Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    u nas tylko raz była przerwa dłuzsza niz 3-4h. :wink:
    --
  1.  permalink
    U nas tez raz byla przerwa 5 godzin a tak to co 3 maksymalnie maly wola.

    Co do krostek i strupkow lekarz mi powiedzial, ze to przez hormony i na pewno nie jest to spowodowane moja dieta i nie powinnam jej ograniczac i zmieniac. Pod koniec miesiaca bede w Polsce to skonsultuje to jeszcze z polskim lekarzem. Znacie jakiegos dobrego pediatre w okolicach Szczecina?
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    My mamy tendencje bardziej 4 godziny niż 3 i to mnie przeraża. Do tego jeszcze dochodzi to że mała jest "niejadkiem" i nieraz nie zjada określonej porcji (dokarmiam ją mm, ponieważ mam jeszcze własnego mleka-pracuje nad tym:)).
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    Jeżynka,u mnie na początku jak karmiłam cycem to wychodziło po 7-8 karmień i niestety w tym przypadku było to za mało,bo Oliwka baaardzo mało przybierała. No,ale też każdy mówił co innego.Położna,że 8 karmień na dobę,w szpitalu że minimum 15 jak nie więcej,a jeszcze inna położna w szpitalu,że 10 .. I w sumie całkowicie zgłupiałam :/
    No,ale ilość chyba nie ma znaczenia.Ważne,żeby dziecko dobrze przybierało. Obecnie moja córka je około 8 razy na dobę,a jak są takie upały to i 6-7 + herbatka koperkowa i rumiankowa ;)
    Nie wiem czy na tak wczesnym etapie można określić czy dziecko jest niejadkiem.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    Jeżynko, przyrost masy prawdę Ci powie - to jest jedyny wyznacznik tego czy dziecko się najada :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    Hussy: No,ale ilość chyba nie ma znaczenia.Ważne,żeby dziecko dobrze przybierało.

    hydrozagadka: przyrost masy prawdę Ci powie - to jest jedyny wyznacznik tego czy dziecko się najada :wink:



    dokładnie tak...

    moja Nina od samiusieńkiego początku jadła co 3-4 godziny a w nocy co 5-6 [gdzieś od skończenia tygodnia mniej więcej] i położna mówiła, żeby budzic, dziewczyny pod wykresem też a ja nie budziłam
    zaufałam intuicji i mojej córce
    i się okazało, że pięknie przybierała mimo, że jadła 6-7 razy na dobę....


    do I ważenia nie ma co panikować
    jak sie wtedy okaże, że przyrost słaby to się bedziesz martwić
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    zaczynam się stresować i myślę o zakupie wagi, bo nie posiadamy takowej...
    poza tym mam umówioną wizytę u pediatry na 18.06
    czy to nie za późno?!
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    Ja miałam pierwszą wizytę jakoś 3tygodnie po urodzeniu małej.
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    Ja pierwsza wizyte u pediatry mialam po skoczeniu 1 tygodnia (anastasia miala moze 10 dni?)
    Do 18/06 jeszcze kupa czasu, ale skoro tak ci powiedzieli...
    Moze dla pewnosci jeszcze raz zapytaj!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    u nas tez pierwsza wizyta po 3 tygodniu skonczonym
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    flavia: mam umówioną wizytę u pediatry na 18.06


    Moim skromnym zdaniem to zdecydowanie za pozno. Przeciez to za ponad 6 tygodni.

    My mielismy pierwsza 2 tyg po urodzeniu Adama a potem kolejna w 6 tyg zycia.
    W miedzyczasie dwie wizyty poloznej w domu.

    Treść doklejona: 03.05.12 09:22
    Mónikha: Pomóżcie - jak leczyć mokry kaszel u ponad roczniaka?Poza lekami wykrztuśnymi jest coś, co pomogłoby ten kaszel wysuszyć?


    mam ten sam problem, z tym ze u mnie prawie polroczniak..

