niestety ,moja ma 1 miesiac i tydzien i jeszcze nie spala w lòzeczku.Spi ze mna a maz w pokoju obok.Ona czuje moja nieobecnosc i placze a ja nie mam serca jej zostawiac samej ,bedzie ciezko potem ,no ale trudno...
kupiłam plantex-[podałam mu.nadal jest stekanie i płacz ale oprócz bąkow nie ma kupki.zobaczymy co bedzie do wieczora-az sie boje nocy bo jak nie bedzie kupki to nocka bedzie nieprzespana.Ewa my mamy wielkie wyro i spimy czasem we trójke.tzn wiekszosc ,tylko czasem go odnosimy do łózeczka ale on czuje ze sam spi i po dwóch godz laduje u nas z powrotem,ale staramy sie go jak najczesciej odnosic do łózeczka.w dzien spi sam bez problemu
Nam pani dr kazała odstawić cebion i dawać tylko D3 po 2 kropelki dziennie.
Do noska dla mnie też najlepsza jest Sól Fizjologiczna a jak nie miałam w domu to kropelka mojego mleka. a jak katar był straszny i ropny (miałam tak gdy Kuba miał rok) to na patyczka od ucha dawałam oliwkę i tym smarowałam w nosku - i nawet tak mocno glucie się nie przyklejały
Ciacho ja jestem wyrodna matka ale miałam nauczkę z Kubą i jak urodziła się Gabi do 4m życia nie leżała ze mną w łóżku! Karmiłam ją co 2-3godziny w nocy siedząc w fotelu! Teraz jestem za bardzo leniwa chyba i często Weronika zasypia ze mną a M ją zabiera jak zasnę do łóżeczka. Myszka śpi do rana u siebie ale Kuba pomimo 6 lat dalej pielgrzymkuje do nas do łóżka w nocy :(
Dziewczyny, myślę, że npr po porodzie nie takie straszne... Możliwości jest kilka. Wiele z Was karmi piersią, więc mogłybyście stosować LAM, której skuteczność przy pełnym karmieniu piersią wynosi 99.3 %. Wystarczy spełnić trzy warunki:
1. Dziecko ma mniej niż 6 miesięcy. 2. Po 56 dniach po porodzie nie wystąpiło krwawienie. 3. Dziecko jest karmione wyłącznie lub prawie wyłącznie piersią.
Prawie wyłącznie znaczy, że raz - dwa razy na dobę dziecku podawane są niewielkie ilości oku lub wody do picia. Przy prawie wyłącznym karmieniu naturalnym skuteczność wynosi 97.1 %.
To jedna z możliwości. Jeśli macie jakieś pytania, pytajcie .
Witam hehe dzis pierwszy raz melduje sie na tym watku Ale przychodze z wiesciami bo dzis byllismy na kontroli w poradni okulistycznej w Łodzi i oczka sa wporzadku kolejna wizyta 3 stycznia i jak bedzie dobrze to bedzie ostatnia wizyta w tej poradni. Bylismy tez u nas w przychodni z przepuklina no i musze ja podkleic i za 3 tygodnie na kontrole jak sie nie wchlonie czeka nas chirurg dzieciecy Przy okazji zwazyli Weronisie i wazy juz 2500g odkad wyszla do domku(9dni) przytyla 400g Jest kochana i cudowna. Jestem przeszczesliwa,ze jest.Czasem mamy bole brzuszka a na wszelkie bole najlepsza jest mama uwielbia sie przytulac tak jak sie kangurowalysmy tzn brzuszek do brzuszka My do noska wpuszczamy po kropelce soli fizjologicznej ciasteczko a na kupke jesli karmisz piersia to ja zastosowalam szklanke kompotu i dwa kawalki jablka gotowanego u nas to pomoglo.Oczywiscie kompot byl bardzo delikatny i prawie wcale nieslodzony.
