Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Natalaa dzieci szybko przyzwyczajają się do noszenia. Fakt, że sposób dobry gdy dziecko wyje z bólu kolkowego, ale potem zawsze wykorzystuje matkę :devil:
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    marta_885: Wiecie co moja córka to jakaś odporna na wszystko, na brzuszku ją kładłam i nic nie dawało a może za krótko ją trzymałam. Zaraz ją położe

    no to nie jest tak, że efekt jest natychmiast, ale na pewno leżee na brzuszku pomaga na jelitka.
    •  
      CommentAuthorLenciaD84
    • CommentTimeMar 21st 2012 zmieniony
     permalink
    Odpowiedni masaż pomaga, tylko trzeba być cierpliwym, bo pierwsze ruchy dziecku przeszkadzają-najzwyczjniej w świecie boli, dopiero później, zacznie przynosić ulgę. Niektórym maluszkom pomaga też ciepła zwinieta pieluszka połozona na brzuszek. Ja swoje dzieci nosiłam w pozycji a 'la samolocik" , na problemy z brzuszkiem pomagało-i z czystym sumieniem mogę polecić debridat -stosowali obydwoje nawet na kolki wieku przedszkolnego pomaga-a ataki były ostre.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 21st 2012 zmieniony
     permalink
    no ja właśnie też miałam pisać, że u nas DEBRIDAT znacznie złagodził objawy kolki...
    i pozycja na samolot też bardzo pomagała bo brzuch cały czas był masowany a nie musiała na nim leżeć [czego nie znosiła]

    Marta może spróbuj ją tak nosić ?

    dla ułatwienia wklejam zdjęcie poglądowe :smile:


    usuwam :)

    pomijam, że faktycznie tak się przy tych kolkach nauczyła na rękach, że długoooooooooo je oduczyć nie mogłam i czasami nawet teraz ma dni, że tylko ręce i ręce od rana do wieczora
    ale przynajmniej tak bardzo nie cierpiała wtedy
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    dziewczyny pomozcie mi bo nie wiem sama co robic...
    Moja malutka drugi dzien ma problemy z kupka tzn wczoraj zrobila rano pozniej caly dzien nic i dopiero dzis rano zrobila kupke ale to byla ogromna kupa na cala pieluszke w dodatku troszeczke rzadkawa ale tylko troche a dzis znow caly dzien nic nie zrobila... Je i mm i z cyca bo ja nie mam duzo pokarmu.
    Ja jem normalnie czyli dietka lekkostrawna zero smazonego zero nowosci i nie wiem czego to wina.
    Ona nie jest jakas niespokojna ale martwi mnie to ze tyle czasu kupek nie robi... Polozna przyjedzie dopiero w piatek ale co do tego czasu ;(
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Bir, spokojnie. Ciesz się, że Mała nie sra co godzinę :smile:
    Dziecko cyckowe moze nie robić kupki nawet tydzień i jest ok. Jeśli nie ma innych objawów - nie boli jej brzuszek etc - to się absolutnie tym nie przejmuj. na pewno nic się nie dzieje, jeśli nie ma bólu brzucha. a jedna kupa na dzień to jest naprawdę zupełnie ok.
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    U mojego Kuby też się ostatnio zmieniło i zdarza się, że się nie załatwia np. 2 dni a później robi taką meeega wielką:devil: Ale on na samym cycku jest.
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    biri: Moja malutka drugi dzien ma problemy z kupka tzn wczoraj zrobila rano pozniej caly dzien nic i dopiero dzis rano zrobila kupke