    Dzis wizyta u lekarza bo ten kaszel nie pozwolil spac ani jemu ani nam dzisiejszej nocy...
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    yol: mam ten sam problem, z tym ze u mnie prawie polroczniak..

    Dzis wizyta u lekarza bo ten kaszel nie pozwolil spac ani jemu ani nam dzisiejszej nocy...

    Łączę się w bólu :sad:
    Skoro taki Maluszek, to może podaj na noc Clemastin? Ups, sorry to raczej na pewno lek na receptę. Ja mam w domu, dawkę mniej więcej znam, więc jak Natalka kaszle aż do wymiotów, to na noc zapodaję i śpi o wiele spokojniej.
    Zapytaj pediatrę i daj znać, co orzekł. Będę zaglądać!
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    U nas sprawdzał się syrop prawoślazowy i Mukosolwan ale i dzieciaki piły coś na D ale nie pamiętam
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    Faktycznie, może prawoślazowego spróbujemy. Dzięki za podpowiedź.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    U mnie jest tak, że na pierwszą wizytę przyjeżdża lekarz do domu w okresie ok. 1-2 tygodni po urodzeniu....
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    18.05:smile: teraz nie wiem czy ja, czy babka z przychodni pomylila... Luska bedzie miala skonczone 3 tyg wiec luz???
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    Dziewczyny, głupie pytanie, ale o czym może świadczyć zielona kupa u niemowlaka? Czy to powód do niepokoju?
    --
    • CommentAuthoratamala
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    [quote=The_fragile][/quote] Od tego co zjesz,wypijesz.... najczęściej... Np: wypijesz sok z czarnej porzeczki i murowana zielona kupka...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 3rd 2012
     permalink
    Atamala - dzięki :) Jagody jadłam, to pewnie to :D

    Wolę nie guglować takich rzeczy tylko Was się zapytać, bo gugle zaraz mi najstraszniejsze scenariusze dają ;)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Dziewczyny czy zjedzona przeze mnie fasolka po bretońsku (ze słoika - Pudliszki bodajże...) mogła wywołać wysypkę u małej? Jedliśmy w środę wieczorem, a wczoraj mała była obsypana na brzuszku, lekko na pleckach, na główce..
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Natala, ta fasola jest chyba w takim sosie pomidorowym, moze Paulinka jest uczuona na np pomidory??
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Moze?? Do tej pory szkodzil jej tylko miod..
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 4th 2012 zmieniony
     permalink
    Natalaa: szkodzil jej tylko miod..


    Miodu sie w ogole nie powinno podawac malym dzieciom, chyba jakos do 2 lat.
    Poczytaj w necie.

    Ja stawiam ze to pomiordy z tej fasoli ja uczulily. Bo pomiodry potrafia bardzo silnie uczulac.

    Treść doklejona: 04.05.12 12:38
    aaa sorry zapomnialam ze Ty jeszcze Paulince nie podajesz innych posilkow poza mlekiem... (zle zrozumialm)
    Wiec rozumiem ze to Ty jadalas miod i Paulinke tak uczulilo...
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    a my mamy problem z glutami w nosie, frida nie dziala... Co moge zrobic zeby oczyscic jej nocha?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Natalaa, no cóż, jedzenie z gotowych puszek czy sloikow jest mocno przetworzone. Przeczytaj sobie sklad i zobaczysz, ze poza fasola, pomidorami i przyprawami jest sporo rzeczy, ktore mogly mała uczulic.
    -
    Wasze dzieci tez sa takimi meteopatami? Moze u nas to jest skok, ale jak ma byc załamanie pogody, to Mery jest nie do zniesienia;) npn stop marudzi o wszystko, co chwila je. Na szczescie ucina dlugie drzemki.
    Fragile, a przed fridowaniem psikasz sola? Ja bym popsikala i polozyla dziecko na brzuszku, zeby mu troche zlecialo samo. I dopiero fridowala. Starszym dzieciom mozna na szmatke dac jakies kropelki na katar i polozyc obok glowki.
    Tak sie tylko zastanawiam: jestes pewna, ze to katar a nie zalegajacy w nosku pokarm? Tez tak mielismy na poczatku, nie dalo sie nic sviagnac, a okazalo sie, ze to byl pokarm.
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    flavia: a my mamy problem z glutami w nosie, frida nie dziala... Co moge zrobic zeby oczyscic jej nocha?