Wielkie brawo dla Maleńkiej Weroniki !! niech przybiera i będzie wieeeelka. A przepuklinę sio przegońcie - żadnego chirurga być nie może - dosyć już lekarzy i szpitali dla Maluszka :)
Pszczolko witaj wsrod rozpakowanych no i dla Natalki ze tak ladnie przybiera :) a jesli idzie o przepukline to pewnie dostaliscie taki plasterek na przyklejenie? no i pamietam ze nam w Centrum Zdrowia Dziecka powiedzieli zeby nie dawac totalnie malemu plakac... no i nie dawalam i nic nie wyszlo a przy jego wadzie 95% dzieciakow ma wade
*dziecko nie jest niczym dokarmiane, zadnych herbatek, soczkow, papek kremikow - tylko mamine mleko * dziecko karmione jest na zadanie nie mniej niz 5 - 6 razy w ciagu doby * sumaryczny czas karmienia nie mniej niz 100 minut na dobe * przerwy miedzy karmieniami nie wieksze niz 6 -7 godzin W takich warunkach prof. Roetzer pisze o min. 12 tygodniach nieplodnosci. Oczywiscie wspomina ze ten okres bywa zdecydowanie dluzszy i potwierdzaja to tez moje osobiste obserwacje ale poniewaz jest opisane poczecie w 13 tygodniu stad to 12 tygodni. Jesli te warunki nie sa spelnione to Roetzer pozwala uznac za nieplodne nie wiecej niz 6 tygodni. Dodam ze zciaganie pokarmu recznie czy maszynowo :-) nie zastepuje karmienia a stosowane czasem kapturki ochronne na sutki moim zdaniem takze nie spelniaja wymogow "karmienia pelnego". Po prostu blokujaca owulacje prolaktyna jest stymulowana specyficznym oddzialywaniem dziecka na piersi matki w czasie karmienia. Czestosc i intensywnosc tego oddzialywania w sposob fizjologiczny nie dopuszcza do owulacji.
czyli w koncu jak to jest - pytam z ciekawosci czystej bo my dodatkowo sie zabezpieczamy - czy to ze dziecko ma ponizej pol roku to wymog czy ta 99% pewnosc dziala i pozniej? ja np przez pierwsze 11 dni zycia Krzysia odciagalam pokarm laktatorem wiec zasada w jakims tam stopniu juz od samego poczatku zostala zlamana.. temp. nie mierze ale szyjke z ciekawosci sprawdzam (to tez nie super regularnie ale jak do tej pory zawsze byla twarda i zamknieta) no a sluz jest rozciagliwy przejrzysty i to czesto...
pszczółeczko super wieści nam tutaj przynosisz, super - ucałuj Weroniczkę Kozera nie martw się podobno dzieci sypiające z rodzicami sa szczęśliwsze, co najwyżej wam jest niewygodnie aga ja podaję tylko wit.D - 2 kropelki
Ja chyba będę stosować gumki + wykresiki
Josaris ja tez jestem ciekawa jak to jest. Ja stosuję te zasady a śluz od kilku dni jest dziwnie płodny, zastanawiam sie czy to może być juz owulacja ??
