Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    Wiecie, z tymi psami to jest przerąbane !!! Sama mam pieska, shih tzu, nie gryzie ludzi trzeźwych :tongue:,z podpitymi gorzej :wink:. Co dzień chodzę z Wiki i Rigo na spacer. Rigo na smyczy długości 1 metr, krótko trzymany w mojej prawej ręce idzie przy wózku. A w lesie sobie paniusie spacerują ze swoimi pieseczkami luzem biegającymi !!!! Co i rusz któryś podbiega do Rigo, a ten wiadomo chce się bawić, i jak ja mam kurwa pchać wózek jedną ręką po leśnych wertepach, a drugą trzymać Rigo wariującego z młodym labradorem. Nosz kurwa mać, kiedyś mi te psy wózek przewrócą !!! Zwracam uwagę za każdym razem, że utrudnia mi to normalny spacer z dzieckiem, ale do durnych ludzi nie dociera !!! Ot tyle w temacie piesków.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    Jaheira: Asiu, tylko polarek ma do siebie to,że nie oddycha. Stąd Ninka mogła się spocić i czuć dyskomfort.
    A może spróbuj ją ubrać w coś "oddychającego"


    sprawdziłam metkę
    100 % polyester
    czyli nie oddycha co nie ? :/


    kurcze ale co oddychającego ? :sad:
    nie wiem czy coś posiadam takiego...
    mam jakieś tam kurteczki ale to wszystko albo lekko polarkowe albo nie wiem jakie :confused:
    --
  1.  permalink
    kurcze ale co oddychającego ? :sad:


    Ja mam taka kurteczke co jest bawełniana od spodu a od góry taki jakby ortalion.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    poliester laminowany uretanem (PUL) - z tego robi się pieluszki wielorazowe, ODDYCHAJĄCE, więc ten polarek musi oddychać, chyba że czegoś nie rozumiem...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 16th 2012 zmieniony
     permalink
    jenny1983: więc ten polarek musi oddychać


    no to jak oddycha to ja nie wiem czemu Ninka cała upocona i zgrzana :confused::confused::confused:
    kurcze nooo
    ja wiem, że ona jest zimnolubna [cały dzień na podłodze w body i z gołymi nogami urzęduje, w nocy to samo i to jeszcze odkryta śpi] ale żeby aż do tego stopnia ? :shocked::neutral:
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    Moja też się darła na dworze jak miała za ciepło. I trzeba ją było cieniej niż inne dzieci ubierać. Mama mnie beształa, że ją zaziębię, ale ona wolała mieć chłodniej :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    no ale jak ja mam ją cieniej ubrać ?
    toż w samych rajstopach i bodziaku w marcu to skandal ! :tongue::neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    jenny1983: poliester laminowany uretanem (PUL) - z tego robi się pieluszki wielorazowe, ODDYCHAJĄCE, więc ten polarek musi oddychać, chyba że czegoś nie rozumiem...

    Ja widzę na swoim przykładzie- inaczej się czuję jak na spacer założę bluzę polarową a inaczej jak coś z bawełny. Jak mam na sobie polar to pot mi ciurkiem po plecach leci.

    Poza tym jest polar i polar. Tak samo jak bawełna, co akurat widać na przykładzie dziecięcych ciuszków. Niektóre są zrobione z takiego materiału,że ja sama bym czegoś takiego na siebie nie włożyła, mimo że na metce 100% cotton
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    hmm to jutro może spróbuję z inną kurteczką polarową i zobaczymy czy też taki wrzask będzie
    chociaż jutro ma być jeszcze cieplej więc tego :neutral:

    a jakbym jej na body ubrała tylko sweterek a na rajstopki spodenki to będzie za cienko, prawda ? :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    Co do bawełny a BAWEŁNY to muszę się zgodzić, różnice w niektórych ciuszkach są kolosalne:shocked::shocked: Pewnie z polarem jest podobnie, poszukałam w necie i z poliestru robi się ciuchy termoaktywne, oddychające dla sportowców:shocked::shocked: I bądź tu mądra....