    Kup KATAREK frida przy nim wysiada.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Wasze dzieci tez sa takimi meteopatami?


    Oj tak... W taką pogodę Mikołaj jest wkurzony i wkurzający ;-)
    --
  2.  permalink
    A u nas zaczyna sie ciemieniucha! Narazie jest tylko nad czolem i na brwiach. Smarujemy przed kapiela oliwka i po wyczesujemy. Tylko mam maly problem, bo jak to nasiaknie ta oliwka i w kapieli myje te miejsca ze strupkami to potem jak mam to wyczesac to jest trudno bo to sie robi jak taka przyklejona do glowki maz. To tak ma byc? No i grzebyk, ktory mam dla malego ma takie kuleczki na koncu, zeby go nie zadrapac i sie zastanawiam czy taka miekka szczoteczka nie mozna tego robic?
    Napiszcie co wiecie jak mialyscie z tym do czynienia. Jak dlugo to moze miec?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Bedronka, ja za poradą dziewczyn kupiłam miekka szczoteczke do zebow i nia wyczesalam! Zadzialalo fenomenalnie Aaaa i zamiast oliwki uzywalam emoilum na ciemieniuche - rewelka jak dla mnie!
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    The_fragile: uzywalam emoilum na ciemieniuche - rewelka jak dla mnie!--


    ja tez to uzywalam i potwierdzam DZIALA CUDOWNIE!

    A z ciemienucha walczylismy roznymi sposobami ponad 3 miesiace, dopiero Emolium pomoglo.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    to Adas juz wogole ciemieniuchy nie ma? kurcze, bo myslalam ze tez mam juz ten temat z glowy a jednak nie...:angry:
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    lecia_28: o Adas juz wogole ciemieniuchy nie ma?


    Nie ma!!!!:swingin:

    Chociaz to jedno cholerstwo udalo nam sie zwalczyc:-)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    yol: Miodu sie w ogole nie powinno podawac malym dzieciom, chyba jakos do 2 lat.Poczytaj w necie.

    zjedzony przeze mnie ofc.
    yol: Wiec rozumiem ze to Ty jadalas miod i Paulinke tak uczulilo..

    nooo :-) jak byłam przeziębiona... ale to były spore ilości (ok 2-3 herbaty dziennie z 3 łyżeczkami miodu). normalnie jak wypiłam jedną z 2 łyżeczkami to nic się nie działo...

    Treść doklejona: 04.05.12 16:06
    Magdalena: Natalaa, no cóż, jedzenie z gotowych puszek czy sloikow jest mocno przetworzone. Przeczytaj sobie sklad i zobaczysz, ze poza fasola, pomidorami i przyprawami jest sporo rzeczy, ktore mogly mała uczulic.

    no wiem właśnie... postawiliśmy na danie gotowe i mam efekty... echhh, oby to było jednorazowe... bo nie swędziało jej ani nic... zobaczymy
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    meldujemy się po powrocie z majówki! :)
    Jak Mały uśnie to poczytam was w końcu i coś napiszę!
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Carrotka,jak się Wam udał wypoczynek? :smile:

    flavia: a my mamy problem z glutami w nosie

    Ech.Oliwka wczoraj ledwo oddychała w nocy taki miała zapchany nosek,aż mi jej szkoda było,tak charczała,że wzięłam ją do siebie do łóżka,otuliłam kocykiem i usnęła,ale nie wiem czy się przeziębiła czy co.Bardzo często kicha :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    no moja tez kicha czesto, a to wnosie to tlumacza ze wody jeszcze zalegaja...