pszczołko nie martw sie ;) Kacperek tez miał przepukline :)lekarz powiedział zeby nie podklejac bo moze sie odparzyc tylko od tych plastrow .. mowi ze jak ma pepuszek wystajacy to go wcisnac :/ doktor jakis nie tego ja bym musiala caly czas mu wciskac bo co sie ruszyl to pepuch wychodził:) kupiłam wiec plaster :) zadnych odparzen mimo ze to bylo upalne lato ;) co prawda nie w trzy tygodnie ale zeszło mu :) przepuklina powstaje gdy dziecie ma slabe miesnie brzuszka :) Kacperek podrosl wiecej sie zaczał ruszac i przepuklinka mineła :) to nie jest takie starszne :) podobno operuje sie dopiero gdy nie zniknie do 3 lat :) jedyna wada tych plastrow jest ich cena bo 7 zł za sztuke a jeden plaster po dwoch dniach jest to kitu sie odlkeja i szczepi :/ ale no coz :) na zdrowiu dziecka sie nie oszczedza :)
Josaris, ja akurat nie spełniam tych zasad. Zresztą u mnie już od początku było nie teges, bo po cesarce krwawiłam ponad 3 m-ce a potem tylko kilka dni przerwy i pierwsza @. Poza tym ostro dokarmiam Bastka, więc tak czy siak ta metoda odpada. Postaram się jednak obserwować, by wiedzieć co się dzieje w moim organizmie i kiedy ta cała burza wróci do normalności
JEMMA: Ja chyba będę stosować gumki + wykresiki
To tak jak obecnie ja
Zapomniałam napisać, że poza Cebionem daję jeszcze DEVIKAP 1 kropelkę. Poza tym dziś Bastek strasznie marudny, chwilami wręcz szaleńczo płaczliwy. Do tego ten stan podgorączkowy (teraz tempka nieco spadła). Jeszcze tak nie było. Dziś pediatra tłumaczyła nam co i jak z tym łapaniem moczu (po raz chyba już 5) i odciągnęła Bastkowi napletek. Moim zdaniem troszkę za mocno, bo teraz zauważyliśmy małą rankę Może to też dodatkowo wpływa na Jego kiepskie samopoczucie. Na szczęście już sobie słodko śpi
ewa nie karmie juz piersia wiec to nie od tego że cos zjadlam,albo to od mleka albo juz sama nie wiem.w czwartek mamy pierwsza wizyte u Pani doktor wiec zaraz z nia ten temat kupki porusze.Byc moze zmieni nam mleko.sama na własna reke nie chce nic ropbic.Mały ma apetyt ,je i purta ,wypił PLANTEX zoobaczymy jak nie zrobi do wieczora to niestety nocka z głowy.Dziewczyny nie chce zaczynac zabaw z termometrem ale słyszałam o jakichs czopkach które w ostatecznossci sie podaje.czy one sa na recepte? bo gdyby mu sie jednaknie udał o zrobic dzis i w nocy to chciałabym mu chociaz w taki sposób pomóc...ale to juz bedzie ostatecznosc.Nie wspomniałam o tym ,że staram mu sie podawac wode przegotowana i nawet chetnie ja wypija.a w ogóle to on straszny głodomorek jest
Ciacho wazne zebys wziela te czopki 1g bo sa tez i dla doroslych o wiekszej gramaturze czy jak to sie tam zwie fachowo.... aha no i je podaje sie nie wczesneij niz po 5dobach bez kupki.
Inez ta nasza neonatolog mowila zeby odciagac tylko po jakims czasie jak jest namoczony bo na sucho mozna dziecku uszkodzic, mam nadzieje ze Bastek przez zachowanie lekarki nie cierpial
a co do ciemiaczka to wlasnie sprawdzilam - Krzys nie ma wpisanego ciemiaczka po urodzeniu ale jak mial miesiac to mial 2x1.5cm, konczac 4 miesiace bylo 1 x 1.5
AniaM, nie stwierdzono dotąd poczęcia przed 12 tygodniem po porodzie. To, co napisał Tom, to oczywiście prawda. Z tego, co wiem, to Roetzer w ogóle nie pisze o LAM. Możecie trochę poszperać w necie. To metoda nie dość, że polecana przez WHO, to i opisana w wielu podręcznikach do npr.
Nie wiem, jak to jest w przypadku kapturków, ale z tym ssaniem, to masz świętą rację i myślę, że tu słuszne jest podejrzenie o niespełnianie warunków.