    Widzę, że wałkujemy w kółko ten sam temat:wink: Jeden dzień bez kupy to nie tragedia, spokojnie! Ty robisz kupę codziennie zawsze?:wink:
    Ja to się trochę martwię, bo mój potrafi przez 7 dni kupy nie zrobić, a dostaje już owocki!!!!!!!!! To jest dopiero kłopocik!
    --
    •  
      CommentAuthorLenciaD84
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    biri, spokojnie, bo Twój niepokój moze udzielić się córeczce. Każde dziecko ma własny cykl wypróżnień i to nie musi być kilka razy dziennie. Wg suwaczka widzę,ze ma prawie 3tyg, metabolizm będzie jej się troszkę zmieniał w miarę uplywu czasu aż nabierze sojego własnego rytmu. Mój synek jak był maly potrafił robić kupkę dwa razy w tyg-oczywiście wtedy młoda i głupia równiez panikowalam. Pediatra dla swiętego spokoju kazała podawać przez kilka dni czopek glicerynowy pomimo,iz dziecko było zadowolone i anielsko się uśmiechało :wink: Codzienne wypróżnianie to super! Tak powinno być i nie widzę nic niepokojącego, szczególnie jak sama piszesz, córcia jest spokojna :smile: Rzadsza kupka każdemu dziecku się moze zdarzyć o ile nie jest za każdym razem, nie zawiera znacznych ilości śluzu i nie jest to zabarwiona woda to jest OK. A ze dużo? Jeśli wcześniej robiła kilka razy dziennie mniejsze ilości to jeśli teraz robi raz dziennie to musi być więcej-bilans zostaje taki sam :wink: Układ pokarmowy dojrzewa i wsio :wink:
    --
  1.  permalink
    Magdalena: z pneumo szczepimy tak jak Wy, po 6. mcu. czyli przypomnienie też jest potem po roku, tak?

    Ewunia miała pierwszą dawkę jak skończyła 6 mcy, kolejną po dwóch miesiącach i trzecią teraz (18,5 mcy)
    Magdalena: dziecko się w sufit gapi, przesiąkając jego perfumami. grrr.

    nic, ale to nic nie wqrwia mnie tak, ja moje dziecko pachnące obcym zapachem :devil: Może pachnąć własnymi kosmetykami, moimi albo męża. Od biedy może okresowo cuchnąć srankiem czy ulanym mlekiem. Ale obcych perfum/wód kolońskich, itp, itd nie trawię :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    no to dziekuje bardzo za rade ;) wiecie troche panikuje bo to moje pierwsze dziecko i w dodatku ona jest taka malenka to juz zglupialam bo wczesniej robila kilka kup dziennie a tu nagle 2 dzien i tylko jedna kupka dziennie. No na szczescie wydaje mi sie ze brzuszek jej nie boli bo jest spokojna i tylko czasem pomarudzi jak nie wie co z soba zrobic. Dzieki jeszcze raz uspokoilyscie mnie ;)
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Dzięki Teorka, nosiłam ją tak i kładłam na brzuszek i nic:cry: płakała a raczej wrzeszczała 4 godziny, jak włożyłam jej gruszkę do tyłka to poleciała dosłownie piana i to zielona:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Marta 885, czy Twoja mała ma kolki i nietolerancję laktozy?
    My właśnie borykamy się z kilkugodzinnymi kolkami. Kupki są strzelające z domieszką śluzu, młody jest bardzo rozdrażniony, płaczliwy. Podobnie jak Ty lekarz przepisał na delikol. Stosujemy go trzeci dzień i widać różnicę. Prócz tego podaję sab simplex. Niestety zauważyłam dzisiaj, że młody ma zaczerwienioną pupkę. podejrzewam, że krople sprawiły iż kupki są bardziej żrące. Zaznaczam, że pieluszki zmieniam baaardzo często, stosuję pampersy premium care, krem linoderm....dzisiaj już sudokrem. Czy Twoja córka też ma podrażnioną pupkę ? Czy delikol stosujesz przed każdym karmieniem?
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Marta dołącz probiotyk Emilce, najlepiej Dicoflor, ewentualnie Biogaja lub Lactivup dla niemowląt. Kupa mogła być pienista od nadmiaru gazów w niej, ważne że wyleciała i na bank małej ulżyło. Spróbuj też turlać ją brzuszkiem po piłce, najlepiej takiej dużej do skakania, i to zanim będzie atak kolki, w ciągu dnia między karmieniami.
    Skoro zwykła gruszka pomaga to szkoda kasy na kateter, o którym pisałam. Tylko nie używaj jej za często bo zwieracze mogą się przyzwyczaić do drażnienia mechanicznego i potem będzie problem. To musi być straszne, ten płacz i ta bezsilność:sad: Mi dziś o mało serce nie pękło jak Wiki płakała po południu:cry: A trwało to trochę ponad godzinę:sad: :cry::cry:
    --
  2.  permalink
    Viicki: stosuję pampersy premium care,