    W ogole siedze i rycze, Luska wstala o 6 i od tamtej pory spala moze 3 h;( non stop placze, chyba ja gazy mecza... Uspokaja sie u kazdego tylko nie u mnie, pochlastac sie mozna!
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Dziewczyny ostatnio nie mam czasu nic skrobnąć, jeździmy w każdy wolny dzień na budowę, ja działam w ogródku a Paweł w domu. Wiki jest w tym czasie rozpieszczana przez dziadków, prababcie i ciocię... Poza tym jak jestem w domu to mam pełne ręce Wiki, bo mamy już kolejny ząbek, wyszła lewa górna dwójka. Więc są już w sumie trzy.
    Niestety przez ząbkowanie Wiki od ponad 5 tygodni nie przybiera na wadze :sad: Mleka odmawia, stałym jedzeniem się bawi ( rozgniata wszystko w rączkach, coś tam do buzi trafia, ale od tego raczej nie przytyje), nie wiem już co robić. Żebra już jej i łopatki wystają :sad: Mam ochotę zarzucić BLW i karmić ją łyżeczką albo ode mnie z ręki niech je ( wtedy się nie bawi tylko rzeczywiście odgryza i je):sad: Ogólnie jest zdrowa, pogodna ( jak zęby są w defensywie) i taka kochana, tylko ta waga:sad: Podpowiedzcie co robić.
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Flavia, a czy maleństwo jest najedzone? może brzuszek ma nie dość pełen i czując Twój zapach/obecność domaga się mleczka - płacząc?
    A na gazy masuj brzuszek, rób rowerek z nóżek plus ciepłe okład z pieluszki no i uważaj na Twoją dietę:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Carrotka,jak się Wam udał wypoczynek?


    A dziękujemy, bardzo dobrze. Cieszę się, że taka była piękna pogoda i upały to "przetestowałam" Kubę :wink: I już wiem, że najlepiej mu cały dzień w cieniu ewentualnie podczas największych upałów w domku, gdzie jest chłodniej.
    Krem z faktorem 50 średnio zadziałał i Kuba opalony na buźce, ale tak delikatnie. A smarowałam co godzinkę...
    Szukałam przewiewnej czapeczki na głowę i najlepiej sprawdziła się chusteczka, zdjęcie na maluchach:wink:
    A jak odpoczeliśmy!!!! Całe dnie na świeżym [powietrzu, ptaki spiewają:bigsmile:
    No i rodzinka przejmuje często Kubę więc miałam czas poleżeć i poczytać:wink:

    Witam nowe mamusie rozpakowane bo zauważyłam, że przez kilka ostatnich dni pojawiło się was kilka :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    viicki, ciezko stwierdzic czy jest najedzona, bo powiedziec mi nie chce... Ale piersi odmawia histeria.
    Czesem jej sie uleje. Jak pepek odpadnie to bede masowac brzuszek, na pewno. Dziekuje za rady:)
    a jesli codzi o moja diete to, powiem tak jem tylko kanapki z serem, rosol i czesem jablko zjem, boje sie czegokolwiek sprobowac, bo mi serce peknie jak cos zjem a potem Mala bedzie sie meczyc...:/


    ps. Przepraszam za moja dysleksje/dysortografie, poza tym pisze z tel, a ten tez czasem 'swiruje'
    --
  3.  permalink
    o rrrrrraaaaaaannnnnnyyyyyyyyyyyy flavia... czemu się tak katujesz? Jesteś alergikiem? Mała ma jakiś problem??? Czemu zakładasz, że się będzie męczyła?
    Może własnie ta monotematyczna dieta jej nie służy?

