie czuc, zwlaszcza na wielorazowkach.
    Czy moze to przez probiotyk? Albo po prostu to juz ten wiek? Bo do niedawna nic nie bylo czuc.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Viicki: Czy to normalne, by dziecko tak często upominało się o cycka? Czy to normalne, że tyle je?


    Całkowicie normalne. Zapotrzebowanie ma ogromne, do tego pokarm matki jest bardzo lekkostrawny, więc nie zalega zbyt długo w żołądku (w przeciwieństwie do mm i stąd cała "tajemnica", dlaczego niektóre dzieci śpią po nim dłużej). Karmisz bez problemów, synek przybiera na wadze - nic tylko się cieszyć. A prędzej czy później te częste karmienia zostaną tylko wspomnieniem :smile:
  3.  permalink
    Viicki: W ciągu dnia je średnio co dwie godziny. W nocy podobnie, przy czym najdłuższa przerwa jest po wieczornej kąpieli...do 3,5 godzin.
    Viicki: Czy to normalne, by dziecko tak często upominało się o cycka?

    Mam rozwiązanie dla Ciebie. Poszukaj w najbliższym otoczeniu noworodków/niemowlaków. Znajdź egzemplarz zwany cycozwisem i wypożycz na dobę. Zapewne Jaś nie zacznie rzadziej jeść, ale gwarantuję, że wtedy karmienie co 2 godziny wcale nie wyda Ci się częste :wink:

    A tak na serio- to normalne, że jesteś zmęczona i marzysz, żeby zasnąć i nie słyszeć co chwilę wołania o pierś. Ale dzieci cycowe najczęściej są uzależnione od piersi- ciepło, miło, fajnie, brzuszek się napełnia, mama jest obok. To jaki on ma interes, żeby rzadziej ssać, no powiedz? :wink:

    Na pewno w końcu mały zacznie rzadziej ssać, szybciej się najadać. Ale kiedy to nastąpi zależy od egzemplarza. Krzyś prawie do piątego miesiąca mógł wisieć na piersi non stop. Dopiero potem przestał ssać dla sportu, najadał się i puszczał. Więc u nas po piątym miesiącu zaczęły się pojawiać przerwy między karmieniami, a karmienia się skróciły. Więc jeśli nawet Krzyś się ogarnął, to znaczy, że dla każdego dziecka jest nadzieja :wink:
    Choć nocki u nas dalej różne- czasem je raz, najada się w pięć minut i śpi. A czasem tak jak dzisiaj, że pierwszy raz budzi się po 3h, drugi raz po kolejnych dwóch, przy czym drugie karmienie (a raczej próba zabrania piersi) kończy się potokiem łez i rozpaczliwym rykiem "Nie będziesz chyba tak okrutna i nie każesz mi spać bez cycka w mordce???!!!!" :cool: Więc od drugiej do szóstej Krzyś spał na piersi :cool:
    --
  4.  permalink
    Viicki: Kiedy i czy w ogóle mogę liczyć na to, że Jasiek będzie rzadziej jadał?


    Kochana, Franek ma ponad 5 miesięcy a ostatnio ma noce co je dokładnie co 2h więc tego..


    A ja mam pytanie co do siadania dziecka..
    Jak sobie lezymy czesto z Frankiem, ja na plecahc to on sie do mnie podczołguje, wspina na mój brzuch i... siada.. cały czas sie jedna rączką podtrzymując..
    Czy ja moge mu na to pozwolić?
    Dodam, że ja mu nic nie pomagam przy tym, ręce pod głową..
    On tak się sam do tego grani no ale nie wiem czy to nie za wczesnie?
    -- // //
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Dziewczyny co podaje sie dzieciom na plesniawki w buzi??

    Tzn mysle ze Adas ma plesniawki na podniebieniu bo od kilku dni zauwazylam ze ma takie biale na podniebieniu.. ale myslalam ze to mleko bo akurat to przyuwazylam podczas karmienia. A dzis rano jeszcze przed karmieniem otworzylam mu buzke i dalej ma ta biala jakby skorupke na podniebieniu

    Musze umowic sie do lekarza.