    Viicki, u nas po tych premium care Franek dostał strasznych odparzeń..
    Przez ta siateczke co maja, bo ona sie do tylka przykleja..
    Może spróbujcie inncyh pampków.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Jejku marta cierpliwosci życzę,to takie trudne patrzec jak dziecko cierpi.męczyła się bidulka.
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    a jakie pampersy polecacie? myślałam, że te są do bardzo wrażliwej skóry. Pozatym stosuję je od urodzenia maluszka...a dopiero teraz zaczęły się problemy - po wprowadzeniu kropli.
    -
    pozatym, czy mogę podawać sab simplex razem z delikolem?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 21.03.12 22:39</span>
    Marta, wcześniej nie zaglądałam tu na forum, może już o tym pisałaś...ale czy i jaką stosujesz dietę? Ja wprowadzając delikol dostałam polecenie od lekarza by przez tydzień odstawić cały nabiał i jego pochodne. Teraz żyję o chlebie z szynką i dżemie, pieczonej/gotowanej piersi z kurczaka, herbatnikach, herbacie i jabłku. Ale widać różnicę w zachowaniu maluszka. Przed poniedziałkiem nie miałam życia. Janek tak straszliwie płakał...całymi dniami:sad: Byłam zmęczona fizycznie i psychicznie. Co raz częściej, ze stresu, robiły mi się zastoje w piersiach (bo karmię tylko cyckiem).
    Mam nadzieję, że będzie lepiej. I u nas i u Ciebie. Tego nam życzę!
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Dziewczyny słyszałyście ? http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/570853,Szczepionki-dla-dzieci-wycofane-w-trybie-pilnym
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    Viicki: stosuję pampersy premium care,

    Vicky, ja juz wielu mamom polecalam Huggiesy, chociaz twardsze niz pampki. U nas pampki uczulaja. Huggiesy "wydaja sie" bardziej naturalne.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 21st 2012
     permalink
    VICKI moją Ninę te premium care tak odparzały, że koniec świata :confused:
    tak jak Night pisze - siateczka przyklejała sie do dupki i była masakra...
    i generalnie ją pampersy uczulały, przeszliśmy na Huggiesy i od razu o niebo lepiej
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Viicki ja używam Dady... tak zwykłej Dady z biedronki i kremu Bambino lub linomag i dupka jest różowiutka, żadnego zaczerwienienia! na pampersach pojawiło się zaczerwinienie to pomógł tylko Sudocrem. Jeśli o dietę chodzi to tylko ciemny chlebek i z margaryną (nie z masłem), ziemniaczki, marchewka, rosołek i nie z makaronem tylko ryżem,gotowany kurczak, jabłko bez skórki, banana i radziłabym nie jeść herbatników i biszkoptów- mają mleko i jajka. Delicol podaję przed każdym karmieniem 10 kropli, ale po wczorajszej kolce będę go odstawiać, bo przestał działać:cry: Trzymaj się Vicki!

    Dziewczyny a ile tego moczu wystarczy do badanie? ja uzbierałam tylko 30 ml i nie wiem czy jechać z tym czy nie?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Puzzle , to jest jedno dziecko a informacje nie potwierdzone, w trakcie badan. W tym czasie na swiecie zmarło pewnie kilkoro dzieci z powodu odwodnienia przez rota lub zapalenia płuc czy posocznicy z powodu pneumokoków. Ja sama znam dziecko, które w wieku 2 lat wieczorem zdrowe rano juz nie zyło - powód pneumokoki. Wiec jesli jestes przeciwniczka szczpien to ok, ale nie siej paniki artykułem mówiacym o jednym dziecku i to w dodatku sa to przypuszczenia co do przyczyny.
    -- mama piątki :)
  3.  permalink
    Viicki: a jakie pampersy polecacie?