    A może faktycznie jest niedojedzona. Staś mi wczoraj zasypiał przy cycku, nie zdążał się najeść i budził po kwadransie z histerycznym płaczem... dopiero wieczorem jakoś tak się zebrał w sobie, że konsumował ponad godzinę i zasnął snem sprawiedliwego, nie budząc się nawet w czasie kąpieli.

    Co do zielonych kup, to mi polożna mówiła, że jak jest nietolerancja laktozy, to kupy też są zielone. nie wiem ile w tym prawdy, ale u nas faktycznie stachu robił zielone, jak mu dajemy kropelki, to kupy zrobiły się żółte.
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeMay 4th 2012 zmieniony
     permalink
    flavia: a jesli codzi o moja diete to, powiem tak jem tylko kanapki z serem, rosol i czesem jablko zjem, boje sie czegokolwiek sprobowac, bo mi serce peknie jak cos zjem a potem Mala bedzie sie meczyc...:/



    dziewczyno, moze sie bardziej meczyc jka sobie bedziesz odmawiac!! ja tam jem od poczatku wsio; z pierwszym i drugim dzieckiem
    i to hardcory typu ostre chilli i takie tam tez wzdymajace; jakos nic dziecku nie jest
    a potem zaczniesz cos wprowadzac do diety i dziecko bedzie moglo bardziej cierpiec...

    ja nie wiem skad ten mit o diecie dla karmiacych sie bierze ale widze,ze w Polsce nadal jest to powszechne
    szkoda,ze matki karmiace zamiast cieszyc sie karmieniem to sie katuja swoja dieta

    Treść doklejona: 04.05.12 23:40
    flavia
    a mzoe mala ma tzw jryzys brzuszkowy , u nas byl w 1 tygodniu zycia,ale powszechnie u dzieci urodzonych o czasie ..pojawia sie w wieku 2 tyg
    moj tak wyl ,przystawialam do piersi jadl,wyl,rzygal..a ja dawalam tego cyca ,pzreszlo samo;p
    dzieciaki takie male maja male jelitka i tam sie wszystko musi dobrze ulozyc;
    niedlugo brzuszkowe sparwy mina,staraj sie jej masowac brzuszek moze ja boli(ale watpie aby od Twojej diety:P po prostu dzieci ucza sie trawic..
    sprobujcie sie w innej pozycji karmic-to czesto pomaga na histerie

    Treść doklejona: 04.05.12 23:42
    a co do kup- u nas s zielone jak czasem cos zjem dziwnego(a jem duuuzo takich rzeczy;)

    u karmionych piersia dzieci zielona kupa jest ok
    jak zaczniesz wpaorwadzac pokarmy stale to zmoe swiadczyc o alergii,ale tez niekoniecznie
    ja bym zielona kupa nie panikowala...znaczy sie poobserwuj mzoe cos zjadlas i brzuszek tak zareagowal,ale to napewno nic powaznego
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    Poza tym żółta musztardowa kupa pod wpływem powietrza zielenienie - i potrafi sie to zrobić w ciągu kilku minut od zakupkania pieluszki
    Spróbuj poszerzyc dietę by nie była drastyczna jeśli się boisz to przejdź na lekkostrawną ale nie przesadzaj bo się wykończysz
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeMay 4th 2012
     permalink
    dziewczyny, ale Flavi maleństwo ma raptem tydzień...więc nie piszmy tu o ostrym chilli, bo myślę, że nie warto w tak wczesnym wieku męczyć jeszcze wrażliwego brzuszka noworodka... Flavi, spróbuj poszerzać swoją dietę o nowe produkty bo faktycznie możesz mieć później problem...
    Masażu bym nie odmawiała...mojemu pępek odpadł po miesiącu, jak bym miała tyle czekać z brzuszkiem to młody zapłakał by mi się na śmierć. Jaśko ma nieziemskie kolki, a dodatkowo nietolerancję laktozy. Przy odstawieniu leku zauważyłam, tak jak dziewczyny piszą, że kupy były zielone. W standardzie są musztardowe.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 5th 2012
     permalink
    flavia: W ogole siedze i rycze, Luska wstala o 6 i od tamtej pory spala moze 3 h;( non stop placze, chyba ja gazy mecza... Uspokaja sie u kazdego tylko nie u mnie, pochlastac sie mozna!


