Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorOvi
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Teo, to mnie pocieszylas - Leonek za pare dni konczy 3 m-ce. Wiec jest szansa ;-) A on to tak powolutku do wszystkiego dojrzewa - urodzil sie tez tydzien po terminie i tylko dlatego, ze mi wywolali porod he he. Tak to kto wie kiedy by sie zdecydowal.
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Wiki cicho leży max do 6:30, bo nie mogę tego nazwać snem skoro leży w poprzek łóżeczka, całkowiecie rozkopana, bawi się nogami w górze albo kołdrą ( zakłada sobie na głowę i zdejmuje ) i gaworzy albo "ciamka" pieluchę :bigsmile::bigsmile: Ale potem dosypiamy do 8 -9 razem w dużym łóżku :bigsmile::bigsmile:

    Mam najświeższą wiadomośc : MAMY PIERWSZY ZĄBEK :cheer::cheer::swingin::swingin: i najśmieszniejsze, że to nie te widoczne od paru tygodni trójki, tylko dolna prawa jedynka !! Obok już przebija dolna lewa jedynka, ogólnie prześwitują na dole łącznie 4 ząbki, oby nie chciały wyjść na raz :angry::angry:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Co do leżaczka-bujaczka, bezpiecznie jest od 2 mca życia, ale nie dlużje niż w sumie 1,5h dziennie. A najlepiej zapytać o to ortopedy na kontroli bioderek.
    Na macie można kłaść od kiedy się chce, ale tak naprawdę to się sprawdza dopiero jak dziecko jest zainteresowane zabawą na pleckach lub na brzuszku
  1.  permalink
    Hej dziewczyny! Mozna do Was?
    Pozniej w odpowiednim temacie opisze jak to sie stalo, ze Wojtus jest juz z nami!
    --
    •  
      CommentAuthorkarooo24
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Kurdę, po dzisiejszym dniu zaczynam coraz bardziej wierzyć w to, że ona jakaś niedojedzona...
    Jadła:
    7.15
    9.00
    10.00
    11.40
    14.40 (tu dłuższa przerwa, bo spała na spacerze)
    16.00
    17.30
    19.15
    Dziś sobie to wszystko zapisywałam, ale jest już tak od jakiegoś czasu. jeszcze przed północą mi raz zje, ale to już na spaniu. A rano po północy jadła do 7 jeszcze 2 razy, więc na dobę wyszło 11 karmień. Nie wiem czy to dużo, ale ona mi nigdy tyle nie jadła. jadła co 3 godz, czasem 2,5...Dodam, że pokarmu mam dużo, bo jak się naje to jeszcze zostaje jak nacisnę. Sęk w tym, czy ona nie traci wartości? Pytam, bo właśnie moja mama i mnie i brata karmiła tylko przez miesiąc, a potem pokarm stracił wartość, byliśmy głodni i musiała przejść na MM. I boję się, że u mnie też tak może być...Do czw będę zapisywała godz karmienia, wtedy idziemy na szczepienie, to dopytam. Aha i ona za każdym razem intensywnie ssie koło 10 min.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    karooo24: moja mama i mnie i brata karmiła tylko przez miesiąc, a potem pokarm stracił wartość, byliśmy głodni i musiała przejść na MM.


    To mit. Nie słuchaj takich bzdur. Pokarm na pewno nie traci na wartości, nie ma czegoś takiego. A nie jesteście przypadkiem w czasie jakiegoś kryzysu laktacyjnego? Jeśli tak, to za dwa - trzy dni takiego częstego domagania się piersi powinno wrócić do normy - laktacja się trochę bardziej rozbuja i dostosuje do rosnących potrzeb dziecka. Ona w końcu cały czas rośnie, więc nic dziwnego, że będzie potrzebowała więcej pokarmu.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    u nas dzisiaj dzień tragedia.... od 12 właściwie krzyk i krzyk.... teraz śpi w końcu.

    R. dziś widział u małej coś białego w dziąsełku po lewej u góry... ja widziałam na dole.... ale myślę, że to było mleko....

    Treść doklejona: 26.03.12 20:00
    o i już nie śpi. :confused::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    karooo24: Pytam, bo właśnie moja mama i mnie i brata karmiła tylko przez miesiąc, a potem pokarm stracił wartość, byliśmy głodni i musiała przejść na MM.