    Czy to jest cos groznego? Czy ktorejs z Was dziecko mialo takie cos na podniebieniu??
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Mój Mały od 3 dni takie cyrki mi odstawia na cycu że szok.
    Przyssie się ( choć mamy z tym problem), pocumla z 7 minut i zaczyna wrzeszczeć ,wypluwa pierś i tak sie rozłości i rozwyje że juz nie weźmie cyca.
    Przestawiam go wówczas na druga pierś ,i historia sie powtarza.
    Kończy sie na tym że muszę dorobić butlę bo innaczej nie zaśnie i sie nie uspokoi. Dorabiam czasem 30 ml , czasem 60 ml.

    Albo mam za malo pokarmu, albo on źle sie przysysa, spije to co jest w piersi , a pózniej nie leci i sie wkurza!!

    Wyjatkiem była dzisiejsza noc, gdzie budził sie co 2,5h i normalnie łądnie ssał i zasypiał przy piersi, ąz szkoda mi go było podnosic do odbcica.
    Zdarzyło sie tez ze trzy razy ze takie cyrki wyprawia tez przy butli. Moze cos go boli w gardełku.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Ewer,mi położna ostatnio mówiła,że to albo przez to,że masz za mało pokarmu i dziecko ssie,ssie i nic nie leci i się wkurza-normalka, albo zle przystawiasz i nałyka się powietrza,albo coś dziecko rozprasza. A przy butli też może się nałykać powietrza jak jest bardzo głodne,jak szybko pije.Ja jak widzę,że Oli zaczyna cyrkować to ją biorę przez ramię,beknie, i karmię znowu i pomaga :)
    -
    Tak piszecie o nieprzespanych nocach,a moje dziecko prawie dwu miesięczne śpi mi od 20.00 lub 22.00 (stałe pory) do 5.00 rano. Ostatnio ją wybudzam,albo o 1.00 albo o 3.00 bo aż mi jej szkoda,że tyle czasu nie je. No i prawidłowo przybiera,więc nie wiem jak to jest.
    -
    A pleśniawki przypadkiem nie na języku się robią? Podobno ciężko się ich pozbyć i czuć ból podczas jedzenia. Tak z opowieści słyszałam ;)
    -
    Magdalena,ja zauważyłam od jakiegoś czasu,że u mojej małej czuć z pieluch zapach moczu.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Hussy: -Tak piszecie o nieprzespanych nocach,a moje dziecko prawie dwu miesięczne śpi mi od 20.00 lub 22.00 (stałe pory) do 5.00 rano. Ostatnio ją wybudzam,albo o 1.00 albo o 3.00 bo aż mi jej szkoda,że tyle czasu nie je. No i prawidłowo przybiera,więc nie wiem jak to jest.

    Nasza zasypia koło 20 - budzi się ok. 22. Wtedy już śpi mniej więcej do 4-5, a później do 9 :)
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    ale żeście mnie pocieszyły:shocked::wink:
    No nic, w takim razie muszę uzbroić się w cierpliwość, a sutki zahartować...czasem są już tak zbolałe od Jasiowego ssania:confused:
    Damy radę! Dobrze, że nie jestem jedyną, której dziecko tak często je. W otoczeniu koleżanki mają dzieci śpioszki nocne, tylko mój mały zdawał się dawać do wiwatu...a tu czytam, że to norma:surprised:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Vicki, najgorsze co możesz zrobić to porównywać swoje dziecko do innych dzieci !!!!:devil::devil: Wagowo, wzrostowo, ilością snu, kupek itp. Można by wymieniać w nieskończoność :devil::devil: Jaś pięknie przybiera, więc nic tylko się cieszyć :bigsmile::bigsmile: i karmić tyle ile Jaś zapragnie :bigsmile: Wyśpisz się jak skończy 3 latka :tongue::tongue:
    --
  5.  permalink
    jenny1983: Wyśpisz się jak skończy 3 latka :tongue::tongue:

    Optymistka :devil:

    Viicki: tylko mój mały zdawał się dawać do wiwatu...