    Flavia, ja wiem, że to trudne, ale spróbuj w pierwszej kolejności zadbać o własny spokój. Takie dziecko jest jak barometr, wyczuwa każdy zły nastrój mamy i reaguje po swojemu. Masz kogoś do pomocy w pobliżu? Tak, żebyś nie musiała zaprzątać sobie głowy obsługą domu? Olej wszystko, połóż się z małą do łóżka i odpoczywajcie, reszta obowiązków może poczekać. Dla Ciebie to nowa sytuacja, ale dla Twojej córki też, w końcu dopiero co się urodziła, jeszcze minie sporo czasu, zanim przywyknie do nowych warunków.

    No i słusznie dziewczyny piszą o diecie, bez sensu się katować na wszelki wypadek.
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 5th 2012
     permalink
    Początki są ciężkie.Niestety,musi troszkę czasu minąć,żeby "zapoznać" się ze sobą. Na początku było mi ciężko powiedzieć czemu dziecko płakało i to mnie denerwowało,więc i dziecko się denerwowało. Nerwy i złe emocje tak samą wpływają na dziecko. Także Flavia nie martw się,maluch ma dopiero tydzień. Bądz cierpliwa.
    No i mi dziewczyny też mówiły,żeby nie przesadzać z "dietą" na początku :wink: Teraz karmię mm więc inna sprawa. Nie ma co się ograniczać. Chyba,że nie jesteś przekonana ,to może co dzień wprowadzaj do jadłospisu coś innego,żeby sprawdzić czy Lusi to nie zaszkodzi. A nóż może się okaże,że i Ty będziesz mogła normalnie zjeść,a i dziecku nic nie zaszkodzi :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 5th 2012
     permalink
    alergiczka nie jestem, bardziej histeryczka:tongue:
    w domu jestem caly czas z mojm Pawlem, mam ten luksus ze w wiekszosci pracuje w domu przed komputerem, takze ja nic nie robie, poza tym Mala bedzie mnie tylko z cyca kojarzyla, bo jak tylko kwiknie to P leci i mi ja zabiera, teraz juz sie zaczal pytac ''czy moge ja wziac''bo sie wsciekalam. Wydawaloby sie ze taki tatus co nosi, usypia, przewija/przebiera kapie dziecia to skarb, ale ja dziekuje...

    Czyli mam nie jesc:
    kapusty, grochu itp
    cytrusow truskawek i czekolady
    no i smarzonego...
    Tak?!
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 5th 2012
     permalink
    Wydawaloby sie ze taki tatus co nosi, usypia, przewija/przebiera kapie dziecia to skarb, ale ja dziekuje...

    Za kilka miesięcy powiesz co innego.
    Wtedy będzie teraz ty przewijasz, nie ty,ty, nie ty
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 5th 2012
     permalink
    bladykot: Wtedy będzie teraz ty przewijasz, nie ty,ty, nie ty


    a mój mąż twierdzi, że wielorazówek zmieniać nie potrafi i mimo moich tłumaczeń, że to tak samo jak pampersy to nie przewinie "bo nie umiem" :tongue::tongue::tongue::tongue::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 5th 2012
     permalink
    TEORKA: że to tak samo jak pampersy to nie przewinie "bo nie umiem

    :cool:

    mój pomagał w szpitalu - właściwie ciągle przewijał... za to w domu ani razu chyba :devil: co nie zmienia faktu, że za szpital jestem mu OGROMNIE wdzięczna, bo nie miałam siły na nic. :bigsmile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.