    Ja generalnie uzywam wielorazówek teraz, ale na noc i jak Franio był maciupki to też, kupowałam Dady Biedronkowe, i jak dla mnie sa rewelacyjne :)
    -- // //
  4.  permalink
    A dla mnie DADY strasznie sie pompowały raz tylko kupiłam i mała miała odparzenia bo nie przepuszczały powietrza jestem zwolenniczką PAMPERSÓW są rewelacyjne chłonne i nie odparzają bo świetnie przepuszzcają powietrze
    -- ,
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Marta wystarczy, jedź, poproś na cito, może coś się wyjaśni.
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Mąż zawiózł, ale w tej zakichanej przychodni wyniki można odebrać dopiero jutro:confused:
    --
  5.  permalink
    leneczka8484: mała miała odparzenia bo nie przepuszczały powietrza jestem zwolenniczką PAMPERSÓW są rewelacyjne chłonne i nie odparzają bo świetnie przepuszzcają powietrze


    Dlatego co dziecko to inne pampki pasuje, proste.
    -- // //
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Moja mała nosiła Huggies i Happy po urodzeniu ,a potem Pampersy i aż do dziś zostały i wszystko jest ok :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    katy222: Natalaa dzieci szybko przyzwyczajają się do noszenia. Fakt, że sposób dobry gdy dziecko wyje z bólu kolkowego, ale potem zawsze wykorzystuje matkę
    no moja się nie przyzwyczaiła, ale fakt, że noszę ją tak tylko, gdy widzę, że boli brzuszek :-) tak to staram się w ogóle unikać noszenia na rękach :P wystarczy, że młoda obie babcie tak wykorzystuje :P
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    leneczka8484: jestem zwolenniczką PAMPERSÓW są rewelacyjne chłonne i nie odparzają bo świetnie przepuszzcają powietrze


    no dziwne bo moja Nina ma cały tyłek zaogniony po godzinie w PAMPERSIE :tongue::tongue::tongue::wink:
    także nie byłabym taka pewna, że nie odparzaja :P

    poza tym każde dziecko inne więc nie ma co generalizować :smile:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    biri: Moja malutka drugi dzien ma problemy z kupka tzn wczoraj zrobila rano pozniej caly dzien nic i dopiero dzis rano zrobila kupke ale to byla ogromna kupa na cala pieluszke

    Jak dla mnie to idealna częstotliwość robienia kupy:smile:
    Moje dziecko robiło nawet jedną na 6 dni i to też jest normą. Też się stresowałam ale lekarka powiedziała mi, że niektóre dzieci prawie w całości trawią pokarm matki i dlatego kupy są rzadziej.
    biri: Ja jem normalnie czyli dietka lekkostrawna zero smazonego zero nowosci i nie wiem czego to wina.
    to zdawałoby się potwierdzać, co napisałam powyżej.

    Jeśli malutka jest spokojna, tak jak piszesz, to najpewniej brak kupki przeszkadza tylko Tobie:wink: Nie martw się, na pewno wszystko jest w porządku.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    marta_885: Jeśli o dietę chodzi to tylko ciemny chlebek

    akurat JASNE pieczywo jest bardziej lekkostrawne niż ciemne i u nas jak Marysia była nowordkiem, to miała mega gazy, jak się uraczyłam ciemnym pieczywem.
    --------
    Aaaaaa! dONOSZE, ŻE MOJA PANNICA FIKNĘŁA Z PLECÓW NA BRZUSZEK! i to na oczach obojga rodziców. poczekała na publiczność :wink:
    \
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Mi w aptece farmaceutka poleciła ciemne pieczywo, bo podobno jasne powoduje kolki...
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Marta, Magda ma rację, ciemne pieczywo z częściowego przemiału jest bogatoresztkowe i trudniej strawialne , dłużej zalega w jelitach i "fermentuje" dlatego zaleca się je przy zaparciach...a dzieci je gorzej tolerują! Przejdz na pieczywo pszenne lub żytnie.
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    marta_885: Mi w aptece farmaceutka poleciła ciemne pieczywo, bo podobno jasne powoduje kolki...