    Teo, ubierz Ninkę na cebulkę, body z krótkim, na to lekka koszulka i jakaś ciepła bluza bawełniana lub welurowa. A na nogi rajstopki i spodenki. Zawsze będziesz miała co zdjąć :bigsmile: My jutro jak będzie tak ciepło jak zapowiadają, śmigamy w bluzie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    A przykrywasz ją jeszcze czymś Teo?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    Melodie: A przykrywasz ją jeszcze czymś Teo?


    no wlaśnie niczym :(
    bo gdybym ją przykryła to rozumiem, że jej za ciepło mogło by być
    a tak to nie wiem kurde...


    jenny1983: body z krótkim, na to lekka koszulka i jakaś ciepła bluza bawełniana lub welurowa. A na nogi rajstopki i spodenki.


    no chyba, że tak spróbuję tylko muszę poszukać czy ja mam jakaś grubszą bluzę bo obawiam się, że niekoniecznie :neutral::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeMar 16th 2012 zmieniony
     permalink
    To ja bym cieniej ubrała i wzięła jakieś okrycie na wszelki wypadek, jakiś lekki kocyk.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    no chyba tak zrobię bo nie mam zamiaru znowu do domu wracać przez te jej fochy :tongue:
    tylko pewnie będę cały spacer schizować, że mi się dziecko przeziębi bo jednak to dopiero marzec i te temperatury są mocno zdradliwe.. :/
    czuć to jak się wjedzie do cienia na przykład :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeMar 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Ooo, trafiłam na "wiosenny" temat:smile: Z rana pognałam do sklepu po czapeczkę dla młodego, bo ta, którą kupiłam mu na wiosnę okazała się za mała:shocked:
    Przy okazji popłynęłam w Cocodrillo - kupiłam kurteczkę (taką, jak opisywała Night - przy ciele bawełniana odpinana bluza, a na wierzchu coś, jakby ortalion).
    --
    Task sobie myślę TEO, że Twoja córcia jest konkret dziewczyna i charakterna - jak jej coś nie pasuje, od razu jest protest. Za to wszystko jasne:)
    --
  2.  permalink
    W temacie zakupów wiosennych - w H&M rozdają gazetki w których jest kupon na 30 % znizki przy zakupach dziecięcych ( wazny od 22marca). warunek- trzeba wydac min 100zł. Ale chyba warto, bo sporo fajnych letnich ciuszków juz jest :)
  3.  permalink
    Ja na szczęście już zakupy wiosenno-letnie mam za sobą :smile: Maluchy dużo ciuchów mają po dzieciach znajomej (ma córeczkę i synka), troszkę po moim bracie. Co brakowało, to już dokupiłam i się cieszę, że wydatki już za mną :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    Dziewczyny a ja mam pytanie. Kiedy jest dobry czas na kupno pierwszych bucików dla dziecka? Czym się kierować przy wyborze?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 16th 2012 zmieniony
     permalink
    aneta01: Twoja córcia jest konkret dziewczyna i charakterna - jak jej coś nie pasuje, od razu jest protest


    ojjjjjjjjjjjjj żebyś wiedziała :wink:
    i nie wiem dlaczego każdy mówi, że ona taka po Mamusi :cool::devil:
    --
  4.  permalink
    Jaheira, co do tego czym kierować się przy wyborze - jestem świeżo przeszkolona przez ortopedę i fizjo :wink: Buciki mają być lekkie, mieć sztywną piętę i elastyczną podeszwę. To podstawa przy wyborze.
    A co do innych aspektów- sznurowane ciut lepiej się dopasowują (tak mi się wydaje, mam porównanie sznurowanych i na rzepy), ale rzepy się nie rozwiązują w trakcie chodzenia :wink: Butki muszą być przynajmniej 0,5cm dłuższe niż stopa. Albo postaw dziecko na wkładce (są wyjmowane często), albo jak włożysz stópkę do bucika, to powinnaś być w stanie włożyć za piętę swój palec.
    A co do firmy, to mnie troszkę rozczarował polecany przez wszystkich Bartek. Jesienią kupowałam tam butki Ewuni, w całym sklepie mieli chyba tylko dwie pary z elastyczną podeszwą. A w tej cenie co Bartki, można znaleźć butki dużo lepszej jakości.
    --
  5.  permalink
    a ja polecam Elefanteny z Deichmanna- świetne są!
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Ale, kiedy kupić pierwsze buciki?
    Bo powiem Wam szczerze,że dla mnie to skandal,że buciki dziecięce są tak cholernie drogie. I jak mam dać 100 zł za buty założone tylko na spacer w wózku to trochę mi się to słabo widzi. A na wyrost nie chcę kupować,żeby się nie okazało,ze się za małe zrobią.
    --
  6.  permalink
    wtedy, gdy zacznie chodzic- wg mnie na butach nie wolno oszczędzac :)Do wózka mozna kupic tansze, skoro mają pełnic tylko funkcję ocieplaczy.
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    Też polecam Elefanten. Dziś właśnie zrobiłam mały rekonesans. Jest kilka fajnych modeli dla maluszków.