    Jezu drogi... Karolina, przepraszam Cię, ale mnie szlag jasny trafia jak słucham tych pierdół opowiadanych orzez nasze mamy i babcie. To jest wietrutna bzdura. NIE MA CZEGÓS TAKIEGO JAK CHUDY POKARM.
    Bardzo chciałabym się dowiedzieć, jak to twoja mama i babcia doszły do tego, że im pokarm traci na wartości.
    I nie, że atakuje Twoją rodzinkę. U mnie były te same akcje, ale zamknęłam mamie usta. Weź zadzwoń do pierwszej lepszej poradni laktacyjnej i Ci powiedza, że to totalna bzdura.
    no ja ciez pierdolę... ma dziewczyna pokarm, to jej gadają głupoty no...
    Karolka, te godziny karmień nie sa wcale niczym dziwnym. już tu sto razy pisałam, jak w pewnym momencie karmiłam Mery i po 18 razy dziennie. po prostu Mała miała taka potrzebę. teraz tez czasem je co 4h a czasem co 1,5.
    Nie martw sie i ciesz,że masz dużo pokarmu :)))
  2.  permalink
    karooo24: Nie wiem czy to dużo, ale ona mi nigdy tyle nie jadła. jadła co 3 godz, czasem 2,5..


    Karoo, jak sobie swoje poczatki przypomnę, i to zapisywanie to u mnie 10-11 karmień to był standard..
    Do tej pory Franek je dużo, i więcej niż 2,5h bez jedzenia nie wytrzyma.
    A poza tym pomysl sobie, że może ona nie jest głodna, a pic sie jej po prostu chce :)
    I jak inaczej ma zaspokoic pragneinie jak nie cyckiem? :smile:
    Nic się nie bój, pokarm na pewno masz wartoscowy.
    Trzeba się z tym pogodzic, że karmienie na żądanie to karmienie na żadanie i może byc tych karmień w ciagu dnia 6 a może być 12.
    A im szybciej się z tym pogodzisz tym ci bedzie łatwiej :smile:
    Wiem, co mówię bo sama to przechodziłam :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkarooo24
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    No, mnie też chuj strzela jak same "dobre" rady wokół...Ona chyba weszła w ten skok, co trwa już od 14 tygodnia, a w każdym skoku zawsze więcej wisiała na cycu...Ja i tak będę się jak najdłużej zapierać rękoma i nogami przed MM. Warzywa i owoce będę wprowadzać, ale nie chcę jechać za Chiny na sztucznym.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Karooo, powiedz mamie na odczepnego, że karmisz swoje dziecko już 3 razy dłużej niż ona ciebie, więc masz o wiele większe doświadczenie w tej sprawie :wink:
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Nie żebym była jakoś specjalnie uczulona, ale używanie wulgaryzmów na forum nie wygląda najlepiej. Mogłybyście trochę opanować swój język tutaj? :-P
    •  
      CommentAuthorkarooo24
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Ok, będę się pilnowała z tym językiem :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    jenny1983: Mam najświeższą wiadomośc : MAMY PIERWWSZY ZĄBEK :cheer::cheer::swingin::swingin:


    Gratulacje Jenny !!! :smile: :smile: :smile:



    OVI mnie tez tu dziewczyny pocieszały jak mi Nina tak "żabowała" a miała prawie 3msce
    pamiętam jak mi Ceri napisała, że Krzyś zaczął z dnia na dzień główkę podnosic
    sobie pomyślałam wtedy, że to niemożliwe żeby tak nagle
    a jednak !
    wstała pewnego dnia i pieknie na brzuchu głowę podnosiła
    także zaraz i Leonek pewnie podniesie :wink:


    Biedronka11: Hej dziewczyny! Mozna do Was?


    a po co pytasz ? :wink:
    witamy wśród rozpakowanych :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    A my skończyliśmy dzisiaj pół roczku:cheer:
    I chyba weszliśmy w kolejny skok albo na poważnie zaczynają się ząbki, bo Tadzio chce na ręce cały czas. Ciągle tylko by przy cycku siedział, a jak go trzymam na rękach to obgryza mi ramię, obojczyk, policzki, szyję, dosłownie każdą część ciała którą ma w zasięgu paszczy. Do tego wyrywa mi włosy co chwilę:devil:
    Jak leży na macie to gryzie (nie memla, tylko zawzięcie gryzie) rączki i zabawki.
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Myszerej wszystkiego najlepszego dla Tadzia !!:flowers::flowers:

    Wiki tak zawzięcie gryzła od dłuższego czasu i w końcu pojawił się ząbek, bez płaczu, gorączki. Oby wszystkie tak wychodziły:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    MYSZEREJ buziaki dla półroczniaka !!! :smile:

    a ramiona i obojczyki to mi Ninka od 3-ech dni tak obgryza, że na prawym mam lekkiego siniaka :shocked:
    ale zębów ni chu chu

    chociaż nie powiem, jest masakra, jak bierze zabawkę do buzi i źle "przygryzie" to rozdziera się niemożebnie :neutral:
    ślini się po kolana, ręce pcha do łokci, mnie atakuje ale póki co ani śladu po zębie jakimkolwiek
    chociaż teraz tak sobie myślę, że od 3 dni jakby więcej kupkuje
    tak jakby lekko ją "czyściło"
    może to jakiś znak ?
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Teo u nas też nie było śladu tej jedynki, a co dzień Wiki dziąsełka oglądałam:shocked: Dlatego tak się dziś zdziwiłam, hehehh nie znasz dnia ani godziny :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    o to dobrze wiedzieć, że to nie musi wcześniej po dziąsle być widać...
    bo na prawdę chciałabym żeby jej coś wylazło, gdyż męczy się dziecko bardzo
    a my razem z nim :devil:
    --
    • CommentAuthorOvi
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Teo, dzieki :-* Pocieszylas mnie bardzo!
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Ovi: Teo, dzieki :-* Pocieszylas mnie bardzo!


    spoko mnie też wtedy Ceri pocieszyła :wink:
    a dzisiaj jak widzę Ninkę fikającą po podłodze, kręcącą się dookoła jak bąk lub zadzierającą dupkę pełzając jak gąsienica to się śmieje z tego jak 2 msce temu panikowałam i jak się bałam, że z Ninką na pewno coś nie tak :devil:
    ale rozumiem bo to chyba normalne, że się martwimy
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Karoo, no to super, ze ufasz sobie i sie nie dajesz. Jeszcze niejedna zlota rada Cie czeka ;)
    • CommentAuthorOvi
    • CommentTimeMar 26th 2012
     permalink
    Ano chyba normalne. Od momentu, w ktorym dowiadujemy sie, ze jestesmy w ciazy zaczynamy sie martwic. I sie tak martwimy nieustajaco, tylko powod zmartwien sie zmienia ;-)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Wiem, ze jestem okrutna, ale nie moge nie pochwalic mojej corki :cool:
    druga noc z rzedu CALA PRZESPANA !!! :bigsmile: :devil:
    --
  3.  permalink
    Tobie to sie powodzi!
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    A ja na dzień dobry mam dla Was taką impresję: wczoraj w sklepie widziałam 6latka ze smoczkiem!!! :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:
    chłopczyk sięgał mi do pasa i dobrze mówił, no to nie wiem, jeszcze jestem w stanie uwierzyć, że był wyrośniętym (i przy okazji utuczonym) pięciolatkiem.
    ale jakbym miała zgadywac, to na bank zerówka.
    jak dla mnie masakra. szczęka mi tak opadła, że az pani kasjerka się ze mnie śmiała...
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    No ma dziewczyna spanie Teo.

    Karoo mamy dzieci w podobnym wieku i u mnie w sumie cały czas jest po tyle samo karmień co u Ciebie. A wczoraj mały najadł się jednym cycem i drugiego odpuścił ( ja od początku na dwa cyce jechałam) więc musiałam odciągnąć bo czułam jak z minuty na minute coraz twardszy cyc. Co się okazało że z palcem w nosie uciągnęłam 70ml a już głupia wmawiałam sobie że pewnie kryzys że mlika mniej.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Magdalena: A ja na dzień dobry mam dla Was taką impresję: wczoraj w sklepie widziałam 6latka ze smoczkiem!!! :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:

    To musiało świetnie wyglądać :wink::devil:
    -
    Ech.Moje dziecko leży i pieje.. Ma radochę,bo kopie psa po łapach :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    co do dokarmania, to wczoraj miałam przykład u siebie. młoda się darła, cyca nie chciała, smoczka nie chciała, pielucha sucha, przytulić nie, nosić nie, siedzieć nie, leżeć nie. no wszystko na nie.
    na to R. mama, że może by jej butelkę dać, bo ona wygląda na głodną, ale nie na moje mleko, tylko na mm :shocked: i mówi, że jej siostry dziecko (ma już 6 ms) pije raz dziennie mm, bo lekarz kazał :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Magdalena: A ja na dzień dobry mam dla Was taką impresję: wczoraj w sklepie widziałam 6latka ze smoczkiem!!!