    Raczej odwrotnie ale nie ma co się zbytnio zadręczać, bo czasem dzieci mają kolki niezależnie od tego, co jemy. Przebrnęłam chyba przez wszystkie diety eliminacyjne - jedynym lekiem, który pomógł mojemu dziecku był CZAS..
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    I tak to jest, każdy mówi mi co innego, na każdej stronie jest coś innego ja już nie wiem co robić:confused: karmiliśmy ja dzisiaj nutramigenem na zmianę troszkę z piersią i wyobraźcie sobie, że zniknęła jej cała wysypka z buźki i zza uszek!!! coś jest nie tak, ona ma na pewno jakąś alergię pokarmową czy tam skazę:cry: no ale co ja mam jeszcze zrobić, jak u lekarzy byłam, dietę trzymam a było coraz gorzej:sad: a wczoraj leciała z niej zielona piana
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    no Marta wygląda na to że robisz wszystko co się da! trzymam kciuki za Emilkę żeby jej dolegliwości minęły jak trzeba będzie być na mm to nie ma końca świata:)
    -
    my mamy pampery PAMPERSA bo takie po dostawaliśmy i jestem z nich zadowolona chłonne i nic się małej nie dzieje... ale cały czas poluję na dady kupimy już 2 jak nam się te darowane po kończą bo nie dość że prezentowe to powyrastały dzieci:) fajnie być ostatnią mam wszystko w spadku ciuszki pieluszki:P
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    marta czasem ciężko jest wyczaić co dziecku nie pasuje. i przejście na mm wtedy ma sens.
    _
    Aneta czy dalej podajecie LATOPIC JAnkowi?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Mam pytanie do mam używających CHUST.
    zaliczyłyśmy dziś godzinę w chuście na dworze. było tak ok. 12 stopni i lekki wiatr. mała odpadła po ok. 30 minutach. była spokojna. tylko upociła sie trochę. miała bluzke, rajstopki, czapeczkę i na to welurkowy pajac z kapturkiem.
    Jutro umówiłam się z kolezanką w galerii handlowej. dojeżdżam tam kolejka miejską 20 min, do kolejki mam 4 minuty pieszo. potem już podziemiami prosto do galerii, więc w sumie na dworze będziemy niewiele. Nie wiem za bardzo jak ją ubrac, żeby się nie spociła.
    planowałam jej założyc: body, rajstopki, spodnie i cieniutki sweterek. + czapka. chyba wystarczy, nie? jak ją rozbiore w galerii z chusty to chyba nie powinna zmarznąć, tam jest raczej ok. 22 stopni.
    któraś chustomama może coś doradzić?
    bo na to idą przeciez 3 warstwy chusty + ciepło ode mnie, nie chcę,żeby sie spociła i potem by ją owiało w galerii.

    Treść doklejona: 22.03.12 17:33
    aha. no i dzisiaj się spotykałam ze spojrzeniami pełnymi dezaprobaty, że chustuję dziecko w takie ZIMNO. nawet pani ekspedientka na mięsnym zapytała, czy nie za zimno na takie noszenie.
    a malutka spała az miło i nie wygładała na kogos, kto zamarza na smierć.
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    te stare baby nie wiedzą w czym rzecz i plotą głupoty :/
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    ja chodzę z Gośka w chuście na drogę krzyżową na kalwarii i prawie palcami nas pokazują. Spotkałam się tylko z pozytywnymi odzewami.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    a no wiadomo, dlatego nic sobie z tego nie robię ;) i musze Małą przyzwyczaić do chusty, bo jestem niedzielnym kierowcą i wolę ją wsadzić w chustę i pojechać do koleżanki kolejką czy autobusem, niż stać w korku czy doprowadzć do jakiejś kolizji przy takim ruchu, jaki jest w Wwie. wolę jeździć z mężem obok.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    katy222: Natalaa dzieci szybko przyzwyczajają się do noszenia. Fakt, że sposób dobry gdy dziecko wyje z bólu kolkowego, ale potem zawsze wykorzystuje matkę