    Jaheira, ja tam wyznaję zasadę, że dopóki dziecko nie chodzi, butów nie nosi. Na spacer zawsze można założyć dodatkową parę skarpetek albo takie skarpetkowe kapcie.
  7.  permalink
    A Wojtuś chce wychodzić z wózka na spacerach? Jeśli jeszcze nie, to poczekaj.
    A co do kupowania butków- zajrzyj do Factory. W Bacie można dorwać fajne butki dla dzieci za małe pieniądze. Są pojedyncze sztuki, ale za to nieźle przecenione. Ja wiosenne dla Ewuni, takie mocniej odkryte, kupiłam za 30pln, a są naprawdę fajne. Z wyższej półki możesz za ok 120pln dorwać Ecco.
    I zgadzam się ze Szczyptą- na dobrych butkach dla maluchów nie ma co zbytnio oszczędzać. Teraz kształtuje się stópka i to jak dziecko chodzi.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 16th 2012 zmieniony
     permalink
    szczypta_chilli: wg mnie na butach nie wolno oszczędzac :)


    Absolutnie nie mam takiego zamiaru. Zwłaszcza,że ja też dla siebie nie kupuję szajsowych butów. Mam na tym punkcie fisia. Wolę mieć mniej par a wygodnych.

    Po prostu powala mnie taka cena butów dziecięcych... Bo przecież jednej pary nie kupię.
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeMar 16th 2012
     permalink
    Na początku dużo nie ma co kupować, bo stopa szybko rośnie i co trochę trzeba nowe.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Melodie: Na początku dużo nie ma co kupować, bo stopa szybko rośnie i co trochę trzeba nowe.


    Popieram, my kupiliśmy na dzień dobry dwie pary, żeby na zmianę były i okazały się niepotrzebne. Młoda tylko w jednych na okrągło dreptała (właśnie Elefanten, z tej serii do nauki chodzenia, gdzie podeszwa jest tylko częściowo podgumowana, żeby była możliwie elastyczna), drugie nieużywane stoją w pudełku - będą dla drugiej córki, przynajmniej tyle.


    A co do psów - to wprost nienawidzę takiego podejścia niektórych, że jak mały (york jakiś czy inny w ten deseń), to może latać samopas, "bo nie gryzie". Wrr! Dla mnie pies, to pies, bez dyskusji. Raz widziałam taką scenę - paniusia w parku się wykłócała o swojego mini pieska, że go nie będzie na smyczy trzymać, bo jest mały. W tym samym momencie ten jej mały zabawkowy pieseczek skoczył do gardła jakiemuś większemu psu (prowadzonemu na smyczy) i oczywiście mogłoby się to dla niego skończyć tragicznie, gdyby nie interweniował właściciel tamtego dużego.
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    A co do psów - to wprost nienawidzę takiego podejścia niektórych, że jak mały (york jakiś czy inny w ten deseń), to może latać samopas, "bo nie gryzie"


    Moi rodzice od zawsze mają psa i dla mnie normalne było, że pies chodzi zapięty. Spuszczaliśmy go tylko jak byliśmy na łące czy w lesie. Ale oba psy były tak wychowane, że zawsze przychodziły koło nas jak tylko je zawołaliśmy. Ale wiecie co? ludzie naprawdę nie myślą!
    Jak Kuba miał miesiąc pojechaliśmy do znajomych i oni mają dużego psa. I też były gadki, że spokojnie, że pies musi małego powąchać ale wkurwiłam się niemiłosiernie jak pies chciał na mnie skoczyć jak miałam Kubę na rękach (znajomi: "chce się pobawić'):shocked: Moja mina chyba powiedziała wszystko bo pies resztę naszej wizyty spędził w ogrodzie.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 17th 2012 zmieniony
     permalink
    my godzinę temu wrociłysmy z I spaceru…
    Ninka miała na sobie body z długim rękawem, skarpetki, cienkie welurowe spodenki i ażurowy sweterek
    no i trampeksy :cool:
    bez czapki, kocyka i innych :P
    przecież nie wieje a w gondoli to już w ogóle :P
    w każdym razie przespała w wózku 2,5 godziny !!!! [sic!] :smile:

    wniosek prosty - wczoraj było jej za gorąco
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    My dzisiaj byłyśmy na pierwszym spacerku i było tak fajnie, że o 15 chyba pójdę drugi raz:bigsmile::bigsmile: chociaż nie chcę przesadzać... Mała się wyspała, ja psychicznie odpoczęłam no i sama się dotleniłam. Myślicie, że jak pójdziemy jeszcze to jej nie zaszkodzi??
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    a co by jej miało zaszkodzic ? powietrze ? :tongue::tongue:

    moja Nina po 4 godziny w jej wieku na polu spedzała a było duzoooooo zimniej
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    chodzi o to, że nie chcę jej przeziębić czy coś. Boje się troszkę, nie znam się jeszcze:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    TEORKA: bez czapki, kocyka i innych :P


    Ja bym się mimo wszystko bała bez czapki z dzieckiem jechać...
    Ale może dlatego,że ja mam za sobą 4 zapalenia uszu:confused::confused::confused:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    Jaheira: Ja bym się mimo wszystko bała bez czapki z dzieckiem jechać...


    Ja też.. Po prostu boję się właśnie, że może zrobić się zapalenie uszu.

    My jeszcze nie byłyśmy na spacerze. Idziemy ok 17. Bo moja wyje jak tylko odrobina słońca na nią padnie. Wczoraj aż mi głupio było iść przez skwer - nie mogłam jej uspokoić. Dopiero w cieniu wyluzowała się i usnęła.

    Ogólnie w pn kończymy 3 m-ce i oczekuję przespanych nocy, wspólnego oglądania filmów i rozmów o sensie życia ;D Oczywiście żartuję...:wink: :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    Mi tłumaczono, że do roku dziecko zawsze na dworze powinno mieć czapeczkę. To nie musi być coś bardzo ciepłego, ale te malutkie uszka są bardzo delikatne:))
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    Jaheira: Ja bym się mimo wszystko bała bez czapki z dzieckiem jechać...

    my dziś jechaliśmy, ale tylko dlatego, że było ponad 20 stopni... i właściwie nie wiało... normalnie też ubieram ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 17th 2012 zmieniony
     permalink
    brombap: do roku dziecko zawsze na dworze powinno mieć czapeczkę.


    Do roku i zawsze?? Wg mnie gruuuba przesada. A przesadzać nie powinno się w żadną stronę. W ten sposób też łatwo dziecku zaszkodzić - potem byle podmuch i już chore.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    A My zaliczyliśmy pierwszy spacer w chuście! u tatusia na klacie :smile:
    strój (w godzinach 16-17.30, więc sie ochładzało): body długie, rajstopki, skarpetki i to w luźny welurkowy pajac z kapturkiem. plus czapka.
    A tata sie zapiął w bluzie, więc Mała odpadła i spała cały spacer. :smile:
    ------
    My bylismy upediatry i Mery sie ogarnęła z wagą! W tydzień przywaliła 300g i wróciła do swojego centyla :bigsmile:
    Nie wiadomo czemu glówka miękka, bo witamina D w normie, jedynie trochę mniej fosforanów wyszlo, ale to przy karmieniu piersią normalne. No i tu mam do Was pytanie. pani doktor zaleciła, by zacząć jej dawać kaszki ryzowe, przecier morelowy i zupke jarzynową (oczywiście po kolei, nie wszytsko na raz), AAAALE jak skończy 4 mce korygowane. Nie uwazacie, że to trochę za wcześnie?... ja by, poczekała do skończenia 5 mca...
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Magdalena: W tydzień przywaliła 300g i wróciła do swojego centyla :bigsmile:


    brawo ! :clap::clap::clap::clap::clap:


    ja tam się bez czapki nie boję...
    toż było milion pińcet stopni i zero wiatru
    a w gondoli to już w ogóle
    więc jej zdjęłam
    potem ubrałam tzn zanim z wózka wyjęłam i wcześniej też miała - zdjęłam dopiero po włożeniu do wózka :)
    a jak jej tą czapkę już ubrałam to w ciągu 10 minut [tyle co zdążyłam wózek do wózkowni odstawić i wyjść z nią do mamy na 4 piętro] już miała całą głowę upoconą :confused:

    a co mi spiekło dekolt i twarz to jest koniec :devil:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    Witam, pozwolę sobie do Was zaglądać, ale puki co idę szykować pierwszą kąpiel.

    Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    Nie uwazacie, że to trochę za wcześnie?... ja by, poczekała do skończenia 5 mca...


    No właśnie rozmawiałam dzisiaj na ten temat z mamą i też nie wiem. W UK bardzo zwracają uwagę na to, żeby nie wprowadzać pokarmów przed ukończeniem 6m.ż. Już mi dwa razy położna mówiła, że wcześniej nie wolno. Wiec ja już nie wiem.
    Słuchajcie, a Kubie wystarczy tylko moje mleko jak będzie miał 4-5 miesięcy? Czy będę mu musiała na noc dawać mm? Boże, wychodzi, że nic nie wiem:sad:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    Gieeeeniaaaaaaa :))))))

    A ja się chciałam znowu o coś zapytać - czy zdarza się, że takie maluszki miesięczne marudzą/płaczą bez powodu? Już większość odkryliśmy - albo zimno, albo ciepło, albo pieluszka, albo głodny, albo się chce poprzytulać. Ale czasem płacze i płacze i nic nie działa... Dać się wtedy wypłakać? Serce mi się kraje, jak on się wije i płacze :(
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    czy zdarza się, że takie maluszki miesięczne marudzą/płaczą bez powodu?


    A to nie kolka? Może boli go brzuszek skoro się wije???
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    Carottka, ale pediatra mówił, że kolka to po pierwszym miesiącu? Długo nie płacze, maks 10 minut i potem sobie zasypia... Ale wydaje mi się, że powód do płaczu raczej zawsze powinien być? Matko, czasem mnie to przeraża, że nie rozumiem własnego dziecka...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    The_fragile: Ale wydaje mi się, że powód do płaczu raczej zawsze powinien być?


    eeeeee
    moja panna czasami wybucha płaczem zachowując przy tym kamienną twarz i też nie wiadomo o co jej cho :cool:
    ma sucho, jest nakarmiona, jest np na rękach, trzyma w łapkach zabawkę, bawi się w najlepsze, uśmiecha, gada a nagle ryk :devil:
    i też często pojęcia nie mam o co jej kaman :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    To chyba jednak nie kolka.
    Oj, nie przejmuj się. Nie ty jedna czasami nie wiesz o co chodzi dziecku:wink:

    Kuba dzisiaj 3 razy przekręcił się z brzuszka na plecy... Ale to jeszcze nieświadomie bo się zaczął rozglądać i głowa mu przeważyła :bigsmile: A jaki był zdziwiony, haha!
    --
    •  
      CommentAuthorkarooo24
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    Dziewczyny, a czy to normalne w wieku 3 miesięcy, że moje dziecko leżąc na moim brzuchu gdy ja siedzę podciąga się samo do siadu i to dość mocno??Od 2 dni mi tak robi.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    Fragile, a może ma powietrze w brzuskzu i nie może odbić? u nas czasem to jest powodem płaczu.
    ---
    z tym jedzeniem, to nie posłucham pediatry i na pewno poczekam jeszcze. Marysia jest naprawde za malutka. ona ma dopiero 3,5mca korygowanego. nie przepada za łyżeczka, ledwo z niej witaminy zliże. po prostu to nie jest ten etap.
    Poza tym, moim zdaniem, dobrym wyznacznikiem do wprowadzania innych posiłków niż mleko jest siedzenie dziecka. I zainteresowanie jedzeniem. A Mery to jeszcze nic nie kuma w tym temacie :smile:

    Treść doklejona: 17.03.12 19:55
    karooo24: Dziewczyny, a czy to normalne w wieku 3 miesięcy, że moje dziecko leżąc na moim brzuchu gdy ja siedzę podciąga się samo do siadu i to dość mocno??Od 2 dni mi tak robi.

    jesli nie ma żadnych innych objawów napięcia, to moim zdaniem całkiem normalne. dużo dzieci w tym wieku już chce się podciagać.
    ale ja bym na to nie pozwalała.
    •  
      CommentAuthorkarooo24
    • CommentTimeMar 17th 2012
     permalink
    no nie pozwalam właśnie, ale jak próbowałam ją na leżąco lekko za ręce podnieść, to główka jej opada, a tak to się dźwiga...Ale też uważam, że zdecydowanie za wcześniej dla niej na takie podciągania, niech poczeka jeszcze z 2 miesiące :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.