    zdawało Ci się że daje do wiwatu. Porozmawiaj z Katy o nockach Alberta, to Ci wyjaśni znaczenie wyrażenia "dawać do wiwatu" :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Dziewczyny polećcie mi jakieś pewnego sprzedawcę przez internet tych kropli Sab Simplex, zwiększyłam dawkę tego Bobotica i nic kompletnie, mała już nawet rano ma kolki- jestem załamana, bo nie wiem skąd jej się to bierze. Czasami jak ją przystawiam do piersi to je bardzo nerwowo i nałyka się powietrza, ale zawsze się jej odbije, ale kilka dni je bardzo spokojnie tylko tak dziwnie chrapie, ale tylko podczas jedzenia, po prostu jakby jej było duszno? nosek ma czysty, osłuchowo była badana i było ok, więc nie wiem czy to normalne? może za szybko mleko wypływa i ona nie nadąża jeść? jak ją karmię to z drugiej piersi leci mleko dosłownie ciurkiem więc może to jest powód?
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Viicki - pocieszę cię. Kuba ślicznie przesypiał noce z jedną, maks dwiema pobudkami ale dzisiaj w nocy przeszedł samego siebie.
    Kąpiel o 20.00
    21-24 spał
    1-2 ni cholery nie chciał spać
    2-2.30 - drzemka
    2.30-3.50 - wielka chęć do zabawy i dopiero przed czwarta udało mi się go nakarmić i poszedł spać:confused:

    Normalnie nie wiem co mu sie poprzestawiało...
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 14th 2012 zmieniony
     permalink
    Marta poczekaj do wieczora, podawaj co karmienie 17 kropli, zobaczysz jak będzie wieczorem. Być może sab też nie pomoże, wypróbuj Delicol, dostępny w każdej aptece, internetowej też. Układ pokarmowy Emilki jest niedojrzały, może za mało laktazy wytwarza, spróbuj tego Delicolu. Mam wśród swoich pacjentek kilka bardzo zadowolonych z tego leku mam. Tak na marginesie, nie do końca jest to potwierdzone badaniami, ale nasz prof. farmakologii zasugerował kiedyś na wykładzie, że dimetikon i simetikon mogą odkładać się w osłonkach mielinowych neuronów w mózgu, zażartował nawet, że następne pokolenie będzie silikonowe z tego powodu:confused::confused: Z tego powodu lepiej już stosować Windi lub Delicol. Trzymaj się dzielnie.

    aaa i spróbuj karmić pod górkę, wtedy mleko wolniej leci, może to pomoże.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 14th 2012 zmieniony
     permalink
    marta_885: Dziewczyny polećcie mi jakieś pewnego sprzedawcę przez internet tych kropli Sab Simplex

    http://www.sabsimplex.pl/
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Ok dzięki wielkie, zobaczę jak będzie wieczorem, ale ona jest cały dzień niespokojna- zasypia na rękach a tylko dam ją do łóżeczka od razu płacze. Kupię jutro ten lek jeśli dalej tak będzie. A jak nie pomoże to pojadę z nią do lekarza, bo boję się, że to może być coś innego...
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 14th 2012 zmieniony
     permalink
    marta_885: ona jest cały dzień niespokojna- zasypia na rękach a tylko dam ją do łóżeczka od razu płacze

    moja Gośka tam miała prawie 3 miesiące, po prostu musieliśmy to przetrwać. Potrzebowała dużo bliskości. Zastanawiam się czy kapturek przez, który ją karmiłam nie przyczynił się do tego.
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Dokładnie to tak wygląda jakby ona się chciał przytulać, dopiero mi usnęła w kołysce. Trudno jakoś przeżyję:bigsmile: żeby ją tylko nie bolał już ten brzuszek to będzie ok
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Viicki: ale żeście mnie pocieszyły


    Oj Viicki, ale czego się spodziewałaś? Że będziesz miała dziecko rodem z reklamy tv? :wink::tongue: Taki gatunek niestety nie istnieje :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Viicki Ty się ciesz, że masz dłuższe spanie po kąpieli. I proszę..... pogódź się z takim rytmem spania.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  6.  permalink
    katy222: I proszę..... pogódź się z takim rytmem spania.


    Ot co.
    Franek dziś znowu miał cudna noc..
    Pobudka o 23:30.. o 0:30.. o 1:30.. o 2:30.. o 4:30... i o 6 pobudka..
    Juz się nie moge doczekac dzisiejszej nocy!!
    -- // //
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 14th 2012 zmieniony
     permalink
    jej jak ja Was czytam to przysięgam na wszystko, że już NIGDY nie powiem, że moje dziecko źle śpi albo że mogłaby spać lepiej :wink:
    bo czymże jest jedna pobudka ok 1 w nocy trwająca dosłownie 10 minut ? :shocked:
    w porównaniu do tego co Wy macie to ja mam chyba raj na ziemi :cool:



    MADZIA
    siuśki mojej Ninki od jakiegoś czasu bardzo mocno pachną, a rano po całej nocy to jest odór delikatny hehehhehe :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    A propos nocy, to dziś Wiki sobie smacznie spała do 6 rano, za to ja 3 razy wstawałam żeby ją przykryć !:shocked::shocked: Nad ranem to ją swoim szlafrokiem przykryłam, bo cała kołderka była skopana pod jej nóżkami !!! Teraz spała koło mnie na łóżku od 18 do 19:40 :shocked::shocked: bez skarpetek na nogach. Co ja jej przykryłam te stópki, to ona przez sen nóżki w górę i na kocyk. To ja znowu, tylko że bluzą swoją, chwile spokój i znowu to samo:shocked::shocked: Czy to możliwe, że jej jest tak ciepło jak śpi, zupełnie bez przykrycia ?!?!? W nocy śpi w body i cienkim pajacu, a w dzień w body i spodenkach... Teraz zasnęła w śpiworku, mam nadzieję, że nie obudzi się w środku nocy z płaczem, że nie może się odkopać ?!:devil::devil: Dodam, że w sypialni kaloryfer jest skręcony i w nocy jest ok 19 stopni...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 14th 2012 zmieniony
     permalink
    JENNY moja Nina ma to samo
    nie ma nocy żeby się nie rozkopała i nóg na wierzchu nie miała
    a śpi albo w samym body [czyli całe nogi goluśkie] albo w rampersie więc stopy też odkryte :wink:
    może ma to po mnie bo ja zimą potrafie bez skarpetek chodzić do zimowych butów :devil::devil::devil::devil::devil::devil:

    i dodam jeszcze, że w śpiworku był ryk i wrzask bo chyba jej za ciepło było a się odkopać nie mogła :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    yol: Dziewczyny co podaje sie dzieciom na plesniawki w buzi??


    moja ma plesniawki, zauważyli to w szpitalu i dostałam nystatynę z witc taka papka, ale nystatyna na receptę, teraz smaruję aphtinem, który kosztuje grosze i jest bez recepty, zawijam gazik na palec i pcham do paszczy :) smarujesz kilka razy dziennie, nie przed samym jedzeniem i nie zaraz po

    Hussy: A pleśniawki przypadkiem nie na języku się robią? Podobno ciężko się ich pozbyć i czuć ból podczas jedzenia. Tak z opowieści słyszałam ;)


    robia się na języku, na dziąsełkach, na podniebieniu, na policzkach (od środka) gdzie się da ;) nie wiem, czy boli, mojej tam nic przeszkadzało, apetyt ma ogromny, ale nawet w szpitalu przy antybiotyku miała :smile: żarta jest i tyle, wczoraj padł nowy rekord 150 ml na raz :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Teo, ja Cię uprzejmie proszę, nie dobijaj mnie !!!:devil::devil::devil::tongue::tongue:
    Czyli mam dziś nockę z głowy ??!!?:devil:
    Ninka śpi w takim razie odkryta? czy jednak wstajesz i ją przykrywasz??
    --
  7.  permalink
    Krzyś też się rozkopuje... i wyje,, że mu zimno... co go przykryję, to się odkrywa. Chyba, że śpi wtulony we mnie. A tak to go muszę przykrywać, bo jest lodowaty.
    Na spacerze to samo- dziś prawie padłam na zawał. 8stopni, chłodno, a ten skopał z siebie kocyk, i tak kopał w pokrywę gondolki, że ją też skopał... i wtedy zobaczyłam, że osiołek jeden skopał z siebie również spodnie i dwie pary skarpetek :shocked: I ten osiołek jeden przy +8st chwilę jechał sobie z gołymi nogami :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Ceri, ale Wiki w nocy nie płakała, sama się przebudziłam, rzuciłam okiem na nią a ona śpi "rozwalona" jak żaba na plecach :cool::cool: Zupełnie odkryta ! Zobaczymy co będzie po dzisiejszej nocy. Zmykam myć butelki i do spania.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    jenny1983: Ninka śpi w takim razie odkryta? czy jednak wstajesz i ją przykrywasz??


    w 99 % przypadków śpi odkryta
    co więcej jak rano wstaje to nogi ma LODOWATE ale jej nie zimno chyba skoro śpi :smile:
    jedna noc na 100 jest taka, że albo śpi cały czas pod kołdrą albo się odkrywa i zaskuczy, że jej zimno, więc wtedy wstaję i ją przykrywam
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Heheheh, a co tam 8 st, wiosna idzie, nogi też to muszą poczuć :))))

    Moje dziecko jakoś nie preferuje rozkopywania, śpi przykryta po same uszy.