    TO I JA WAS ZASKOCZĘ, widziałam ostatnio w parku ok.4letniego chłopca - tak na oko - wiszącego na piersi!!
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    My zaliczylismy dzisiaj jedną pobudkę o 4:shocked: Chyba Kuba po szczepieniu tak odreagowywał i opuścił karmienie o 1.30.
    I wczoraj przed wyjsciem do lekarza mialam taki armagedon, że szok! odkladalam małego, zeby spakowac torbe i zalozyc buty a on jak nie wrzaśnie. Darł sie tak, ze prawie tracił oddech:cry:
    Uspokajał się tylko na moich rękach. Wkładanie do wózka i znowu ryk... Cale szczescie usnął w wózku po kilku minutach.
    I wiecie co? jak wczoraj tak strasznie płakał to zmieniłam zdanie i będę go nosić ile potrzebuje. Właśnie przyszło do mnie nosidełko Wilkinet i mały będzie spacerował ze mną no i ręce mi troszkę odetchną.

    Magdalena - ciekawi mnie jaką wadę zgryzu to dziecko będzie miało:confused:
    Ale dla mnie hitem jest fakt, że w niedziele w parku widziałam mamusię dającą loda swojemu 4-5 miesięcznemu dziecku:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    jejku ja z rozżewnieniem wspominam jak dawid przesypial mi noce, a teraz sie budzi po 2-3 razy,pwenie kryzys, bo on jest ewidentnie glodny. Byle do 5 miesiaca i zaczne mu jakies inne jedzonko podawac, bo czy kryzys moze trwac 2,5 tygodnia?
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    mogłabym prosić o głosiki na mojego kłapouszka?:P Igorek
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Założyłam bloga w piątek, he he

    A teraz lecę do małej, bo się budzi :)
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    U nas jednak pewne objawy ząbkowania są :devil: Wczoraj były 4 kupy i bojkot wieczornego mleka, za to dodatkowe jedzonko o 23 !!! dobrze, że jeszcze nie spałam, Wiki wypiła 200ml na półśpiocha i usnęła zanim ją zdąrzyłam odbić. Mimo późnego jedzenia i tak pobudka o 5:30 na kolejną butlę. Dodam, że obie pobudki poprzedzone takimi wysokimi piskami i krzykami, pewnie z bólu. I od rana ciągle biedulka się żali, dopiero gołe nogi ją uszczęśliwiły :bigsmile::bigsmile:Zobazymy na jak długo.

    Ciekawe jaki rozmiar miał ten smoczek u tego 6 latka??? czy w ogóle takie produkują ???
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    carottka: Magdalena - ciekawi mnie jaką wadę zgryzu to dziecko będzie miało:confused:

    o tym właśnie myślałam patrząc na to dziecko. nawet przez mysl mi pzeszło, by tej babie zwrócić uwagę,ze krzywdzi dziecko. ale sie nie odważyłam. wygłądała na taką prostaczkę, co mnie zaraz walnie udkiem z kurczaka ;)
    jenny1983: Ciekawe jaki rozmiar miał ten smoczek u tego 6 latka??? czy w ogóle takie produkują ???

    akurat kupowała kolejnego (!!!) smoczka, to sie przyjrzałam (bo jeszcze się łudziłam, ze to może smok-lizak). kupowała mu takiego smoka 6-12 mcy.
    carottka: I wiecie co? jak wczoraj tak strasznie płakał to zmieniłam zdanie i będę go nosić ile potrzebuje.

    Powiem Ci, Carrotko, ż eja miałam takaobserwacje, ż ena początku, jak z noworodkiem nie ma z a bardzo kontaktu, to ja Marysi nie rozumiałam, wiadomo, dopiero sie siebie uczyłysmy i czasami to noszenie na rekach traktowałam jak dopust Boży, jak coś, co robię dla niej. W pewnym omencie jak już sie komunikowała, jak nawiązałyśmy kontakt - była mniej więcej w wieku Twojego Kubusia - to właśnie pomyślałam tak jak Ty. nagle jakby poczułam, że to nie jest tak, że one chce być noszona jak płacze ot tak, tylko że po prostu bardzo tego potrzebuje. teraz jak nie raz płacze godzinei nie może usnąć, to nam jej szkoda z mężem i staramy sie jak możemy, żeby ten niepokój pogonić. a dawniej, pamiętam, obydwoje sie wkurzaliśmy na sytuację.
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    a mi jest źle kiedy u mnie oboje na raz tego potrzebują a ja już ich nie jestem sama w stanie udźwignąć i ponosić - więc jedno noszę a drugie patrzy się na mnie z wyrzutem
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Magdalena: wygłądała na taką prostaczkę, co mnie zaraz walnie udkiem z kurczaka ;)

    :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeMar 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Natalaa: R. dziś widział u małej coś białego w dziąsełku po lewej u góry... ja widziałam na dole.... ale myślę, że to było mleko