    Błagam, dziewczyny, nie powtarzajcie znów tych samych bzdur... Dzieci się do niczego nie przyzwyczajają, one się rodzą przyzwyczajone do bycia blisko mamy i w ciągłym ruchu. I nie ma sensu z tym walczyć, bo prędzej czy później same z tego rezygnują, pod warunkiem, że im się tego nie odmawia. Dzieci noszone bez ograniczeń złażą z rąk dużo szybciej niż by się to mogło wydawać. Taka już nasza zwierzęca natura, że nasze młode są stworzone do spędzenia pierwszego okresu swojego życia poza macicą w ramionach rodziców :smile:
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    no to teraz powiedziałaś...........
    no chyba widzę co moje dziecko wyprawia. Jedno jak i drugie kiedyś.
    Jeśli dziecko wymusza płaczem noszenie to nie ma tu mowy o bliskości mamy. Bo blisko możemy też być siedząc czy leżąc.
    Mam bardzo dobry przykład z ostatnich kilku tyg. Albert po tym jak przeszłam na dietę z nabiałem miał bóle brzuszka i wysypkę. Był noszony, lulany, bo to dawało mu ulgę. Teraz kiedy znów nie jem nabiału, wysypka zniknęła i ból brzuszka też. Co nie przeszkadza mu w dalszym jego wymuszaniu lulania itp.
    Tylko nie mów mi Hydro, że dźwiganie dziecka jest w tej chwili niezbędne do zaspokojenia potrzeby bliskości. Na nowo uczymy się tulenia na w pozycji siedzącej czy leżącej, bo mój kręgosłup nie daje już rady.
    hydrozagadka: Dzieci noszone bez ograniczeń złażą z rąk dużo szybciej niż by się to mogło wydawać.

    no chyba Twoje.

    hydrozagadka: Taka już nasza zwierzęca natura, że nasze młode są stworzone do spędzenia pierwszego okresu swojego życia poza macicą w ramionach rodziców :smile:
    dokładnie, w ramionach, a nie na rękach.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorkarooo24
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Ja pitole, co to był za dzień!!!!!!
    Czy jak mam ochotę wyjść z domu mając wszystko w dupie, walnąć se czymś w łeb czy wcisnąć i przytrzymać smoczka by chociaż na chwilę była błoga cisza, to jestem wyrodną matka?? Głowa mi zaraz eksploduje, od rana wrzask i mała na wszystko miała wyjebane, nic się nie podobało o spaniu to już nie było mowy. Chciało się jej bardzo, ale nie i koniec. Mąż to w pewnym momencie stał i jebał głową w ścianę śmiejąc się desperacko...Nie było dziś bata na moje dziecko!!! Nie wiem czy to zaś jakiś jebany skok czy ki pieron, ale jak tak będzie też jutro, to ja dziękuję.

    Dziękuję Bogu, że już poszła spać i do tej 5 będę miała spokój (oby!!!)
    Aha, na koniec dnia położyłam ją jak co dzień przed kąpielą na naszym łóżku bez pampka, bo tak lubi i co?? I tak się posrała na wodnisto, że zalała nam łóżko...

    Idę se karmi malinowe wypić :)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    katy222: Jeśli dziecko wymusza płaczem noszenie


    Tak małe dziecko niczego nie wymusza. Nie jest do tego zdolne na tym etapie rozwoju. Zgodzę się, że starsze to potrafią, taki dwulatek to już całkiem nieźle sobie z tą sztuka radzi. Ale nigdy niemowlę. Tak jest po prostu zaprogramowane, a że na początku tylko płaczem jest w stanie zasygnalizować swoje potrzeby...

    katy222: Tylko nie mów mi Hydro, że dźwiganie dziecka jest w tej chwili niezbędne do zaspokojenia potrzeby bliskości. Na nowo uczymy się tulenia na w pozycji siedzącej czy leżącej, bo mój kręgosłup nie daje już rady.