Jeśli stosuje się LAM, w okolicach 4-5 miesiąca po porodzie należy rozpocząć obserwacje (można i wcześniej), jeśli wciąż karmi się ekologicznie. Przede wszystkim należy ustalić Podstawowy Model Niepłodności (PMN), obserwując śluz przez 10 dni bez współżycia. PMN może być "sucho" lub "wilgotno", rzadko "mieszany". Płodność rozpoczyna się pierwszego dnia jakiegokolwiek odchylenia od ustalonego PMN (np. PMN sucho i pojawia się wilgotność). Ostatni dzień tej zmiany to szczyt. Niepłodność rozpoczyna się 4 dnia wieczorem po szczycie (S+4). Należy mierzyć temperaturę, jeśli nie cały czas, to koniecznie od pierwszego dnia zmiany, żeby uchwycić ewentualny skok. Tak postępujemy przez cały okres poporodowy, czyli od porodu do pierwszego krwawienia. Przed pierwszym krwawieniem może lub nie wystąpić owulacja.
W pierwszych trzech cyklach owulacyjnych po porodzie nie wyznaczamy pierwszej fazy, a faza niepłodności bezwzględnej według temperatury kończy się dzień później, czyli to normalnej reguły dodajemy jeden dzień.
Powyższe zasady postępowania dotyczą metody angielskiej.
Jemma, koniecznie mierz tempkę, to wszystko wyjaśni.
On nawet nie zareagował na to odciągnięcie. Po prostu wciąż się do Niej chichrał Najlepiej odciągać podczas kąpieli lub tuż po, właśnie tak robimy. Mały nie reaguje na to, więc moi zdaniem jest ok
Dziewczyny - mam jeszcze pytanko co do zagęszczania zupek itd. Od kiedy i czym mogę zacząc to robić! Bo narazie lekarz powiedział żeby mała jadła 2 razy dziennie zupkę, ale tylko warzywa z mięskiem zmiksowane. Pozatym je rano pierś, ok. 14 butle i wieczorem butle. A w międzyczasie starte jabłuszko lub jakiś deserek ze słoiczka i wypija dużo herbatki i soku!
Mam jeszcze pytanko czy np. o 14 mogłabym to mleczko zagęścić jej np. jakąś kaszką, bo mała zaczyna mi płakać jak zabieram jej butle - chyba chciałaby więcej, albo coś bardziej treściwego!
dziewczynie ktorej corka lezala w centrum z Krzysiem tez podmieniono dziecko... miala cc i polozyli jej mala do karmienia i zaczela sie jej przygladac, mowi ze widziala ja przez chwile na porodowce ale cos jej nie pasowalo co zwalila na karb zmeczenia, nawet juz ja nakarmic zdazyla kiedy maz stwierdzil ze to chyba nie ich dziecko i zaczal sie raban bo 2 sale dalej rodzina innej kobiety tez sie zorientowala ze cos nie gra (tamtym nie pasowal nosek)
wczoraj po tym plantexie nic sie nie działo za bardzo...pierdki tylkoszły.o 4 rano po mleku czuje ze cos tam dusi wiec sciagnełam mu pieluche patrze ze cos tam zaczyna wyłazic.no to ja szybko nózki mu podciagnełam do brzuszka i poszła kupa.No nie powiem ze była jakas gigantyczna ale była.I co z tego jak od rana mam znów stekanie i prezenie.Chyba tamto to nie bbyło wszystko.ale jest dobrze bo bączki ida.Te czopki o których mówiłyscie warto miec i sie w nie zaopatrze na czarna godzine(a raczej dni) sól fizjologiczna zakropliłam do noska po kąpaniu i fajnie mu sie spało bez babolków.W aptece jedna z klientek poleciła mi do nosa NoseFrida ,to jest cyba cos podobnego do tego sopelka do wyciagania smarków...cena 25 zł troche duzo jak na taki pierdoł U nas pada narazie wiec spacerek odwołany póki nie przetsanie.Dzisiaj powinniśmy z pół godzinki pochodzic bo zimno nie jest -tylko pada
do mam starszych dzieci - co mozna dac od bolu brzucha???? Gabrysia nie ma juz biegunki ale zwija mi sie z bolu i nie mam pojecia czym ja ratowac a w mojej przychodni numer zajety dostala smecte i lactoral (cos jak lacidofil ale ponoc lepsze)
Mloda nie potrafi jeszcze polykac tabletek, probowalam dac jej rozgnieciona nospe z woda ale zwymiotowala... teraz przysypia ale pokwekuje... zaraz ja chyba zaczne z nerwow tez wymiotowac :( wkurza mnie ze dopoki nie bedzie wynikow z sanepidu nic jej podac nie mozna... sprawdzilam ze ten NIFUROKSAZYD dziala tylko na biegunki bakteryjne...