    A jak to u Ciebie wygląda? bo u mnie coś takiego na dolnej trójce(???) od kilku dni i pleśniawka to nie jest, ostre to też nie jest... taka biała kropeczka.
    I u mnie też krzyczenie do zabawek (a raczej do jednej ulubionej) takie bardziej jak u Marezki - jak koty w marcu:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    mareza: a mi jest źle kiedy u mnie oboje na raz tego potrzebują a ja już ich nie jestem sama w stanie udźwignąć i ponosić - więc jedno noszę a drugie patrzy się na mnie z wyrzutem
    --

    oj, Tobie to współczuję, Kasia :*
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 27th 2012 zmieniony
     permalink
    coma: A jak to u Ciebie wygląda? bo u mnie coś takiego na dolnej trójce(???) od kilku dni i pleśniawka to nie jest, ostre to też nie jest... taka biała kropeczka.

    no właśnie taka kropka... tylko, że ja widziałam na dole, R. u góry stąd wnioskuję, że to raczej mleko było.... dziś zajrzę jeszcze raz jeśli młoda pozwoli :devil:

    ale R. mama też zauważyła, że młoda się bardziej ślini i łapki pcha do buzi ciągle po lewej właściwie
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Ja nawet jak jedno karmię to drugie biorę obok siebie i zabawiam albo gadam bo nie mogę no jak one robią takie wielkie oczyska i patrzą się tak z wyrzutem :-)
    ee moje non stop pakują obie na raz rączki do buzi prawie do łokci, ślinią się jak nie wiem ale ja tam nie widzę żadnych objawów zębowych :-)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Magdalena: akurat kupowała kolejnego (!!!) smoczka, to sie przyjrzałam (bo jeszcze się łudziłam, ze to może smok-lizak). kupowała mu takiego smoka 6-12 mcy.



    to już mogła takiego na 18 mscy kupić :devil::devil::devil::devil:


    moja Nina ślini się odkąd skończyła 7 tygodni
    i od tegoż czasu pcha łapy do buzi
    a zęba ani widu ani slychu :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    No ręce do buziola jakby się dało to do łokci i nie liczę na zęby w wieku 3 miesięcy bo to zdecydowanie za wcześnie a to pchanie do buzi to po prostu nowa umiejętność według mnie oczywiście. Nową umiejętnością mojego synka jest od wczoraj łapanie swojej stopy i przyciąganie do buzi , raz już się udało wielkiego palucha zapakować do buźki.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Sabakuma: raz już się udało wielkiego palucha zapakować do buźki.

    :bigsmile:
    Moja też pcha sobie całe piąstki do buzi i jeszcze krzyczy jak to robi :tooth: A ślinić zaczęła się niedawno,szczególnie jak się uśmiecha :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeMar 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Saba - no proszę Cię- kurcze mój Zuzolek krejzolek to nawet nie chce się zabawkami zainteresować, mogę jej nawieszać w cholerę różnych cudaków a ona nawet rączek nie chce wyciągnąć...z Szymkiem zadymkiem jest lepiej bo on interesuje się już zabawkami na pałąku , próbuje złapać i wyciąga rączki ...
    no tak - teraz durna spojrzałam na swoje suwaczki - moje pchełki mają tak na prawdę niecałe 3 miesiące :-) idę się puknąć tłuczkiem w głowę
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Ja też myślałam o mojej że się ślini do przedwczoraj kiedy to naprawdę zaczęła się ślinić dopiero:wink: w sensie ślina na macie, ślina na rękach, ślina na ubraniach jej i naszych, nie mówiąc o tym że zjada noszącego ją po rękach, obojczykach i co jeszcze zapakuje do paszczy:tongue: nóg jeszcze nie odkryła...
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Wiki od niedawna zauważa swoje stópki, ale jeszcze do buzi ich nie pakuje.
    Od kilkunastu dni zaobserwowałam, że Wiki raz dziennie lub raz na kilka dni się wzdryga, taki dreszcz jakby ją przeszedł. Zauważyłyście coś podobnego u swoich maluchów? Martwi mnie to odrobinę... znalazłam kolejny powód do zmartwień:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    Dziewczyny z Warszawy, poratujcie proszę i polećcie mi jakiegoś dobrego ortopedę, który robi usg bioderek w 6 tyg... Chciałam Krasnala zapisać do mojej przychodni, ale terminy są jakieś tragiczne - na czerwiec... Może być prywatny, byle sprawdzony przez Was!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 27th 2012
     permalink
    ząbkujemy jednak, szlag!!!!
    jutro chyba do pediatry
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.