    Nikt nie mówi o dźwiganiu do utraty tchu, w sytuacji, gdy kręgosłup nie daje rady. Tak, na leżąco czy siedząco też da się być blisko. Ale wiesz dlaczego właśnie noszenie jest takie dobre dla młodszych niemowląt i noworodków? Bo dzięki takim bodźcom ich układ nerwowy szybciej i sprawniej się rozwija. Tak to zaprogramowała natura i nic na to nie poradzisz.

    katy222: hydrozagadka: Dzieci noszone bez ograniczeń złażą z rąk dużo szybciej niż by się to mogło wydawać.
    no chyba Twoje.


    Nie, nie tylko moje :smile: Znam takich dzieci więcej. Znam też dzieci, które mniej się wyrywają do samodzielności - na ogół ich rodzice próbowali wszelkimi sposobami "nie przyzwyczajać o noszenia" - w perspektywie czasu okazuje się, że osiągnęli efekt odwrotny do zamierzonego :tongue:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    katy222: Jeśli dziecko wymusza płaczem noszenie to nie ma tu mowy o bliskości mamy. Bo blisko możemy też być siedząc czy leżąc.


    ja się z Kasią zgadzam
    niestety...
    tzn dla mnie niestety :smile:

    bo moja Nina potrafi być u mnie na kolanach, przytulona, wtulona, albo leżeć obok mnie i mieć mnie na wyciagnięcie ręki a i tak wyje
    i wyje i wyje i wyje dopóki nie wstanę, wezmę na ręce i zacznę z nią CHODZIĆ po mieszkaniu...
    bo to jest warunek niezbędny coby wyć przestała
    więc dla mnie to raczej nie potrzeba bliskości tylko chęć oglądania mieszkania w pozycji pionowej i w ruchu :P


    także zgadzam się z Kasią - że bliskość bliskością ale np moje dziecko wymusza noszenie na rękach i chodzenie :tongue:
    i Hydro jakbyś zobaczyła to co ona robi to przyznałabyś mi rację, że to jest "wymuszanie" :smile:
    ona potrafi wyć leżąc obok mnie i patrząc się na mnie cały czas a jak tylko widzi, że zaczynam wstawać i wyciągam do niej ręce żeby ją podnieść to zaczyna sie śmiać
    ja to widzę, więc siadam z powrotem koło niej a ona jak widzi, że siadam to zaczyna wyć od nowa
    więc tego :cool::cool::cool:



    KAROO współczuję :smile:
    ale widzisz - cieżki dzień i przeżyłaś hehehe
    jutro będzie lepiej :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Puzzle: Dziewczyny słyszałyście ? http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/570853,Szczepionki-dla-dzieci-wycofane-w-trybie-pilnym


    dzieki za lalinka!
    moj maly dostal te wlasnie szczepionke na pneumokoki i mial mega niepozadana reakcje plakal prawie 3 h!!!!!!!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: jakbyś zobaczyła to co ona robi to przyznałabyś mi rację, że to jest "wymuszanie"
    ona potrafi wyć leżąc obok mnie i patrząc się na mnie cały czas a jak tylko widzi, że zaczynam wstawać i wyciągam do niej ręce żeby ją podnieść to zaczyna sie śmiać
    ja to widzę, więc siadam z powrotem koło niej a ona jak widzi, że siadam to zaczyna wyć od nowa
    więc tego


    Teo, ale daj sobie powiedzieć, że to co opisujesz, to jest najnormalniejsze w świecie zachowanie zdrowego, dobrze rozwijającego się dziecka w tym wieku. Wiesz, one nie kumają, że to 21 wiek i nic im już nie grozi. Kiedyś, jak takie dziecko niedostatecznie zwracało na siebie uwagę dorosłego płaczem, to po prostu kończyło w zębach jakiegoś drapieżnika. Chyba zbyt wiele od niej wymagasz na tym etapie, daj jej się rozwijać w swoim tempie, a nawet nie zauważysz, kiedy to wszystko zostanie tylko wspomnieniem.
    • CommentAuthorOvi
    • CommentTimeMar 22nd 2012
     permalink
    Dziewczyny, jeszcze zatesknimy za czasami gdy nasze dzieci chcialy na rece i chcialy sie przytulac ;-) Korzystajmy poki sie da
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.