Zastosowanie: Ostre i przewlekłe biegunki, stany zapalne jelita cienkiego i grubego. Biegunki u niemowląt.
Ania jak musiałam podać Julce furagin który jest gorzki w smaku, a tez jeszcze nie połyka tabletek, to wlalam na łyżeczkę gęstego syropu owocowego wrzuciłam tabletkę i czekałam jak się rozpuści, slodki smak zniwelował gorycz i wypiła tylko dłużej się rozpuszcza w tym gęstym soku
na chwile obecna w sanepidzie mowia ze jest ok. z wymazu nic nie wskazuje na salmonelle ale w poniedzialek jeszcze bedzie wynik z kalu... na szczescie pediatra przepisala juz leki i zaraz tesc dowiezie BACTRIM. widze po Gabrysi ze jest wykonczona, nawet do lazienki juz nie ma sily chodzic :( Krzys mega marudny i spi jak zajac na miedzy po 10-15min a ja tez nie mam sily :(( i jeszcze maz z pracy tak pozno wraca i jestem z tym wszystkim sama... dobrze ze mama chociaz mi zakupy zrobi bo do gara bym nie miala co wlozyc
My wrócilismy wlasnie ze spacerku-nie padało te pół godzinki.Mały lubi jeździc we wózku bo cały czas spi.teraz jestesmy juz w domu , on cos przez sen gada do siebie , raz płacze raz sie usmiecha no ipuszcza bąki standardowo ale strasznie sie robi czerwony jak je robi.Wczoraj M zrobil nam niespodzianke i przyjechał juz o 12 z pracy! cały dzien siedzielismy razem i dobrze bo troche mi pomógł przy Piotrusiu bo wczoraj przechodził samego siebi e nawet siku nie miałam kiedy isc.Wieczorem odwiedziła nas tesciowa z przezntem Mikołajkowym i siedziała do 22!
Cieszę się, że wyniki Gaby są w porządku. Trzymaj się dziewczyno
U nas dziś lepiej. Tempka spadła, Bastek mniej marudzi, może po części dlatego, że cały czas Go czymś zajmuję. Wypróbowuje prezenty mikołajkowe: huśtawka, buja itp. Przetestowaliśmy dziś niekapka i przyznam, że jest o niebo lepiej. Bastek wypija soczek bardzo chętnie. Trzyma niekapka bawi się, a jak chce pić to woła by Mu go podnieść do góry, bo sam jeszcze nie daje rady tak wysoko, by sok dał się bez problemu wyssać
moja puszcza malo baczkòw,wiec kolki ma ,biedna i cierpi.KOBITKI A JA mam taka ciecz do nawilzania noska,ale jak to mam zrobic?krople do noska wlac i co zostawic tak?boje sie troche...KOBITKI MOJA DZIDZIA ma male kropeczki na okolo ust ,i twarzy co to?????Karmie cycem ,moze cos zjadlam????nie duzo tego ale jest....
Kozera małe krosteczki to mogą być potówki ale również odpowiednik dorosłych wągrów (nie pamiętam jak sie to nazywa) poczekaj cierpliwie do jutra i nic z tym nie rób jeśli się nasili to najlepiej lekarz bo może być uczuleniowe.