    Jak była młodsza, to nasze nocki były jakimś koszmarem sennym. Jak już udało się ją uśpić to pospała od 00:00 do 2:00, budziła się na cycka, zjadała i była gotowa do zabawy, o spaniu można było zapomnieć! Pobawiła się do 4:00 i znów szła spać na 1h, budziła się na cycka i po cycku heja! Zabawę zacząć czas. Czasem to się już nie kładłam, bo nie było sensu na 30 minut zasypiać, człowiek tylko bardziej się denerwuje jak musi znów wstać...

    Oprócz takich jak wyżej nocy, były noce bezsenne. Moja pociecha stwierdziła, że spanie to jest dla debili i ona nie śpi. Potrafiła całą noc nie zmrużyć oka. Gapiła się na sufit, na żyrandol, było cycowanie. I oczywiście obowiązkowo wszystko (oprócz cycka) musiało się odbywać w ruchu czyli kołysanie, bujanie w wózku... Jak tylko była próba odłożenia spać lub wózek przestał się bujać to zaczynała się histeria. Rekord Gabiszona to brak spania do godziny 7:00. Myślałam już czasem co by sobie w łeb nie palnąć. :devil:

    Teraz mam rewelację, spanie bez bujania, 1 pobudka w nocy na cycka, żyć nie umierać! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    jenny1983: Ceri, ale Wiki w nocy nie płakała, sama się przebudziłam, rzuciłam okiem na nią a ona śpi "rozwalona" jak żaba na plecach :cool::cool: Zupełnie odkryta !


    no czyli jej zimno nie było skoro spała :smile:
    ja raz próbowałam Nine przykrywać i co ją przykryłam to ona za chwilę się odkopywała
    po 10 razach dałam sobie spokój
    i mimo , że przeważnie budzi się z lodowatymi nóżkami i całymi w takie pajęczynki to oprócz tego jednego kataru co z przychodni przywlekła to nie choruje w ogóle :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    cerisecerise: że osiołek jeden skopał z siebie również spodnie i dwie pary skarpetek :shocked:


    że spodnie sobie zdjął ?
    jakim to cudem ? :tongue::tongue::tongue::devil::devil::devil::devil:
    skarpetki to rozumiem bo Nina często "zdejmuje" ale spodni nie ogarniam :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Moje dzieci budziły się w nocy co 1,5-2h dopóki Je karmiłam piersią, czyli przez 7 miesięcy...

    Mamy rozkopujących sie dzieci....a może śpiworki do spania byłyby rozwiązaniem - moje śpia od urodzenia...nawet 3-letni Franek...
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
  8.  permalink
    Teo- większość spodni jest na Krzysia za luźna w tyłku. Kopnie porzadniej nogami i spodnie spadają. On tak robi non stop, w domu to samo :devil:
    No ale na spacerze w marcu to już lekkie przegięcie :devil:
    --
  9.  permalink
    Milena: Mamy rozkopujących sie dzieci....a może śpiworki do spania byłyby rozwiązaniem

    Jeśli chciałabym postawić na nogi pół Warszawy, to rozwiązanie zacne :wink: ale jeśli chcę pospać, to już niezbyt :wink: Jak Krzyś nie może z siebie skopać okrycia, to robi się wyjątkowo głośny :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 14th 2012
     permalink
    Milena: Mamy rozkopujących sie dzieci....a może śpiworki do spania byłyby rozwiązaniem


    no ja własnie wyżej wspomniałam, że moja w śpiworku się darła bo ona najwyraźniej lubi być rozkopana :wink::wink::wink:
    czyli tak jak Krzyś od Ceri - nie lubi być "krępowana" :cool:



    cerisecerise: Teo- większość spodni jest na Krzysia za luźna w tyłku. Kopnie porzadniej nogami i spodnie spadają. On tak robi non stop, w domu to samo :devil:
    No ale na spacerze w marcu to już lekkie przegięcie :devil:


    to ubieraj mu rajstopki, tych na pewno nie ściągnie :devil:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.